Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009 - Strona 51 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-29, 20:09   #1501
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Taki dom z pizzerią w "centrum" Dębek? Dom po tej stronie ulicy co plaża tuż przy drodze (przez las) na plażę?
Przyjedźcie w pierwszej połowie czerwca to się Julki pobawią .
Śliczna tam jest plaża .

hmm no wiesz - wszystko się zgadza tylko nie wiem czy to jest 'centrum'
dokładnie ten dom jest po tej stronie co plaża przy lesie z droga na plażę - a drugi dom to o ile dobrze pamiętam (obok) leśniczówka...?
bardzo chętnie przyjedziemy


w ogóle to aż mnie na wspomnienia wzięło. Fajnie, że znacie to miejsce Moja prababcia mieszkała w Odargowie ... przed Dębkami i będąc dzieckiem często tam jeździłam....a teraz to tylko do Żarnowca na cmentarz....ehhh


marcia
zmieniają mi godziny pracy bo szefowej aż tak trudno było pomyśleć wcześniej nad grafikiem zanim mnie zatrudniła.....i teraz zamiast pracować od 8-12 lub 10-14 mam chodzić na 12-17.......jestem wkurzona - cały dzien rozwalony...to już na prawdę wolę pracować na cały etat niż na pół w tak durnych godzinach.....ale w sobotę idę na kolejną rozmowę kwalifikacyjną i może coś się uda...na cały etat, ale też za lepsze pieniądze......no,zobaczy my....jak sie uda to fajnie..ale bede miala tez niemiłą rozmowe z szefową ...

Edytowane przez tancerkaGd
Czas edycji: 2010-04-29 o 20:18
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-29, 22:47   #1502
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez tancerkaGd Pokaż wiadomość
hmm no wiesz - wszystko się zgadza tylko nie wiem czy to jest 'centrum'
dokładnie ten dom jest po tej stronie co plaża przy lesie z droga na plażę - a drugi dom to o ile dobrze pamiętam (obok) leśniczówka...?
bardzo chętnie przyjedziemy


w ogóle to aż mnie na wspomnienia wzięło. Fajnie, że znacie to miejsce Moja prababcia mieszkała w Odargowie ... przed Dębkami i będąc dzieckiem często tam jeździłam....a teraz to tylko do Żarnowca na cmentarz....ehhh


marcia
zmieniają mi godziny pracy bo szefowej aż tak trudno było pomyśleć wcześniej nad grafikiem zanim mnie zatrudniła.....i teraz zamiast pracować od 8-12 lub 10-14 mam chodzić na 12-17.......jestem wkurzona - cały dzien rozwalony...to już na prawdę wolę pracować na cały etat niż na pół w tak durnych godzinach.....ale w sobotę idę na kolejną rozmowę kwalifikacyjną i może coś się uda...na cały etat, ale też za lepsze pieniądze......no,zobaczy my....jak sie uda to fajnie..ale bede miala tez niemiłą rozmowe z szefową ...
Powiedziałam centrum bo tam jakby dwa skupiska lokali, sklepów, pierwsze zaraz na prawo od drogi wjazdowej a drugie z 2 km w lewo od wjazdowej. To o czym mówię to zaraz na prawo .
My koło Żarnowca jeździmy na plac zabaw przy wieży widokowej, i teraz tam 3 ogromne dinozaury postawili, Patryk miał frajdę,
Przeczywiście masz co wspominać .

Powodzenia na rozmowach, kwalifikacyjnej i tej z obecną szefową .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 06:30   #1503
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Powiedziałam centrum bo tam jakby dwa skupiska lokali, sklepów, pierwsze zaraz na prawo od drogi wjazdowej a drugie z 2 km w lewo od wjazdowej. To o czym mówię to zaraz na prawo .
My koło Żarnowca jeździmy na plac zabaw przy wieży widokowej, i teraz tam 3 ogromne dinozaury postawili, Patryk miał frajdę,
Przeczywiście masz co wspominać .

Powodzenia na rozmowach, kwalifikacyjnej i tej z obecną szefową .

wiesz, aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nie byłam na tej wieży nawet nie wiedziałam, że tam jakieś dinozaury postawili
muszę wreszcie namówić tż i się tam z nim wybrać, poodwiedzać rodzinkę, której jeszcze nie zna
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 10:35   #1504
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Ja też znam Dębki, też jeździłam tam na wakacje przez wiele lat
I kąpałam się w Piaśnicy, jak jeszcze była czysta
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 10:46   #1505
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Ha ha, Tancerko i Eloteteie, to przyjeżdżajcie za miesiąc to się spotkamy .

A to moja Julka tydzień temu . Chciałabym, żeby już siedziała jak Majka .
Miłego dzionka .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 16:56   #1506
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Ja też znam Dębki, też jeździłam tam na wakacje przez wiele lat
I kąpałam się w Piaśnicy, jak jeszcze była czysta
Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Ha ha, Tancerko i Eloteteie, to przyjeżdżajcie za miesiąc to się spotkamy .

A to moja Julka tydzień temu . Chciałabym, żeby już siedziała jak Majka .
Miłego dzionka .

to niesamowite!!
nie chcę nic obiecywać, ale postaram się wyciągnąć tż i tam zawitać! a od kiedy tam będziecie??
30maja mamy rocznicę ślubu więc może jakoś na początku czerwca w weekend zrobilibyśmy taki wyjazd rodzinny no ,zobaczymy ja jestem bardzo chętna co do spotkania z Wami!

a Julka jest super ! też chciałabym żeby moja już siedziała...

a to moja Julia - zdjęcie w kapeluszu z dnia kiedy skonczyła pół roczku...kolejne zdjęcie ze środy

Edytowane przez tancerkaGd
Czas edycji: 2010-04-30 o 17:01
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 18:00   #1507
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

My jedziemy 1 czerwca, pewnie tam pod wieczór dojedziemy i będziemy do 12-ego . Jak zobaczysz taką stutonową babę, która na dodatek wygląda jakby była w 9 m-cu ciąży to będę ja .
Kurcze, fajnie by było .
Ale Twoja Julcia ma poważną minę, nie taką dzidziową . Wszystkie te dzieciaszki takie są do schrupania... a nasze wątkowe szczególnie .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 20:08   #1508
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Ja jeszcze nie wiem, co będziemy robić w tym roku, ale na 99% jedziemy nad morze na około 2 miesiące. Tylko gdzie...?
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-30, 20:36   #1509
angkorcz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: snodland uk
Wiadomości: 232
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

witajcie mamuski
niewiem czy ktos mnie jeszcze pamieta ale bylam z wami na zamym poczatku na poczekalni niestety odeszlam wraz z moim aniolkiem jednak pisze dzisiaj do was a lgo was szukalalm zeby pochwalic sie ze udalo nam sie i prawdopodobnie za 2 tygodnie przywitamy sie z naszym nikodemem
piekne dzieciaczki macie i jakie juz duze matko jak ten czas szybko leci nawet ciaza mi szybko zleciala
trzymajcie za mnie kciuki bo troszke sie stresuje tym porodem
pozdrawiam
__________________
NASZA MALA ISKIERKA


22maj na swiecie pojawil sie NIKODEM









angkorcz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-01, 12:38   #1510
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez angkorcz Pokaż wiadomość
witajcie mamuski
niewiem czy ktos mnie jeszcze pamieta ale bylam z wami na zamym poczatku na poczekalni niestety odeszlam wraz z moim aniolkiem jednak pisze dzisiaj do was a lgo was szukalalm zeby pochwalic sie ze udalo nam sie i prawdopodobnie za 2 tygodnie przywitamy sie z naszym nikodemem
piekne dzieciaczki macie i jakie juz duze matko jak ten czas szybko leci nawet ciaza mi szybko zleciala
trzymajcie za mnie kciuki bo troszke sie stresuje tym porodem
pozdrawiam
Witaj ,
nick kojarzyłam ale dopiero jak poszperałam po wątkach to sobie odświeżyłam pamięć . Super, że Ci się udało , gratuluję synka . I to już końcówka... . Napisz jak znosiłaś ciążę.
Eloteteie, na 2 miesiące ??? Fajnie, że nie ograniczają Was takie przyziemnie sprawy jak np. urlop . W Polsce czy gdzieś za granice planujecie pojechać?
Monecitka, Kaasiula, co tam u Was?

Edytowane przez Asiuuuuula
Czas edycji: 2010-05-01 o 14:16
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-01, 19:13   #1511
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez angkorcz Pokaż wiadomość
witajcie mamuski
niewiem czy ktos mnie jeszcze pamieta ale bylam z wami na zamym poczatku na poczekalni niestety odeszlam wraz z moim aniolkiem jednak pisze dzisiaj do was a lgo was szukalalm zeby pochwalic sie ze udalo nam sie i prawdopodobnie za 2 tygodnie przywitamy sie z naszym nikodemem
piekne dzieciaczki macie i jakie juz duze matko jak ten czas szybko leci nawet ciaza mi szybko zleciala
trzymajcie za mnie kciuki bo troszke sie stresuje tym porodem
pozdrawiam

ja coś kojarzę jak przez mgłę Fajnie, że będziesz miała synka Życzę powodzenia podczas porodu Jak tam znosisz ciążę? )
Pozdrawiam!
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-02, 20:11   #1512
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

angkorcz - super wiadomość, gratuluję!
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-03, 20:36   #1513
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej mamusie

Jestem jestem, nie było mnie bo nie miałam neta ale już jest więc mogę pisać
Nie bardzo wiem co komu odpisać dlatego pochwalę się że na nowym mieszkanku mieszka się super, Mati się od razu zaaklimatyzowal w nowym miejscu, to dobrze bo w lipcu planujemy wypad nad morze

eloteteie&tancerka&asiuuu la śliczne te Wasze córeczki, Maja tak ładnie siedzi i 2 ząbki na raz a to mówienie tata, mama , super zazdroszcze też bym chciała żeby Mati powiedział mama ale jak mówię: "powiedz mama albo tata" to kręci głową że nie, Julcia ma fajna minkę w tym kapelusiku i na drugim śliczne oczka a druga Julcia ślicznie się usmiecha i ładnie podpiera na raczkach
hmm tak się zastanawiam, która kandydatka spodobała by się Matiemu pewnie każda z Waszych księzniczek

angkorcz niestety nie pamiętam Cię chyba dołączyłam później ale cieszę się że znowu jestes w ciąży i tak blisko masz poród zyczę szybkiego i bezbolesnego

acha dodaje pare fotek do albumu zapraszam

no dobra uciekam, miłego wieczorku

Edytowane przez Kaasiula
Czas edycji: 2010-05-03 o 20:44
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 19:50   #1514
KateMwale
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 430
GG do KateMwale
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cześć
Lata świetlne mnie tu nie było. Ostatnio sił mi brakuje i jakoś zaczęłam sobie odpuszczać wieczorne siedzenie przy kompie, ewentualnie szukałam czegoś do domu (muszę w końcu pokończyć remontowe niedoróbki). Padam na twarz, jestem zmęczona i żałuję, że nie mam na miejscu mamy, teściowej, cioci, która by choć trochę odciążyła, raz na jakiś czas. Mąż? Mój M. pracuje jak oszalały, też ledwo chodzi. A dzień wygląda tak: Bru pobudka o 6, jak zje, czasami pójdzie spać, czasami nie i tak wstaje tuż przed 7. Potem zabawa, wytęskniony po nocy oczekuje turlania po macie, szczebiotania i całowania, a ja jedną nogą upycham pranie do pralki, a wolną ręką wyjmuję talerze ze zmywarki. W między czasie jak się urwę z puzzli szykuję rzeczy na spacer, sprawdzam torbę, czy pieluchy, kocyk itp, teraz zabieram ze sobą wszystko bo siedzimy na dworze po 3-4 godziny. Koło 9 mały ma drzemkę, a ja czas, żeby umyć głowę, zrobić śniadanie. Potem o 10 je i zaczyna się zabawa, a ja chce tylko jeszcze powiesić pranie, zdjąć stare i podlać kwiatki i zamieść podłogę i zmienić mu pieluchę i wytrzeć buzię bo się zaślinił i wytrzeć podłogę bo ją zaślinił też i w między czasie zmienić skarpetki jemu bo wsadził do paszczy. Potem to już z górki znaleźć dziecko, raczkuje raptem czwarty-piąty dzień, a już potrafi się schować i siedzieć tam cicho, wczoraj go wyciągałam spod podnóżka, tylko lok czarny i kawałek ucha wystawał. Koło 12 drzemka, a ja szykuje produkty na obiad, coś obieram, coś gotuję i mieszam. Jej już 13, obiad małemu i na spacer. Matka cofnij się i otwórz okna, nie ma was w domu, niech się wietrzy i zabierz trzy worki śmieci, pieluchy już cuchną. Najpierw śpi, więc spokój, oddychaj, oddychaj matka. Ale za godzinę wstaje, na ławkę deser, kończy się słoik, Bru jest zły, że koniec, kocha owoce. To teraz szukaj dzieci, bo on kocha dzieci. Lecimy na plac zabaw, teraz huśtawka, a teraz patyk, a teraz tam, a teraz...mama pielucha. Dawaj, ławka robi za przewijak, wracamy do gry. Już zbliża się 16, lecimy po zakupy. Ledwo pchając wózek z dzieckiem i zakupami, jesteśmy w domu. Ufff, teraz tylko go rozbierz, przebież i na matę, a ja do garów....Kochanie obiadddddd.....już idę i M. wychodzi ze swej biurowej jaskini. Mały też chce jeść. Teraz mama będziemy się bawić, Ty mnie podrzucaj, a ja będę się śmiał. Jak uda mi się zwiać to pakuje talerze do zmywarki i wstawiam drugie pranie, ściągając jednocześnie już suche ze sznurków. Zbliża się 18, tata choć na chwilę, muszę przygotować rzeczy do mycia małego...ok...M. po raz drugi wychodzi z jaskini. Ręcznik, śpioszki, talerzyk, kaszka, wszystko jest. A ja tylko jeszcze poprasuje. Już 19??? Bru jemy kaszkę...kaszka się kończy, Bru siedzi w swoim krzesełku, a ja napuszczam wodę do wanny. Teraz tata przejmuje stery, bo to daddy time. A ja lecę, zamknąć oko, zasłonić zasłony, kocyki są, ciuszki do spania są. Mama koniec kąpania, choć. Umyty, ubrany, buzi w czółko, żyrafa do ręki, czasami trochę mleka i spać. Ale dla mnie nie koniec dnia. Zamieść podłogę, umyć podłogę, poskładać puzzle, pochować zabawki, zrobić listę zakupów, posprzątać w lodówce, w kuchni, łazience, pościel można w sypialni zmienić, co jutro na obiad?, a Bru wypił dziś sok? Na zegarze 23.
K: Michał, idę zaraz spać
M: Ja jeszcze popracuje
K: OK
K: Michał jak ja się nazywam?
M: Mama

Co u Bru:
- mamy dwa zęby
- raczkuje
- jest bardzo komunikatywny
- 26maja mamy operację usuwania naczyniaka z głowy
- całował się z 1,5 roczną Laurą i był zachwycony
__________________
Pozdrawiam,
Kasia

KateMwale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-04, 20:29   #1515
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

KateMwale super że sie odezwałaś byłam ciekawa co u Ciebie i Bruna, a tu proszę tyle wieści, raczkuje, ma 2 zabki i już ma dziewczynekla ski: nie no a te zdjęcia super zwłaszcza to w kapelusiku, jest the best a Ty jak na zabiegana mamę to super wyglądasz, naprawdę ładna z Ciebie mamusia
Bardzo współczuje tej operacji ale mam nadzieję że Bruno dzielnie ją zniesie i będę trzymać kciuki żeby wszystko poszło dobrze i szybko też termin w dzień mamy akurat ale i tak mam nadzieję że będzie wyjątkowy nie ze względu na operację dla Was w końcu pierwszy raz będziemy obchodzić

a Twój dzień to naprawdę nie do pozazdroszczenia chociaż w sumie pewnie każda z nas ma podobnie w większym lub mniejszym stopniu cóż taki los a niektóre jeszcze pracują.

No nic ja zaraz będę oglądać mój serial "Klub Szalonych Dziewic" więc uciekam, miłego wieczorku acha mam prosbę do mam udzielajcie się częściej wiem że ja za często nie wpadałam ale teraz już postaram się w miarę regularnie a głupio tak samej sobie pisać, to tak na marginesie, pa
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-05-05, 08:19   #1516
malgosia27
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: centrum Polski
Wiadomości: 1 653
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez KateMwale Pokaż wiadomość
Cześć
Lata świetlne mnie tu nie było. Ostatnio sił mi brakuje i jakoś zaczęłam sobie odpuszczać wieczorne siedzenie przy kompie, ewentualnie szukałam czegoś do domu (muszę w końcu pokończyć remontowe niedoróbki). Padam na twarz, jestem zmęczona i żałuję, że nie mam na miejscu mamy, teściowej, cioci, która by choć trochę odciążyła, raz na jakiś czas. Mąż? Mój M. pracuje jak oszalały, też ledwo chodzi. A dzień wygląda tak: Bru pobudka o 6, jak zje, czasami pójdzie spać, czasami nie i tak wstaje tuż przed 7. Potem zabawa, wytęskniony po nocy oczekuje turlania po macie, szczebiotania i całowania, a ja jedną nogą upycham pranie do pralki, a wolną ręką wyjmuję talerze ze zmywarki. W między czasie jak się urwę z puzzli szykuję rzeczy na spacer, sprawdzam torbę, czy pieluchy, kocyk itp, teraz zabieram ze sobą wszystko bo siedzimy na dworze po 3-4 godziny. Koło 9 mały ma drzemkę, a ja czas, żeby umyć głowę, zrobić śniadanie. Potem o 10 je i zaczyna się zabawa, a ja chce tylko jeszcze powiesić pranie, zdjąć stare i podlać kwiatki i zamieść podłogę i zmienić mu pieluchę i wytrzeć buzię bo się zaślinił i wytrzeć podłogę bo ją zaślinił też i w między czasie zmienić skarpetki jemu bo wsadził do paszczy. Potem to już z górki znaleźć dziecko, raczkuje raptem czwarty-piąty dzień, a już potrafi się schować i siedzieć tam cicho, wczoraj go wyciągałam spod podnóżka, tylko lok czarny i kawałek ucha wystawał. Koło 12 drzemka, a ja szykuje produkty na obiad, coś obieram, coś gotuję i mieszam. Jej już 13, obiad małemu i na spacer. Matka cofnij się i otwórz okna, nie ma was w domu, niech się wietrzy i zabierz trzy worki śmieci, pieluchy już cuchną. Najpierw śpi, więc spokój, oddychaj, oddychaj matka. Ale za godzinę wstaje, na ławkę deser, kończy się słoik, Bru jest zły, że koniec, kocha owoce. To teraz szukaj dzieci, bo on kocha dzieci. Lecimy na plac zabaw, teraz huśtawka, a teraz patyk, a teraz tam, a teraz...mama pielucha. Dawaj, ławka robi za przewijak, wracamy do gry. Już zbliża się 16, lecimy po zakupy. Ledwo pchając wózek z dzieckiem i zakupami, jesteśmy w domu. Ufff, teraz tylko go rozbierz, przebież i na matę, a ja do garów....Kochanie obiadddddd.....już idę i M. wychodzi ze swej biurowej jaskini. Mały też chce jeść. Teraz mama będziemy się bawić, Ty mnie podrzucaj, a ja będę się śmiał. Jak uda mi się zwiać to pakuje talerze do zmywarki i wstawiam drugie pranie, ściągając jednocześnie już suche ze sznurków. Zbliża się 18, tata choć na chwilę, muszę przygotować rzeczy do mycia małego...ok...M. po raz drugi wychodzi z jaskini. Ręcznik, śpioszki, talerzyk, kaszka, wszystko jest. A ja tylko jeszcze poprasuje. Już 19??? Bru jemy kaszkę...kaszka się kończy, Bru siedzi w swoim krzesełku, a ja napuszczam wodę do wanny. Teraz tata przejmuje stery, bo to daddy time. A ja lecę, zamknąć oko, zasłonić zasłony, kocyki są, ciuszki do spania są. Mama koniec kąpania, choć. Umyty, ubrany, buzi w czółko, żyrafa do ręki, czasami trochę mleka i spać. Ale dla mnie nie koniec dnia. Zamieść podłogę, umyć podłogę, poskładać puzzle, pochować zabawki, zrobić listę zakupów, posprzątać w lodówce, w kuchni, łazience, pościel można w sypialni zmienić, co jutro na obiad?, a Bru wypił dziś sok? Na zegarze 23.
K: Michał, idę zaraz spać
M: Ja jeszcze popracuje
K: OK
K: Michał jak ja się nazywam?
M: Mama

Co u Bru:
- mamy dwa zęby
- raczkuje
- jest bardzo komunikatywny
- 26maja mamy operację usuwania naczyniaka z głowy
- całował się z 1,5 roczną Laurą i był zachwycony
Hehe,u mnie rozkład dnia podobny bardzo,z tym,że mi dochodzi prowadzanie starszego dziecka do przedszkola razem z malutką i jej odbieranie,noo i ja męża mam tylko na weekendy(taka praca) i nikogo do pomocy.
A u nas Maja kończy 16 8 miesięcy ,dalej raczkuje jak raczkowała tyle,że coraz szybciej i po całym domu,siedzi i sama siada i staje na kolana pionowo przy łóżeczku swoim ,bądź przy meblach itp. robi 'koci łapci' jak się jej zaśpiewa,no i tańczy jak słyszy muzykę.W łóżeczku swoim nie chce w ogóle być ,bo krzyczy jak cholera,żeby na podłogę ją położyć,do łóżka więc kładę ją tylko spać.
Ząbków narazie nie widać,chociaż pcha wszystko do buzi,mama,tata,baba czy dada też jeszcze nie mówi.
A co do chrzcin to my chrzcimy teraz w niedzielę
Pozdrawiam mamusie.
malgosia27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-05, 16:17   #1517
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Kasiula
kapitalnie, że juz mieszkacie na swoim Fajnie co?

ciekawa jestem jak tam Monecitka i jej Patryk..? czy też już się przeprowadzili...bo kiedyś z tego co pamiętam , były takie plany

KateMwale
niesamowicie dużo obowiązków na siebie wzięłaś...podziwiam...w dodatku niektóre mamy piszą, że mają podobnie...no,więc albo ja jestem jakimś leniem , albo moje dziecko nie daje o sobie tyle znać

np.dzisiejszy dzionek:
o 7 pobódka - śniadanie - mleko dla Julki..
po mleku Julka wędruje na matę , a ja się ogarniam do pracy...łazienka, łóżko, śniadanko, zmywanko, przeniesienie wózka z samochodu do piwnicy, wyrzucenie śmieci,makijaż....
wracam do Julki na matę...pobawimy się.. o 9 Julka wędruje spać...bez żadnej afery. Zasypia w 1,5 min...a ja - komputer
godz. 10;15 - pobódka Julki i zmiana pieluchy bo kupa.
10:30 - przyjeżdża babcia a ja wędruję do pracy...dzisiaj pieszo.. 20 min drogi szybkim tempem....konczy się to zakrwawionymi skarpetkami- znowu obtarłam sobie pięty... :/
15:30 powrót do domu.....zmuszanie Julki do obiadku , którego nie zjadła z babcią o 15.....ryk....nie ma jedzenia.. :/ robię mleko... Julka cieszy się na widok butelki....wkładam smoczka do Jej buzi...znowu ryk...:/ chyba znowu zęby.....ehh ręce opadają - wkładam Julkę do łóżeczka...zasypia w minutę......robię sobie obiad...jem....komputer.. .komputer..włączenie pralki...komputer...17:15 - Julka jeszcze śpi.......godz. 17:17 - chyba zepsuła się pralka....:/ spadam.

godz. 17:20 - sytuacja opanowana...pralka działa - nie włączyłam tylko kraniku z wodą
zmykam ogarnąć i pozmywać

Edytowane przez tancerkaGd
Czas edycji: 2010-05-05 o 16:20
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 07:30   #1518
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Dziewczynki, znowu nic nie piszecie.....
ja tak tylko na moment wpadłam... zwolniłam się z pracy..nie spodziewałam się, że poczuję po tym taka ulgę..jakby mi kamień z serca spadł...dzieci były kochane...ale ja się tam męczyłam jak tylko natknęłam się na szefową...wyobraźcie sobie, że wczoraj oskarżyła mnie , że za szybko wychodzę do domu! pracowałam od 11 do 15...minęłyśmy się o 15:01 w drzwiach a ona na to ,że za szybko ! już mogła sobie darować....tym bardziej, że dzień w dzień byłam w pracy szybciej o 10 a nawet 15min...może ona się długo ubiera...ale mnie ubranie kurtki i włożenie butów nie zajmuje dużo czasu tak się tym wkurzyłam, że tylko przyspieszyło to moją decyzję o zwolnieniu.
dzisiaj jestem szczęśliwa- cały dzień z Julką żyć nie umierać
tak czy siak - szukam innej pracy.

a mam takie pytanie do mam karmiących Aventem.
Jaki rozmiar smoczka używacie karmiąc samiutkim mlekiem bez zagęszczaczy ? to samo tyczy się napojów : soczków, wody lub herbatek...?
widziałam w sklepie takie rozmiary jak 5 czy 6...

kiedyś też zauważyłam że numer smoczka nie pokrywa się z trójprzepływowym...np. z 1 mniej leci niż z I z trójprzepływowego....usta liłam , że 2 to I...a teraz znowu mam wątpliwości czy przypadkiem I to 3?
Moja Julka do tej pory samo mleko pila z I .. wczoraj dałam jej II - piła , ale nic więcej co zwykle...ma swoją normę i nie da się jej oszukać
za to mam problemy z napojami....jak poczuje w smoczku, że to nie mleko to wypluwa i płacze...ma to od momentu kiedy miała ten swój bunt żywieniowy i nie chciała pić z butli.....do mleka butelkowego się w końcu przekonała , a napojów nie chce...próbowałam już różnych rozmiarów smoczka, inne butelki - niekapki od 6 miesiąca...nic nie pomaga
od czasu do czasu napajam ją łyżeczką.....ale popije 20ml i koniec...
trochę się martwię bo dzieci generalnie uwielbiają pić......a moje dziecko niet.....:/
jeśli , któraś mogłaby pomóc to czekam na odpowiedzi.
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-07, 21:00   #1519
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Tancerka no zgadzam się jakoś mało tu dziewczyny zagladają ja powiem szczeżę że też jak nie widze aktywności na forum to nie mam ochoty pisać

No to się u Ciebie pozmieniało, w sumie lepiej chyba że nie musisz się męczyć z tym głupim babskiem, a teraz będziesz szukać pracy też w przedszkolu czy gdzies indziej?

Co do Waszego rozkładu dnia to powiem że Mati też niestety wstaje o 7 i nie zważa na to że matka by jeszcze pospala wstajemy, zmiana pieluchy, cyc i przebieranko bo od 2 dni Mati śpi w piżamce (tzn w pajacu a na co dzien ma kaftanik i spodenki albo śpiochy) potem ja jem śniadanie Mati się bawi, potem razem się bawimy przychodzi moja mama, lece na zakupy przychodze mama idzie, Mati w międzyczasie ma drzemkę potem zabawa na macie albo naszym łózku oczywiście turlanie ale na razie w jedną strone i tylko na brzuch ale są juz wyraźne próby w druga i niesmiałe na plecy oczywiście conajmniej jedno przebieranie ciuszków bo mokre albo brudne i sto razy przebieranie skarpet bo Mati jeściąga i je potem robie obiad i w międzyczasie zabawiam Matiego, później Mati je obiadek albo deserek tż wraca, jemy obiad, Mały coś dostanie od nas z talerza ale mało oczywiscie pare dziubniec, potem drzemka, no i zabawa z tatą jak ładna pogoda to spacer, pdwieczorek czyli kaszka, kapiel, butla+cyc i Mati idzie spać o 20 przeważnie, tak to u nas wygląda mniej więcej

Co do butelek to nie pomoge bo Mati je tylko na razie na wieczor butle i to przewaznie ok 100ml ale zawsze cos i mam butelke z lovi avent nie podpasowal a herbatke Mati wypije ale jak odkręce smoczek i dam tak jak my pijemy cwaniak mały


No nic uciekam odpocząc bo jutro kolejny dzień...
Młego wieczorku
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-08, 08:43   #1520
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Tancerka - a może Julka po prostu nie musi pić? Na pewno nie da się ani zagłodzić, ani "zasuszyć", dzieci też mają instynkt samozachowawczy. Jak zrobi sie gorąco to sama będzie się domagała picia...

Maja pije mleko z 1 lub 2, z trójprzepływowego tylko kaszkę na noc, ale taką naprawdę zbitą...

Kaasiula - ja zaglądam, ale jak nikt nic nie pisze to siedzę cicho...
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-08, 09:17   #1521
KateMwale
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 430
GG do KateMwale
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Mamuśki z Poznania może macie ochotę się wybrać z pociechami na przedstawienie?

STUDIO TEATRALNE BLUM
Przedstawienie pt. "Co To?"

Bilety do kupienia przed spektaklem po wcześniejszej rezerwacji telefonicznej lub e-mailowej.
Cena: 15 zł (+ bilet opiekuńczy 12 zł)
Rezerwacje tel. 666 987 001, 604 616 631
e-mail: blum@free.art.pl; marketing.blum@gmail.com
Scena główna: O.K.Wierzbak, ul. Wojska Polskiego 8

Jeden z pierwszych w Polsce spektakli dla dzieci najmłodszych 0 - 3 lat
HOPEK i SIUPEK – dwa zabawne stworki, będące łącznikami różnych światów: dziecięcego i dorosłego, wyobraźni i realności, teatru i codzienności – wyczarowują barwną miękką i przytulną rzeczywistość dziecięcej zabawy. Dzięki nim pluszowe figury wydobywają się ze snu, ożywają w przestrzeni pośród małych widzów, by ostatecznie utworzyć kolorową płaszczyznę dziecięcego obrazka.


Szukam już od jakiegoś czasu miejsca gdzie mogę iść z małym i nikogo nie będzie wkurzać, że płacze, stęka. Pomimo tego, że powinnam mieć to w poważaniu to tak nie jest i jestem skrępowana. W Wawie jest pełno knajpek przystosowanych, w Poznaniu nie znalazłam takiego miejsca. Całe szczęście można iść z dzieckiem do kina (kino Muza i Multikino, Rialto też zaczyna w tym kierunku działać).
__________________
Pozdrawiam,
Kasia

KateMwale jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-08, 20:37   #1522
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Ja wczoraj właśnie szukałam takich miejsc w W-wie, gdzie można wybrać się z dzieckiem. Sęk w tym, że dzieciatych koleżanek za bardzo nie mam, a mąż też niechętny na wyjścia, twierdzi, że mamy las/park pod domem, więc po co się pchać z dzieckiem do knajpy... Ehh...
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 11:16   #1523
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Dziewczyny, ja też zaglądam często ale w sumie u mnie nudy, dzień każdy taki sam, co mam Was zanudzać...
Julka zdrowa, nadal zasypia sama włożona do łóżeczka, nadal ładnie śpi (od 21.00-21.30 do 6.00-7.00, po mleku śpi dalej do 8.00-9.00), Patryk cały czas ma zapchany nos i pokasłuje, w maju mamy wizytę u alergologa.
Tylko mam mały problem z Julką bo przy jedzeniu bardzo często płacze. Ładnie je i nagle zaczyna tak żałośnie płakać piszcząco aż jej łezki lecą, nie mam pojęcia czemu. Czasami je ślicznie a czasami płacze (przynajmniej raz dziennie), ale nie wypluwa, ładnie otwiera buźkę, potem dokańcza ładnie, tylko ją muszę uspokoić smoczkiem albo zabawić .
Tancerko, wcale Ci się nie dziwię, że podjęłaś taką decyzję, po co takie nerwy w pracy . Nie lubię gdy dla przełożonych najważniejsze jest o której dokładnie pracownik przyszedł i wyszedł, nie mają nic do roboty tylko rozliczać co do minuty... Będziesz szukała podobnej pracy?
Co do smoczków Avent to Jula pije i mleko i soczki ze smoczka nr 3 i to długo sie krztusiła jak jej przestawiłam z nr 2, ale w sumie chyba czas już na następny..., muszę kupić następny. Nie wiem czemu Twoja jula nie chce pić, może rzeczywiście nie potrzebuje, dobrze, że chociaż ją dopajasz łyżeczką, w sumie przy zupkach i kaszkach to trochę powinna pić.
Kaasiula, lepiej się mieszka bez mamy ? . Dobrze, że bliziutko to zawsze wpadnie pomóc albo Ty Matiego podrzucisz. Oglądałam zdjęcia, Mati to cały tatuś , ale to sie potem jeszcze zmienia, także do kogo ostatecznie będzie podobny to się dopiero okaże. Patryk był cały tatuś a teraz wszyscy mówią, że podobny jest do mnie .

W Warszawie może i są knajpki przystosowane do rodzin z dziećmi ale w naszym przypadku to i tak odpada bo tak jak z Julą byśmy dali radę to z Patrykiem już nie... on 5 min. nie usiedzi a iść po to tylko, żeby się wkurzać i krzyczeć na niego (a potem na siebie, bo tak się kończą wspólne wyjścia ) to bez sensu...

Cały dzień dziś drga mi powieka w prawym oku, wkurza mnie to...

Miłego popołudnia .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 11:41   #1524
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

KateMwale&eloteteie co do wyjsc to ja w sumie prawie nigdzie z Matim nie wychodze oprócz dworu, źle robie wiem ale właśnie wkurza mnie to że na pewno byśmy zaraz się kłócili z tż bo choć Mati ma dopiero prawie 7 miesięcy to i tak mamy czasem odmienne zdania już na temat wychowania, poza tym na takim wyjściu była bym zajęta cały czas Matim i nic bym pewnie nie skorzystała dlatego osobiście poczekam aż Mati przejdzie na butle, na razie musi nam wystarczyc jak czasem przyjdą znajomi

asiuuula fajnie ze się odezwałaś, byłam ciekawa co u Ciebie, wiesz nie wiem czy mi też nie rośnie alergik bo Mati ma 3 tydzień katari pokaszluje od czasu do czasu i nie chce mu przejść, 2 razy już przekładałam szczepienie i zanosi się na 3 raz
hmm to dziwne że Julka tak Ci płacze ale jak zdarza się to tylko raz na dzień to może to nic strasznego, a codziennie się to powtarza przy jedzeniu mleka czy czegos innego

A ja na dziś zrobiłam sernik(oczywiście z paczki bo sama nie umiem) bo teście przyjeżdżają i moja mama przychodzi także rodzinna niedziela się zapowiada, idę bo jeszcze obiad muszę wstawić, schaboszczaki dziś

To pa
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 12:10   #1525
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Kaasiula, właśnie przy mleku nie płacze tylko przy zupce, kaszce albo deserku. My co do Julki nie mamy póki co odmiennego zdania ale co do Patryka to i owszem . Jak dziecko rośnie to różnice zdań są coraz częstsze..., 99% kłótni dotyczy Patryka .
Ja nawet sernika z torebki nie zrobię bo piekarnik nam nie działa (tzn. nie wiem ale kilkanaście lat nikt z niego korzystał a ja się boję, mamy ponad 20 letnią starą jeszcze babci męża, a że nic nie kupowaliśmy i nie zmienialiśmy w mieszkaniu bo to miało być na chwilę to tak jest), na zimno sernika też nie zrobię bo się nie zmieści nic innego wtedy do naszej maleńkiej lodóweczki .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 20:14   #1526
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez eloteteie Pokaż wiadomość
Tancerka - a może Julka po prostu nie musi pić? Na pewno nie da się ani zagłodzić, ani "zasuszyć", dzieci też mają instynkt samozachowawczy. Jak zrobi sie gorąco to sama będzie się domagała picia...
sama nie wiem..jak jej podaję łyżeczką to chętnie wypija....20ml
kiedyś pijała mi soczki klarowne, gęste marchwiowe, herbatki....i z dnia na dzień przestała :/

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Tancerko, wcale Ci się nie dziwię, że podjęłaś taką decyzję, po co takie nerwy w pracy . Nie lubię gdy dla przełożonych najważniejsze jest o której dokładnie pracownik przyszedł i wyszedł, nie mają nic do roboty tylko rozliczać co do minuty... Będziesz szukała podobnej pracy?
jednym słowem - cieszę się, że już tam nie pracuję i nie będę oglądać tej kobiety....
czy podobna praca.....zależy co się trafi - wysyłam cv w różne miejsca...nawet jako niania to chyba moje ulubione zajęcie plus oczywiście śpiewanie na scenie....taka oto jestem 'inna'
jutro jednak idę na rozmowę kwalifikacyjną do biura w gazecie....trochę z ciekawości...trochę dla 'rozerwania się' i wyjścia z domu (pierwszy raz odkąd tu mieszkamy będę jechac autobusem teraz dalej mam do centrum i jak ktos nie ma samochodu to ma kiepsko ..ale sie przemoglam i jutro wyruszam )
a nóż się uda i bede pracowac tak czy siak - zobaczymy jak to bedzie .



Cytat:
Napisane przez Kaasiula Pokaż wiadomość
KateMwale&eloteteie co do wyjsc to ja w sumie prawie nigdzie z Matim nie wychodze oprócz dworu, źle robie wiem ale właśnie wkurza mnie to że na pewno byśmy zaraz się kłócili z tż bo choć Mati ma dopiero prawie 7 miesięcy to i tak mamy czasem odmienne zdania już na temat wychowania, poza tym na takim wyjściu była bym zajęta cały czas Matim i nic bym pewnie nie skorzystała dlatego osobiście poczekam aż Mati przejdzie na butle, na razie musi nam wystarczyc jak czasem przyjdą znajomi
a my dziś całą naszą trójką byliśmy w lodziarnio-kawiarni na spotkaniu z rodzina u ktorej bylam niania przez 2 lata
dawno nie bylam w kawiarni....objadlam sie lodami jak nigdy...no, ale skad mialam wiedzieć, że puchar lodowy będzie tak wieeeelki ,że 3 osoby spokojnie by się najadły
Julka byla grzeczniutka, troszkę pośpiewała a pod koniec zasnęła


Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Kaasiula, właśnie przy mleku nie płacze tylko przy zupce, kaszce albo deserku. My co do Julki nie mamy póki co odmiennego zdania ale co do Patryka to i owszem . Jak dziecko rośnie to różnice zdań są coraz częstsze..., 99% kłótni dotyczy Patryka .
Ja nawet sernika z torebki nie zrobię bo piekarnik nam nie działa (tzn. nie wiem ale kilkanaście lat nikt z niego korzystał a ja się boję, mamy ponad 20 letnią starą jeszcze babci męża, a że nic nie kupowaliśmy i nie zmienialiśmy w mieszkaniu bo to miało być na chwilę to tak jest), na zimno sernika też nie zrobię bo się nie zmieści nic innego wtedy do naszej maleńkiej lodóweczki .
ciekawa jestem co jest powodem tego płaczu przy jedzeniu....Julka płacze tylko wtedy gdy jej nie smakuje - głownie sa to zupki mojej roboty ale dzisiaj sie zawzielam , rozmroziłam swoją zupkę, dodałam ciut soczku jabłkowego do smaku, indyka z gerbera i śpiewajac podawalam Młodej....pierwsze kilka łyżek to była tragedia...ale chyba sie przekonala i zjadla cała zupke
a przy deserkach - az dziwne , że Twoja Julka płacze....moje dziecko moze byc tak najedzone, że az po minie widać, ale jak tylko podam jej deserek to usmiech nr. 5 i wsuwa tak aż się kurzy


dzięki Wam za odpowiedzi w sprawie smoczka...moze bede musiala sprobowac podac 3 lub 4.....nadal wychodze z przekonania ze 1 i I z trój przepływowego to nie to samo....z I pije normalnie a z 2 nawet nie chce pic bo malo jej cieknie
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-09, 21:33   #1527
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Ja sprawdziłam i smoczki ma nr 4 a nie 3 ale chyba i tak powinien być już wyższy, nie?...
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 07:37   #1528
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

ja właśnie widziałam w sklepie smoczki po 6 miesiącu (6+) ale nie przyjrzałam się jaki to numer....
moje dziecko bardzo długo piło ze smoczka nr. 1 - później okazało się, że to dla noworodków zmieniłam jej na 2....ale jak zaczęła pić z trój-przepływowego to z 2 pić już nie chciała...
chciałabym choć jeden taki stały smoczek żeby jak Julka kiedyś nauczyła się trzymać sama butlę nie musiała się martwić jaką cyferkę ma pod noskiem
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 08:07   #1529
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Asiuuula kurcze trudno powiedziec czemu przy tych zupkach i deserkach może jeszcze się nie przestawiła do końca na to jedzonko albo rzeczywiście jej nie smakuje czasem

Ja ten sernik robiłam z torebki dodałam tylko mleko i 2 serki waniliowe 2 minuty mikserem i gotowe potem galaretka na góre a i na spód biszkopty a w tortownicy to robiłam nawet dobre ale pierwsza galaretka mi poszła na dół i musiałam robić drugą
A u nas piekarnik też nie działa bo mamy po starych właścicielach

Tancerka fajnie że rozsyłasz cv po różnych miejscach w gazecie to super praca, ciekawa i w ogóle taka odmienna od tego co do tej pory robiłaś, zyczę powodzenia i trzymam kciuki abyś znalazła dobra i dająca dużo satysfakcji prace

Jeśli chodzi o smoczek to Mati pije z lovi z tego po 6 miesiącu(chyba muszę jeszcze sprawdzić) ale ja nie zamierzam zmieniać na razie bo i tak czasem się krztusi bo pije łapczywie na początku oczywiście a po 60 ml albo 100 już nie chce
Kurcze chyba musze iść dziś do lekarza bo rano brzydko kaszlał i ten nieszczęsny katar Mu nie chce przejść mam serdecznie dosc tej poody, leje i zimno

A to super że udało Wam się wyjść a tym pucharem się nie przejmuj jesteś zgrabniutka więc Ci nie zaszkodzi, ja niestety za duzo ostatnio sobie pozwalam i wygladam jak armata a mówią że kobiety karmiace szybko chudna akurat i co karmie piersią a Mati non stop ma jakies przeziębienie, ręcę opadają

Dobra uciekam bo pewnie zaraz wstanie Mały rozrabiaka, juz próbuje raczkowac ale jeszcze Mu nie wychodzi ale już by wszystko chciał jak jemy z tż to tak rusza buzią, smiesznie to wygląda jak by mlaskał i wtedy trzeba Mu trochę dać o ile to bezpieczne
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-10, 10:57   #1530
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Dzisiaj przy kaszce też płakała... Zaczyna super, otwiera ładnie buźkę, czeka na nast. łyżyczkę i nagle zaczyna żałośnie płakać... Jakby jej nie smakowało to by pluła a ona otwiera buzię, nie wypycha łyżki językiem. Dałam jej smoka, uspokoiła się i ładnie dokończyła . Nie mam pojęcia czemu, tak jest od początku, nie przy każdym posiłku ale nie ma reguły przy którym to się jej zdarzy .
A raczej jest łakomczuch i jak zobaczy, że już się niesie michę albo słoiczek to mało z siebie nie wyjdzie, jak się skończy to też płacze, że juz koniec jedzonka, także musi jej smakować. Nie smakowały jej tylko ziemniaczki ze szpinakiem, ale tym tu pluła i wypychała łyżkę także ewidentnie nie chciała.
Teraz właśnie zasnęła .
Kaasiula, ja przez okres karmienia nie tylko nie schudłam ale...przytyłam . W pierwszej ciąży też tak miałam, moje dwie koleżanki również. Chociaż nie powiem, że nie wiem czemu tak sie stało.
Tancerko, powodzenia na rozmowie o pracę, napisz jak poszło .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.