Mamusie październik 2021.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Plany na święta leniwe w domu we dwoje (troje raczej ) bo jest nadal lockdown

Z rodzina Tż spotkamy się może na zewnątrz jak pogoda pozwoli

[szmyglo]

Dziewczyny błagam o rady na brak apetytu i brak sił, normalnie się zamęczę zaraz

[bonnie_j]

Napisane przez szmyglo

Dziewczyny błagam o rady na brak apetytu i brak sił, normalnie się zamęczę zaraz

No takie błędne koło. Nie masz apetytu to nic nie jesz a skoro nic nie jesz to nie masz sił 🤷 musisz albo się zmusić coś zjeść albo zastanów się czy nie ma nic co byś chciała. Może jakoś da radę. Wszystko jest ok ale do pewnego stopnia. A który masz teraz tydzień i dzień ciąży?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Napisane przez bonnie_j

No takie błędne koło. Nie masz apetytu to nic nie jesz a skoro nic nie jesz to nie masz sił musisz albo się zmusić coś zjeść albo zastanów się czy nie ma nic co byś chciała. Może jakoś da radę. Wszystko jest ok ale do pewnego stopnia. A który masz teraz tydzień i dzień ciąży?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wg miesiączki 9+4, wg USG tydzień młodsza. Wcześniej miałam tak, że była jakaś jedna rzecz którą zjem i ok, teraz myśl o jedzeniu, nawet zdjęcia w internecie powodują mdłości. Dramat. Nie umiem nic wymyślić, może napiję się trochę soku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez szmyglo

Wg miesiączki 9+4, wg USG tydzień młodsza. Wcześniej miałam tak, że była jakaś jedna rzecz którą zjem i ok, teraz myśl o jedzeniu, nawet zdjęcia w internecie powodują mdłości. Dramat. Nie umiem nic wymyślić, może napiję się trochę soku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ciężko coś doradzić konkretnie bo jak się je są mdłości i jak się nie je tez są. Ja tez apetytu nie miałam wcale wmuszac musiałam w siebie często ale małe porcje. Na dodatek wszystko mi śmierdziało.
Dopóki nie ma wymiotów da się jednak przeżyć oby niedługo ci przeszlo

Najłatwiej dało się wcisnąć tosty, owoce jabłka gruszki, wafle kukurydziane i ryżowe.

[szmyglo]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88616117]Ciężko coś doradzić konkretnie bo jak się je są mdłości i jak się nie je tez są. Ja tez apetytu nie miałam wcale wmuszac musiałam w siebie często ale małe porcje. Na dodatek wszystko mi śmierdziało.
Dopóki nie ma wymiotów da się jednak przeżyć oby niedługo ci przeszlo

Najłatwiej dało się wcisnąć tosty, owoce jabłka gruszki, wafle kukurydziane i ryżowe.[/QUOTE]


Niestety są i wymioty. Nie mogę się nawet zbliżyć do lodówki albo zmywarki bo jest dramat. Najgorzej, że tż będzie dopiero w piątek chyba się przejdę kupię na wynos grillowaną pierś z frytkami i spróbuję zjeść chociaż trochę, bo przecież zaraz zagłodzę to maleństwo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez szmyglo

Niestety są i wymioty. Nie mogę się nawet zbliżyć do lodówki albo zmywarki bo jest dramat. Najgorzej, że tż będzie dopiero w piątek chyba się przejdę kupię na wynos grillowaną pierś z frytkami i spróbuję zjeść chociaż trochę, bo przecież zaraz zagłodzę to maleństwo.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj to niedobrze bo możesz się odwodnić. A pytałaś się lekarza? Bo jak jest tak zle to mogą dać ci coś na to (może masz hyper gravidarum)

[szmyglo]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88616133]Oj to niedobrze bo możesz się odwodnić. A pytałaś się lekarza? Bo jak jest tak zle to mogą dać ci coś na to (może masz hyper gravidarum)[/QUOTE]


Przepisali mi ondasentron, na razie nie brałam, ale chyba w końcu będę musiała. Zwłaszcza, że w piątek idę do pracy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez szmyglo

Przepisali mi ondasentron, na razie nie brałam, ale chyba w końcu będę musiała. Zwłaszcza, że w piątek idę do pracy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli masz to spróbuj i się nie mecz bo odeodnienie tez jest szkodliwe. Trzymam kciuki by pomogło coś

[MalaGosia33]

Hejka ja już po prenatalnych. Z USG wszytsko w normie i na miejscu. Nos widoczny, przezierność w normie. Z tych liczb to ja nic nie rozumiem. Ale lekarz mówił że nie ma się czego obawiać. Dzisja pobrałam krew na pappa także zestawienie przyjdzie na Emil za tydzień od niego. Nie podał jeszcze jaka płeć. Może przy następnej wizycie 5 maja Mam przeczucie ze chłopak zobaczymy w maju czy mam nosa. Odstawił kilka tabletek więc już dużo lepiej. Bo łykanie co dwie godziny jakieś pigułki już mnie męczyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonnie_j]

Napisane przez szmyglo

Przepisali mi ondasentron, na razie nie brałam, ale chyba w końcu będę musiała. Zwłaszcza, że w piątek idę do pracy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I jeszcze do pracy biedna będziesz szła a jakieś wafle, bułka czy coś takiego wiesz co łatwo wchodzi zawsze? Bo albo się zmusisz albo tabletki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szmyglo]

Wmusiłam tego kurczaka z frytkami, trochę mi lepiej. Ale nadal jestem bez sił. Zwykle piłam 1-2 kawy dziennie, ale teraz mój żołądek wyraźnie mówi nie. Jutro odbieram z apteki te leki na nudności, może po nich uda się jakąś lekką kawę wypić i będzie lepiej.

[Emini20]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88615708]Plany na święta leniwe w domu we dwoje (troje raczej ) bo jest nadal lockdown

Z rodzina Tż spotkamy się może na zewnątrz jak pogoda pozwoli[/QUOTE]Oj to szkoda. My to jakoś nie za bardzo tego przestrzegamy. Zresztą widzę że jakoś inni się nie przejmują tymi zakazami . Sąsiedzi cały czas maja gości więc i my robimy u siebie sniadanie .
Ja to najbardziej żałuję że do Polski niestety nie udało się pojechac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Emini20

Oj to szkoda. My to jakoś nie za bardzo tego przestrzegamy. Zresztą widzę że jakoś inni się nie przejmują tymi zakazami . Sąsiedzi cały czas maja gości więc i my robimy u siebie sniadanie .
Ja to najbardziej żałuję że do Polski niestety nie udało się pojechac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to juz sprawa indywidualna tez trochę. My mamy osoby w rodzinie z wyższym ryzykiem i tez ogólnie mam wyższe ryzyko z niektórych względów i tym bardziej w ciąży nie chce ryzykować. Na szczęście oboje z Tż pracujemy z domu.

My mamy rodzine Tż tutaj tez, tak czy siak nie planowaliśmy Polski na ten rok jako urlop wiec nie ma straty jeśli o to chodzi. Spotkamy się na zewnątrz jeśli pogoda pozwoli wiec nie ma dramatu.


Dla mnie nie szkoda bo święta we dwójkę są inne ale tez super i na luzie bez latania

[bonnie_j]

Napisane przez Emini20

Oj to szkoda. My to jakoś nie za bardzo tego przestrzegamy. Zresztą widzę że jakoś inni się nie przejmują tymi zakazami . Sąsiedzi cały czas maja gości więc i my robimy u siebie sniadanie .
Ja to najbardziej żałuję że do Polski niestety nie udało się pojechac


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My mamy o tyle dobrze, że w Polsce mieszkamy więc święta będą z najbliższą rodziną. Z moją stroną śniadanie a do męża idziemy na obiad. I zawsze nie więcej osób niż 6.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[A_Lios92]

Napisane przez MalaGosia33

Hejka ja już po prenatalnych. Z USG wszytsko w normie i na miejscu. Nos widoczny, przezierność w normie. Z tych liczb to ja nic nie rozumiem. Ale lekarz mówił że nie ma się czego obawiać. Dzisja pobrałam krew na pappa także zestawienie przyjdzie na Emil za tydzień od niego. Nie podał jeszcze jaka płeć. Może przy następnej wizycie 5 maja Mam przeczucie ze chłopak zobaczymy w maju czy mam nosa. Odstawił kilka tabletek więc już dużo lepiej. Bo łykanie co dwie godziny jakieś pigułki już mnie męczyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje, super, że wszystko ok! I kciuki za pappę.

U nas święta z najbliższą rodziną, też w małych gronach. W tamtym roku przez zakaz przemieszczania (nie wiem czy oficjalnie funkcjonował, ale u nas policja zatrzymywała i odsyłała wszystkie samochody na innych rejestracjach) nie byliśmy u moich rodziców. W tym roku jedziemy, bo i tak się z nimi widujemy w weekendy.
Ja staram się tych obostrzeń mimo wszystko przestrzegać, chociaż mam ich powyżej uszu (jak pewnie wszyscy). Bo niby się nie boję, ale... się boję. Moja bratowa pracuje w szpitalu covidowym i czasem jej opowieści o młodych ludziach na OIOMie mnie przerażają.

[Sylvvcia]

Ja dziś zostałam w domu. Źle się czuję od wczoraj. Mam gorączkę, potwornie boli mnie głowa. Jutro chyba też nie pójdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Emini20]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88616404]No to juz sprawa indywidualna tez trochę. My mamy osoby w rodzinie z wyższym ryzykiem i tez ogólnie mam wyższe ryzyko z niektórych względów i tym bardziej w ciąży nie chce ryzykować. Na szczęście oboje z Tż pracujemy z domu.

My mamy rodzine Tż tutaj tez, tak czy siak nie planowaliśmy Polski na ten rok jako urlop wiec nie ma straty jeśli o to chodzi. Spotkamy się na zewnątrz jeśli pogoda pozwoli wiec nie ma dramatu.


Dla mnie nie szkoda bo święta we dwójkę są inne ale tez super i na luzie bez latania [/QUOTE]Oczywiście,że to sprawa indywidualna.
Ja poprostu troche tesknie za rodzina. Szczegolnie, że nie mam tu rodziny i dawno nie byłam w domu rodzinnym.
I gdyby nawet nie było tego covida i tak bym nie poleciała bo do 12 tyg jakis wole sobie odpuścić.
A święta we trójkę też będą cudowne. Bo to pierwsze we trójkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

U nas święta z moimi rodzicami w drugi dzień przyjedzie brat z rodzinka. W tamtym roku każdy był u siebie bo baliśmy się o rodziców a że już przeszło i to dosłownie chwilę temu to strachu nie ma. Nie wiem jak z babcią bo się boi z nami spotykać.

Gratuluję kolejnych udanych wizyt

Przyszły mi legginsy z allegro i na razie bardzo jestem zadowolona zobaczymy jak będzie z użytkowaniem.

I znowu popełniłam zakupy dzieciowe niby zamówiłam coś dla córki i syna ale jak zobaczyłam skarpetki dla dziewczynki to nie mogłam się powstrzymać nie dość , że kosztowały grosze to jest na nich napis sama słodycz i kokardki jakby się okazało, że to chłopiec to zostawię dla bratowej albo któreś kuzynki xp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Emini20

Oczywiście,że to sprawa indywidualna.
Ja poprostu troche tesknie za rodzina. Szczegolnie, że nie mam tu rodziny i dawno nie byłam w domu rodzinnym.
I gdyby nawet nie było tego covida i tak bym nie poleciała bo do 12 tyg jakis wole sobie odpuścić.
A święta we trójkę też będą cudowne. Bo to pierwsze we trójkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozumiem. Dosyć ze są video rozmowy to nie to samo ale jednak tez sprawę ułatwia. Kiedyś trzeba było czekać tygodniami na listy, teraz jest chociaż o tyle łatwiej.

Nam o tyle łatwiej ze memy Tż rodzine tutaj bo on tutejszy.

Pewnie, już teraz święta w trójkę będą marzy mi się żeby rodzice moi mogli przylecieć pod koniec roku poznać malucha ale pewnie tez się nie da nie nastawiam się na nic. Co ma być to będzie.

[Sylvvcia]

Mi gorączka nie mija a głowa pęka ️ zastanawiam się, czy nie zgłosic się jutro do lekarza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natiii09]

Szmygło - oj znam to uczucie. Ale powinno minąć, może faktycznie warto wziazc te leki. Mnie pomagały takie malutkie rzeczy do jedzenia - w stylu jogurt do picia, jabłko, albo mus z owoców - takie gerberki dla dzieci. I dużo dużo pić - zmęczenie może być tez spotęgowane odwodnieniem

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Malagosia - super wieści! Gratuluję

Sylvcia -zdrówka!



Cd świąt, my też mieliśmy być sami, ale koniec końców wpadnie do nas brat TŻ z żoną. Ona też w ciąży zresztą więc raczej kameralnie. Bardzo mi szkoda, że nie zobaczę swoich rodziców, ale co zrobić. Odbijemy sobie na Boże Narodzenie, choćby nie wiem co

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

A cd lekarza, może jeśli Ci nie przejdzie to warto. Szkoda się męczyć i denerwować, może akurat coś doradzi albo przepisze. Ja się męczyłam z jakimś przeziębieniem / zapaleniem prawie tydzień i teraz żałuje że nie poszłam.

[Kafka_albodwie]

[QUOTE=szmyglo;88616136]Przepisali mi ondasentron, na razie nie brałam, ale chyba w końcu będę musiała. Zwłaszcza, że w piątek idę do pracy.


Spróbuj może robić sobie koktajle. Ja wrzucałam owoce, szpinak i łyżkę masła orzechowego i piłam powolutku przez słomkę. Wydaje mi się, że w płynnej formie trochę łatwiej coś przełknąć.

Co do świąt - my z Lubym zostajemy w domu. Pierwotny plan był taki, że zapraszamy do siebie najbliższą rodzinę (no bo jest co świętować w tym roku), ale wyszło 8 dorosłych osób (prawie wszyscy czynni zawodowo i pracujący z innymi) plus dziecko które - do niedawna - chodziło do przedszkola. Ale po jakimś czasie wszyscy razem stwierdziliśmy, że nie ma co szaleć. Święta, nie święta i tak się kochamy więc każdy jednak zostanie w domu i zrobimy sobie zooma.
Zwłaszcza, że wśród moich znajomych jest sporo osób które ciężko przechodzą covid, nawet drugi raz.
Ja uważam - ale to jest tylko moje zdanie - że zachorowanie trochę na własne życzenie, w ciąży, w momencie w którym w szpitalach nie ma juz prawie miejsc (jestem z Warszawy) to... głupota.
Better safe than sorry

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Sylvvcia

Mi gorączka nie mija a głowa pęka zastanawiam się, czy nie zgłosic się jutro do lekarza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idź, niech Cię zbada. Jeśli masz gorączkę tzn, że organizm z czymś walczy. Nawadniaj się - mi zawsze przy podwyższonej temperaturze pomaga zaparzona lipa. Moja Mama zawsze mi dawała jak byłam dzieckiem

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez Sylvvcia

Mi gorączka nie mija a głowa pęka ️ zastanawiam się, czy nie zgłosic się jutro do lekarza...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Idź, nie ma się co męczyć.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez MalaGosia33

Hejka ja już po prenatalnych. Z USG wszytsko w normie i na miejscu. Nos widoczny, przezierność w normie. Z tych liczb to ja nic nie rozumiem. Ale lekarz mówił że nie ma się czego obawiać. Dzisja pobrałam krew na pappa także zestawienie przyjdzie na Emil za tydzień od niego. Nie podał jeszcze jaka płeć. Może przy następnej wizycie 5 maja Mam przeczucie ze chłopak zobaczymy w maju czy mam nosa. Odstawił kilka tabletek więc już dużo lepiej. Bo łykanie co dwie godziny jakieś pigułki już mnie męczyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje!

Ja mam jutro prenatalne więc proszę o kciuki.

Skorzystałam dziś z okazji, że jest prima aprilis i zadzwoniłam do kierownika z radosną nowiną, że jestem w ciąży. Był w takim szoku, że nawet nie pomyślał, że to żart. Jego minutową wiązankę przerwałam słowami "gratulacje przyjęte". No w sumie mógł się gościu zdziwić bo 3 na 4 kobiety w dziale są w ciąży. Ale generalnie pozytywna reakcja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88617156]Gratulacje!

Ja mam jutro prenatalne więc proszę o kciuki.

Skorzystałam dziś z okazji, że jest prima aprilis i zadzwoniłam do kierownika z radosną nowiną, że jestem w ciąży. Był w takim szoku, że nawet nie pomyślał, że to żart. Jego minutową wiązankę przerwałam słowami "gratulacje przyjęte". No w sumie mógł się gościu zdziwić bo 3 na 4 kobiety w dziale są w ciąży. Ale generalnie pozytywna reakcja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]



Trzymam kciuki o której wizyta jutro?

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;88617177]Trzymam kciuki o której wizyta jutro?[/QUOTE]10:20

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natiii09]

Szefowa - kciuki! Niezły patent z tym, żeby powiedzieć mi 1 kwietnia 😜

[Sylvvcia]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88617178]10:20

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zubi89]

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;88617178]10:20

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz