Mamy czerwcowe 2019

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez POLAshi

W sume...tyle dziewczyn codziennie daje radę a skurcze bardziej bolą czy samo parcie???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie skurcze, zwlaszcza przy oxy ale to byly jakies dwie godziny z kroplowka a potem jakies 10min i po wszystkim wiec nie bylo jakos strasznie
Ale radze ci nie zasanawiac sie, nie porownywac bo co kobieta to opina spokojnie i na luzie a bedzie wszystko szybko i latwo

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[fae2ed4f50bdf12eb08e85755bfb87aa00ff6c30_6771e2892266b]

Ja Miałam skurcze i okropne bóle krzyżowe. Nie życzę tego nikomu bo myślę że to gorsze niż normalne skurcze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meeedzik]

Napisane przez POLAshi

I co dziewczyny straszny ten poród?? Bo jw sie boje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie nie był straszny, a jak dadzą Ci dzidziusia na brzuch to zapominasz w sekundę o całym bólu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez natlem

Ja w przeciągu roku miałam 8 znieczulen do zabiegów lajcik. U nas z imion wojny nie będzie Maksymilian i Wiktoria

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja córka miała być Wiktoria Ale ostatecznie jest Blanka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez POLAshi

W sume...tyle dziewczyn codziennie daje radę a skurcze bardziej bolą czy samo parcie???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie najbardziej skurcze bolały, sama akcja już gładko poszła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MIecznik123]

Jak dziecko wyskoczy to mega ulga. Nie myślałam o tym że mam już dziecko na brzuchu, tylko to że już się skończyło. To trwało jakaś minutę taki spokój

Najgorzej wspominam to, że nie mogło ze mnie wyjść łożysko i przez kilka minut miałam maltretowany brzuch, normalnie pięściami mnie tłukli żeby się odkleiło.
Tłukły pięściami jakby się na schabowych wyżywały.
Szybko polecialam na usg do swojego gina żeby sprawdzić czy nic mi tam nie uszkodziły, ale było okej. Powiedział mi tylko, że czasem tak muszą zrobić, bo inaczej łyżeczkowanie robią

[migifigi]

Mnie bardziej skurcze bolały, parcie to bardziej miałam wrażenie, że mi głowa pęknie ale jakoś nie bolało.
Natomiast no nie ma co się oszukiwać, poród boli. Ja miałam znieczulenie na całe szczęście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mipola]

Napisane przez MIecznik123

Jak dziecko wyskoczy to mega ulga. Nie myślałam o tym że mam już dziecko na brzuchu, tylko to że już się skończyło. To trwało jakaś minutę taki spokój

Najgorzej wspominam to, że nie mogło ze mnie wyjść łożysko i przez kilka minut miałam maltretowany brzuch, normalnie pięściami mnie tłukli żeby się odkleiło.
Tłukły pięściami jakby się na schabowych wyżywały.
Szybko polecialam na usg do swojego gina żeby sprawdzić czy nic mi tam nie uszkodziły, ale było okej. Powiedział mi tylko, że czasem tak muszą zrobić, bo inaczej łyżeczkowanie robią

O Chryste. Sama bym im w łeb dała!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Miałam lyzeczkowanie po pierwszym porodzie. Nie wspominam tego jako jakiegoś bólu. Raczej nieprzyjemne, ale tam w środku wszystko jest obolałe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

Będzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez MIecznik123

Jak dziecko wyskoczy to mega ulga. Nie myślałam o tym że mam już dziecko na brzuchu, tylko to że już się skończyło. To trwało jakaś minutę taki spokój

Najgorzej wspominam to, że nie mogło ze mnie wyjść łożysko i przez kilka minut miałam maltretowany brzuch, normalnie pięściami mnie tłukli żeby się odkleiło.
Tłukły pięściami jakby się na schabowych wyżywały.
Szybko polecialam na usg do swojego gina żeby sprawdzić czy nic mi tam nie uszkodziły, ale było okej. Powiedział mi tylko, że czasem tak muszą zrobić, bo inaczej łyżeczkowanie robią

Az mnie ciarki przeszły

To prawie tak jak to jak mi kiedys siostra opowiadała ze przy pierwszym porodzie lekarz praktycznie wypychal jej rekami dziecko naciskajac na brzuch...

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[migifigi]

Ja miałam łyżeczkowanie po porodzie, bo właśnie łożysko do końca nie wyszło. Nawet tego nie czułam ja sobie przytulałam moją córkę a oni robili co musieli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

Napisane przez migifigi

Ja miałam łyżeczkowanie po porodzie, bo właśnie łożysko do końca nie wyszło. Nawet tego nie czułam ja sobie przytulałam moją córkę a oni robili co musieli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurcze... to musi być cudowne wziąc swoją kruszynke i przytulic po raz pierwszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Napisane przez POLAshi

Kurcze... to musi być cudowne wziąc swoją kruszynke i przytulic po raz pierwszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak, według mnie takie uczucie już drugi raz się nie trafia jak przy porodzie. Ja zaczęłam płakać i mówiłam boże jaka ona jest piękna, a nawet tego nie pamiętałam tylko mąż mi później opowiedział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

Napisane przez migifigi

Oj tak, według mnie takie uczucie już drugi raz się nie trafia jak przy porodzie. Ja zaczęłam płakać i mówiłam boże jaka ona jest piękna, a nawet tego nie pamiętałam tylko mąż mi później opowiedział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Juz sie nie moge doczekac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez broccolina

Ja po cc ledwo żyłam przez pierwsze dni tak bolało i nie mogłam się wyprostować; ale są dziewczyny które dzień po zabiegu fruwały jak rakiety więc to zależy pewnie od człowieka

Zrobili mi cesarkę przy 4cm rozwarcia bo dziecko było do góry nogami z owiniętą pępowiną wokół szyi. Nie chcę sobie wyobrażać jak muszą boleć skurcze przy większym rozwarciu.

No ale to już dawno za mną, zadanie trzeba wykonać a nie rozpamiętywać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja po cc następnego dnia normalnie chodzilam. Po prostu wstalam i tyle. Za to bolały nie mięśnie jak rozchodzilo się powietrze. Pierwsza doba był dramat bo miałam mniej znieczulenia niż standardowo. W trakcie dostałam ataku astmy i bali się dać mi więcej.

[MIecznik123]

Po porodzie SN po 2h kangurowania zawieźli mnie z łóżkiem na salę. Chociaż chciałam iść sama, ale nie dali mi wstać. Jak zostałam na sali (wykupiłam prywatną salę z kanapą dla Tż i z łazienką), to pytam sie gdzie dziecko. A pielegniarka do mnie, żebym sobie odpoczęła, przywiozłą mi ją za godzinkę, dwie.
No to spoko. Nawet się ucieszyłam, bo chciałam się rozpakować
Tż był w sklepie po jedzenie. Więc rozpakowałam rzeczy, poszłam pod prysznic, nawet poscieliłam Tżowi tą wersalkę, bo to już wieczór był.
No i jak już się obrobiłam, to miałam ogromne pragnienie na herbatę z cukrem. Nie piję takiej herbaty, ale aż mnie trzęsło. Do tej pory niczego chyba tak nie pragnęłam jak wtedy tej herbaty z cukrem.
No to przewalam klamoty w torbie, w torebce, po szafkach i szukam telefonu, żeby zadzwonić do Tż, że ma mi kupić herbatę i cukier. A tu telefonu nie ma nigdzie, szukam i szukam, ciężko nie się oddychało po wysiłku, czułam sie jakbym miala za małe płuca, no i sie poddałam.
Po pół godzinie wrócił Tż. On miał mój telefon, bo jego się rozładował podczas mojego porodu jak grał w Pokemony


Na drugi dzień mama przywiozła mi herbatę i pół kilo cukru jak jej opowiedziałam, ale nawet nie otworzyłam opakowania

[andziutek]

Hej dziewczyny, dołączam do Was. W październiku zobaczyłam upragnione II kreseczki. Moje OM to 05.09, ale ze wględu na długie cykle- 35-40 dniowe moja ciąża jest młodsza niż by wynikało z OMu. Byłam na początku tamtego tygodnia u lekarza i było widać na razie tylko pęcherzyk. Mam przyjść za tydzień, okropnie się boję, że dzieciątko się nie rozwija i grozi mi obumarła ciąża. Niepokoi mnie jedna rzecz. Mam takie delikatne bóle podbrzusza, czuję jakby takie rozpieranie, na pewno nie kłucie i bardziej po prawej stronie. Czy spotkałyście się z czymś takim? Boje się, że może to być coś złego. Dodam, że to moja pierwsza ciąża i mam 29 lat.

[broccolina]

Napisane przez andziutek

Hej dziewczyny, dołączam do Was. W październiku zobaczyłam upragnione II kreseczki. Moje OM to 05.09, ale ze wgzlędu na długie cykle- 35-40 dniowe moja ciąża jest młodsza niż by wynikało z OMu. Byłam na początku tamtego tygodnia u lekarza i było widać na razie tylko pęcherzyk. Mam przyjść za tydzień, okropnie się boję, że dzieciątko się nie rozwija i grozi mi obumarła ciąża. Z dziwnych objawów mam takie delikatne bóle podbrzusza, są naprawdę delikatne ale czuję jakby takie rozpieranie, ciężko mi to określić, na pewno nie kłucie i bardziej po prawej stronie. Czy spotkałyście się z czymś takim? Boje się, że może to być coś złego. Dodam, że to moja pierwsza ciąża i mam 29 lat.

Hej, takie bóle to najpewniej powiększająca się macica - robi miejsce dla dzidzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MIecznik123]

Cześć Andziutek. Będzie pobolewało, to normalne, tak jak na okres, trochę plecy

[andziutek]

Napisane przez MIecznik123

Cześć Andziutek. Będzie pobolewało, to normalne, tak jak na okres, trochę plecy

To nie przypomina bólu jak na okres- bardziej takie ,,ciągniecie". Np dzis się schylałam po coś ciut cięższego i poczułam ten ból.

Jest to możliwe, że przy tak wczesnej ciąży były to bóle spowodowane rozciaganiem macicy?

[morelle_]

Napisane przez andziutek

To nie przypomina bólu jak na okres- bardziej takie ,,ciągniecie". Np dzis się schylałam po coś ciut cięższego i poczułam ten ból.

Jest to możliwe, że przy tak wczesnej ciąży były to bóle spowodowane rozciaganiem macicy?

Takie bóle na początku to nic złego. Poczekaj do wizyty u gin i nie panikuj.

[mipola]

Napisane przez andziutek

To nie przypomina bólu jak na okres- bardziej takie ,,ciągniecie". Np dzis się schylałam po coś ciut cięższego i poczułam ten ból.

Jest to możliwe, że przy tak wczesnej ciąży były to bóle spowodowane rozciaganiem macicy?

Od samego początku się rozciąga wszystko. Czasami będzie właśnie takie dziwne uczucie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kociaak]

Napisane przez morelle_

Bo wiązka, która jest na nie nakierowywana przy usg powoduje u niego duży wysiłek. A ono jest jeszcze bardzo malutkie. Dopiero później jest to bezpieczne. Mój gin tylko mi pokazuje i w szpitalu Tez tak było. Nie słuchałam jeszcze.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------



Z tym to jest różnie. Czasami cena idzie w parze z jakością. Czasami nie. Zależy od marki. Mój wózek jest super, ale jest dla mnie za ciężki. Wtedy nie zwracałam na to uwagi. I tylko z tego powodu bym go ponownie nie kupiła. Bo prowadzi go się bajecznie. Prócz 1 mc i polnej drogi. Z reguły wózki 3w1 są ciężkie. Przy 1 mi to nie przeszkadzało tak bardzo. Teraz juz tak.

Ja też nie mogłam posłuchać- tylko popatrzeć


Podobno jest to szkodliwe dla dziecka na tym etapie

Napisane przez andziutek

Hej dziewczyny, dołączam do Was. W październiku zobaczyłam upragnione II kreseczki. Moje OM to 05.09, ale ze wględu na długie cykle- 35-40 dniowe moja ciąża jest młodsza niż by wynikało z OMu. Byłam na początku tamtego tygodnia u lekarza i było widać na razie tylko pęcherzyk. Mam przyjść za tydzień, okropnie się boję, że dzieciątko się nie rozwija i grozi mi obumarła ciąża. Niepokoi mnie jedna rzecz. Mam takie delikatne bóle podbrzusza, czuję jakby takie rozpieranie, na pewno nie kłucie i bardziej po prawej stronie. Czy spotkałyście się z czymś takim? Boje się, że może to być coś złego. Dodam, że to moja pierwsza ciąża i mam 29 lat.

Witaj


Bóle na początku są normalne, mnie bolało jak na okres- też się bałam czy zaraz się ciąża nie skończy tak szybko jak zaczęła


Teraz też pobolewa (zaczęłam 9 tydzień), ale już się człowiek przyzwyczaił

[migifigi]

Bóle są normalne no i trzeba się do nich przyzwyczaić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ko_91]

U mnie 7 tydzień i też boli. Bardziej ciągnie, czasem zakluje
...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kaamilaaa0508]

Dzien dobry

Co do boli to ja mialam kilka, moze 3-4razy a tak to nic mnie tam nie boli

Jakie plany na sobotę? Ja sie zaraz biore za sprzatanie

A moj mlody oczywiscie wstal z katarem a dodatkowo jakis kaszel go bierze

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[andziutek]

Napisane przez migifigi

Bóle są normalne no i trzeba się do nich przyzwyczaić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki Dziewczyny, uspokoiłyście mnie ! Po prostu gdzieś się naczytałam na internecie i się wystraszyłam, że prawie każdy ból oznacza coś niedobrego.
Dziś rano po przebudzeniu nieświadomie się przeciągnęłam i poczułam na maksa ten ból. Ale podchodzę do tego już na spokojnie.


Słuchajcie, dzień w dzień mniej więcej od tygodnia-półtora budzę się około godziny 1-2 w nocy na siusiu, czuję wtedy często ssanie w brzuchu (choć też niekoniecznie), ale najgorsze w tym wszystkim, że nie mogę już spać Przerzucam się z boku na bok i czasem uda mi się delikatnie przysnąć do tej 5.30 (pobudka do pracy). Potem chodzę zmęczona w dzień jak zombie. Czy któraś z Was też tak ma/miała?

[ko_91]

andziutek ja generalnie mogę przelezec niemal cały dzień, a przed ciąża byłam aktywnym człowiekiem. Rower, znajomi, zakupy, fitness. To rewolucja dla organizmu Ja sobie nie wyobrażam pracy teraz, dobrze że szef wie i zgodził się na urlop do środy bo wtedy mam lekarza

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez Kaamilaaa0508

Dzien dobry

Co do boli to ja mialam kilka, moze 3-4razy a tak to nic mnie tam nie boli

Jakie plany na sobotę? Ja sie zaraz biore za sprzatanie

A moj mlody oczywiscie wstal z katarem a dodatkowo jakis kaszel go bierze

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Tez bym chętnie posprzatala, ale nie mogę :/ postaram się coś pomóc przy skrecaniu mebli bo umre z nudów.

Napisane przez andziutek

Dzięki Dziewczyny, uspokoiłyście mnie ! Po prostu gdzieś się naczytałam na internecie i się wystraszyłam, że prawie każdy ból oznacza coś niedobrego.
Dziś rano po przebudzeniu nieświadomie się przeciągnęłam i poczułam na maksa ten ból. Ale podchodzę do tego już na spokojnie.


Słuchajcie, dzień w dzień mniej więcej od tygodnia-półtora budzę się około godziny 1-2 w nocy na siusiu, czuję wtedy często ssanie w brzuchu (choć też niekoniecznie), ale najgorsze w tym wszystkim, że nie mogę już spać Przerzucam się z boku na bok i czasem uda mi się delikatnie przysnąć do tej 5.30 (pobudka do pracy). Potem chodzę zmęczona w dzień jak zombie. Czy któraś z Was też tak ma/miała?

Tak.

[mrofka89]

Ja dziś mam dzień że czuje się mega dobrze to posprzątam w domu bo przez ten remont pełno pyłu wszędzie :/ dzisiaj brzuch mi się wydaje mniejszy bo ostatnie 2 tygodnie miałam takie wzdęcia że już wszystkie luźne rzeczy musiałam nosić żeby to jeszcze ukryć a dziś znów płaski

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

A ja z TZ na turnieju siatkowki - TZ gra mimo ze tyle emocji siedzę i ziewam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

A obok mnie pelno moich wlosow... az sie wstydze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz