wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[xzora]

ButterBear, super, że do wyjazdu już tak blisko. W jaki region Chorwacji jedziecie? macie w planach zwiedzanie - jak tak, to co chcecie zobaczyć? Szkoda, że mieszkam daleko, bo chętnie pomogłabym wam w czyszczeniu lodówki. Ostatnio strasznie chce mi się jeść, niby to normalne przy ćwiczeniach siłowych, ale nie sądziłam, że apetyt może aż tak wzrosnąć. Zaraz sobie zrobię zapiekankę z pieczarkami.

Dziewczyny, chcę zrobić cytrynowe serniczki według przepisu Twin, wiem, że sporo z was je robiło. Powiedzcie mi, czym mogę zastąpić skrobię kukurydzianą, w sklepach nie mogłam znaleźć, kupiłam skrobię ziemniaczaną, ale nie wiem czy się nada. Może lepiej dać mąkę (jeśli tak, to czy koniecznie kukurydzianą i czy w takiej samej proporcji)?

[ButterBear]

Napisane przez xzora

ButterBear, super, że do wyjazdu już tak blisko. W jaki region Chorwacji jedziecie? macie w planach zwiedzanie - jak tak, to co chcecie zobaczyć? Szkoda, że mieszkam daleko, bo chętnie pomogłabym wam w czyszczeniu lodówki. Ostatnio strasznie chce mi się jeść, niby to normalne przy ćwiczeniach siłowych, ale nie sądziłam, że apetyt może aż tak wzrosnąć. Zaraz sobie zrobię zapiekankę z pieczarkami.

Dziewczyny, chcę zrobić cytrynowe serniczki według przepisu Twin, wiem, że sporo z was je robiło. Powiedzcie mi, czym mogę zastąpić skrobię kukurydzianą, w sklepach nie mogłam znaleźć, kupiłam skrobię ziemniaczaną, ale nie wiem czy się nada. Może lepiej dać mąkę (jeśli tak, to czy koniecznie kukurydzianą i czy w takiej samej proporcji)?

Xzora, jedziemy do Dalmacji, Trogir. Nie wiem co masz na myśli pisząc zwiedzanie ...ale chcemy na pewno pojechać do Plitvic, może do Splitu. Na pewno nie planujemy dzień w dzień leżeć plackiem na plaży, ale nie chcemy też latać po okolicy z wywieszonymi jęzorami.

Co do serniczków, z powodzeniem możesz dać mąkę ziemniaczaną
Ja też właśnie robię sernik...miałam wiaderko sera w lodówce i musiałam go wykorzystać, bo by sie zepsuł do powrotu....

[Madzialenka12344321]

Butter ja jestem otwarta na rady, ale przy niektórych to się za głowę łapię Ale wiesz... posłuchać zawsze można

[kotekk81]

Napisane przez hania811

Ty możesz czekać 3-4 lata..ja nie za bardzo. Za chwilę kończę 31 lat- mężowi idzie 35 Także tak zdrowo by było za 2 lata rodzić. Czyli mąż ma 1,5 roku na podwojenie swoich zarobków. Mówi że jest to do zrobienia


Ja planuję starania na początek 2014

i my i nasi mezowie mamy po tyle samo lat i tez jak juz cos to planujemy starania na 2014

Napisane przez Debrah

Dużo rodziców narzeka na to, że dużo wydają na pieluchy, na prawdę taka masakra? Wiem ile kosztują, ale zużycia nie jestem w stanie ocenić

my od poczatku jedziemy na Dadach czasem dostalismy jakies inne ale z biedronkowych jestesmy bardzo zadowoleni na poczatku co karmienie to kupa wiec szlo duzo no i obecnie idzie nam 1 pielucha na dzien i jedna na noc no chyba ze gdzies jedziemy albo Mloda ma biegunke to wiecej. mm nie pije tylko zwykle wiec to tez oszczednosc i nie jada wogole sloiczkow. My niestety rowniez zaliczylismy kolki i majatek wydalismy na wszelkie leki az pomogl jej debridat na recepte. I teraz juz jestem "madrzejsza" i przy drugim dziecku bede miala inne podejscie ze tak powiem chyba nie bedzie juz tego szalu jak przy Mai

Napisane przez hania811

A no i jeszcze mi przyszło do głowy- mąż nie nadążał z kupowaniem wody mineralnej - 3 butle na dzień potrafiłam spić A jako że ja nie pijam takiej za 0.80 groszy to okazało się ze woda stałą się zabójstwem dla naszego budzetu

ooo tak woda u nas szla wiadrami



wlasnie niedawno wrocilismy ze wsi i nawet mielismy jechac do Kielc odwiedzic kuzynke (i tu sobie plulam w brode ze nie wzielam lapka zeby sie z Hania na wode umowic ) szczescie w "nieszczesciu" kuzynka niespodziewanie przyjechala do babci wiec odpadlo nam wycieczkowo....ale padam
Maja wykonczyla wszystko co sie ruszalo kury, kaczki, psy, koty, ciocie i babcie

[hania811]

Napisane przez Debrah

Dzięki za podzielenie się doświadczeniami.
Wszystkie piszecie o podpaskach : długo krwawiłyście po porodzie? (nie wiem czy jest różnica między sn a cc w tym względzie).

Hania : miałaś pecha bo sporo dolegliwości na Was spadło - i Twoich i Małej. A jak nic nie działa a dziecko dalej płacze to przecież kupisz i 10 specyfik, żeby tylko pomogło. A poprzednie stoją nieużywane, niestety.
Madzia: udusiłabym za "sadzanie" tak małego dziecka! :[
Na prawdę cud, że wszyscy jakoś żyjemy skoro nas tak sadzali i inne rzeczy się robiło, które teraz nie do pomyślenia:P

Hania: pomogło to ciągłe smarowanie? Nie ma rozstępów?

Jak w ogóle u Was wszystkich brzuch i biust?

Kurdę, znowu Was zasypałam, przepraszam))

no dużo spadło- ale wszystko w normie w sumie- dużo dzieci i mam ma te dolegliwości

Nie mam rozstępów Chuda jestem do tego- ale ciało nie tak elastyczne niestety- no ale na to to tylko fitnes pomoże

Bałam się bardzo że piersi zmienią się nie do poznania- na szczęście laktacja się unormowała- i wyglądają normalnie- jak przed porodem

Napisane przez ButterBear

Cześć

Debrah, ja jeszcze nie wiem kiedy zaczynam semestr. Ale Ty bardzo wcześnie Wiesz już jakie przedmioty Cię czekają w tym semestrze? Zostały Ci jeszcze jakieś 'zapchajdziury', czy same przedmioty kierunkowe?

Dziewczyny, ja też mam pytanie odnośnie dzieci a właściwie wychowania...czy jesteście otwarte na rady mam i teściowych przy wychowaniu?

Ja mam dziś dzień prania, prasowania i wyżerania pozostałości z lodówy. Musimy opróżnić lodówkę przed wyjazdem, a jedziemy we wtorek

Ah- to same przyjemności przed Wami.

Ja zupełnie nie słucham mamy i teściowej. Teściowa nie ma bladego pojęcia o dzieciach i gada zupełnie od rzeczy. A moja mama niby jest w temacie- ale ma pradawne teorie- typu jak chce siadać to ją sadzać buja ją i najchętniej to by wózek przyniosła do domu i w wózku usypiała- bo tak sie kiedyś robiło. No i śpiewa Małej jak ją usypia. Niby nic- ale jednak wkurza mnie to bo Mała nie potrzebuje tego śpiewania.
Jak już słucham to bratowej czy radzę się na wizazu
No i mam kuzynkę pediatrę więc sprawy "zdrowotne" z nią uzgadniam. Choć tu też muszę sama decyzje podejmować- bo np wprowadzać gluten kazała- a wyszlo że Mala tego nie toleruje i ogólnie ten gluten to gówno jest i lepiej do roku nie dawać.

Napisane przez xzora

ButterBear, super, że do wyjazdu już tak blisko. W jaki region Chorwacji jedziecie? macie w planach zwiedzanie - jak tak, to co chcecie zobaczyć? Szkoda, że mieszkam daleko, bo chętnie pomogłabym wam w czyszczeniu lodówki. Ostatnio strasznie chce mi się jeść, niby to normalne przy ćwiczeniach siłowych, ale nie sądziłam, że apetyt może aż tak wzrosnąć. Zaraz sobie zrobię zapiekankę z pieczarkami.

Dziewczyny, chcę zrobić cytrynowe serniczki według przepisu Twin, wiem, że sporo z was je robiło. Powiedzcie mi, czym mogę zastąpić skrobię kukurydzianą, w sklepach nie mogłam znaleźć, kupiłam skrobię ziemniaczaną, ale nie wiem czy się nada. Może lepiej dać mąkę (jeśli tak, to czy koniecznie kukurydzianą i czy w takiej samej proporcji)?

JA nie daję do tego przepisu zagęszczaczy żadnych

Napisane przez kotekk81

i my i nasi mezowie mamy po tyle samo lat i tez jak juz cos to planujemy starania na 2014

wlasnie niedawno wrocilismy ze wsi i nawet mielismy jechac do Kielc odwiedzic kuzynke (i tu sobie plulam w brode ze nie wzielam lapka zeby sie z Hania na wode umowic ) szczescie w "nieszczesciu" kuzynka niespodziewanie przyjechala do babci wiec odpadlo nam wycieczkowo....ale padam
Maja wykonczyla wszystko co sie ruszalo kury, kaczki, psy, koty, ciocie i babcie

No to jak coś staramy się razem

O widzisz- to jak następnym razem będziesz planowac odwiedziny koniecznie daj znać

heh..takie małe szkraby a powera maja tyle że wykończą wszystkich dookoła.

Ja dziś nad wodą byłam - Młoda ma problemy z zasypianiem- a tu na plazy wśród tłumu ludzi i motorówek zasnęła od tak! i spała na kocu jakby nigdy nic.
Eh..a w domu boję się ruszac żeby jej nie obudzić

[twin--maid]

Napisane przez Debrah

Dzięki za podzielenie się doświadczeniami.
Wszystkie piszecie o podpaskach : długo krwawiłyście po porodzie? (nie wiem czy jest różnica między sn a cc w tym względzie).

Hania : miałaś pecha bo sporo dolegliwości na Was spadło - i Twoich i Małej. A jak nic nie działa a dziecko dalej płacze to przecież kupisz i 10 specyfik, żeby tylko pomogło. A poprzednie stoją nieużywane, niestety.
Madzia: udusiłabym za "sadzanie" tak małego dziecka! :[
Na prawdę cud, że wszyscy jakoś żyjemy skoro nas tak sadzali i inne rzeczy się robiło, które teraz nie do pomyślenia:P

Hania: pomogło to ciągłe smarowanie? Nie ma rozstępów?

Jak w ogóle u Was wszystkich brzuch i biust?

Kurdę, znowu Was zasypałam, przepraszam))

CO do krwawienia to coś koło 3 tygodni.

Debrah, mnie się wydaje, że to wczesne sadzanie, chodziki i inne "kwiatki" wychodzą nam po latach w postaci dziwnych bólów kręgosłupa itp.

Ja brzuch mam jak przed ciążą, no może odrobinę mniej wyćwiczony, bo przyznaję rzadko ćwiczę. Co do biustu to nie jest taki jak przed karmieniem ale dramatu nie ma Jak tylko przestałam karmić wyglądał strasznie i płakałam, bo myślałam, że tak zostanie. Na szczęście po 2 miesiącach jest zdecydowanie lepiej. Ja miałam zawsze duży biust i widzę, że duże biusty gorzej znoszą powiększanie i zmniejszanie. Koleżanki z małym biustem, które skończyły karmienie nie miały moich problemów.

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, ja też mam pytanie odnośnie dzieci a właściwie wychowania...czy jesteście otwarte na rady mam i teściowych przy wychowaniu?

Ja mam dziś dzień prania, prasowania i wyżerania pozostałości z lodówy. Musimy opróżnić lodówkę przed wyjazdem, a jedziemy we wtorek

Ja słucham rad ale przyznaję, że teściowej nie stosuję, bo się z nimi nie zgadzam. Jak moje dziecko nie ma dużo energii to wg niej ma ADHD i powinnam mu dawać coś na uspokojenie, żeby tak nie szalało

Moja mama odkąd została babcią doszkala się w nowościach w wychowywaniu dzieci i podsuwa mi artykuły, programy na ten temat itd. Opowiada co ona robiła i doradza ale zawsze pyta się czy w Tej kwestii się coś nie zmieniło. Raz tylko na samym początku miałyśmy krótkie spięcie, gdy karmiłam Małego przed kąpielą i ona powiedziała, że tak się nie robi. Wytłumaczyłam jej, że bez karmienia Szymcio urządzi awanturę w kąpieli. Jak się zastanowiłam to chyba przez to, ze mam dalej do mamy i teściowej to słyszę mało rad co ma swoje plusy.

Wyjazdu zazdroszczę

Napisane przez xzora

Dziewczyny, chcę zrobić cytrynowe serniczki według przepisu Twin, wiem, że sporo z was je robiło. Powiedzcie mi, czym mogę zastąpić skrobię kukurydzianą, w sklepach nie mogłam znaleźć, kupiłam skrobię ziemniaczaną, ale nie wiem czy się nada. Może lepiej dać mąkę (jeśli tak, to czy koniecznie kukurydzianą i czy w takiej samej proporcji)?

Xzora, Butter dobrze pisze, użyj mąki ziemniaczanej w tej samej ilości co w przepisie.

Hania, u mnie ekspozycja na gluten poszła gładko. Wprowadziłam po skończonym 6 miesiącu. U nas nie było żadnych złych objawów. Obecnie Mały je dużo produktów glutenowych. Może Mania po prostu ma delikatny żołądeczek. Mój Synek nie miał do tej pory negatywnych reakcji pokarmowych.

[hania811]

Napisane przez twin--maid

Hania, u mnie ekspozycja na gluten poszła gładko. Wprowadziłam po skończonym 6 miesiącu. U nas nie było żadnych złych objawów. Obecnie Mały je dużo produktów glutenowych. Może Mania po prostu ma delikatny żołądeczek. Mój Synek nie miał do tej pory negatywnych reakcji pokarmowych.

widzisz - wprowadziłaś po skończonym 6 miesiącu- a teraz jest prikaz że po skończonym 4 powinno się wprowadzać
Ale to fakt moje dziecko jest bardzo wrażliwe- wczoraj na grilu bylam i zjadłam sałatkę grecką - dzięki czemu całą noc nie spałam.
A wyjmowałam fetę- więc to cebula Małą załatwiła
Oszaleć można.

[kotekk81]

Napisane przez hania811

No to jak coś staramy się razem

O widzisz- to jak następnym razem będziesz planowac odwiedziny koniecznie daj znać

heh..takie małe szkraby a powera maja tyle że wykończą wszystkich dookoła.

Ja dziś nad wodą byłam - Młoda ma problemy z zasypianiem- a tu na plazy wśród tłumu ludzi i motorówek zasnęła od tak! i spała na kocu jakby nigdy nic.
Eh..a w domu boję się ruszac żeby jej nie obudzić

zawsze to w grupie razniej tak sie starac

i juz zapowiedzialam ze kolejna nasza wyprawa bedzie tylko do Kielc wiec bankowo dam Ci znac


no takie szoguny to potrafia wykonczyc cala rodzine


Koniecznie musisz Mani zrobic w domu plaze z motorowkami



A my lecimy wlasnie na szybko do znajomych zaprosic ich na moje urodziny bo jutro wylatuja na 2 tygodnie na wczasy

[twin--maid]

Napisane przez hania811

widzisz - wprowadziłaś po skończonym 6 miesiącu- a teraz jest prikaz że po skończonym 4 powinno się wprowadzać
Ale to fakt moje dziecko jest bardzo wrażliwe- wczoraj na grilu bylam i zjadłam sałatkę grecką - dzięki czemu całą noc nie spałam.
A wyjmowałam fetę- więc to cebula Małą załatwiła
Oszaleć można.

Zalecenie książkowe brzmi nie wcześniej niż w 5 ale nie później niż w 6. Po konsultacji z pediatrą wprowadziłam po skończonym 6. To Mania mały wrażliwiec jest. Nie zazdroszczę, ze musisz uważać mocno na to co jesz. Długo chcesz jeszcze karmić?

Kotku, Twoja Maja to chyba też z tych, co rzadko zmęczone bywają,co?

[Madzialenka12344321]

Kotku ciekawe czy każda Maja jest taka żywa hehe Moja na razie non stop gdzieś "biega" .

Ja też używam dada biedronkowych, czasami pampersów i dla mnie nie ma w nich różnicy jakiejś dużej. Jedynie co to nr 1 to tylko pampersów używałam bo były takie delikatne.

Haniu ja byłam z Mają 3 tyg temu na mazurach to też spała jak nie wiem co. Chyba to powietrze tak na dzieci działa

Co to wagi to ja już ważę mniej niż przed ciążą, karmienie strasznie wyciąga kg

[hania811]

Napisane przez kotekk81

zawsze to w grupie razniej tak sie starac

i juz zapowiedzialam ze kolejna nasza wyprawa bedzie tylko do Kielc wiec bankowo dam Ci znac


no takie szoguny to potrafia wykonczyc cala rodzine


Koniecznie musisz Mani zrobic w domu plaze z motorowkami



A my lecimy wlasnie na szybko do znajomych zaprosic ich na moje urodziny bo jutro wylatuja na 2 tygodnie na wczasy

no potrafią wykończyć..a wyobraź sobie że u mnie w najbliższej rodzinie takich wukanczaczy w wieku od 0 do 5 lat jest ośmioro Na grilach rodzinnych sa niezłe jaja- bo np stoi 5 zaparkowanych wózków ze śpiącymi dziećmi i tylko słuchamy czy któreś nie zapłacze aby.
Do tego znajomi też dzieciaci- dziś np cały dzień spędziłam z siedmiorgiem w wieku od 0 do 6 lat
Od rana nad wodą- one pisk i bieganie, o godz. 17 pizza- my jemy w ciszy bo padamy- dzieci dalej pisk i bieganie w koło stołu

Plaża z motorówkami- koniecznie

Napisane przez twin--maid

Zalecenie książkowe brzmi nie wcześniej niż w 5 ale nie później niż w 6. Po konsultacji z pediatrą wprowadziłam po skończonym 6. To Mania mały wrażliwiec jest. Nie zazdroszczę, ze musisz uważać mocno na to co jesz. Długo chcesz jeszcze karmić?

Kotku, Twoja Maja to chyba też z tych, co rzadko zmęczone bywają,co?

no..dlatego 23 kg schudłam od momentu pójścia na porodówkę
Niby miesiąc jem już "normalnie" ale cały czas jest masa rzeczy których nie mogę

Miałam do konca 5 miesiąca- to będzie za 10 dni... i coś nie widzę tego końca. Mloda niby już je ładnie obiadek i deser- ale co z tego jak i tak wyje o mleko po tym. CO prawda stestowałam modyfikowane i je chętnie - bez szkody dla zdrowia- ale nie chcę przechodzić na mm zupełnie. Będe karmić ze 2 razy na dobę jeszcze z miesiąc-dwa. No chyba ze jak wrócę do pracy to laktacja samoistnie zaniknie

[asiuk]

Cześc!

Widzę, że temat nadal dzieciowy

[Madzialenka12344321]

Haniu ładnie ci waga spadła. A ile przytyłaś w ciąży??

Też staram się powoli jeśc normalnie. Wprowadzam i patrzę czy Maję nie uczula tak jak ta parszywa śmietana i brokuł.

[Debrah]

Pieluszki itp itd będę chyba po prostu testować, bo nie mam pojęcia czym mogą się różnić.
Co do metod wychowawczych - trochę się boję "złotych rad".
Na razie na topie jest temat ciąży i komentowanie mojego wyglądu, z czym w ogóle nie czuję się dobrze..;/ zupełnie nie rozumiem co ludzie chcą tym osiągnąć, zamiast cieszyć się z brzuszka to ja się zaczynam krępować..
Fajnie, że wszystkie będziecie miały starsze dzieci a jednocześnie na bieżąco z wiedzą, będę miała kogo pytać

Butter : wyjadanie z lodówki to przyjemność jest)
A "zapychacze" są są. Specjalizację się wybiera po 2gim roku, a teraz statystyka, psychometria, bla bla bla. Byle przeżyć 2gi rok i myślę, że będzie dużo fajniej.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Haniu ładnie ci waga spadła. A ile przytyłaś w ciąży??

Też staram się powoli jeśc normalnie. Wprowadzam i patrzę czy Maję nie uczula tak jak ta parszywa śmietana i brokuł.

18 przytyłam. Mojej też nie uczula- moja nie umie przetrawić
Wszelkie produkty uczulające jem z powodzeniem- truskawki, czekoladę, cytrusy (tylko orzechy odpadają).

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

Wszelkie produkty uczulające jem z powodzeniem- truskawki, czekoladę, cytrusy (tylko orzechy odpadają).

To ja jeszcze ich nie próbowałam.

Za to ostatnio wcinałam babkę ziemniaczaną z cebulą i było ok W tym tygodniu mam zamiar tez zjeść pizzę (domową) choć nie ze wszystkimi składnikami jakie jadłam wcześniej.

[hania811]

Napisane przez Debrah

Pieluszki itp itd będę chyba po prostu testować, bo nie mam pojęcia czym mogą się różnić.
Co do metod wychowawczych - trochę się boję "złotych rad".
Na razie na topie jest temat ciąży i komentowanie mojego wyglądu, z czym w ogóle nie czuję się dobrze..;/ zupełnie nie rozumiem co ludzie chcą tym osiągnąć, zamiast cieszyć się z brzuszka to ja się zaczynam krępować..
Fajnie, że wszystkie będziecie miały starsze dzieci a jednocześnie na bieżąco z wiedzą, będę miała kogo pytać

Butter : wyjadanie z lodówki to przyjemność jest)
A "zapychacze" są są. Specjalizację się wybiera po 2gim roku, a teraz statystyka, psychometria, bla bla bla. Byle przeżyć 2gi rok i myślę, że będzie dużo fajniej.

Niestety wszystko będziesz musiała przetestować na wlasnym dziecku- za pomocą własnego portfela. To dziecko wybierze co mu pasi. Mojemu np pampersy o których pisała Twin odpażyły pupe (a dla jej dziecka najlepsze), ja widze ogromną różnicę w osławionych Dadach a Pampersach. Dady są sztywne i niemiłe- nie mówiąc już o hugisach czy innych wynalazkach. Sudocrem na moje dziecko nie działał- wręcz pogorszył sprawę- a wszyscy mówili- kup sudocrem- najlepszy
I tak niestety ze wszystkim

Na dobre rady zamknij uszy....bo się wykończysz.
ja najbardziej kochałam tekst- "glodna jest"...a teraz słyszę "nie daj jej tyle jesć" nosz kuźwa- schabowych jej nie daję tylko moje mleko

[Madzialenka12344321]

Napisane przez hania811

ja najbardziej kochałam tekst- "glodna jest"

oo tak szczególnie, ze Maja teraz wpycha sobie rączki do buzi więc każdy od razu, ze na bank jest głodna. Co z tego, ze 5 min wcześniej jadła.

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

oo tak szczególnie, ze Maja teraz wpycha sobie rączki do buzi więc każdy od razu, ze na bank jest głodna. Co z tego, ze 5 min wcześniej jadła.

heh..moja teściowa do tej pory nie moze pojąć że to nie z głodu a z powodu zębów

EDIT.
A nie mówią Ci ze skoro jadła 5 min temu to pewnie NIE DOJADŁA??:

[Debrah]

Muszę się nauczyć zamykania uszu, bo już mi emocje wchodzą ( a może to hormony ?;/ ) jak słyszę komentarze co do mojego wyglądu np - strasznie mnie to irytuje, czuję się jak małpka w cyrku, po prostu jakoś mi przykro. Normalne, że kobieta w ciąży się zmienia (a ja ważyłam w 1 wizyty w ciązy 43kg przy 160wzr i brzuch niemal wklęsły) i trudno, żebym np nie miała w ogóle brzuszka skoro jestem w ciąży:p ale jak ktoś komentuje brzuch czy mówi coś o piersiach np . teściowa i pyta o to Tż...to mi jest dziwnie i przykro.

[twin--maid]

Napisane przez hania811

Na dobre rady zamknij uszy....bo się wykończysz.
ja najbardziej kochałam tekst- "glodna jest"...a teraz słyszę "nie daj jej tyle jesć" nosz kuźwa- schabowych jej nie daję tylko moje mleko

Napisane przez Madzialenka12344321

oo tak szczególnie, ze Maja teraz wpycha sobie rączki do buzi więc każdy od razu, ze na bank jest głodna. Co z tego, ze 5 min wcześniej jadła.

U mnie były identyczne sytuacje i ten sam tekst jak sobie teraz myślę, to miałam do tych ludzi anielską cierpliwość, żeby po raz enty tłumaczyć, ze przed chwilą jadł, że teraz szybciej się już najada albo to taki etap, że wkłada rączki do buzi i to wcale nie jest oznaka głodu.

Napisane przez Debrah

Muszę się nauczyć zamykania uszu, bo już mi emocje wchodzą ( a może to hormony ?;/ ) jak słyszę komentarze co do mojego wyglądu np - strasznie mnie to irytuje, czuję się jak małpka w cyrku, po prostu jakoś mi przykro. Normalne, że kobieta w ciąży się zmienia (a ja ważyłam w 1 wizyty w ciązy 43kg przy 160wzr i brzuch niemal wklęsły) i trudno, żebym np nie miała w ogóle brzuszka skoro jestem w ciąży:p ale jak ktoś komentuje brzuch czy mówi coś o piersiach np . teściowa i pyta o to Tż...to mi jest dziwnie i przykro.

Debrah, chyba zawsze ludzie komentują wygląd kobiet w ciąży. Teściowie ciągle pytali TŻ, czy już brzuch mi widać a że nie było go bardzo długo widać, to się napytali... Potem komentowali, że mało przytyłam i że brzuch mam mały, że inne w rodzinie miały większe itd. Na to też po prostu trzeba "zamknąć uszy" chociaż wiem, ze będąc w ciąży często bierze się wszystko dużo bardziej do siebie.

Ostatnio odkryłam program "porodówka" na TLC i namiętnie oglądam porody (ale bez pokazywania całej akcji od kuchni) i płaczę gdy tylko urodzi się dziecko
Zmykam spać, bo Mały od paru dni znowu o 5 pobudki urządza.

[Debrah]

Nie ma tego programu online? Pooglądałabym sobie:P

Co do komentowania: Ja wiem, ale też wszystko zależy jaki to ma wydźwięk : jak usłyszałam słowo "gruba" w swoim kontekście i śmiech, to ja nie wiem czy to takie zabawne?? (a pasują na mnie wszystkie rzeczy sprzed ciąży póki co), albo "o urosły ci cycki", "wreszcie będziesz miała cycki " albo pytanie do Tż czy mi urosły to..witki opadają

[kotekk81]

Napisane przez twin--maid

Kotku, Twoja Maja to chyba też z tych, co rzadko zmęczone bywają,co?

no zdecydowanie....ona juz sie czasem potyka o wlasne nogi ale dalej biegnie czasem wyglada tak jakby sie nie mogla zatrzymac hahaha

Napisane przez Madzialenka12344321

Kotku ciekawe czy każda Maja jest taka żywa hehe Moja na razie non stop gdzieś "biega" .

wiesz nie chce Cie martwic ale wszystkie Maje jakie znam sa wlasnie takie
Ja też używam dada biedronkowych, czasami pampersów i dla mnie nie ma w nich różnicy jakiejś dużej. Jedynie co to nr 1 to tylko pampersów używałam bo były takie delikatne.

ja testowalam biedronkowe (wtedy to byly sztywniaki straszne) ale jej sluzyly a poza tym Maja miala klopoty z bioderkami (byla szeroko pieluchowana) a ze dady byly sztywne to byly dla niej super (ale i tak wkladalam jej flanele miedzy nozki)

Napisane przez hania811

no potrafią wykończyć..a wyobraź sobie że u mnie w najbliższej rodzinie takich wukanczaczy w wieku od 0 do 5 lat jest ośmioro Na grilach rodzinnych sa niezłe jaja- bo np stoi 5 zaparkowanych wózków ze śpiącymi dziećmi i tylko słuchamy czy któreś nie zapłacze aby.
Do tego znajomi też dzieciaci- dziś np cały dzień spędziłam z siedmiorgiem w wieku od 0 do 6 lat
Od rana nad wodą- one pisk i bieganie, o godz. 17 pizza- my jemy w ciszy bo padamy- dzieci dalej pisk i bieganie w koło stołu

hahaha moj bozeeeee....padlam jakbym tego nie przezyla to bym sobie nie wyobrazila kiedys robilismy grila....6 dzieciakow w wieku Mai.....matko swieta ale byl mlyn hahaha a jaka cisza nastapila jak poszy spac
Plaża z motorówkami- koniecznie

no..dlatego 23 kg schudłam od momentu pójścia na porodówkę
Niby miesiąc jem już "normalnie" ale cały czas jest masa rzeczy których nie mogę

kurcze to dlatego ze ja moglam jesc prawie wszystko (tzn wszystko tylko bialko w mniejszych ilosciach) nie schudlam tyle ile zamierzalam

Napisane przez hania811

heh..moja teściowa do tej pory nie moze pojąć że to nie z głodu a z powodu zębów

EDIT.
A nie mówią Ci ze skoro jadła 5 min temu to pewnie NIE DOJADŁA??:

hahaha kocham ten tekst Mai ida piatki i wklada cala reke do buzi i grzebie......i dzis tesciowa wyskoczyla z tekstem " jejku ona jest chyba glodna" na co Maja jej odpowiedziala "nieeeee Aja alaaaa tu" mina tesciowej bezcenna


wrocilam ze spotkania i .....dwa piwa to jednak nie na moje zdrowie starzeje sie chyba hahaha


a teraz musze wymyslic jakies fajne menu


ktos pomoze

[asiuk]

Cześć!

Twin, ja już jakiś czas temu znalazłam ten program na TLC Zdarzy mi się wzruszyć. Widzę, że rola mamy tak Ci się spodobała, że już myślisz o kolejnym maluchu Z tego, co pamiętam, teraz nie pracujesz, tak?

Jestem dzisiaj umówiona na szoping z teściową, moją szwagierką i babcią TŻ (mamą teściowej ). Przyjadą po mnie po pracy.
Najgorsze, że mam okres, a nie wzięłam ze sobą moich leków przeciwkrwotocznych

[miskowa]

cześć

Zaczęły się upały a ja się przeziębiłam przez tż zresztą, bo mu gorąco było i włączył klimę w aucie na full power. Wczoraj pół dnia spałam, dziś planuję tylko wytrwać jakoś w pracy do końca i robię powtórkę z wczoraj.

[twin--maid]

Cześć

Napisane przez asiuk

Cześć!

Twin, ja już jakiś czas temu znalazłam ten program na TLC Zdarzy mi się wzruszyć. Widzę, że rola mamy tak Ci się spodobała, że już myślisz o kolejnym maluchu Z tego, co pamiętam, teraz nie pracujesz, tak?

Jestem dzisiaj umówiona na szoping z teściową, moją szwagierką i babcią TŻ (mamą teściowej ). Przyjadą po mnie po pracy.
Najgorsze, że mam okres, a nie wzięłam ze sobą moich leków przeciwkrwotocznych

Bardzo spodobała mi się rola mamy Tak, nie pracuję. Dlatego też chcę urodzić drugie dziecko i zacząć pracować już bez przerw na macierzyństwo.
Łączę się w bólu okresowym. No-spa mi nie pomaga a skutecznego nurofenu nie mogę wziąć przez leki przeciwzakrzepowe.

Miskowa zdrówka.

[Madzialenka12344321]

cześć

Napisane przez hania811

EDIT.
A nie mówią Ci ze skoro jadła 5 min temu to pewnie NIE DOJADŁA??:

oj tak
I o ile moja mama to rozumie to teściowa często wyskakuje wtedy z tekstem "widzisz Maja jaka Twoja mama jest niedobra, nie chce ci dać cycusia"

Miśku zdrówka

Kotku to będę miała wesoło w takim razie z nią

Dziecko mi jeszcze śpi więc wpadłam do was.

Mój mąż w czwartek dał wypowiedzenie. Od dziś ma 1,5 miesiąca wolnego (urlop + za nadgodziny) i od 1 października rozpoczyna nową pracę. Tylko ma sporo nauki bo na wrzesień ma aż 3 egzaminy

[asiuk]

Napisane przez miskowa

cześć

Zaczęły się upały a ja się przeziębiłam przez tż zresztą, bo mu gorąco było i włączył klimę w aucie na full power. Wczoraj pół dnia spałam, dziś planuję tylko wytrwać jakoś w pracy do końca i robię powtórkę z wczoraj.

Najłatwiej załatwić się właśnie latem, w upały.
Mnie dwa dni dziwnie gardło bolało, ale na razie przeszło, więc może nic się nie rozwinie z tego

Napisane przez twin--maid

Bardzo spodobała mi się rola mamy Tak, nie pracuję. Dlatego też chcę urodzić drugie dziecko i zacząć pracować już bez przerw na macierzyństwo.
Łączę się w bólu okresowym. No-spa mi nie pomaga a skutecznego nurofenu nie mogę wziąć przez leki przeciwzakrzepowe.

Miskowa zdrówka.

To nawet niezły plan z tą pracą. Gdybym zaszła w kolejną ciążę, to nie wiem, czy miałabym ochotę wracać do mojej dotychczasowej pracy.

Mnie na razie nic nie boli zupełnie. Dostałam od gina receptę na lek przeciwkrwotoczny, z powodu obfitego okresu i okropnych skrzepów. Biorę go tylko w trakcie miesiączki. Wzięłam wczoraj wieczorem, bo znowu pojawiły się duże skrzepy. Dziś zapomniałam

Gin stwierdził, że mam nieco grubsze endometrium (moja siostra ma tak samo) i powiedział, że jak mi leki nie pomogą, to będę musiała się zgłosić do niego na złuszczanie Tylko że leki mi pomagają w trakcie okresu - faktycznie widzę efekty. am wrażenie jednak, że gdy zakończę kurację, to problem wróci (tabletki biorę od kwietnia).

[Madzialenka12344321]

Asiuk a jak wrócisz do domu to nie możesz ich wziąć?? Czy to trzeba o określonej godzinie??

[asiuk]

Napisane przez Madzialenka12344321

Asiuk a jak wrócisz do domu to nie możesz ich wziąć?? Czy to trzeba o określonej godzinie??

Nie no, mogę, tylko mam nadzieję, że do tego czasu się nie wykrwawię
No i o te zakupy mi chodzi.