CZY MAJOWE CZY CZERWCOWE, NASZE DZIECI są BOMBOWE! 2009 cz.IV

[Carolajna24]

a teraz życzenia ode mnie

http://playerdokosza.pl/klip/NSmj7nv...emix-na-wigili

[iwciag]

Napisane przez Carolajna24

a teraz życzenia ode mnie

http://playerdokosza.pl/klip/NSmj7nv...emix-na-wigili

o jak miło, dziękujemy za życzenia

[cinusiowa]

Ninulcia bardzo bardzo gorąco dziękuje za życzenia

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Siema ziomki

[Carolajna24]

Sto lat Ninulcio
Cinka nie wiem czy zdążyłaś przeczytać na nk...zobacz sobie jak coś

[Eve1603]

alez mnie tz wku....il...


nie chce mi sie teraz o tym pisac, ale szkoda, ze nie moge po prostu wyjsc i gdzies pojsc... jak mnie ten facet wk...wia...

[marika2121]

Hejoooo

Przyszłam was poczytac babolki moje, bo bez was nie da rady . A więc u mnie nic ciekawego pół dnia u taty zrobiłam ala-gulasz z kaszą lub ryżem jak kto wolał. Dziecko moje ręce wkłada do busi na potęgę, może cosik to oznacza . Aaaa i najwazniejsze że dzwonili do mnie z urzędu miasta bo tam się u nas składa wnioski o wychowawczy że moge przyjśc po decysję i od razu by mi kase wypłacili jestem w szoku że tak szybko rozpatrzyli moją sprawę bo tylko 6 dni a sąsiadka czekała miesiąc i tez do niej dzisiaj dzwonili , a więc będzie przypływ gotóweczki bo ten 1000zł tez dostaniemy . A tak to byłam u sąsiadki ponad godzinkę dzieci wyrywały sobie z buzi biszkopty i smoka hehe . Koło mojego bloku jest rondo na którym był wypadek a więc straz, pogotownie i policja mrugali swiatełkami co zahipnotyzowało Igorka patrzacego przez okno. I to by było na tyle.

iwciag - nie dziwie się że tak sie bawiłas chłopcami jak jesteś piekielnie śliczna to nie ma o czym gadac, pewnie nie jedno serducho złamałaś .

superzabulka - a masz w poblizu 5-10-15? bo tam sa za 20-25zł koszule ja mam chyba z 3 na 74 dwie właśnie z tego sklepu, kurcze wlasnie dczytałam że czysta ma byc a tam same brudne (tzn. w jakiś wzorek, aplikację)

sexi dentka - czym bysmy sie rozczarowaly że w realu wygladasz jeszcze piekniej, pewnie tak . Czy ja wiem czy mnie kocha? czasami myśle że nie bo mało kiedy to mówi chociaz czynami bardziej nadrabia. A za dawnych lat to znaczy jak na poczatku naszego wspólnego życia s.....go było fajnieee no nie wiem jak to ując, inaczej niż zawsze. To chyba musisz obniżyc łóżeczko , mój pewnie tak stanie za kilka miechów . Mój tez ma sporo woskowiny i ja mu psikam takim sprayem specjalnym, masuje małżowinkę i czyszcze patyczkiem ale czy to pomaga hmmmm...

Bercia - hej kurcze ja tez bym chciała w tym ruku jakies upiec, jeszce nie wiem jakie ale chce i udekorowac lukrem np. imiona z naszej rodzinki żeby każdy miał swoje

milena - kurcze to u mnie bez jedzenia nie zasnie raczej na noc, a jak sie kończy 180 lub 210 kaszki to ryk bo on chce więcej (nie daje mu oczywiście) . Zobaczysz jak będzie z kolejnymi nockami moze to jednorazowy wyskok. Dzieki z atego linka z ta kartką juz zrobiłam .

gosikk_s - a pije cokolwiek Aleksio z butli? bo Igorka narzeczona była ciągle na cycusiu i butelki do buzi nie chciała nawet ale jak bywali u nas to dawałam jej od Igorka soczek i raz zaciagła sie i sasiadka omal nie zemdlała i później dała jej samego smoczka z butelki do zabawy ta go gryzła, bawiła sie aż nagle po miesiącu pokochała butelkę i soczki i mleko to juz nie problem.

Caro - dupnyyyy ten pierdzioch

Eve - idź na spacerek i kup sobie po drodze cos słodkiego, czasem pomaga . Jak będziesz miała ochote to napisz co się stało.

Do juterka laseczki i nie rozpiszcie sie na noc jak zawsze . Ide potulic małża. A tu ponad godzine nikt nic nie napisał .

Fotki z impry i nie tylko:

1. Szaleństwo w prezencie Mikołajkowym
2. Zabawa klocuszkami i slimakiem
3. Kapiel w dużej wannie
4.Prawie pełny skład sobotniej impry.
5.Wygłupy
6.Lekko padnieta
7.A takie sobie

[iwciag]

Eve

Marika nie przesadzaj już, bo w końcu uwierzę w co piszesz
Ty to kochana się bawisz z Leszkiem ma czele Widać, że impreza udana. Chyba lubi Igorek swój prezent? Fajnego masz chłopa, tego małego.

[Mell_xx]

Witam!
Zawitałam po dluzszej przerwie i nie bylo do czytania zbyt wiele...
Co sie tak ociagacie?
Dzisiaj zrobiło sie zimno.... wrrr jakis mrozik albo koło zera bo trzeba szyby w autach skrobac ale na spacerze i tak bylismy...
A własnie.... mozna w mroz spacerowac z dzieckiem?
Oczywiscie odpowiednio ubranym..
Aleks cały tydzien ładnie zasypia sam w łózeczku...

Marika a jak to jest z tym wychowawczym?
Ile to wynosi i jakie trzeba spełniac warunki?Ty jak zwykle kochana coreczka gotujesz tatusiowi obiad... i jak zwykle pogaduszki u sasiadki. z tego co widze imprezka sie udała...
Igorek to ma zabawki fajowe.... a jak fajnie w wannie siedzi, moj sie jeszcze w duzej nie kapał

Eve biedna ja tez czesto sie denerwuje... i najchetniej bym wyszla a nie moge...
och musisz ochłonąc i bedzie lepiej...

Iwciag witaj helllloooo po weekendzie.... ty niegrzeczna ty

Iwcia dens Z Twojego synka to taki przystojniak rosnie...
Jakos wydaje mi sie ze bardzo pasuje do niego jego imie

Ciekawe jak Poiglot randeczka sie udała... mam nadzieje ze tak

[iwciag]

Mell witam po weekendzie, a dlaczego niegrzeczna? Właśnie byłam tak grzeczna, że dziewczyny mnie od starych zwyzywały
Wydaje mi się, że mróz nie przeszkadza w spacerowaniu.

[Mell_xx]

Napisane przez iwciag

Mell witam po weekendzie, a dlaczego niegrzeczna? Właśnie byłam tak grzeczna, że dziewczyny mnie od starych zwyzywały

hahaha bo flirtujesz z kolegami
widzialam fotki na nk i Iwciag co ten slepiec jakis mowil ze zle wygladasz
Wlasnie super wygladasz!!!
Masz Sliczne wloski i buzie... i paznokcie

[gosikk_s]

Iwcia dens, cieszę się że Szymuś się trzyma No tak, teraz mogę cieszyć się Aleksem tyle że raczej na odległość A na wizażu to w pracy też bywam

Milena, fiu fiu piąty ząbek Fajna kartka

Marika, Aleks dostaje herbatkę w butli i wypija koło 100 ml dziennie, jak dobrze pójdzie. Ale żeby ewentualnie przejść na taką formę karmienia to nie bardzo widzę I oby nie trzeba było Super focie, widać że dobrze się bawiłyście

[iwciag]

Napisane przez Mell_xx

hahaha bo flirtujesz z kolegami
widzialam fotki na nk i Iwciag co ten slepiec jakis mowil ze zle wygladasz
Wlasnie super wygladasz!!!
Masz Sliczne wloski i buzie... i paznokcie

e tam flirty! A ślepiec znał mnie za czasów kiedy miałam kila kilo mniej

[cinusiowa]

Napisane przez Mell_xx

A własnie.... mozna w mroz spacerowac z dzieckiem?
Oczywiscie odpowiednio ubranym..

Oczywiście, że można. Nic temu nie przeszkadza, tylko trzeba odpowiednio dziecko ubrać i nakryć. Moja Nina codziennie spaceruje po dwa razy w ciągu dnia i każdorazowo po 2-3 godziny - do południa z Tż a potem ze mną. Oglądamy światełka na wystawach i te porozwieszane na ulicach. Jest zachwycona. Mamy taki kombinezon, że nie da rady już założyć szalika więc nakładam jej chociaż apaszkę żeby nie wdychała zbyt mroźnego powietrza, chyba, że ma smoka w dziobku
Jeszcze nigdy nie byłą chora

[Mell_xx]

Napisane przez cinusiowa

Oczywiście, że można. Nic temu nie przeszkadza, tylko trzeba odpowiednio dziecko ubrać i nakryć. Moja Nina codziennie spaceruje po dwa razy w ciągu dnia i każdorazowo po 2-3 godziny - do południa z Tż a potem ze mną. Oglądamy światełka na wystawach i te porozwieszane na ulicach. Jest zachwycona. Mamy taki kombinezon, że nie da rady już założyć szalika więc nakładam jej chociaż apaszkę żeby nie wdychała zbyt mroźnego powietrza, chyba, że ma smoka w dziobku
Jeszcze nigdy nie byłą chora

No ja tez codzien spaceruje i zastanawialam sie czy nie zaszkodze...
dzisiaj caly dzien bylo na minusie... ale Aleks raczki mial cieple.
Tez jeszcze nie mial nawet kataru... (odpukac)

[iwciag]

właśnie apropo kombinezonów, ponieważ nie posiadamy jeszcze muszę coś na all wypatrzeć, tylko nie wiem jaki rozmiar patrzeć. Ciuszki nosimy na74ale kombinezon należy chyba większy zakupić, tylko ile większy?

[Mell_xx]

Cos tu ostatnio smetnie... chyba sie stad wypisze
Nie ma sensu tu zagladac

















wcale nie zartuje













zartuje

[cinusiowa]

Napisane przez iwciag

właśnie apropo kombinezonów, ponieważ nie posiadamy jeszcze muszę coś na all wypatrzeć, tylko nie wiem jaki rozmiar patrzeć. Ciuszki nosimy na74ale kombinezon należy chyba większy zakupić, tylko ile większy?

My po maleńku wchodzimy w ubranka 74. Obecnie część jeszcze na 68, a niektóre już 74. Z ciekawości teraz spojrzałam jaki rozmiar ma kombinezon i ma 74. Jest on tak gruby, że Ninka wychodząc na dwór poza nim ma tylko body, bluzeczkę, rajstopki i skarpetki. Myślę, że jeszcze 2 miesiące w nim połazi. Więc jak kupisz tylko rozmiar większy, to do końca zimy wam wystarczy, a zwłaszcza, ze teraz już dzieci nie skaczą z miesiąca na miesiąc po rozmiarach tylko w wolniejszym tempie To tylko w pierwszych miesiącach życia te ubranka tak szybko "same maleją" No ale druga sprawa to taka, że pamiętaj - rozmiar rozmiarowi nie równy więc kupować go jedź z dzidzią żeby przyłożyć, czy będzie odpowiedni...

[iwciag]

Napisane przez cinusiowa

My po maleńku wchodzimy w ubranka 74. Obecnie część jeszcze na 68, a niektóre już 74. Z ciekawości teraz spojrzałam jaki rozmiar ma kombinezon i ma 74. Jest on tak gruby, że Ninka wychodząc na dwór poza nim ma tylko body, bluzeczkę, rajstopki i skarpetki. Myślę, że jeszcze 2 miesiące w nim połazi. Więc jak kupisz tylko rozmiar większy, to do końca zimy wam wystarczy, a zwłaszcza, ze teraz już dzieci nie skaczą z miesiąca na miesiąc po rozmiarach tylko w wolniejszym tempie To tylko w pierwszych miesiącach życia te ubranka tak szybko "same maleją" No ale druga sprawa to taka, że pamiętaj - rozmiar rozmiarowi nie równy więc kupować go jedź z dzidzią żeby przyłożyć, czy będzie odpowiedni...

dzięki za odpowiedz, muszę dziś coś zakupić, bo już na kurteczkę krótką którą posiadamy za zimno.

[marika2121]

Ja jeszcze na momencik

iwciag - no bo tak jest, nie dziwie się Tz że jest zazdrosny, ma o kogo i o co . Oooo tak LECH królował. Prezent jak najbardziej trafiony i polecam wydaje mi się że jest warty swojej ceny. Albo sprawdzic wymiary, zmierz Iwa i wtedy porownuj na allegro np jesli tam upatrzysz. No zazwyczaj patrzy się rozmiar większy.

Mell - a ja lubie jak mam malo zaległości i nie narzekam że się tak babice nie rozpisują pod moja nieobecnośc . Brawa dla Aleksia za samodzielne zasypianie, super chłopczyk . Jutro Ci powiem dokładnie ile tego jest wiem że ponad 400zł no i te drugie becikowe 1000zl mi przyznali . Dochody nie moga przekraczac cos ok. 500zł czy jakoś tak biora pod uwagę pity z 2 lub ostatniego roku czyli 2008. A dzidzia jak jest ospowiednio ubrana to nic jej nie będzie, tylko czasem dorosłym się nie chce w taką pogode chodzic np. mi troche mniej, zniecheca mnie ale jutro ide chocby nie wiem co.

gosikk_s - aaa czyli jako tako z butelki korzysta tylko mleka nie chce, ale jak będziesz go chciała odstawic to warto troche predzej go do tego przyzwyczajac.

A i jeszcze 2 fotki:

1. Zaliczona karuzelka z C.H.
2. Krzesełko w Sphinxie (C.H.) równiez zaliczone.

[iwciag]

Marika jaki poważny siedzący gość Muszę Iwucha jutro wymierzyć dokładnie i wtedy coś zamówić, dziś już dam spokój.
Mnie tak samo się nie chce spacerować w taką pogodę a jeszcze bardziej szykować do wyjścia! Ubierać te kurty grube, czapaje ble.

[Illbana]

Dobry wieczór,

Dziękuję za kciuki – przeżyliśmy szczepienie. Jeżu, zaś Guzik chciał demolować gabinet – zaś żaluzje chciał im pościągać. Waży 8850 g. No i zapytałam panią doktor o jajo – powiedziała, że mam zacząć podawać po ósmym miesiącu. Zapomniałam zapytać o to strzykanie w kościach.
A tak poza tym już nie jestem szop pracz, bo mi siostra brwi wyregulowała.

Iwciag –ale ja widziałam również Twoje zdjęcie bez makijażu, więc mi tu więcej nie pitol. Co do kombinezonu, to wszystko zależy od producenta. My mamy np. rozmiar 74 i jest sporo za duży na Guzika (chociaż Guzik normalnie rozmiar 74 właśnie nosi).Najlepiej właśnie zmierzyć dokładnie juniora

Superzabula – Ty schudłaś 2 kg, a ja tylko 200g. I Ty w ogóle laska jesteś, a ja się do tej pory po ciąży otrząsnąć z tego sadła nie mogę. No ale u mnie diety niet, bo karmię cycem. Wagę niedobrą mam i lustra też do wymiany. Ale po co Ty sprzątasz? Masz urlop – miałaś się byczyć przecież.

Iwcia dens – forever. Żeby szybko katarek Szymkowi minął. Padłam, jak zobaczyłam zdjęcia. Matko, se stanął i rządzi. Silny z niego chłopczyk. Guzik to tylko ryje dziury głową w podłodze. No i ja na pewno bym się nie rozczarowała, widząc Cię live

Bercia – My też bardzo lubimy Beep Beep song.

Gosik - . Matko, se wyobraziłam, jak się czołgałaś. Ja w ósmym miesiącu ciąży miałam straszne problemy z miednicą – Guzik mi na jakiś nerw uciskał. Poruszałam się wtedy jak foka i beczałam z bezsilności. Oby szybko Ci to przeszło. No i żeby Aleks wyczuł co i jak i dał mamusi pospać w nocy.

Milenka – gratulujemy 5 ząbka Pięknie Kubek tańczy

Caro – dziękuję za piękną piosenkę świąteczną

Eve – Nie warto się wkurzać na ten gatunek.

Marika – impreza, widać po minach, bardzo udana. A Igorek jak pięknie siedzi i jak rządzi przy swoim nowym sprzęcie. A ząbek pewnie faktycznie już prawie się urodził, bo one wyskakują w niewielkim odstępie czasu.Obadaj dokładnie, czy aby już go nie ma I super, że się załapałaś na dodatkową kaskę Będzie na tuniczki


Uciekam spać kochane
Życzę Wam spokojnej nocy


Mam nadzieję, że Guzik będzie dla mnie dzisiaj łaskawy

[malutka_24]

Hej
Dawid dzisiaj nawet grzeczny, za to w nocy odstawił małą szopkę obudził się normalnie o północy na żarełko, ale jeść nie chciał usta zaciskał jak nie wiem co. Dałam mu zwyklej przegotowanej wody i za pół godziny wypił 60 ml mleka i tak spał do 7 rano potem też nie chciał jeść, bo wyciumał tylko 30 ml mleka i poszedł dalej spać. Po pobudce o 9 zjadł już normalnie swoją porcję kaszki pogoda u nas nawet ok, zimno, nawet ciut mroźno, ale czuć takie świeże powietrze, więc zaliczyliśmy nawet pół godzinne spacerki Dawidowi choinka raczej podeszła, tzn podobają mu się światełka i bombki, ale igiełki go kłują a i muszę się Wam pochwalić, że małymi kroczkami chudnę i do wagi sprzed ciąży zostało mi jeszcze 3 kg w pasie też ubyło ze 2 cm, ale brzuchol dalej za duży

dla Mai, Ninki, Igorka i Tomka

Napisane przez Carolajna24

.zapomniałam sie pochwalić ze obydwa gorączkują i szczekają

dużo zdrówka dla dzieciaczków

Napisane przez iwciag

mamy kolejnego zęborta górną lewą jedyneczkę, no i prawa szykuje się już na przebicie, więc pewnie już za chwilunie będzie

no to gratulacje

Napisane przez iwcia dens

Szymus biedny ma taaaaki katar i nie mogl przez to jesc bo nie mial czym oddychac i go tylko nosilismy z tz i lulalismy i zaczal mi kaszlec do tego , wiec sie do lekarza szykujemy

Malutka tak mi sie przypomnialo zem Cie kiedys zignorowalam ale nie specjalnie, o uszku mi pisalas Szymek sie nadal w nie drapie ale go chyba nie boli dzis zapytam, fajnie Ci ze masz sister i pochwal sie pakupkami

ad. 1 oj biedaczek, dużo zdrówka
ad. 2 no ja myślę, że nie specjalnie powiem Ci, że Dawid dalej się ciągnie za uszko, ale też go nie boli. Pediatra powiedziała mi ostatnio, żebym się tym nie martwiła

Napisane przez gosikk_s

Zaczołgałam się dziś do internisty i mam zwolnienie do piątku. Przepisała mi 6 zastrzyków, z zastrzeżeniem, że jeśli u Aleksa pojawią się jakieś niepożądane reakcje mam przestać je brać. I wtedy zostaje paracetamol i maść rozgrzewająca...

oby zastrzyki Ci pomogły i Aleksowi nic nie było

Napisane przez milena07

Kubek strasznie sie wścieka, posmarowałam mu dziąsełka żelikiem i odkryłam....5 ząbka, tym razem dolna lewa dwójka

gratulacje

Napisane przez Eve1603

alez mnie tz wku....il...


nie chce mi sie teraz o tym pisac, ale szkoda, ze nie moge po prostu wyjsc i gdzies pojsc... jak mnie ten facet wk...wia...

oj niedobry

Napisane przez marika2121

Aaaa i najwazniejsze że dzwonili do mnie z urzędu miasta bo tam się u nas składa wnioski o wychowawczy że moge przyjśc po decysję i od razu by mi kase wypłacili jestem w szoku że tak szybko rozpatrzyli moją sprawę bo tylko 6 dni a sąsiadka czekała miesiąc i tez do niej dzisiaj dzwonili , a więc będzie przypływ gotóweczki bo ten 1000zł tez dostaniemy

Fotki z impry i nie tylko

ad. 1 dodatkowa kaska zawsze się przyda
ad. 2 no po minach widać, że imprezka była przednia a synek jaki dumny

Napisane przez Mell_xx

A własnie.... mozna w mroz spacerowac z dzieckiem?
Oczywiscie odpowiednio ubranym..
Aleks cały tydzien ładnie zasypia sam w łózeczku...

ad. 1 wydaje mi się, że jak jest dobrze ubrany to pewnie, że tak no chyba, że mróz - 20 stopni
ad. 2 dla Aleksa

[anulka anulka]

no i czemu nikt o mnie nie pyta ?

[malutka_24]

Obiecane fotki:
1. zabawa karuzelą
2. podnoszę tyłeczek
3. jeszcze jedno zdjęcie mama, a
4. zmęczony jestem, odpoczywam
5. lubię słuchać odgłosów zwierząt
6. mama dała mi ciasteczko
7. świątecznie
8, 9, 10. moje zakupki

[superzabula]

Hej
Moj syn chyba naluchal sie w przychodni, ze chudziutki jest i chyba wzial sobie to do serca bo wczoraj tyle jadl w ciagu dnia, ze szok i w nocy od paru dni budzi sie na jedzenie, a juz sie nie budzilAlbo moze uslyszal, ze zmienimy mu fotelik do auta jak bedzie mial 9kg bo tego juz chyba nie lubi i tez chce zeby mu zmienicMoj Tz stwierdzil, ze on je tak jak ktos z kim przebywa, czyli ze ja jem duzo to maly tezno lubie se pojesc a ze Jasio lubi jesc to co my to tez mu apetyt dopisuje
Chce dzis wystawic troszke ubranek po Jasku, ale jak zaczelam przegladac to mi szkodachyba opchne tylko te, do ktorych nie jestem przywiazana sentymentalnie...czyli te ktorych nie zdazyl ubrac

Napisane przez marika2121

superzabulka - a masz w poblizu 5-10-15? bo tam sa za 20-25zł koszule ja mam chyba z 3 na 74 dwie właśnie z tego sklepu, kurcze wlasnie dczytałam że czysta ma byc a tam same brudne (tzn. w jakiś wzorek, aplikację)

A juz myslalam, ze bede pedzic do 5-10-15, ale wlasnie ja potrzebuje gladka, ale wczoraj zaszlam jeszcze raz do jednego sklepiku u mnie i pani mi powiedzila, ze dzis jedzie dohurtownie, wiec moze cos mi przywiezie

mell pewnie, ze mozna na spacerek z dzieckiem wychodzic tylko tak jak dziewuchy pisaly odpowiednio ubrac. Jasiowi chyba nie przeszkadzaja niskie temperatury, on aby na dwor wyjsc to jest ok


iwciag mi sie chce spacerowac, w ogole lubie chodzic na spacery z malym, ale to szykowanie to rzeczywiscie katorga marze juz o wiosnie chociaz, zeby nie trzeba bylo takiej wyprawy szykowac

Napisane przez Illbana

A tak poza tym już nie jestem szop pracz, bo mi siostra brwi wyregulowała.


Superzabula – Ty schudłaś 2 kg, a ja tylko 200g. I Ty w ogóle laska jesteś, a ja się do tej pory po ciąży otrząsnąć z tego sadła nie mogę. No ale u mnie diety niet, bo karmię cycem. Wagę niedobrą mam i lustra też do wymiany. Ale po co Ty sprzątasz? Masz urlop – miałaś się byczyć przecież.

szop pracz
jaka dieta, kochanazeby nie powrot do pracy to bym ani grama nie schudla, ja za bardzo zarta jestem pewnie przez ulop to nadrobie...chociaz staram sie zeby nie
a wiesz jak to jest z urlopem nadrabia sie zaleglosciale juz tylko duzy pokoj i mam wolne bede lezala brzuchem do gory i lazila na spacerki
widac, ze mariką jestescie z jednych rejonow...macie podone niektore slowka,np. zaś


malutka widze, ze i Tobie powrot do pracy pozwala zrzucic nadliczbowe kilogramyzamiast diety praca w markecie hihihh

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------

a tak w ogole to Wy sie gdzies przenioslyscie??? Ja jestem dzis pierwsza o tej godzinie...szok

[marika2121]

Witam, witam w lekko zasniezony poranek i z -3 stopniowa temperaturke. Ok 11 jestem umówiona z siasiadką na spacerek i idziemy do tego urzedu miasta po decyzję z tego wychowawczego i chcemy sie rozejrzec za prezentami dla Tż a i zanieśc płytkę ze zdjęciami naszych gwiazd do wywyłania. U nas pobudka o 7 ale po 15 minutach wojowania padł mi synek do 8:45 więc spoko. Musze wygrzebac czapę z szafy bo pewnie by mi uszy zamarzły.

iwciag - no te ubieranie teraz mnie strasznie wkurza, uwielbiam lato, ciepłe lato . A te fajne kombinezony wyprzedają już w Tesco widziałas?

illbanka - kurcze to porzadnie waży a wydawał sie sporo lżejszy od Igora, ja ide jutro albo w czwartek zwazyc mojego smoka, wiem że sporo przybrał bo czuje. Tak, tak własnie planuje sie wyrwac sama na 2h i zakupic co chciałam bo juz zaplanowalam że o jedej listopadowej kasie nie powiem i będzie dla mnie , bo on mysli że od grudia dostanę.

malutka - to gratulacje za spadek wagi, dobrze Ci idzie. A Dawidek może spodziewa sie zębolków? i dlatego jeśc nie chciał. Fajne focie, Dawidek pałaszuje ciasteczko a mama sie obkupiła.

superzabulka - no i dobrze że je wiecej, ale chyba te nocne jedzonko Ci sie nie usmiecha skoro przesypiał całe nocki? Ja też mam spory sentyment do ubranek małego . A mamusie pewnie gniją do południa z dzieciaczkami .

anulka anulka - no dobra, pytam o Ciebie

[iwciag]

dzień dobry, nocka jak zwykle marna i znowu się wyspałam
Druga górna jedyneczka już się przebiła i mam wrażenie, że 2ki górne już się szykują, przynajmniej dziąsła się rozpulchnione.

O dziś zabula mnie uprzedziła, cze o i Marika się pojawiła
byłam w tesco ale nie zwróciłam uwagi na kombinezony, ale już na all kilka mnie zainteresowało, wymierzyłam małego i dziś coś wybierzemy, żeby przyszło zanim pojedziemy do rodziców na świętaMarika ale z Ciebie kombinatorka!

[Carolajna24]

Ten wątek obecnie przeglądają: 7 (6 użytkowników i 1 gości) Carolajna24*, Bercia2000+, Zuzanek, katrin1, iwciag+

co się tak czaicie

RATUNKU!!!
WĄTEK NAM UMIERA!!!

[katrin1]

Cześć, kobitki!! Rzeczywiście chyba zapanował zbiorowy odwyk, nawet mi się udało przeczytać weekendowe zaległości, zwykle było ponad 20 stron a teraz zaledwie kilka.

Marcelek od kilku dni troszkę choruje, ma kaszel, a w sobotę dostał pokrzywki. Plamy zaczęły mu wychodzić na całym ciele, później znikały i pojawiały się w innym miejscu. Ma je jeszcze w niektórych miejscach do dzisiaj. Prawdopodobnie coś go uczuliło, albo żółtko, albo rosołek albo sok malinowy. Nie wiem co, bo wszystkie pokarmy podawałam już nie pierwszy raz, a uczulenie dopiero teraz się pokazało. W ogóle od kilku dni mały ma mniejszy apetyt, może to wina infekcji, bo gardełko nie powinno go boleć, ma czyste. Wczoraj byliśmy u lekarki, dała mu syrop, wapno na pokrzywkę i maść na takie szorstkie plamy, które ma na rączce od jakiegoś czasu. Mówiła, że to nic groźnego, ale kaszel Marcelka mi się nie podoba, mam nadzieję, że po tym syropie przejdzie. Tylko mam problem z aplikowaniem mu syropu, bo jest obrzydliwy w smaku i boję się że teraz jak będę chciała mu podać cokolwiek łyżeczką nie będzie chciał jeść, bo będzie kojarzył łyżeczkę z tym obrzydlistwem. Zobaczymy, może wróci mu apetyt, bo jak nie to znów pójdziemy do lekarza. Poza tym mały nie ma gorączki, troszkę jest marudny, ale zasadniczo nie ma większych zmian w zachowaniu. Sądzę, że gdyby mu coś było poważnego nie byłby wesoły i skory do zabawy.

Spóźnione życzenia dla wszystkich solenizantów z ostatnich dni.

Gratulacje dla wsystkich nowych ząbków.

Gosikk, współczuję bólu pleców.

Milena, cieszę się że moje kotleciki ci smakowały, nie wiem gdzie wcięło moje przepisy ze smacznego wizażu. A są one wszystkie z zeszytu mojej mamy, od pań z koła gospodyń wiejskichwięc mam wiele fajnych, sprawdzonych przepisów. Ja raczej nie robię tylko mama. Chyba że coś prostego, ale ostatnio nawet na to nie mam czasu

[milena07]

Napisane przez katrin1

Cześć, kobitki!! Rzeczywiście chyba zapanował zbiorowy odwyk, nawet mi się udało przeczytać weekendowe zaległości, zwykle było ponad 20 stron a teraz zaledwie kilka.

Marcelek od kilku dni troszkę choruje, ma kaszel, a w sobotę dostał pokrzywki. Plamy zaczęły mu wychodzić na całym ciele, później znikały i pojawiały się w innym miejscu. Ma je jeszcze w niektórych miejscach do dzisiaj. Prawdopodobnie coś go uczuliło, albo żółtko, albo rosołek albo sok malinowy. Nie wiem co, bo wszystkie pokarmy podawałam już nie pierwszy raz, a uczulenie dopiero teraz się pokazało. W ogóle od kilku dni mały ma mniejszy apetyt, może to wina infekcji, bo gardełko nie powinno go boleć, ma czyste. Wczoraj byliśmy u lekarki, dała mu syrop, wapno na pokrzywkę i maść na takie szorstkie plamy, które ma na rączce od jakiegoś czasu. Mówiła, że to nic groźnego, ale kaszel Marcelka mi się nie podoba, mam nadzieję, że po tym syropie przejdzie. Tylko mam problem z aplikowaniem mu syropu, bo jest obrzydliwy w smaku i boję się że teraz jak będę chciała mu podać cokolwiek łyżeczką nie będzie chciał jeść, bo będzie kojarzył łyżeczkę z tym obrzydlistwem. Zobaczymy, może wróci mu apetyt, bo jak nie to znów pójdziemy do lekarza. Poza tym mały nie ma gorączki, troszkę jest marudny, ale zasadniczo nie ma większych zmian w zachowaniu. Sądzę, że gdyby mu coś było poważnego nie byłby wesoły i skory do zabawy.

Spóźnione życzenia dla wszystkich solenizantów z ostatnich dni.

Gratulacje dla wsystkich nowych ząbków.

Gosikk, współczuję bólu pleców.

Milena, cieszę się że moje kotleciki ci smakowały, nie wiem gdzie wcięło moje przepisy ze smacznego wizażu. A są one wszystkie z zeszytu mojej mamy, od pań z koła gospodyń wiejskichwięc mam wiele fajnych, sprawdzonych przepisów. Ja raczej nie robię tylko mama. Chyba że coś prostego, ale ostatnio nawet na to nie mam czasu

Zdrówka dla Marcelka
Może napisz do administratora (czy jak się to tam nazywa) Smacznego Wizażu bo skoro jest liczba przepisów:10 a przepisów nie widac to może one gdzies tam są schowane A tu sie Iwcia sexi dens pytała o te Twoje-Mamine kotleciki tzn o przepis