Czym dziś pachniesz Wizażanko? Część XVII

[Szara Róża]

Napisane przez your Angel

Różyczko, przypomniało mi się jeszcze coś Jeszcze jeden flakonik kliknęłam dzięki próbasowi od Ciebie Ale o tym na razie sza

Grrr! Oż Ty Skrzydlata Sadystko! Lubisz się znęcać nad biedną Rózią, prawda...?! ()

Pisać mi tu natychmiast o jaki flakonik chodzi, bo zaraz zejdę w konwulsjach z ciekawości!

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, czy wie któraś jak się nazywa ta gwiazdka z załącznika? Pogejrzewałam Jessicę Albę, ale to chyba nie ona.

Aniołku, nie mogę w tej chwili skojarzyć owej panny , ale jedno wiem na 100% - nie jest to Jessica Alba. Jak mnie oświeci któż to jest, to dam znać...

------------

Dzisiaj Theorema z próbki... Echh, jakże żałuję, że spóźniłam się na słynne Theoremowe szaleństwo na Allegro... Nie pogardziłabym teraz skromnymi 30ml...

[Contax]

Napisane przez your Angel

Teraz też ? U mnie chodzi jak błyskawica

juz teraz tak ale w miedzyczasie przeleciala mi jedna aukcja

/Edit/
Dziewczyny, czy wie któraś jak się nazywa ta gwiazdka z załącznika? Pogejrzewałam Jessicę Albę, ale to chyba nie ona.

To na pewno nie Alba ona nie ma takiego przedsiewziecia z przodu

[smerfeta01]

Sicily

[Anuschka]

Angel - a czy to przez przypadek nie jest inna Jessica? Jessica Biel

[dzika truskawa]

Napisane przez Sabbath

Tulip - ja świetnie rozumiem fakt, że namawiałaś do czystych kolorów. Mieszkania są zwykle tak przygnębiająco rozmemłane kolorystycznie - jakieś beżyki, brąziki, szarości, mieszane zielenie... - plama czystego koloru zupełnie zmienia sposób odbioru wnętrza.

Mam taki plan, że ta kanapa i duża przestrzeń drewnianej podłogi o wyrazistych słojach to będą jedyne ozdoby salonu. Nawet żyrandola nie będzie. W ogóle! Sufit czysty i gładki.

Beżyki, brąziki, zielenie... Poprzedni właściciel naszego mieszkania to ubóstwiał. Całe mieszkanmie było w tej kolorystyce, a w moim pokoju była tapeta w ohydne brązowe i sraczkowatozielone (nie znam lepszego określenia na ten kolor ) maziaje. Podpuściłam królika, żeby ją zjadł I teraz mam ściany w kolorze ciepłej bieli i duży czerwono-fioletowy plakat Sisters Of Mercy nad biurkiem. Czerwona kanapa... Musi być super

Napisane przez tymena

Pachnę smokiem, siedzę i w pracy od dwóch godzin

Zobaczysz, że szybko zleci

Napisane przez tymena

Nebrasko, szybko zmień zdanie Powiedz, że to pudło to na próbki

To jest myśl

Napisane przez rachela

Kluska zdrowieje, ogonek poprawia się.
Jutro znowu muszę tam jechać, trzy godziny z życia wyjęte, już nie wyrabiam ._.

Trzymam kciuki za Ciebie i za Kluskę

Wypachnię się Blonde i zmykam

[rachela]

Właśnie się zastanawiam, czy na wszelki wypadek przynieść sobie wiaderko...
Nie dam rady na to jutrzejsze kolokwium.

---

Dziewczyny, tak z innej beczki (lub wiaderka ), ile kosztuje tradycyjny rozświetlacz Sephory, ten z gwiazdkami? 32zł czy więcej?

[Lea93]

Napisane przez rachela

Właśnie się zastanawiam, czy na wszelki wypadek przynieść sobie wiaderko...
Nie dam rady na to jutrzejsze kolokwium.

---

Dziewczyny, tak z innej beczki (lub wiaderka ), ile kosztuje tradycyjny rozświetlacz Sephory, ten z gwiazdkami? 32zł czy więcej?

KWC podaje, że 24zł

[Sabbath]

Napisane przez rachela

A ja właśnie lubię beżyki i brąziki.
A raczej połączenie beżowego dywanu i beżowej kanapy (z czekoloadowo brązowymi poduszkami) z czystym, jasnym kolorem drewna (meble, półki, szafy) i brązem podłogi (też drewnianej). I drewnianymi rzeźbami, i odrobiną soczystej zieleni doniczkowców
Proste kształty, minimalna ilość przedmiotów (przecz z naćkaństwem i kolorystycznym pawiem!). Uwielbiam połączenie beżu z brązem - taka kawa z mlekiem, duże powierzchnie jasnych kolorów i intensywnie brązowe dodatki; tyle że zupełnie to nie pasuje do mojej kolorystyki (tzn. tego jak ja się ubieram), a z kolei nie wyobrażam sobie mieć czarno-szarego mieszkania, albo ubierać się na brązowo-beżowo.
---

No, jeśli to nazywasz rozmemłaniem: czyste drewno, soczysta zieleń, czekoladowe poduszki i afrykańskie rzeźby...

Napisane przez rachela

P.S. Sabbath, odnośnie last.fm
Zdarza mu się "zaszaleć". Masz pewność, że wszystkie piosenki/mp3 masz prawidłowo opisane? Bo to też ma czasem wpływ.
(No i daj wreszcie znać, jaki masz nick).

Możliwe, że kiedy jeszcze nie jarzyłam, co robię (nadal nie jarzę), ściagnęłam z dysku jakieś mp3...

Nie wiem, czy mój nick cokolwiek komus da, bo na razie tylko słucham.

Napisane przez Różowy Strachulec

Nie chciał dopóki nie zobaczył?

W sumie... Jeszcze nie widział.

Napisane przez Różowy Strachulec

ej podłogi, ja mam dość kiepskie panele po poprzednich właścicielach, ale wolę zmienić mieszkanie niż w tym się rzucać na takie remonty Ja chcę mój poznański dębowy parkiet

Też bym wolała zmienić mieszkanie Strachulcu... Oj, jak bym wolała...

A dąb, taki rustykalny, to mój ulubiony kolor drewna.

Napisane przez annmarie

Ale przez te akcenty to już nie są te "rozmemłane" kolory, jak je opisała Sabbath

Tak mi się też zdaje.

Napisane przez annmarie

Ja mam w sypialni "jasne brąziki", ale ściany są za to bordowe z jasną boazerią (na zasadzie wyciągnięcia co drugiej klepki - co druga klepka jest bordowa "dziura" ).

O kurczę!
Niezwykłe rozwiązanie.
Musi to niesamowicie wyglądać.

Napisane przez annmarie

Nie dziwię się. Niektórzy ludzie niestety tacy już są - nieważne czy warto, ważne, żeby komuś dogryźć

Myślę sobie, że bardzo nieszczęśliwi muszą być tacy ludzie...


--------------------
Noc spędziłam z Chergui i chyba wpadam w ciąg Chergui'owy.
Tak, jak radziłyście - przelałam część zawartości dzwonka do atomizera i teraz mogę się upajać.


A teraz last but not least:

Mariolusl - z okazji urodzin mnóstwo szczęścia i zadowolenia z życia. Oby miało słodki smak. :D

[kropka75]

Narciso Rodriguez EDT.

[rachela]

Lea, tę cenę znalazłam; tylko że mam wrażenie, że zdążył trochę zdrożeć przy zmianie szaty graficznej...

Napisane przez Sabbath

No, jeśli to nazywasz rozmemłaniem: czyste drewno, soczysta zieleń, czekoladowe poduszki i afrykańskie rzeźby...

No na początku chciałam napisać tylko o tych beżach i brązach, ale potem mnie jak zwykle ułańska fantazja poniosła i w sumie cała odpowiedź straciła sens

Nie mogę się doczekać urządzania mieszkania, mogłabym to robić dzień i noc (na razie ograniczam się do rozstawiania w wyobraźni mebli po kątach).

[Różowy Strachulec]

Napisane przez Sabbath

Też bym wolała zmienić mieszkanie Strachulcu... Oj, jak bym wolała...

O matko... teraz dopiero do mnie dotarło jak zabrzmiało to co napisałam
Bo to nie tak że ja wolę to zmienimy, zakładaliśmy od początku że mieszkanie w którym mieszkamy teraz będzie na kilka lat, nie jako docelowe. Te kilka lat po prostu sobie powoli mija, zrobiliśmy tu tyle żeby nam się milej mieszkało (czyli pozbyliśmy się tapet, wymieniliśmy drzwi etc), za remonty typu zmiana podłóg czy skuwanie kafelków nie chcę sie po prostu zabierać. Lepiej odłożyć więcej na coś nowego. I takie jest to moje "wolenie"
Zupełnie źle to ujęłam wcześniej, ale złożę to na karb dzisiejszych emocji - godziny jazdy po centrum i dziabania igłą własnego futrzaka

A dąb, taki rustykalny, to mój ulubiony kolor drewna.

Mój jest trochę jaśniejszy

[your Angel]

Napisane przez Szara Róża

Grrr! Oż Ty Skrzydlata Sadystko! Lubisz się znęcać nad biedną Rózią, prawda...?! ()

Pisać mi tu natychmiast o jaki flakonik chodzi, bo zaraz zejdę w konwulsjach z ciekawości!

O nie, nie. Nie chcę żebyś zeszła z tego świata więc powiem To Wish Turquoise Diamond Zapach jest prze-ślicz-ny
Nie chciałam jeszcze się chwalić nabytkiem bo czekam na przesyłkę

Napisane przez Różyczka

Aniołku, nie mogę w tej chwili skojarzyć owej panny , ale jedno wiem na 100% - nie jest to Jessica Alba. Jak mnie oświeci któż to jest, to dam znać...

Koniecznie!

Napisane przez Contax

juz teraz tak ale w miedzyczasie przeleciala mi jedna aukcja

Ojej... szkoda. Co to było?

[

Napisane przez Contax

To na pewno nie Alba ona nie ma takiego przedsiewziecia z przodu

O mamo...

Napisane przez Anuschka

Angel - a czy to przez przypadek nie jest inna Jessica? Jessica Biel

Chyba nie. Ona jednak troszke inaczej wyglada W zalaczniku jej kilka fotek... (ale rzeczywiscie - na drugiej fotce wyglada troche podobnie )

[Lea93]

Napisane przez your Angel

Dziewczyny, czy wie któraś jak się nazywa ta gwiazdka z załącznika? Pogejrzewałam Jessicę Albę, ale to chyba nie ona.

Czy to nie przypadkiem Jennifer Garner ?

[your Angel]

Napisane przez Lea93

Czy to nie przypadkiem Jennifer Garner ?

[mskladaczek]

Napisane przez Lea93

Czy to nie przypadkiem Jennifer Garner ?

Nie wiem kto to Jennifer Garner, ale to nie ona.
Na zdjecach jest Jessica Biel


Smokiem zione!



lol
nie doczytalam postu, tylko looknelam na zdjecia
debil ze mnie

[Sabbath]

Napisane przez dzika truskawa

Beżyki, brąziki, zielenie... Poprzedni właściciel naszego mieszkania to ubóstwiał. Całe mieszkanmie było w tej kolorystyce, a w moim pokoju była tapeta w ohydne brązowe i sraczkowatozielone (nie znam lepszego określenia na ten kolor ) maziaje. Podpuściłam królika, żeby ją zjadł I teraz mam ściany w kolorze ciepłej bieli i duży czerwono-fioletowy plakat Sisters Of Mercy nad biurkiem. Czerwona kanapa... Musi być super

Genialny plan.
Rzeczywiście nowa wersja bardziej trafia mi do przekonania.

A czerwona kanapa.... Mam nadzieje, że będzie w porządku. To własciwie narożnik vel kanapa narożna vel rogówka (ale tej nazwy nie lubię, bo mi się anatomicznie kojarzy i nie chciałabym siedzieć na rogówce) w rozmiarze sporego krążownika.

Napisane przez rachela

Nie mogę się doczekać urządzania mieszkania, mogłabym to robić dzień i noc (na razie ograniczam się do rozstawiania w wyobraźni mebli po kątach).

No nie wiem...
Urzadzanie mieszkania to nie to samo, co remont, ale jednak wiąże się z rwaniem futryn, karniszy, stawianiem ścianek działowych, kładzeniem gładzi.... Nie wiedziałam, że sa ludzie, którzy to lubią...

Napisane przez Różowy Strachulec

O matko... teraz dopiero do mnie dotarło jak zabrzmiało to co napisałam
Bo to nie tak że ja wolę to zmienimy, zakładaliśmy od początku że mieszkanie w którym mieszkamy teraz będzie na kilka lat, nie jako docelowe. Te kilka lat po prostu sobie powoli mija, zrobiliśmy tu tyle żeby nam się milej mieszkało (czyli pozbyliśmy się tapet, wymieniliśmy drzwi etc), za remonty typu zmiana podłóg czy skuwanie kafelków nie chcę sie po prostu zabierać. Lepiej odłożyć więcej na coś nowego. I takie jest to moje "wolenie"
Zupełnie źle to ujęłam wcześniej, ale złożę to na karb dzisiejszych emocji - godziny jazdy po centrum i dziabania igłą własnego futrzaka

Ależ nie Strachulcu! Zrozumiałam dokładnie tak, jak napisałaś i żadnych wątów nie mam.
Po prostu wolałabym wprowadzić się do wyremontowanego lokalu, niż znosić to dzień po dniu. szczególnie jesli to tylko na parę lat.

Napisane przez Lea93

Czy to nie przypadkiem Jennifer Garner ?

Przyszło mi do głowy, że chyba określenie gwiazda jest tu pewnym nadużyciem, skoro nikt jej nie rozpoznaje.
Ja też nie, oczywiście.

[your Angel]

Napisane przez mskladaczek

debil ze mnie

Bez przesadyzu

Napisane przez Sabbath

Przyszło mi do głowy, że chyba określenie gwiazda jest tu pewnym nadużyciem, skoro nikt jej nie rozpoznaje.
Ja też nie, oczywiście.

Dlatego tez uzylam okreslenia "gwiazdka" ( Klik ) a nie "gwiazda".

[magdulenka]

Wszystkiego najserdeczniejszego dla dzisiejszej Solenizantki!
A pozostając w temacie to Azzura i mam mieszane odczucia... Ale flakon ma piękny!

[Sabbath]

Napisane przez your Angel

Dlatego tez uzylam okreslenia "gwiazdka" ( Klik ) a nie "gwiazda".

A w ogóle: czemu to takie istotne?
To znaczy, z jakiego powodu poszukujesz personaliów owej tajemniczej damy?

[your Angel]

Napisane przez Sabbath

A w ogóle: czemu to takie istotne?
To znaczy, z jakiego powodu poszukujesz personaliów owej tajemniczej damy?

Nie wiem czy to takie superistotne i czy poszukuje personaliow
Jestem ciekawa kto to jest, bo do zludzenia przypomina moja bliska kolezanke

[olik04]

pachnę lolitą L

[ann2105]

ja pachne D&G Light Blue - mój ulubiony

[tymena]

Napisane przez dzika truskawa

Zobaczysz, że szybko zleci

Zleciało Jestem juz w domku i ruszam na łów

Pachnę wciąż niezmiennie pięknie smokiem

[nom_de...]

Poczytałam sobie o urządzaniu Waszych mieszkań i od razu zachciało mi się śmiać z mojego marnego, studenckiego położenia.
Na początku października przeprowadziłam się na czas studiów z rodzinnego miasta do Wrocławia. Dzielę pokój z koleżanką, mieszkamy w przestronnym, acz nie do końca wyremontowanym mieszkaniu w kamienicy. Klatka schodowa ma swój "klimat", tzn. zazwyczaj ciemno w niej choć oko wykol, a w pogodny dzień z przeszklonego matowymi szybami dachu pada w dól pionowy słup światła. Nie wspomnę o łuszczących się z farby ścianach i schodach, na których niekiedy można spotkać Syf i Malarię we własnej osobie . Żartuję.
Mam łóżko z depresją na prawej połówce, które musiałam zarzucić materacami, aby nie odgniatało mi moich biednych pleców, szafeczkę nocną z imponującą zawartością (nazwijmy artystycznym nieładem ), garderobę z zasuwanymi drzwiami z lustrem, do której można się schować, gdy dopada deprecha. Nie możemy założyć internetu - właścicielka nie ma czasu sporządzić pisemnej zgody na podpisanie przez nas umowy z miejscową siecią internetową . Koszmar! Życie bez Wizażu straciło barwy .
Jedyne co poprawia mi humor to zostawione przez kogoś dwa megagłośniki, dzięki którym mogę katować siebie i przy okazji moich współlokatorów ulubionymi kompozycjami muzycznymi . Oni również nie pozostają mi dłużni.

Tęsknię, ale i tak pewnie niewiele osób mnie kojarzy. W każdym razie pozdrawiam wszystkich .

[Contax]

Napisane przez your Angel

Ojej... szkoda. Co to było?

rybaczki

Napisane przez your Angel

O mamo...

[Anuschka]

Napisane przez nom_de...

(...)
Tęsknię, ale i tak pewnie niewiele osób mnie kojarzy. W każdym razie pozdrawiam wszystkich .

Ja Cię kojarzę Tak "po linii" NIN Pozdrawiam serdecznie i życzę wytrwania bez netu oraz wyrównania depresji łóżkowej prawostronnej

[gryx82]

Napisane przez dzika truskawa

Na spacerku świra padło na Obsession i Guerlainowski Vetiver

Obsession Men? I jak?

Mam sentyment do tego zapachu (LO i takie tam ) i jakąś 30tką bym nie pogardził...

A wetiwer jako perfumeryjny surowiec bardzo cenię. Świetnie sprawdza się latem

Nie pachnę. Nienawidzę niedziel i takiej pogody...

[Sabbath]

Napisane przez nom_de...

Tęsknię, ale i tak pewnie niewiele osób mnie kojarzy. W każdym razie pozdrawiam wszystkich .

Oczywiście, że Cię kojarzę.
Po linii muzycznej i nie tylko.

Molestować właścicielkę, gnębić i prześladować.
A potem wracać w te pędy na Wizaż.

Z moich doświadczeń wynika, że takie prowizoryczne mieszkania są najlepsze. A może to życie wtedy jest najlepsze i dlatego taki się kojarzą...

[taka taka]

Napisane przez nom_de...

Tęsknię, ale i tak pewnie niewiele osób mnie kojarzy. W każdym razie pozdrawiam wszystkich .

a mnie się kojarzysz z Muzycznym tak lub nie i z miłością do NIN czywiście

jestem wykończona, nie znoszę sklepów, tłoku i swojego odbicia w lustrach, brr
ale już w domu, popijam drinka i ładnie pachnę FdB jak ten zapach mógł mi się nie podobać ?

[rachela]

Napisane przez Anuschka

Ja Cię kojarzę Tak "po linii" NIN

Napisane przez Sabbath

Oczywiście, że Cię kojarzę.
Po linii muzycznej i nie tylko.

O, to widzę że nie tylko ja tak mam

Nom, pozdrawiam koleżankę po fachu

P.S. Nawet nie wiedziałam, że jest muzyczna wersja "tak/nie".
Katt, Black no.1

---

W przerwach w nauce (taaa...), przeglądam stronę http://www.bialekozaczki.blog.pl/ i czasem dosłownie wyję ze śmiechu.