Michaelowa Nibylandia III

[mychamycha]

Też sie zastanawiałam, czemu nie ma tu przynajmniej jednej, dwóch stron do nadrobienia od momentu, kiedy Was zostawiłam, ale rzeczywiście Blue Buterfly masz rację. Dziś po prostu taki dzień.

A jakie to grafiki chcesz tworzyc?

[marrrta111]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Oglądnęłam teraz film o Michaelu 'Niezwykłe życie'. Mogę powiedzieć,że jest dobry. Właściwie oparty na wywiadach z ludźmi, z którymi pracował. Są też zdjęcia i filmy, które jeszcze nie były pokazywane. Jedyne co mi się nie podobało, to muzyka, bo to nie było rekomendowane przez Michaela i nie było w tym filmie jego utworów. Oczywiście film ten kręcony był za Jego życia.

A o jakim wywiadzie mówicie ? Bo jakoś mało w temacie widocznie jestem.

Ja też teraz nie mogę 'Childhood' słuchać, bo mnie serce boli. Ja jestem nadwrażliwa, a jak teraz słyszę tą piosenkę, to zaciska mi się gardło i kłuje w sercu.

a mogłabyś podać linka do ściagniecia tego filmu?

[biedronka91]

Rzeczywiście mało piszemy, ale w sumie nie ma się co dziwić, dzisiaj niedziela, poza tym każdy chyba zawisł w czasoprzestrzeni po wczorajszym dniu, ja przynajmniej nie mogę się jakoś przełamać, wszystko powróciło.
Mycha, fajnie, że siostra zainteresowała się MJ. Wczoraj, na imieninach ciotki usłyszałam takie głupoty od stałej czytelniczki Super Express'u, że załamałam się , dobiła mnie kompletnie, musiała akurat wczoraj?! Wyżyłam się w samochodzie, zapuściłam Rock with me i darłam ryja w niebogłosy. A co!

[kasica123]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;13442162]Jestem wstrząśnięta po obejrzeniu tego dokumentu. Uważam, że Michaela i Debbie łączyły dziwne relacje, co nie znaczy, że był złe! Wg mnie każda wypowiadająca się w tym materiale osoba była w pełni szczera i zalezało jej tylko i wyłącznie na dobrym imieniu Michaela, bez względu na to, czy była to jego była żona, jego matka, czy wizażystka. Bashir jest zły, podłym człowiekiem. Nie wiem jakie widział cele w oczernianiu Michaela, w mieszaniu go z błotem. Nie nazwę go świnią, bo byłaby to obraza dla świń. Aż mnie od tego głowa rozbolała... Samafaja i "Leave me alone" powinny pomóc. A potem się stąd zmywam, paa [/QUOTE]

Nawet mi nie godaj
A na powaznie to dziwie sie ze jeszcze fani Majkusia sie nim nie zajeli

Napisane przez donay

ogladnełam ten wywiad cały przepłakałam nie umiem sie pozbierac do kupy
i jedyne co moge teraz tu napisac to pytanie które ciśnie mi sie na usta...dlaczego ?

Do mnie tez to dotrzec nie moze..DLACZEGO??? Dlaczego ludzie potrafia miec w sobie tyle zła???????

Napisane przez mychamycha

Ja dziś zapoznawałam siostrę z przesłaniem muzyki Majka. Słuchałam z nią m.in. "Earth song", "We are the world" "Heal the world" "Childhood". I tak mi się smutno zrobiło, bo On odszedł. Wiem, że jest z nami dzięki muzyce, ale chciałabym, aby był takze i ciałem, choć przecież oddalony tysiące kilometrów. Miał tak wielkie przesłanie dla świata. Opowiadałam siostrze anegdoty z Jego życia, w których widać było, że był zwykłym, wrażliwym chłopakiem. Słuchałam tego, co mówiłam i chciało mi się płakać.
To wspaniałe, że On mówi do nas przez swoje piosenki.

A wiesz,dzisiaj do mnie tez brat przyjechal (starszy ode mnie o 4 lata-sie znaczy 30) i tez od razu temat Majka,chociaz tez jak mi powiedzial "nigdy nie bylem zwariowanym fanem Michaela,ale znam jego większośc piosenek i wszystkie są za***iste"
I wiecie co zaskoczyło mnie najbardziej??? że wiedzial duzo prawdziwych rzeczy na jego temat!!! o ktorych oczywiscie dowiedzial sie po smierci-a dodam ze mój braciszek dostępu do neta nie ma...
Wiec moze nie jest tak zle z ta prasą
Ale zaskoczyłam go nagraniem Majka z ostaniej próby, którego nie widzial.... siedzial wpatrzony w kompa i mial świeczki w oczach,nagranie leciało trzy razy z rzedu...

[Anethka]

Dobry Wieczór
Ja tylko na chwilę. Chciałabym wszystkim Aniom udzielającym się w Majkowej Nibylandii życzyć wszystkiego co najlepsze ...Zwłaszcza piniendzy

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez biedronka91

Niech wypowiedź wizażystki podsumuje wywiad:
"Tacy ludzie jak Bashir przychodzą i odchodzą... a Majkel będzie żył wiecznie, w naszych sercach.."

Napisane przez marrrta111

a mogłabyś podać linka do ściagniecia tego filmu?

Ja też poproszę..
Witamy nową Majlekomaniaczkę

Napisane przez kasica123

Nawet mi nie godaj
A na powaznie to dziwie sie ze jeszcze fani Majkusia sie nim nie zajeli

A wiesz,dzisiaj do mnie tez brat przyjechal (starszy ode mnie o 4 lata-sie znaczy 30) i tez od razu temat Majka,chociaz tez jak mi powiedzial "nigdy nie bylem zwariowanym fanem Michaela,ale znam jego większośc piosenek i wszystkie są za***iste"
I wiecie co zaskoczyło mnie najbardziej??? że wiedzial duzo prawdziwych rzeczy na jego temat!!! o ktorych oczywiscie dowiedzial sie po smierci-a dodam ze mój braciszek dostępu do neta nie ma...
Wiec moze nie jest tak zle z ta prasą
Ale zaskoczyłam go nagraniem Majka z ostaniej próby, którego nie widzial.... siedzial wpatrzony w kompa i mial świeczki w oczach,nagranie leciało trzy razy z rzedu...

Oj ja bym się nim zajęła


Brawo dla brata!! To mnie napełnia wiarą w ludzi

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez mychamycha

Też sie zastanawiałam, czemu nie ma tu przynajmniej jednej, dwóch stron do nadrobienia od momentu, kiedy Was zostawiłam, ale rzeczywiście Blue Buterfly masz rację. Dziś po prostu taki dzień.

A jakie to grafiki chcesz tworzyc?

Np. tapety na pulpit. Jako,że skończyłam technikum informatyczne o kierunku grafika komputerowa, to od czasu do czasu lubię coś porobić.

Tą tapete zrobiłam pod wpływem chwili, dzień po śmierci Michaela : http://xena89.w.interii.pl/MJ_project_wall2.jpg

Napisane przez marrrta111

a mogłabyś podać linka do ściagniecia tego filmu?

Jak już pisałam wcześniej, ja ten film mam na płycie i nie mam pojęcia czy jest gdzieś w Internecie.

[papryka85]

Napisane przez Anethka

Dobry Wieczór
Ja tylko na chwilę. Chciałabym wszystkim Aniom udzielającym się w Majkowej Nibylandii życzyć wszystkiego co najlepsze ...Zwłaszcza piniendzy

Mówi się-zdrowia, zdrowia i jeszcze raz piniędzy

Napisane przez kasica123

A wiesz,dzisiaj do mnie tez brat przyjechal (starszy ode mnie o 4 lata-sie znaczy 30) i tez od razu temat Majka,chociaz tez jak mi powiedzial "nigdy nie bylem zwariowanym fanem Michaela,ale znam jego większośc piosenek i wszystkie są za***iste"
I wiecie co zaskoczyło mnie najbardziej??? że wiedzial duzo prawdziwych rzeczy na jego temat!!! o ktorych oczywiscie dowiedzial sie po smierci-a dodam ze mój braciszek dostępu do neta nie ma...
Wiec moze nie jest tak zle z ta prasą
Ale zaskoczyłam go nagraniem Majka z ostaniej próby, którego nie widzial.... siedzial wpatrzony w kompa i mial świeczki w oczach,nagranie leciało trzy razy z rzedu...

Fajnego masz brata

Napisane przez biedronka91

Rzeczywiście mało piszemy, ale w sumie nie ma się co dziwić, dzisiaj niedziela, poza tym każdy chyba zawisł w czasoprzestrzeni po wczorajszym dniu, ja przynajmniej nie mogę się jakoś przełamać, wszystko powróciło.

Napisane przez Blue_Butterfly_

Coś mało dzisiaj piszecie. W sumie nie dziwie się, bo ja sama jakoś nie umiem pisać za dużo dziś. W ogóle jakiegoś doła załapałam strasznego
Chyba zacznę tworzyć jakieś grafiki z Michaelem. Może to mi pomoże.

Ja całe popołudnie poświęciłam na tworzenie bloga na blox.pl. Majk śpiewał mi cały czas i śpiewa nadal. Oczywiście post o Majku skopiowałam sobie z blogu z Wizażu, dołączyłam parę zdjęć, tak więc Majk ma u mnie swoje miejsce i jakoś mi się tak lżej zrobiło...

Myślę, że to nie koniec pisania o nim

[marrrta111]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;13445257]

Ja też poproszę..
Witamy nową Majlekomaniaczkę


Oj ja bym się nim zajęła


Brawo dla brata!! To mnie napełnia wiarą w ludzi [/QUOTE]

a witam witam Śledze was od początku, jestem na bieżąco, choć czasami trudno się przebić przez te wszystkie nowo natworzone posty. Z wami jest po prostu lżej przejść przez to wszystko. Dziękuje że jesteście

[Anethka]

Napisane przez papryka85

Mówi się-zdrowia, zdrowia i jeszcze raz piniędzy

Durna ja
No to jeszcze raz: Wszystkim Ankom życzę wszystkiego co najlepsze - zdrowia, zdrowia i jeszcze raz piniendzy!

[klaustrofobia007]

Pierwsze dziekuje wszystkim za życzenia

a drugie ...matko zaczelam wlasnie oglądac Living with Michael Jackson take two i mnie zatkało na fragmencie mowionym przez jakiego mezczyzne
"Prawde mowiac -poczekajcie cztery, pięc lat, jego dzieci wyjdą przed kamere i obronią swego ojca"
pomylił sie tylko o rok, minelo 6 lat....

[marrrta111]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Np. tapety na pulpit. Jako,że skończyłam technikum informatyczne o kierunku grafika komputerowa, to od czasu do czasu lubię coś porobić.

Tą tapete zrobiłam pod wpływem chwili, dzień po śmierci Michaela : http://xena89.w.interii.pl/MJ_project_wall2.jpg



Jak już pisałam wcześniej, ja ten film mam na płycie i nie mam pojęcia czy jest gdzieś w Internecie.

aajć widać nie doczytałam, szkoda, może gdzieś kiedyś się pojawi w necie. Ciekawo, czy można jeszcze dostać tą gazete z płytką...

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez marrrta111

aajć widać nie doczytałam, szkoda, może gdzieś kiedyś się pojawi w necie. Ciekawo, czy można jeszcze dostać tą gazete z płytką...

No raczej w gazecie nie, chyba,że dają do jakiejś innej gazety, bo ja to kupowałam z tygodnikiem Tina, jakieś 2 tygodnie temu.

Można samą płytę kupić tu : http://www.kolporter.pl/421572,Filmy...kle-Zycie.html lub poszukać na allegro.

[mychamycha]

Blue Buterfly - ładna tapetka

marrrta - zachęcamy do pisania w wątku

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

A tak na marginiesie - strasznie mnie smucą i wywołują łzy w oczach te słowa Majka, które umieściłaś na tapecie, Blue. Są piękne.

[marrrta111]

Napisane przez mychamycha

Blue Buterfly - ładna tapetka

marrrta - zachęcamy do pisania w wątku

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

A tak na marginiesie - strasznie mnie smucą i wywołują łzy w oczach te słowa Majka, które umieściłaś na tapecie, Blue.

obiecuje że się poprawie

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez mychamycha

Blue Buterfly - ładna tapetka

marrrta - zachęcamy do pisania w wątku

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

A tak na marginiesie - strasznie mnie smucą i wywołują łzy w oczach te słowa Majka, które umieściłaś na tapecie, Blue.

Dziękuje.
Tak wiem (wiem też,że popełniłam błąd w dacie, bo miał być marzec,ale to najmniej istotne). Umieściłam je, bo to Jego właściwie ostatnie słowa...A zapamiętam je na całe życie

[mychamycha]

Napisane przez Blue_Butterfly_

Dziękuje.
Tak wiem (wiem też,że popełniłam błąd w dacie, bo miał być marzec,ale to najmniej istotne). Umieściłam je, bo to Jego właściwie ostatnie słowa...A zapamiętam je na całe życie

Choć smucą, dodają mi otuchy. Choć mówił to do swoich ówczesnych fanów - odnoszę je teraz takze do siebie. Bo już chyba się zaliczam do ich grona, a wiem, że gdyby mógł - powiedziałby to ponownie.

[donay]

brillant 1
motylek 2
julka 3

obiecane zdjatka enjoy


ehh jakos mi dzis ciężko

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Porcja zdjęć ode mnie

1. Flip i Flap
2. Spocił się, czy tak padało?
3.
4. Pan Biznesmen pod krawatem
5. Tell me are you the ghost of jealousy
6. Wstydniś nasz kochany
7. WOW! Załącznik 2400581

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez mychamycha

Choć smucą, dodają mi otuchy. Choć mówił to do swoich ówczesnych fanów - odnoszę je teraz takze do siebie. Bo już chyba się zaliczam do ich grona, a wiem, że gdyby mógł - powiedziałby to ponownie.

Pewnie,że się do nich zaliczasz. Jeśli sama tak czujesz, to jeszcze lepiej

Napisane przez donay

brillant 1
motylek 2
julka 3

obiecane zdjatka enjoy



ehh jakos mi dzis ciężko

OMG! Dzięki Ci !! Michael na sportowo to rzeczywiście coś dla mnie yeah...

[anka1709]

Napisane przez biedronka91

Rzeczywiście mało piszemy, ale w sumie nie ma się co dziwić, dzisiaj niedziela, poza tym każdy chyba zawisł w czasoprzestrzeni po wczorajszym dniu, ja przynajmniej nie mogę się jakoś przełamać, wszystko powróciło.

Ja byłam cały dzień w rozjazdach... tak to już jest, za kilka 'spokojnych' dni w tygodniu nierzadko trzeba zapłacić weekendem.
Co do Mike'a... moje zawieszenie jest faktem, nie dają mi spokoju pytania, na które nigdy nie uzyskam pewnej odpowiedzi, nie mieści mi się w głowie fakt, że mógł odejść tak niespodziewanie...
Choć z drugiej strony myślę sobie, że dla Niego to szczęście w nieszczęściu, że tak się to stało, że odszedł nagle. Gdyby ciężko zachorował i gdyby to trwało pół roku, rok czy dwa, to prasa weszłaby Mu do piżamy, wtedy dopiero nie daliby Mu spokoju.
Niestety, świadomość tego, że On jest już w lepszym świecie nie poprawia mi samopoczucia.

Napisane przez marrrta111

a witam witam Śledze was od początku, jestem na bieżąco, choć czasami trudno się przebić przez te wszystkie nowo natworzone posty. Z wami jest po prostu lżej przejść przez to wszystko. Dziękuje że jesteście

Dziś jest tu spokojnie i nie ma nawału postów. Jak napisała Biedronka: każdy chyba zawisł w czasoprzestrzeni po wczorajszym dniu.
I to jest prawda, po dniu naładowanym emocjami i smutkiem potrzeba chwili zastanowienia, zatrzymania, zadumy.


Byłam dziś na wrocławskim Placu Solnym- przy małej Iglicy, obok kwiaciarek, od miesiąca jest "miejsce pamięci" naszego Mike'a. Są Jego portrety, kwiaty, palą się znicze. Cały czas ktoś podchodzi i spogląda na Jego podobizny.
Zapaliłam światełko i spojrzałam w Jego oczy na jednym ze zdjęć. I jak zwykle, po powrocie do domu nie mogę uwierzyć, że to Jemu zapaliłam tę lampkę.

[Anethka]

[anka1709]

Napisane przez Anethka

Mały Mike tańczy na zgliszczach Dużego Mike'a. Bardzo to wymowne i... smutne.

[mychamycha]

Napisane przez anka1709

Byłam dziś na wrocławskim Placu Solnym- przy małej Iglicy, obok kwiaciarek, od miesiąca jest "miejsce pamięci" naszego Mike'a. Są Jego portrety, kwiaty, palą się znicze. Cały czas ktoś podchodzi i spogląda na Jego podobizny.
Zapaliłam światełko i spojrzałam w Jego oczy na jednym ze zdjęć. I jak zwykle, po powrocie do domu nie mogę uwierzyć, że to Jemu zapaliłam tę lampkę.

Ja nawet nie wiedziałam, że jest takie miejsce we Wrocławiu Ale fakt. Ostatnio dość dawno tam byłam. Jutro jadę załatwić parę spraw i na pewno tam zajrzę położyć kwiatka, czy zapalić świeczkę. Fajnie, że się o nim dowiedziałam.

[Blue_Butterfly_]

Napisane przez anka1709

Mały Mike tańczy na zgliszczach Dużego Mike'a. Bardzo to wymowne i... smutne.

Mimo wszystko jakoś nie podoba mi się ten obraz, rysunek. Nie trafia do mnie zupełnie.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Wraz z 9 częścią Private Home Movies runął mój dziecięcy świat związany z Majkiem. Zawsze myślałam, że on NA PRAWDĘ wszedł na Statuę Wolności, a to było kręcone w studioo Mam złamane dzieciństwo

Kocham oglądać bitwę na torty z 9 części PHM, widok TAKIEGO Majkela powoduje, że rośnie mi serce, on był wtedy taki szczęśliwy, śmiał się jak opętany (jego śmiech mnie zabija ) biegał jak wariat.. coś wspaniałego. Polecam na dołki i depresje

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:55 ----------

Napisane przez Blue_Butterfly_

Mimo wszystko jakoś nie podoba mi się ten obraz, rysunek. Nie trafia do mnie zupełnie.

Mi się też nie podoba. Ta sflaczała twarz Michaela... WTF? Nie dla mnie taka sztuka.

[donay]

Napisane przez anka1709

Ja byłam cały dzień w rozjazdach... tak to już jest, za kilka 'spokojnych' dni w tygodniu nierzadko trzeba zapłacić weekendem.
Co do Mike'a... moje zawieszenie jest faktem, nie dają mi spokoju pytania, na które nigdy nie uzyskam pewnej odpowiedzi, nie mieści mi się w głowie fakt, że mógł odejść tak niespodziewanie...
Choć z drugiej strony myślę sobie, że dla Niego to szczęście w nieszczęściu, że tak się to stało, że odszedł nagle. Gdyby ciężko zachorował i gdyby to trwało pół roku, rok czy dwa, to prasa weszłaby Mu do piżamy, wtedy dopiero nie daliby Mu spokoju.
Niestety, świadomość tego, że On jest już w lepszym świecie nie poprawia mi samopoczucia.



Dziś jest tu spokojnie i nie ma nawału postów. Jak napisała Biedronka: każdy chyba zawisł w czasoprzestrzeni po wczorajszym dniu.
I to jest prawda, po dniu naładowanym emocjami i smutkiem potrzeba chwili zastanowienia, zatrzymania, zadumy.


Byłam dziś na wrocławskim Placu Solnym- przy małej Iglicy, obok kwiaciarek, od miesiąca jest "miejsce pamięci" naszego Mike'a. Są Jego portrety, kwiaty, palą się znicze. Cały czas ktoś podchodzi i spogląda na Jego podobizny.
Zapaliłam światełko i spojrzałam w Jego oczy na jednym ze zdjęć. I jak zwykle, po powrocie do domu nie mogę uwierzyć, że to Jemu zapaliłam tę lampkę.

fajnie że macie cos takiego......

[Anethka]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;13446840]
Mi się też nie podoba. Ta sflaczała twarz Michaela... WTF? Nie dla mnie taka sztuka.[/QUOTE]

Mimo wszystko jakoś nie podoba mi się ten obraz, rysunek. Nie trafia do mnie zupełnie.

Do mnie przeciwnie. Gdy na niego patrzę widzę, że odszedł dorosły Majki, ale tego małego chłopca, którym zawsze był nic nie zniszczyło, On nadal żyje. Żyje w swoim świecie - świecie muzyki.

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez donay

fajnie że macie cos takiego......

Właśnie...
Chciałabym by coś takiego było w pobliżu. Bym przechodząc mogła poczuc, że nie jestem jedyną osobą w tym zakichanym mieście, która przeżywa to co się stało, która nie przeszła obok tego obojętnie. Na szczęście jest ten wątek, jesteście Wy. Dziękuję

[kamuha]

Zaraz Was nadrobie.
Wróciłam właśnie z Monachium.
Naprawdę ściągajcie ten koncert
< link : http://www.forum.mjpolishteam.pl/vie...62992fa4395443
Spokojnie możecie brać tą wersje 2płytową z rapida. Jakość jest extra, a w tej dvd coś jakis bląd miałam>
Więc.
* Były paluszki...mnóstwo paluszków
* Był megaboski tyłeczek w sexi złocie (m.in>)
* Był złoty przyjaciel w gaciach
* Nie wiem czy wiedziałyście, ale Majk pluje...NAPRAWDĘ I to taka zwykłą...niefosforyzującą śliną <opluł zdeka kamerę przy zbliżeniu w Beat it>
* Była chwila grozy - dla mnie, bo ja mam lęk wysokości, a Majk się tam pałętał wysoko w Earth Song
* Rozczulające Heal the World, eh tylko można się usmiechać i uśmiechac

Mam znakomity nastrój teraz, jakbym naprawdę wróciła z koncertu.
A za Jego uśmiech to dałabym się pokroic na jak najdrobniejsze kawalątka.
To teraz Was nadrobię


EDIT: teraz patrze co ja napisałam, ale zostawię dla potomnych
Złoty przyjaciel w gaciach
Miało byc "przyjaciel w złotych gaciach"
Ale w sumie chyba bez różnicy

[Blue_Butterfly_]

Wiecie co sobie tak już od kilku dni myślę...że mogłybyśmy się kiedyś spotkać tzn. zorganizować takie spotkanie,że przyjechałybyśmy do jakiegoś miasta, które byłoby najbliżej dla wszystkich (rozumiecie o co chodzi?). Myślę,że fajnie by było