Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :) - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-31, 21:37   #1501
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
dziekuje tak, zrobilo sie letnio wręcz podoba mi sie ta bluza-poluje na nia od dluzszego czasu ale jeszczse mnie nie stac (300zł)

a wstawialm fotke bo jak Tżet ją zobaczył, to powiedział że podobna bardzo do mnie, do mnie "letniej" [Tż dzieli mnie na "letnią" i "zimową" latem jestem luzak który pływa na desce, opalony, a zimą jestem trochę poważniejszą panią nauczycielką, blada jak dupa łabędzia ] oboje wolimy wersję letnią

Tżet mówi że w każde lato zakochuje się na nowo

tak ogolnie to moje zycie dzieli sie na lato i nielato tzn żyje od lata do lata na zasadzie "byle przetrwać zimę"
to mamy coś wspólnego. Ja zimą tylko wegetuje, a na wiosnę, wraz z zielenią i truskawkami odżywam robię się weselsza, brązowiejsza, milsza, bardziej zadowolona z życia i ogólnie lepsza.

A i też jestem niesamowity śpioch Wczoraj spałam do 11,30. A dodam, że byłam ze znajomymi w ich domku na wsi, fajnie było, tylko z tż się żarłam niepotrzebnie W zeszłym tyg też byłam na wypadzie z kumpelą, w górach świętokrzyskich i również bawiłam się świetnie. Ale nie kłóciłam się chociaż z nikim. Jest tylko jedna rzecz, która nas martwi - piwo mi przestaje smakować
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-31, 21:47   #1502
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
to mamy coś wspólnego. Ja zimą tylko wegetuje, a na wiosnę, wraz z zielenią i truskawkami odżywam robię się weselsza, brązowiejsza, milsza, bardziej zadowolona z życia i ogólnie lepsza.

A i też jestem niesamowity śpioch Wczoraj spałam do 11,30. A dodam, że byłam ze znajomymi w ich domku na wsi, fajnie było, tylko z tż się żarłam niepotrzebnie W zeszłym tyg też byłam na wypadzie z kumpelą, w górach świętokrzyskich i również bawiłam się świetnie. Ale nie kłóciłam się chociaż z nikim. Jest tylko jedna rzecz, która nas martwi - piwo mi przestaje smakować
no to łądnie sobie podróżujesz widzę, zazdroszczę

ja już skończyłam pracę zostało mi tylko napisnie pierwszego rozdziału magisterki. Mam na to... 5 dni cholera jak zawsze zostawiam na ostatnią chwilę ale dzieki temu ze nie ma pracy, to mam CAŁE 5 dni od rana do wieczora...

w przyszły weekend ostatni zjazd mam... jejku, żeby tylko cos naskrobać i miec to z głowy
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 08:41   #1503
Steffka
Zadomowienie
 
Avatar Steffka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 183
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
to mamy coś wspólnego. Ja zimą tylko wegetuje, a na wiosnę, wraz z zielenią i truskawkami odżywam robię się weselsza, brązowiejsza, milsza, bardziej zadowolona z życia i ogólnie lepsza.

A i też jestem niesamowity śpioch Wczoraj spałam do 11,30. A dodam, że byłam ze znajomymi w ich domku na wsi, fajnie było, tylko z tż się żarłam niepotrzebnie W zeszłym tyg też byłam na wypadzie z kumpelą, w górach świętokrzyskich i również bawiłam się świetnie. Ale nie kłóciłam się chociaż z nikim. Jest tylko jedna rzecz, która nas martwi - piwo mi przestaje smakować
Oj nice jak piwo przestaje smakować to złe rzeczy się dzieją
Widzę, że z Ciebie niezła podróżniczka, również zazdroszę
Ja jestem straszną meteopatką...ładna pogoda ok, ale jak już się zachmurzy to tylko spać spać i spać
Nie wspomnę już jak reaguję mój organizm na ciśnienie...
czasem mam ochotę po ścianach chodzić, a czasem wręcz czuje jakby ze mnie ktoś dosłownie wyssał energię i wstawił tykającą bombę zamiast głowy

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
no to łądnie sobie podróżujesz widzę, zazdroszczę

ja już skończyłam pracę zostało mi tylko napisnie pierwszego rozdziału magisterki. Mam na to... 5 dni cholera jak zawsze zostawiam na ostatnią chwilę ale dzieki temu ze nie ma pracy, to mam CAŁE 5 dni od rana do wieczora...

w przyszły weekend ostatni zjazd mam... jejku, żeby tylko cos naskrobać i miec to z głowy
A Winly powiem Ci, że ja jestem mistrzynią w zarządzaniu czasem
Od śr miałam wolne, byłam na chorobowym, jakiś wstrętny wirus mnie złapał...ale w czw popołudniu już w sumie dobrze się czułam.
Oczywiście ja...zamiast się uczyć bo w weekend mam 3 koła + jedno ustne...obijałam się ile wlezie
W sobote miałam się uczyć, ale dupa(może trochę poczytałam)...zaprosiłam znajomą...
W niedziele o 4nad ranem musiałam jechać po TŻta.
Myślę sobie...ok potem się poucze, ale...
Pełen spontan i pojechaliśmy nad morze Bylismy w Gdańsku i Sopocie, któtki, ale czadowy wypad i pogoda nam dopisała
Wróciliśmy w nocy...teraz siedzę w pracy z zapałkami w oczach
A przede mna zamiast tydz odpoczynku..cały tydzień wkuwania
__________________
Open your eyes
Steffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 08:42   #1504
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

ja mam dokładnie tak samo, pogoda baardzo wpływa na moje życie

o kurde, tego ostatniego zdania nie doczytałam - faktycznie źle jak już piwo przestało smakować

DZIEWCZYNKI, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA :
__________________


I love M*A*D minerals

Edytowane przez WinlyEm
Czas edycji: 2009-06-01 o 08:46
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 11:01   #1505
Steffka
Zadomowienie
 
Avatar Steffka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 183
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

ahhh ...również życzę wszystkim Spełnienia marzeń

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

A Winly co Ty robisz jeszcze na wizażu?!

Dalej pisać pracę ale już
__________________
Open your eyes
Steffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 11:14   #1506
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

no ja zaległam na wizażu bo właśnie dostałam paczke ze zbiorowego zamówienia (jestem organizatorką), wiec muszę podzielić rzeczy i popakować, co by jutro powysyłać dziewczynom

dziś chyba dopiero wieczorem zabiorę sie za pracę
ale dzięki Steffko, tego potrzebuję PROSZĘ MNIE POGANIAĆ I WYGANIAĆ Z WIZAŻU
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-01, 18:26   #1507
Dziunia94
Rozeznanie
 
Avatar Dziunia94
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 522
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Witam wszystkie rybki Ja też dziękuję, za życzenia ;P i wszystkim życzę wszystkiego najlepszego !! Co u was słychać? (0poza pisaniem magisterki ;P )U mnie pogoda okropna...jak wracałam ze szkoły to była taka ulewa, że musiałam wyciskać z wody kurtkę A do tego jestem nie wyspana po wczorajszym koncercie...spałam tylko 5 godzin ;/ Jak się rozchoruje na wesele brata to dopiero będzie katastrofa !
__________________
- Co to jest prawdziwe JA ? - Zapytała Weronika
-To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono...
P.Coelho

http://uniteddogs.com/stopkillingdogs/

Pomóż

Dziunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 09:54   #1508
strompka
Raczkowanie
 
Avatar strompka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Woj. podkarpackie
Wiadomości: 158
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Witam rybeczki
Kurczę to ja chyba jakaś z innej bajki jestem bo nie lubię długo spać, za to mój mąż lubi bardzo (a też ryba)
Winly powodzenia w pisaniu
Steffka jak studiowałam też potrafiłam robić milion rzeczy żeby się nie uczyć. Najbardziej się motywowałam parę dni przed egzaminem , terminem oddania pracy etc.
__________________
To umysł kreuje świat wokół nas i nawet gdybyśmy stanęli tuż obok siebie na tej samej łące moje oczy nigdy nie ujrzą tego co widzą twoje - G. Gissing




http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008061400300330.png
strompka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 11:32   #1509
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez Dziunia94 Pokaż wiadomość
Witam wszystkie rybki Ja też dziękuję, za życzenia ;P i wszystkim życzę wszystkiego najlepszego !! Co u was słychać? (0poza pisaniem magisterki ;P )U mnie pogoda okropna...jak wracałam ze szkoły to była taka ulewa, że musiałam wyciskać z wody kurtkę A do tego jestem nie wyspana po wczorajszym koncercie...spałam tylko 5 godzin ;/ Jak się rozchoruje na wesele brata to dopiero będzie katastrofa !
oooo na jakim koncercie byłaś?

Cytat:
Napisane przez strompka Pokaż wiadomość
Witam rybeczki
Kurczę to ja chyba jakaś z innej bajki jestem bo nie lubię długo spać, za to mój mąż lubi bardzo (a też ryba)
Winly powodzenia w pisaniu
Steffka jak studiowałam też potrafiłam robić milion rzeczy żeby się nie uczyć. Najbardziej się motywowałam parę dni przed egzaminem , terminem oddania pracy etc.
ja tez tak mam na ostatnią chwile wszystko robie. Mimo ze mam wczesniej czas, to za nic nie moge sie zmusic, ciagle mysle sobie ze ejszcze mam czas i biore sie za robote dopiero wtedy, dy juz na prawde czasu nie ma. A nie wiem czy pamietacie, pare misiecy w tym watku pisalam, ze wlasnie jest odwrotnie - ze zrobilam sie systematyczna i poukladana... bullshit tak bylo tylko przez pierwszy semestr, teraz lenistwo wrocilo
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 14:06   #1510
Steffka
Zadomowienie
 
Avatar Steffka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 183
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Winly wypad stąd bo Cie pogonie

Nie no trochę jesteś usprawiedliwiona, bo ja wczoraj też nie zajrzałam...
__________________
Open your eyes
Steffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 14:49   #1511
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

ja tu jeszcze dokańczam sprawę z zamówieniem i spadam
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 15:10   #1512
Steffka
Zadomowienie
 
Avatar Steffka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 183
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

taaa...tak sie mówi
__________________
Open your eyes
Steffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 19:45   #1513
Dziunia94
Rozeznanie
 
Avatar Dziunia94
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 522
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
oooo na jakim koncercie byłaś?
Otóż były dni Niepołomic ( wiecie gdzie są ?? ) no i był koncert Perfectu i Revolucji Wróciłam około 1 nad ranem a o 6.30 musiałam wstawać Ale opłacało się nie wyspać
Jestem już spokojna bo jutro konferencja i do września przerwa z nauką jupi !!!!! Żadnych sprawdzianów, kartkówek, referatów nic !!
__________________
- Co to jest prawdziwe JA ? - Zapytała Weronika
-To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono...
P.Coelho

http://uniteddogs.com/stopkillingdogs/

Pomóż

Dziunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 19:58   #1514
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
no to łądnie sobie podróżujesz widzę, zazdroszczę

ja już skończyłam pracę zostało mi tylko napisnie pierwszego rozdziału magisterki. Mam na to... 5 dni cholera jak zawsze zostawiam na ostatnią chwilę ale dzieki temu ze nie ma pracy, to mam CAŁE 5 dni od rana do wieczora...

w przyszły weekend ostatni zjazd mam... jejku, żeby tylko cos naskrobać i miec to z głowy
To dokończ pracę i będziesz wolna Trzymam kciuki.

Ja i moje kumpele to takie podróżniczki ciągle ktoś coś planuje, potem szuka się funduszy i jedziemy. A z tż to doraźnie, no i wiadomo w wakacje, na urlop gdzieś się wybierzemy. Zaplanowałam Karkonosze i kotlinę kłodzką, bo nie byłam, a jest dużo atrakcji. Zobaczymy

Cytat:
Napisane przez Steffka Pokaż wiadomość
Oj nice jak piwo przestaje smakować to złe rzeczy się dzieją
Widzę, że z Ciebie niezła podróżniczka, również zazdroszę
Ja jestem straszną meteopatką...ładna pogoda ok, ale jak już się zachmurzy to tylko spać spać i spać
Nie wspomnę już jak reaguję mój organizm na ciśnienie...
czasem mam ochotę po ścianach chodzić, a czasem wręcz czuje jakby ze mnie ktoś dosłownie wyssał energię i wstawił tykającą bombę zamiast głowy
Ty też wkuwaj, a potem będziesz miała tyyyyle luzu powodzenia!
Jak trzeba to trzeba, ale wiem, że trudno się zmobilizować.

dla was, żebyście wzięły się do roboty


Z tym piwem to faktycznie ciężka sprawa, stwierdziłam, że piwo śmierdzi , a czipsy podchodzą ludwikiem (tym płynem do mycia naczyń ). Kumpele wspólnie spytały czy przypadkiem nie jestem w ciąży. I nakazały natychmiast zrobić test. Nie zrobiłam, ale wiem, że w ciąży nie jestem, nie wiem skąd, ale jestem pewna

Jak jest szaro, ponuro i zimno, a jestem w domu i to sama, to odechciewa mi się nawet kompa włączyć i szperać w necie. Ale jak już jestem gdzieś za miastem, to może lać, grzmieć, jak jest fajna ekipa to zabawa jest udana niezależnie od warunków.

Ja mam ciężki czas ogólnie, bo po pracy czuję się wyssana z sił i padam na łóżko, zasypiam i marnuje tym samym wolny czas, który zostaje mi po dniówce. Nawet u tż w domu zasypiam na te kilka chwil, żeby potem mieć jakiekolwiek siły witalne. A rano budzę się i tak niewyspana i marudzę.

Od różnic w ciśnienia boli mnie jedynie niekiedy głowa, i od niskiej temperatury również, bo martwię się czy mojej Leokadii nie jest za zimno bo grzeje jej terrarium żarówką o mocy 25v.

Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
ja mam dokładnie tak samo, pogoda baardzo wpływa na moje życie

o kurde, tego ostatniego zdania nie doczytałam - faktycznie źle jak już piwo przestało smakować

DZIEWCZYNKI, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA DZIECKA :
Na moje też wpływa. Chyba na każdego. Bo jednak słońce dodaje energii, a deszcz ją zabiera. Więc to chyba tak musi być.


Teraz powiem wam po krótce, co tam u mnie się dzieje. W pracy średnio, z nachyleniem na źle. Przeniesiono mnie znów do działu, w którym byłam na samym początku, czyli zabrano mnie z Archiwum , gdzie już się zaklimatyzowałam, miałam swoje obowiązki. W tym nowym dziale nie mam stałych zadań do wykonania, a jedynie, jak się komuś nie chce zejść do księgowości, albo na pocztę to ja idę za niego. Jednej pani kseruje papierki, jak jej się nie chce podnieść z krzesła, gdzie skaner ma na swoim biurku Teraz tylko przygotowuje dokumenty do archiwum, bo trzeba się ich pozbyć z szaf. Roboty ogólnie było na 1 dzień, ale robię to tak, żebym miała zajęcie na jak najwięcej dni. W zeszłym tyg wkurzyłam się ze względu na tę sytuację i poszłam do kadrowej, bo nie wiedziałam do kogo, no i powiedziałam wprost, że nie ma dla mnie zajęć, nudzę się. Zadzwoniła do mojej kierowniczki i zrobiła się awantura. Kierowniczka na mnie nawrzeszczała, nie dała nic powiedzieć, wytłumaczyć. Szkoda słów, przez to jestem coraz bardziej nerwowa i wybuchowa.

Z tż jakoś do ładu nie potrafimy dojść. Niby mnie wspiera, ale chyba też już ma dość tych moich humorów, przejmowania się pracą, płaczu, złości, wybuchowości. W dodatku ciągle mnie zawodzi i źle mi z tym, ale on nie widzi problemu. Pisałam niedawno, że mój tż na stare lata zaczyna palić, przy swoim kumplach, do piwa, jak gdzieś z nimi wychodzimy. Strasznie mi to przeszkadza, ja nie palę, nie znoszę zapachu papierosów, mdli mnie od razu. A on wtedy natrętnie mnie dotyka, próbuje pocałować. Pokłóciłam się z nim o to już wielokrotnie. Prosiłam żeby nie palił, powiedział, że nie będzie. Ale robił swoje dalej. Za moimi plecami również. Teraz popłakałam się przez to wszystko, powiedział, że obiecuje przestać. Tylko, że ja w to nie wierzę.
Nie chcę być z kimś kto pali, bo mi to przeszkadza. Miałam 2 takich chłopaków i nie były to długie związki, bo nie mogłam tego znieść. Ważne są przecież doznania estetyczne w związku, a jak komuś cuchnie z ust 24/h papierosami to nie jest to coś cudownego. Poza tym jak zaczynałam być z tż to nie palił, mówił, że nie znosi papierosów, jak ja i spodobało mi się to. A teraz? Najgorsze, że niesamowicie mnie to drażni, wkurzam się tak, że zaczyna mnie z nerwów skręcać w brzuchu. Potem rzucam się na niego z łapami. Mam ochotę udusić. Zamiast mniej nerwowa to ja jestem coraz bardziej.
Taka prosta sprawa, a nie potrafi tego dla mnie zmienić. Niby miłość...

No i jeszcze jedna rzecz, która mnie ubodła ostatnio. Mieliśmy z tż wyprowadzić się na swoje w przyszłym roku. Porozmawialiśmy na ten temat i uznałam, że ok, sprawa załatwiona, pozostaje tylko oszczędzić jakiś grosz. Zaproponowałam mu, żebyśmy odkładali od września pewną sumę pieniedzy na nasz wspólny cel. Tż się zgodził, ale za chwilę spytał co to miałoby takiego być. Powiedziałam mu, że nie wyprowadzimy się nie mając grosza, więc niech to będzie nasz cel. Tż powiedział, że to dobry pomysł oszczędzać razem, ale z tą wyprowadzką to się jeszcze zastanowimy.
Zabolało mnie to, ale nic się już nie odezwałam, bo po co? Widzi, że mam trudną sytuację w domu, chciałabym już się stąd wyprowadzić, odliczam dni do czasu wyprowadzki. Poza tym chcę się usamodzielnić, zakosztować życia z nim pod jednym dachem, zobaczyć czy będziemy potrafili być ze sobą wtedy razem. Wie to wszystko, nie jest głupi, nie raz o tym mówiliśmy. Ale mu jest dobrze w domu. I wiem, że będzie to odwlekał. Teraz dostał podwyżkę w pracy, ma więcej kasy dla siebie, a tak trzeba byłoby się wszystkim dzielić, samemu opłacać mieszkanie, inwestować w nie. Same wiecie dziewczyny jak to jest. Nigdy nie powiedział mi tego wprost, ale przy kolegach puszcza takie teksty, że w momencie tracę humor.
Zastanawiałam się nawet nad tym, czy by nie złożyć gdzieś papierów na studia dziennie i wynieść się, bo skoro on nie chce, to ja muszę sama coś zrobić z moim życiem.

Wydawało mi się dotychczas, że on ma plany na życie związane ze mną. Nie raz i nie dwa o tym mówiliśmy. Ale swoim znajomym mówił, że mu jest dobrze u mamy, nie widzi potrzeby wyprowadzki. A w ten weekend powiedział nawet, że nie planuje ślubu ze mną. Jego kolega zrobił ogromne oczy z zapytaniem jak to. I spytał: "a ty?" A co ja miałam powiedzieć? Powiedziałam, że też nie. Na co ten znajomy: "To fajny związek, po co wy jesteście ze sobą jak nie planujecie razem życia?" Myślałam, że się rozpłaczę, ale jakoś to powstrzymałam. Teraz jednak nie wiem, co mam myśleć, jak to jest z nami. Może tż traktuje mnie jako rozrywkę. Nic już nie wiem i jest mi przykro
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 20:15   #1515
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

co jak co, ale na palenie się nie zgadzaj stanowczo, moze teraz popala tylko ale później jak się całkiem wkręci i uzależni to bedzie koszmar.

a jeśli chodzi o wasze wspólne życie razem... hmmm, ogólnie z facetami tak jest, że boją się takich poważniejszych deklaracji. Tym bardziej gdy dobrze mu w domu z mamą - moze przemyślał i doszedł do wniosku, że jak sie wyprowadzi z domu to już nie bedzie tak kolorowo i się przestraszył. Niestety, faceci to dzieci pod tym wzgledem, boją się odpowiedzialności i dorosłego zycia. W sumie gdybym była na Twoim miejscu, to w trakcie tej rozmowy, gdy powiedział kumplowi ze nie chce sie żenić, ja bym mu wprost wygarnęła (no moze nie przy koledze).

Hmmm, skoro Ty już jesteś zdecydowana na zycie z nim na 100%, a on jeszce nie wie... musicie to obgadac ostatecznie i wyjsnic, jakie macie oczekiwania, zapytaj go czemu sie wycofuje z tego. Ty na pewno musisz sie wyniesc z domu, nie ma dwóch zdań, albo z nim albo bez niego
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-02, 20:37   #1516
solaola
Zakorzenienie
 
Avatar solaola
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
co jak co, ale na palenie się nie zgadzaj stanowczo, moze teraz popala tylko ale później jak się całkiem wkręci i uzależni to bedzie koszmar.

a jeśli chodzi o wasze wspólne życie razem... hmmm, ogólnie z facetami tak jest, że boją się takich poważniejszych deklaracji. Tym bardziej gdy dobrze mu w domu z mamą - moze przemyślał i doszedł do wniosku, że jak sie wyprowadzi z domu to już nie bedzie tak kolorowo i się przestraszył. Niestety, faceci to dzieci pod tym wzgledem, boją się odpowiedzialności i dorosłego zycia. W sumie gdybym była na Twoim miejscu, to w trakcie tej rozmowy, gdy powiedział kumplowi ze nie chce sie żenić, ja bym mu wprost wygarnęła (no moze nie przy koledze).

Hmmm, skoro Ty już jesteś zdecydowana na zycie z nim na 100%, a on jeszce nie wie... musicie to obgadac ostatecznie i wyjsnic, jakie macie oczekiwania, zapytaj go czemu sie wycofuje z tego. Ty na pewno musisz sie wyniesc z domu, nie ma dwóch zdań, albo z nim albo bez niego
Popieram w całej rozciągłości. Na takie popalanie się nie zgadzaj.

Rybcie moje kochane tak mi się nic nie chce...
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności,
a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."


Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka:
#23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki!
http://blondiewales.blogspot.co.uk/
solaola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-03, 08:37   #1517
strompka
Raczkowanie
 
Avatar strompka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Woj. podkarpackie
Wiadomości: 158
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

nice6irl rozumiem, że możesz być trochę zdezorientowana, twój tż najpierw uzgadnia z tobą że wspólnie będziecie mieszkać później wycofuje się ze swoich deklaracji. Z facetami już tak jest, oni są przecież z Marsa. Twój tż może nie zdawać sobie sprawy że ty już snujesz plany o wspólnym mieszkaniu podczas gdy on dopuszcza do siebie taką myśl ale w bliżej nieoznaczonej przyszłości bez konkretnych dat. Mam nadzieję że wyraziłam się jasno. Bez poważniejszej rozmowy się chyba nie obejdzie. Trzymam żebyście wszystko sobie mogli wyjaśnić.
__________________
To umysł kreuje świat wokół nas i nawet gdybyśmy stanęli tuż obok siebie na tej samej łące moje oczy nigdy nie ujrzą tego co widzą twoje - G. Gissing




http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008061400300330.png
strompka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 17:30   #1518
Steffka
Zadomowienie
 
Avatar Steffka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 183
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Winly to mnie dziś przyłapałaś
ale naszczescie bylam w pracy wczoraj sie uczylam duzo, dzis tez bede

Ale jeszcze mam cichą nadzieję, że dziś się z TŻtem pogodze, bo ostatnio prowadzimy wojne, tym bardziej, że on jurto wyjeżdża na tydzień.
I bym sie strasznie zamartwiała i w ogóle byłoby mi smutno gdybyśmy sie rozstali pokłóceni.
I taki seksik na zgode by się przydał

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

nice a ja nie wiem co mam Ci poradzić, na pewno musiecie poważnie porozmawiać i grać w otwarte karty bo inaczej się dzieję.
Musisz powiedzieć czego oczekujesz i być szczera, może on też sie otworzy i może powie Ci o swoich obawach.
__________________
Open your eyes
Steffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-04, 19:09   #1519
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez Steffka Pokaż wiadomość
Winly to mnie dziś przyłapałaś
ale naszczescie bylam w pracy wczoraj sie uczylam duzo, dzis tez bede

Ale jeszcze mam cichą nadzieję, że dziś się z TŻtem pogodze, bo ostatnio prowadzimy wojne, tym bardziej, że on jurto wyjeżdża na tydzień.
I bym sie strasznie zamartwiała i w ogóle byłoby mi smutno gdybyśmy sie rozstali pokłóceni.
I taki seksik na zgode by się przydał

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

nice a ja nie wiem co mam Ci poradzić, na pewno musiecie poważnie porozmawiać i grać w otwarte karty bo inaczej się dzieję.
Musisz powiedzieć czego oczekujesz i być szczera, może on też sie otworzy i może powie Ci o swoich obawach.
Tak, tylko, że narazie jest jak jest. Boję się wracać do tego tematu

Cytat:
Napisane przez strompka Pokaż wiadomość
nice6irl rozumiem, że możesz być trochę zdezorientowana, twój tż najpierw uzgadnia z tobą że wspólnie będziecie mieszkać później wycofuje się ze swoich deklaracji. Z facetami już tak jest, oni są przecież z Marsa. Twój tż może nie zdawać sobie sprawy że ty już snujesz plany o wspólnym mieszkaniu podczas gdy on dopuszcza do siebie taką myśl ale w bliżej nieoznaczonej przyszłości bez konkretnych dat. Mam nadzieję że wyraziłam się jasno. Bez poważniejszej rozmowy się chyba nie obejdzie. Trzymam żebyście wszystko sobie mogli wyjaśnić.
Najlepiej byłoby o tym wprost porozmawiać, ale o ile ja staram się niekiedy z całych sił coś z tż wydusić, to jest to nie zawsze możliwe. Jak ma coś do ukrycia to odpowiada "nie wiem", a jak nie zgadza się ze mną to milczy.

Cytat:
Napisane przez solaola Pokaż wiadomość
Popieram w całej rozciągłości. Na takie popalanie się nie zgadzaj.

Rybcie moje kochane tak mi się nic nie chce...
Nie zgadzam się, ale i tak zrobi jak zechce, taka jest prawda Potem będzie palił jak moja matka - 20 lat w ukryciu przed swoim mężem.

Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
co jak co, ale na palenie się nie zgadzaj stanowczo, moze teraz popala tylko ale później jak się całkiem wkręci i uzależni to bedzie koszmar.

a jeśli chodzi o wasze wspólne życie razem... hmmm, ogólnie z facetami tak jest, że boją się takich poważniejszych deklaracji. Tym bardziej gdy dobrze mu w domu z mamą - moze przemyślał i doszedł do wniosku, że jak sie wyprowadzi z domu to już nie bedzie tak kolorowo i się przestraszył. Niestety, faceci to dzieci pod tym wzgledem, boją się odpowiedzialności i dorosłego zycia. W sumie gdybym była na Twoim miejscu, to w trakcie tej rozmowy, gdy powiedział kumplowi ze nie chce sie żenić, ja bym mu wprost wygarnęła (no moze nie przy koledze).

Hmmm, skoro Ty już jesteś zdecydowana na zycie z nim na 100%, a on jeszce nie wie... musicie to obgadac ostatecznie i wyjsnic, jakie macie oczekiwania, zapytaj go czemu sie wycofuje z tego. Ty na pewno musisz sie wyniesc z domu, nie ma dwóch zdań, albo z nim albo bez niego
Nie chciałam mu nic wprost wygarniać w tym momencie jak zaczęła się ta głupia gadka, bo byli świadkowi, był alkohol, więc wiadomo jak to jest... Też mi się wydaje, że spodobało mu się to, co teraz ma. Za parę lat znów kupi sobie samochód, jak spłaci ten, a mama do końca życia będzie go ubierała i karmiła.

Nie wiem czy jestem zdecydowana, kiedyś byłam napewno, teraz zaczęłam wszystko analizować, znam go już o wiele bardziej, wiem do czego jest zdolny, zawiódł mnie milion razy. Nie jest wcale kolorowo. I albo się dotrzemy w tej materii, albo się kiedyś pożegnamy, bo bywa różnie.

Najgorsze jest to, że ja próbuje z nim rozmawiać poważnie o życiu i z reguły nic z tego nie wychodzi.


Chciałam iść na studia, ale z niecałych 800zł nie opłacę studiów zaocznych, wynajętego kąta i całej reszty. No chyba, że na styk. Ale jak wiecie, ja lubię wypady weekendowe, dobre wakacje, na których odbijam sobie cały rok, imprezy w gronie znajomych i umartwianie się przez 3 albo 5 lat, życie w totalnej biedzie, nie jest dla mnie. Sama finansowo nie podołam. Liczyłam, że może z tż jakoś o tym porozmawiamy, bo warto, żeby chociaż jedno z nas miało dobry zawód. Że tż zechce żebym studiowała, a utrzymywać będziemy się wspólnie. I co? On ma to gdzieś, bo za każdym razem jak poruszam temat szkoły to wygląda jakby mnie nie słuchał.
Wpadłam nawet na to, że pójdę na studium policealne, jak zdobędę jakiś tam zawód, to dostanę lepszą pracę i będę mogła zacząć studia, albo i nie. To też zależy, czy się w końcu na jakieś zdecyduje, bo mam maras w głowie. No, ale to studium to jest koszt 25zł miesięcznie + jakieś tam wpisowe. Więc nawet przy moim nędznym stypendium ze stażu dam radę, choć staż jest tylko do marca. Potem będę się martwić, co dalej. Zainteresował mnie kierunek: PROTETYK SŁUCHU. Czytałam o tym dużo i wygląda to na dosyć opłacalny zawód, zapotrzebowanie jest również. A powiem wam szczerze, że ja lubię pracę z ludźmi. Teraz w Urzędzie doszłam jednak do tego, że nie chcę studiować administracji, mieć do czynienia z robota papierkową, bo mnie to męczy, dziennie to samo przez 8 godzin Dlatego interesowałaby mnie praca z klientem, zawsze to jakaś odskocznia od pracy monotematycznej, można z kimś porozmawiać, nawet kogoś bliżej poznać, zawrzeć nowe znajomości. Protetyk słuchu spełnia te warunki. Ale tż oburzył się na taką wiadomość. Stwierdził, że pracy po tym mieć nie będę, co to wogóle za zawód, o co chodzi, głupi kierunek.
Więc nie pomógł mi wcale.


Buziolki rybki i dzięki za rady
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 09:43   #1520
boxia
Raczkowanie
 
Avatar boxia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Ozorków
Wiadomości: 108
GG do boxia
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

no hej dziewczyny, ja właśnie wracam do zywych dziś oddaje pracę magisterską do dziekanatu i wreszcie mam trochę czasu dla siebie, zaraz po obronie pracy jedziemy na ejden dzień do Wrocławia - uwielbiam to miasto, późnij góry i Woodstock... odstresowałam się skutecznie na juwenaliach, że do tej pory mam zakwasy w łydkach hehehe, ale tego właśnie mi brakowało....
__________________
I deszcz myślą barwimy
I uderzenia gromu, będące przypomnieniem.
San Rice
boxia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 13:16   #1521
solaola
Zakorzenienie
 
Avatar solaola
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Nice trzymamy kciuki za dobrą decyzję

A my dziś w gimnazjum mieliśmy dzień bez przemocy. Były różne konkurencje klasowe i takie inne. Mieliśmy się za coś przebrać. Wybrałam barbie Siedzę sobie właśnie z pomalowanymi oczyma i pazurami, bo mi się już nic nie chce. Bycie barbie jest męczące.
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności,
a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."


Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka:
#23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki!
http://blondiewales.blogspot.co.uk/
solaola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 13:56   #1522
Dziunia94
Rozeznanie
 
Avatar Dziunia94
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 522
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Żeby u mnie było tak kolorowo jak u barbie to nie powiem No więc rano wstałam i poczułam, że coś mnie delikatnie boli w plecach po lewej stronie na dole, pomyślałam sobie no nic, bo w końcu dało się przeżyć. Wyszłam do szkoły, pierwsza lekcja wszystko OK... do puki nie wstałam Nagle tak mnie zabolały plecy, że aż zrobiło mi się słabo !! Nie mogłam ustać na nogach. Powiedziałam do przyjaciółki, że sama nie wyjde i wyprowadziła mnie razem z nauczycielką na korytarz i zwolniłam się, bo myślałam, że oszaleję z bulu !! Jeszcze nigdy w życiu nic mnie tak nie bolało jak dziś te plecy Do tej pory ciężko mi jest nawet usiąść, ale przynajmniej mogę już normalnie stanąć na nogi... A jeszcze jutro wesele brata !! Muszę się wziąć w garść !! MUSZĘ !!
__________________
- Co to jest prawdziwe JA ? - Zapytała Weronika
-To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono...
P.Coelho

http://uniteddogs.com/stopkillingdogs/

Pomóż

Dziunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 20:01   #1523
solaola
Zakorzenienie
 
Avatar solaola
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez Dziunia94 Pokaż wiadomość
Żeby u mnie było tak kolorowo jak u barbie to nie powiem No więc rano wstałam i poczułam, że coś mnie delikatnie boli w plecach po lewej stronie na dole, pomyślałam sobie no nic, bo w końcu dało się przeżyć. Wyszłam do szkoły, pierwsza lekcja wszystko OK... do puki nie wstałam Nagle tak mnie zabolały plecy, że aż zrobiło mi się słabo !! Nie mogłam ustać na nogach. Powiedziałam do przyjaciółki, że sama nie wyjde i wyprowadziła mnie razem z nauczycielką na korytarz i zwolniłam się, bo myślałam, że oszaleję z bulu !! Jeszcze nigdy w życiu nic mnie tak nie bolało jak dziś te plecy Do tej pory ciężko mi jest nawet usiąść, ale przynajmniej mogę już normalnie stanąć na nogi... A jeszcze jutro wesele brata !! Muszę się wziąć w garść !! MUSZĘ !!
Oj u mnie też nie jest kolorowo.
Dlaczego do lekarza mi rybka nie poszła? Po co się tak męczysz? Migiem! Tym bardziej, że jutro wesele Twojego brata.
To nie fajnie...
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności,
a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."


Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka:
#23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki!
http://blondiewales.blogspot.co.uk/
solaola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 20:15   #1524
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Dziunia, a jaka przyczyna tego bólu? tak nagle Cię zaczęlo boleć to strasznie dziwne

boxia, zazdroszcze Ci ze masz już z głowy. Ja kończe drugi semestr magisterki, a już mam mieć pierwszy rozdział pracy.
Oczywiscie nie mam nic, do tego wczoraj po dyskusjach z siostrą stwierdziłam, że temat mam bez sensu i postanowiłam pisać o czymś innym a jutro seminarium! ale trudno, bedę choc raz odważna, pójdę i powiem babce jak to wygląda i że do końca czerwca zdaze coś naskrobać, ale czy to będzie cały rozdział to nie wiem także trzymajcie jutro kciuki, zeby mnie promotorka żywcem nie zjadła

poza tym w niedzielę babka oddaje egzamin, ktory pisaliśmy a ktory wzbudzil wiele kontrowesji- i nie wiadomo co będzie, być może jeszcze wszystkich przepyta z materiału oby jakoś przeżyć ten weekend byle do openera

nice, mam nadzieję że u Ciebie coś do przodu z tym Twoim facetem trzymam kciuki że się jakoś określi konkretnie
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-05, 22:27   #1525
Dziunia94
Rozeznanie
 
Avatar Dziunia94
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 522
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Nie mam zielonego pojęcia jaka jest przyczyna Kiedy dałam radę stanąć na nogi to poszłam się wykąpać i położyłam się w wannie i tak mi coś strasznie chrupnęło, że podobno aż za drzwiami było słychać. Myślę sobie no ładnie już nie wstanę...i wiecie co ?? Chyba coś wskoczyło na swoje miejsce i już po bólu !!oby do jutra Wstaję jutro o 6 i myk do fryzjera ;p Powodzenia rybki z magisterkami, TŻ-tami i tym podobne Buziaki
__________________
- Co to jest prawdziwe JA ? - Zapytała Weronika
-To kim jesteś, a nie to, co z ciebie uczyniono...
P.Coelho

http://uniteddogs.com/stopkillingdogs/

Pomóż

Dziunia94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 10:35   #1526
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez Dziunia94 Pokaż wiadomość
Nie mam zielonego pojęcia jaka jest przyczyna Kiedy dałam radę stanąć na nogi to poszłam się wykąpać i położyłam się w wannie i tak mi coś strasznie chrupnęło, że podobno aż za drzwiami było słychać. Myślę sobie no ładnie już nie wstanę...i wiecie co ?? Chyba coś wskoczyło na swoje miejsce i już po bólu !!oby do jutra Wstaję jutro o 6 i myk do fryzjera ;p Powodzenia rybki z magisterkami, TŻ-tami i tym podobne Buziaki
Widocznie coś ci przeskoczyło. Udanej zabawy
Cytat:
Napisane przez WinlyEm Pokaż wiadomość
Dziunia, a jaka przyczyna tego bólu? tak nagle Cię zaczęlo boleć to strasznie dziwne

boxia, zazdroszcze Ci ze masz już z głowy. Ja kończe drugi semestr magisterki, a już mam mieć pierwszy rozdział pracy.
Oczywiscie nie mam nic, do tego wczoraj po dyskusjach z siostrą stwierdziłam, że temat mam bez sensu i postanowiłam pisać o czymś innym a jutro seminarium! ale trudno, bedę choc raz odważna, pójdę i powiem babce jak to wygląda i że do końca czerwca zdaze coś naskrobać, ale czy to będzie cały rozdział to nie wiem także trzymajcie jutro kciuki, zeby mnie promotorka żywcem nie zjadła

poza tym w niedzielę babka oddaje egzamin, ktory pisaliśmy a ktory wzbudzil wiele kontrowesji- i nie wiadomo co będzie, być może jeszcze wszystkich przepyta z materiału oby jakoś przeżyć ten weekend byle do openera

nice, mam nadzieję że u Ciebie coś do przodu z tym Twoim facetem trzymam kciuki że się jakoś określi konkretnie
Jest coraz gorzej. W zasadzie to już koniec. Umówił się wczoraj na piwo z tą dziewczyną, z którą się całował wtedy w knajpie. I jeszcze mi napisał, żebym się nie gniewała, bo oni piją tylko piwo. Później pijany dzwonił i wyzywał mnie i moje koleżanki.

Jakoś muszę o nim zapomnieć.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 12:27   #1527
boxia
Raczkowanie
 
Avatar boxia
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Ozorków
Wiadomości: 108
GG do boxia
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
Widocznie coś ci przeskoczyło. Udanej zabawy


Jest coraz gorzej. W zasadzie to już koniec. Umówił się wczoraj na piwo z tą dziewczyną, z którą się całował wtedy w knajpie. I jeszcze mi napisał, żebym się nie gniewała, bo oni piją tylko piwo. Później pijany dzwonił i wyzywał mnie i moje koleżanki.

Jakoś muszę o nim zapomnieć.
Hm.. szczerze?? Nie jestem pewna czy masz o czym z nim rozmawiać, gdyby żałował, że całował tamtą dziewczyną na pewno by raczej unikał spotkań z nią by Tobie nie robić przykrosci, a juz na pewno nei spotykałby sie z nią sam na sam, hm.... poza tym skoro traktuję CIe tka jak traktuje... wiesz myślę, że nikt nie zasługuje na takie traktowanie ze strony partnera.... przemyśl czy czasem nie chciałabyś czegoś lepszego dostać od mężczyzny.. ale to ja tylko tka sobie myślę jak ja bym sie zachowałą an Twoim miejscu...
__________________
I deszcz myślą barwimy
I uderzenia gromu, będące przypomnieniem.
San Rice
boxia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 12:37   #1528
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Cytat:
Napisane przez nice6irl Pokaż wiadomość
Jest coraz gorzej. W zasadzie to już koniec. Umówił się wczoraj na piwo z tą dziewczyną, z którą się całował wtedy w knajpie. I jeszcze mi napisał, żebym się nie gniewała, bo oni piją tylko piwo. Później pijany dzwonił i wyzywał mnie i moje koleżanki.

Jakoś muszę o nim zapomnieć.
no to faktycznie koniec, to nie podlega dyskusji (przynajmniej moim zdaniem). Sorry, ale niezły frajer z niego. Szkoda tylko ze tyle czasu i nerwów już z nim straciłaś, bo nie był tego wart. Mam nadzieję ze nie rozpaczasz tam za bardzo, pomyśl sobie że to może nawet lepiej ... trzymaj sie, jestem z Tobą
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 13:46   #1529
nice6irl
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 3 191
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

Dziewczyny, zadzwoniłam do niego z pytaniem czemu. Czemu ciągle mi to robi. Znów mi nawymyślał. Tak strasznie przeklinał, że czułam się jakbym rozmawiała z obcą osobą, z kimś innym. Powiedział, że z nami koniec. Koniec tego związku. Ciągle tylko coś mówił o moich koleżankach, żebym wypłakała się im na ramieniu. Był oburzony, że napisały mu sms, w którym przeklinały tę dziewczynę, ale i inne treści o traceniu mnie, niszczeniu związku. I nagle oświeciło go. Spytał czy wiem z kim on był na tym piwie. Okazało się, że on umówił się z inną darią, ze swoją kumpelą, pierwszą miłością. Ale to niczego nie zmieniło, choć mały kamień spadł mi z serca. Dalej nas wyzywał i powiedział, że nie chce być w takim związku, że to koniec. Że szkoda, że tak wyszło. Mi nie dał nic powiedzieć.
__________________
znikam, ale...
wiecie, gdzie mnie szukać
nice6irl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-06, 16:29   #1530
WinlyEm
po prostu Łinli
 
Avatar WinlyEm
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: nad samym morzem ;)
Wiadomości: 7 726
GG do WinlyEm
Dot.: Zodiakalne Rybki - stwórzmy nasze akwarium :)

hmmm czyli on ma jakis żal do Twoich sosunków z koleżankami, w tym jest jakis ukryty sens, przeczuwa detektyw Winly. Czy Ty nie masz sobie nic do zarzucenia?
__________________


I love M*A*D minerals
WinlyEm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-23 19:22:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.