Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 50 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2006-05-06, 12:46   #1471
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cześć Dziewczyny

Ze zmianą fryzury też mi to wiele osób mówiło, ale co ja mam zrobić jak mam włosy do połowy pleców i za cholerę nie chcę ich ściąć?
Co do piwka to... nie było go wczoraj Bo na tą godzinę co ja chciałam by się nie wyrobił a później to ja nie będę się z nim wałęsać po mieście W sumie dobrze wyszło, bo poszłam sobie na dwa aerobiki, saunę i solarium
Napisał mi bardzo fajną wiadomość:

Do: Prawej Reki Imperatora - Birichiny :P

Dobra, wiec tak.
Propozycja nadal aktualna, ale dzis sie nie obrobie do 20.
Moja sugestia, randez vous pod rotunda albo na polach mokotowskich, albo gdzies, w niedziele ok. 19/20. Tylko zamiast kwiatka wezme miecz swietlny :PPPP (zartuje) :P

Biorac pod uwage fakt jak wygladam dzis po wczorajszym, to chyba nawet lepiej abys mnie nie widziala bo lord bedzie mial zszargana opinie

Pozdrowka
Szpieg

hehe ja mu na to że rzeczywiście wolę ogladać ładnego Lorda i stanęło na Niedzieli. Tylko w co ja się ubiorę wrrrrrrr
Dzisiaj idę z koleżanka na piwko a potem kolega zaprosił mnie do domu na piwko a Wy jakie macie plany na dzisiaj Dziewczyny?
Pozdrawiam
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 14:45   #1472
oreganka
Zakorzenienie
 
Avatar oreganka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 559
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

dzisiaj, jutro.........praca...... praca........bo znowu w poniedziałek z tą cholerną magisterką muszę jechać, a w wtorek 2 prezentacje mnie czekają.......
ale mam nadzieję, że chociaż na basen się dzisiaj załapię
A tak wogóle to życzę wszystkim udanego, słonecznego i wesołego weekendu
__________________
dzień bez uśmiechu
jest dniem straconym!!!

oreganka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 16:30   #1473
Mroofcia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 610
Smile Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222
Mofi ale mussiz podac maila Tu albo na PW jesli nie chcesz go ujawniać a z przyjemnością wyślę Ci książkę.
Dobrze że sama siebie powstrzymujesz, to już dobry znak, zobaczysz będzie lepiej z każdym dniem...
Ściskam Cie mocno
ja tez moge prosić...
__________________
PROFIL ZAMKNIĘTY
Mroofcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 16:35   #1474
Sailor Moon
Rozeznanie
 
Avatar Sailor Moon
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Mroofcia
ja tez moge prosić...
Mroofcia podaj maila tutaj albo na PW to Ci wyslę
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Sailor Moon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 18:52   #1475
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Mroofcia
ja tez moge prosić...
Jasne! Tylko podaj maila tu albi na PW
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 19:26   #1476
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Last night I tried but I couldn’t sleep
thoughts of you were in my head
I was lonely and I needed you next to me
Life is harder since you left


I never meant to do you wrong
And now all is said and done
I hope you wont be gone too long, Nooo


Where do I go, what do I do,
I can’t deny i still feel something,
And girl, I wish you could say you feel the same,


You’ve broken the bond, I gotta move on,
But how do I end this lonely feeling?
You’ve gone, I’m here, alone,
..I guess it's time to grow...

I try to speak,but my words never catch the air
Like you never knew i was there
Take me back to the days when you really cared
Can we make love reappear?


I can't go on the roads too long
And now all is said and done
I can't go forward if my heart's still where I’m coming from
Nooooo


Where do I go, what do I do,
I can’t deny I still feel something,
And girl, I wish you could say you feel the same,
You’ve broken the bond, I gotta move on,


But how do I end this lonely feeling?

But you've gone, I'm here, alone
and I guess it's time to grow...


crying time is over
I know I can’t control her
Feelings, if she won’t return, then I guess I’ll be a man and move on

Time to grow!
And move on, make life better than it was before,
I think I can make it,
And move on, make love better than I did before
Time to grow!
And move on, make life better than It was before,

Though you've gone
And I’m here alone
I guess it's time to grow
Grow,
I'll grow,


Caly dzien sie dzis doluje. Wychodze sie napic.
Jak ktos poda maila, to przesle ta cudowna pioseneczke, ktora pewnie znacie.... It's time to grow, kochane... a ja nie umiem..
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 19:36   #1477
Sailor Moon
Rozeznanie
 
Avatar Sailor Moon
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Jowisiu! Wyłącz natychmiast tą piosenkę, koniec z tym dołem! Na pewno umiesz grow, to że już tyle przeszłaś, już było lepiej najlepiej o tym swiadczy... Tak jak w Twoim podpisie - nie trać nadziei, biegnij dalej, bo miłość na pewno spotkasz Nie pij na doła, to naprawdę nie jest dobry pomysł... Albo inaczej - pij ale się nie upij A na pewno nie sama Zobaczysz, jutro się obudzisz w lepszym humorze, a to co było zostaw za sobą, zamknij ten rozdzial w swoim zyciu... Sentyment pozostanie, ale trzeba iść dalej Jak wymyślę coś bardziej sensownego to na pewno napiszę Trzymaj się bardzo ciepło, jestesmy z Tobą myślami
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Sailor Moon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 19:44   #1478
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dziekuje CI, Sailor Moon, jestes taka wspaniala....
mam wrazenie wlasnie, ze nie umiem grow.. albo ze to wszystko trwa tak dlugo.. widze dziewczyny, ktore radza sobie ze wszytskim w ciagu miesiaca, dwoch, trzech... Fakt, czuje sie duzo lepiej niz rok temu, kiedy siedzialam w czterech zamknietych scianach z depresja, ale.. myslalam, ze czas leczy rany naprawde szybciej..
a najgorsze jest to, ze on sobie tak ze wszystkim swietnie radzi.. od razu sobie poradzil, od poczatklu wzial sie w garsc.. a teraz zyje sobie swoim zyciem, zupelnie tak jakby ten zwiazek tworzyla tylko jedna osoba... jakby te trzy wspolne lata nalezaly do mnie, a on sobie je zamknal, przewrocil strone, zapomnial...
Widze jakies jego durne opisy na gadu, widze, ze sobie zycie poukladal, choc twierdzi co innego, twierdzi, ze jest kaleka i nigdy juz tego swojego rozbitego zycia nie poskleja...
biore sie w garsc i jest lepiej, zyje, ide na przod, bo musze, ale.. ani nie umiem sie zakochac, ani sobie kogos znalezc, ani sie z tym wszytskim do konca pogodzic, a najbardziej w****ia mnie jego postepowanie...
eeeech....
Ide sie napic (nie upic, bo nie ma chetnych ). Isc do przodu.

Dziekuje Ci, jestes kochana.
Kajus tobie tez dziekuje, ze jestes..
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 19:59   #1479
Sailor Moon
Rozeznanie
 
Avatar Sailor Moon
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 758
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Dawno, dawno temu, na oceanie istniała wyspa, którą zamieszkiwały emocje, uczucia oraz ludzkie cechy - takie jak: dobry humor, smutek, mądrość, duma; a wszystkich razem łączyła miłość. Pewnego dnia mieszkańcy wyspy dowiedzieli się, że niedługo wyspa zatonie. Przygotowali swoje statki do wypłynięcia w morze, aby na zawsze opuścić wyspę.

Tylko miłość postanowiła poczekać do ostatniej chwili. Gdy pozostał jedynie maleńki skrawek lądu, miłość poprosiła o pomoc.

Pierwsze podpłynęło bogactwo na swoim luksusowym jachcie. Miłość zapytała:
- Bogactwo, czy możesz mnie uratować?
- Niestety nie. Pokład mam pełen złota, srebra i innych kosztowności. Nie ma tam już miejsca dla ciebie - odpowiedziało Bogactwo.

Druga podpłynęła Duma swoim ogromnym czteromasztowcem.
- Dumo, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.
- Niestety nie mogę cię wziąć! Na moim statku wszystko jest uporządkowane, a ty mogłabyś mi to popsuć... - odpowiedziała Duma i z dumą podniosła piękne żagle.

Na zbutwiałej łódce podpłynął Smutek.
- Smutku, zabierz mnie ze sobą! - poprosiła Miłość.
- Och, Miłość, ja jestem tak strasznie smutny, że chcę pozostać sam - odrzekł Smutek i smutnie powiosłował w dal.

Dobry Humor przepłynął obok Miłości nie zauważając jej, bo był tak rozbawiony, że nie usłyszał nawet wołania o pomoc.

Wydawało się, że Miłość zginie na zawsze w głębiach oceanu...

Nagle Miłość usłyszała:
- Chodź! Zabiorę cię ze sobą! - powiedział nieznajomy starzec. Miłość była tak szczęśliwa i wdzięczna za uratowanie życia, że zapomniała zapytać, kim jest jej wybawca.

Miłość bardzo chciała się dowiedzieć, kim jest ten tajemniczy starzec. Zwróciła się o poradę do Wiedzy.
- Powiedz mi proszę, kto mnie uratował?
- To był Czas - odpowiedziała Wiedza.
- Czas? - zdziwiła się Miłość. - Dlaczego Czas mi pomógł?
Nie jestem pewna czy to opowiadanie pasuje dokładnie do Twojej sytuacji, bo wiem, że mimo iż minęło tyle czasu nadal nie pogodziłaś się z rozstaniem... Ale czytałam Twoje poprzednie posty, i dowiedziałam się że Twój związek trwal naprawdę bardzi długo... Cięzko jest po takim czasie, kiedy poza miłością było także już przyzwyczajenie do drugiej osoby zaangażować się w nowy związek, od nowa poznawać kogoś od samego początku. Do tego dochodzi jeszcze strach przed zaangazowaniem... Ale pamiętaj, że każdy dzień przybliża Cię do bycia szczęsliwszą, i do wyleczenia się
Iść do przodu. Wczoraj rozmawialam z facetem, który kiedyś mógł być kimś w moim życiu. Też rozstał się ze swoją dziewczyną, i własnie powiedzial mi to zdanie: trzeba do przodu. Nie zatrzymywac się jednym momencie, nie tkwić w nim, nie rozpamiętywać. Iść do przodu
__________________
Nigdy nie rezygnuj z celu, tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga długiego czasu. Czas i tak upłynie.
Sailor Moon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 20:15   #1480
jowisia
Wtajemniczenie
 
Avatar jowisia
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Luksemburg
Wiadomości: 2 886
Send a message via Skype™ to jowisia
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Piekne opowiadanie...
mysle, ze rzeczywiscie czas leczy rany. Patrze na siebie sprzed roku i na siebie ta dzisiaj i widze, ze jest lepiej, ze mniej rzeczy juz boli, ze powoli dojrzewam, akceptuje..
a najwazniejsze wlasnie to isc dalej.. isc dalej...

Kiedys pewna osoba z tego watku napisala mi smsa : "kiedy to sie wreszcie skonczy??", bo znow cos sprawilo, ze wszystko wrocilo.
I odpisalam jej, i nadal tak sadze, ze naprawde nasze serce moze sie uleczyc tylko i wylacznie wtedy, kiedy ta pustke zapelni ktos nowy, kiedy na jej miejsce znow wejdzie ktos wazny, ktos, kto wypelni to smutne, szare serce, i znow zaczniemy kochac na nowo, odnajdziemy poczucie bezpieczenstwa..

I mysle, ze dojrzewanie i czas robia swoje, robia bardzo duzo, lecza i uzdrawiaja, ale tak naprawde mozemy poczuc sie do konca wyleczeni i zapomniec o przeszlosci, sprawic by wiecej nie bolala - wtedy, gdy pokochamy na nowo.

I tak jak napisala Kajka w ktoryms z postow :
"Milosc lamie serce i milosc je leczy...
Milosc zabija i milosc uzdrawia..."


Sciskam was mocno, dziekuje sailor moon....
__________________

jowisia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 20:22   #1481
mofi
Raczkowanie
 
Avatar mofi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 116
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Hej Kochane!!!! Jowisiu slonko nie doluj się. Rozumiem cię że masz momentami dość bo ja też mam ale staram sie pocieszać przy waszej pomocy że miną te wszystkie zle chwile. Wmawiam sobie, że aby przyszły za jakis czas chwile radości to musze teraz przetrwać te dni smutku. A fecetom zawsze przychodzi latwiej, bo oni sa "bez serca". Moj ex tez juz sie chyba pogodził z tym że nie jesteśmy ze sobą i chętnie bym podlapała od niego ten szybki sposób wymazania 4 lat.
Ale pamiętajmy że
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystajmy więc ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmijmy go. Przyjmijmy ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze, życie, uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdźmy szcześciu naprzeciw.
Wiem łatwiej pisać trudniej zrobić. Cos mi cięzko wychodzi skupienie sie ostatnio na waznych rzeczach. A w poniedzialek mam naprawde ważne zaliczenie. Mam nadzieje że jutro bedę miała lepszy dzień.
Ściskam mocno!!!!!!!!!!!!
mofi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-05-06, 20:27   #1482
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez jowisia
Dziekuje CI, Sailor Moon, jestes taka wspaniala....
mam wrazenie wlasnie, ze nie umiem grow.. albo ze to wszystko trwa tak dlugo.. widze dziewczyny, ktore radza sobie ze wszytskim w ciagu miesiaca, dwoch, trzech... Fakt, czuje sie duzo lepiej niz rok temu, kiedy siedzialam w czterech zamknietych scianach z depresja, ale.. myslalam, ze czas leczy rany naprawde szybciej..
a najgorsze jest to, ze on sobie tak ze wszystkim swietnie radzi.. od razu sobie poradzil, od poczatklu wzial sie w garsc.. a teraz zyje sobie swoim zyciem, zupelnie tak jakby ten zwiazek tworzyla tylko jedna osoba... jakby te trzy wspolne lata nalezaly do mnie, a on sobie je zamknal, przewrocil strone, zapomnial...
Widze jakies jego durne opisy na gadu, widze, ze sobie zycie poukladal, choc twierdzi co innego, twierdzi, ze jest kaleka i nigdy juz tego swojego rozbitego zycia nie poskleja...
biore sie w garsc i jest lepiej, zyje, ide na przod, bo musze, ale.. ani nie umiem sie zakochac, ani sobie kogos znalezc, ani sie z tym wszytskim do konca pogodzic, a najbardziej w****ia mnie jego postepowanie...
eeeech....
Ide sie napic (nie upic, bo nie ma chetnych ). Isc do przodu.

Dziekuje Ci, jestes kochana.
Kajus tobie tez dziekuje, ze jestes..
Jowisku kochanie!! Co sie dzieje?? Znów jakiś smutek zapukał a Ty mu otworzyłaś?? Kochanie ja jestem, wiesz gdzie mnie szukac... chcesz pogadac wal, przeciez wiesz...
A to że on sobie ułożył życie?? Bzdura!! To skorupa, to maska którą przybral zeby wszyscy myśleli jaki to z niego twardy facet, to tylko pozory żeby sie nie uzewnętrzniać, pamietasz?? mój ex robił to samo juz dzien po zerwaniu ;/ Faceci tak mają, oni sobie też nie radzą ze swoimi uczuciami, bólem, nie nie pisze tego żeby ich bronić absolutnie! Poprostu chcę Ci przypomnieć to co mówiłaś mi, oni udają, żeby nas krzywdzić, zeby pokazac ze oni sobie poradzili, a my nadal pozbierac sie nie umiemy...
Piosenka piekna, ale... pamietaj że Ty sie podniosłaś!! To Ty odniosłas wielki sukces, to Ty jestes moim wzorem do naśladowania (i pewnie nie tylko moim) bo jestes silną i bardzo dzielną kobietką!!
Wykasuj jego gadu, po co ci ono?? NIe masz sie czym katować?? ja ci zaraz cos znajde
A chcesz sie ze mną upić?? To chodź, mam winko Tak jak w Walentynki
Główka do góry kochanie

Edytowane przez kajasia222
Czas edycji: 2006-05-06 o 22:35
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 20:34   #1483
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez jowisia

Kiedys pewna osoba z tego watku napisala mi smsa : "kiedy to sie wreszcie skonczy??", bo znow cos sprawilo, ze wszystko wrocilo.
I odpisalam jej, i nadal tak sadze, ze naprawde nasze serce moze sie uleczyc tylko i wylacznie wtedy, kiedy ta pustke zapelni ktos nowy, kiedy na jej miejsce znow wejdzie ktos wazny, ktos, kto wypelni to smutne, szare serce, i znow zaczniemy kochac na nowo, odnajdziemy poczucie bezpieczenstwa..


I tak jak napisala Kajka w ktoryms z postow :
"Milosc lamie serce i milosc je leczy...
Milosc zabija i milosc uzdrawia..."


Sciskam was mocno, dziekuje sailor moon....
I bardzo czesto czytam tego Twojego smsa wiesz?? Zresztą jest ich więcej... widzisz jesteś mądrą kobietką, to tylko chwilowy mały dołek!
Ściskam Cie mycha!!

Edytowane przez kajasia222
Czas edycji: 2006-05-06 o 21:07
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:02   #1484
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Mofinku Widziałam cie na gg i jak chciałam stuknąć to cie już nie było Ale mam nadzieje ze sie przygotowujesz do zaliczenia??
Mądre słowa napisałaś... to, że się smucimy bedzie nam odpłacone radością w przyszłości, wierzę w to głeboko i oby to była prawda, bo powoli tego smutku i takiego jakiegoś dziwnego zawieszenia mam dość...
Ludzie mnie pytają: co słychać? Jak sie czujesz?? A ja?? Odpowiadam że neutralnie bo ani mi smutno ani wesoło... żyje z dnia na dzien, zero planów, zero marzen, tak nie powinno byc... nie potrafie wyjśc z tej skorupy sprzed 5 miesięcy, niewiem co ze soba zrobić tak naprawde, nie podoba mi sie to zycie... ale żeby sie zmobilizowac i iśc... nie potrafie czy nie chce...
Nieee nie pocieszajcie mnie Smutna nie jestem ;P

Cytat:
Napisane przez mofi
Hej Kochane!!!! Jowisiu slonko nie doluj się. Rozumiem cię że masz momentami dość bo ja też mam ale staram sie pocieszać przy waszej pomocy że miną te wszystkie zle chwile. Wmawiam sobie, że aby przyszły za jakis czas chwile radości to musze teraz przetrwać te dni smutku. A fecetom zawsze przychodzi latwiej, bo oni sa "bez serca". Moj ex tez juz sie chyba pogodził z tym że nie jesteśmy ze sobą i chętnie bym podlapała od niego ten szybki sposób wymazania 4 lat.
Ale pamiętajmy że
Nie ma zbyt wiele czasu, by być szczęśliwym. Dni przemijają szybko. Życie jest krótkie. W księdze naszej przyszłości wpisujemy marzenia, a jakaś niewidzialna ręka nam je przekreśla. Nie mamy wtedy żadnego wyboru. Jeżeli nie jesteśmy szczęśliwi dziś, jak potrafimy być nimi jutro?
Wykorzystajmy więc ten dzień dzisiejszy. Obiema rękoma obejmijmy go. Przyjmijmy ochoczo, co niesie ze sobą: światło, powietrze, życie, uśmiech, płacz, i cały cud tego dnia.
Wyjdźmy szcześciu naprzeciw.
Wiem łatwiej pisać trudniej zrobić. Cos mi cięzko wychodzi skupienie sie ostatnio na waznych rzeczach. A w poniedzialek mam naprawde ważne zaliczenie. Mam nadzieje że jutro bedę miała lepszy dzień.
Ściskam mocno!!!!!!!!!!!!
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:13   #1485
iuvenilis
Raczkowanie
 
Avatar iuvenilis
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Drogie Dziewczyny!
Choć jestem tu nowa, to czytam ten wątek od dawna... na każdej stronie są ślady łez i czasem też uśmiechy... to jest piękne, jak potraficie się pocieszać, wspierać i jednoczyć by pomóc choć jednej osóbce tu na tym wątku...
Jestem całym sercem z Wami, wiem jak cięzkie są rozstania, jak cięzko się potem posklejać i starać się żyć na nowo.

Kochana Jowisiu!
kajasia222 bardzo mądrze gada! Słuchaj jej! Faceci są bardzo czuli na punkcie swojego ego i nawet przed samym sobą nie mają odwagi się przyznać, że tęsknią, że żałują i jedynym wyjściem [w ich mniemaniu] jest doskonały kamuflaż. Maska, dzięki której oszukają samych siebie... Te wszystkie opisy na gg to tylko poza, by zmylić nie tylko otoczenie, ale przede wszystkim samego siebie. Łepek do góry!
Przytulam Was Wszystkie!
__________________
...
iuvenilis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:15   #1486
iuvenilis
Raczkowanie
 
Avatar iuvenilis
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222
Nieee nie pocieszajcie mnie Smutna nie jestem ;P
tylko Cię przytulę, dobrze? i tak nigdy nie byłam dobra w pocieszaniu...
__________________
...
iuvenilis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:22   #1487
innauschi
Raczkowanie
 
Avatar innauschi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 96
GG do innauschi
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

heh nie czytalam wszystkich postow do konca,bo juz jestem pijana
pije za Was babeczki i za to,ze ja siedze sama w domu a moj facet baluje na imprezie sam,cho ciaz dobrze wie,jak bardzo chcialm z nim na ta impreze pojsc, no ale on musial "odpoczac ode mnie, po byciu razem przez tydzien non stop..." heh
Buziaki dziewczynki
__________________
Ich schenke Dir mein Herz, denn meine Hoffnung stirbt zuletzt...
innauschi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:39   #1488
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez iuvenilis
tylko Cię przytulę, dobrze? i tak nigdy nie byłam dobra w pocieszaniu...
Dobrze Tego to mi strasznie brakuje
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:40   #1489
innauschi
Raczkowanie
 
Avatar innauschi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 96
GG do innauschi
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

To ja pije jeszcze za to, ze "facet to swinia" heh, nikt mnie lubi, nikt mnie nie kocha
__________________
Ich schenke Dir mein Herz, denn meine Hoffnung stirbt zuletzt...
innauschi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:49   #1490
iuvenilis
Raczkowanie
 
Avatar iuvenilis
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez innauschi
heh nie czytalam wszystkich postow do konca,bo juz jestem pijana
pije za Was babeczki i za to,ze ja siedze sama w domu a moj facet baluje na imprezie sam,cho ciaz dobrze wie,jak bardzo chcialm z nim na ta impreze pojsc, no ale on musial "odpoczac ode mnie, po byciu razem przez tydzien non stop..." heh
Buziaki dziewczynki
jak to odpocząć? śmieszne gadanie i tyle! nie pisz że nikt Cię nie lubi/kocha, bo z pewnością znajdą się osoby, które temu zaprzeczą (pierwszą jestem ja)
też bym chętnie sobie już popiła, ale cóż, muszę wracać do książek-we wtorek kolejny egzamin maturalny :/
trzymaj się cieplutko!
__________________
...
iuvenilis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:52   #1491
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez innauschi
To ja pije jeszcze za to, ze "facet to swinia" heh, nikt mnie lubi, nikt mnie nie kocha
Mogę prosic o jeden toast??
To proszę :P
Toast jest taki: Żeby wszystkim dziewczynom z tego watku : Jowisi, oregance, Sathi, Sunrise, Biri, Martuli,Mofi, Sailor, pauli, gosiaczkowi i wszystkim których nie wymieniłam odmienił sie los na lepszy... żeby spotkały miłość swojego zycia i były szczęśliwe tak bardzo jak bardzo kiedyś cierpiały... i sobie jakiegoś misia do przytulenia też bym sobie życzyła
Może być?? A ty nie rycz, trza było postawić na swoim i iść, ja bym poszła :P
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 21:55   #1492
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez iuvenilis
też bym chętnie sobie już popiła, ale cóż, muszę wracać do książek-we wtorek kolejny egzamin maturalny :/
trzymaj się cieplutko!
Iuvenilis (trudny nick ) Powodzenia!! Trzymam kciukasy za Ciebie!! Pochwal sie potem co i jak
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-06, 22:49   #1493
iuvenilis
Raczkowanie
 
Avatar iuvenilis
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 366
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez kajasia222
Iuvenilis (trudny nick ) Powodzenia!! Trzymam kciukasy za Ciebie!! Pochwal sie potem co i jak
nooo moze nie az taki trudny iuvenilis z łac. znaczy młodzieńczy bo chce być wiecznie młoda już sam nick mnie odmładza, choć mam dopiero 18 latek
__________________
...
iuvenilis jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2006-05-06, 23:06   #1494
Martulaaa
Raczkowanie
 
Avatar Martulaaa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 360
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Hej dziewczęta

Kajasiu dziękuję za toast Jowisińska obiecała spełnić jedno z moich marzeń na gg, więc Wasza podwójna moc już teraz musi zadziałać

Miałam dziś stłuczkę...Stuknęłam gościa (jak to brzmi, sama radość) Chyba, bo nikogo nie było w środku, ale była to ciężarówa, więc zapewne kierowcą jest mężczyzna. Nic jej (ciężarówie) się nie stało, za to mojemu autku owszem Rozpierniczyłam tylny reflektor Ale co tam, ważne, że nic mi się nie stało (przy prędkości 10 km/h na parkingu nie miało szans, ale tak to sobie fajnie tłumaczę) Jestem do tyłu jakieś 50 zł, ale humor mam zadziwiająco dobry. Chyba codziennie muszę kogoś rąbnąć Aha - nic nie piłam. W knajpie byłam, ale alkoholu niet

Czekam na relacje Biri
Martulaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-07, 00:00   #1495
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Mroofcia
no tak nie podałam maila fluvii@poczta.fmniewiemwydaje mi sie, ze ja bede potrzebowała terapii specjalnej,po prostu masakra,dzisprzeżyłamkole jny pozwiązkowy szok.JAmam22lata mój były już26 a jego nowa dziewczyna(z która psotykał sie jak jeszcze u niego mieszkałam) 36, jakby tego było małojest rozwiedzioną ukrainką, której ko.ńczy sie wiza w Polsce,a poznali sie w pracy. Skomplikowana sprawa,aleja juz mam dosyc,jeszcze przez tydzien jak u niego mieszkałam on wychodziłna całednie do niej zaraz potemjak sie wyprowadziłamon na drugi dzien pojechałz nia w góry(mi powiedziałze ze znajomymi),mam kontakt z jego znajomymi i tez z tego co sie dowiedziałam stracił w oczach. MAsakra,straciłam 1,5 roku-terazbede ich spotykać na miescie może.Najlepszeze chciałna koniec omamic abym czekałabóg wie na co chyba na to az mu nie wyjdzie i bedziemógłwrócic,myslalze nasi wspólni znajomi(bardzej jego) nie beda sie do mnie odzywaći nie dowiemsie o niczym,wyszłoinaczej,tera z mam przewage taka iz wiem ze kłamie,bleee. W ogóle czuje niesmak...miłość mi przeszła
mroofcia ściskam Cie mocno!! Nie smutaj się, bedzie dobrze, zobaczysz, czas czas czas i czas tu jest potrzebny... kazda z nas zmarnowała z exem kupe czasu, a miało być tak pieknie... a miało nie wiać w oczy nam...

Poleciała ksiązka do Ciebie
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-07, 00:04   #1496
kajasia222
Zadomowienie
 
Avatar kajasia222
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Orna City
Wiadomości: 1 872
GG do kajasia222
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Martulaaa
Hej dziewczęta

Kajasiu dziękuję za toast Jowisińska obiecała spełnić jedno z moich marzeń na gg, więc Wasza podwójna moc już teraz musi zadziałać

Miałam dziś stłuczkę...Stuknęłam gościa (jak to brzmi, sama radość) Chyba, bo nikogo nie było w środku, ale była to ciężarówa, więc zapewne kierowcą jest mężczyzna. Nic jej (ciężarówie) się nie stało, za to mojemu autku owszem Rozpierniczyłam tylny reflektor Ale co tam, ważne, że nic mi się nie stało (przy prędkości 10 km/h na parkingu nie miało szans, ale tak to sobie fajnie tłumaczę) Jestem do tyłu jakieś 50 zł, ale humor mam zadziwiająco dobry. Chyba codziennie muszę kogoś rąbnąć Aha - nic nie piłam. W knajpie byłam, ale alkoholu niet

Czekam na relacje Biri
Martulka to Ty zdolna bestia jestes przy 10km/h walnąć w ciężarówkę?? <hahaha> Ale dobrze że humor masz dobry
Toast nr 2 też wzniosłam za wszystkie lasencje Sama do monitora pije, a co!! :P
kajasia222 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-07, 00:38   #1497
innauschi
Raczkowanie
 
Avatar innauschi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 96
GG do innauschi
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?


Toast nr 2 też wzniosłam za wszystkie lasencje Sama do monitora pije, a co!! :P
[/quote]

no to Kajasia jestesmy w podobnej sytuacji:P ja tez pije do monitora, do monitora sasiada:P nawet juz mi drina z beherowki nie chce zrobic, bo jego mamunia wraca niedlugo z germanii i on nie chce zeby sie mamuska skapowala,z e ktos pil jej alko hehehe na pewno by sie skapowala a teraz siedze i ogladam teledysk pink - stupid girls ... za***iaszczy jest jak ja uwielbiam takie panny dzieki takim inteligentkom panowie maja o nas niezle zdanie to tyle na dzis ode mnie a moje motto - maenner sind schweine
__________________
Ich schenke Dir mein Herz, denn meine Hoffnung stirbt zuletzt...
innauschi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-07, 00:38   #1498
Biricchina
Zadomowienie
 
Avatar Biricchina
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 166
GG do Biricchina
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Dziewczynki nie smutać mi się tutaj!!
Jutro napiszę coś więcej, ale mój stan skwituję jednym zdaniem :

"Kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko."


P.S. Ula niedługo upijemy się razem, a co!
__________________
MY

Karolinka

Aniołek? 28.01.08


[aniolek1]28390[/aniolek1]
Biricchina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-07, 00:40   #1499
innauschi
Raczkowanie
 
Avatar innauschi
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 96
GG do innauschi
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

a i mialam dodac,ze moj facet poszedl na impreze i mial mi slac esy...nie wyslal do tej pory ani jednego...kij mu w ryj;/ nie odezwe sie do niego jutro;/
__________________
Ich schenke Dir mein Herz, denn meine Hoffnung stirbt zuletzt...
innauschi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2006-05-07, 00:46   #1500
paulakrk
BAN stały
 
Avatar paulakrk
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 580
GG do paulakrk
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez innauschi
a i mialam dodac,ze moj facet poszedl na impreze i mial mi slac esy...nie wyslal do tej pory ani jednego...kij mu w ryj;/ nie odezwe sie do niego jutro;/
eeeh...moj sie wlasnie ładnie zameldował...
ale rozumiem doskonale.... Bo nie od dziś wiadomo że maenner sind schweine
paulakrk jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.