Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[IncognitoNick]

Ja zdjęcia łóżka nie wkleję, bo takowego jeszcze nie mamy. Śpimy na razie na materacu W ogóle odkąd się wprowadziliśmy, ciągle trwa remont - nie mamy jeszcze wszystkich żyrandoli, niektórych drzwi itd - wszystko powoli (na ile czas i kasa pozwala) wykańczamy. Ostatnio np. listwy M przytwierdza, bo część trzeba było oderwać.

Wróciliśmy niedawno z warsztatów "Mamo to ja". Było fajnie, ale bardzooo długo. Pod okiem ratownika mogłam poćwiczyć na manekinie sztuczne oddychanie i odksztuszanie. Dostaliśm sporo próbek (gł. standardowe: pieluszki, śliniaczek, smoczek, mama coffee, jakieś próbki kosmetyków).

Na szybko dzisiaj: między zakupami, pieczeniem chleba i przygotowaniem sobie obiadku wymyśliłam hasło (krótki wierszyk) i o dziwo wygrałam chustę! Mają mi ją przesłać pocztą. Zdziwiłam się bardzo, bo inne dziewczyny, co wygrywały, to bardzo pracochłonne rzeczy przygotowały: jakieś laurki, albumy itp. W każdym razie miło. Tylko trochę się zestresowałam (jak to ja), bo kazali to na głos czytać.

[1141655]

Napisane przez IncognitoNick

Ja zdjęcia łóżka nie wkleję, bo takowego jeszcze nie mamy. Śpimy na razie na materacu W ogóle odkąd się wprowadziliśmy, ciągle trwa remont - nie mamy jeszcze wszystkich żyrandoli, niektórych drzwi itd - wszystko powoli (na ile czas i kasa pozwala) wykańczamy. Ostatnio np. listwy M przytwierdza, bo część trzeba było oderwać.

Wróciliśmy niedawno z warsztatów "Mamo to ja". Było fajnie, ale bardzooo długo. Pod okiem ratownika mogłam poćwiczyć na manekinie sztuczne oddychanie i odksztuszanie. Dostaliśm sporo próbek (gł. standardowe: pieluszki, śliniaczek, smoczek, mama coffee, jakieś próbki kosmetyków).

Na szybko dzisiaj: między zakupami, pieczeniem chleba i przygotowaniem sobie obiadku wymyśliłam hasło (krótki wierszyk) i o dziwo wygrałam chustę! Mają mi ją przesłać pocztą. Zdziwiłam się bardzo, bo inne dziewczyny, co wygrywały, to bardzo pracochłonne rzeczy przygotowały: jakieś laurki, albumy itp. W każdym razie miło. Tylko trochę się zestresowałam (jak to ja), bo kazali to na głos czytać.

Gratuluję Chusta super nagroda

Widzę, że wszystkie,które się wprowadziły- powoli się meblują
My też lamp nie mamy.... mamy tylko w sypialni, a na salon zbieramy,bo wypatrzylam sobie ladne kule
Na razie sluza nam Ikeowe kule papierowe i jedna zarowka nad stolem

ide spac, dziecia lekko dogniote z lewej strony- tam teraz najmocniej urzęduje i mam nadzieje,ze sie uspokoi

dobranoc

[201704210903]

Kano najważniejsze że z dzidzia wszystko dobrze. Mam nadzieję że nerki przejdą i będzie już wszystko w porządku

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Moje dziecko mnie nie lubi...od 4tej kopie mnie tak, ze ałaaaaaaaaaaaa
nie dalam rady lezec, przyszlam po bulke i zrobilam sobie herbatke-potem sprobuje sie polozyc znow

[maladT]

To juz jest nałóg. Poszłam siku,napisałam smsa do męża jak trasa,poparrzylam ze w koszulce bez stanika mam zarabiste dziś cycki i idę spać dalej ale na wizaż musiałam wejsc

[1141655]

Napisane przez maladT

To juz jest nałóg. Poszłam siku,napisałam smsa do męża jak trasa,poparrzylam ze w koszulce bez stanika mam zarabiste dziś cycki i idę spać dalej ale na wizaż musiałam wejsc

ja jestem tak zaspana,ze nawet nie wiem,ze mam cycki

Wypije herbate i tez ide spac

[MaamaaZuzi]

Mała piękny brzusio Jaki duży ale śliczny

To ja Wam coś powiem.
Wczoraj Ci znajomi co mnie odwiedzili mają dylemat, chłopak ma propozycje wyjazdu na 10 miesięcy i zarobienia ładnych pieniędzy. Zanim mi to powiedział zapytał czy ja bym pozwoliła M wyjechać. Bez zastanowienia powiedziałam że nie. I oczywiście burza się rozpętała że głupia jestem i blaaa blaa. Jak M wrócił to się zapytałam czy by wyjechał i od razu powiedział że nie I tak rozmawialiśmy że moze by to inaczej u nas wyglądało gdybyśmy mieli kredyt ale do puki go nie mamy to nie ma takiej opcji. Plany są budowy domu ale to nie jest tak ważne żeby się rozstać jak dla nas.
I ja nie oceniam ludzi którzy żyją w delegacjach czy osobno bo jedno jest za granicą. Jeżeli oboje są w stanie tak żyć to w końcu ich życie. Ja wiem że nie dała bym rady tego wytrzymać...
M miał propozycje wyjechania na miesiąc z moimi rodzicami, wtedy akurat nie przedłużyli M umowy w pracy i ten wyjazd z "nieba" dla M spadła (oczywiście tak wszyscy dookoła mówili) a ja się nie zgodziłam. Sam też nie chciał a pieniądze miały być znacznie lepsze niż tu.

Dzień dobry
Ale się nie wyspałam, jak wc mnie nie wzywa to M chrapie nawet nie wiecie jaka zła wstałam, od rana cierpliwości mi brakuje a Zuzia nawet na chwile nie przestaje gadać

---------- Dopisano o 07:36 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Kano trzymaj się dzielnie, żeby ból minął i szpital nie był konieczny.

[201704210903]

Jakby mój tz jechał to ją bym z nim pojechała. Na pewno bym się nie zgodziła na tak długie rozstanie chociaż kiedyś musiałam sama za granica pracować 3 miesiące i jakoś dałam radę ale z dzieckiem tego nie widzę

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[przeklete_pragnienia]

Nowy wątek ma z tydzień a tu 50 stron
Plociuchy
Nadrabiam w ratach i miałam napisać tak:
MaladT brzusio fakt, nie mały, ale jaki fajny okrąglutki. Mi się wydaje, że mam podobny

Kano dobrze, że z dzieckiem wszystko ok, patrz jaki juz duży A te miedniczki nerkowe to nie bolały Cię wyraźnie z tyłu? Bo pisałaś, że nie wiedziałaś czy to skurcze..
Pytam, bo mnie też jakiś czas temu bolało na dole, tak, że się nie mogłam wyprostować ale po paru dniach przeszło jak piłam baaaardzo dużo wody i wzięłam no- spę, ale do dzisiaj nie wiem co to

Nie pamiętam co jeszcze miałam napisać, ostatnio taka rozkojarzona chodzę
Jestem załamana, bo już nie wchodzę w mój płaszczyk, nie mogę się zapiąć w biuście, chodzę w Tż kurtce póki co
W sklepie nie bardzo mi się podobają, a jak już mi się coś podoba to ze 300 zł ;/

No a po drugie, dziewczyny, za 4 dni egzamin a ja kompletnie nie potrafię jeździć
Jakoś wszystko za szybko się dzieje dla mnie na drodze ;/
Nawet mi się egzamin dzisiaj śnił, że wjechałam na tory, nie zatrzymałam się na stopie i pociąg mnie zepchnął z torów

[emdzik]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Nowy wątek ma z tydzień a tu 50 stron
Plociuchy
Nadrabiam w ratach i miałam napisać tak:
MaladT brzusio fakt, nie mały, ale jaki fajny okrąglutki. Mi się wydaje, że mam podobny

Kano dobrze, że z dzieckiem wszystko ok, patrz jaki juz duży A te miedniczki nerkowe to nie bolały Cię wyraźnie z tyłu? Bo pisałaś, że nie wiedziałaś czy to skurcze..
Pytam, bo mnie też jakiś czas temu bolało na dole, tak, że się nie mogłam wyprostować ale po paru dniach przeszło jak piłam baaaardzo dużo wody i wzięłam no- spę, ale do dzisiaj nie wiem co to

Nie pamiętam co jeszcze miałam napisać, ostatnio taka rozkojarzona chodzę
Jestem załamana, bo już nie wchodzę w mój płaszczyk, nie mogę się zapiąć w biuście, chodzę w Tż kurtce póki co
W sklepie nie bardzo mi się podobają, a jak już mi się coś podoba to ze 300 zł ;/

No a po drugie, dziewczyny, za 4 dni egzamin a ja kompletnie nie potrafię jeździć
Jakoś wszystko za szybko się dzieje dla mnie na drodze ;/
Nawet mi się egzamin dzisiaj śnił, że wjechałam na tory, nie zatrzymałam się na stopie i pociąg mnie zepchnął z torów

Ilonka co za sen.. widac, ze sie tym przejmujesz
A jak wczoraj na jazdach szlo? Co instruktor mowil?
Gdansk jest ciezkim miastem, jeszcze w najwiekszym ruchu jezdzilas moze dlatego taka przerazona jestes.

W poniedzialek ma byc cieplej na szczescie.
A ile Twoj brzuszek pod pepkiem juz mierzy?

[przeklete_pragnienia]

Madzia- moj instruktor to taki cierpliwy starszy pan, na koniec powiedzial, ze jest srednio
Sama widzialam, ze ciezko mi idzie ehhh :/
W poniedzialek rano musze do niego zadzwonic i jeszcze 2 godz wziac ale i tak slabo to widze
Jak wstane to sie zmierze bo nawet nie wiem ale ponad 100 cm to spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ollllciaaa]

Dzień dobry dziewczynki. Jak Wy szybko wstajecie . Wczoraj w nocy musiałam jechać po męża odebrać go z kolacji firmowej, później chrapał jak zły i sie nie wyspałam. Jeszcze bym pospała .

Napisane przez maladT

teraz sie udało... własnie posprzatałam lekko pokój córki. weszcie to nie graciarnia a i u nas troche rzeczy wyniosłam w tym moje tony serwetek

co do babki co trafiła z 5 promilami... mąż mnie oświecił i pyta sie czy 26 tydzień ciąży to duzo... oświeciłam dziada ze ja juz jestem w tym "wieku" ciążowym to mowi ze nieźle laska pocisneła. z jednej strony szkoda dziecka, ale z drugiej jakby miało zyc w takiej patologii i byc np. lane czy molestowane przez tatusia lub jakiegos kolege mamusi... lepiej ze nie bedzie cierpiało

Ładny brzuszek A jaki juz pokaźny Dzisiaj w radiu słyszałam o tej kobitce . Ostatnio było też o kobiecie co trafiła z promilami ,a była w siódmym miesiącu ciąży Ehh..co się dzieje, zero świadomości i poczucia odpowiedzialności

Napisane przez kano1003

Dziewczyny tak pobieżnie nadrobiłam i bardzo dziękuję za troskę Jesteście kochane
Melduję się po wizycie.Mój synuś piękny i zdrowy 650g, termin porodu z dzisiejszego USG to 10 luty Twarz lubi wciskać w łożysko
Gorzej niestety ze mną Ale od początku. Przed południem dzisiaj dostałam takich "skurczy", że dosłownie oddychać nie mogłam, skręcałam się z bólu. I się zastanawiałam czy to jelita czy kolka nerkowa ( miałam już 2 lata temu) Ale jakoś wytrzymałam płacząc i stękając do wizyty. I okazało się niestety, że mam zastój w prawej nerce. Miedniczka powiększona z 1 cm do 2,5 cm. Prawdopodobnie odwodniłam się podczas wtorkowej jelitówki. Dostałam skierowanie do szpitala, ale sama mam zdecydować czy chce skorzystać, Znaczy się powiedział, że jak przyjdzie atak i nie będę dawała rady z bólem to ma jechać. Na razie leżę w łóżku i trochę ustąpiło po lekach więc mam nadzieję, że szpital ominę. Ale jeśli jutro będzie tak jak dzisiaj to pakuję torbę i śmigam na oddział.
Więc widzicie dziewczyny, u mnie po prostu chyba nie może być normalnie i spokojnie

Kan, nie dobrze. Ale jak Twój lekarz mówi, że jak znowu poczujesz, że coś się dzieje to się nie zastanawiaj. Dzidziuś już duży. Rośnie

Napisane przez maladT

To juz jest nałóg. Poszłam siku,napisałam smsa do męża jak trasa,poparrzylam ze w koszulce bez stanika mam zarabiste dziś cycki i idę spać dalej ale na wizaż musiałam wejsc

Napisane przez 1141655

Moje dziecko mnie nie lubi...od 4tej kopie mnie tak, ze ałaaaaaaaaaaaa
nie dalam rady lezec, przyszlam po bulke i zrobilam sobie herbatke-potem sprobuje sie polozyc znow

Twoje to chociaż szaleje, a moje od wczoraj nic Dzisiaj z rana tylko jedno pukanie poczułam i dalej cisza

[emdzik]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Madzia- moj instruktor to taki cierpliwy starszy pan, na koniec powiedzial, ze jest srednio
Sama widzialam, ze ciezko mi idzie ehhh :/
W poniedzialek rano musze do niego zadzwonic i jeszcze 2 godz wziac ale i tak slabo to widze
Jak wstane to sie zmierze bo nawet nie wiem ale ponad 100 cm to spokojnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dasz radę Kochana
Egzamin z rana, więc będzie też lżej i będziemy tu wszystkie za Ciebie kciuki trzymać, więc innej opcji nie masz
Ok czekam na miare brzucha

Napisane przez Ollllciaaa

Dzień dobry dziewczynki. Jak Wy szybko wstajecie . Wczoraj w nocy musiałam jechać po męża odebrać go z kolacji firmowej, później chrapał jak zły i sie nie wyspałam. Jeszcze bym pospała .

Twoje to chociaż szaleje, a moje od wczoraj nic Dzisiaj z rana tylko jedno pukanie poczułam i dalej cisza

Nie dobry mąż prześpij się jeszcze w takim razie przed południową drzemke sobie zrób


Moja córa to za to będzie chyba reagować jak koty co wołam kota Kiciuś czy kicikici czy coś to ona mnie kopie teraz chyba najczęstsze słowa które słyszy

[logoasia]

hejo my już z dzieciakami na nogach od 7. obiad wstawiony, jeszcze posprzątać, ale to jak małż przyjedzie z pracy

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

aaa tak w ogóle to zostało nam 100 dni do porodu

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

przeklęte pragnienia dasz radę, grunt to zachować zimną krew

[maciejka1987]

Witam

Mnie ogólnie ostatnio drażnią ludzie, którzy uważają, że wszyscy inni mają lepiej, a oni mają tragedię. Mam znajomych, co się żalą, że nie mają kasy i ledwo im na wszystko starcza, ale jakoś nie przeszkadza im to kupować nowych ubrań i zabawek dla dzieci i nie w żadnych wyprzedażach, tylko idą do najdroższych sklepów... Ja rozumiem, że dla dziecka zrobi się wszystko, ale też bez przesady...

Nie rozumiem też ludzi, którzy jadą za granicę, ale nie do pracy tylko po to aby ciagnąć kasę od państwa bo tam więcej dają...


CO do mieszkania to wypowiem się w klubie;]

Ja nie nadaję się na związki na odległość. Nie lubię być sama, teraz gdy tż dorabia i całymi dniami jest poza domem to jest mi źle - niby powinnam się cieszyć bo będzie więcej kasy, ale czasami kasa to nie wszystko

MamaZUZI pytałaś chyba ostatnio o ruchy dzieci. Moja ma ustalone pory, zaczyna harce koło 7, potem się uaktywnia koło13 i 16-17, a potem jak kładziemy się spać ok 21. W nocy różnie to bywa, parę razy budziłam się o 4-5 i mała szalała, ale to nie codziennie.

[Ollllciaaa]

Napisane przez emdzik

Dasz radę Kochana
Egzamin z rana, więc będzie też lżej i będziemy tu wszystkie za Ciebie kciuki trzymać, więc innej opcji nie masz
Ok czekam na miare brzucha



Nie dobry mąż prześpij się jeszcze w takim razie przed południową drzemke sobie zrób


Moja córa to za to będzie chyba reagować jak koty co wołam kota Kiciuś czy kicikici czy coś to ona mnie kopie teraz chyba najczęstsze słowa które słyszy

Magda, chyba nic z tego. Całą stertę prania mam
He, uważaj, bo mała pomyśli, że będzie miała na imię Kici

[1141655]

Napisane przez MaamaaZuzi

Zanim mi to powiedział zapytał czy ja bym pozwoliła M wyjechać. Bez zastanowienia powiedziałam że nie. I oczywiście burza się rozpętała że głupia jestem i blaaa blaa. Jak M wrócił to się zapytałam czy by wyjechał i od razu powiedział że nie .

Moj tez mowi,ze nigdy by nie wyjechał beze mnie. Nie zostawiłby mnie. Wiadomo, różne są sytuacje w życiu. Cieszę się jednak, że ma taką posadę , że raczej nas to nie czeka, bo też nie jestem typem samotnika... on musi wracać do domu o normalnych godzinach,bo gdzie wyładowałabym swoje adhd

Napisane przez przeklete_pragnienia

Jestem załamana, bo już nie wchodzę w mój płaszczyk, nie mogę się zapiąć w biuście, chodzę w Tż kurtce póki co
W sklepie nie bardzo mi się podobają, a jak już mi się coś podoba to ze 300 zł ;/

No a po drugie, dziewczyny, za 4 dni egzamin a ja kompletnie nie potrafię jeździć
Jakoś wszystko za szybko się dzieje dla mnie na drodze ;/
Nawet mi się egzamin dzisiaj śnił, że wjechałam na tory, nie zatrzymałam się na stopie i pociąg mnie zepchnął z torów

Oj z kurtką to współczuję, ale popatrz w internecie. Jak mierzyłaś rozmiary w różnych sklepach to już wiesz na jaki polować, może coś znajdziesz z uzywek, do 100zł Wtedy az tak nie boli

Bede trzymala kciuki za egzamin,. Gdańsk jest przerazajacy, jak juz pisalam mam prawko,ale sama sie tam nie wypuszczam Wez jeszcze jazdy o takiej godz, jak masz egzamin to zobaczysz natezenie ruchu czy jest ok. Jezdzi z toba po trasach egzaminacyjnych ?

Napisane przez logoasia

hejo my już z dzieciakami na nogach od 7. obiad wstawiony, jeszcze posprzątać, ale to jak małż przyjedzie z pracy [COLOR="Silver"]:

Mamma mia, na nogach od 7, obiad wstawiony, pewnie juz zdazylas posprzatac zanim ja wstalam

Ja na szczescie zasnelam,ale ciezko bylo
Jej jak zimno jest
czas odkrecic ogrzewanie,bo do tej pory bylo nam cieplo
Witaj okresie grzewczy:/

Nic mi sie dzis nie chce, znow pies nabrudzil, wypadaloby posprzatac,ale ogarne odkurzaczem, bo sie schylac nie trzeba i wysilac, a malzonek wymopuje

Piersi z kurczaka sie rozmrazaja
musze wyjsc do sklepu po smietanke -w przepisie jest 15% widzialyscie taka ? Bo ja nie, tylko ta Rama Cremefine jakos tak sie to pisze- chyba tyle ma,
bo mam sos z paczki Knorr z Niemiec od tesciowki, ponoc pyszny
piersi uklada sie w zaroodpornym i zalewa masa z tej torebki+ wlasnie smietanka 15% a tam w Niemczech sa takie
hmmmm
dam 18 nic sie chyba nie stanie co ?

o ile piersi sie dzis rozmroza moglam je juz wczoraj wyjac

No to sie nagadalam o tych piersiach , na pewno wszystkich to interesuje

Maz poszedl z psem, a ja ide wyjac jakies resztki z lodowki to zrobie sniadanie, bo moze w koncu dzis na zakupy ruszymy


Nooo ale o najwazniejszym zapomnialam
Czuje sie..lekko przeziebiona
Kaszlalam w nocy, mam katar
ale skad... z nikim sie nie widzialam, w Almie bylam chwile czy to jakas zaraza czy tak o , z zimna
oby sie nie rozwinelo bo nici z poniedzialku co bym was dziewczyny nie zarazila:/


Moj malutki brzuszkowy lokator spi Az boje sie ruszyc
Zaraz zjem sniadanie i znow wstanie jamochłon mały

[Asia1105]

Dzieńdoberek z łóżka
Dopiero wstałam Mega się wyspałam
Wstałam z ogromną ochotą na owsiankę z bananem, granatem i masłem orzechowym zaraz pędzę do gotowania

A co do wyjazdów za granicę. Wszystko zależy od sytuacji i różnych czynników. Mi męża oddelegowali do Stanów na dłuuuugo, ja mogłam do niego dolecieć po 3 miesiącach, bo musiałam obronić pracę magisterską, nie mogłam lecieć bez obrony, bo to inwestycja w siebie. Mąż nie mógł odwlec w czasie wyjazdu, tak więc są różne sytuacje. Na początku było dziwnie, ale uwierzcie, że człowiek jest w stanie przyzwyczaić się do każdej sytuacji.

[Ollllciaaa]

Ehh wyjazdy za granicę. We dwójkę jeszcze przejdzie, ale jeżeli jedna połówka wyjeżdża, nie jest za ciekawie, tym bardziej, że na długo :/.
Mój mąż co roku wyjeżdża za granicę na trzy miesiące, w pracy na szczęście dostaje urlop bezpłatny. Jego wyjazdy sa potrzebne, bo musimy z czegoś dom wykończyć, a z bieżącej wypłaty ciężko odłożyć Jakoś się przyzwyczaiłam, ale nie wiem jak to będzie teraz jak dzieciątko się pojawi. Jeszcze o tym nie myślimy, ale na pewno trzeba będzie ten jego czas pobytu za granicą skrócić.

[ewek000]

witam was dziewczyny sobotnie
mój bellybestfriend pokazuje mi dzisiaj
Jesteś w 27 tygodniu ciąży
(26 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 7
Trymestr: 2
Wiek płodu: 24 tydzień
Data porodu:
31 stycznia 2015
(pozostało 98 dni)
emdzik- dziękuję kochanie, ja spróbuje zrobić taka karuzelę, pokaże ci co mi z tego wyjdzie i jak coś to się dogadamy i ci zrobię
Marchewka już nawet przędzę zamówiłam żeby zrobić ten śpiworek
maladT- brzucho duże już mi raźniej, że nie tylko ja mam takie , ale słodkie takie brzuchatki są
lui ja też tak mam, na początku się denerwowałam, sprawdzałam ciśnienie ale wszytko jest ok, więc widocznie to skutki ciąży
kano1003- fajnie że z młodym wszystko ok, ale faktycznie szkoda mi ciebie bidulo, mam nadzieję że dzisiaj troszkę lepiej, trzymaj się cieplutko i nie daj się
niki- ten śpiworek akurat na szydełku, ale widziałam też na drutach, tyle że przez ten zespół cieśni nadgarstka na drutach nie dam rady , no ale zobaczymy jak mi wyjdzie myślę że we wtorek lub środę przyjdzie włoczka i zacznę kombinować, chociaż wydaje się bardzo prosty do zrobienia
Aga- możesz dać 18 śmietanę nic się nie stanie, a piersi włóż do zimnej wody i na pewno się rozmrożą

[Ollllciaaa]

Ewkoo, własnie oglądałam Twój blog. Zdolniacha z Ciebie . Naprawdę masz zdolne rączki Gratuluję i zazdroszczę !

[ewek000]

Ollllciaaa- dziękuję bardzo

[201704210903]

Ewa już 7 miesiąc:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Ewa aaaaaaaaale czas leci 7 miesiąc ahhhhh już niedługooooo
Kto wie, może w styczniu będziesz mamusią

Mój małżonek kończy nasze listwy przypodłogowe. Dokupiliśmy do sypialni i bejbikowego pokoju to oznacza, że będzie całe mieszkanko w listwach w końcy
właśnie je tnie- kupił specjalną maszynę która jest meeeeeeeeega głośna , no ale niestety:P

Pomimo tego, ze co chwile mnie wola "Agaaaa odsun te kartonyyyyy" jakby sam nie mogl to ciesze sie,ze sie za to wzial

[MaamaaZuzi]

Olcia blog Ewy jest nie uzupełniony, jakie ona nam swoje cudeńka wklejała jaaa, kocyk, owieczka, lalka to nie wszystko no bajka

Pragnienie z rana na pewno łatwiej. Ja swój egzamin który zdałam miałam na 7
Ale miałam super egzaminatora, jeszcze facet z tyłu siedział który się uczył na egzaminatora. Dobrze że mój instruktor mnie uprzedził że moge mieć pasażera z tyłu i mam sprawdzić czy ma pas zapięty. I gdybym tego nie zauważyła już bym nie zdała. Oczywiście był niezapięty.
Dzień przed egzaminem ogłosiłam wszystkim ze na pewno tym razem(4) zdam

Dziewczyny jak zimno Byliśmy na rynku tata chciał papu dla swoich ryb w stawie, a ja obiecałam że kupie. Byłam w kurtce zimowej i butkach, 2 stopnie u nas. Zimaaa.

Lui tak myślę czy uda nam się spotkać przed porodem jeszcze. Może jak będziesz już na zwolnieniu to będzie łatwiej.

Sobota 12 a ja się nie mogę zmobilizować żeby coś sprzątnąć.

[1141655]

Mi sie ciezko za cokolwiek wziac jak maz robi te listwy bo od maszyny troche pili drewno:/ co sprzatne juz mam kurz
na razie kuchnie po sniadaniu ogarnelam, zjadlam prince polo
zaraz zrobie sobie szpinakowy koktajl i tak mi uplynie
wieczorem jedziemy na zakupy jedzeniowe i po moja czapke z HM upatrzona choc nie wiem czy nie bedzie juz za zimna na te pogode
wejde tez do Smyka kupie temu młodemu jakies Lego City bo jutro chyba zawieziemy jej reszte rzeczy ktorych nie biore

[ewek000]

Paulina - słodzisz mi, ale dziękuję, faktycznie ma lenia aby uzupełnić boga jakoś tak na bieżąco wrzucam na fb , wyślij na pw adres do wysyłki, tylko Paula nie wiem czy dam radę uszyć ubranka dla lalek, bo z maszyną ostatnio przez ręce mam na bakier, w razie czego twoje zadanie to będzie ubrać lalki dla Zuzy
Mi też się nic nie chce, pogoda pod psem, zimno a ja nie mam ciepłej kurtki w której bym się zapięła. Do męża mam zakaz przychodzenia, wczoraj lekarz mnie opierdzielił, że jestem niepoważna, że w ciąży że na oddział wew. gdzie leża ludziska z różnymi chorobami a poza tym jeszcze nie wiedzą co mojemu Jackowi jest i mogę się zarazić, pieprzenie o szopenie zarazić się to ja mogłam przez ostatnie 3 tygodnie. Poza tym syn pojechał na Poznania ze szkoły na targi informatyczne, zostałyśmy z Olką same i chyba nawet obiad sobie dzisiaj zamówimy z knajpy bo mi się nic nie chce.
No jedyny plus że ma trochę czasu i z nudy robię dla was te buciki, produkcja trwa, no i dzisiaj zaczyna się kurs na maskotkę będę robiła hipcię
Aga od ciebie też poproszę o adres bo i dla ciebie jak dobrze pójdzie to w poniedziałek będę mogła wysłać paczuszkę
Melbi, Aga - no ja też jestem w szoku że to już 7 miesiąc, podobno mam w styczniu urodzić ale to dla tego że mam mieć cesarkę i zależy jak cukry i jak duża pannica urośnie, ale nasza Paulina i tak jest tydzień przede mną, więc kto tam wie

[Asia1105]

I ja mam dzisiaj mega niemoc!
Za długo spaliśmy. Mąż dłubie ściany u niuni (wcześniej była to nasza sypialnia i na jednej ze ścian miałam namalowane czarną farbą kwiaty, więc ma trochę szlifowania :P)
Ja nastawiłam drugą pralkę, strasznie mnie to zmęczyło. Na obiad naleśniki z wczoraj, bleeee, ale dobrze przynajmniej, że nie muszę nic robić, jakoś się przemęczę :P A i na zakupy muszę pojechać, też mi się nie chce! I tak kminię co bym dobrego zjadła na kolację, jakieś pomysły??

[lui_89]

dzień dobry

ja na kolację robię sałatkę z tortellini o taką:
http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl...a-i-serem.html

o ile się zbiorę na zakupy ale nie no pojadę, poza Tesco mam jeszcze Smyka i HM do zwiedzenia więc mam motywację

[Asia1105]

Napisane przez lui_89

dzień dobry

ja na kolację robię sałatkę z tortellini o taką:
http://kuchennewzlotyiupadki.blox.pl...a-i-serem.html

o ile się zbiorę na zakupy ale nie no pojadę, poza Tesco mam jeszcze Smyka i HM do zwiedzenia więc mam motywację

Good idea z tą sałatką Już mam na nią ochotę
No niezła motywacja, Smyk, H&M, też bym była zmotywowana
Póki co, chodzę już ponad 2 godziny z ręcznikiem na łbie... Brak mocy :P