Sabat Czarownic:)

[Mischoko]

Napisane przez malin30

Dzień dobry, dzień dobry! A gdzie reszta czarownic?

ja sie zameldowalam wczoraj pewnie i tak wszyscy przegapili

[hihi]

Napisane przez kulbit

hej dotarłam

NARESZCIE!!! Już zaczynałam się martwić!

Napisane przez Mischoko

ja sie zameldowalam wczoraj pewnie i tak wszyscy przegapili

Mnie wczoraj nie było

[kulbit]

Napisane przez Mischoko

ja sie zameldowalam wczoraj pewnie i tak wszyscy przegapili

Ja tam Cie widziałam

Napisane przez hihi

NARESZCIE!!! Już zaczynałam się martwić!

Tramawaje sie popsuły i jechałam do pracy 45 min! co normalnei zajmuje mi 15

[betig1975]

Napisane przez Mischoko

ja sie zameldowalam wczoraj pewnie i tak wszyscy przegapili

Ja nie przegapiłam, ale miałam wczoraj kocioł w pracy i byłam zakręcona

Witaj

[RosesAreRed]

A ja jako Dobra Wróżka (bo podobno na czarowniczę się nie nadaję ale miło was podczytywać) również się przywitam
Dzień dobry
i życzę miłego dnia

[hihi]

Napisane przez kulbit

Tramawaje sie popsuły i jechałam do pracy 45 min! co normalnei zajmuje mi 15

No pięknie Dobrze, że w ogóle dotarłaś

[malin30]

Napisane przez Mischoko

ja sie zameldowalam wczoraj pewnie i tak wszyscy przegapili

Też Cię widziałam Ale dzisiaj jeszcze nie, stąd moje pytanie

Napisane przez kulbit

Tramawaje sie popsuły i jechałam do pracy 45 min! co normalnei zajmuje mi 15

[hihi]

Napisane przez RosesAreRed

A ja jako Dobra Wróżka (bo podobno na czarowniczę się nie nadaję ale miło was podczytywać) również się przywitam
Dzień dobry
i życzę miłego dnia

Wiesz, wróżka to tez czarownica, tylko taka grzeczna, więc pisać powinnas częściej.

P.S.

Kiedy ostatnio widziałyście tu Strawberkę??

[betig1975]

Napisane przez hihi

P.S.

Kiedy ostatnio widziałyście tu Strawberkę??

Nie widziałam...
Stawberko wróć do nas

[kulbit]

Napisane przez hihi

No pięknie Dobrze, że w ogóle dotarłaś

noooooo

Napisane przez malin30

no co urok miasta

Napisane przez hihi

Kiedy ostatnio widziałyście tu Strawberkę??

Wczoraj własnie tez sie nad tym zastanawiałam co z nią...

[betig1975]

Aaneczki też nie widać..

[malin30]

Napisane przez kulbit

no co urok miasta

Nic mi nie mów. Moje miasto duże nie jest, ale przez korki wracałam wczoraj po pracy ponad pół godziny autobusem, którym normalnie jedzie się 15 minut.

Napisane przez betig1975

Aaneczki też nie widać..

Ona ostatnio zapracowana mocno jest i zagląda tu czasem dopiero wieczorem.

[hihi]

Napisane przez kulbit

Wczoraj własnie tez sie nad tym zastanawiałam co z nią...

Ciekawe czy zostawiła nas na dobre?

Napisane przez betig1975

Aaneczki też nie widać..

Aneczka to raczej z zapracowania nie wpada do nas, tak myslę, niz z braku chęci

[betig1975]

Napisane przez malin30

Ona ostatnio zapracowana mocno jest i zagląda tu czasem dopiero wieczorem.

Napisane przez hihi

Aneczka to raczej z zapracowania nie wpada do nas, tak myslę, niz z braku chęci

To dobrze, że zagląda. Może się odezwie. Czekamy

[kulbit]

Napisane przez malin30

Nic mi nie mów. Moje miasto duże nie jest, ale przez korki wracałam wczoraj po pracy ponad pół godziny autobusem, którym normalnie jedzie się 15 minut.

Nie mam zamiaru sie droczyć ale myślę że warszawskich korków i tak to niestety nie pobije..

Napisane przez hihi

Aneczka to raczej z zapracowania nie wpada do nas, tak myslę, niz z braku chęci

Pewnie tak..

[Mischoko]

Napisane przez kulbit

Tramawaje sie popsuły i jechałam do pracy 45 min! co normalnei zajmuje mi 15

pradu zabraklo ?

Napisane przez betig1975

Ja nie przegapiłam, ale miałam wczoraj kocioł w pracy i byłam zakręcona Witaj

Ale za to na nk se pogadalysmy nie

Napisane przez RosesAreRed

A ja jako Dobra Wróżka (bo podobno na czarowniczę się nie nadaję ale miło was podczytywać) również się przywitam
Dzień dobry i życzę miłego dnia

Hej Roses co dzis kupilas ?

Napisane przez betig1975

Nie widziałam...
Stawberko wróć do nas

Strawberka chyba zapracowana bo pojawia sie tylko rzadko

[kulbit]

Napisane przez Mischoko

pradu zabraklo ?

Nie wiem
Przyjechała samochodem pomoc techniczna. Cos podłubali w drugim wagoanie i pan motorniczy wsiadł do drugiego wagonu a drugi pan stał w otwartych drzwiach pierwszego przez krótkofalówke mówil tamtemu co widzi a temten w drugim wagonei prowadził tramwaj pchajac ten pierwszy wagon Ciekawie

[Mischoko]

Napisane przez kulbit

Nie wiem
Przyjechała samochodem pomoc techniczna. Cos podłubali w drugim wagoanie i pan motorniczy wsiadł do drugiego wagonu a drugi pan stał w otwartych drzwiach pierwszego przez krótkofalówke mówil tamtemu co widzi a temten w drugim wagonei prowadził tramwaj pchajac ten pierwszy wagon Ciekawie

o matko do dosc skompikowany i osobliwy sposob na jazde tramwajem ale wazne ze jestes i juz ok

[malin30]

Napisane przez kulbit

Nie mam zamiaru sie droczyć ale myślę że warszawskich korków i tak to niestety nie pobije..

Instruktor na kursie prawa jazdy mówił, że kto nauczy się jeździć po naszym mieście, ten nie będzie miał problemów z poruszniem się po Warszawie

[betig1975]

Napisane przez kulbit

Nie mam zamiaru sie droczyć ale myślę że warszawskich korków i tak to niestety nie pobije..

Zgadzam się. Niedwno byłam w W-wie na lotnisku. Zwykle jedziemy w jedną stronę 3,5 godz. Ale wracaliśmy 5 godz. I to było w sobotę. Trasa Toruńska zakorkowana (wypadek był i 2 pasy wyłączone z ruchu), a 15 km przed Wyszkowem przejechaliśmy w ciągu 50 min.

Napisane przez Mischoko

Ale za to na nk se pogadalysmy nie

tak

[RosesAreRed]

Oki oki bede wiecej pisac
Mischoko nic dzis nie kupilam i wczoraj tez nie A teraz ide grzecznie zapłacić mandacik Jechalam sobie metrem na bilecie znizkowym a nie podbilam jeszcze legitymacji studenckiej no i kanarek mnie ciachnal cham jeden Lece wiec do dziekanatu i szybciutko do punktu ztm zaswiecic pieczatka Mam czas do jutra i wtedy zaplace tylko jakas oplate manipulacyjna, a jak nie to 122zl i jakies grosze - nie moge na to pozwolic bo nie bedzie kaski na zakupy

a co do tramwaju to tez kiedys tak dziwnie jechalam Tramwaj sie rozkraczyl na al.jerozolimskich przy samym placu zawiszy To bylo chyba ok 7.30 wiec tlumy wszedzie i po chwili na alejach byl piekny sznur tramwajowy bo przeciez jak jeden zdechnie to reszta go nie ominie

[Mischoko]

Napisane przez malin30

Instruktor na kursie prawa jazdy mówił, że kto nauczy się jeździć po naszym mieście, ten nie będzie miał problemów z poruszniem się po Warszawie

motywujace

No ja stwierdzam ze jak ktos sie nauczy jezdzic dobrze po tej cholernej lewostronnej Anglii to juz problemu nigdzie miec nie bedzie no chyba ze z wsiadaniem kierowcy od strony pasazera szczerze mowiac wolalam jezdzic w PL a tu jakos mnie to meczy i te ronda na rondzie.... np to jest kolo mojego domu baaardzo blisko

800px-Magic_Roundabout_Schild_db.jpg

magic01.jpg

msn_magic_roundabout_470x350.jpg

[hihi]

Napisane przez RosesAreRed

Oki oki bede wiecej pisac
Mischoko nic dzis nie kupilam i wczoraj tez nie A teraz ide grzecznie zapłacić mandacik Jechalam sobie metrem na bilecie znizkowym a nie podbilam jeszcze legitymacji studenckiej no i kanarek mnie ciachnal cham jeden Lece wiec do dziekanatu i szybciutko do punktu ztm zaswiecic pieczatka Mam czas do jutra i wtedy zaplace tylko jakas oplate manipulacyjna, a jak nie to 122zl i jakies grosze - nie moge na to pozwolic bo nie bedzie kaski na zakupy

Oj, łobuzico, mandacik?

niedawno ja z koleżankami dostałyśmy mandat za "niszczenie zieleni miejskiej", bo koleżanka krzywo zaparkowała i kawałek koła samochodu wjechał na trawnik otaczający parking

[Mischoko]

Napisane przez RosesAreRed

Oki oki bede wiecej pisac
Mischoko nic dzis nie kupilam i wczoraj tez nie A teraz ide grzecznie zapłacić mandacik Jechalam sobie metrem na bilecie znizkowym a nie podbilam jeszcze legitymacji studenckiej no i kanarek mnie ciachnal cham jeden Lece wiec do dziekanatu i szybciutko do punktu ztm zaswiecic pieczatka Mam czas do jutra i wtedy zaplace tylko jakas oplate manipulacyjna, a jak nie to 122zl i jakies grosze - nie moge na to pozwolic bo nie bedzie kaski na zakupy

a co do tramwaju to tez kiedys tak dziwnie jechalam Tramwaj sie rozkraczyl na al.jerozolimskich przy samym placu zawiszy To bylo chyba ok 7.30 wiec tlumy wszedzie i po chwili na alejach byl piekny sznur tramwajowy bo przeciez jak jeden zdechnie to reszta go nie ominie

Hahha no wlasnie nie ominie o jacie usmialam sie

[strawberka]

Napisane przez Mischoko

Strawberka chyba zapracowana bo pojawia sie tylko rzadko

strawberka jest tutaj i podgląda Was nie mam ostatnio weny do pisania... czasu zbytnio też nie- musiałam pracę zaliczeniową więc tamten tydzień miałam wyjęty z życia (w czwartek walczyłam do 1:30 ) ale napisałam i oddałam na weekend wyjechaliśmy z mężem do rodziców więc byłam odcięta od świata...
a w pracy- nie siedzę zbytnio w necie bo sporo pracy no i ciągle czekam na rozwiązanie pewnej sprawy... pewnie, niestety dla mnie, będzie to coś co już od dawna podejrzewam

[kulbit]

Napisane przez Mischoko

o matko do dosc skompikowany i osobliwy sposob na jazde tramwajem ale wazne ze jestes i juz ok

Mnie się podbało Ale pasazerów nie zabiierał

Napisane przez malin30

Instruktor na kursie prawa jazdy mówił, że kto nauczy się jeździć po naszym mieście, ten nie będzie miał problemów z poruszniem się po Warszawie

Ciekawe... A co u Was jest tak trudno?

Napisane przez betig1975

Zgadzam się. Niedwno byłam w W-wie na lotnisku. Zwykle jedziemy w jedną stronę 3,5 godz. Ale wracaliśmy 5 godz. I to było w sobotę. Trasa Toruńska zakorkowana (wypadek był i 2 pasy wyłączone z ruchu), a 15 km przed Wyszkowem przejechaliśmy w ciągu 50 min.

Przykra codziennośc w Warszawie... niestety

Napisane przez RosesAreRed

a co do tramwaju to tez kiedys tak dziwnie jechalam Tramwaj sie rozkraczyl na al.jerozolimskich przy samym placu zawiszy To bylo chyba ok 7.30 wiec tlumy wszedzie i po chwili na alejach byl piekny sznur tramwajowy bo przeciez jak jeden zdechnie to reszta go nie ominie

No niestety inne go nei omina
Ale i tak pewnie przyznasz mi rację, że poza metrem którym nei dojedziesz wszędzie, tramwaje to anjszybszy sposób poruszania sie po wawce.

Napisane przez Mischoko

No ja stwierdzam ze jak ktos sie nauczy jezdzic dobrze po tej cholernej lewostronnej Anglii to juz problemu nigdzie miec nie bedzie no chyba ze z wsiadaniem kierowcy od strony pasazera szczerze mowiac wolalam jezdzic w PL a tu jakos mnie to meczy i te ronda na rondzie.... np to jest kolo mojego domu baaardzo blisko

Niezłe ronda

[malin30]

Napisane przez Mischoko

motywujace

To zapraszam do Słupska Do tego kierowcy są fatalni. Szwagier jeździ często po Polsce i mówi, że w żadnym innym mieście takich "nieuprzejmych" nie spotyka.

Napisane przez Mischoko

No ja stwierdzam ze jak ktos sie nauczy jezdzic dobrze po tej cholernej lewostronnej Anglii to juz problemu nigdzie miec nie bedzie no chyba ze z wsiadaniem kierowcy od strony pasazera szczerze mowiac wolalam jezdzic w PL a tu jakos mnie to meczy i te ronda na rondzie.... np to jest kolo mojego domu baaardzo blisko

[Mischoko]

Napisane przez kulbit

Niezłe ronda

Napisane przez malin30

Wbrew pozorom latwo tam przejechac (codziennie do pracy jade)

[RosesAreRed]

Napisane przez Mischoko

motywujace

No ja stwierdzam ze jak ktos sie nauczy jezdzic dobrze po tej cholernej lewostronnej Anglii to juz problemu nigdzie miec nie bedzie no chyba ze z wsiadaniem kierowcy od strony pasazera szczerze mowiac wolalam jezdzic w PL a tu jakos mnie to meczy i te ronda na rondzie.... np to jest kolo mojego domu baaardzo blisko

Załącznik 1857007

Załącznik 1857008

Załącznik 1857009

Ło matko powiem ci ze te ronda na rondach zatkaly mnie Ja bym tam stanela jak slup i nie wiedziala co gdzie i jak

Napisane przez hihi

Oj, łobuzico, mandacik?

niedawno ja z koleżankami dostałyśmy mandat za "niszczenie zieleni miejskiej", bo koleżanka krzywo zaparkowała i kawałek koła samochodu wjechał na trawnik otaczający parking

Oooo no widzicie niszczycielki wy? Dobra dziewuszki uciekam bo mi dziekanat zamkna


W wawie przydalyby sie jeszcze ze 2 linie metra bo to co sie dzieje to koszmar a tramwaje w godzinach szczytu wypachane jak puszki sardynek, ale owszem wole tramwaje niz autobusy. Ooooo jeszcze super mi sie podoba jak na skrzyzowanaich madrzy kierowcy tak sie wpuchaja ze blokuja przejazd tramwajom a sami juz nie moga ani ciut podjechac w przod czy w tyl Jezdzenie autkiem po warszawie w godzinach szczytu absolutnie nie jest dla mnie, ja bym zaraz wszystkich pozabijala

[kulbit]

Napisane przez Mischoko

Wbrew pozorom latwo tam przejechac (codziennie do pracy jade)

Szczerze wydaja mi sie bardziej czytelne niż wiekszośc rond w Warszawie