![]() |
#1471 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Sylvia skoro tak to podziwiam
![]() ![]()
__________________
Wzrost: 160cm Było: 72kg CEL: 66 - 63,4 - 60 - 65 - ... - 55 "Co ma cię zmienić, jeśli nie ty? Przeraża start cię - nie zobaczysz mety."/Bisz |
![]() ![]() |
![]() |
#1472 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
silvia nasza jmz jest już w anglii
![]() prowadzę w tabelce ze spadkiem tygodniowym ![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1473 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
malinowa ale max 3h żeby nie było, że ja jakaś mistrzyni fitnessu jestem
![]() ![]() eliza wiem wiem ![]()
__________________
Jest -> 76,5 kg Cel: 65 kg |
![]() ![]() |
![]() |
#1474 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Yellow wpisałam body revolution w youtube ale znalazło mi tylko jakieś filmiki reklamujące to a nie mam takiego normalnego ćwiczenia. Masz może jakiś link do tego?
Szczurku miękkie szczurze serducho ![]() Malinowa, Dotka no to teraz tylko ładnie podawać wagi ![]() ![]() Anula a gdzie Cię wcięło? ![]() ![]()
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
![]() ![]() |
![]() |
#1475 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 805
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Ale się tu podziało, jejku
![]() ![]() Malinowa ![]() ![]() Martuszka PW ![]()
__________________
My ![]() Edytowane przez Yellow Me Czas edycji: 2014-02-11 o 21:08 |
![]() ![]() |
![]() |
#1476 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
kurdę coś mnie plecy bolą.Dysk się odzywa ,ale nic nie dźwigałam
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1477 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 180
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Właśnie Szczurku Dziękujemy!
![]() ![]() Eliza Hahahahahaha! No brawo, brawo! ![]() ![]() Silvia 3h to i tak ![]() A co do policjanta, też miałam jakiś czas temu śmieszną sytuację. Szłam wieczorem z koleżankami, one niosły piwo (ja już swoje skończyłam:P) i nagle zatrzymuje się radiowóz, policjant do nas, że mandaciki będą. Ja jak to ja, wygadana, a po % to już wgl, zaczęłam z nim dyskutować, że nie może. Wynalazł 5 rzeczy, za które może wstawić nam mandat, a ja znalazłam na to powody, dla których nie może. "Kłóciłam" się z nim ponad pół godziny. Na końcu oddając mi dowód, posłał mi ogromny uśmiech z tekstem: "A z Panią mam nadzieję, że się jeszcze spotkam." Oczywiście, żadnego mandatu nie dostałyśmy. Buhahahaha. ![]() Martuszka Oczywiście ![]() Żółciutka ![]() ![]()
__________________
Wzrost: 160cm Było: 72kg CEL: 66 - 63,4 - 60 - 65 - ... - 55 "Co ma cię zmienić, jeśli nie ty? Przeraża start cię - nie zobaczysz mety."/Bisz Edytowane przez mallinoowa Czas edycji: 2014-02-11 o 22:00 |
![]() ![]() |
![]() |
#1478 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 731
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
no nie wierzę, co tu się wyprawia z tabelką
![]() Sorki, że się nie odzywałam, ale nie miałam już siły pisać, same zmiany po 13h, w niedzielę 11h, zrobiło swoje ![]() ![]() Dziś w końcu mam wolne to posprzątałam trochę chałupę, bo już powoli zaczynaliśmy zarastać brudem ![]() ![]() Za to zwlekłam mój zacny zadek do galerii i w końcu kupiłam sobie kamyczki z melsą, szkoda tylko, że skusiłam się na smak coca coli, blee ![]() Jutro jadę do kumpeli za miasto ![]() Silvia weź nic nie mów, jestem obrażona na cm ![]() ![]() A z tym policjantem niezła historia ![]() ![]() ![]() Wy tu o oddawaniu krwi, a ja się aż wzdrygam. Za każdym razem kiedy mój brat idzie namawia mnie, żebym poszła z nim ale ja za bardzo boję się, że będą mi się 10 razy wkłuwać, bo nie znajdą moich cienkich żył ![]() Martuszka kokosowe czekolady wymiatają ![]() Nie widzę fotek żarełka ![]() Yellow dla Ciebie wszystko ![]() Dotka ja jakimś cudem uchroniłam się przed pracą w walentynki, już widzę jaki miałabym zapiernicz ![]()
__________________
"Nie zdołasz wiele w życiu dokonać, jeżeli pracować będziesz tylko w te dni, kiedy ci samopoczucie dopisuje." Jerry West
|
![]() ![]() |
![]() |
#1479 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 446
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dziewczyny piękna tabelka, gratuluję spadków!
Przykro mi, że tak rzadko się udzielam i nie mogę wszystkim poodpisywać, ale mam urwanie głowy. W przyszłym tygodniu mam obronę pracy lic. do tego pracuję plus milion innych czynności, jak w weekend przyjadę do domu to będę miała chwilę, żeby się pospowiadać. Melduję się tylko, żeby znów stąd nie zniknąć, bo głupio tak milion razy wracać, a z wami odchudzanie po prostu łatwiejsze niż z chodakowską xD ![]() ![]() Dietę trzymam twardo, jem raczej czasem za mało niż za dużo ![]() Postaram się więcej pisać jak minie mi burza, to może będzie i dla mnie znów miejsce w tabelce. pozdro hugz&kisses ![]()
__________________
start 75kg (16.04.2012) ![]() ![]() aktualnie: 69 cel I 69 - OSIĄGNIĘTY!!!! cel II 65 cel III 60 cel IV 55 ![]() Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że jego realizacja zajmie Ci dużo czasu. CZAS I TAK UPŁYNIE.. |
![]() ![]() |
![]() |
#1480 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Malinowa a może waż się na wadze w siłowni jak już będziesz mieć karnet? Przynajmniej jak spadku nie widzisz, to zobaczysz że spadł tłuszcz a mięśnie wzrosły, co? U mnie na siłce raz w miesiącu na karnet jest gratis ważenie.
Daria super że się odezwałaś ![]() Atram no to ładnie zasuwasz, po tyle godzin codziennie. To prawie jak ćwiczenia ![]() Tylko grzecznie u tej kumpeli ![]()
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
![]() ![]() |
![]() |
#1481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
pożegnałam 8 z przodu,ale tak ledwo ledwo
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1482 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Silvia, haha ale bajera z policjantem! Fajny chociaż?
![]() Ja bym nie wytrzymała tyle na fitnessie, jak chodziłam na zumbę, to po tej godzinie dziękowalam bogu, że już koniec ![]() Martuszka, ok, ok, będę solidnie wagę podawać ![]() ![]() ![]() Notabene, wlazłam na wagę dzisiaj, bo sobie wymyśliłam, że to ostatnie 86, to może taki dzień dziecka był, na dodatek jadłam w pon wieczorem czekoladę ( ![]() ![]() Eliza, mnie tak ostatnio plecy bolały, bo ćwiczyłam, miałam okno otwarte i mnie zawiało. Tak bolało, że myślałam, że się skończę. Na dodatek byłam w pracy cały dzień i ani się ruszyć, ani nic, masakra. Ale polecam Ci bardzo na plecy DicloZiaja, jest super, moja mama go uzywa, bo ma czasem problemy, mnie nim TŻ wysmarował i mi przeszło jak ręką odjął! Atram - my w sumie nie obchodzimy walentynek, więc jakoś nie smuci mnie ta praca wtedy ![]() Daria, powodzenia na obronie! Eliza, ja bym chciała już 7 z przodu zobaczyć ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1483 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 396
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Yellow hehe no nie bardzo... anglik robil u nas remont i nie mogłam sie z nim dogadać haha to tłumacz google
na laptopie i dawaj hehe. W sumie mojego nie ma po 13 godzin w domu wiec może zaczne uczyć się angielskiego ... w sumie to przypominać sobie. malinowa ale mnie zacina :/ kurde mam problem z tym bo w sumie co nie co rozumiem ,ale nie wszystko i zaczynam się denerwować i stresować i mnie zaciska. Mam nadzieje ,że to minie .Bo jak na razie to idealnie wychodzi mi mówienie że nie mówię po angielsku. Silvia a no dawno cię nie było hehe ale to u mnie szybkie tempo wszystkiego hehe. Ogólnie siedzę od piątku w Anglii wiec j.niemiecki mi nie potrzebny hehe ale po angielsku też nie bardzo się dogadam . Kiedyś ja też bym się nie poświeciła ale mam dosyc tego ,że ciągle uważałam na decyzje i 100 razy myślałam za nim cos zrobiłam . Po za tym stwierdziłam że mam tyle lat ,że mogę . Rodzice mnie popierają bo oni myśla pod wzgledem pracy. Mój Tż mówi że mu to obojętne ,ale nie chcę siedzieć w domku wiec poszukam jakiejs roboty .Nie chciałam czekać znowu aż on by wrócił. Jeżeli nie będzie nam się układało to wrócę do polski hehe raz grozi śmierć . Ale na razie jest dobrze i nie mogę narzekać . W końcu jestem cholernie szczęśliwa. GRATULUJĘ SPADKÓW A TYM CO SIĘ NIE UDAŁO SŁOWA POCIESZENIA -> JA TEŻ BYM MIAŁA NADWYŻKĘ <- HAHA CIĄGLE SIEDZE I GEBA RUSZAM Muszę się w garść znowu wziąć i wrócić na dietę . Mój Tź stwierdził ,że nie ma nic przeciwko dietetycznemu jedzeniu, aby dobre było hehe. Mówi ,że ja gotuję więc będę gotowała co chcę a on bedzie jadł . Od jutra zamierzam znowu ćwiczyć bo i tak siedzę na dupce. Tylko ,że ciężko mi jest chodzic jeszcze po sklepach i sama robić zakupy .. głupie wiem ,ale mnie to jeszcze stresuje . Jak ide sama do sklepu to wbiegam biore chleb, płace i w ciszy uciekam hehe ![]() ![]() Dzisiaj na obiad zrobię ziemniaki , pieczoną pierś z kurczaka i warzywa gotowane do tego ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1484 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dzień dobry,
Kibicuje Wam wszystkim po cichu, bo gdy ten wątek się tworzył to i ja miałam 20 kg nadbagażu ![]() ![]() ![]() Absolutnie nie chodzi mi o dobijanie walczących, ale z chęcią wesprę dobrym słowem albo złym słowem ![]() ![]() Pozdrawiam i ściskam ciepło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1485 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 464
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Łoo ile wyście napisały, nie było mnie w sumie 48h, a tyle czytania :p.
Z poniedziałku ledwo co pamiętam co jadłam ale postaram się to na szybko ogranąć: I owsianka + jogurt + kiwi(jabłko?) 7:00 II gryz bagietki czosnkowej od chłopaka ![]() III niecałe pół cheesburgera z McD porwane chłopakowi 14:30 IV 3 bit 17:30 V chlebek pełnoziarnisty + pomidor + serek (chyba) Dzień mega szalony był, pojechałam po wpis do indeksu, TŻ miał mieć poprawkę, wg normalnego planu miałam być o 11 w domu, a gosciu odwalił fajny numer, że nie chciał nam wpisu dać powiedział, że ci co nie poczekają wgl wpisu nie dostaną i normalnie cyrk na kółkach i dlatego taka masakra żywieniowa była. Normalnie mi wstyd, ale Poćwiczyłam w poniedziałek prawie godzinę i nawet -0,7 kg wczoraj rano było ;p. Bo chyba w kaloriach nawet się dobrze zmieściłam. Wczoraj (też nie lepiej, bo panna Anna wymyśliła upiec tort TŻtowi ale nie przewidziała, że normalnie tort to powinno się robić dzień lub dwa wcześniej, no i generalnie kolejny cyrk na kółkach): I mój kochany owsianek ![]() II 3 kromki (te takie z cegiełki) + twarożek z ziołami + chuda szynka+pomidor III kawałek ciasta z kremem, żeby sprawdzić poziom jadalności mojego wypieku IV 1 duży kawałek pizzy + kawałek tortu od siostry TŻ + kawałek mojego tortu (żeby nie było że zrobiłam zatruty; bo akurat teściowie mogli by mnie o to podejrzewać) + ćwierć lampki szampana I z ćwiczeniami się nie wyrobiłam, chyba że do ćwiczeń można zaliczyć sprint po schodach jakieś 30x góra dół w jedną stronę 16 schodów. I ubijanie składników mikserem około 2h :P Aha i między wczoraj a dziś waga pokazała -0,1kg. I to są cuda na kiju :/ chudne a laba totalna ;p Za dziś: I owsianek <3 II 3 kiełbaski sokoliki o obniżonej zawartości tłuszczu + ketchup + 2 kromki chleba (będzie) III łosoś+szpinak+ ??? [jakiś węglowodan] IV koktajl ![]() V to co wyżej ;p Masakryczna jestem, czekam na baty :p |
![]() ![]() |
![]() |
#1486 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Anuluu
![]() poniedziałek masakra, wczoraj też nie lepiej.. Po poniedziałku na wadze -0.7 ale kochana, przecież Ty od 7 do 17:30 praktycznie nic nie zjadłaś! A o 17:30 sam cukier i nic więcej. Jasne, zmieściłaś się pewnie w kaloriach, ale jaką jakość te kalorie miały? Można się zmieścić w 1500kcal i zjeść przez cały dzień 3 tabliczki czekolady. Można się zmieścić w 1500kcal i zjeść przez cały dzień 5 zdrowych, zbilansowanych posiłków. Chyba wiadomo, jaka jest różnica? A dzisiaj - znowu parówy! Co do koktajlu to jest ok, ale dlaczego 2-3 łyżki jogurtu? Daj sobie 200g jogurtu, a zredukuj ilość owoców i będzie ok. I nie jedz tego samego na IV i V posiłek. Istotą diety jest różnorodność, żeby metabolizm ruszyć na maksa, a nie jeść ciągle to samo. I nie wpadaj w błędne koło pt. 'nie jem dietetycznie, a przecieżchudnę!'. Rozwalisz sobie metabolizm takim jedzeniem 2-3 posiłków dziennie (na dodatek ubogich w jakiekolwiek dobre składniki). Można schudnąć jedząc tylko pizzę, tylko czy to zdrowe będzie? A jak wychodzisz z domu, to czemu sobie awaryjnie nie weźmiesz czegoś? Ja zawsze mam przy sobie coś do jedzenia, jakby mi się plany zmieniły, chyba że wiem na 100%, że wychodzę tylko na godzinę. Poza tym nie wierzę, ze nie dało się kupić gdzieś banana, jogurtu, czy kanapki/zupy w bufecie uczelnianym. Edytowane przez Dotka90 Czas edycji: 2014-02-12 o 16:25 |
![]() ![]() |
![]() |
#1487 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
ja juz po dietetyczce i po 2 tygodniach -2,2 kg
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1488 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Hejka
![]() Dzisiaj godzina abf i do tego godzina zajęć z instruktorem na rowerach. To dopiero był hardcore ![]() Malinowa wydaje mi się, że w fitness clubach normą jest chodzenie na więcej niż 1 zajęcie, bynajmniej tam gdzie ja chodzę to tak większość dziewczyn robi. Haha boszz dziewczyno naprawdę Ci się fartło, że tamten policjant nie wlepił Ci mandatu :O Zwłaszcza, że byłaś pijana i w dodatku jeszcze tak dyskutowałaś ![]() Atramo - Ty przez tą pracę masz czas na normalne jedzenie? Bo zapewne ciągle jesteś w biegu. Wgl tak czytam, że sobie kupiłaś kamyczki z melsą i tak siedzę i myślę o co chodzi do cholery ![]() A ćwiczysz, że cm powinny spaść? ![]() Co do Pana policjanta to powiem Ci,że jak jeszcze nie wiedziałam kto to, to po zdjęciach oceniłam, że nawet fajna dupa :p A, że widziałam go już z bliska to już wiem jak się przedstawia na żywo ![]() ![]() ![]() ![]() Daria Będziemy czekały na Ciebie ![]() Eliza Brawo! Teraz nie pozwól, żeby ta 8 wróciła! Dotka - Fajny nawet, w moim wieku,.ale przeraża mnie jego bezpośredniość ![]() Na początku to może masz racje,.że po 1 zajęciach ktoś może czuć się zmęczony,.ale po zumbie? Serio? ![]() ![]() ![]() jmz - Ty w Anglii, a Twój men w Niemczech? Bo ja dalej nie nadążam ![]() ![]() anulu - No faktycznie poszalałaś z tymi tortami ![]()
__________________
Jest -> 76,5 kg Cel: 65 kg |
![]() ![]() |
![]() |
#1489 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Eliza, super!
![]() Ty masz rozpisane jadłospisy? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1490 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dotka mam rozpisane i od razu na wizycie jak mi coś nie pasuje to zmieniamy.Wrzucę tylko trochę później
![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1491 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Eliza hehe a ja dziś 7
![]() ![]() JMZ no jak nie pracujesz to wracaj do dietki, nie ma obijania się ![]() ![]() Anulu a ode mnie batów nie dostaniesz. A czemu? Po co mam się ścierać z kimś, kto nie jest na diecie tylko nam tu kity wciska. Nie dorosłaś do zdrowego odżywiania. A to że cieszysz się że zmieściłaś się w kaloriach bo posiłkiem był "gryz" czego tam to w ogóle jest słabe. Nawet się nie starasz ![]() Idę się pouczyć niemieckiego! Dziś miałam pyszną zapiekankę z brokułem ![]()
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
![]() ![]() |
![]() |
#1492 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Silvia, kwestia zumby to kwestia instruktora
![]() Chodziłam do jednego klubu i było tak sobie: ot, lekka zadyszka i tyle. A w drugim klubie była super babeczka, tak na maksa podkręcała tempo, że wychodziłam upocona stamtąd ![]() A co do faceta, czasem takie wariaty są fajne! ![]() Poza tym..za cenę tych pierwszych randek to warto ![]() ![]() Eliza, oki ![]() Martuszka, widzę, że napisałaś to, co ja chciałam napisać, ale nie chciałam na ostro wyskakiwać, bo dopiero tu przyszłam niedawno ![]() Ale pomyślałam dokładnie to samo ![]() Co to za dieta z 3bitami, tortami, czisburgerem, bagietką czosnkową, pizzą i na dodatek z wszechobecnymi parówkami. Kurczę, rozumiem, że czasem trzeba zrobić reset 1 dzień, albo 1 posiłek zjeść niedietetyczny ![]() Ja też święta nie jestem, bo zdarza mi się czekolada, ale na miłość boską, te jadłospisy to jakaś tragedia. Człowiek bez diety nie powinien tak śmieciowo jeść, a co dopiero ktoś 'na diecie'... Martuszka, z czym zapiekanka? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
wrzucam jednak teraz bo później będę wisieć z mężem na telefonie ,a nie teraz
![]() śn. 2 kromki chleba 60g masło 5g ser żólty 20g warzywa II śn. sałatka owocowa banan 100g jabłko 50g kiwi 1 szt obiad zrazy wołowe 2x100g mięsa zawijane z marchewką i ogórkiem kasza gryczana 30g buraczki 150g ja zamieniam na mięso mielone z szynki podwieczorek serek Danio 180g kolacja 1x chleb około 30/50 g sałatka z warzyw pomidor,ogórek,sałata,pap ryka 1 łyżeczka majonezu Martuszka ty chyba zobaczyłaś 6 nie 7 co?
__________________
![]() Edytowane przez eliza40 Czas edycji: 2014-02-12 o 17:15 |
![]() ![]() |
![]() |
#1494 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Eliza, dzięki
![]() ![]() A masz listę zamienników, tzn. na co możesz zamieniać, a na co nie? Mięso mielone z szynki, tzn. wieprzowe, tak? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1495 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Eliza chyba napisałam w zbyt dużym skrócie myślowym
![]() ![]() ![]() Dotka http://www.wielkiezarcie.com/recipe54879.html Tylko ja zrobiłam odchudzoną wersję. Bez masła, makaron pełnoziarnisty i zamiast kiełbasy pierś z kurczaka. Sera połowę. Makaronu dałam trochę mniej niż w przepisie. Ogólnie wychodzi jedzenia na 4 osoby. Ja uwielbiam brokuły i jem z nich wszystko ![]() Dotka, ja też się długo zastanawiałam przed wysłaniem tego co napisałam. No ale postanowiłam jednak powiedzieć co mi leży na sercu. Cieszę się, że nie tylko ja tak uważam ![]()
__________________
Waga obecnie : 65,0 kg Cel : 65 kg Zostalo: 0,0 kg Zdrowa dieta + spora dawka ruchu |
![]() ![]() |
![]() |
#1496 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
mięso z szynki to co w biedrze jest.Nie mam listy zamienników jak mi coś nie pasuje to zmieniamy od razu.Ona ma zapisane czego nie lubię,lub może się pojawić od czasu do czasu.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#1497 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 464
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dotka z poniedziałkiem to system rozwaliłam, bo to było na 100% wyjście na góra 2,5h a wyszło 10h i prawie 0 możliwości znalezienia czegoś względnie dietetycznego, więc w sumie na własne życzenie to było, ale cóż I semestr i nawet nie myślałam, że może się zdarzyć coś takiego, że każą nam siedziec cały dzień na uczelni bez produktywnie bo drogi wykładowca inaczej ocen nie wpisze.
Wczoraj też wiem że pojechałam, ale niestety nie miałam innego wyjścia, od początku roku TŻ mi tylko mówi że jego siostra to mnie chce zabić za to że nie jem od niej wypieków, że to nie kulturalne i tak dalej. Że są jego urodziny i mogę chociaż raz od dwóch miesięcy przestać cyrkować. Generalnie normalnie mnie wspiera i przypomina mi o tym, że mówiłam że czegoś nie jem, ale go też wkurza widzę taka radykalna zmiana i że mu głupio się przy mnie opychać słodyczami, fastfoodami i innymi niezdrowymi rzeczami. Martuszka dobrze wiedzieć, ze to tak wygląda z twojej strony. Staram się najbardziej jak mogę [w moim odczuciu]. Może rzeczywiście czasem mam problem ze zrozumieniem zasad zdrowego żywienia, które są w moim środowisku pojmowane jako 'zjedz jabłko zamiast kolacji' ewentualnie "zapij pizze herbatą zamiast coli". Chce wam pokazać mój punkt widzenia, piszę wam na prawdę co zjadłam i w jakich ilościach, bo dla mnie naprawdę jest to trudne. Jestem pierwszy raz na jakiejkolwiek diecie i muszę się dużo rzeczy nauczyć które są dla was oczywiste, a dla mnie niekoniecznie [np. z tą różnorodnością posiłków, albo czemu te parówki dla dzieci są takie złe skoro pisze na nich dużo mięsa, mało tłuszczu i generalnie w porównaniu do innych parówek mają mało ulepszaczy?]; uczę się szukać zamienników ulubionych potraw i uczę się robić coś bardziej dietetycznego, ale żeby mi to smakowało i za bardzo nie krzywdziło budżetu w domu, np jak czytam w części przepisów dietetycznych jakieś przyprawy co za torebkę kosztują 10zł lub owoce/warzywa których ceny dochodzą do 30 zł/kg, tak samo ceny mięs i tak dalej. Może trafiam na nieodpowiednie źródła przepisów, które są w kosztach wręcz idiotyczne. Powiedzcie mi tak naprawdę czy z dnia na dzień zmieniłyście wszystkie nawyki żywieniowe? Ja wam mogę napisać mój przykładowy tygodniowy jadłospis przed dietą, ale wtedy albo zrozumiecie czemu teraz mam takie problemy, albo mnie raz na zawsze z tego wątku wyrzucicie. Naprawdę nie ma czym się chwalić, z codziennych ok 4-5tyś kcal z dnia na dzień przeszłam na 1500kcal i trzymałam się tego dość mocno wklepywałam każdy posiłek w kalkulator kalorii, może popełniałam pewne błędy, później przyszła załamka odkurzacz na słodycze teraz znów mam problem się uwolnić, czasem jest mi łatwo trzymać się podstawowych założeń diety, a czasem nawet nie chcę już myśleć że czeka mnie kolejny dietetyczny posiłek. Chciałabym, żebyście mnie rozumiały; może nie te dni mojej głupoty gdzie nie tylko niszczę sobie dietę, ale próbuję rozwalić metabolizm, który powoli powinien się normować; ale to że cały czas się staram, na tyle ile umiem i że 1 stycznia chciałam obrócić moje całe żywienie o 180 stopni a teraz trafia to we mnie rykoszetem, bo wmawiam sobie jak typowy nałogowiec "co mi się stanie jeśli teraz zacznę jeść tą kosteczkę czekolady dziennie,(a po dwóch dniach są już to dwie kosteczki i tak dalej..)". To jest 20kg do zrzucenia, nikt mi nie obiecywał że będzie łatwo i szybko. O ile 1 miesiąc łątwo i szybko szło to teraz czasem mało mi brakuje żeby próbować się utopić w wannie, przez moją głupotę i przez brak efektów. Tyle mam do powiedzenia, a teraz zdecydujcie czy chcecie żebym dalej próbowała z wami chudnąć czy lepiej żebym opuściła wątek. Edytowane przez anuluu Czas edycji: 2014-02-12 o 18:11 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#1498 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Martuszka, zjadłabym
![]() Eliza, a rozumiem, bo Wy na bieżąco ustalacie jadłospis ![]() A mieszkasz sama (bo coś pisałaś, że z mężem przez tel, na emigracji jest?), czy domownicy też są na diecie? ![]() ---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ---------- anuluu, odpowiadając po kolei: rozwalony dzień: nie macie bufetu na uczelni? Nie mogłaś czegoś kupić? Po uczelni: poszliście do maka, nie mogliście iść gdzieś indziej, lub zamówić sałatki (Ty, nie on). dieta w ważne dni: oki, można zjeść kawałek ciasta. Ale Ty zjadłaś 3 kawałki, a do tego jeszcze pizzę. nie pisz proszę, że jesteś na diecie, kiedy Twój jadłospis z 2 dni, to pizza, ciasto, tort, bagietka, parówki, czisburger, 3bit ![]() Gdzie Ty tu widzisz dietę? Nie rozumiesz zasad zdrowego odżywiania i mądrej diety, bo cieszysz się, że waga Ci spada, mimo że jesz śmieci. Łatwo tak wpaść w to błędne koło: jem czekoladę, a waga spada ![]() Jeśli TŻta wkurza opychanie się przy Tobie śmieciowym żarciem, to niech tego nie robi. Ja nie jem śmieci i mój TŻ też nie ![]() Poza tym to jest zwyczajnie niezdrowe, abstrahując od zrzucania wagi. Jeżeli nie rozumiesz jakichś zasad, o których piszemy, czemu nie pytasz? - parówki nie są wskazane, bo jest to wysokoprzetworzony produkt. Mimo zawartości dużej ilości mięsa, lepiej go sobie odpuścić. Dla diety im więcej produktów niskoprzetworzonych, tym lepiej - organizm ma możliwość lepiej to przetrawić. - różnorodność: im bardziej różnorodny nasz jadłospis, tym lepiej pracuje nam metabolizm, lepiej trawimy, szybciej chudniemy. Jakaż to przyprawa kosztuje 10zł za torebkę? nie musisz dawać szafranu do potraw ![]() Samemu można coś wymyślić, byle: - zdrowo - nie z gotowców - bialko+węglowodany+tłuszc ze, dużo warzyw Chociażby zapiekanka Martuszki: pomysł super, ale zmodyfikowany do dietetycznego. Mięso kosztuje ile kosztuje, ale jest wartościowe i odżywcze i trzeba je jeść. Przecież nie musisz jeść jagnięciny, rób kurczaka/indyka/wołowinę/ryby. Nie jesz tego w ogromnych ilościach. 100g wołowiny dobrej jakości kosztuje 3zł, a u mnie tyle mam zjeść np. do spaghetti. Tak, jak poszłam do dietetyka to zmieniłam wszystko z dnia na dzień ![]() Jak zeszłaś z 5000 kcal na 1500, to się nie dziwię, że masz odkurzacz i jesz, jak jesz. Kalorie powinno się ograniczać, ale nie tak radykalnie, za duża zmiana dla organizmu. Edytowane przez Dotka90 Czas edycji: 2014-02-12 o 18:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#1499 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 464
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dotka Z poniedziałku wiem że wszystkie moje wymówki i tak są bez sensu bo miałam wziąxć jedzenie ze sobą. Bufet w czasie sesji jest zamknięty, a z McD laska starosty przywiozła zestaw pt dla każdego BigMac lub 2x Cheesburger nawet się zbytnio nie pytając o to co chce, bo z 30 osób to niezły rozpiździel by był, ale i tak to co przywiozła to jej się rozeszło w 5 minut i całą kase odzyskała. Dobra kończę gadaninę ;p. Sama zwaliłam i tyle.
Z urodzinami tż też zwaliłam, ale już tego nie wrócę. Mam nadzieję że w najbliższym czasie nie zaliczę kolejnej wtopy i tyle. Ale z 5000 kcal na 1500kcal ilości żarcia mi przybyło ale nie śmieciowego, bo dotychczas były to śmieci z których się tyle zebrało. Odkurzacz się włączył po miesiącu jak dołożyłam sobie jeszcze codzienne ćwiczenia. Może powinnam trochę zwiększyć ilosć kcal? |
![]() ![]() |
![]() |
#1500 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VII
Dotka mój mąż wyjeżdża na 3 tygodnie i potem jest tydzień w domu.Jestem w domu z synem,który nie jest na diecie,a córka jest w anglii.
Moja dietetyczka przygotowuje dla mnie co tydzień dwa zestawy.Na wizycie analizujemy czy wszystko mi pasuje.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:41.