Scent Bar II

[madziczka]

Tulipanko-

[gryx82]

Napisane przez Sabbath

Czy to znaczy, że poprawka zdana?
Gratulacje.

Zdana

Może i Sałata wróci...?

A Sałata gdzieś się zapodziała?

Napisane przez your Angel

Gryxiu, witaj!

Czeeeeee...

[czarnazuzia1]

Napisane przez tulipanka

A kuku
właśnie włączyłam laptopa, żeby oglądnąć film, a tu jakaś sieć bezprzewodowa, połączyłam się i jestem co prawa bardzo słaba i ciągle się rwie połączenie, ale jest
melduję, że mam śnieg, szaleję sobie na stoku, mięśnie mnie boooolą słoneczko sobie świeci <sieć znowu padła no, naprawiła się...> jeszcze tylko jutro i do domu
nie wiem czy przeczytam to, co napisaliście, najwyżej będę wiśnia

tulip przesyła buziaki z małego austryjackiego miasteczka, gdzie jest internet

Tulipanku wiosenny

[your Angel]

Tulipku, ale masz fajnie dziewczyno !

[Favkes]

Napisane przez SpanishMyszka

Mam pomysł ! => Zawsze mogę nagrać na płytę i wysłać ci (mam przeciez Twój adres)
Warto zobaczyć - film jest rewelacyjny (z resztą jak wszystkie inne dzieła Pana Tima Burtona) !



Litości !
Niekoniecznie aktor czy wokalista, którego darzymy sympatią musi być przystojny...
Poza tym "piękno" jest rzeczą, a w zasadzie pojęciem względnym - każdy ma inny gust.
Johnny jest doskonałym aktorem i na przykład dla mnie nie ma znaczenia, że być może jest za chudy czy za blady, bo zwyczajnie nie zwracam na to uwagi. Uwielbiam go oglądać, podziwiam Jego talent i tyle. Dodatkowe kilogramy, czy inny kolor włosów nie zmieniłyby mojego nastawienia - podobał mi się zarówno jako Willy Wonka, jako Sweeney Todd i Hrabia Rochester, nawet jako Edward Nożycoręki, generalnie zawsze mi się podoba, niezależnie od stroju czy fryzury.

tak t ak tak :Ehem:


Myszo - popieram wypowiedź

Napisane przez eiri

Oczywiście, że dzienne nie są be. Ale szalenie pasjonujące jest doszukiwanie się czegoś dobrego w złych istotach. Od razu przypomina mi się Gary Oldman w "Drakuli", straszliwy wampir, ale czuły na miłość...

No właśnie o to chodzi - i jak Marcus w "Krew i Złoto"

Napisane przez Sabbath

Mnie przy myciu gniecie ten brzeg miski.



Favkes, Eiri, rozważałyście zagranie w RPG ze Świata Mroku?
To pozwala spojrzeć

O tak to gniecenie jest wnerwiające

Nie, myślałam kilka razy o jakieś grze RPG - ale ja zwyczajnie nie mam kiedy.

Napisane przez tulipanka

A kuku
właśnie włączyłam laptopa, żeby oglądnąć film, a tu jakaś sieć bezprzewodowa, połączyłam się i jestem co prawa bardzo słaba i ciągle się rwie połączenie, ale jest
melduję, że mam śnieg, szaleję sobie na stoku, mięśnie mnie boooolą słoneczko sobie świeci <sieć znowu padła no, naprawiła się...> jeszcze tylko jutro i do domu
nie wiem czy przeczytam to, co napisaliście, najwyżej będę wiśnia

tulip przesyła buziaki z małego austryjackiego miasteczka, gdzie jest internet

Tulipku - pozdrów góry

[tulipanka]

czeeeść

góry pozdrowię
ale się stęskniłam za Wami wrzuciłabym jakieś fotki, ale wszystkie są w aparacie, a boję się ruszyć, bo mi się połączenie z netem urwie

[Aggie125]

Widzę, że Johnny Depp zdominował avatarki... Przyznam, że też miałam ochotę walnąć sobie Sweeneya Todda w avku, ale szkoda mi zakapturzonej Jessiki Biel Ale cholernie podoba mi się Johnny jako Sweeney Todd, a trudno powiedzieć, żeby ten facet był naprawdę przystojny. A Alan Rickman, czy on jest przystojny? Jest męski, dwustuprocentowy facet.

Wszystkim szczęśliwym poprawkowiczom gratuluję

Agnysko, już po słodkim pogodzonku?

[eiri]

Napisane przez Sabbath

Favkes, Eiri, rozważałyście zagranie w RPG ze Świata Mroku?

RPG na żywo? To byłoby COŚ i obawiam się, że mogłabym się nawet uzależnić - uwielbiam bawić się wyobraźnią.
Niestety nikt ze znajomych nie podziela mojego fioła (ani nie fantazjują, ani nie lubią rpg, nie wspominając upodobania do "złego"), pozostają mi gry komputerowe ;-)

[Contax]

Napisane przez agaa13

moze pisze w zlym watku ale nie wiedziala gdzie mam sie spytac?

dziewczny, ktore posiadaja w swojej kolekcji prade intense -gdzie kupilyscie PI?

aa i gdzie mozna zdobyc probki PI?

Aga, Prade Intense jest na truskawie KLIK
mozna tez trafic w sklepach bezclowych na lotniskach, na pewno jest w GB i Irlandii. A probki to tylko u wizazanek lub na ebayu.

Napisane przez gryx82

Heloł!!!

Wróciłem Jak opryszczka, albo... nawracające zapalenie pęcherza Miałem "trochę" stresujący luty, ale od dzisiejszej poprawki to już przeszłość. Mam 36 stron do "nadrobienia" I będę wiśnia w tej kwestii A co!

Gryziu, kope lat ....

Napisane przez tulipanka

A kuku
właśnie włączyłam laptopa, żeby oglądnąć film, a tu jakaś sieć bezprzewodowa, połączyłam się i jestem co prawa bardzo słaba i ciągle się rwie połączenie, ale jest
melduję, że mam śnieg, szaleję sobie na stoku, mięśnie mnie boooolą słoneczko sobie świeci <sieć znowu padła no, naprawiła się...> jeszcze tylko jutro i do domu
nie wiem czy przeczytam to, co napisaliście, najwyżej będę wiśnia

tulip przesyła buziaki z małego austryjackiego miasteczka, gdzie jest internet

Tulip, baw sie dobrze

[SpanishMyszka]

Napisane przez Favkes

tak t ak tak :Ehem:

W takim razie nagram i jutro wyślę

Napisane przez Favkes

Myszo - popieram wypowiedź

Napisane przez Aggie125

A Alan Rickman, czy on jest przystojny? Jest męski, dwustuprocentowy facet.

Ma w sobie coś

[agaa13]

Napisane przez Contax

Aga, Prade Intense jest na truskawie KLIK
mozna tez trafic w sklepach bezclowych na lotniskach, na pewno jest w GB i Irlandii. A probki to tylko u wizazanek lub na ebayu.

i tutaj sie zaczynaja schody bo nigdy nie robilam zakupow na truskawce i na ebayu i po prostu, przyznam sie( ale mi wstyd), nie umiem zrobic tam zakupow.......


hej, Tulip super, ze juz wrocilas

[Favkes]

Napisane przez eiri

RPG na żywo? To byłoby COŚ i obawiam się, że mogłabym się nawet uzależnić - uwielbiam bawić się wyobraźnią.
Niestety nikt ze znajomych nie podziela mojego fioła (ani nie fantazjują, ani nie lubią rpg, nie wspominając upodobania do "złego"), pozostają mi gry komputerowe ;-)

A ja stawiam na książki ..... Gry mnie jakoś nie kręcą, filmy za bardzo mnie wyręczają ( w kwestii wyobraźni ) pozostają mi więc książki

Myszko ... już się nie mogę doczekać - ślicznie dziękuję - z góry

[Contax]

Napisane przez agaa13

i tutaj sie zaczynaja schody bo nigdy nie robilam zakupow na truskawce i na ebayu i po prostu, przyznam sie( ale mi wstyd), nie umiem zrobic tam zakupow.......

na e-bayu pewnie jest podobnie jak na allegro, trzeba zalozyc konto i kupowac

a na truskawie pewnie sobie poradzisz, szczegolnie po lekturze tego watku KLIK

[agaa13]

Napisane przez Contax

na e-bayu pewnie jest podobnie jak na allegro, trzeba zalozyc konto i kupowac

a na truskawie pewnie sobie poradzisz, szczegolnie po lekturze tego watku KLIK

truskawka- wiem, czytalam i

a ebay tym bardziej


na razie sprobuje zdobyc choc kropelke Prady Intense.....

[eiri]

Napisane przez Favkes

A ja stawiam na książki ..... Gry mnie jakoś nie kręcą, filmy za bardzo mnie wyręczają ( w kwestii wyobraźni ) pozostają mi więc książki

Książki też, jak najbardziej. I w kwestii filmów też się zgadzam.
Gry komputerowe (dobre gry) pozwalają na dużo samodzielności i nie krępują aż tak bardzo (a Morrowind rulezzz, hihi).

[Contax]

Napisane przez agaa13

truskawka- wiem, czytalam i

a ebay tym bardziej


na razie sprobuje zdobyc choc kropelke Prady Intense.....

Na e-bayu nie mam konta i tutaj nic nie pomoge, ale na truskawie jest naprawde latwo poruszac sie, mozesz sobie zrobic symulowane zakupy i sama sie zorientujesz.

[agaa13]

Napisane przez Contax

Na e-bayu nie mam konta i tutaj nic nie pomoge, a na truskawie jest naprawde latwo poruszac, mozesz sobie zrobic symulowane zakupy i sama sie zorientujesz.

ok. sprobuje

[Zuziunia]

Napisane przez tulipanka

A kuku
właśnie włączyłam laptopa, żeby oglądnąć film, a tu jakaś sieć bezprzewodowa, połączyłam się i jestem co prawa bardzo słaba i ciągle się rwie połączenie, ale jest
melduję, że mam śnieg, szaleję sobie na stoku, mięśnie mnie boooolą słoneczko sobie świeci <sieć znowu padła no, naprawiła się...> jeszcze tylko jutro i do domu
nie wiem czy przeczytam to, co napisaliście, najwyżej będę wiśnia

tulip przesyła buziaki z małego austryjackiego miasteczka, gdzie jest internet

Witaj
Ale zazdroszczę, uwielbiam Austrię. Ja byłam kiedyś w Zell am See, ale w lecie, bo nie lubię nart.

Gryxiu witaj


Właśnie wróciłam od kosmetyczki, miałam złuszczanie 35% kwasem glikolowym, skóra mnie prawie nie piekła, teraz troszkę swędzi i jest napięta. Kosmetyczka zabroniła mi używać jakiegokolwiek kremu- czy słusznie? Lubię sie smarować, od ostatniej wizyty zaleciła mi odstawienie kremu, wiec nie stosowałam, ale tak dziwnie jakoś, skóra jest napięta, mimo że mam tłustą. Powinnam podobno używać tylko toniku i tyle.

[neonka28]

Wczoraj był humor dziś znikł

Ludzie tylko ludzie sprawiaja że mam dosyć!

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Nie zazdrość. To idiotyzm. Zupełnie serio mówię.

Jak dla mnie to by było coś pozytywnego. Potrafię pół dnia przespać, a potem być zbyt zamulona, żeby zdążyć coś zrobić, także dzień przepada. Dzień za dniem...
A do pracy nie potrafię wstać, to jest dla mnie katorga. Codziennie mam ochotę to wszystko rzucić tylko dlatego, że jestem zmęczona i chcę spać. Nienawidzę wstawać rano. Naprawdę nienawidzę i nie potrafię, tyle lat się staram i nie umiem się przyzwyczaić. Jak chodziłam do szkoły to przychodziłam o tej, o której wstałam. Np miałam na 8:00, a zjawiałam się o 11:00 czy 12:00, bo chciało mi się spać. Oczywiście wychodziłam też o której mi się podobało, ale to inna kwestia...
Do pracy wstać trzeba i tu jest ogromny problem. Powinnam zostać szefową

[madziczka]

Fenris- ja bym uważała z tą szefową- według niektórych, szef powinien być w pracy przed pracownikami

[burn-it-up]

Napisane przez tulipanka

A kuku
właśnie włączyłam laptopa, żeby oglądnąć film, a tu jakaś sieć bezprzewodowa, połączyłam się i jestem co prawa bardzo słaba i ciągle się rwie połączenie, ale jest
melduję, że mam śnieg, szaleję sobie na stoku, mięśnie mnie boooolą słoneczko sobie świeci <sieć znowu padła no, naprawiła się...> jeszcze tylko jutro i do domu
nie wiem czy przeczytam to, co napisaliście, najwyżej będę wiśnia

tulip przesyła buziaki z małego austryjackiego miasteczka, gdzie jest internet

Kasiu,strasznie zazdroszczę śniegu i Austrii .Wracaj do nas szybko

[SpanishMyszka]

Napisane przez Favkes

Myszko ... już się nie mogę doczekać - ślicznie dziękuję - z góry

Napisane przez neonka28

Wczoraj był humor dziś znikł

Ludzie tylko ludzie sprawiaja że mam dosyć!

Neoniu Coś się stało ?

[Zuziunia]

Napisane przez Fenris

Jak dla mnie to by było coś pozytywnego. Potrafię pół dnia przespać, a potem być zbyt zamulona, żeby zdążyć coś zrobić, także dzień przepada. Dzień za dniem...
A do pracy nie potrafię wstać, to jest dla mnie katorga. Codziennie mam ochotę to wszystko rzucić tylko dlatego, że jestem zmęczona i chcę spać. Nienawidzę wstawać rano. Naprawdę nienawidzę i nie potrafię, tyle lat się staram i nie umiem się przyzwyczaić. Jak chodziłam do szkoły to przychodziłam o tej, o której wstałam. Np miałam na 8:00, a zjawiałam się o 11:00 czy 12:00, bo chciało mi się spać. Oczywiście wychodziłam też o której mi się podobało, ale to inna kwestia...
Do pracy wstać trzeba i tu jest ogromny problem. Powinnam zostać szefową

Mam identycznie, potrafiłabym spać ok 17 godzin bez budzenia. Widocznie to nie kwestia przyzwyczajenia a organizmu, moja szwagierka budzi sie rano i nie potrzebuje tyle snu. Ale ten kto lubi dlugo spać, długo będzie młodo wyglądac
Najgorsza pora dnia to ranek kiedy trzeba wyra wstawać, a najlepsza to wieczór kiedy sie kładę, kocham spać, kocham leżeć w łóżku i przytulać sie do podusi.


Dzisiaj na moje podwórko spadł balon radiosonda hehe normalnie myśleliśmy ze to bomba jakaś. tak to wygląda... oczywiście z balonu nic nie zostało, tylko strzępy, jest lateksowy.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Balon_meteorologiczny

[neonka28]

myszko jestem emocjonalna a zazdrość o materialne rzeczy i emanowanie złem +Foch mnie dobija, niszczy mnie wewnętrznie

[yoona]

Napisane przez Zuziunia

Najgorsza pora dnia to ranek kiedy trzeba wyra wstawać, a najlepsza to wieczór kiedy sie kładę, kocham spać, kocham leżeć w łóżku i przytulać sie do podusi.

mam to samo kocham spaccccccccccccccccccc:eh em:

[SpanishMyszka]

Napisane przez neonka28

myszko jestem emocjonalna a zazdrość o materialne rzeczy i emanowanie złem +Foch mnie dobija, niszczy mnie wewnętrznie

Rozumiem
Też tak mam - bywam sentymentalna, wrażliwa, za bardzo biorę sobie do serca niektóre sprawy, przejmuję się i potem mi smutno... Nie zamartwiaj się i w niektórych sytuacjach bądź nieczuła na zachowanie innych, w ten sposób nie sprawi ci bólu

[eiri]

Napisane przez Fenris

Jak dla mnie to by było coś pozytywnego. Potrafię pół dnia przespać, a potem być zbyt zamulona, żeby zdążyć coś zrobić, także dzień przepada. Dzień za dniem...
A do pracy nie potrafię wstać, to jest dla mnie katorga. Codziennie mam ochotę to wszystko rzucić tylko dlatego, że jestem zmęczona i chcę spać. Nienawidzę wstawać rano. Naprawdę nienawidzę i nie potrafię, tyle lat się staram i nie umiem się przyzwyczaić. Jak chodziłam do szkoły to przychodziłam o tej, o której wstałam. Np miałam na 8:00, a zjawiałam się o 11:00 czy 12:00, bo chciało mi się spać. Oczywiście wychodziłam też o której mi się podobało, ale to inna kwestia...
Do pracy wstać trzeba i tu jest ogromny problem. Powinnam zostać szefową

To nie jest głupi pomysł

Napisane przez madziczka

Fenris- ja bym uważała z tą szefową- według niektórych, szef powinien być w pracy przed pracownikami

Szef może ustalić początek pracy o 14 Są branże, gdzie można spokojnie pracować w trybie popołudniowym... i nie mam na myśli żadnych niemoralnych

[madziczka]

Napisane przez eiri

Szef może ustalić początek pracy o 14 Są branże, gdzie można spokojnie pracować w trybie popołudniowym... i nie mam na myśli żadnych niemoralnych

Nie pomyślałam o tym A sama tak pracowałam- w systemie zmianowym i czasem miało to swoje plusy- można było zabalangować w środku tygodnia, albo jakiś ambitny późnonocny seans filmowy zobaczyć Miało to swoje plusy fakt. Tylko, że ja zkolei jestem ranny ptaszek- wstać do pracy na 7.00? Nie ma problemu Spać długo nie lubię bo się czuję rozbita, zresztą u nas z pokolenia na pokolenie przechodziło przekonanie, że spać za długo to grzech

[hecate]

Napisane przez eiri

Szef może ustalić początek pracy o 14 Są branże, gdzie można spokojnie pracować w trybie popołudniowym... i nie mam na myśli żadnych niemoralnych

ja do tej pory mialam na druga, spalam do ktorej mi sie podobalo.

Teraz pobudka o 6:40, ciezkawo jest jak sie zwlekam to ide od razu twarz zimna woda zlac na przebudzenie i czlapie po kawsko.

Ja lubie siedziec wieczorami, spac do pozna... ogolnie lubie dlugo spac.
Pamietam jedne wakacje - budzilam sie jakos kolo 11, kilka godzin pozniej drzemka i wieczorem aktywnosc bez przeszkod.