Mamy wrześniowe 2019 ❤ cz. 2

[Juncia]

U nas wczoraj prawie był obrót. No brakowało tyci tyci! Więc myślę, że już niedługo i da radę!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Juncia

U nas wczoraj prawie był obrót. No brakowało tyci tyci! Więc myślę, że już niedługo i da radę!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raczka przeszknadzala? U nas tak od swiat wlasnie przekrecal sie ale reka byla pod brzuszkiem I przeszknadzala. Kilka dni temu obczail jak wyjac I teraz przekreca sie jak szalony

Sent from my I3312 using Tapatalk

[CauseImHappy]

Ehhh dawno mnie nie było, bo młoda zmieniła rytm snu i jeszcze się nie przestawiłam, snuję się po domu jak duch... Głupi regres spaniowy no! Ze starszą też tak miałam niestety do tego dochodzą jeszcze zęby, jeszcze ich nie widać, ale już odczuwamy wszyscy :/

Obroty u nas pełną parą w każdą stronę, jedzenie stópek też. Widzę też, że młoda się przywiązuje coraz mocniej do taty i siostry - cieszy się, jak ich widzi i wieczorem jak. Ich długo nie ma, to jest mocno marudna. Kochane to

Miłego deszczowego dnia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

W koncu wyczailam co go smieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

U nad tylko człowiek mrugnie a on już na brzuchu! Wytrzymuje coraz dłużej. I coraz dłużej wytrzymuje bez snu 🥺 matka to wrak człowieka. Noce tragiczne.. Pobudki co pół h.. Jak lepsza noc to co 1h.. Wieczory spędzam obok małego bo cyc w buzi musi być. W dzień też, inaczej nie ma spania. Ostatnio byliśmy u osteopaty. Mały rozwija się okej, nie ma problemów z napięciem. Jedynie brzuszek ma trochę twardy. Zalecał mi zadbać o dietę. Tylko jak jak ja nawet nie mam czasu zjeść spokojnie Mówił też o tym, że dzieci po cesarce potrzebują więcej czułości, bliskości i uwagi... Taaak wiem coś o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasia2204]

Jeśli są tu mamy z Mazowsza to powstaje projekt mający na celu darmowe szczepnienia przeciwko meningokokom dziecki do lat 3 jeśli zostanie pozytywnie przyjęt to ma wejść w życie w drugiej połowie roku więc warto śledzić temat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez kamila1011

U nad tylko człowiek mrugnie a on już na brzuchu! Wytrzymuje coraz dłużej. I coraz dłużej wytrzymuje bez snu 🥺 matka to wrak człowieka. Noce tragiczne.. Pobudki co pół h.. Jak lepsza noc to co 1h.. Wieczory spędzam obok małego bo cyc w buzi musi być. W dzień też, inaczej nie ma spania. Ostatnio byliśmy u osteopaty. Mały rozwija się okej, nie ma problemów z napięciem. Jedynie brzuszek ma trochę twardy. Zalecał mi zadbać o dietę. Tylko jak jak ja nawet nie mam czasu zjeść spokojnie Mówił też o tym, że dzieci po cesarce potrzebują więcej czułości, bliskości i uwagi... Taaak wiem coś o tym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mimo że dziś u nas trudniejszy dzień (marudzenie i mamo bądź przy mnie), to zdarza się taki raz na kilkanaście dni, jak nie rzadziej, a też jesteśmy po cc. Czyżby wyjątek potwierdzał regułę?

Choć podejrzewam, że to jego marudzenie jest wynikiem 5-dniowego pobytu u dziadków... Byłam tam z małym, bo w naszym mieszkaniu był remont. I dziś chyba odreagowuje...

Napisane przez schaboszczak

W koncu wyczailam co go smieszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No pisz

[schaboszczak]

Napisane przez viva91

Mimo że dziś u nas trudniejszy dzień (marudzenie i mamo bądź przy mnie), to zdarza się taki raz na kilkanaście dni, jak nie rzadziej, a też jesteśmy po cc. Czyżby wyjątek potwierdzał regułę?

Choć podejrzewam, że to jego marudzenie jest wynikiem 5-dniowego pobytu u dziadków... Byłam tam z małym, bo w naszym mieszkaniu był remont. I dziś chyba odreagowuje...

No pisz

"wycieram" twarz w jego boczki

My tez po CC i Maly jest HNB, ale to co opisuje Kamila to jest jakas hardcorowa wersja macierzynstwa i ktos powinien przynajmniej sprobowac pomoc, a nie "przeczeka pani". Pewnie, kazde dziecko dorasta, kiedys to sie skonczy, ale moze daloby sie tak nie meczyc, zwlaszcza ze w sumie nie wiadomo czy i dla Malenstwa nie byloby lepiej gdyby juz przesypialo ciagiem po 5 godzin, ale cos w tym przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

"wycieram" twarz w jego boczki

My tez po CC i Maly jest HNB, ale to co opisuje Kamila to jest jakas hardcorowa wersja macierzynstwa i ktos powinien przynajmniej sprobowac pomoc, a nie "przeczeka pani". Pewnie, kazde dziecko dorasta, kiedys to sie skonczy, ale moze daloby sie tak nie meczyc, zwlaszcza ze w sumie nie wiadomo czy i dla Malenstwa nie byloby lepiej gdyby juz przesypialo ciagiem po 5 godzin, ale cos w tym przeszkadza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na mojego też to działa i są śmieszki. Albo machanie głową na wszystkie strony i mówienie Ty łobuzie.
Co do mojego macierzyństwa gdybym wiedziała, że tak to będzie wyglądać to nigdy bym się nie zdecydowała. Jestem fizycznie i psychicznie wykończona.. I tak czekam na lepsze jutro które nie nadchodzi. Narazie zaliczyliśmy fizjoterapeute i osteopate. Pediatra nie widzi problemu.. 5h ciągiem to może raz przespał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Napisane przez travis

Raczka przeszknadzala? U nas tak od swiat wlasnie przekrecal sie ale reka byla pod brzuszkiem I przeszknadzala. Kilka dni temu obczail jak wyjac I teraz przekreca sie jak szalony

Sent from my I3312 using Tapatalk

Do etapu, żeby rączka przeszkadzała to nie doszła bardziej, że jej brakowało trochę siły, żeby przeważyć się z boku na brzuch.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Napisane przez Juncia

Do etapu, żeby rączka przeszkadzała to nie doszła bardziej, że jej brakowało trochę siły, żeby przeważyć się z boku na brzuch.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas przez 3-4 tyg przewracal sie ale reka byla pod cialem I nie ogarnial a od tygodnia wyczail jak to zrobic I juz non stop sie przekreca na brzuch I tak czasem lezy 10-15 min I gdacze, bawi sie itp

Najgorzej w nocy bo jak sie przebudzi to obrot I twarz w szczebelkach

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Mój śpi na brzuszku, uwielbiam to, jak rano się budzi, rozgląda prawo, lewo, zauważa nas i się szczerzy, a potem łup czołem w materac z tej radości
A znowu leżąc na plecach trzyma ciągle nogi w górze jak do świecy
Podczas siedzenia łapie się za stopy i do nich gada
Potrafi też zrobić komuś masaż twarzy, ale trzeba uważać, żeby nie zrobił się z tego masaż oczu

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[Juncia]

Masaż twarzy u nas też trochę jest.

Jakim sposobem Wasze dzieci śpią na brzuchu?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamila1011]

U nas spanie na brzuchu nierealne. Mały wtyka tylko nos w materac. Często teraz na spiocha próbuje się przekręcić na brzuch i kończy się albo nosem w materacu albo wybudzeniem i głową w górze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Mój od zawsze lubił tę pozycję do spania. Jak był malutki przewrocenie go na brzuch skutkowało natychmiastowym snem Nie umiał wtedy obrócić głowy, a tym bardziej jej dźwigać kilka sekund.
Ale spał tak tylko w dzień, pod nadzorem non stop.
Jak miał katar to zaczęliśmy go tak układać na noc, bo lepiej mu się oddychalo. Trochę się bałam, ale był silny jak na swój wiek, trzymał już głowę. Nigdy nie widziałam, żeby leżał z nosem w materacu. No i tak zostało

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Moj Mały od wyjścia ze szpitala od razu trzymał głowę, najpierw przez wzmożone napięcie mięśniowe, później napięcie trochę zeszło, ale umiejętność została (inne stracił, umiał się na przykład na początku przewracac z brzucha na plecy).
No w każdym razie kilka tygodni temu mnie wystraszył, że mu się coś popsuło bo kładziony na brzuch zaczął wciskać buzię w materac i za nic nie miał ochoty jej podniesc. Dopiero po czasie się okazało, że sobie w ten sposób masowal dziąsła, bo zęby w toku produkcji. Porzucił tę metodę i już chętnie zadziera główkę, ale zdążył mnie trochę nastraszyc.


Viva, ale się Twoj maluch super rozwija!

[viva91]

Heh, powiem wam, że niepokoję się co będzie nie tak, bo przecież nie może być tylko różowo I pierwsze co mi przychodzi na myśl, to zęby... Ślini się na potęgę, gryzie co popadnie, ale trwa to już ponad miesiąc, dziąsła wyglądają normalnie, żadnej zmiany koloru czy rozpulchnienia. No zobaczymy co to będzie.

A i jeszcze, mały uwielbia jak mu śpiewam. A piosenka o ogórku jest lekiem na każde zło

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[kamila1011]

Napisane przez schaboszczak

Moj Mały od wyjścia ze szpitala od razu trzymał głowę, najpierw przez wzmożone napięcie mięśniowe, później napięcie trochę zeszło, ale umiejętność została (inne stracił, umiał się na przykład na początku przewracac z brzucha na plecy).
No w każdym razie kilka tygodni temu mnie wystraszył, że mu się coś popsuło bo kładziony na brzuch zaczął wciskać buzię w materac i za nic nie miał ochoty jej podniesc. Dopiero po czasie się okazało, że sobie w ten sposób masowal dziąsła, bo zęby w toku produkcji. Porzucił tę metodę i już chętnie zadziera główkę, ale zdążył mnie trochę nastraszyc.


Viva, ale się Twoj maluch super rozwija!

Maluszki z brzucha na plecy ponoć obracają się dopiero koło 6 miesiąca chyba. Mojemu też kilka razy się udało to w okolicach 3 ale to było raczej przewrocenie się. Główka mu przeważyła i tak się obrócił.
Mój już prawie robi ładny podpór i ładnie dupkę do góry zadziera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Ja dziś bujając się w siedzisku hamakowym wymyśliłam piosenkę taką, że aż dziecko zasnęło. Ale tak mi się spodobała, że aż potem siebie nagrałam, żeby nie zapomnieć słów i melodii hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Napisane przez kamila1011

Maluszki z brzucha na plecy ponoć obracają się dopiero koło 6 miesiąca chyba. Mojemu też kilka razy się udało to w okolicach 3 ale to było raczej przewrocenie się. Główka mu przeważyła i tak się obrócił.
Mój już prawie robi ładny podpór i ładnie dupkę do góry zadziera

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie wiem czy nie później nawet. On to ewidentnie robił celowo, jak już sie zmęczył, to sie "wychylal" na jednej ręce (umial sie podnieść na wyprostowanych rekach jak tylko skończył miesiąc) i przewracal. No ale nie był to zdrowy objaw, napięcie troszkę zeszło i już nie umie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

U nas wszystko szybko poszlo

Jak juz sie obrucil to odrazu w dwie strony tzn lewo I prawo. Ladnis ulezy na brzuch z glowa w gorxe 15min ibasi sie zabawkami

Dupeczke wypycha do gory jakby chcial pelznac

Mam problem w kapiela

Z smuggle niby nie wyrosl ale sie denerwuje, kopie I proboje usiasc

Sent from my I3312 using Tapatalk

[viva91]

Ja właśnie kupiłam nową wanienkę bo z poprzedniej już wyrósł, a jak będzie już sam stabilnie siedział, to kupię dużą miskę/wanienkę/brodzik i będziemy się kąpać pod prysznicem. Na razie kąpiel jest w sypialni, a wanienka na stelażu. Mamy malutką łazienkę

Mojego syna nie mogę już zostawić na środku łóżka. Oto gdzie dziś zawędrował (leżał na plecach):

[Juncia]

Wow, to moja czasem trochę wokół własnej osi się przekręci. Ostatnio na plecach trochę się przesunęła też odpychając się nóżkami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[schaboszczak]

Mój Mały też jeszcze się mało przemieszcza, póki co zdarza się jedynie, że położę go wzdłuż łóżka a zastaje w poprzek. No ale ma, jakby nie patrzeć, 5 tygodni zapasu, a do synka Vivy nawet nie próbuję "porównywać", bo ten maluch to w ogóle mam wrażenie, że za pół roku zacznie grać w szachy!

Stuknęło mi 5 miesięcy od CC i dalej nie lubię się dotykać w okolice blizny, zwykłe mycie jest dla mnie nieprzyjemne, nie mówiąc o depilacji. Ale w porównaniu z początkami i świeżym szwem to oczywiście teraz jest całkiem znośnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Żeby nie było, nie zmyslam jego wyczynów, zresztą macie zdjęcie, a niekiedy go hamuję, np. kiedy chce samodzielnie siedzieć, bo czasami się niepokoję, czy jego mięśnie i kości są gotowe na to, co wymyśli jego głowa. Ma 4,5 miesiąca, ale urodził się prawie 2 tygodnie po terminie, więc no...

Ja ciągle się zastanawiam czy jeszcze obkurczy mi się skóra na brzuchu. Ciągle pod pępkiem wisi wielka fałda
Blizna od miesiąca mi nie dokucza, ciekawe czy tak zostanie.

Wysłane z mojego MI 5s przy użyciu Tapatalka

[schaboszczak]

Absolutnie Ci nie zarzucam zmyslania, szczerze sie cieszę, ze Twój synek sie tak wspaniale rozwija Mi się dodatkowo miło o nim czyta, bo większość jego wygibasów jeszcze dalej lub bliżej przed nami Póki co w tym tygodniu przechodzimy na małe wspomaganie i ruszamy z rehabilitacją.

Twój maluch chyba jest spory, to chyba Ty pisałaś kiedyś, że jest powyżej 90 centyla? Brzuchol pewnie potrzebuje więcej czasu na dojście do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[viva91]

Napisane przez schaboszczak

Twój maluch chyba jest spory, to chyba Ty pisałaś kiedyś, że jest powyżej 90 centyla? Brzuchol pewnie potrzebuje więcej czasu na dojście do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś koło 8,5 kg teraz waży (nasza waga nie jest super dokładna). W czwartek będę wiedzieć więcej, bo idziemy na szczepienie. A jeśli chodzi o długość to mierzyłam go niedawno centymetrem krawieckim i wyszło mi 69 cm.

A brzuchol miałam ogromny... Macie fotkę jak wyglądałam w dniu terminu porodu. W czerwcu byłam na dużym spotkaniu rodzinnym, już wtedy wszyscy mi mówili patrząc na brzuch, że poród chyba już tuż tuż, i miny im rzedły, kiedy mówiłam, że jeszcze 3 miesiące

[schaboszczak]

O rety, faktycznie duży brzusio. Ale po reszcie ciała widać, że nie jadłaś za dwoje więc w najgorszym razie tylko skóra nie dojdzie do siebie.

Jeśli Cię to "pocieszy", mój Synek urodził się z wagą 1500. Poniżej 3 centyla. Tydzień po ciąży wyglądałam jak przed nią, ani jednego rozstępu, ani nadprogramowego kilograma, ani wiszacej skory. I zamieniłabym cały ten strach i walkę Maluszka na brzuch wiszący do kolan, gdyby się dało. Jeśli fałdka jednak się nie wchłonie, to mocno ją pokochaj, bo to lepsza pamiątka po ciąży niż fotki z oiomu, a pewnie poza partnerem nikt nie będzie jej widział.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juncia]

Schaboszczak nie wiedziałam, że takie maleństwo Ci się urodziło! Dobrze, że najgorsze już za Wami!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[travis]

Viva to mamy podobnie
W ciazy przytylam 26kg
To foto jakis miesiac przed terminem, az kwadratowy brzuch byl. Nic in ego nie przytylo tylko brzuch I dupa

Dziec ur 2tyg po terminie z waga 3760 wiec w normie, a dwa tyg pozniej juz na 90 centylu
Karmimy sie kpi
Mi zostalo jeszcze 7kg brzuch najgorszy chodz nie mam rozstepow na szczesnie


Moj skonczy za 4 dni 5 miesiecy I tez migruje po lozku

Na sile proboje siadac
Czy jest w aucie w foteliku, na bujaku czy na kolanie, zawsze w pozycji pollezacej, to napina sie jak zolw zeby usiasc I wszyscy mnie strasza ze jeszcze chwila I bedzie raczkowac
I wcale to fajnie nie jest ani dla plecow ani miesni no I trzeba bedzie bardziej uwazac bo juz opcja zostawienie na lozku odpada

Poloze go w lozeczku a zastaje go na plecach z glowa tam gdzie nogi byly albo na macie to robi rewolucje

Screenshot_20200203-131742.jpgIMG_20200128_134552.jpg

Sent from my I3312 using Tapatalk