Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[agatka661]

ale tu nudy :P

[rozowa1987]

moja liwka wczoraj zaczeła 3 mies

[aga_bre]

Napisane przez sailormaary

Własnie się dziwię
A tak skoro już jestem to zapytam. Jak myślicie, czy z takim małym dzieckiem jest możliwa podróż np do Chorwacji, bo M się uparł własnie na Chorwację, bo uważa, że nad naszym morzem to kicha i nie ma sensu jechać, ja szczerze się bym bała, że nie opanuję jej w tak długiej podróży(mowa o samochodzie) chociaż ona bardzo grzeczna jest jak jedzie. Ja bym chciała pojechać owszem ale nie wiem czy może nie lepiej poczekać...

Porażka. Nigdzie nie jedź, ale to Twój wybór.

Napisane przez _millena

ale taką wargową ??
ja też miałam i nic mi ginekolog nie mówił. miałam jakoś na pewno przed ukonczeniem 20tego tygodnia, nie wiem czy nie na początku zaraz, chyba coś około 12tego tygodnia.... czy to jest reguła, ze przy opryszczce należy potem badać słuch u dziecka???

Tak taka wargowa. Ponoć przy takiej oryszcze ten wirus własnie może uszkadzać słuch i jest czynnik ryzyka. Tylko to w szpitalu się mnie o to zapytali i wtedy zaznaczyli tam na tej ankiecie z badani słuchu zakażenia torh czy coś takiego i do 1rż musimy badać słuch.

Napisane przez stokroteczka777

Badanie mamy 27września, wcześniejszego terminu nie było, poza tym lekarka powiedziała.że aparaty daje się dzieciom najwczesniej własnie w 6miesiącu.
Słyszałam o tych implantach. Słyszałam też, że polega to na tym że coś jest w głowie a coś wychodzi na zewnątrz. Brzmi to strasznie. I słyszałam też, że dziecko mając implant musi bardzo uważać, nie może uderzyć się w głowę. Z aparatem zwykłym też trzeba uważać, ale może nie aż tak bardzo jak przy implancie. Mylę się ?

Nie myliśz się,ale na razie o tym nie myśl, bądź dobrej myśli.

Napisane przez Tacca

A u nas dzień niespania i marudzenia. Może chociaż noc będzie spokojna...
I Piotrek wiecznie głodny... Już mi 150 wciąga...

Przystopuj proszę troszkę Twojego synka. , bo to nie przystoi zjadać więcej niż starszy kolega. A mój M się pyta ile razy dziennie wsuwa takie 150???

[Tacca]

Napisane przez _millena

moje piskle od paru dni coś nie wspołpracuje z matką....

o ile opanowaliśmy czas od kapieli aż do rana, tak nie mozemy sie zgrać w ciągu dnia, czasem jeszcze sie gubię i na prawde nie mam pojęcia o co mu chodzi.
tym bardziej , że na razie jestem też nie ugięta jeśli chodzi o noszenie na rękach, moje dziecko chciałoby , zeby je nosić ze 20 godzin dziennie , a ja się na to nie zgadzam, rozumiem jego potrzeby ale oczekuję również zrozumienia moich i czasami to już na prawdę toczymy bój kto bardziej wytrzymały.... co prawda nie dopuszczam do histerycznego płaczu, zagaduje, nigdy samego nie zostawiam, ale nie biorę na ręce przy każdym płaczu. Moja mama niestety ma to w zwyczaju, biegnie do dziecka i mowi : oj nie nie, nie będziesz płakusiał w domu babci, babcia nie pozwoli płakać...
natomiast wtedy ja biegne za mamą i krzyczę : oj nie nie babciu, zacznij sie juz pakować , bo jak tak dalej pojdzie to pojedziesz do krakowa, zeby nosić wnuczka, bo mamusia wymięka
ale nie przegadasz.... no nic, jakoś sobie poradzimy, bo nie powiem, ze czasem po prostu zdejmuje mi go z głowy , rąk i z pola widzenia i pozwala odpocząć czy gdzieś sie wyrwać. Pewnie jakby byla moją teściową to bym ją zlinczowała za to noszenie na rękach hahaha

U nas podobnie. Od kąpieli noc mamy opanowaną, ale dzień jest chaotyczny a Piotrek czasem nie do opanowania... I też nie mam pojęcia czasem o co mu chodzi.
Na rękach nie noszę go, bo mi kręgosłup nie pozwala, ale biorę go na ręce i sobie siedzimy, a ja do niego gadam.

Napisane przez rozowa1987

moja liwka wczoraj zaczeła 3 mies

Śliczna! Tak posadzić Piotrka i Liwkę koło siebie to podobni są jak rodzeństwo... Przynajmniej mi się tak wydaje...

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez aga_bre

Przystopuj proszę troszkę Twojego synka. , bo to nie przystoi zjadać więcej niż starszy kolega. A mój M się pyta ile razy dziennie wsuwa takie 150???

Tak się zastanawiam, czy nie będę w końcu musiała... Domaga się głośno mniej więcej co 3 godziny. Tak średnio to wychodzi koło 7/8 posiłków dziennie... A że jest głodny, wiem bo próbowałam dawać mu pić i bawić się z nim, ale on jak się mu nie poda kiedy żąda to zaczyna w końcu tak wyć, że coś strasznego... Jak leży na pleckach to zauważyłam, że tak wierzga ze złości (?) nogami, że przesuwa się do góry - od strony głowy patrząc. Ma ogromny apetyt, ale praktycznie co posiłek kupkę wali. Trochę to wygląda tak, jakby przetrawił to co zjadł i robił miejsce na nowe...

[rozowa1987]

Napisane przez Tacca

U nas podobnie. Od kąpieli noc mamy opanowaną, ale dzień jest chaotyczny a Piotrek czasem nie do opanowania... I też nie mam pojęcia czasem o co mu chodzi.
Na rękach nie noszę go, bo mi kręgosłup nie pozwala, ale biorę go na ręce i sobie siedzimy, a ja do niego gadam.

Śliczna! Tak posadzić Piotrka i Liwkę koło siebie to podobni są jak rodzeństwo... Przynajmniej mi się tak wydaje...

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------


Tak się zastanawiam, czy nie będę w końcu musiała... Domaga się głośno mniej więcej co 3 godziny. Tak średnio to wychodzi koło 7/8 posiłków dziennie... A że jest głodny, wiem bo próbowałam dawać mu pić i bawić się z nim, ale on jak się mu nie poda kiedy żąda to zaczyna w końcu tak wyć, że coś strasznego... Jak leży na pleckach to zauważyłam, że tak wierzga ze złości (?) nogami, że przesuwa się do góry - od strony głowy patrząc. Ma ogromny apetyt, ale praktycznie co posiłek kupkę wali. Trochę to wygląda tak, jakby przetrawił to co zjadł i robił miejsce na nowe...

masz racje podobni teraz sie przyjrzałam

[Tacca]

Napisane przez rozowa1987

masz racje podobni teraz sie przyjrzałam

A... Zapomniałam napisać w poprzednim poście: świetnie wyglądasz! I najlepsze życzenia dla Liwii.

[onething]

Potrzebuję pomocy w zidentyfikowaniu zastosowania ów ciuszka z załącznika

[Tacca]

To jakaś sukienka???

[onething]

Napisane przez Tacca

To jakaś sukienka???

Zabij mnie, ale nie wiem do czego to służy. Znalazłam na przecenie, kupiłam i teraz kombinuję Bardziej to wygląda jak jakiś śpiworek

[Tacca]

Napisane przez onething

Zabij mnie, ale nie wiem do czego to służy. Znalazłam na przecenie, kupiłam i teraz kombinuję Bardziej to wygląda jak jakiś śpiworek

A ten dół jest jakoś zszyty?

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Burza straszna u nas... Pioruny walą...

[kapukat]

jak dla mnie to jest sukieneczka ze ściągaczem dla trochę większej dziewczynki albo można potraktować jako bluzę ze ściągaczem

[Tacca]

Moja siostrzenica powiedziała mi wczoraj: "Ciociu chciałabym długą złotą suknię i karetę z dyni." Kieckę może bym i skombinowała, ale skąd karetę z dyni wytrzasnę...

[rozowa1987]

Napisane przez Tacca

A... Zapomniałam napisać w poprzednim poście: świetnie wyglądasz! I najlepsze życzenia dla Liwii.

Ach dziękuję dla was również

[onething]

Napisane przez Tacca

A ten dół jest jakoś zszyty?
.

Nie, na dole jest tylko gumka.

Napisane przez kapukat

jak dla mnie to jest sukieneczka ze ściągaczem dla trochę większej dziewczynki albo można potraktować jako bluzę ze ściągaczem

Tylko to ma materiał jak bodziak i za workowate jest na sukienkę.

No nic, może będę ubierała to na noc do snu

[rozowa1987]

Napisane przez Tacca

A ten dół jest jakoś zszyty?

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Burza straszna u nas... Pioruny walą...

To w jakim mieście mieszkasz se taka burza u was jest u nas na dzisiaj zapowiadali ale Nie było tylko pokropilo

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

W czym śpią wasze dzieciaczki?mają jakieś pizamki?

[stokroteczka777]

Wróciliśmy od moich rodziców. Paulina jak zjadła o 17 i pomarudziła tak zasnęła i śpi do teraz. Przewieźliśmy ją na śpiocha, położyłam w kołysce a ona dalej śpi. Nie poznaję mojego dziecka, Trochę się przejmuje, słusznie? Ja jej nie mam o której kąpać. Wczoraj było to samo, ale wstała o 21,30. Już jej nie kąpałam. Dziś jest już 22.20 a ona dalej śpi i znowu jej nie wykąpie Boję się że przestawi sobie dzień z nocą.

Dzięki za pocieszenie.
Dziś przejechała koło nas karetka (obok wózka) a ona się nie obudziła nawet nie drgnęła. Tłumaczę sobie że ma po mnie spanie. Na razie nic innego mi nie zostało.

Napisane przez Tacca

Ja kąpię w oilatum i nie smaruję już niczym.[COLOR="Silver"]

ja stosuję Emolium do kąpieli i to mojej Paulince nie nawilża skóry a mówiono mi że to jest zamiennik Oilatum

Napisane przez Tacca

Ubiegłotygodniowy Piotrek. Bo dziś o 14.15 skończyliśmy 7 tygodni....

Ostatnie 3 zdjęcia z serii: "Mamo, ten niegrzeczny smoczek mi uciekł... O znów jest tam gdzie trzeba. Mamo, on znowu uciekaaaa!".

Ale sesja, super

Napisane przez rozowa1987

moja liwka wczoraj zaczeła 3 mies

Słodziaczek

Napisane przez onething

Potrzebuję pomocy w zidentyfikowaniu zastosowania ów ciuszka z załącznika

To jest do spania

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez rozowa1987

To w jakim mieście mieszkasz se taka burza u was jest u nas na dzisiaj zapowiadali ale Nie było tylko pokropilo

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

W czym śpią wasze dzieciaczki?mają jakieś pizamki?

Paulina śpi w body z długim rękawem , bo nie da sobie przykryć rączek i potem ma je chłodne, nóżki przykrywam kocykiem. No i skarpetki. W pajacu było jej za ciepło. Jak znowu będzie chlodno to tylko i wyłącznie pajac, dla mnie super wygodny. Wszystkie pajace przeznaczyłam na piżamki

[Tacca]

Napisane przez rozowa1987

Ach dziękuję dla was również

Napisane przez onething

Nie, na dole jest tylko gumka.


Tylko to ma materiał jak bodziak i za workowate jest na sukienkę.

No nic, może będę ubierała to na noc do snu

No można do snu... Nawet chyba dość wygodne.

Napisane przez rozowa1987

To w jakim mieście mieszkasz se taka burza u was jest u nas na dzisiaj zapowiadali ale Nie było tylko pokropilo

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

W czym śpią wasze dzieciaczki?mają jakieś pizamki?

W Lublinie mieszkam. Takie błyskawice, że szok... Dawno takich nie widziałam....

Napisane przez stokroteczka777

Wróciliśmy od moich rodziców. Paulina jak zjadła o 17 i pomarudziła tak zasnęła i śpi do teraz. Przewieźliśmy ją na śpiocha, położyłam w kołysce a ona dalej śpi. Nie poznaję mojego dziecka, Trochę się przejmuje, słusznie? Ja jej nie mam o której kąpać. Wczoraj było to samo, ale wstała o 21,30. Już jej nie kąpałam. Dziś jest już 22.20 a ona dalej śpi i znowu jej nie wykąpie Boję się że przestawi sobie dzień z nocą.

Dzięki za pocieszenie.
Dziś przejechała koło nas karetka (obok wózka) a ona się nie obudziła nawet nie drgnęła. Tłumaczę sobie że ma po mnie spanie. Na razie nic innego mi nie zostało.



ja stosuję Emolium do kąpieli i to mojej Paulince nie nawilża skóry a mówiono mi że to jest zamiennik Emolium


Ale sesja, super


Słodziaczek

To jest do spania

Powiem Ci, że jak byłam z Piotrkiem któregoś dnia na zakupach, też karetka jechała a on spał jak suseł. Bardziej mu słonko przeszkadzało jak na nieosłonięty teren wjeżdżaliśmy.
Jak byłam wczoraj u rodziców Piotrek przespał cały dzień z przerwami na jedzenie. Jak tylko wsiedliśmy do samochodu, żeby wrócić do domku zaczęło się marudzenie... Magia dziadków?

[ladybird_1987]

Napisane przez _millena

Pewnie jakby byla moją teściową to bym ją zlinczowała za to noszenie na rękach hahaha

Też tak myślę.

Napisane przez rozowa1987

moja liwka wczoraj zaczeła 3 mies

Piękne z Was dziewczynki.

Tacca Piotrek jest słodki. I długaśny do tego.

[stokroteczka777]

My mamy przerąbany sierpień. Urodziny x 3, parapetówka połączona z urodzinami, srebrne wesele, I rocznica ślubu brata. Chyba zbankrutuję. Co myślicie o tym żeby na paraperówkę kupić środki czystości do domu, płyn, proszek, mleczko do czyszczenia, takie tam??? Bo młodzi mają wszystko, mieszkanie maleńkie, nawet kwiatka już nie będzie gdzie postawić. Nie mam pomysłu. A kuzynce kupię kolczyki Dzięki za wszystkie pomysły

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Dobranoc i odpiszcie na moje powyższe pytanie

ojej urodziny aż 4razy mamy, oszaleje.

[ladybird_1987]

Napisane przez stokroteczka777

My mamy przerąbany sierpień. Urodziny x 3, parapetówka połączona z urodzinami, srebrne wesele, I rocznica ślubu brata. Chyba zbankrutuję. Co myślicie o tym żeby na paraperówkę kupić środki czystości do domu, płyn, proszek, mleczko do czyszczenia, takie tam??? Bo młodzi mają wszystko, mieszkanie maleńkie, nawet kwiatka już nie będzie gdzie postawić. Nie mam pomysłu. A kuzynce kupię kolczyki Dzięki za wszystkie pomysły

Jak już wszystko mają to kupiłabym dobre winko i czekoladki. To się zawsze sprawdza.

[Tacca]

U nas Piotrek śpi w bodziaku z krótkim jak jest ciepło. Mam takie z early days, białe, 7 sztuk. Jak jest chłodniej to przykrywam go kocykiem, bo tak to pod pieluchą flanelową śpi, którą i tak skopuje z siebie. A jak już jest bardziej zimno, to ładuję go w pajace.

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez ladybird_1987

Też tak myślę.

Piękne z Was dziewczynki.

Tacca Piotrek jest słodki. I długaśny do tego.

Dzięki, powtórzę mu jak się obudzi z płaczem na żarełko... Może zacznie się godnie sprawować...

Stokroteczko, jeśli młodzi mają wszystko, to rzeczywiście może taki praktyczny gift to dobry pomysł. Można zawsze jakoś fikuśnie zapakować i włożyć sympatyczny liścik - będą mieli dodatkową frajdę przy rozpakowywaniu.

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Zmykam już... Pewnie Piotrunio niedługo zacznie się budzić...

Dobrej nocki! I spokojnej!

[kapukat]

a czy to nie tak, że pomyślą sobie że u nich brudem jedzie?
może jakąś fajną ramkę z ich wspólnym zdięciem? albo alkohol - to zawsze dobre

moje dziecko śpi w pajacach

[blueelektron]

tak sobie czytam o sejlor i napisze wam, ze
latwo kogos skrytykowac,,,, bardzo latwo

lepiej poradzić dziewczynie, oczywiscie zrobi jak zechce.
Nie kazdy jest przebojowy, duzo zalezy od nas samych, od poczucia wlasnej wartosci

nie na kazdego dziala, zruganie, na mnie np dziala to jak plachta na byka, u mnie samo musi cos dojzec w srodu

zycie ja zmusi do walki, bo nie jest sama ma dziecko

postaraj uświadomić sobie, że Twoje dziecko jest zależne od Ciebie i to Ty jako jego matka decydujesz o jego losie, Ojciec ma Ci pomogać i Cię wspierać
Nie wiem czy widziałaś kiedyś w telewizji jak np zwięrzęta bronią swoich małych, potrafią zabić większe zwierze od siebie. Ten mały człowiek potrzebuje Ciebie- nie zawiedz go

Nie musisz rezygnować z siebie samej, ale też nie zatracaj sie

[_millena]

Liwia sliczna.

Stokrotko nie to zebym bagatelizowała Twoje obawy, sprawdz jesli to mozliwe co ze słuchem Paulinki, ale powiem Ci, ze moj Borys tez sie nie budzi ani przy przejezdzie aut na sygnale, ani przy przejezdzie wielkich ciezarowek, traktorow na wsi i innych glosnych sprzętów, np kosiarek do trawy. Nawet mu brewka nie pyknie czasami, a czasami sie tylko skrzywi.
Od czasów Perse nigdy nikomu nie powiem : nie martw się, na pewno panikujesz. Uspokajam jednak i pokazuje ze inne dzieci też czasem zachowują się podobnie. Natomiast Ty nie bagatelizuj swych obaw, tylko jesli takowe masz, a widać ze masz, to udaj sie do specjalisty.


Ja moje dziecko ładuje na noc w pajace. BOrys nie lubi być przykryty , wiec go cieplej ubieram, patrze po sobie, ja sie przykrywam w nocy kołdrą, bo jak człowiek śpi to się organizm wychładza troszke, wiec skoro mnie jest chlodno to jemu pewnie też . Jesli nie w pajacu, bo np wszystkie zasra to bodziak z dł rękawem i półśpiochy no i czapka, bo po kąpieli zakładam chociaz na godzinę (potem sam zdejmuje sobie).

Nigdy nie kupowałam komus na parapetówkę środków czystości, ale w sumie moglb byc to fajny prezent z jajem i praktyczny, zapakować w jakiś koszyk (moze taki na biezliznę) czy folię, obwiązać kokardą i juz ,.. gotowe.

probuje sobie przypomnieć co mysmy dostali oprocz kwiatków.... ręczniki, filiżanki, super kocyk polarkowy, otwieracz do butelek , szklane deski do krojenia, kieliszki, od tesciowej noże, podkladki na stol , wazon, nawet chyba 3 dostalismy. Natomiast ja chodzac do kogos , oprocz wymienionych rzeczy kupowalam sandwicher, dołożylismy sie do miksera, raz do pralki ....

[rozowa1987]

Napisane przez stokroteczka777

Wróciliśmy od moich rodziców. Paulina jak zjadła o 17 i pomarudziła tak zasnęła i śpi do teraz. Przewieźliśmy ją na śpiocha, położyłam w kołysce a ona dalej śpi. Nie poznaję mojego dziecka, Trochę się przejmuje, słusznie? Ja jej nie mam o której kąpać. Wczoraj było to samo, ale wstała o 21,30. Już jej nie kąpałam. Dziś jest już 22.20 a ona dalej śpi i znowu jej nie wykąpie Boję się że przestawi sobie dzień z nocą.

Dzięki za pocieszenie.
Dziś przejechała koło nas karetka (obok wózka) a ona się nie obudziła nawet nie drgnęła. Tłumaczę sobie że ma po mnie spanie. Na razie nic innego mi nie zostało.



ja stosuję Emolium do kąpieli i to mojej Paulince nie nawilża skóry a mówiono mi że to jest zamiennik Oilatum


Ale sesja, super


Słodziaczek

To jest do spania

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------



Paulina śpi w body z długim rękawem , bo nie da sobie przykryć rączek i potem ma je chłodne, nóżki przykrywam kocykiem. No i skarpetki. W pajacu było jej za ciepło. Jak znowu będzie chlodno to tylko i wyłącznie pajac, dla mnie super wygodny. Wszystkie pajace przeznaczyłam na piżamki

Moja tez się Nie budzi jak przejerzdza karetka czy straż.

---------- Dopisano o 06:56 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ----------

Napisane przez ladybird_1987

Też tak myślę.

Piękne z Was dziewczynki.

Tacca Piotrek jest słodki. I długaśny do tego.

Dziękujemy

[anulka4771]

Dzien Dobry

Napisane przez Tacca

Ubiegłotygodniowy Piotrek. Bo dziś o 14.15 skończyliśmy 7 tygodni....

Ostatnie 3 zdjęcia z serii: "Mamo, ten niegrzeczny smoczek mi uciekł... O znów jest tam gdzie trzeba. Mamo, on znowu uciekaaaa!".

Proszę jak wymężniałAle charakterny Piotruś

Napisane przez _millena

moje piskle od paru dni coś nie wspołpracuje z matką....

o ile opanowaliśmy czas od kapieli aż do rana, tak nie mozemy sie zgrać w ciągu dnia, czasem jeszcze sie gubię i na prawde nie mam pojęcia o co mu chodzi.
tym bardziej , że na razie jestem też nie ugięta jeśli chodzi o noszenie na rękach, moje dziecko chciałoby , zeby je nosić ze 20 godzin dziennie , a ja się na to nie zgadzam, rozumiem jego potrzeby ale oczekuję również zrozumienia moich i czasami to już na prawdę toczymy bój kto bardziej wytrzymały.... co prawda nie dopuszczam do histerycznego płaczu, zagaduje, nigdy samego nie zostawiam, ale nie biorę na ręce przy każdym płaczu. Moja mama niestety ma to w zwyczaju, biegnie do dziecka i mowi : oj nie nie, nie będziesz płakusiał w domu babci, babcia nie pozwoli płakać...
natomiast wtedy ja biegne za mamą i krzyczę : oj nie nie babciu, zacznij sie juz pakować , bo jak tak dalej pojdzie to pojedziesz do krakowa, zeby nosić wnuczka, bo mamusia wymięka
ale nie przegadasz.... no nic, jakoś sobie poradzimy, bo nie powiem, ze czasem po prostu zdejmuje mi go z głowy , rąk i z pola widzenia i pozwala odpocząć czy gdzieś sie wyrwać. Pewnie jakby byla moją teściową to bym ją zlinczowała za to noszenie na rękach hahaha

Ja mogę nie miec czasu w dzień i tak było przez jakiś czas.Szymon domagał się kontaktu przez cały dzień,ważne są dla mnie noce,że ładnie spi.Ale że Szymon to złote dziecko-jestem przeszczęśliwa z tego powodu

Napisane przez agatka661

ale tu nudy :P

PrawdaDlatego wczoraj nie zaglądałamA Leoś to już kawał mezczyzny

Napisane przez rozowa1987

moja liwka wczoraj zaczeła 3 mies

Wiem skąd twój nick Piekne laseczki

Napisane przez aga_bre

Przystopuj proszę troszkę Twojego synka. , bo to nie przystoi zjadać więcej niż starszy kolega. A mój M się pyta ile razy dziennie wsuwa takie 150???

Prawda-jestem tego samego zdania

Napisane przez onething

Potrzebuję pomocy w zidentyfikowaniu zastosowania ów ciuszka z załącznika

Bodo-sukienkaDziwne to coś ale tez juz nie raz widziałam w sklepach.

Napisane przez Tacca

Moja siostrzenica powiedziała mi wczoraj: "Ciociu chciałabym długą złotą suknię i karetę z dyni." Kieckę może bym i skombinowała, ale skąd karetę z dyni wytrzasnę...

Dzieci maja wymagania

Napisane przez rozowa1987

W czym śpią wasze dzieciaczki?mają jakieś pizamki?

Body na krótki lub długi rekaw w zależności od pogody,przykryty cienkim kocykiem,który Szymon i tak z siebie rozkopujeNijak nie idzie go przykryc póki nie zasnie,bo sie rozkopie.

Napisane przez stokroteczka777

Dzięki za pocieszenie.
Dziś przejechała koło nas karetka (obok wózka) a ona się nie obudziła nawet nie drgnęła. Tłumaczę sobie że ma po mnie spanie. Na razie nic innego mi nie zostało.



ja stosuję Emolium do kąpieli i to mojej Paulince nie nawilża skóry a mówiono mi że to jest zamiennik Oilatum

Mojego Szymona też nie budzi karetka,widze że sie strasznie martwisz ale nie ma co się dziwic.trzymam za was kciuki.
Co do emolium niby sie po tym nie smaruje,ale na naprawienie skóry potrzeba czasu.Ja walczę prawie 9tyg z bardzo sucha skórą.Po kąpieli,smarowaniu(bo mam masc robiona z apteki,która świetnie nawilza) skóra jest ładna ale po nocy znowu sachara...Wiem ze z Filipem walczyłam chyba z 4 m-ce jak nie lepiej ale on miał AZS a Szymon ma narazie podejrzenie,przede mna jeszcze długa droga...

Napisane przez stokroteczka777

My mamy przerąbany sierpień. Urodziny x 3, parapetówka połączona z urodzinami, srebrne wesele, I rocznica ślubu brata. Chyba zbankrutuję. Co myślicie o tym żeby na paraperówkę kupić środki czystości do domu, płyn, proszek, mleczko do czyszczenia, takie tam??? Bo młodzi mają wszystko, mieszkanie maleńkie, nawet kwiatka już nie będzie gdzie postawić. Nie mam pomysłu. A kuzynce kupię kolczyki Dzięki za wszystkie pomysły

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Dobranoc i odpiszcie na moje powyższe pytanie

ojej urodziny aż 4razy mamy, oszaleje.

Wiesz myslę ze jakieś dobre winko(tylko czy je lubią) albo wódka to fajny pomysł,jakis obraz czy coś.Środki czystosci hmmm może się obraża

Ale miałam supeeer noc jedzonko i spał o 20 obudził się o 3wstał o 6.20Ta magiczna 5(nie wiem co jest w tej godzinie) przespał

Ogórków sie pozbyłam,rozdalismy tesciowej i mojej mamieA ogórków znowu bedzie multum-w zeszłym roku nie nadażaliśmy zbierac.Za to ziemniaki gniją,bo maja za mokro

[aga_bre]

Napisane przez Tacca

Tak się zastanawiam, czy nie będę w końcu musiała... Domaga się głośno mniej więcej co 3 godziny. Tak średnio to wychodzi koło 7/8 posiłków dziennie... A że jest głodny, wiem bo próbowałam dawać mu pić i bawić się z nim, ale on jak się mu nie poda kiedy żąda to zaczyna w końcu tak wyć, że coś strasznego... Jak leży na pleckach to zauważyłam, że tak wierzga ze złości (?) nogami, że przesuwa się do góry - od strony głowy patrząc. Ma ogromny apetyt, ale praktycznie co posiłek kupkę wali. Trochę to wygląda tak, jakby przetrawił to co zjadł i robił miejsce na nowe...

Zazdraszczam i trzymam kciuki.

Napisane przez stokroteczka777

Wróciliśmy od moich rodziców. Paulina jak zjadła o 17 i pomarudziła tak zasnęła i śpi do teraz. Przewieźliśmy ją na śpiocha, położyłam w kołysce a ona dalej śpi. Nie poznaję mojego dziecka, Trochę się przejmuje, słusznie? Ja jej nie mam o której kąpać. Wczoraj było to samo, ale wstała o 21,30. Już jej nie kąpałam. Dziś jest już 22.20 a ona dalej śpi i znowu jej nie wykąpie Boję się że przestawi sobie dzień z nocą.

Dzięki za pocieszenie.
Dziś przejechała koło nas karetka (obok wózka) a ona się nie obudziła nawet nie drgnęła. Tłumaczę sobie że ma po mnie spanie. Na razie nic innego mi nie zostało.

Spokojnie. Żadne niemowlę do określonego momentu w trakcie głębokiego snu nie budzi się na głośnie dźwięki. Ale zbadaj słuch jak najszybciej.

Dziewczyny jeszcze pytanie do Was.
Mamy problem z Mikim. Znowu nie chce jeść i schudł 80gram. Normalnie jestem załamana. Nie wiem o co chodzi. To wygląda tak jakby chciał jeśc, ale coś mu przeszkadzało. Ma straszne gazy. Kupiłam już dzisiaj babilon comfort no i dostał espumisan. Po prostu koszmar jakiś. Daję mu jeść, lapie kilka łyków i jest taki mega ryk, że mi się wyć razem z nim chce. Nic nie zmienialiśmy, ani butelek, ani smoczka, ani wody nic kompletnie i po prostu dupa wielka. Zamiast ważyć 4700 waży 4500. (((((((((Pomóżcie proszę. Może być tak, że nagle mleko mu nie leży???

[onething]

Napisane przez stokroteczka777

Dziś przejechała koło nas karetka (obok wózka) a ona się nie obudziła nawet nie drgnęła. Tłumaczę sobie że ma po mnie spanie.

Kochana mój też się nie budzi jak jedzie karetka, a mieszkamy zaraz koło szpitala Ostatnio w nocy jak walnęły petardy (zabiłabym gnojka, który je odpalił) to mi serce przez kilka minut kołatało, a mały ani drgnął.

Napisane przez Tacca

No można do snu... Nawet chyba dość wygodne.

A ubierałybyście coś pod spód tego "śpiworka" czy na noc tylko to? A wygodne to będzie bo nóżki wolne.

[rozowa1987]

wkurzylam sie mialam dzisiaj klikna na mate w smyku bo byla z 277 na 159 a dziś patrze juz jest za 250 wrrr ale jestem zla ceny tu zmieniaja sie jak w kalejdoskopie

[anulka4771]

A ja zamiast chudnąc-chyba tyjębrzuch mi urósł

Koszmar miałam dzisiaj w nocy...śniło mi się ze urodziłam pięcioraczki...matko tragedia,normalnie jak otworzyłam oczy i zobaczyłam tylko jedno łóżeczko byłam happy.