W jesienno-zimową porę wkraczamy, plotkujemy i czytamy! Cz V.

[scarlett26]

Hello

Czyżby wątek umierał? Ja mam bardzo mało czasu na internety ostatnio, u nas chorowicie bardzo - i ja, i dziecię, teraz mała już lepiej, ale zawetowała pójście do przedszkola, że zmęczyła ją choroba bardzo i chce odpocząć w domu - no i siedzimy, ale w sumie nie siedzimy tylko robimy we dwie ile damy radę. Moje dziecię jest żywą ilustracją powiedzenia "rośnie jak szczypiorek na wiosnę" :brzyda l: Cały rok stoi na wzroście i wadze, a na wiosnę się uruchamia i przeskakuje rozmiar -dwa Teraz też to nastąpiło i musiałam się wziąć za wielkie mierzenie rzeczy noszonych, nagromadzonych ciucholandowych zdobyczy kupionych za grosze jako za duże i zakupy. W chacie można się zabić o stosy przepakowywanych rzeczy, bo przy okazji robię przedwiosenne remanenty w czym się da (np. zrobiłam przegląd wszelakich świątecznych dekoracji i teraz mam tylko to co chcę - choć nadal trochę za dużo) ale pomału idziemy do przodu.

Przez ostatnie dni sporo ciucholandowania i zakupów różnistych typu Ikea, TKMaxx, C&A, Camaieu, Pepco, Tesco, Auchan, Rossman, Lidl, Biedra, krócej chyba by było gdzie nas nie było.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Muszę wreszcie wykorzystać jakąś chwilę spokoju i wrzucić co przeczytałam na wątek 100, jakoś zebrać się nie mogę żeby to wreszcie zrobić.

Co u Was słychać? Zima i śpicie, czy już jakoś wiosna puka? U mnie dzisiaj takie słońce było, że za namową dziecia kupiłam sobie draczne okulary przeciwsłoneczne

[bedlamite]

Hej

Pamiętam dłuższe przerwy na wątku

Ja się w końcu przekonałam do audiobooków i przesłuchałam już 6. A zaczęło się od czegoś lekkiego, żebym nie musiała aż tak się skupić i poszło... jeszcze pół roku temu nie było to do pomyślenia, bo z moją koncentracja nie było za dobrze, ale to była wina tarczycy...

Przymierzam się do kolejnych zakupów książkowych i jutro może w końcu zbiorę się w sobie i kliknę parę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovelybaka]

Napisane przez scarlett26

Hello

Czyżby wątek umierał? Ja mam bardzo mało czasu na internety ostatnio, u nas chorowicie bardzo - i ja, i dziecię, teraz mała już lepiej, ale zawetowała pójście do przedszkola, że zmęczyła ją choroba bardzo i chce odpocząć w domu - no i siedzimy, ale w sumie nie siedzimy tylko robimy we dwie ile damy radę. Moje dziecię jest żywą ilustracją powiedzenia "rośnie jak szczypiorek na wiosnę" :brzyda l: Cały rok stoi na wzroście i wadze, a na wiosnę się uruchamia i przeskakuje rozmiar -dwa Teraz też to nastąpiło i musiałam się wziąć za wielkie mierzenie rzeczy noszonych, nagromadzonych ciucholandowych zdobyczy kupionych za grosze jako za duże i zakupy. W chacie można się zabić o stosy przepakowywanych rzeczy, bo przy okazji robię przedwiosenne remanenty w czym się da (np. zrobiłam przegląd wszelakich świątecznych dekoracji i teraz mam tylko to co chcę - choć nadal trochę za dużo) ale pomału idziemy do przodu.

Przez ostatnie dni sporo ciucholandowania i zakupów różnistych typu Ikea, TKMaxx, C&A, Camaieu, Pepco, Tesco, Auchan, Rossman, Lidl, Biedra, krócej chyba by było gdzie nas nie było.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Muszę wreszcie wykorzystać jakąś chwilę spokoju i wrzucić co przeczytałam na wątek 100, jakoś zebrać się nie mogę żeby to wreszcie zrobić.

Co u Was słychać? Zima i śpicie, czy już jakoś wiosna puka? U mnie dzisiaj takie słońce było, że za namową dziecia kupiłam sobie draczne okulary przeciwsłoneczne

U mnie też już powoli wiosna się robi Mam nadzieję, że powrotu zimy nie będzie

Napisane przez bedlamite

Hej

Pamiętam dłuższe przerwy na wątku

Ja się w końcu przekonałam do audiobooków i przesłuchałam już 6. A zaczęło się od czegoś lekkiego, żebym nie musiała aż tak się skupić i poszło... jeszcze pół roku temu nie było to do pomyślenia, bo z moją koncentracja nie było za dobrze, ale to była wina tarczycy...

Przymierzam się do kolejnych zakupów książkowych i jutro może w końcu zbiorę się w sobie i kliknę parę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie do audiobooków to raczej daleka droga jeszcze Chociaż pamiętam czasy z HP czytanym przez Fronczewskiego I to chyba jeszcze na kasecie magnetofonowej

[filozof_ka]

Jakoś nie mam ostatnio czasu na wizaż, ale regularnie podczytuję książkowe wątki

Napisane przez bedlamite

Hej

Pamiętam dłuższe przerwy na wątku

Ja się w końcu przekonałam do audiobooków i przesłuchałam już 6. A zaczęło się od czegoś lekkiego, żebym nie musiała aż tak się skupić i poszło... jeszcze pół roku temu nie było to do pomyślenia, bo z moją koncentracja nie było za dobrze, ale to była wina tarczycy...

Przymierzam się do kolejnych zakupów książkowych i jutro może w końcu zbiorę się w sobie i kliknę parę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co planujesz kupić? Też rozważam w najbliższym czasie książkowe zakupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Szkoda czasu na internet lepiej czytać

[filozof_ka]

Napisane przez Ervisha

Szkoda czasu na internet lepiej czytać

Zgadzam się. Ale ostatnio mało czytam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovelybaka]

U mnie też słabiej z czytaniem.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[syrenkazwanny]

Ja w tym miesiącu tez mało czytam :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ervisha]

Życie....

[lovelybaka]

Powinni mi dać bana w bibliotekach. Wezmę kod do legimi przy okazji, mam nadzieję, że się polubię z ebookami, bo inaczej będzie kiepsko.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Ervisha]

Napisane przez lovelybaka

Powinni mi dać bana w bibliotekach. Wezmę kod do legimi przy okazji, mam nadzieję, że się polubię z ebookami, bo inaczej będzie kiepsko.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Dlaczego zaraz ban ?

[lovelybaka]

Napisane przez Ervisha

Dlaczego zaraz ban ?

Bo zamówiłam 7 książek na piątek z dwóch bibliotek. Tzn. w jednej brat mi zamówił, bo to uniwersytecka Obym nic z trzeciej nie wzięła. Bo z moim czytaniem ostatnio to z 2 miesiące będę to czytać.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Ervisha]

Napisane przez lovelybaka

Bo zamówiłam 7 książek na piątek z dwóch bibliotek. Tzn. w jednej brat mi zamówił, bo to uniwersytecka Obym nic z trzeciej nie wzięła. Bo z moim czytaniem ostatnio to z 2 miesiące będę to czytać.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Oj tam... po to są biblioteki

[scarlett26]

Napisane przez lovelybaka

Bo zamówiłam 7 książek na piątek z dwóch bibliotek. Tzn. w jednej brat mi zamówił, bo to uniwersytecka Obym nic z trzeciej nie wzięła. Bo z moim czytaniem ostatnio to z 2 miesiące będę to czytać.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Życie, ja książkę 200 kilka stron czytam już 5ty dzień i pewnie dziś też jej nie skończę, normalnie nie mam kiedy, sporo się u mnie dzieje ostatnio w kwestii dojrzewania do różnych zmian, dziś pierwszy raz idę do fizjoterapeuty (takie Walentynki :brzyda l mam nadzieję, że nie powie, że powinnam iść na złom

Ervisha już Ci setka stuknęła?

[lovelybaka]

Napisane przez scarlett26

Życie, ja książkę 200 kilka stron czytam już 5ty dzień i pewnie dziś też jej nie skończę, normalnie nie mam kiedy, sporo się u mnie dzieje ostatnio w kwestii dojrzewania do różnych zmian, dziś pierwszy raz idę do fizjoterapeuty (takie Walentynki :brzyda l mam nadzieję, że nie powie, że powinnam iść na złom

Ervisha już Ci setka stuknęła?

I co mówił? Ja się w tym roku zarejestrowałam do okulisty, jeszcze chciałabym do kilku innych lekarzy, ale zobaczymy jak wyjdzie

Wzięłam kod do legimi, teraz się muszę tylko polubić z ebookami

[scarlett26]

Napisane przez lovelybaka

I co mówił? Ja się w tym roku zarejestrowałam do okulisty, jeszcze chciałabym do kilku innych lekarzy, ale zobaczymy jak wyjdzie

Wzięłam kod do legimi, teraz się muszę tylko polubić z ebookami

Nie mówił zbyt wiele, wypytał mnie o różne rzeczy, stwierdził, że mam bardzo pokrzywiony kręgosłup najprawdopodobniej na skutek bardzo wzmożonego napięcia mięśniowego i dobrze, że nic nie ćwiczę ostatnio, bo zrobiłabym sobie krzywdę w tym stanie. Potem zaczął mnie maltretować :brzyda l: Momentami bolało jak cholera, ale stopniowo przyzwyczajałam się do tego i robił dalej to samo, a przestawało boleć. Przedziwne uczucie. Nigdy w życiu nie byłam na żadnym masażu ani niczym w tym stylu więc nie mam porównania. Kilka razy kazał mi wstawać, wykonywać różne ruchy i pytał jak się czuję. Poprawę widziałam już w trakcie, bo wcześniej nie byłam w stanie się położyć na płasko, a po kilku dziwnych manewrach już mogłam. Najdziwniejszą rzeczą był jakiś dziwny chwyt z jednej i drugiej strony gdy kręgosłup mi tak makabrycznie chrupnął, że tak to chyba słychać łamanie kości , ale natychmiast przestało mnie boleć cokolwiek (nadal żyję jakby co). Wyszłam jak na skrzydłach, nie bolało mnie nic, w nocy przespałam kilka godzin bez żadnej pobudki, co nie zdarzyło mi się od lat. Wczoraj jakoś źle podniosłam prawie 20 kg dziecia i zaczął mnie pobolewać kręgosłup lędźwiowy, ale to i tak nic w porównaniu z tym co było wcześniej.

Także jak macie tylko możliwość dziewczyny to bierzcie się za siebie, jak któraś ma jakiś problem to najgorsze jest siedzieć na d i nie robić nic.

[Ervisha]

Napisane przez scarlett26

Życie, ja książkę 200 kilka stron czytam już 5ty dzień i pewnie dziś też jej nie skończę, normalnie nie mam kiedy, sporo się u mnie dzieje ostatnio w kwestii dojrzewania do różnych zmian, dziś pierwszy raz idę do fizjoterapeuty (takie Walentynki :brzyda l mam nadzieję, że nie powie, że powinnam iść na złom

Ervisha już Ci setka stuknęła?

Pytasz o książki? Jeszcze nie

[scarlett26]

Napisane przez Ervisha

Pytasz o książki? Jeszcze nie

no przecież nie o wiek :brzyda l: ale już blisko?

[Ervisha]

Napisane przez scarlett26

no przecież nie o wiek :brzyda l: ale już blisko?

Można i o wiek xD


Jeszcze nie

[Ollaya]

Napisane przez scarlett26

no przecież nie o wiek :brzyda l: ale już blisko?

Napisane przez Ervisha

Można i o wiek xD


Jeszcze nie

Toście się dogadały

Dzien dobry! Witam się z kawka po długawej przerwie..a w sumie takie tempo u mnie ostatnio ze w ogóle tego nie odczułam, gdzie się podział styczeń to ja nie wiem..??dużo się działo i jak zwykle przyjemności zeszły na dalszy plan. Ale nie narzekam w powietrzu czuć już trochę wiosnę przyszło ciepełko i od razu idzie tez poczuć nową energię

Tez powinnam uzupełnić wątek z wyzwaniem chociaz u mnie tych przeczytanych pozycji nie ma zbyt wiele..
ciagle obiecuje sobie oczywiście wygospodarowywać więcej czasu dla siebie, może dzis wieczorem się uda

Zaraz lece na trening i mam nadzieje ze dobrze wystartuje ten poniedziałek

Scarlett to dobrze ze wizyta u fizjo tak Ci pomogła! Oby ten efekt się utrzymał Będziesz teraz chodzić regularnie?

Lovelybaka i jak polubiłaś się z Legimi?
Ja zaczęłam „Mow własnym głosem” R. Brett ale póki co początek nie za bardzo mi podszedł..

[filozof_ka]

Napisane przez Ollaya

Toście się dogadały

Dzien dobry! Witam się z kawka po długawej przerwie..a w sumie takie tempo u mnie ostatnio ze w ogóle tego nie odczułam, gdzie się podział styczeń to ja nie wiem..??dużo się działo i jak zwykle przyjemności zeszły na dalszy plan. Ale nie narzekam w powietrzu czuć już trochę wiosnę przyszło ciepełko i od razu idzie tez poczuć nową energię

Tez powinnam uzupełnić wątek z wyzwaniem chociaz u mnie tych przeczytanych pozycji nie ma zbyt wiele..
ciagle obiecuje sobie oczywiście wygospodarowywać więcej czasu dla siebie, może dzis wieczorem się uda

Zaraz lece na trening i mam nadzieje ze dobrze wystartuje ten poniedziałek

Scarlett to dobrze ze wizyta u fizjo tak Ci pomogła! Oby ten efekt się utrzymał Będziesz teraz chodzić regularnie?

Lovelybaka i jak polubiłaś się z Legimi?
Ja zaczęłam „Mow własnym głosem” R. Brett ale póki co początek nie za bardzo mi podszedł..

A ja się zastanawiam, gdzie się podział luty, który lada moment się kończy...

Co trenujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lovelybaka]

Napisane przez Ollaya

Toście się dogadały

Dzien dobry! Witam się z kawka po długawej przerwie..a w sumie takie tempo u mnie ostatnio ze w ogóle tego nie odczułam, gdzie się podział styczeń to ja nie wiem..??dużo się działo i jak zwykle przyjemności zeszły na dalszy plan. Ale nie narzekam w powietrzu czuć już trochę wiosnę przyszło ciepełko i od razu idzie tez poczuć nową energię

Tez powinnam uzupełnić wątek z wyzwaniem chociaz u mnie tych przeczytanych pozycji nie ma zbyt wiele..
ciagle obiecuje sobie oczywiście wygospodarowywać więcej czasu dla siebie, może dzis wieczorem się uda

Zaraz lece na trening i mam nadzieje ze dobrze wystartuje ten poniedziałek

Scarlett to dobrze ze wizyta u fizjo tak Ci pomogła! Oby ten efekt się utrzymał Będziesz teraz chodzić regularnie?

Lovelybaka i jak polubiłaś się z Legimi?
Ja zaczęłam „Mow własnym głosem” R. Brett ale póki co początek nie za bardzo mi podszedł..

Już 3 książkę czytam. Ale to i tak dlatego, że na razie grubsze książki chcę czytać papierowe. A na legimi z tych cieńszych na razie czytam.

Jeszcze mam audiobooki w tym pakiecie z biblioteki to muszę też kiedyś wypróbować.

Zaraz już marzec będzie. Coraz bliżej wiosna chociaż i tak teraz pogoda iście wiosenna.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Ollaya]

Napisane przez filozof_ka

A ja się zastanawiam, gdzie się podział luty, który lada moment się kończy...

Co trenujesz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle ten początek roku tak na przyspieszonym poleciał mam wrażenie!
Jak już będzie piękna wiosna to mogłoby to tempo trochę zwolnić..

A trenuję systematyczność póki co..
Chcę wrócić do dawnej formy bo lepiej się czułam i wyglądałam jak systematycznie biegałam ćwiczyłam czy chodziłam na siłownię.
Dzisiaj takie lekkie ćwiczenia wskoczyły, coby się rozgrzać i rozruszać trochę

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez lovelybaka

Już 3 książkę czytam. Ale to i tak dlatego, że na razie grubsze książki chcę czytać papierowe. A na legimi z tych cieńszych na razie czytam.

Jeszcze mam audiobooki w tym pakiecie z biblioteki to muszę też kiedyś wypróbować.

Zaraz już marzec będzie. Coraz bliżej wiosna chociaż i tak teraz pogoda iście wiosenna.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Ty to zaczytana jesteś
Ja do audiobooków jakoś się nie mogę przekonać, próbowałam może z raz czy dwa w życiu. szybko mi myśli uciekają na inne tory

Patrząc na sklepowe półki - zaraz Wielkanoc
U mnie tez piękny słoneczny dzień, zapowiadają 15 stopni mogłoby tak się już utrzymać

[lovelybaka]

Napisane przez Ollaya

W ogóle ten początek roku tak na przyspieszonym poleciał mam wrażenie!
Jak już będzie piękna wiosna to mogłoby to tempo trochę zwolnić..

A trenuję systematyczność póki co..
Chcę wrócić do dawnej formy bo lepiej się czułam i wyglądałam jak systematycznie biegałam ćwiczyłam czy chodziłam na siłownię.
Dzisiaj takie lekkie ćwiczenia wskoczyły, coby się rozgrzać i rozruszać trochę

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------





Ty to zaczytana jesteś
Ja do audiobooków jakoś się nie mogę przekonać, próbowałam może z raz czy dwa w życiu. szybko mi myśli uciekają na inne tory

Patrząc na sklepowe półki - zaraz Wielkanoc
U mnie tez piękny słoneczny dzień, zapowiadają 15 stopni mogłoby tak się już utrzymać

Szkoda, że mi te papierowe tak nie idą, bo mam pokaźny stos po ostatniej wyprawie do biblioteki.

U mnie termometr ostatnio nawet po 20 kilka pokazywał Ciekawa pogoda jak na luty, ale jak dla mnie może tak zostać

[Ervisha]

Napisane przez Ollaya

Toście się dogadały

Dzien dobry! Witam się z kawka po długawej przerwie..a w sumie takie tempo u mnie ostatnio ze w ogóle tego nie odczułam, gdzie się podział styczeń to ja nie wiem..??dużo się działo i jak zwykle przyjemności zeszły na dalszy plan. Ale nie narzekam w powietrzu czuć już trochę wiosnę przyszło ciepełko i od razu idzie tez poczuć nową energię

Tez powinnam uzupełnić wątek z wyzwaniem chociaz u mnie tych przeczytanych pozycji nie ma zbyt wiele..
ciagle obiecuje sobie oczywiście wygospodarowywać więcej czasu dla siebie, może dzis wieczorem się uda

Zaraz lece na trening i mam nadzieje ze dobrze wystartuje ten poniedziałek


Scarlett to dobrze ze wizyta u fizjo tak Ci pomogła! Oby ten efekt się utrzymał Będziesz teraz chodzić regularnie?

Lovelybaka i jak polubiłaś się z Legimi?
Ja zaczęłam „Mow własnym głosem” R. Brett ale póki co początek nie za bardzo mi podszedł..

A można i zagadkami.... przynajmniej mózg pogłówkuje


Życie wciąga a wiosna jeszcze bardziej xD

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez Ollaya

W ogóle ten początek roku tak na przyspieszonym poleciał mam wrażenie!
Jak już będzie piękna wiosna to mogłoby to tempo trochę zwolnić..

A trenuję systematyczność póki co..
Chcę wrócić do dawnej formy bo lepiej się czułam i wyglądałam jak systematycznie biegałam ćwiczyłam czy chodziłam na siłownię.
Dzisiaj takie lekkie ćwiczenia wskoczyły, coby się rozgrzać i rozruszać trochę

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------





Ty to zaczytana jesteś
Ja do audiobooków jakoś się nie mogę przekonać, próbowałam może z raz czy dwa w życiu. szybko mi myśli uciekają na inne tory

Patrząc na sklepowe półki - zaraz Wielkanoc
U mnie tez piękny słoneczny dzień, zapowiadają 15 stopni mogłoby tak się już utrzymać

Wielkanoc w Kiku była pod koniec stycznia

[Ollaya]

Napisane przez lovelybaka

Szkoda, że mi te papierowe tak nie idą, bo mam pokaźny stos po ostatniej wyprawie do biblioteki.



U mnie termometr ostatnio nawet po 20 kilka pokazywał Ciekawa pogoda jak na luty, ale jak dla mnie może tak zostać

Tez mam stosiki nieprzeczytane..i już się pogodziłam ze one raczej się nie zmniejszą zwłaszcza z Legimi jest ciężej nadrobić zaległości bo ciagle doklikam tam cos nowego na półkę..

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez Ervisha

A można i zagadkami.... przynajmniej mózg pogłówkuje


Życie wciąga a wiosna jeszcze bardziej xD

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------


Wielkanoc w Kiku była pod koniec stycznia

Wow to jest dopiero tempo!
Mam wrażenie ze kiedyś tego nie było. Straszne to jest. Nie dadzą się człowiekowi nacieszyć chwila tylko taki pęd do przodu, ledwo Walentynki były juz Wielkanoc, nie lubię tego szaleńczego pędu marketingowego

No ale co zrobić

U mnie w domu jeszcze zimowo, pomyśle może na dniach żeby jakies wiosenne akcenty już porozstawiać chociaż do kalendarzowej wiosny jeszcze kawałek,31 dni lubię ten czas kiedy zaczyna się robić zielono i wszystko zaczyna kwitnąć te ostatnie ciepłe dni tak mnie pozytywnie nastroiły

[lovelybaka]

Napisane przez Ollaya

Tez mam stosiki nieprzeczytane..i już się pogodziłam ze one raczej się nie zmniejszą zwłaszcza z Legimi jest ciężej nadrobić zaległości bo ciagle doklikam tam cos nowego na półkę..

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------




Wow to jest dopiero tempo!
Mam wrażenie ze kiedyś tego nie było. Straszne to jest. Nie dadzą się człowiekowi nacieszyć chwila tylko taki pęd do przodu, ledwo Walentynki były juz Wielkanoc, nie lubię tego szaleńczego pędu marketingowego

No ale co zrobić

U mnie w domu jeszcze zimowo, pomyśle może na dniach żeby jakies wiosenne akcenty już porozstawiać chociaż do kalendarzowej wiosny jeszcze kawałek,31 dni lubię ten czas kiedy zaczyna się robić zielono i wszystko zaczyna kwitnąć te ostatnie ciepłe dni tak mnie pozytywnie nastroiły

Mój stosik się kiedyś skończy, bo terminy gonią A legimi faktycznie nie pomaga, bo co chwilę coś dodaję, a miałam uszczuplić moją listę do przeczytania na LC

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[Ervisha]

Napisane przez Ollaya

T

Wow to jest dopiero tempo!
Mam wrażenie ze kiedyś tego nie było. Straszne to jest. Nie dadzą się człowiekowi nacieszyć chwila tylko taki pęd do przodu, ledwo Walentynki były juz Wielkanoc, nie lubię tego szaleńczego pędu marketingowego

No ale co zrobić

A Boże Narodzenie przed Świętem Zmarłych?

[scarlett26]

Hej, dzisiaj też byłam, piszczałam, krzyczałam i wydzierałam się :brzyda l: Facet ma bogaty repertuar tortur, już mu dzisiaj powiedziałam jak znów robi tak, że coś boli, on nie przestaje, po czym ból ustępuje i w końcu pyta czy jest lepiej - to ja na to, że lepiej, ale na pewno ma pan coś w zanadrzu - to się śmiać zaczął, że i owszem, zaraz zacznie to samo z drugiej strony Dziwne, bo niby tylko leżę, ale po czuję się bardzo zmęczona i spać mi się chce.

Mam zamiar regularnie, żeby doprowadzić się do jakiegoś pionu względnego. Pewnie będę mniej czytać, bo ostatnio dla odmiany śpię w nocy

[filozof_ka]

Widzę, że chyba nas wszystkie życie wyciągnęło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz