|
|
#1471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
No ja interwały biegam raz w tygodniu, ale to też niespecjalnie przyjemne :P a wcześniej biegałaś bez słuchawek? Ja zawsze z muzyką albo audiobookiem. Z muzyką najlepiej, bo do rytmu łatwiej się biega
ech, niech tylko kaszel mi się skończy... Asia, powiedz coś więcej o indyku w porach i pieczarkach
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1472 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Do tej pory nie miałam słuchawek (takich specjalnych)- i upierałam się że wolę bez biegać
Mnie w ogóle ciężko do czegoś przekonać biegam wokół sporego stadionu i docelowo chciałabym dwa boki robić szybszym biegiem, dwa truchtem - póki co zacznę od jednego ... A te interwały powinno się biegać przy każdym treningu? Coś kołacze mi się że nie - ale nie chce mi się szukać ... MOże wiesz? Planuje biegać 3-4 razy w tygodniu... No raczej trzy Indycza pierś w kawałka podsmażona na tłuszczu kokosoywym z cebulką, potem dodać pora (najpierw), pieczarki i udusić ... Zaciągnąć jogurtem naturalnym , doprawić (pieprzem , solą i gałką muszkatałową - moim zdaniem dobrze pasuje do pora Czyli prościzna ale ja nie lubię kombinować No tort mogłabym piec ze trzy godziny ale dietetyczne dania to max 30 min Poza tym lubię taki maślany, rozpływający się smak pora....A podpisu Zosi to ja w ogóle nie czaje Przecież jak się waży np 75 kg to nawet jak się o tym nie mówi to i tak nikt nie uwierzy że waży się 60 Mówiąc brutalnie jak człowiek jest gruby to nikt tego nie przeoczy nie ma szans A jak ktoś kogoś wyśledzi na forum dietowym to też raczej nie uzna że sie tu jest dla rozrywki
|
|
|
|
|
#1473 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
psotka chce dojsc do polowy drugiego celu wiec w sumie z nadwyzka by dojsc do tego momentu jest 10kilo
asiu kazdy robi jak uwaza i dla mnie podpis jest wlasna motywacja czy ktos ma tam wage, cyferki jakies, cytat po polsku czy w jakims innym jezyku, swoja strone, bloga, suwaczek jakis etc.
__________________
Edytowane przez Zosienieczka Czas edycji: 2014-03-21 o 16:51 |
|
|
|
|
#1474 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Heloł
![]() Pierwszy dzień wiosny nareszcie ![]() Korzystając z wolnego popołudnia zabieram się za tartę malinową ![]() Zjem tylko kawaleczek w ramach testu czy dobrze wyszła i reszta dla jutrzejszych gości obiecuję ![]() Asiu co dokładnie z tym jajkiem i brokułem? Robisz sałatkę czy coś? Moje jedzonko dzisiaj też nie najgorzej myślę: 1. 2 jajka gotowane + kromka chlebka własnej roboty z pomidorem i rzeżuchą 2. jogurt naturalny + koktajl z jabłkiem, ananasem i otrębami 3. Kromka chleba z serem i ogórkiem No i teraz biorę się za obiadek pierś gotowana z marchewką i selerem i 1 łyż ryżu - ostatnio często robię gotowane jedzonko bo od paru tygodni mam parowar i super sprawa mówię Wam. Przede wszystkim zdrowo a o drugie szybko co dla mnie jest bardzo ważne W pracy 1 kostka czekolady Miłego popołudnia
__________________
18.11.2014 "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" |
|
|
|
|
#1475 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
Ja też lubię prosto, zrobię sobie takiego indyka na pewno Twoja sałatka z makrelą jest moim ulubionym wiosennym lekkim posiłkiem Interwały na pewno nie za każdym razem, ale ile dokładnie to szczerze mówiąc nie wiem... Ja biegam raz w tygodniu (na dwa-trzy biegania w ogóle). Carla gratuluję silnej woli Tarta malinowa
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
|
#1476 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Biorac pod uwage ostatnie dni z czystym sumieniem moge powiedziec, ze sie w koncu opanowalam i mam dzien bezgrzeszny
__________________
|
|
|
|
|
#1477 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hejooo
umnie dziś 77,6, więc rewelacja, kilogram w dół rety, wchodzę w wagi, których w ogóle nie pamiętam no i najważniejsze - po trzech tygodniach z 6w6p (oszukanych, bo tylko 4x w tygodniu, a ostatni to była w ogóle porażka) gołym okiem widać, że brzuch (wreszcie!) wygląda o niebo lepiej! To wg mnie zdecydowanie najlepszy program. W łydce też -1cm. Polecam Wam dziewczyny, od poniedziałku zaczynam drugi level ![]() A po tabacie (po 4 minutach!) mam zupełnie zakwaszone plecy na pewno będę to powtarzać co jakiś czas.---------- Dopisano o 07:57 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ---------- Aaaa, i zapomniałam - mięśnie z 38,4 na 39,1%, a tłuszcz z 27,4 na 26,9
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1478 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Carla a jak szybko robią się te rzeczy z parowaru? Myślałam o kupnie
W ogóle zaczynam gromadzić dobra kuchenne - w tym tygodniu przybył mi mikser (wcześniej miałam blender) Widzę że też pieczesz chlebek![]() A brokuła (ugotowanego na miękko duszę trochę z jajkami na twardo ... Zasadniczo w takiej sałatko paście powinna być kukurydza z puszki , jogurt i łyżka majonezu - bez kukurydzy i majonezu (z samym jogurtem) solą i pieprzem też jest bardzo dobre Psotka gratuluje Wrzuć link do tego tabaty - na 4 minuty może się skuszę Przyznam że nie kojarzę swojego przepisu na sałatke z makreli Ja się wczoraj nie popisałam Byliśmy na dużych zakupach i kupiłam trochę dobrych rzeczy "na sobotę" - uznałam że jeden dzień w tygodniu będę jednak robić taki w miarę luźny (właściwie to jeden wieczór Faktycznie w tym tygodniu zasłużyłam - bo i żarcie było ok i dieta... Jak łatwo się domyślić "cheat day"jednak nastąpił wczoraj Choćby dlatego że wszystko zjedliśmy---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ---------- A żeby nie było że zjadłam nie wiadomo jak dużo to przyznam się do pistacji (zdecydowanie za dużo ), paru plasterków włoskiego salami (jak dla mnie nic nie przebije polskich kabanosów ) oraz lodów oreo (zdecydowanie najlepsze lody jakie jadłam ostatnio - dodatkową zaletą jest małe pudełko - 180 g ... ja zjadłam jakieś 150 g- to poniżej 200 kcal więc jak na lody nieźle Zwłaszacza że tabliczka czekolady ma ponad 500 A apetyt na słodkie trochę zabiłam - następny cheat day za tydzień Ach no i wypiliśmy trochę wina (niedużo )i w ogóle było miło W sumie tak na to patrze i jak na moje możliwości nawet nie zjadłam tak dużo Dziś w ramach pokuty posprzątam mieszkanie i pobiegam i powinno być ok
|
|
|
|
|
#1479 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Ja ćwiczę z tym:
http://www.youtube.com/watch?v=okA7B5vsIYU Ale generalnie wybierasz sobie dowolne ćwiczenie, byle nie za łatwe i angażujące możliwie jak najwięcej mięśni - i jedziesz Na filmiku są różne, ja obejrzałam i z tego wybrałam sobie to, co wydało mi się najłatwiejsze (oprócz skipu A - bo jednak cieniak jestem ) i dobiłam przysiady takie jak ta kobieta w jakimś pokoju, tylko wzięłam sobie ciężarki 2x 1kg do tego (swoją drogą miałam bekę, że ona odpoczywa w pozycji krzesełka ). W pierwszej serii zrobiłam 21 przysiadów w 20 sekund, potem już trochę wolniej. Muszę jeszcze popracować nad schodzeniem jeszcze niżej, ale już i tak jest ogromny postęp.Będę sobie zmieniać co jakiś czas, te przysiady z dotykaniem ziemi też wyglądają wykonalnie I chyba spróbuję kiedyś to schodzenie na rękach w pozycji pompkowej (laska na trawie). No i na filmiku masz odliczanie, bo to trzeba robić maksymalnie szybko i nie ma żadnego czasu na sprawdzanie itd. A tam masz ciągle "3, 2, 1, go, 3, 2, 1, rest"
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1480 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
psotka fajny filimik, znalazlam taki, w ktorym laska ogladala program na mtv, zaczely sie reklamy wiec wlaczyla ta specjalna muzyke z laptopa i 4min cwiczyla, a jak skonczyla to i program sie z powrotem zaczal.
Wczoraj zaliczylam 25min zapomnianego steperka i na pewno popoludniu/wieczorem(bede u tz) tez go zalicze przy filmie jakims, do tego bedzie laweczka i rozciaganie. Nim pojade pieke wlasnie ciastko(ide do siostry tz dac dzidziusiowi prezenty): spod i boki keksowki z kruszonki ale dalam polowe cukru w dodatku trzcinowy bio, w srodku tatre jablka, gruszka i pomarancze, a wierzch to mieszanka kaszy mannej, maki i cukru tez dalam tylko troche oraz troche startego masla. Na kolacje z tz robia zapiekanke z mieszanki warzyw i pieczonej szynki oraz jajka z smietana jogurtowa zeby sie zapieklo. Lece wyjac ciastko z piekarnika, wstawic zapiekane i od razu sie kapac. Wieczorem zdam relacje jak wszystko wyszlo, podsumowac dzien i jak wyszla aktywnosc fizyczna. Milego, dietowego, stosunkowo dobrego ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#1481 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Dziendoberek,
Wstałam dzisiaj o 8.00 to chyba mój weekendowy rekord ![]() Drugie pranie wstawiłam, chlebek się kończy piec, mieszkanko posprzątane. Przede mnie jeszcze dzisiaj zakupy ubraniowe dla B Tarta wyszła cudna tylko nie malinowa bo maliny wyszły Użyłam świeżych borówek i truskawek. Z szacunku do Was nie wrzucę zdjęcia żeby waszej silnej woli nie wystawiać na próbę![]() Asiu Ja też nie dawno zakupiłam mikser. Nie wiem jak 4 lata mogłam się obejść bez niego A co do parowaru to mam coś takiego( zdjęcia) Zastanawiałam się nad taki z plastiku ale strasznie tandetnie to dla mnie wyglądało. A obiad robi się moim zdaniem momentalnie. Po przyjściu z pracy na jedną tackę wkładam kurczaka lub rybę na drugą marchewkę, brukselkę, kalafior itp i iw ok 20 min mam obiadek Czyli zdąże się przebrać w dresik, zmyć makijaż i rozpakować zakupy i jedzonko jest na stole![]() Muszę wypróbować Twój pomysł na jajo z brokułem. Jeszcze małe pytanko techniczne jogurt wlewasz na patelnie w trakcie duszenia brokuła z jajkiem?
__________________
18.11.2014 "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Edytowane przez CARLA_23 Czas edycji: 2014-03-22 o 13:09 |
|
|
|
|
#1482 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Rano twarog, pomarancz, gruszka, truskawki
Potem makaron pelnoziarnisty, szynka z indyka, kapusta pekinska, jogurt Pozniej szarlotka z kawa i mlekiem jak sasiadka przyszla w gosci Teraz bulka z ziarnami serem zoltym i ogorkirm Dalej jade z tz do jakies znajomej wiec nie wiem co tam sie bedzie dzialo Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. ---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- Bedac na zakupach zaopatrzylam sie w duza ilosc roznych owocow, twarog, chude mleko, warzywa na patelni wiec w domu sie nie obawiam zywienia. Mam nadzieje ze jutro nie bedzie zadnych gosci ani my nie bedziemy nigdzie jechac Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
#1483 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 178
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hej,
Jestem właśnie po pierwszej sesji na siłowni... Jutro znowu. Po bieżni miałam uczucie odlotu , normalnie jakbym płynęła... Generalnie było ok, dałam radę cały ten podstawowy program jaki pokazał mi trener, oj ostry gość, nie myślałam, że aż tak...
|
|
|
|
|
#1484 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Level 1 6w6p skończony. Nie będę tęsknić
dziś już tylko relaks z książką. Spokój, cisza, nawet porządek...
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1485 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Przezylam nie jedzac nic. Wypilam dwa drinki szarlotka i w domu dopiero jadlam troche zapiekanki ktora robilam.
Z aktywnosci zaliczylam jedynie kilka razy malzenka ;-) Sent from my LG-E400 using Wizaz Forum mobile app
__________________
|
|
|
|
|
#1486 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Carla jajka gotujesz, brokuła gotujesz; dusisz razem z jogurtm już w misce
No ja włąśnie do końca nie wiem po co mi ten mikser - bo ciast na razie nie robie Ale był taki ładny wiec uznałam że sie przyda ...Ja miałam leniwą sobotę z mężem ... Bardzo przyjemnie było |
|
|
|
|
#1487 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Asiu fajnie ze weekend udany.
U mnie dzisiaj Bulka z ziarnem, pekinska, ogorkiem, jajo, parowka Kawa z mlekiem i dwie kostki czeko gorzkiej w gosciach Schabowy bez panierki, kulka ziemniakow, salatka z pekinskiej i ogorkiem Chupachups Na kolacje bedzie talerz owocow na nim kiwi, gruszki, banan, pomarancza, mandarynki i jogobella sliwkowa Odwyk slodyczowy rozpoczety. Zobaczymy jak jutro pojdzie odstawianie slodkiego Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
#1488 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Seti Jak wczorajsza siłownia? Dałaś radę?
![]() Psotka Obejrzałam na youtube 6w6p level 1 i całkiem fajne te ćwiczonka Zosienieczka Ja w sobotę poszalałam z drinkami i cztery wypiłam a w niedzielę trochę kalorycznego jedzonka wpadło ale dzisiaj już grzecznie ![]() Asiu Popróbuję z tym jajkiem i brokułem może też się w tym rozsmakuję bo na kolację to idealne zestawienie masz rację ![]() ---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ---------- Na śmierć zapomniałam ![]() Furry Jak długo trwał Twój romans z dr Dąbrowską? Po odpowiednim przygotowaniu myślę że mogłabym spróbować ale bliżej lata chyba a jeszcze lepiej w czasie największych upałów ![]() Szkoda że nie opisywałaś swoich zmagań przez wszystkie dni na blogu. Jak dla mnie to świetna lektura, no ale ja to wogle lubię Ciebie czytać więc może obiektywna nie jestem A i wyobraź sobie że temat regularnych wypróżnień mnie nie nudzi nic a nic![]() Zaskoczyło mnie bardzo, że nie czułaś się osłabiona, senna, znużona itp opisujesz wszystko w superlatywach więc może faktycznie nie taki diabeł straszny ważne jest tylko odpowiednie przygotowanie
__________________
18.11.2014 "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" Edytowane przez CARLA_23 Czas edycji: 2014-03-24 o 16:12 |
|
|
|
|
#1489 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Carla, ściągnęłam sobie z chomika
Ale jeszcze nie ćwiczyłam, dziś wieczorem pierwsze starcie. Wcześniej tylko mocno wyrywkowo oglądałam i bardzo mi się podobało
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1490 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Carla Jak ci dzis poszlo? Mnie tak sobie
Sniadanie dwie kromki z pekinska i ogorkie, serem zoltym, swojska kielbasa wedzona Drugie sniadanie banan, trzy merci Przed obiadem jogurt pitny truskawka i pol malej paczki krakersow Obiad kulka ziemniakow, pekinska z winegretem i 3jajka Z grzechow poki co jakby podsumowac to 3merci i 1/2 paczki krakersow. Sporo robilam na podworko fizycznych rzeczy ale to zadna wymowka. Na kolacje planuje znowu owoce tym razem mandarynki, kiwi, gruszki Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
#1491 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Zosienieczka, nie obraź się, ale strasznie słabo jesz
I nie mam tu na myśli merci (też dziś zjadłam czekoladki do drugiego śniadania ). W dwóch posiłkach na pięć masz białko... Same owoce to nie kolacja... Jogurt pitny truskawka Mało i mało odżywcze, ogólnie nic dziwnego, że nie bardzo chudniesz...
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1492 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 839
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Na obecnym etapie nie zalezy mi na chudnieciu tylko odzwyczajeniu slodyczowo-czekoladowym.
To co jem dalej pozostawie innym ktorzy mnie bardziej rozumieja w obecnym celu slodyczowym. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
#1493 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
![]() Zabieram się za Jillian, chociaż szczerze mówiąc przysypiam trochę :P ---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ---------- Drugi poziom mnie zabił :P Traciłam równowagę, w połowie drugiej serii ledwo się trzymałam na nogach, po kilku ćwiczeniach zmniejszyłam obciążenie (bo lev 1 robiłam z 4kg, teraz na razie będę robić z 2kg)... Ale podoba mi się, ciekawe ćwiczenia i nie ma w sumie niczego, czego bym nienawidziła
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
|
#1494 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Cytat:
Dzisiaj będzie już tylko lepiej![]() ---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ---------- Cytat:
__________________
18.11.2014 "W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu" |
||
|
|
|
|
#1495 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 680
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Hey Skarby
Otworzyli w mieście Naturhouse wiecie coś o tym? Fajne czy nie bardzo i jak z cenami? Byłam dziś na jednym z kalkulatorów i to co mi tam wyskoczyło troszkę mnie zszokowało... Dokładnie zapotrzebowanie kaloryczne przy wadze idealnej jest to aż 1975 to chyba za wiele nie? Ja na redukcji jak przekroczę 1400-1500 to jestem zła a tu przy 57 kg było by aż tyle? Pogubiłam się może jem za mało w takim razie - skoro przy 69 kg zjadam średnio 1500 kcal, może dlatego waga stoi jak zaklęta? Co myślicie poniżej wklejam wyniki z kalkulatora.Idealna waga (przy uwzględnieniu budowy kośćca) Idealna waga: 58.3 Najmniej możesz ważyć: 55.4 Najwięcej możesz ważyć: 67.2 Dzienne całkowite zapotrzebowanie kaloryczne przy idealnej wadze Całkowite dzienne zapotrzebowanie kcal przy idealnej wadze (57 kg): 1975 kcal Z czego, wartość kaloryczna poszczególnych posiłków powinna się rozłożyć w sposób następujący ( oczywiście nie musi to być dokładność co do 1 kcal- powiedzmy odchylenie może się wahać w granicach +/- 5%): Śniadanie 494 kcal (+/- 25 kcal) Drugie śniadanie 198 kcal (+/- 10 kcal) Obiad 691 kcal (+/- 35 kcal) Podwieczorek 198 kcal (+/- 10 kcal) Kolacja 395 kcal (+/- 20 kcal) Aby Twoja dieta była odpowiednio zbilansowana, powinieneś wraz z pożywieniem jakie spożywasz w ciągu doby, dostarczyć odpowiednio: Białko: 98 g Węglowodany: 271 g Tłuszcze: 54 g Dzienne całkowite zapotrzebowanie kaloryczne przy obecnej wadze Całkowite dzienne zapotrzebowanie kcal przy obecnej wadze (69.7 kg): 2145 kcal Z czego, wartość kaloryczna poszczególnych posiłków powinna się rozłożyć w sposób następujący ( oczywiście nie musi to być dokładność co do 1 kcal- powiedzmy odchylenie może się wahać w granicach +/- 5%): Śniadanie 536 kcal (+/- 27 kcal) Drugie śniadanie 215 kcal (+/- 11 kcal) Obiad 751 kcal (+/- 38 kcal) Podwieczorek 215 kcal (+/- 11 kcal) Kolacja 429 kcal (+/- 21 kcal) Aby Twoja dieta była odpowiednio zbilansowana, powinieneś wraz z pożywieniem jakie spożywasz w ciągu doby, dostarczyć odpowiednio: Białko: 107 g Węglowodany: 294 g Tłuszcze: 59 g
__________________
-17kg "Wiara czyni cuda, lecz tylko walka daje efekty." 10.2012 Edytowane przez Niuuniiaaa Czas edycji: 2014-03-25 o 11:26 |
|
|
|
|
#1496 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Powinno się ćwiczyć 3 tygodnie codziennie (w tym zakładam jedną przerwę w tygodniu), ja ćwiczę z modyfikacją: 4x w tyg. Jillian (pon, śr, czw, sb), 1x interwały, 1x zwykłe cardio (bieg albo co$ z yt) i 1x rest (niedziela). Drugi level chyba w związku z tym będę robić 4 tygodnie, bo jest zdecydowanie trudniejszy. Dziś mnie trochę tyłek boli, a i tak nie robiłam wczoraj wszystkiego jak trzeba, bo musiałam poznać ćwiczenia. Mnóstwo wykroków i przysiadów jest, wczoraj zdecydowanie najbardziej czułam nogi. Ale polecam!
![]() ---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ---------- Niuuuniaaa, moim zdaniem jest ok. Ja teraz jak jem 2000 to waga spada fantastycznie (tzn. JEŚLI wyjątkowo faktycznie nie zjem więcej :P).
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1497 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3 325
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Co taka cisza po weekendzie?
Ja właśnie kończę kolację, zjadłam całego wielgachnego ogóra Plecy też mnie trochę bolą po wczorajszym (dziś bieżnia), jutro będzie wesoło
__________________
07.2013-07.2014: 93kg --> 74kg/180cm Zrobione: 30d Shred, Ripped in 30, 6w6p, Insanity!, Killer Abs |
|
|
|
|
#1498 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
witam kobietki
![]() po miesięcznym pobycie w szpitalu w końcu wróciliśmy do domu. przybyło mi chyba z 2-3 kg. mojemu mężowi 5 kg jutro się zważę to wam napiszę- choć powiem szczerze że mam lęki . stwierdzam fakt że z wami szło mi najlepiej- więc przyjmijcie do swego grona syna marnotrawnego ![]() od jutra planuję nowy start......i to taki bez oszustw carla anuszka
__________________
start 02.12.2012 90,3 cel I89,83..,81,80 cel II 79,77,75,72,70, -20kg 04.05.2013cel III 69,68,67,2,66,65 cel IV 65,64,63,62 ![]() |
|
|
|
|
#1499 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
A ja...mama będę
Tak tylko mówię,żeby stare koleżanki wiedziały Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#1500 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 027
|
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) cz.3
Co tu się dzieje na boga?!
Ogólnie, nie wierzę co paczam!!! Gratuluję, kochana!!! ![]() ---------- Dopisano o 00:18 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ---------- I cześć Kwiatuszku a jeszcze wciągam w tę zabawę mojego mężczyznę, więc we dwoje trochę łatwiej będzie mam nadzieję.
__________________
Keep on rockin'! 78*77*76*75*74*73*72*71*7 0*69*68*67*66*65! https://www.facebook.com/taauhandicraft/ |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:35.



ech, niech tylko kaszel mi się skończy...


Mnie w ogóle ciężko do czegoś przekonać
biegam wokół sporego stadionu i docelowo chciałabym dwa boki robić szybszym biegiem, dwa truchtem - póki co zacznę od jednego ... A te interwały powinno się biegać przy każdym treningu? Coś kołacze mi się że nie - ale nie chce mi się szukać ... MOże wiesz?
Planuje biegać 3-4 razy w tygodniu... No raczej trzy
Przecież jak się waży np 75 kg to nawet jak się o tym nie mówi to i tak nikt nie uwierzy że waży się 60





Wrzuć link do tego tabaty - na 4 minuty może się skuszę
Byliśmy na dużych zakupach i kupiłam trochę dobrych rzeczy "na sobotę" - uznałam że jeden dzień w tygodniu będę jednak robić taki w miarę luźny (właściwie to jeden wieczór
), paru plasterków włoskiego salami (jak dla mnie nic nie przebije polskich kabanosów
Czyli zdąże się przebrać w dresik, zmyć makijaż i rozpakować zakupy i jedzonko jest na stole
I nie mam tu na myśli merci (też dziś zjadłam czekoladki do drugiego śniadania
to chyba za wiele nie? Ja na redukcji jak przekroczę 1400-1500 to jestem zła a tu przy 57 kg było by aż tyle? Pogubiłam się może jem za mało w takim razie - skoro przy 69 kg zjadam średnio 1500 kcal, może dlatego waga stoi jak zaklęta? Co myślicie poniżej wklejam wyniki z kalkulatora.


