Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 20.

[(t)asia]

Napisane przez Gucia0987

Faktycznie, dopiero teraz to ogarniam
Zwrócę na to uwagę, nie będę epatować swoim urlopem
Uciekaj do tego swojego domku jak najszybciej

Nie, no bez przesady =) Dzięki Wam turystom miasto żyje =) i gospodarka się kręci. A my, smutni i zmęczeni sezonem mieszkańcy nadmorskich miejscowości musimy jakoś z tym żyć Znamy takie miejsca w okolicy do których turyści nie docierają

Macie jakieś wieści od Agnuska? Jak tam Lidka?
i Madzi też chyba nie ma coś?

[Ana***]

A gdzie w ogóle Madzialenka, coś nam zniknęła... może u rodziców na ogrodzie odpoczywa?

[(t)asia]

Napisane przez Ana***

Tasia matko bardzo współczuję mijanych po drodze wczasowiczów to musi być straszne może jeszcze przez okno słyszysz szum morza?

Szum morza nie, ale pisk mew jak najbardziej =) Szum morza tylko na plaży słychać. mnie oddziela na szczęście park Zrobię ci kiedyś zdjęcie jaki moja teściowa ma widok z okna =)

Zrobiłam wczoraj ten tort z pampersów dla kuzynki. Jadę chyba w sobotę zobaczyć małą. Nie chciałam jechać tak od razu, bo po co dziewczynie jeszcze głowę zawracać, ale mała już miesiąc skończyła i kuzynka dzwoni co chwilę i mówi że muszę wpaść, to chyba się ugnę

[Ana***]

Napisane przez (t)asia

Szum morza nie, ale pisk mew jak najbardziej =) Szum morza tylko na plaży słychać. mnie oddziela na szczęście park Zrobię ci kiedyś zdjęcie jaki moja teściowa ma widok z okna =)

Zrobiłam wczoraj ten tort z pampersów dla kuzynki. Jadę chyba w sobotę zobaczyć małą. Nie chciałam jechać tak od razu, bo po co dziewczynie jeszcze głowę zawracać, ale mała już miesiąc skończyła i kuzynka dzwoni co chwilę i mówi że muszę wpaść, to chyba się ugnę

Ale i tak Ci zazdroszczę, że po pracy możesz się tam przejść i pobyć jak się tam żyje i jest cały rok to nadal wyjście nad morze jest tak fajne? ja tam kocham nasze polskie morze i jak wyjeżdżamy to często ryczę

[(t)asia]

Napisane przez Ana***

Ale i tak Ci zazdroszczę, że po pracy możesz się tam przejść i pobyć jak się tam żyje i jest cały rok to nadal wyjście nad morze jest tak fajne? ja tam kocham nasze polskie morze i jak wyjeżdżamy to często ryczę

Ana szczerze? W ubiegłym roku byłam nad morze może ze 3 razy, tak żeby się przejść. Kąpałam się raz, ale tylko dlatego że z dzieckiem nie miał kto do wody iść i padło na mnie. Jakoś mnie tam nie ciągnie. Gdybym mogła pchać przed sobą wózek to pewnie częściej bym się zapuszczała w stronę promenady, ale samej mi się nie chce... No ale jak wiesz wózka u mnie brak, mąż też nie jest skłonny na spacerki o zachodzie słońca. Pewnie złapiesz się teraz za głowę, ale nigdy nie byłam na plaży o zachodzie słońca Na zdjęciach widziałam, nawet ładnie wtedy jest Znając życie to jak się wyprowadzę to będę mówiła- a jak się mieszkało tak blisko to się nie chodziło, a teraz trzeba dojeżdżać

[Ana***]

Napisane przez (t)asia

Ana szczerze? W ubiegłym roku byłam nad morze może ze 3 razy, tak żeby się przejść. Kąpałam się raz, ale tylko dlatego że z dzieckiem nie miał kto do wody iść i padło na mnie. Jakoś mnie tam nie ciągnie. Gdybym mogła pchać przed sobą wózek to pewnie częściej bym się zapuszczała w stronę promenady, ale samej mi się nie chce... No ale jak wiesz wózka u mnie brak, mąż też nie jest skłonny na spacerki o zachodzie słońca. Pewnie złapiesz się teraz za głowę, ale nigdy nie byłam na plaży o zachodzie słońca Na zdjęciach widziałam, nawet ładnie wtedy jest Znając życie to jak się wyprowadzę to będę mówiła- a jak się mieszkało tak blisko to się nie chodziło, a teraz trzeba dojeżdżać

Tasia wow zaskoczyłaś mnie ale znowu potwierdza się przysłowie "szewc w podartych butach" ja raz nawet byłam na wschodzie


No nic, czas iść na ogródek i leżak, aby powtarzać materiał na obronę

[Nikita...]

Napisane przez asiuk

Ja też mam zaj.ebistą sytuację zawodową

a szukasz czegos innego?

Napisane przez (t)asia

No właśnie ja chyba też przegapiłam info że chcesz zmienić. Albo nie pisałaś nic

Nie pisalam nic ale pamietasz, ze zniknelam z wizazu i bylam w mega stresie, to wlasnie przez prace. W koncu powiedzialam dosc a z racji tego, ze umowa sie konczyla rozejrzalam sie za czyms innym.

Napisane przez blonde_hair

Nikita co sie dzieje?
Zadowolona bylas z tej pracy, no nie?

Blonde, bylam bylam ale na samym poczatku, jeszcze w zeszlym roku.
Od stycznia szef dawal mi sie we znaki (zreszta nie tylko mnie ale i calemu zespolowi tutaj) wiec postanowilam to zmienic bo zyje sie tylko raz.

Napisane przez malamaluczka87

Nikisia - halo kochana, pewnie że jestem cały czas;-) tylko z pisaniem gorzej bo i samopoczucie już nie to;-)

Wieści dalsze po wiadomości od Tomalinki: DZISIAJ WYCHODZĄ!

czekamy na zdjecia kochana!
i dla Tomalinki za wyjscie ze szpitala!

Napisane przez gucia6

Nikita, kurcze, szkoda, ze cos sie dzieje
A masz cos innego na oku?
Zycze powodzenia

No szkoda, tez jestem zla ze tak ze mna zagrali bo wiadomo, ze czlowiek rodzine planuje a tutaj ci daja kolejna umowe na rok.
No i udalo mi sie dostac prace w innej firmie z lepszymi warunkami oraz z umowa na czas nieokreslony po okresie probnym. Zaczynam we wrzesniu.
Firma jest Polska ale zgodzili sie, abym pracowala dla nich z Pragi.

Napisane przez ButterBear

Dzięki, zobaczę sobie
A co myślisz o kosmetykach Dermedic?

uzywalam kiedys tam dawno, szalu nie bylo

Napisane przez Gucia0987

Powodzenia!!
Szczerze pwoiedziawszy nie wiedziałam, że coś jest nie tak..
co dalej? Masz coś na oku?

Kochana, jak wyzej moja odpowiedz dla Guci6

Napisane przez Ana***

Nikita kciuki za rozmowę z szefem

No juz jestem po, nawet sie nie przejal. Powiedzialam mu, ze najpozniej do 15.08. bym chciala odejsc i powidzial, ze postara sie to tak zalatwic.
aaa i ze bedzie mu mnie brakowalo

[stokrotka24]

Dzień dobry

Napisane przez (t)asia

Ja oczywiście wróciłam wczoraj do domu po 22... Wracam, kąpie się i idę spać. Jeszcze na dodatek wpadł mi pod koła wczoraj zając. No nie miał kiedy przebiegać przez jezdnie...

Dzisiaj obiecałam sobie że po pracy jadę prosto do domu, no ale zobaczymy jak to będzie.

o jejku jeszcze zając, Ty to masz ostatnio przeżycia. Odpocznij sobie kiedyś

Napisane przez Nikita...

Za chwile ide na rozmowe z szefem aby mu powiedziec, ze ochodze z firmy
Moze pusc imnie wczesniej i bede miala 2 miesiace wakacji!
Trzymajcie kciuki za to!
Jak wroce ze spotkania to sie jeszcze odezwe.

o kurcze nie szkoda Ci będzie? masz coś innego na oku? POzwodzenia na rozmowie

Napisane przez malamaluczka87

Nikisia - halo kochana, pewnie że jestem cały czas;-) tylko z pisaniem gorzej bo i samopoczucie już nie to;-)

Wieści dalsze po wiadomości od Tomalinki: DZISIAJ WYCHODZĄ!

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

A z newsów to dziś idziemy na ostatnie porządne usg przed porodem. Wrzucę wam zdjęcia wieczorkiem;-)

powodzenia na usg, czekamy na zdjecia

Napisane przez tomalinka

Hej

Pisze ze szpitala, w koncu mam kontakt ze swiatem. Mala jest cudowna i najpiekniejsza na swiecie to jest niesamowite jak mocno mozna pokochac taka mala istotke. Moj maz oszalal na jej punkcie totalnie. Milosc bez graniczna. Niestety dalej tkwimy w tym cholernym szpitalu ale na szczescie wynik zaczynaja sie w koncu poprawiac i mam cicha, mala nadzieje ze moze jutro wyjdziemy wiec prosze o kciuki.

Z karmieniem w miare sobie radze co mnie bardzo cieszy choc troche nerwow przy tym mialam. Mala mam teraz rzadko bo jest naswietlana i w dzien i w nocy. Bardzo to przezywam ale staram sie sobie to tlumaczyc tak ze dzieki temu mala zdrowieje. O porodzie napisze w domu bo pewnie epopeja z tego wyjdzie powiem jedno mialam ogromne szczescie ze trafilam na taka dobra polozna. I teraz wiem ze warto o to zadbac sobie wczesniej. Bo niestety ale nie wszystko sa z powolania w tym zawodzie

Dziekuje Wam za wszystkie mile slowa.

cześć kochana, doczytałam, że już Was wypuścili, super ale masz dobrze, że małą księżniczkę masz już przy sobie, a jak Ty się czujesz?

Napisane przez Gucia0987

Mówiłam Wam, że moja przyjaciółka wyjechała do Pragi.
Właśnie przed chwilą stanęła w drzwiach mojej firmy
Przyszła się uściskać i powiedziała, że zostaje na weekend

ale fajną niespodziankę Ci zrobiła

dzisiaj znowu mam lenia od rana, ale na szczęście ogarnęłam już dom, pozamiatałam, pomyłam gary, wstawiłam pranie i tyle. Na 13,45 idę na wizytę, ciekawe ile mój bąbel już waży

[Nikita...]

Napisane przez stokrotka24

o kurcze nie szkoda Ci będzie? masz coś innego na oku? POzwodzenia na rozmowie

Pewnie, ze szkoda ale nalezy walczyc o swoje

[stokrotka24]

Napisane przez Nikita...

Pewnie, ze szkoda ale nalezy walczyc o swoje

już doczytałam, że masz coś innego, fajnie, podziwiam Cię właśnie za tą walkę i to, że szukasz coś lepszego i znajdujesz ja jestem d.upa wołowa i siedzę zawsze w jednym miejscu ze strachu bo na pewno nigdzie mnie nie przyjmą bo przecież jest 1000 innych osób lepiej pracujących/wykształconych itp.

[Nikita...]

Napisane przez stokrotka24

już doczytałam, że masz coś innego, fajnie, podziwiam Cię właśnie za tą walkę i to, że szukasz coś lepszego i znajdujesz ja jestem d.upa wołowa i siedzę zawsze w jednym miejscu ze strachu bo na pewno nigdzie mnie nie przyjmą bo przecież jest 1000 innych osób lepiej pracujących/wykształconych itp.

Wystarczy troche inicjatywy, na pewno bylabys w stanie poszukac czegos lepszego.

[stokrotka24]

Napisane przez Nikita...

Wystarczy troche inicjatywy, na pewno bylabys w stanie poszukac czegos lepszego.

ja wiem inicjatywa i trochę wiary w siebie chciałabym coś po macierzyńskim innego poszukać, zobaczymy jak to w praniu wyjdzie

[metkaa]

czesc

tomalinko super ze juz wychodzicie,

Napisane przez strongwomen

Metka,kiedy szymkowi wyciągneliście?

łoo nie pamietam, dawno


Gucia swietna niespodziankę Ci zrobiła
kurcze myslalam ze uda Ci sie cos kupic,

Nikita super ze rozmowa jakos poszla i ze udalo Ci sie znalezc juz cos innego,


bylismy z szymkiem nad woda, super, tylko musialam uciekac przed słoncem, ale mlody wybawil sie tak ze usnal od razu jak ruszylismy

[blonde_hair]

Napisane przez (t)asia

Szum morza nie, ale pisk mew jak najbardziej =) Szum morza tylko na plaży słychać. mnie oddziela na szczęście park Zrobię ci kiedyś zdjęcie jaki moja teściowa ma widok z okna =)

az jestem ciekawa

Napisane przez (t)asia

Ana szczerze? W ubiegłym roku byłam nad morze może ze 3 razy, tak żeby się przejść. Kąpałam się raz, ale tylko dlatego że z dzieckiem nie miał kto do wody iść i padło na mnie. Jakoś mnie tam nie ciągnie. Gdybym mogła pchać przed sobą wózek to pewnie częściej bym się zapuszczała w stronę promenady, ale samej mi się nie chce... No ale jak wiesz wózka u mnie brak, mąż też nie jest skłonny na spacerki o zachodzie słońca. Pewnie złapiesz się teraz za głowę, ale nigdy nie byłam na plaży o zachodzie słońca Na zdjęciach widziałam, nawet ładnie wtedy jest Znając życie to jak się wyprowadzę to będę mówiła- a jak się mieszkało tak blisko to się nie chodziło, a teraz trzeba dojeżdżać

ale to chyba tak jest, jak człowiek ma cos na codzien to mało tam przebywa
Ja mam rodzine blisko morza(maja jakies 10km na plaze)a sa tam bardzo rzadko...po prostu przez codziennosc nie ma sie na to czasu

Napisane przez Nikita...

a
Blonde, bylam bylam ale na samym poczatku, jeszcze w zeszlym roku.
Od stycznia szef dawal mi sie we znaki (zreszta nie tylko mnie ale i calemu zespolowi tutaj) wiec postanowilam to zmienic bo zyje sie tylko raz.



czekamy na zdjecia kochana!
i dla Tomalinki za wyjscie ze szpitala!



No szkoda, tez jestem zla ze tak ze mna zagrali bo wiadomo, ze czlowiek rodzine planuje a tutaj ci daja kolejna umowe na rok.
No i udalo mi sie dostac prace w innej firmie z lepszymi warunkami oraz z umowa na czas nieokreslony po okresie probnym. Zaczynam we wrzesniu.
Firma jest Polska ale zgodzili sie, abym pracowala dla nich z Pragi.






No juz jestem po, nawet sie nie przejal. Powiedzialam mu, ze najpozniej do 15.08. bym chciala odejsc i powidzial, ze postara sie to tak zalatwic.
aaa i ze bedzie mu mnie brakowalo

no to super ze masz juz nowa prace. Trzymam kciuki by warunki naprawde byly takie jak Ci powiedziano i zebys byla spokojna i wkrótce mogła pomyslec o powiekszeniu rodzinki

za sprawna rozmowe

Wrocilismy z miasta...i dupa nic nie zalatwilam
Byłam tylko na małych zakupach w tesco i naszło mnie na przemyslenia, ze ostanio za duzo wydaje...i to wcale nie sa rzeczy zbedne...duzo Nam na jedzenie idziekiedys starczyło ze robilismy duze zakupy raz w tyg a ja w tyg tylko pieczywo, mleko kupowalam...a teraz i tak robimy zakupy w weekend a ja i tak sporo dodatkowo wydaje w tygi juz niewiem czy po prostu wszystko tak podrozało, czy ja nie potrafie gospodarowac

Ide robic obiad

[Ana***]

Napisane przez Nikita...

No juz jestem po, nawet sie nie przejal. Powiedzialam mu, ze najpozniej do 15.08. bym chciala odejsc i powidzial, ze postara sie to tak zalatwic.
aaa i ze bedzie mu mnie brakowalo

choć tyle

[Nikita...]

Napisane przez stokrotka24

ja wiem inicjatywa i trochę wiary w siebie chciałabym coś po macierzyńskim innego poszukać, zobaczymy jak to w praniu wyjdzie

moge cie zmotywowac

Napisane przez metkaa

Nikita super ze rozmowa jakos poszla i ze udalo Ci sie znalezc juz cos innego,

dziekuje

Napisane przez blonde_hair

no to super ze masz juz nowa prace. Trzymam kciuki by warunki naprawde byly takie jak Ci powiedziano i zebys byla spokojna i wkrótce mogła pomyslec o powiekszeniu rodzinki

dzieki Blondzia!
Z tymi zakupami to wydaje mi sie, ze wszystko sukcesywnie drozeje, regularnie w malych liczbach ale jednak. czlowiek tego na codzien nie zauwaza ale po dluzszym czasie jest to odczuwalne.

Napisane przez Ana***

choć tyle

to akurat to ja mam w du.pie

[kaska87]

właśnie miałam jeść obiad u mamy i zadzwonił kurier i mam już materacyk dla Mikusia jaram się jakbym wygrała bańkę w totka jeszcze tylko dojdzie pościel i łózio gotowe

[blonde_hair]

Napisane przez Nikita...

dzieki Blondzia!
Z tymi zakupami to wydaje mi sie, ze wszystko sukcesywnie drozeje, regularnie w malych liczbach ale jednak. czlowiek tego na codzien nie zauwaza ale po dluzszym czasie jest to odczuwalne.

pewnie tak

Sprawe z ktora poszlam do miasta załatwiłam wlasnie przez telefon
Jak ja to lubie

Po 16.00 idziemy do sali zabawMa przyjechac tez kolezanka z synkiem

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez kaska87

właśnie miałam jeść obiad u mamy i zadzwonił kurier i mam już materacyk dla Mikusia jaram się jakbym wygrała bańkę w totka jeszcze tylko dojdzie pościel i łózio gotowe

[Ana***]

Napisane przez Nikita...

to akurat to ja mam w du.pie

no nic dziwnego skoro odchodzisz a lej na to cieplutkim sikiem

chyba mi się mózgownica przegrzała ale nie od myślenia tylko od słońca

[stokrotka24]

Napisane przez Nikita...

moge cie zmotywowac

dzięki, za rok zgłosze się do Ciebie po motywację, bo jednak bym chciała po macierzyńskim zmienić pracę

Napisane przez kaska87

właśnie miałam jeść obiad u mamy i zadzwonił kurier i mam już materacyk dla Mikusia jaram się jakbym wygrała bańkę w totka jeszcze tylko dojdzie pościel i łózio gotowe

super takie rzeczy wiadomo, że cieszą

Napisane przez blonde_hair

pewnie tak

Sprawe z ktora poszlam do miasta załatwiłam wlasnie przez telefon
Jak ja to lubie

Po 16.00 idziemy do sali zabawMa przyjechac tez kolezanka z synkiem

---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

za załatwienie sprawy, bawcie się dobrze


a ja już po wizycie, mały waży 2600 ginka mówi, że bardzo ładnie urósł bo 0,5 kg w 2 tygodnie. Nic się nie dzieje, szyjka tak jak była 2 tygodnie temu a tp przesunął się na 06,08. Ja chciałabym już za 2 tygodnie rodzić no ale cóż, małemu dobrze w brzuszku. Poza tym standardowo mam jakiegoś grzybka. Ja przytyłam 0,4 kg i razem 10,5 na plusie. Najgorsze jest to, że moja ginka idzie na urlop po 16 a wraca na początku sierpnia wiec może jej nie być jak będę rodzić, szkoda trochę. Nastepna wizyta 16,07 i to już ostatnia będzie, potem tylko w szpitalu

[kaska87]

Napisane przez stokrotka24

super takie rzeczy wiadomo, że cieszą

włożyłam do łóżeczka i się gapiłam jak debil i zaciesz

Napisane przez stokrotka24

a ja już po wizycie, mały waży 2600 ginka mówi, że bardzo ładnie urósł bo 0,5 kg w 2 tygodnie. Nic się nie dzieje, szyjka tak jak była 2 tygodnie temu a tp przesunął się na 06,08. Ja chciałabym już za 2 tygodnie rodzić no ale cóż, małemu dobrze w brzuszku. Poza tym standardowo mam jakiegoś grzybka. Ja przytyłam 0,4 kg i razem 10,5 na plusie. Najgorsze jest to, że moja ginka idzie na urlop po 16 a wraca na początku sierpnia wiec może jej nie być jak będę rodzić, szkoda trochę. Nastepna wizyta 16,07 i to już ostatnia będzie, potem tylko w szpitalu

o jaaaa mój to jeszcze Kruszek bo w sobotę ważył 1400 w 31tc ale teraz chyba będzie szybciej nabierał masy

[gochaa_p]

Napisane przez (t)asia

I jak, załatwiłaś ten kontener?
[
. .

na razie zlożyłąm podanie w gminie :/ pewnie na odpowiedz troszke poczekam :/
wogóle ta ustawa to śmiech na sami. co za debil wyliczył że dla 4 osobowej rodziny ma wystarczyc kontener 120l !!!! do tej pory miałąm 260 i mi brakowalo :/

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Napisane przez (t)asia

Wiecie jak frustrująca jest myśl, że ja muszę siedzieć w pracy a tłumy ludzi odpoczywają parę metrów obok? .

wiem jak to jest bo pracowałąm kiedyś na campingu przy plaży oj smutno mi było, urobiona po pachy a tamci w kostiumach i uchachani

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Napisane przez Malensstfo

Aaby proszę

super, bardzo lubie taki paczworki ( nie wiem jak sie to pisze fachowo :P)

też mam taki - koleżanka robi włąsnoręcznie, nawet jej sie fajnie biznesik kręci.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez malamaluczka87

Wieści dalsze po wiadomości od Tomalinki: DZISIAJ WYCHODZĄ!

---------- Dopisano o 10:12 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

A z newsów to dziś idziemy na ostatnie porządne usg przed porodem. Wrzucę wam zdjęcia wieczorkiem;-)

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Napisane przez Malensstfo

Łoooj

Hmm wiecie co...Dominika nauczyła się chyba ssać kciuka Bo co jakiś czas ją widzę z kciukiem w buzi...i co robić?

spokojnie, minie jej . wyciagaj jak najwiecej w koncu sama zrezygnuje

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ----------

helloł. u mnie znowu była koleżanka z synkiem, chłopcy sie pokompali w baseniku, pobawili łądnie, pobili :P , czyli norma
teraz dzieciaczki mi padły - oj lubie takie chwile

[Ana***]

Napisane przez stokrotka24

a ja już po wizycie, mały waży 2600 ginka mówi, że bardzo ładnie urósł bo 0,5 kg w 2 tygodnie. Nic się nie dzieje, szyjka tak jak była 2 tygodnie temu a tp przesunął się na 06,08. Ja chciałabym już za 2 tygodnie rodzić no ale cóż, małemu dobrze w brzuszku. Poza tym standardowo mam jakiegoś grzybka. Ja przytyłam 0,4 kg i razem 10,5 na plusie. Najgorsze jest to, że moja ginka idzie na urlop po 16 a wraca na początku sierpnia wiec może jej nie być jak będę rodzić, szkoda trochę. Nastepna wizyta 16,07 i to już ostatnia będzie, potem tylko w szpitalu

Super

[metkaa]

Napisane przez kaska87

właśnie miałam jeść obiad u mamy i zadzwonił kurier i mam już materacyk dla Mikusia jaram się jakbym wygrała bańkę w totka jeszcze tylko dojdzie pościel i łózio gotowe

stokrotko super, ze wizyta udana,

[stokrotka24]

Napisane przez kaska87

o jaaaa mój to jeszcze Kruszek bo w sobotę ważył 1400 w 31tc ale teraz chyba będzie szybciej nabierał masy

niedługo urośnie, zobaczysz

Napisane przez Ana***

Super

Napisane przez metkaa

stokrotko super, ze wizyta udana,

dzięki

[mysia1986]

Stokrotko, super, ze na wizycie ok! Co do tego grzybka, to moja siostra też w czasie ciazy z tym walczyła..nie wiem,chyba ciężarne jakos bardziej podatne na infekcje są, bo teraz juz jej sie nic nie dzieje.

Ja po pracy odwiedziłam rodziców. Załapałam sie na obiadek mamusiny Wróciłam koło 19, wstawiłam pranie i zmywarke i tyle na dzisaj mojego sprzatania
Teraz zmykam poczytac. Miłego wieczoru.

[stokrotka24]

Napisane przez mysia1986

Stokrotko, super, ze na wizycie ok! Co do tego grzybka, to moja siostra też w czasie ciazy z tym walczyła..nie wiem,chyba ciężarne jakos bardziej podatne na infekcje są, bo teraz juz jej sie nic nie dzieje.

Ja po pracy odwiedziłam rodziców. Załapałam sie na obiadek mamusiny Wróciłam koło 19, wstawiłam pranie i zmywarke i tyle na dzisaj mojego sprzatania
Teraz zmykam poczytac. Miłego wieczoru.

ja kiedyś miałam z grzybkami problem ale robiły się przez nadżerkę, jak ją wymroziłam to kilka lat spokój miałam, teraz w ciąży na zamianę mam grzybka albo zapalenie pęcherza, którego nigdy przed ciążą nie miałam. Chyba takie uroki to są

[Debrah]

Napisane przez Malensstfo

Aaby proszę

ale fajny! Dużo kosztował?
No a co do tego, że już rzyg...zawsze ubolewam nad tym - ubiorę w coś ładnego moje dziecię i zaraz jest kupka/rzyg Ale takie prawo dziecka, niestety, taki wiek.


Super, że Tomalinka wyszła! Czekamy na zdjęcia Hani.
Kaska : strasznie mi Twoja ciąża zleciała, szok, tak samo jak Małej i Stokrotki zresztą..

Już za chwilę będziecie miały dzieciaki przy sobie

Asiuk: tak, wierzę, że biofeedback pomaga na koncentrację i na wiele innych rzeczy też Aczkolwiek trzeba brać pod uwagę indywidualny przypadek zawsze i dostosować się pod pacjenta.

Butter : boję się sesji, jak ja ci zazdroszczę, że ty już po.. a jeszcze przede mną egzamin u Pąchalskiej... (jeśli ci to nazwisko coś mówi)

[blonde_hair]

Napisane przez stokrotka24

za załatwienie sprawy, bawcie się dobrze


a ja już po wizycie, mały waży 2600 ginka mówi, że bardzo ładnie urósł bo 0,5 kg w 2 tygodnie. Nic się nie dzieje, szyjka tak jak była 2 tygodnie temu a tp przesunął się na 06,08. Ja chciałabym już za 2 tygodnie rodzić no ale cóż, małemu dobrze w brzuszku. Poza tym standardowo mam jakiegoś grzybka. Ja przytyłam 0,4 kg i razem 10,5 na plusie. Najgorsze jest to, że moja ginka idzie na urlop po 16 a wraca na początku sierpnia wiec może jej nie być jak będę rodzić, szkoda trochę. Nastepna wizyta 16,07 i to już ostatnia będzie, potem tylko w szpitalu

za wizyte

Napisane przez gochaa_p

super, bardzo lubie taki paczworki ( nie wiem jak sie to pisze fachowo :P)

też mam taki - koleżanka robi włąsnoręcznie, nawet jej sie fajnie biznesik kręci.[COLOR="Silver"]

ja kiedys tez robilam takie patchworki

Bylismy w klukolandzieSeba sie wyszalal, ja pogadalam
Odprawiłam własnie mameto juz za tydzien w sobote

[zaaaabcia]

Hej

I tylko na tyle mam dziś sil ... U nas dzisiaj 4 lipca wiec swieto w ju-es-ej

Odezwe się jutro .. tzn dziś

Buzka