Tatuaż część III - wątek zbiorczy

[kombinacja]

Napisane przez Fenris

Cześć. Dowiedziałam się, że Myśków już nie ma studia we Wrocławiu. Kiedyś jeździłam do niego do Zielonej Góry do Vikinga, potem ucieszyłam się, że będzie we Wrocławiu, ale nie zdążyłam...
Macie może informacje, gdzie on teraz robi jak jest w PL?

I czy jest ktoś równie godny polecenia jak on (najlepiej Wrocław / lub ogólnie dolnośląskie)? Jak robiłam sobie kilka lat temu Wilka to szukałam po całej Polsce i wybrałam Myśkowa. A teraz nie wiem do kogo pójść.

wiesz co, ja go widziałam na konwencie w warszawie w sobotę i kurcze, jakoś mało kontaktowy był tzn ja rozumiem, że zajęty, ale mimo wszystko. robił przepiękny tatuaż w stylu akwarelowym, no po prostu się zakochałam z miejsca, ale rozmowny jakiś nie był. zapytałam go gdzie tatuuje i powiedział, że w lwówku śląskim, ale podobno ciężko się do niego dostać. stał koło niego jakiś kolega i z nim sobie pogadałam trochę, to wyszło z rozmowy że myśków raczej się bierze tylko za projekty, które mu przypadną do gustu i że ogólnie jest trudno dostępny

[EmCa]

Zapisałam się do Magdy na 8 stycznia
powiedzcie, ze to dobry wybór, bo z moim chorym umysłem już zaczynam kombinować, że powinnam wybrać kogoś najlepszego na świecie
http://pinkmachinetattoo.com/magda-kolor-2/
będę robić róże... kolorowe...

[Rukmini]

Witam wszystkich!

Od lat myślę o tatuażu ze swoim psem (lub dwoma psami).
Przez ten czas zmieniałam wizję już dziesiątki razy i nie mogę trafić w tę jedyną słuszną.

Obecnie kusi mnie biegnący pies.
To PON, więc jest bardzoo długowłosy.
Znacie kogoś, kto umiałby zrobić psa w ruchu, ale tak żeby nie stracić czytelności i żeby nadal to był pies, nie smuga nie wiadomo czego?
Nie ma to być realistyczny tatuaż, tylko bardziej kreskówkowy.. Albo coś pomiędzy.
Myślałam i nadal myślę o yadou, ale nie jestem do końca przekonana do jej prac. Chyba wolałabym coś mniej delikatnego, bardziej wyrazistego.

Mam już kota od Bama i będę miała wiosną jeszcze sroczki od niego.
Ale gdy rozmawialiśmy o psie, to on widziałby go bardziej jako portret.. a mi ta wizja wcale nie pasuje. Jakoś się nie palił do tego tematu.
Możecie mi kogoś podpowiedzieć?
Ewentualnie będę kombinować tak, żeby wzór jednak pasował Bamowi, ale nie mam pomysłu..
Dziwne, bo na tym tatuażu zależy mi najbardziej już od bardzo dawna, a im bardziej mi zależy, tym bardziej nie mogę odkryć idealnego wzoru i tym bardziej jestem zagubiona. To irytujące!

[Fenris]

Napisane przez kombinacja

wiesz co, ja go widziałam na konwencie w warszawie w sobotę i kurcze, jakoś mało kontaktowy był tzn ja rozumiem, że zajęty, ale mimo wszystko. robił przepiękny tatuaż w stylu akwarelowym, no po prostu się zakochałam z miejsca, ale rozmowny jakiś nie był. zapytałam go gdzie tatuuje i powiedział, że w lwówku śląskim, ale podobno ciężko się do niego dostać. stał koło niego jakiś kolega i z nim sobie pogadałam trochę, to wyszło z rozmowy że myśków raczej się bierze tylko za projekty, które mu przypadną do gustu i że ogólnie jest trudno dostępny

No tak, u niego zawsze były straszne terminy Ma w czym wybierać, każdy chce u niego robić tatuaż Ja byłam bardzo zadowolona ze "współpracy". Sympatyczny i śmieszny człowiek.

[201612291251]

do tych najlepszych co raz trudniej się dostać niestety. gdzie nie spojrzeć to wstrzymane zapisy. ja czekam na razie żeby wbić się do Anabiego, chciałam też coś od Kamila Czapigi, ale nie udało mi się do niego załapać.

EmCa mi się prace Magdy podobają

[Ladysarna]

Napisane przez DIABLICAorg

a mnie najbardziej irytuje takie ograniczenie wolności! co w dzisiejszych czasach nie jest szkodliwe?? komputery, komórki, jedzenie, powietrze, sprzęty domowe, nie wspominając o używkach. i dobrze niech badają skład tuszy, niech dbają o to, aby dopuszczone do użytku były tylko dobre tusze o nieszkodliwych składach, niech nas ostrzegają o ewentualnych zagrożeniach, ale niech nie wprowadzają zakazów!! wtf??!! przecież jesteśmy wolnymi ludźmi i to do nas, do jednostki powinien należeć wybór czy chcemy ryzykować czy nie chcemy, bo jeżeli już komuś mamy tym zaszkodzić to tylko i wyłącznie sobie, więc ja nie zgadzam się, aby ktoś decydował za mnie. tym bardziej, że nawet nie mają dowodów na szkodliwość tuszy.
i śmieszna jest decyzja że jednego koloru można użyć drugiego nie można, niech się skupią lepiej na producentach i faktycznych składach tuszy, wypuszczanych przez danych producentów. bo co z tego że pozwolą nam tatuować się kolorem czarnym skoro w czarnym również wykryli szkodliwą substancję? jakaś paranoja!!!!
pumeksy w dłoń i zdzieramy kolory

Witam, dziewczyny przed momentem leciały wiadomości i jak usłyszałam słowa tatuaż i tusze, to szybko wystartowałam do pokoju aby posłuchać co znowu?! Ponoć Polska nie jest przychylna do zakazu, tylko chcą się bardziej skupić na tym, aby kontrolować studia, czy jest tam zachowana odpowiednia higiena i sterylność.. Chcą nas bardziej ustrzec przed żółtaczka niż przed kolorowym tuszem.. Najczęściej zarazić się można u kosmetyczki, fryzjera i w studio.. tam gdzie chodzimy dość często, też wcale nie musi być bezpiecznie.. Niech kontrolują i sprawdzają, wyjdzie to na dobre. Ale kto z nas wybrałby się do pierwszego lepszego studia, gdzie po wejściu od razu widać, że o nic nie dbają? Myślę, że nikt.. Chociaż..? Ewenementy się zdarzają, niestety..
A więc teraz zero pumeksów tylko więcej kolorów, tych odpowiednich i pewnych Pozdrawiam

[201612291251]

Napisane przez Ladysarna

Witam, dziewczyny przed momentem leciały wiadomości i jak usłyszałam słowa tatuaż i tusze, to szybko wystartowałam do pokoju aby posłuchać co znowu?! Ponoć Polska nie jest przychylna do zakazu, tylko chcą się bardziej skupić na tym, aby kontrolować studia, czy jest tam zachowana odpowiednia higiena i sterylność.. Chcą nas bardziej ustrzec przed żółtaczka niż przed kolorowym tuszem.. Najczęściej zarazić się można u kosmetyczki, fryzjera i w studio.. tam gdzie chodzimy dość często, też wcale nie musi być bezpiecznie.. Niech kontrolują i sprawdzają, wyjdzie to na dobre. Ale kto z nas wybrałby się do pierwszego lepszego studia, gdzie po wejściu od razu widać, że o nic nie dbają? Myślę, że nikt.. Chociaż..? Ewenementy się zdarzają, niestety..
A więc teraz zero pumeksów tylko więcej kolorów, tych odpowiednich i pewnych Pozdrawiam

no to mnie trochę uspokoiłaś, bo obawiałam się, że za francją pójdą następni...
a ja jeszcze planuję się trochę pokolorować

[Ladysarna]

Napisane przez DIABLICAorg

no to mnie trochę uspokoiłaś, bo obawiałam się, że za francją pójdą następni...
a ja jeszcze planuję się trochę pokolorować

ja też moje drugie kolorowanie już za 10 dni

[201612291251]

Napisane przez Ladysarna

ja też moje drugie kolorowanie już za 10 dni

zazdroszczę! ja jestem na tatuażowym głodzie od sierpnia
a co gdzie i u kogo robisz?

[Ladysarna]

Napisane przez DIABLICAorg

zazdroszczę! ja jestem na tatuażowym głodzie od sierpnia
a co gdzie i u kogo robisz?

Oj, ja mój ostatni zrobiłam w styczniu i to było stanowczo zbyt dawno zazwyczaj wychodzi mi na to, że tatuaż robię co pół roku ale niestety teraz były inne, ważniejsze wydatki i nie było jak spełnić kolejnego planu.. ale nadszedł odpowiedni moment, skarbonka się zapełniła i w końcu będzie nie robię u jakiegoś znanego artysty, to taki Pan z małej mieściny, ale z wielkim talentem i dużą klientelą, ma od kilkunastu lat studio i tam działa poszerzając grono odbiorców (nie chcę podawać nazwisk, żeby później nie było..) A robię kwiaty wiśni na stopie i kawałku nogi czekam na projekt końcowy, bo byłam u niego, uzgodniliśmy co i jak i nadal cierpliwie czekam, ale nie martwię się bo już nie raz się zdałam na niego i jestem bardzo zadowolona

[kiitty]

bardzo proszę o pomoc zorientowane osoby

zdecydowałam się zrobić tatuaż (załączam zdjęcie). dzisiaj zadzwoniłam do dwóch studiów tatuażu (Jazz Tatto oraz Artline Tattoo w Poznaniu) i w jednym z nich powiedziano mi, że taki tatuaż może się po jakimś czasie zamazać, wyrazy mogą się zlać i będą niewyraźne .. w drugim natomiast byli chętni mi go zrobić nawet jutro (akurat jest wolny termin, a tatuaż jest niewielki).
co Wy o tym sądzicie? rzeczywiście taki tatuaż może się zrobić niewyraźny i zamazany?

[201612291251]

Napisane przez Ladysarna

Oj, ja mój ostatni zrobiłam w styczniu i to było stanowczo zbyt dawno zazwyczaj wychodzi mi na to, że tatuaż robię co pół roku ale niestety teraz były inne, ważniejsze wydatki i nie było jak spełnić kolejnego planu.. ale nadszedł odpowiedni moment, skarbonka się zapełniła i w końcu będzie nie robię u jakiegoś znanego artysty, to taki Pan z małej mieściny, ale z wielkim talentem i dużą klientelą, ma od kilkunastu lat studio i tam działa poszerzając grono odbiorców (nie chcę podawać nazwisk, żeby później nie było..) A robię kwiaty wiśni na stopie i kawałku nogi czekam na projekt końcowy, bo byłam u niego, uzgodniliśmy co i jak i nadal cierpliwie czekam, ale nie martwię się bo już nie raz się zdałam na niego i jestem bardzo zadowolona

to mam nadzieję, że pochwalisz się chociaż efektem końcowym

Napisane przez kiitty

bardzo proszę o pomoc zorientowane osoby

zdecydowałam się zrobić tatuaż (załączam zdjęcie). dzisiaj zadzwoniłam do dwóch studiów tatuażu (Jazz Tatto oraz Artline Tattoo w Poznaniu) i w jednym z nich powiedziano mi, że taki tatuaż może się po jakimś czasie zamazać, wyrazy mogą się zlać i będą niewyraźne .. w drugim natomiast byli chętni mi go zrobić nawet jutro (akurat jest wolny termin, a tatuaż jest niewielki).
co Wy o tym sądzicie? rzeczywiście taki tatuaż może się zrobić niewyraźny i zamazany?

to prawda, że tak małe literki z czasem mogą się zlać w jedną czarną kupę, już teraz ten tatuaż który pokazałaś wygląda mało wyraźnie i estetycznie, więc popieram tych, którzy odradzili Ci ten tatuaż. swoją drogą jestem ciekawa kto odradził, a kto chciał od razu robić

[kiitty]

Napisane przez DIABLICAorg

to prawda, że tak małe literki z czasem mogą się zlać w jedną czarną kupę, już teraz ten tatuaż który pokazałaś wygląda mało wyraźnie i estetycznie, więc popieram tych, którzy odradzili Ci ten tatuaż. swoją drogą jestem ciekawa kto odradził, a kto chciał od razu robić

w Artline mi odradzili, a w Jazz Tatto jutro im się zwolnił termin, więc z racji tego, że tatuaż jest niewielki zaproponowali mi właśnie ten termin.

kurczę tyle czasu "dojrzewałam" do tej decyzji, a gdy już ją podjęłam, to mi odradzają ..
sama nie wiem co teraz zrobić. ogólnie chciałam sobie zrobić jeszcze napis na żebrach oprócz tego tatuażu na nadgarstku, ale z opinii znajomych wiem, że to bardzo bolesne miejsce i też zaczęłąm się nad nim wahać ..

[Variance]

Napisane przez kiitty

w Artline mi odradzili, a w Jazz Tatto jutro im się zwolnił termin, więc z racji tego, że tatuaż jest niewielki zaproponowali mi właśnie ten termin.

kurczę tyle czasu "dojrzewałam" do tej decyzji, a gdy już ją podjęłam, to mi odradzają ..
sama nie wiem co teraz zrobić. ogólnie chciałam sobie zrobić jeszcze napis na żebrach oprócz tego tatuażu na nadgarstku, ale z opinii znajomych wiem, że to bardzo bolesne miejsce i też zaczęłąm się nad nim wahać ..

jeśli ten napis będzie tak mały jak na nadgarstku to go właściwie nie poczujesz
a jak chcesz już taki na tym nadgarstku to po prostu musi być większy...

[kiitty]

Napisane przez Variance

jeśli ten napis będzie tak mały jak na nadgarstku to go właściwie nie poczujesz
a jak chcesz już taki na tym nadgarstku to po prostu musi być większy...

chodzi o nadgarstek, że nie poczuję, tak?

bardziej obawiam się tego żebra .. tam chciałabym mieć napis taki jak na załączonych zdjęciach.

[Variance]

Napisane przez kiitty

chodzi o nadgarstek, że nie poczuję, tak?

bardziej obawiam się tego żebra .. tam chciałabym mieć napis taki jak na załączonych zdjęciach.

chodzi o żebra - takie napisy trwają krótko, więc da rade
i takie jak wysłałaś też z biegiem czasu mogą przestać być czytelne
literki mają za małe "światło".

[kiitty]

Napisane przez Variance

chodzi o żebra - takie napisy trwają krótko, więc da rade
i takie jak wysłałaś też z biegiem czasu mogą przestać być czytelne
literki mają za małe "światło".

czcionka byłaby na pewno inna, chodzi mi tylko o sam napis - jego wielkość i miejsce. sądziłam, że na żebrach tatuaże są raczej bolesne, dlatego zaczęłam się nad nim wahać ..

[Variance]

Napisane przez kiitty

czcionka byłaby na pewno inna, chodzi mi tylko o sam napis - jego wielkość i miejsce. sądziłam, że na żebrach tatuaże są raczej bolesne, dlatego zaczęłam się nad nim wahać ..

są bolesne, ale nie takie
i też zastanowiłabym się nad większą czcionką

a ja dogadałam się z mamą i 19nastego jadę udo

[Fenris]

Byłam w studio Guru we Wrocławiu obgadać wzór tatuażu i z biegu wzięli mnie na usunięcie dwóch (nie da się zrobić covera), także strasznie się cieszę Już może po trzech sesjach usuwania (w marcu?) będziemy mogli się zabrać za tatuaż

Bardzo sympatyczna atmosfera i kulturalni ludzie.

[kiitty]

Variance dziękuję za odpowiedzi
mimo wszystko jednak trochę się tego bólu obawiam
narazie nie mam żadnego tatuażu ..

jeśli chodzi o nadgarstek to słyszałam, że praktycznie w ogóle nie boli, ale te żebra trochę mnie przerażają ..
chciałam najpierw zrobić ten nadgarstek, ale nie chciałabym, żeby mi się po jakimś czasie tatuaż rozmazał i wyglądał nieestetycznie ..

[Fenris]

Raczej nie ma się co bać żeber, bo taki napis to szybka robota, nic skomplikowanego. Jakbyś miała robić sobie duży wzór to inna sprawa.

[Unex]

Kitty widzisz co człowiek to opinia, mnie np bolal nadgarstek z tym, ze ja nie mam napisu, tak sam zgięcie łokciowe bolalo.

Ja idę wpłacic zaliczkę, bo się na terminy nie doczekam, a pozniej ustale co bedziemy robic

[kiitty]

dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście

pewnie zdecyduję się na ten napis na żebrach, ale może nie od razu na jednej sesji z nadgarstkiem, bo to by było chyba trochę za dużo jak na pierwszy raz

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez kiitty

jeśli chodzi o nadgarstek to słyszałam, że praktycznie w ogóle nie boli, ale te żebra trochę mnie przerażają ..
chciałam najpierw zrobić ten nadgarstek, ale nie chciałabym, żeby mi się po jakimś czasie tatuaż rozmazał i wyglądał nieestetycznie ..

Ból to indywidualna sprawa... A jak tak bardzo sie boisz, to nie rób i po sprawie
Moja kotwica kończy się na nadgarstku i muszę powiedzieć, ze bardzo mnie bolało. Kontur i wypełnienie. Pech ze mam takie chude rączki
Ale jak już inni pisali, napis to szybka robota i nie ma co tak panikować

[kiitty]

chude rączki to akurat też mam
ja wypełniania nie będę miała. jedynie ten znak nieskończoności z dwoma słowami na nadgarstku i jak się zdecyduję na te żebra to tam napis

[201712071518]

Napisane przez kiitty

czcionka byłaby na pewno inna, chodzi mi tylko o sam napis - jego wielkość i miejsce. sądziłam, że na żebrach tatuaże są raczej bolesne, dlatego zaczęłam się nad nim wahać ..

nie wiem jaki masz biust i jakie nosisz staniki, ale weź pod uwagę, że tatuaż (zwłaszcza taki drobny) na linii stanika zniszczy się szybciej (zwłaszcza jak nosisz np koronkowe staniki z ciasnym obwodem) i konieczne będą częstsze poprawki (nawet co kilka lat) a takich tatuaży jakie wkleiłaś już nie poprawisz i zrobi się z tego podłużna zamazana kupa

[kiitty]

Napisane przez stupid-girl

nie wiem jaki masz biust i jakie nosisz staniki, ale weź pod uwagę, że tatuaż (zwłaszcza taki drobny) na linii stanika zniszczy się szybciej (zwłaszcza jak nosisz np koronkowe staniki z ciasnym obwodem) i konieczne będą częstsze poprawki (nawet co kilka lat) a takich tatuaży jakie wkleiłaś już nie poprawisz i zrobi się z tego podłużna zamazana kupa

tatuaż nie ma pokrywać się z linią stanika. ma być trochę poniżej.
czy mimo to może z czasem może stać się niewyraźny? nie chciałabym mieć podłużnej kupy na żebrach

[SandyCastle]

Widze ze to nie tylko mnie dopadl syndrom minimalistycznego tatuazu, do swojej kolekcji róż i lotosu chcialabym dolozyc cos malego ale wciaz nie moge sie zdecydowac..

[magyarparaszt]

Napisane przez Variance

a ja dogadałam się z mamą i 19nastego jadę udo

Do kogo?

[201712071518]

Napisane przez kiitty

tatuaż nie ma pokrywać się z linią stanika. ma być trochę poniżej.
czy mimo to może z czasem może stać się niewyraźny? nie chciałabym mieć podłużnej kupy na żebrach

każdy tatuaż z czasem staje sie mniej wyraźny (linie traca ostrość) to naturalna kolej rzeczy - litery muszą być na tyle duże i miec na tyle duże światło, żeby dało się taki tatuaż poprawić.
Zawsze można oczywiście liczyć, że przez najbliższe kilka lat laserowe usuwanie tatuażu będzie równie proste co pranie
No i weź pod uwagę, że kształt tatuażu może się zmienić np w/po ciąży kiedy urośnie Ci biust