Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XVII

[martucha84]

Napisane przez MisQa

dzień dobry moje kochane
wpadłam się przywitać, bo zaraz jadę zawieźć mocz na badanie... kurcze trzymajcie kciuki, bo coś czuję, że znów nie za bardzo

a czytałam coś o spotkaniu ... hehe mój mężuś co tydzień w delegacje na zachód pl jeździ to wiecie, zabieram się z nim i odwiedzam wszystkie po kolei od szczecina po wrocław

trzymam kciuki ja jutro ide zaniesc
aaa to jak bedziesz jechac to daj znac

Napisane przez Justyna33333

Przed 10.00. Żyć nie umierać

ja swoje walsnie koncze jesc....;D


a dzis ambitny plan sprzatnac troche ogranac bo jak przyjedzie potencjalna nabywczyni musi tu jakos wygladac... i co .. i obiad jest.. wiec.. bede sie relaksowac poczytam poobijam sie

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez Maggie1983

kurde, ona to nie jest najgorsza tesciowa, ale jak robi z siebie najmadrzejsza na swiecie to ja juz czuje jak bedzie sie wpiendralac w wychowanie ze swoimi zlotymi radami raz nawet mojej bratowej juz zwrocila uwage odnosnie jej dziecka, jak bratowa byla u mnie z dzieckiem w gosciach

no mnie tez!

ehssss kumam ale takie zlote rady wyprowadzaja.... i biadolenie nad uchem...
ehsss... jak ktos mi cos radzi i sie madrzy to mam ochote go zabic wzrokiemD:



oooo kill bill 2 obejrze maz mi wczoraj nagral

[gold-fish]

Napisane przez diamondbabe

jeeestem
powiedziała, że pecherzyk na jajniku gotowy na zaplodnienie, ale sie usmiałam
powiedziała, że mój organizm domaga się dzidziusia aaaa!!!!!

no to do roboty dobre wieści

Napisane przez mona_ja

ooo, dziewczyny mam pomysł, namówimy tż na jaki weekendowy wypad w jednym terminie np. do Zakopca i sie tam spotkamy

już dalej nie można bo ja jestem z pomorza

Napisane przez anika222

laski help me!!!!!

upatrzyłam sobie butki w ccc zamszowe na koturnie oczywiscie jedyne ktore pasowały rom. 35 i nie wiem czy je kupić

Mi sie podobają te fioletowe ale niesety by mi z nogi spadały i musze mieć zawsze jakiś paseczek Nie przepadam za butami z zamieciem wokół kostki bo skracaja maksymalnie nogę

Napisane przez Maggie1983

a mnie moja tesciowa wkurza postanowilam, ze po swietach ide na L4, a ta moja tesciowa wie, jak jest i chodzi i powtarza, ze ona to pracowala do konca i jeszcze poszla do pracy w dzien porodu i dopiero po pracy pojechala do szpitala!

no takie gadanie mnie też osłabia jakby się domagały orderu za wytrwałość moja mama też przestała pracować 2 tygodnie przed terminem, ale popiera wystawianie zwolnień. Niech sobie kobieta w tym czasie odpocznie, spaceruje, wysypia się i nie stresuje pracą Maggie zaciśnij zęby i nie dyskutuj z nią. Do takich ludzi zgryźliwych żadne argumenty nie trafiają

Napisane przez AgatkaL

Jutro biorę dzień wolny i ide w tango na shopping się odstresować i poprawić humor Poluję też na jakieś buciki U nas na galerii w Auchan otworzyli CCC i fajowe butki tam mają, więc zajrzę.

ja jeszcze nie ogladałam kolekcji ccc, ale na pierwszy rzut oka to jest z czego wybierać

[Maja102]

Napisane przez anika222

ale te moje nei maja zadnej kokardki tylko są gladkie i paseczek maja na stopie

mona tylko j chcę pełne buty a te z tyłu z kwiatkiem maja palce odkryte


a paseczek dobrze bo z moją nogą to 35 czasem bywa za duze i mierzyłam takie wkładane bez paska to niby dobre ale ciapały mi jak pochodziłam po sklepie a w tych z paseczkiem to nie wiec przy wysokich to pasek obowiązkowo

35? ale fajna, mała stópka

Napisane przez bzyczka1

Do mamuś właśnie w tv mówili żę jak dziecko marudzi to żeby wziąć je do łazienki, zatkać odpływ w zlewie i puścić wodę i że powinno się uspokoić bo to mu przypomina odgłosy z brzuszka

a ja słyszałam, że lepiej działa bicie matczynego serca - cóż, człowiek się uczy całe życie

Napisane przez AgatkaL

Cześć

U mnie koszmaru kaszlowego ciąg dalszy,,,znów pół nocy miałam z głowy...buuuu

Ty jutro do lekarza najpierw, a nie po sklepach latać

Napisane przez AgatkaL

Ja dziś poczułam wiosnę na maxa...ubrałam się w zieloną tunikę, fioletowe legginsy, niebieskie buty i mam pomarańczowe pazurki...hehe mega kolorowo wyglądam jak papuga hehe

pasowałabyś do Anikowego papuga

Napisane przez kliwia

madzia tak. z angielskiego.
maggie ja bym jej odpyskowala juz dawno. By sie zamknela Niech sie nawet obrazi, bedzie swiety spokoj

o właśnie

Napisane przez Maggie1983

normalnie kiedys ja wczoraj sie juz nic nie odezwalam, bo ona tak przyszla i stala w drzwiach, a u tz byli koledzy i ona tak tu z nimi tu do mnie, wiec nie chcialam przy nich, ale postanowilam, ze nastepnym razem jak zacznie tak gadac to ja zapytam, czy miesiaczki miala bolesne i czy tak "umierala" jak jej corka? jesli powie, ze nie to jej powiem to niech tak gada do coreczki, ze ona nie wie, co za czasy i ze ona z powodu glupiej miesiaczki nie umierala bo jak jej coreczka ma @ to kuzwa glosniej piernac nie mozna, bo Kasia ma @ a okres to tez nie choroba, nie????

jak jej córeczka ma takie probelmy, to się do lekarza powinna wybrac

oo, chwalicie CCC? jeszcze tam nie byłam, a musze sobie butki na wiosnę kupić
Mam ochotę na coś pseudosportowego do pracy (coś jak skrzyżowanie mokasynów z traperami, nie wiem jak sie toto zwie ), oraz na jakies cudne peep toe (mam słabośc do tych eleganckich i uroczych butków )

[bzyczka1]

Majka pewnie chodziło o odgłos wód płodowych w których dziecko przez te 9 miesięcy pływa, bo chodziło o to żeby odpływ był zatkany i nie o sam szum płynącej z kranu wody tylko o chlupanie już w umywalce.

[aniaaa84]

Czeeeść

dziewczynki ja mam dziś mycie okien na tapecie, ale nie mogłam zacząć nie zaglądając do Was

Mona_ja z Zakopcem fajny pomysł, ale tak jak już ktoś napisał pensjonat musiałby być tylko dla nas, już widzę co by się działo. Fajny pomysł

Ddaaiissyy komicznie musi wyglądać spacer z psem i kotem u boku

Anika super butki, ja też się zastanawiam nad tymi koturnami, wczoraj właśnie oglądałam w necie co mają w CCC ciekawego

Marta czuję, że suknia się sprzeda

dobrze, ja uciekam póki co zajrzę później

[martucha84]

Napisane przez bzyczka1

Majka pewnie chodziło o odgłos wód płodowych w których dziecko przez te 9 miesięcy pływa, bo chodziło o to żeby odpływ był zatkany i nie o sam szum płynącej z kranu wody tylko o chlupanie już w umywalce.

to samo chcialam napisac

Napisane przez aniaaa84

Marta czuję, że suknia się sprzeda
:

mam nadzieje ze masz racje ;D

[AgatkaL]

Właśnie przeglądam katalog CCC w necie. W tym sezonie modne sa własnie koturny, gladiatorki i te mega high heels. Ja za koturnami nie przepadam, chociaz nawet w tej chwili mam na sobie buty na koturnach. Marzą mi się te ogromniaste szpile, ale jak w tym chodzić, to ja nie wiem pasują tylko do wypasionego mercedesa ze skórzanymi siedzeniami ...i przystojnego szofera oczywiście
Hehe...ale czerwoniaki:
http://moda.allegro.pl/item957843333...w_13cm_39.html

[gold-fish]

Opowiem Wam jaką wczoraj miałam wizytę u gina Muszę go czym prędzej zmienić, a myślałam ze jest taki fajny. Był, do wczoraj.
Miesiac temu miałam tę laparoskopię. Poszłam wczoraj go o tym poinformować i zrobić badanie kontrolne. Opowiadam mu co mi było. Że odciagnęli mi około litra krwi, a on na to ze nie możliwe że gdyby było tyle krwi to by było zagrozenie życia i laparoskopię miałabym po godzinie ja na to, że jak trafiłąm do szpitala to miałam około pół litra i chcieli mnie obserwować, że miałam chyba 7 razy robione usg w ciagu doby a on że mu bajki opowiadam. Że przed chwila też miał pacjentkę, która na ostatniej wizycie mówiła o jakiejś tam operacji on jej kazał przynieść wypis ze szpitala i okazało się, ze jednak co innego miała robione. Powiedział, że miałam dobre wyniki krwi (z czego erytrocyty, hemoglobina, hematokryt były grubo poniżej normy- takie wartosci mam na wypisie ) gościu chyba nie zna jakie są normy! I że na wypisie mam info ,,niewielka ilość płynu ,,gdzieśtam" (nazwy nie pamietam). Ja mu na to, ze wychodząc ze szpitala poinformowali mnie ze jest jeszcze troche krwi w brzuchu ale to powinno się wchłonąć. A on na to, że na wypisie to jest napisane jak było w momencie przyjęcia na oddział Taaaa, niewielka ilość płynu! Ja mu mówię, że tak mnie bolał brzuch że prawie krzyczałam jak mnie dotykali , aon że to na pewno nie od tego! A od czego mnie bolał?!

I jeszcz hit: od trzech lat co trzy miesiace chodziłam do niego po receptę na plastry, we wrześniu przesytałam, a on mi się wczoraj pyta czy KIEDYKOLWIEK brałam środki hormonalne antykoncepcyjne! 3 lata! Ja mówię, ze tak, brałam 6 lat, a on na to: to moze znowu pani zacznie brać?! To jajnik się zmniejszy! No padłam normalnie. I co, za jakiś czas znowu przestanę brać i znowu mi pęknie? Wróciłam do domu i sie rozryczałam....

A i powiedział, że mam teraz powiększony drugi jajnik i po okresie mam do niego przyjść na kontrolę,

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

Właśnie przeglądam katalog CCC w necie. W tym sezonie modne sa własnie koturny, gladiatorki i te mega high heels. Ja za koturnami nie przepadam, chociaz nawet w tej chwili mam na sobie buty na koturnach. Marzą mi się te ogromniaste szpile, ale jak w tym chodzić, to ja nie wiem pasują tylko do wypasionego mercedesa ze skórzanymi siedzeniami ...i przystojnego szofera oczywiście
Hehe...ale czerwoniaki:
http://moda.allegro.pl/item957843333...w_13cm_39.html

fajne ale te kamyczki i srebrne wstawki mi nie leżą
Co to jest "mega higj heels"?

Zapomniałaś chyba dodac, ze nadal w modzie balerinki... fuuj, jak ja nie znosze tych butów w moim prywatnym rankingu brzydactwa okupują czołówkę razem z saszkami

[AgatkaL]

Napisane przez Maja102

fajne ale te kamyczki i srebrne wstawki mi nie leżą
Co to jest "mega higj heels"?

Zapomniałaś chyba dodac, ze nadal w modzie balerinki... fuuj, jak ja nie znosze tych butów w moim prywatnym rankingu brzydactwa okupują czołówkę razem z saszkami

High heels...to te właśnie mega ogromne szpile, wszędzie teraz tego pełno w sklepach.
Przeraża mnie wizja zbliżających się świąt,....znów będę marudzić...nie znoszę świąt !!! brrrr

[martucha84]

Napisane przez AgatkaL

Właśnie przeglądam katalog CCC w necie. W tym sezonie modne sa własnie koturny, gladiatorki i te mega high heels. Ja za koturnami nie przepadam, chociaz nawet w tej chwili mam na sobie buty na koturnach. Marzą mi się te ogromniaste szpile, ale jak w tym chodzić, to ja nie wiem pasują tylko do wypasionego mercedesa ze skórzanymi siedzeniami ...i przystojnego szofera oczywiście
Hehe...ale czerwoniaki:
http://moda.allegro.pl/item957843333...w_13cm_39.html

o matkooo sorki ale sa straszneeeeeeeeeeeeeeeeee e takie hmmm nie powiem z kim sie sie kojarza

Napisane przez gold-fish

Opowiem Wam jaką wczoraj miałam wizytę u gina Muszę go czym prędzej zmienić, a myślałam ze jest taki fajny. Był, do wczoraj.
Miesiac temu miałam tę laparoskopię. Poszłam wczoraj go o tym poinformować i zrobić badanie kontrolne. Opowiadam mu co mi było. Że odciagnęli mi około litra krwi, a on na to ze nie możliwe że gdyby było tyle krwi to by było zagrozenie życia i laparoskopię miałabym po godzinie ja na to, że jak trafiłąm do szpitala to miałam około pół litra i chcieli mnie obserwować, że miałam chyba 7 razy robione usg w ciagu doby a on że mu bajki opowiadam. Że przed chwila też miał pacjentkę, która na ostatniej wizycie mówiła o jakiejś tam operacji on jej kazał przynieść wypis ze szpitala i okazało się, ze jednak co innego miała robione. Powiedział, że miałam dobre wyniki krwi (z czego erytrocyty, hemoglobina, hematokryt były grubo poniżej normy- takie wartosci mam na wypisie ) gościu chyba nie zna jakie są normy! I że na wypisie mam info ,,niewielka ilość płynu ,,gdzieśtam" (nazwy nie pamietam). Ja mu na to, ze wychodząc ze szpitala poinformowali mnie ze jest jeszcze troche krwi w brzuchu ale to powinno się wchłonąć. A on na to, że na wypisie to jest napisane jak było w momencie przyjęcia na oddział Taaaa, niewielka ilość płynu! Ja mu mówię, że tak mnie bolał brzuch że prawie krzyczałam jak mnie dotykali , aon że to na pewno nie od tego! A od czego mnie bolał?!

I jeszcz hit: od trzech lat co trzy miesiace chodziłam do niego po receptę na plastry, we wrześniu przesytałam, a on mi się wczoraj pyta czy KIEDYKOLWIEK brałam środki hormonalne antykoncepcyjne! 3 lata! Ja mówię, ze tak, brałam 6 lat, a on na to: to moze znowu pani zacznie brać?! To jajnik się zmniejszy! No padłam normalnie. I co, za jakiś czas znowu przestanę brać i znowu mi pęknie? Wróciłam do domu i sie rozryczałam....

A i powiedział, że mam teraz powiększony drugi jajnik i po okresie mam do niego przyjść na kontrolę,

zmien lekarza zmien... bo taki to za duzo ci niepomoze... tragedia... olej go serio... szybko zmien bo jak o niepamieta (nieczyta w karcie) ze btalas od niego tabletki.. i te madrace sie wstawki chyba wiesz co byl w szpitalu.... ehsss konowal..

Napisane przez Maja102

Zapomniałaś chyba dodac, ze nadal w modzie balerinki... fuuj, jak ja nie znosze tych butów w moim prywatnym rankingu brzydactwa okupują czołówkę razem z saszkami

aaaa ja lubie takie delikatne balerinki

[*Agatek*]

Napisane przez martucha84

*Agatek*
dobrze mu powiedzialas... jak wyskoczyl ze przez 3 miechy cie nie zwolnia a co potem.. a moze jednak tak... ja kiedys mialam przygode z tesco bylam na nabiale ile ja sie wymarzlam przeceny, daty lodowki tragedia...
bedzie dobrze
aaaa gdzie t ybylas nie wiem mi sie trafil
ale strasznie nie chcialam sie z nim umowic... pijana bylam i strasznie chcialo mi sie spac.. i zeby se juz poszedl powiedzialam mu ok to jutro sie widzimy
do teraz sie smieje ze gdyby nie to ze bylam spioch to bysmy sie nieumowili

No to wiesz co to daty, przeceny i marznięcie w lodówach... Na szczęście daty sprawdzają w B. codziennie, ale przecen nie ma, o tyle dobrze
Nie wracam do reala ze względu właśnie na to i to, że niby pierwsze 3 miesiące nie zwolnią, ale to różnie jest...

A na kasie na początku była masakra... ale później się już ino wprawiłam. Dziś na szczęście jestem tylko 6 godzin, ja chyba padnę do wyra jak wrócę... jestem tak niewyspana, że szok, a tż mnie jeszcze wkurzył... normalnie żyć nie umierać...

Napisane przez Maggie1983

normalnie kiedys ja wczoraj sie juz nic nie odezwalam, bo ona tak przyszla i stala w drzwiach, a u tz byli koledzy i ona tak tu z nimi tu do mnie, wiec nie chcialam przy nich, ale postanowilam, ze nastepnym razem jak zacznie tak gadac to ja zapytam, czy miesiaczki miala bolesne i czy tak "umierala" jak jej corka? jesli powie, ze nie to jej powiem to niech tak gada do coreczki, ze ona nie wie, co za czasy i ze ona z powodu glupiej miesiaczki nie umierala bo jak jej coreczka ma @ to kuzwa glosniej piernac nie mozna, bo Kasia ma @ a okres to tez nie choroba, nie????

oooo komuś hormony buzują jaka wkurzona hehe- bez kija nie podchodź?

Napisane przez Maja102

35? ale fajna, mała stópka

ja mam 40...

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

High heels...to te właśnie mega ogromne szpile, wszędzie teraz tego pełno w sklepach.

aa, nawet nie wiedziałam, ze to ma swoją nazwę
Szpile som faaajne

Napisane przez AgatkaL

Przeraża mnie wizja zbliżających się świąt,....znów będę marudzić...nie znoszę świąt !!! brrrr

ja też

Napisane przez martucha84

o matkooo sorki ale sa straszneeeeeeeeeeeeeeeeee e takie hmmm nie powiem z kim sie sie kojarza

Napisane przez martucha84

aaaa ja lubie takie delikatne balerinki

ja raz kupiłam, takie grubsze, z paskiem (nie wiem, czy to jeszcze baleriny) i chyba ze dwa razy założylam - toż to masakra Czułam w tym każda płytę na chodniku, a w dodatku takie miękkie płaskie buty w ogóle nie dają dobrego oparcia i amortyzacji dla stóp
Pomijam już walory estetyczne - co druga panna na chodniku w tym niezgrabnie człapie, jak kaczka

Napisane przez *Agatek*

ja mam 40...

to przybij piąteczkę
Najgorsze, że w sieciówkach typu ccc rzadko czasem nie mają tego rozmiaru... jak mnie to wnerwia...

[bzyczka1]

ja też mam 40 czasami 39 i u mnie zazwyczaj są te rozmiary, gorzej jest z 36, 37, 38 - te zawsze znikają najszybciej

[myszka_maj]

Napisane przez gold-fish

Opowiem Wam jaką wczoraj miałam wizytę u gina Muszę go czym prędzej zmienić, a myślałam ze jest taki fajny. Był, do wczoraj.
Miesiac temu miałam tę laparoskopię. Poszłam wczoraj go o tym poinformować i zrobić badanie kontrolne. Opowiadam mu co mi było. Że odciagnęli mi około litra krwi, a on na to ze nie możliwe że gdyby było tyle krwi to by było zagrozenie życia i laparoskopię miałabym po godzinie ja na to, że jak trafiłąm do szpitala to miałam około pół litra i chcieli mnie obserwować, że miałam chyba 7 razy robione usg w ciagu doby a on że mu bajki opowiadam. Że przed chwila też miał pacjentkę, która na ostatniej wizycie mówiła o jakiejś tam operacji on jej kazał przynieść wypis ze szpitala i okazało się, ze jednak co innego miała robione. Powiedział, że miałam dobre wyniki krwi (z czego erytrocyty, hemoglobina, hematokryt były grubo poniżej normy- takie wartosci mam na wypisie ) gościu chyba nie zna jakie są normy! I że na wypisie mam info ,,niewielka ilość płynu ,,gdzieśtam" (nazwy nie pamietam). Ja mu na to, ze wychodząc ze szpitala poinformowali mnie ze jest jeszcze troche krwi w brzuchu ale to powinno się wchłonąć. A on na to, że na wypisie to jest napisane jak było w momencie przyjęcia na oddział Taaaa, niewielka ilość płynu! Ja mu mówię, że tak mnie bolał brzuch że prawie krzyczałam jak mnie dotykali , aon że to na pewno nie od tego! A od czego mnie bolał?!

I jeszcz hit: od trzech lat co trzy miesiace chodziłam do niego po receptę na plastry, we wrześniu przesytałam, a on mi się wczoraj pyta czy KIEDYKOLWIEK brałam środki hormonalne antykoncepcyjne! 3 lata! Ja mówię, ze tak, brałam 6 lat, a on na to: to moze znowu pani zacznie brać?! To jajnik się zmniejszy! No padłam normalnie. I co, za jakiś czas znowu przestanę brać i znowu mi pęknie? Wróciłam do domu i sie rozryczałam....

A i powiedział, że mam teraz powiększony drugi jajnik i po okresie mam do niego przyjść na kontrolę,

wiej od niego czym prędzej

a ja wlasnie poluje na balerinki i na dodatek z paseczkiem chodzi mi wylącznie o wygode tylko ja to musze sie rozglądac w działach dziecięcych

[Maja102]

Napisane przez myszka_maj

wiej od niego czym prędzej

a ja wlasnie poluje na balerinki i na dodatek z paseczkiem chodzi mi wylącznie o wygode tylko ja to musze sie rozglądac w działach dziecięcych

WYGODA to obcas tzw. fizjologiczny i dość gruba, dobrze amortyzująca podeszwa, najlepiej dobrze wysklepiona pod naturalnymi wygięciami stóp
Mam nawet jedne szpilki z dobrze wyprofilowana podeszwą i muszę przyznac, że po całym dniu w pracy nogi mam super, a po balerinkach były zmęczone i ścięgno Achillesa lekko naciągnięte po szybkim marszu na pociąg Never ever

[anika222]

ja tez balerinki uwielbian i kupuje na dzieciecych i do tego identyczne jak dla dorosłych sa duzo tańsze bo maja 7% vatu

i adidaski to samo
bo mam 34 w porywach do 35

[AgatkaL]

Napisane przez martucha84

o matkooo sorki ale sa straszneeeeeeeeeeeeeeeeee e takie hmmm nie powiem z kim sie sie kojarza

aaaa ja lubie takie delikatne balerinki

Hehe...ja je pokazałam tylko żeby zobrazować fason...te matalowe dodatki wieją tandetą, ale jakby były całe gładkie czerwone, to jak dla mnie bomba !!!
Balerinki całkiem lubię do latania, ale faktycznie nogi mnie w nich bolą. Są tak płaskie, że później stópki się męczą.

[kolanka]

Wczoraj Monika Olejnik w swoim programie miała własnie takie high heels, pewnie od Louboutina - mega zarówiaste pomarańczowo-rózowe.
Cos atkiego bardzo mi się podoba http://www.allegro.pl/item974474252_...szowe_hit.html

[martucha84]

Napisane przez *Agatek*

No to wiesz co to daty, przeceny i marznięcie w lodówach... Na szczęście daty sprawdzają w B. codziennie, ale przecen nie ma, o tyle dobrze
Nie wracam do reala ze względu właśnie na to i to, że niby pierwsze 3 miesiące nie zwolnią, ale to różnie jest...

A na kasie na początku była masakra... ale później się już ino wprawiłam. Dziś na szczęście jestem tylko 6 godzin, ja chyba padnę do wyra jak wrócę... jestem tak niewyspana, że szok, a tż mnie jeszcze wkurzył... normalnie żyć nie umierać...

wiem wiem w tesco tez codziennie trzeba bylo sprawdzac... wiesz jak pracowaly fajne laski to to szlo.. i to samo na ranych zmianach jak doladaly towar i niemieszaly dat.. ale jak byly takie cioly co ladowaly jak wlezlo to tzreba bylo wsyztkie polki przekopac... no plus przeceny itd...
a na kasie.. wiesz... zlapiesz rytm to potem bedziesz tylk ona pikaniu sie skupiac czy towar wskoczyl dasz radeeee

Napisane przez Maja102

ja raz kupiłam, takie grubsze, z paskiem (nie wiem, czy to jeszcze baleriny) i chyba ze dwa razy założylam - toż to masakra Czułam w tym każda płytę na chodniku, a w dodatku takie miękkie płaskie buty w ogóle nie dają dobrego oparcia i amortyzacji dla stóp
Pomijam już walory estetyczne - co druga panna na chodniku w tym niezgrabnie człapie, jak kaczka

ja mam takie cos ala balerinki... z twarda podeszwa wiec to moze juz nie balerinki ale mam jesze takie jedn z paseczkiem i sa super bardzo wygodne... ale kolezanka miala takie "papciowate" toz to kazdy kamien czula.. .ale co wyglad byl dla niej wazniejszy niz stopa


ja mam 40 buta wiec tez za wesolo nie jest

uwagaaaa pisala pani bedzie dzis miedzy 17-18 da znac jak bedzie w tychach

[kliwia]

ja takie buty jak pokazala Agata nazywam Dziwkarskie bo mi sie kojarza z prostytutkami
Ja to mam skojarzenia

goldi no co za cham!!! poszukaj opinni w necie na temat lekarzy i wybierz najlepszego

[martucha84]

Napisane przez anika222

ja tez balerinki uwielbian i kupuje na dzieciecych i do tego identyczne jak dla dorosłych sa duzo tańsze bo maja 7% vatu

i adidaski to samo
bo mam 34 w porywach do 35

wowwww ale ci bosko:

Napisane przez AgatkaL

Hehe...ja je pokazałam tylko żeby zobrazować fason...te matalowe dodatki wieją tandetą, ale jakby były całe gładkie czerwone, to jak dla mnie bomba !!!
Balerinki całkiem lubię do latania, ale faktycznie nogi mnie w nich bolą. Są tak płaskie, że później stópki się męczą.

hahahah bo te etale to mnie dobily juz myslalam ze cos ze mna nie tak

a co do butow to ja w przedszkolu mialam buty robocze zakupywane prez dyr i byly to uwaga BALETKI lazilam jak na boso... po calym dniu myslalam z emi nigi odpadna zima nie zima mokro od butow rodzicow a my w tym badziewiu... po 3 kilku dniach bolu nogi sie przyzwyczaily ale co sie nacierpialysmy to nasze... tragedia...

[Maja102]

Napisane przez kolanka

Wczoraj Monika Olejnik w swoim programie miała własnie takie high heels, pewnie od Louboutina - mega zarówiaste pomarańczowo-rózowe.
Cos atkiego bardzo mi się podoba http://www.allegro.pl/item974474252_...szowe_hit.html

fajne te czarne

Napisane przez martucha84

ja mam takie cos ala balerinki... z twarda podeszwa wiec to moze juz nie balerinki ale mam jesze takie jedn z paseczkiem i sa super bardzo wygodne... ale kolezanka miala takie "papciowate" toz to kazdy kamien czula.. .ale co wyglad byl dla niej wazniejszy niz stopa

moje inne nielubiane to saszki i tandetnie klapiące japonki (dobrze, że te drugie są u mnie w firmie zabronione dla mnie to się tylko na plażę i po domu nadaje, w życiu bym w takim spadającym czymś na miasto nie wyszła )

oo, artykuł o zminie nazwiska po ślubie... chociaż Wy już PO ptokach
http://horoskop.wp.pl/kat,1015987,ti...l?ticaid=19dec

[myszka_maj]

Napisane przez Maja102

WYGODA to obcas tzw. fizjologiczny i dość gruba, dobrze amortyzująca podeszwa, najlepiej dobrze wysklepiona pod naturalnymi wygięciami stóp
Mam nawet jedne szpilki z dobrze wyprofilowana podeszwą i muszę przyznac, że po całym dniu w pracy nogi mam super, a po balerinkach były zmęczone i ścięgno Achillesa lekko naciągnięte po szybkim marszu na pociąg Never ever

wiem kochana ale takich dzieciecych na "fizjologicznym" obcasie nie znajde albo trudno bedize znależć

Napisane przez anika222

ja tez balerinki uwielbian i kupuje na dzieciecych i do tego identyczne jak dla dorosłych sa duzo tańsze bo maja 7% vatu

i adidaski to samo
bo mam 34 w porywach do 35

ja tez wlasnie przymierzam sie do kupna, ale znalazłam teraz na stronie botki fajne buciki na obcasie i patrze ze maja tez 35 chyba przsejade sie zobaczyc chociaz znając zycie bedą za duże

Napisane przez martucha84

wowwww ale ci bosko:

nie wiem czy tak bosko znależć fajne buty przy takim rozmiarze to nie lada wyzwanie

[kliwia]

Maja ja mam podwojne naziwsko
I w ogole nie bylo dyskusji na ten temat

A wiecie ze w niedziele jest zmiana czasu na letni??
z 2 na 3 w nocy zegarki przestawiamy, a ja w neidziele w nocy musze wstac na pociag

[kolanka]

Ja do japonek nigdy sie nie przekonam. Nie znosze jak mnie jakis sznurek ciśnie między palcami.

[martucha84]

Napisane przez kliwia

Maja ja mam podwojne naziwsko
I w ogole nie bylo dyskusji na ten temat

A wiecie ze w niedziele jest zmiana czasu na letni??
z 2 na 3 w nocy zegarki przestawiamy, a ja w neidziele w nocy musze wstac na pociag

wiem bedziemy krocej spaccccc

[kolanka]

A japonki na stopach u mężczyzn są dla mnie mega smieszne! Tak jak stringi .
Mogłabym nawet przyjąc taka regułę ze facet w japonkach na pewno kiedyś założył stringi.

Myszka ... jak bym sie cieszyła z 35, jest ich tyle w przecenie, mozna wybierać i wybierac .

Hmmm... bo ja tylko z przeceny kupuje buty. Przyzwyczaiłam sie że tylko ze skóry nosze, a prawda jest taka, ze teraz skóra bardzo podrożała. Kiedys półbutów do 100 zł. był ogromny wybór, tearz niestety trzeba mieć przynajmnije 250 zł. żeby kupic coś fajnego. Dlatego buty zawsze kupuje po sezonie

OOOO ... nasza Maja mysli juz nad zmianą nazwiska .. hmmm to dosć podejrzane . Na razie nic nie wspomniała o ksieciu z bajki... chyba coś przed nami ukrywa .

[martucha84]

Napisane przez kolanka

Ja do japonek nigdy sie nie przekonam. Nie znosze jak mnie jakis sznurek ciśnie między palcami.

miedyz palcami jeszcze ujdzie gorzej jak cie jakis sznurek gniecie miedzy... posladkami

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Napisane przez kolanka

:
A japonki na stopach u mężczyzn są dla mnie mega smieszne! Tak jak stringi .

my kupilismy z tz japonki jak jechalismy do egiptu... tam serio bardzo sie przydaly.....
choc wole tz w innych butach

[Maja102]

Napisane przez myszka_maj

wiem kochana ale takich dzieciecych na "fizjologicznym" obcasie nie znajde albo trudno bedize znależć

wiem, zę trudno, dlatego mnie ta moda tak wkurza, że wszędzie to samo na jedno kopyto na szczescie tej wiosny już widziałam więcej normalnych butów

Napisane przez kliwia

Maja ja mam podwojne naziwsko
I w ogole nie bylo dyskusji na ten temat

artykuł jak artykuł, ale ten komentarz pod spodem mnie rozwalił:
"
kobiety, które nie chcą zmienić nazwiska, tak naprawdę nie zostają żonami. Biorą sobie tylko "sponsora" dla zaspokojenia swoich potrzeb (głównie finansowych), ale z siebie nic nie dają. Znam takie - są złymi żonami, złymi matkami. Nie rozstały się z mamusią, mają wspólny mózg. Ale najgorsza jest sytuacja, gdy mąż przybiera nazwisko żony. Może od razu kupić sobie sznur, bo już nie wydobędzie się spod buta, pod który dobrowolnie wlazł i jest skutecznie deptany."

Napisane przez kliwia

A wiecie ze w niedziele jest zmiana czasu na letni??
z 2 na 3 w nocy zegarki przestawiamy, a ja w neidziele w nocy musze wstac na pociag

Napisane przez kolanka

A japonki na stopach u mężczyzn są dla mnie mega smieszne! Tak jak stringi .