Mamusie sierpniowe 2014 cz. 2

[sara 85]

Napisane przez ButterBear

Za tydzień chrzciny. Zaproszenia już w większości rozdane, ale mam mnóstwo roboty, bo robimy w domu. Menu mam ułożone, ale kiedy to zrobię - nie wiem
Sama robię też ozdoby...

miałam pytać co tam szykujesz, ale widzę, ze już napisałaś same pyszności
są u Ciebie na blogu przepisy na tarty i te zawijance drożdżowe ?

Napisane przez h4linka

Dziewczyny czy wasze dzieciaki tez tak bardzo marudza? Mój jak się go zostawia samego na macie to nie wydaje takich szczęśliwych i zadowolonych piskow i gaworzenia tylko normalnie marudzi i jojczy a po dłuższej chwili się nakręca i zaczyna zupełnie płakać. To się już robi naprawdę nie do zniesienia bo trzeba non stop przy nim nie tylko być ale i zabawiać.
Wy też tak macie czy to mój jest niezadowolonym gburem? ja juz nie mam siły do niego ani psychicznej ani fizycznej.

Franio przez tydzień był taki marudny, na szczęście już przeszło.

Napisane przez kasia_ruda

Kupiłam taki http://www.euro.com.pl/parowary/tefal-vc-1401.bhtml jest świetny, dziś gotowałam dla nas obiad i był przepyszny



Zrobiłam pół i kolano znów ☠☠☠

skalpel? mnie tez bardzo kolana bolały, teraz ćwiczę z mel B

Napisane przez h4linka

kasia_ruda

Dla mnie link do sklepu jest chyba nadal zbyt ogolny ja potrzebuje jak chlop krowie na rowie.
Kaszka z glutenem czy bez, z jakich zboz, jak podawac ile i kiedy. Przeciez to jest czarna magia!

ja dopiero po 5 miesiącu będę wprowadzała gluten, teraz daję raz dziennie bezglutenowy sinlac

[patrycja19894]

Napisane przez h4linka

TheFall ty jesteś kp co nie? Juz tak szybko rozszerzasz? Weź się podziel jakaś ogólna idea. Nie wiem jak się za to zabrać

Mi lekarz Kazał podać marchewkę lub ziemniaka jak mały będzie miał 3,5 mc..czyli już. A zupkę mam dać na święta. Ale to tylko ze względu na ulewanie, uznał ze lepsza marchewka niż syrop a coś musi mu zagescic mleko. mówił ze wprowadzenie nowych produktów w 6 mc może spowodować ze dziecko nie będzie chciało jeść nic innego niż mleko, bo w tym okresie łatwo przegapić moment kiedy chce jeść stałe produkty.
Ostatnio tu w UK byłam u lekarza to mówił ze rekomendują Rozszerzenie diety w 6mc ale jeżeli zauważe,że mały się przygląda jak my jemy to mam mu zacząć podawać jedzonko :-P

Napisane przez h4linka

Ja daje przegotowaną oazę z biedry bo to źródlana i kupa jest co drugi dzień. Dzisiaj urobil się po samą szyję i zaczęliśmy dzień od kąpieli.

U nas kupa ostatnio była w poniedziałek tydzień temu. Martwię się! Codziennie, co każda pieluchę mam nadzieje Ze jest kupa. Mały zachowuje się normalnie, nie prezy się, brzuszek miękki.. Nie wiem czy coś z tym robić czy cierpliwie czekać. Myślę czy jutro nie iść do lekarza, akurat tz ma wolne.

[kasia_ruda]

Napisane przez Ksandi

Nie wiem czy to jakis zbieg okoliczności czy nie ale odkad podaję Hani mm na wodzie dla niemowlaków to codziennie piękny kupogedon. Na przegotowanej kranówie co 3 lub 4 dni. Myślicie że ma to jakiś związek? Że w bądź co bądź mineralnej więcej składników wpływających na przemiane materii... sama już nie wiem, kupiłam na próbę dwa kartoniki w Rossmanie i na razie problem kupny zaniknął

Też daję tę wodę, wcześniej robiłam na kranówie, bo nie podobała mi się idea takich dużych plastikowych butli z wodą dla maluchów, ale odkryłam te kartony, a że w weekend była promocja, to kupiłam 14.

Napisane przez patrycja19894

Mi lekarz Kazał podać marchewkę lub ziemniaka jak mały będzie miał 3,5 mc..czyli już. A zupkę mam dać na święta. Ale to tylko ze względu na ulewanie, uznał ze lepsza marchewka niż syrop a coś musi mu zagescic mleko. mówił ze wprowadzenie nowych produktów w 6 mc może spowodować ze dziecko nie będzie chciało jeść nic innego niż mleko, bo w tym okresie łatwo przegapić moment kiedy chce jeść stałe produkty.
Ostatnio tu w UK byłam u lekarza to mówił ze rekomendują Rozszerzenie diety w 6mc ale jeżeli zauważe,że mały się przygląda jak my jemy to mam mu zacząć podawać jedzonko :-P

U nas kupa ostatnio była w poniedziałek tydzień temu. Martwię się! Codziennie, co każda pieluchę mam nadzieje Ze jest kupa. Mały zachowuje się normalnie, nie prezy się, brzuszek miękki.. Nie wiem czy coś z tym robić czy cierpliwie czekać. Myślę czy jutro nie iść do lekarza, akurat tz ma wolne.

Wow! Długo!

[h4linka]

Patrycja u mnie najdluzsza przerwa to 5 dni ale już wcześniej były kupy twarde po trzech dlatego nawet się nie zastanawiałam nad wodą.

[patrycja19894]

Napisane przez h4linka

Patrycja u mnie najdluzsza przerwa to 5 dni ale już wcześniej były kupy twarde po trzech dlatego nawet się nie zastanawiałam nad wodą.

Ostatnio kupa była wyglądu i konsystencji musztardy. Wcześniej też nam się takie regularnie zdarzały ale równo co 4 dni. Wodę chciałam mu dać ale nie chciał pić. Może dziś znowu spróbuję, dam mu przed karmieniem. Czytałam ze przy kp takie przerwy są normalne jeżeli dziecko zachowuje się tak jak zawsze.

[Ksandi]

[QUOTE=kasia_ruda;49158076]Też daję tę wodę, wcześniej robiłam na kranówie, bo nie podobała mi się idea takich dużych plastikowych butli z wodą dla maluchów, ale odkryłam te kartony, a że w weekend była promocja, to kupiłam 14.

Dokładnie mam nadzieję, że dzisiaj tez będzie w niższej cenie bo planuję szturm na Rossmana zaraz zmykamy na spacerek krótki ale intensywny stosujecie kremy dla maluchów na zimę? Ja kupiłam z Nivei ale pozatykał małej pory i pogorszył się stan buźki. Więc kupiłam z Musteli i jest super. Polecam, w promocji płaciłam ok 22zł.

[h4linka]

Pod warunkiem że kupa wygląda normalnie. Musztarda juz zwiastuje kłopoty.

[Moni 26]

Napisane przez h4linka

Moni ja jestem kp :p mm daje tylko wieczorem przed snem.

sorka wcześniej chyba częściej karmiłaś mm??lub coś pokręciłam :P ?

ksandi w tej chwili kupki to nasze zycie he he :P

[ButterBear]

Napisane przez h4linka

O kupie nie rozmawia się z ludźmi przy kawie piwie i obiedzie na forum dla mamusiek jest to naturalny temat

Ah tam, to zależy z kim się pije tę kawę, piwo czy je obiad

Napisane przez sara 85

miałam pytać co tam szykujesz, ale widzę, ze już napisałaś same pyszności
są u Ciebie na blogu przepisy na tarty i te zawijance drożdżowe ?

Wydaje mi się, że może być za mało na 20 osób... Szczególnie, że moi teściowie jedzą za 10 osób

Na tarty tak:
http://www.redheadcooking.com/tarta-...mi-i-boczkiem/
http://www.redheadcooking.com/tarta-...nia-i-ricotta/ - tylko tu zamiast ricotty spód smaruję kozim serem, a na to cukinie.

A na zawijaski nie, ale to banał. Ciasto robię klasyczne drożdżowe. W blenderze rozdrabniam suszone pomidory, rukolę i trochę oliwy, żeby była pasta. Smaruję tym rozwałkowane ciasto, na to kładę salami, zawijam, kroję w plastry tak z 2 cm i do piekarnika, aż będzie gotowe
Czasem do ciasta daję kurkumę, albo paprykę słodką, żeby miało inny kolor

[patrycja19894]

Napisane przez h4linka

Pod warunkiem że kupa wygląda normalnie. Musztarda juz zwiastuje kłopoty.

Noo dlatego chyba jutro pójdziemy do lekarza.

[kasia_ruda]

Napisane przez sara 85

miałam pytać co tam szykujesz, ale widzę, ze już napisałaś same pyszności
są u Ciebie na blogu przepisy na tarty i te zawijance drożdżowe ?



Franio przez tydzień był taki marudny, na szczęście już przeszło.





skalpel? mnie tez bardzo kolana bolały, teraz ćwiczę z mel B



ja dopiero po 5 miesiącu będę wprowadzała gluten, teraz daję raz dziennie bezglutenowy sinlac

No skalpel. A ja jestem po operacji kolana, więc już w ogóle... Nie wiem, ta mel b mi nie leży zupełnie...

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Napisane przez patrycja19894

Noo dlatego chyba jutro pójdziemy do lekarza.

Hmm... Konsystencja musztardy to jeszcze ne tak źle. Jak takie zbite balaski, albo kulki wychodzą to kiepsko, ale musztarda, to ciągle konsystencja półpłynna nie?

[Optymistka26]

Nie nadrobie bo nie mam sily. Daje znac co u nas:

Tz chory - katar kaszel temp bole stawow miesni

Ja - bol gardla i zatok kaszel Spadlam ze schodow.Mam naciagniete miesnie i sciegna.Boli mnie szyja, nie moge jej skrecic w bok. Mam b.krzywo obciete wlosy

Natek...epopeja...
zle wyniki posiewu moczu i kalu. Antybiotyk ma na ktory dostal silnej alergii - ma taka biegunke jak przy norowirusie - woda woda woda duzo wody ok 10 x/dobe. Piszczy z bolu
Odstawilam go i ide dzis do pediatry.

Chrzest w niedziele...ubranko przyszlo duzo za duze. Zamowilam dzis inne.
Ciezko sie cieszyc jak wciaz cos do d...Generalnie mam juz zalamanie nerwowe.

[zuken]

A u nas Mela nauczyla sie wydobywac z siebie nowe wyjatkowo glosne i wysokie dzwieki po calym dniu boli mnie glowa
Oprocz tego zaczela urzadzac wedrowki po lozeczku wiec czasem rano lezy w poprzek a dzisiaj podchodze do lozeczka taka zaspana i o malo zawalu nie dostalam jak zobaczylam ze jej nie ma a ona sobie lezy z drugiej strony schowana pod przewijakiem

Optymistka wspolczuje!!! Duzo zdrowia dla Natka i sily dla Ciebie

[Optymistka26]

Siedze i placze. Nie moge juz patrzec jak moje dziecko tak cierpi Czuje sie wciaz winna takiej sytuacji. Zastanawiam s ie czy moze cos zle robie ze tak jest ale niestety nie mam na to wplywu. Co bym niei zrobila to nic nie da.
Nie moge pomoc wlasnemu synkowi


Usnal i boje si ruszyc by mu nie przeszkodzic wiec chwile jestem na wizazu.Niech pospi.Tyle sie nacierpial.

Butter ale mega bufet wow Same pysznosci.mniam tez chce przyjsc na to przyjecie

Zuken niezla akcja z tym ostrzeniem

Napisane przez patrycja19894

Mi lekarz Kazał podać marchewkę lub ziemniaka jak mały będzie miał 3,5 mc..czyli już. A zupkę mam dać na święta. Ale to tylko ze względu na ulewanie, uznał ze lepsza marchewka niż syrop a coś musi mu zagescic mleko. mówił ze wprowadzenie nowych produktów w 6 mc może spowodować ze dziecko nie będzie chciało jeść nic innego niż mleko, bo w tym okresie łatwo przegapić moment kiedy chce jeść stałe produkty.
Ostatnio tu w UK byłam u lekarza to mówił ze rekomendują Rozszerzenie diety w 6mc ale jeżeli zauważe,że mały się przygląda jak my jemy to mam mu zacząć podawać jedzonko :-P

U nas kupa ostatnio była w poniedziałek tydzień temu. Martwię się! Codziennie, co każda pieluchę mam nadzieje Ze jest kupa. Mały zachowuje się normalnie, nie prezy się, brzuszek miękki.. Nie wiem czy coś z tym robić czy cierpliwie czekać. Myślę czy jutro nie iść do lekarza, akurat tz ma wolne.

Od 2 miesiecy Natek mlaska jak my jemy i domaga sie czegos do zjedzenia.Ale to bylo duzo za wczesnie. Przez jego problemy brzuszkowe kazali nam rozszerzac diete dopiero za 1-2mce. Nie wiem czy doczeka tego momentu czy predzej sam sciagnie nam czegos z talerzajak zacznie siadac

[gosia3103]

Optymistka biedni Wy :-(

[ButterBear]

Napisane przez zuken

A u nas Mela nauczyla sie wydobywac z siebie nowe wyjatkowo glosne i wysokie dzwieki po calym dniu boli mnie glowa
Oprocz tego zaczela urzadzac wedrowki po lozeczku wiec czasem rano lezy w poprzek a dzisiaj podchodze do lozeczka taka zaspana i o malo zawalu nie dostalam jak zobaczylam ze jej nie ma a ona sobie lezy z drugiej strony schowana pod przewijakiem

Optymistka wspolczuje!!! Duzo zdrowia dla Natka i sily dla Ciebie

Hehehe...
Moja też popiskuje strasznie

Ja w nocy raz zauważyłam, że już niedługo i będzie kopać w przewijak. I mówię do męża, że co jak ona już będzie te nogi tak dźwigać i kopać (nie mamy go gdzie przełożyć), to może coś na nią spaść, czy coś? Na co mąż do mnie zaspany 'no to będzie musiała uważać'


Optymistka, biedny Natek. Wszystkiego dobrego dla Was!! Oby to się już wszystko skończyło!! Wpadaj na chrzciny dla relaksu

[pati1078]

Napisane przez Optymistka26

Nie nadrobie bo nie mam sily. Daje znac co u nas:

Tz chory - katar kaszel temp bole stawow miesni

Ja - bol gardla i zatok kaszel Spadlam ze schodow.Mam naciagniete miesnie i sciegna.Boli mnie szyja, nie moge jej skrecic w bok. Mam b.krzywo obciete wlosy

Natek...epopeja...
zle wyniki posiewu moczu i kalu. Antybiotyk ma na ktory dostal silnej alergii - ma taka biegunke jak przy norowirusie - woda woda woda duzo wody ok 10 x/dobe. Piszczy z bolu
Odstawilam go i ide dzis do pediatry.

Chrzest w niedziele...ubranko przyszlo duzo za duze. Zamowilam dzis inne.
Ciezko sie cieszyc jak wciaz cos do d...Generalnie mam juz zalamanie nerwowe.

biedni jesteście, wspolczuje oby się jak najszybciej unormowalo

Napisane przez zuken

A u nas Mela nauczyla sie wydobywac z siebie nowe wyjatkowo glosne i wysokie dzwieki po calym dniu boli mnie glowa
Oprocz tego zaczela urzadzac wedrowki po lozeczku wiec czasem rano lezy w poprzek a dzisiaj podchodze do lozeczka taka zaspana i o malo zawalu nie dostalam jak zobaczylam ze jej nie ma a ona sobie lezy z drugiej strony schowana pod przewijakiem

Optymistka wspolczuje!!! Duzo zdrowia dla Natka i sily dla Ciebie

sorki ale mnie rozsmieszylas, niezla modelka z Meli

Napisane przez patrycja19894

Ostatnio kupa była wyglądu i konsystencji musztardy. Wcześniej też nam się takie regularnie zdarzały ale równo co 4 dni. Wodę chciałam mu dać ale nie chciał pić. Może dziś znowu spróbuję, dam mu przed karmieniem. Czytałam ze przy kp takie przerwy są normalne jeżeli dziecko zachowuje się tak jak zawsze.

a wlasnie miałam cie pytac jak to u was wygląda, ja odstawiłam ta wit d co dawałam odczekałam 2 dni, kupiłam inna i na razie podaje polowe dawki ale widze ze robi kuoke codziennie wiec zaczne podawac cala

[patrycja19894]

Napisane przez kasia_ruda

No skalpel. A ja jestem po operacji kolana, więc już w ogóle... Nie wiem, ta mel b mi nie leży zupełnie...

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------



Hmm... Konsystencja musztardy to jeszcze ne tak źle. Jak takie zbite balaski, albo kulki wychodzą to kiepsko, ale musztarda, to ciągle konsystencja półpłynna nie?

Musztarda płynna, majonez juz nie, a nam do majonezu daleko. Fakt ze kupa jest inna, bo ciężko wsiąka w pampersa, bardziej wypływa bokiem.
Chyba przestanę jeść ryż, codziennie na obiad mogłabym jeść ryż a on faktycznie działa zatykajaco.

Napisane przez Optymistka26

Siedze i placze. Nie moge juz patrzec jak moje dziecko tak cierpi Czuje sie wciaz winna takiej sytuacji. Zastanawiam s ie czy moze cos zle robie ze tak jest ale niestety nie mam na to wplywu. Co bym niei zrobila to nic nie da.
Nie moge pomoc wlasnemu synkowi


Usnal i boje si ruszyc by mu nie przeszkodzic wiec chwile jestem na wizazu.Niech pospi.Tyle sie nacierpial.

Butter ale mega bufet wow Same pysznosci.mniam tez chce przyjsc na to przyjecie

Zuken niezla akcja z tym ostrzeniem


Od 2 miesiecy Natek mlaska jak my jemy i domaga sie czegos do zjedzenia.Ale to bylo duzo za wczesnie. Przez jego problemy brzuszkowe kazali nam rozszerzac diete dopiero za 1-2mce. Nie wiem czy doczeka tego momentu czy predzej sam sciagnie nam czegos z talerzajak zacznie siadac

Jejku, biedni jesteście! Trzymaj się.
Żeby Natek w chrzciny ci kurczaka ze stołu nie zwinąl.:-D

Napisane przez pati1078

biedni jesteście, wspolczuje oby się jak najszybciej unormowalo


sorki ale mnie rozsmieszylas, niezla modelka z Meli

a wlasnie miałam cie pytac jak to u was wygląda, ja odstawiłam ta wit d co dawałam odczekałam 2 dni, kupiłam inna i na razie podaje polowe dawki ale widze ze robi kuoke codziennie wiec zaczne podawac cala

Ja przez ostatnie 3 dni mu nie dałam wogole witaminy, a kupy nie ma więc nie wiem czy to od tego.

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Dałam małemu 10 ml wody ze strzykawki bo inaczej się nie dało.
Halinka ile ty dajesz małemu?

[h4linka]

Zależy od współpracy staram się minimum 30-40 żeby w ciągu dnia wypił. Chociaż przed chwila wciągnął 50 bez zajakniecia

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Optymistka jejku jest mi tak kurde smutno ze u was bez przerwy coś się dzieje. Oby jak najszybciej wszystko się już unormowalo.

[patrycja19894]

Napisane przez h4linka

Zależy od współpracy staram się minimum 30-40 żeby w ciągu dnia wypił. Chociaż przed chwila wciągnął 50 bez zajakniecia

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

Optymistka jejku jest mi tak kurde smutno ze u was bez przerwy coś się dzieje. Oby jak najszybciej wszystko się już unormowalo.

A po jakim czasie od pierwszej dawki wody była kupa? :-P

[h4linka]

Napisane przez patrycja19894

A po jakim czasie od pierwszej dawki wody była kupa? :-P

Na drugi dzień. I to taka aż po szyję.

[patrycja19894]

Napisane przez h4linka

Na drugi dzień. I to taka aż po szyję.

No to dam mu dziś Jeszxze z 20 -30 ml i poczekamy :-D

[h4linka]

Napisane przez patrycja19894

No to dam mu dziś Jeszxze z 20 -30 ml i poczekamy :-D

Przygotuj się też na zwiększenie ilości siku

[gosia3103]

W temacie kupy. U nas dziś była taka, że do prania poszło wszystko, co młoda miała na sobie, włącznie z przewijakiem, chociaż leżała na nim pieluszka, wypłynęło nogawką po samą skarpetkę a wybierać musiałam z fałdek pod kolankiem... ;-)

[Ksandi]

Napisane przez gosia3103

W temacie kupy. U nas dziś była taka, że do prania poszło wszystko, co młoda miała na sobie, włącznie z przewijakiem, chociaż leżała na nim pieluszka, wypłynęło nogawką po samą skarpetkę a wybierać musiałam z fałdek pod kolankiem... ;-)

Woow mała poszła na całość dba o Ciebie żebyś się za bardzo nie nudziła
U nas bardzo zimno na dworze, byłyśmy ze 2h, mała na wyjeździe zasnęła, przechrapała wizyty w 3 sklepach, jak już doczłapałam się z powrotem do domu to jeszcze w gondoli spała kochane dziecko, obiad mogłam przygotować, ogarnąć mieszkanie zakupiłam produkty z kuponów z pudełeczka z Hippa. 20% rabatu na słoiczki, zawsze coś i awansowałam w Rossie na rabat 4% i mam odebrać jakiś upominek.

[Gatita]

Napisane przez kasia_ruda

Kupiłam taki http://www.euro.com.pl/parowary/tefal-vc-1401.bhtml jest świetny, dziś gotowałam dla nas obiad i był przepyszny



Zrobiłam pół i kolano znów ☠☠☠

Napisane przez kasia_ruda

Gotowałam ryż dziś w parowarze, jestem zachwycona, wrzuciłam surowy ryż, pstrąga i marchewki, zamknęłam i za pół godziny mieliśmy obiad gotowy. Bez stania nad garami, bez mieszania. Super!!!

ButterBear podziel się jakimiś pomysłami na dania z tego

ale super Kurcze, musze TZ ścignąć albo sama sobie na mikołajki prezent zrobię

Napisane przez ButterBear

No ale przecież to komplement

Fajnie, że Maksym taki towarzyski



O kurcze, a pewno?????

Zaraz po kościele ciasta i kawa:
- tort robiony przez moją mamę, pewnie czekoladowy
- jabłecznik
- sernik kawowy
- tiramisu
- ciasto kruche z pianką i owocami

Potem będzie jedno ciepłe danie - kotlety po myśliwsku i zimna płyta:
- pieczywo, talerz wędlin z gotowaną szynką, talerz serów, galareta z kurczaka, sałatka warzywna, sałatka z tortellini, sałatka śledziowa z ziemniakami, sałatka z sałaty i buraka, kiełbaski w cieście, pasty do pieczywa (nawet nie wiem jakie, moja siostra robi), tarta z porami i boczkiem na zimno, tarta z serem kozim i parowaną cukinią na zimno, zawijasy drożdżowe z suszonymi pomidorami, rukolą i salami. Może zrobię też zawijasy z szynką w tortilli.. i może coś mi jeszcze przyjdzie na szybko do głowy. Pewnie dam też talerz z jakimiś ogóreczkami, oliwkami, grzybkami...Aa i chyba zrobię jeszcze smalec, bo mam słoninkę.
Chyba wystarczy..?




Powiem Ci w sekrecie, że każda z nas może dodawać tam osoby, usuwać chyba też - ale pewna nie jestem.



Kasiu, ja nie mam konkretnych dań. Robię mięsa, robię ryby (uwielbiam), gotuję ziemniaki, brokuły, fasolkę, ryż...
Superhitem są jajka sadzone z parowaru
Ostatnio robiłam roladki z piersi z kurczaka, a w srodku pasku marchewki i suszone pomidory, wyszło fajnie.
Ryby wszystkie są super.. warzywa też. Powiem Ci, że nie robiłam nic, co byłoby niedobre

Wow Imponujący plan chyba trochę ściągnę

Napisane przez Ksandi

przed ciążą zarzekałam się, że nie będę absolutnie rozmawiac na temat kupek mojego dziecka a jednak życie samo weryfikuje co i jak
U nas nie tak dramatycznie ale jak odchylam pieluszkę aby poznać wroga to Hania strzela takim usmiechem, jakby wycięła najlepszy numer swojego życia

Napisane przez patrycja19894

Mi lekarz Kazał podać marchewkę lub ziemniaka jak mały będzie miał 3,5 mc..czyli już. A zupkę mam dać na święta. Ale to tylko ze względu na ulewanie, uznał ze lepsza marchewka niż syrop a coś musi mu zagescic mleko. mówił ze wprowadzenie nowych produktów w 6 mc może spowodować ze dziecko nie będzie chciało jeść nic innego niż mleko, bo w tym okresie łatwo przegapić moment kiedy chce jeść stałe produkty.
Ostatnio tu w UK byłam u lekarza to mówił ze rekomendują Rozszerzenie diety w 6mc ale jeżeli zauważe,że mały się przygląda jak my jemy to mam mu zacząć podawać jedzonko :-P

U nas kupa ostatnio była w poniedziałek tydzień temu. Martwię się! Codziennie, co każda pieluchę mam nadzieje Ze jest kupa. Mały zachowuje się normalnie, nie prezy się, brzuszek miękki.. Nie wiem czy coś z tym robić czy cierpliwie czekać. Myślę czy jutro nie iść do lekarza, akurat tz ma wolne.

No właśnie ja się na początku nastawiałam, że tylko kp do 6 miesiąca, ale młody tak się przygląda jak jemy, że dam mu wcześniej coś. Tylko dałam mu dosłownie polizać palce w sobote, z soku jabłkowego (taki wyciśniety świeżo z jabłek) i jak robił kupy co 2 dni, tak teraz strzela po 2 dziennie i to coraz rzadsze... zastanawiam się czy to po tym soczku, ale bez przesady, po 3 kropelkach?

Napisane przez Optymistka26

Nie nadrobie bo nie mam sily. Daje znac co u nas:

Tz chory - katar kaszel temp bole stawow miesni

Ja - bol gardla i zatok kaszel Spadlam ze schodow.Mam naciagniete miesnie i sciegna.Boli mnie szyja, nie moge jej skrecic w bok. Mam b.krzywo obciete wlosy

Natek...epopeja...
zle wyniki posiewu moczu i kalu. Antybiotyk ma na ktory dostal silnej alergii - ma taka biegunke jak przy norowirusie - woda woda woda duzo wody ok 10 x/dobe. Piszczy z bolu
Odstawilam go i ide dzis do pediatry.

Chrzest w niedziele...ubranko przyszlo duzo za duze. Zamowilam dzis inne.
Ciezko sie cieszyc jak wciaz cos do d...Generalnie mam juz zalamanie nerwowe.

kurcze, dużo zdrowia życzę! Trzymam kciuki, żeby w końcu się rozeszły te czarne chmury i wszystko się poukładało!

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Napisane przez gosia3103

W temacie kupy. U nas dziś była taka, że do prania poszło wszystko, co młoda miała na sobie, włącznie z przewijakiem, chociaż leżała na nim pieluszka, wypłynęło nogawką po samą skarpetkę a wybierać musiałam z fałdek pod kolankiem... ;-)

Kupokalipsa
a jak spanie Gosia?

[zVenus]

Napisane przez Optymistka26

Nie nadrobie bo nie mam sily. Daje znac co u nas:

Tz chory - katar kaszel temp bole stawow miesni

Ja - bol gardla i zatok kaszel Spadlam ze schodow.Mam naciagniete miesnie i sciegna.Boli mnie szyja, nie moge jej skrecic w bok. Mam b.krzywo obciete wlosy

Natek...epopeja...
zle wyniki posiewu moczu i kalu. Antybiotyk ma na ktory dostal silnej alergii - ma taka biegunke jak przy norowirusie - woda woda woda duzo wody ok 10 x/dobe. Piszczy z bolu
Odstawilam go i ide dzis do pediatry.

Chrzest w niedziele...ubranko przyszlo duzo za duze. Zamowilam dzis inne.
Ciezko sie cieszyc jak wciaz cos do d...Generalnie mam juz zalamanie nerwowe.

niemożliwe jest to wszystko co się u WAS DZIEJE...NIEMOZLIWE.

Napisane przez zuken

A u nas Mela nauczyla sie wydobywac z siebie nowe wyjatkowo glosne i wysokie dzwieki po calym dniu boli mnie glowa
Oprocz tego zaczela urzadzac wedrowki po lozeczku wiec czasem rano lezy w poprzek a dzisiaj podchodze do lozeczka taka zaspana i o malo zawalu nie dostalam jak zobaczylam ze jej nie ma a ona sobie lezy z drugiej strony schowana pod przewijakiem

Optymistka wspolczuje!!! Duzo zdrowia dla Natka i sily dla Ciebie

u nas też duuuuzo piskow ale to fajne jest dopóki nie zacznie przesadzać...bo faktycznie łeb pęka

no to ładnego schiza miałaś pewnie...dobrze że nie walnęła się w ten przewijak

Napisane przez ButterBear

Hehehe...
Moja też popiskuje strasznie

Ja w nocy raz zauważyłam, że już niedługo i będzie kopać w przewijak. I mówię do męża, że co jak ona już będzie te nogi tak dźwigać i kopać (nie mamy go gdzie przełożyć), to może coś na nią spaść, czy coś? Na co mąż do mnie zaspany 'no to będzie musiała uważać'


Optymistka, biedny Natek. Wszystkiego dobrego dla Was!! Oby to się już wszystko skończyło!! Wpadaj na chrzciny dla relaksu

Boże, Iga właśnie tak ładuje nogami po przewijaku od spodu, że ja na noc go ściągam i kłade obok łózeczka...po moich przygodach z rączką boję się żeby sobie czegoś nie uszkodziła...a nóżki swobodnie jej sięgają do przewijaka...ostatnio widzę, że ma na nie smaczka szczególnie jak są gołe, bo chwyta łapkami i ciągnie do siebie jeszcze chwila i dociągnie do paszczy

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

dziewczyny, bida na wątku...nie bylo mnie od wczoraj i ogarnęłam posty w 3 minuty
nie tak jak za czasów ciąży

[h4linka]

To spróbuj Venus narobić fejsa

[gosia3103]

Napisane przez Gatita

ale super Kurcze, musze TZ ścignąć albo sama sobie na mikołajki prezent zrobię

Wow Imponujący plan chyba trochę ściągnę



No właśnie ja się na początku nastawiałam, że tylko kp do 6 miesiąca, ale młody tak się przygląda jak jemy, że dam mu wcześniej coś. Tylko dałam mu dosłownie polizać palce w sobote, z soku jabłkowego (taki wyciśniety świeżo z jabłek) i jak robił kupy co 2 dni, tak teraz strzela po 2 dziennie i to coraz rzadsze... zastanawiam się czy to po tym soczku, ale bez przesady, po 3 kropelkach?


kurcze, dużo zdrowia życzę! Trzymam kciuki, żeby w końcu się rozeszły te czarne chmury i wszystko się poukładało!

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------



Kupokalipsa
a jak spanie Gosia?

A dziękuję, ogółem lepiej, chociaż dalej bywają gorsze dni. Staram się, żeby spała tylko w łóżeczku, ale różnie z tym bywa ;-) dziś był rekord, bo spała w łóżeczku 1:20, to się jeszcze w dzień nie zdarzyło za to ostatnio mi cuduje z zasypianiem wieczorem, nie można mieć wszystkiego ;-)

[zVenus]

Napisane przez h4linka

To spróbuj Venus narobić fejsa

sama se nadrabiaj

Napisane przez gosia3103

A dziękuję, ogółem lepiej, chociaż dalej bywają gorsze dni. Staram się, żeby spała tylko w łóżeczku, ale różnie z tym bywa ;-) dziś był rekord, bo spała w łóżeczku 1:20, to się jeszcze w dzień nie zdarzyło za to ostatnio mi cuduje z zasypianiem wieczorem, nie można mieć wszystkiego ;-)

o to ładna drzemka w dzień u nas nie ma dłuższych niż 45minut...juz przywykłam i zaakceptowałam.
u nas tez wieczorem cyrk. wczoraj uspiłam ją o 20.10 to za 20 minut wstała, uśpiłam znów to wstala o 20.50 uśpiłam znów i spała ale tylko do 23,45 potem znowu pobudka ok 3, 5 i rano o 9...tak "źle" to dawno nie było...a wieczorami to faktycznie trzeba na 2-3 razy usypiać bo nie kuma że już noc jest. mimo wszystko nie mam jej tego za złe