|
|
#1501 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ---------- Borys w sobote cos pokaslywac zaczal, dawalam sobote i niedziele 4x5kropli i pomoglo. w zeszlym roku to dostal i jakos odstawilam to, bo mial zapalenia oskrzeli i myslalam, ze nie daje efektu, teraz niedawno sobie o tym przypomnialam i zaczelam podawac, bo nic nie zaszkodzi i widze efekt, takze mam nadzieje, ze Idze tez pomoze |
|
|
|
|
#1502 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
![]() ja jak Idze jeszcze kilkanaście tygodni temu tłumaczyłam,że była u mnie w brzuchu to się patrzyła jak na kosmitę i zaprzeczała |
|
|
|
|
#1503 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ---------- Cytat:
ja długo myślałam, że dzieci rodzą się przez pępek... A jak poznałam prawdę to byłam bardzo zniesmaczona.
|
||
|
|
|
#1504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
|
|
|
|
#1505 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
O Jowiszowa, widzę że mamy podobne przemyślenia co do wiary
![]() Ja jestem z mocno kościółkowej rodziny i pamiętam, że już będąc dzieckiem zastanawiałam się jaki jest sens chodzenia na nudne i smutne msze Przyznam się, że chorobę symulowałam nawet częściej w niedzielę przed mszą niż w poniedziałek przed szkołą Odnośnie samej wiary - uważam że jest po prostu ludziom potrzebna, żeby nie zwariować Żeby mieć nadzieję na życie po śmierci... sprawiedliwość na świecie (tiaaaa ), kogoś kto zawsze wysłucha i pomoże.Siła autosugestii? ![]() Ach no i przede wszystkim historia "naszej" wiary działa na mnie jak płachta na byka. Nawracanie ludzi na siłę, przemocą. Wysadzane złotem i kamieniami bazylijki. Dużo by wymieniać a same wiecie o co mi chodzi.Do istnienia samej wiary (wielu wiar) nie mam nic, jeśli ktoś tego potrzebuje - niech wierzy ![]() Sosno, rozwaliłaś mnie
|
|
|
|
#1506 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Witajcie
dzisiaj pierwszy raz jechałam z Alicją autobusem bez wózka i powiem Wam, że miałam małego stresa, ale na szczęście trafiałyśmy na ludzi, którzy ustepowali nam miejsca ![]() Byłam z nią u okulisty, ma zapalenie spojówek. I nie ma zeza rozbierznego - żadnego nie ma. A jak byłam w kwietniu u innego okulisty to babka stwierdział, że Alicja ma zeza - nie wiem czy tak szybko się naprawiło czy po prostu nie było ??Dzisiaj też pochodziłysmy po przedszkolach, które mnie interesują i nabór zacznie się w kwietniu, tylko do tego prywatnego nabór jest ciągły. A Alicja mówi na siebie Isia ![]() Ja kiedyś chodziłam do Kościoła w każdą niedzielę, do spowiedzi w każdy pierwszy piątek miesiąca, ale jakoś chyba zeszłam na złą drogę bo obecnie to nie chodzę do Kościoła. Nie czuję takiej potrzeby. Ja swoją też już uświadomiłam skąd się wzięła
__________________
Aniołeczek Edytowane przez dorbar Czas edycji: 2011-01-10 o 23:18 |
|
|
|
#1507 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 3 163
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
z religijnego punktu widzenia: grzech, szatan i te sprawy ![]() Tzn. zło mnie jak najbardziej rusza, a to wyrządzone przez wyznawców mojej wiary, wkurza niemiłosiernie. Ale nie jest to dla mnie żaden argument. |
|
|
|
|
#1508 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hello
wczoraj nie miałam wogóle czasu żeby do was zajrzeć w pracy nam "uprzyjemnili" koniec dnia zebraniem zaczęło się o 14-tej i w efekcie wyszłam dużo później niż zwykle z pracy potem jeszcze zakupy, apteka (samiec nadal umierający )...dziecko odbierałam od babci dopiero o 16.30 więc praktycznie nic z popołudnia w domu nie miałam....wrrrrhumor spitolony przez cały dzień ![]() widzę, że poruszałyście tematy wiary jak wiecie, mam podobne zdanie do Jowiszowej i Cestusi a mój tż to już wogóle...też się uśmiałam z Idźki wogóle nie chwaliłam się ale rozgadała się moja księżniczka na maksa już ją każdy zrozumie, podoba mi się zwłaszcza to, że używa dużo czasowników i odmienia wyrazy |
|
|
|
#1509 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hello
no niestety młody samczyk wczoraj mnie zwołał do siebie do pokoiku "mama oć niunia tutaj siać" no i się położyłam i przysnęłam a potem w nocy znowu nawoływanie z pokoiku, ale super że nie chciał iść do salonu tylko znowu rozkazał położyć się u niego i spać, nawet z łożeczka nie chciał sie przemieścić o Joanna Racewicz, ostatnio widziałam ją w panoramie jak byłam na wsi u ciotki, to mnie uświadomiono czemu tak koszmarnie wygląda , nie wiedziałam że jej małż zginął, a to jakiś borowiec był ale chyba ona miala jakąś big deprechę, bo strasznie wygląda z tymi ciachniętymi po męsku włosami a przecież tak pięknie wyglądała w ciązy współczuję jej bardzo nie mogę oglądać takich żałosnych historii bo za bardzo biorę to do siebie a wczoraj jeszcze w kąpieli robiłam podstrzyżyny Mikiemu, znowu był płacz i gile ![]() opitoliłam jako tako , dziś poprawki musze wprowadzić nie cierpię jak mi dziecko zarasta musi być mały elegancik chociażby w dresikach ![]() ps, ja w 16 tudzież 17 tygodniu ciąży ( tak wychodzi z usg)ale nie czuję jeszcze żadnych ruchów ale masakra, powiedzcie jak to możliwe ważyłam sie tydzień temu, waga niezmienna a tu dziś masakra 2 kg więcej, koszmar , myślałam że teraz nie będzie mi tak szybko waga przeskakiwać jem tyle samo cały czas ;( no cyce znowu większe, bo wylewają mi sie z biustonosza, teraz juz mam tyle w biuście ile z Mikim jak go karmiłam
Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2011-01-11 o 09:07 |
|
|
|
#1510 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Dzień dobry!
Jestem w końcu w pracy, wiec moge odpocząć i was nadrobic! ---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ---------- Aniu, ruchy to tak 19-20 tydzień Skoro juz przybrałaś na wadze, to wkrotce dostaniesz z kopa
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
#1511 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
A zrzucanie wszystkiego na "kuszenie szatana" - wybacz "Bóg po prostu jest" - ja się zastanawiam gdzie był, jest i będzie w momentach których nie brakowało i brakować nie będzie - kiedy np. cierpią małe niewinne dzieci, niewinni ludzie. Gdzie jest kiedy księża - czyli Ci którzy jak by nie było mają reprezentować Boga - dopuszczają się rzeczy strasznych? Ktoś kto jest wszechmogący, patrzy na to i nie robi nic? Wiem, wiem... na to też masz wytłumaczenie. Też chodziłam na religię i wiem, że księża wszystko potrafią wytłumaczyć. Nie mam zamiaru Ciebie ani nikogo innego "nawracać" i proszę o to samo ![]() Maluśna, super że Majećka ( Mati ma obecnie 3 ulubione słowa... przepraszam, proszę, dziękuję |
|
|
|
|
#1512 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
![]() Co do wiary, to uwazam ze to sprawa indywidualna kazdego czlowieka. Nie wszystko da sie racjonalnie wytlumaczyc, ale zawsze mozna sprobowac ![]() Codziennie rano za to muszę po nim powtarzać literki, bo moje dziecko uczy mnie alfabetu. Wali z pamięci wszystkie litery i jeszcze doklada liczenie do 10 Kurcze to za duzo jak na moj mózg
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is Edytowane przez Anisia25 Czas edycji: 2011-01-11 o 09:58 |
|
|
|
|
#1513 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
o to widzę, że kulturalna parka nam rośnie
Miki też wie jak używać magicznych słówek "mama pjoszęe" jak nikt nie chce się skusić na zabawę z Mikim, to staje przed nami, robi maślane oczka i mówi własnie pjoszę ![]() a jeszcze jest "na zdjowie" jak się kichnie Veronka ja polecam leżaczek FP, służył Mikiemu dość długo, jak była brzydsza pogoda to ubierałam i wystawiałam leżaczek na balkon Miki miał taki http://allegro.pl/lezaczek-bujaczek-i1398427197.html dobrze wyprofilowany, bobas nie spływa, siedzi sobie jak król no i FP można potem opylić na allegro bez problemu
Edytowane przez anka1900 Czas edycji: 2011-01-11 o 10:02 |
|
|
|
#1514 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hej.
Idźka w przedszkolu, zaniosłam zestaw do spania ale odbieram ją po obiedzie kaszle i kaszle, tylko by innym przeszkadzała o 17.30 mamy wizytę u lekarza ![]() idę umyć łeb i się zlać czymś pachnącym, od razu mi będzie lepiej
|
|
|
|
#1515 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
|
|
|
|
|
#1516 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
![]() najprawdopodobniej wina kropli Kup zwyczajny syrop prawoślazowy i podawaj Piotrusiowi tak sie pozbylam kaszlu, jak skonczyly sie smarki
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#1517 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
hej
ale czad oglądam ddtv a tam najpierw ex mąż Skrzyneckiej, a teraz ona sama ![]() ciekawe czy mówią sobie dzień dobry, po takim rozstaniu a Veronka to każedemu pasuje w takim razie co innego, szukaj co bardziej praktyczne dla Was |
|
|
|
#1518 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
a kaszle sporo,przed zaśnieciem zwłaszcza długo,ale i w ciągu dnia więc pojedziemy osłuchać. |
|
|
|
|
#1519 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
patrzylam jeszcze te, bo one maja wlasnie te lezaczki typu co pokazalas, tylko ze sporo miejsca zajmuja http://allegro.pl/fisher-price-husta...404251933.html |
|
|
|
|
#1520 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
a katarzy dalej?? cos mi mowi, ze Iga zaczyna sie uodparniac, a to zmudny i dlugi proces
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#1521 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
i dobrze, ze pojdziesz, bo chociaz bedziesz wiedziec co i jak jest i co podawac, zeby ulzyc |
|
|
|
|
#1522 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
|
|
|
|
#1523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
niestety, ja to przechodzilam prawie caly poprzedni rok, nie da sie tego uniknac, czy w zlobku czy przedszkolu, teraz chyba kazde dziecko przechodzi takie meki z uodparnianiem...
jak ma gesty katar, to czesto krop sola, marinerem itp, zeby to nie siedzialo. u nas na szczescie nie ma problemu z kropieniem nosa i czyszczeniem frida. tak to dmucha w chusteczke, ale jak jest gesty katar, to wole sama co jakis czas wyczyscic |
|
|
|
#1524 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Jowiszowa idź do lekarza
może przepisze coś na rozrzedzenie, skoro to się już ciągnie i ciagnie ten katarzysko Mikiego sąsiad, przedszkolak też miał tak długo i długo non stop jakiś glut zwisał z nosa
|
|
|
|
#1525 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Piotrek ma 3 tydzien, ale juz od 2 dni nie wymaga fridowania na noc. Zakropie i styknie. No i sople juz rzadziej wisza, niz jak to bylo przedtem. Kaszel tez ma, taki mokry. Jest juz mniejszy, no ale odzywa sie zwlaszcza jak zasypia.
Ostatnio po katarze tez tak mial, kaszel jakis czas sie utrzymywał. Dacie wiare, ze dopiero 3/4 piątki na wierchu, a jak mysle o reszcie to chce mi sie wyc Jak to ma tak wygladac, to ja dziekuje. ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ---------- Cytat:
Ja sram zarem przez to, bo mam nadzieje ze mojego to ominie.. Choc w dziecinstwie czesto chorowalam na zapalenie oskrzeli i zatoki.. A wiecie, ze czeste zapalenia oskrzeli moga byc zwiazane z pasozytami?
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
|
|
|
#1526 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Anka - na
u mnie też kulturka na całego - jak Majka coś mi np. poda a ja powiem dziękuję to słyszę "nie ma zia cio", kichnę - na zdjowie", ale jak każę iść na drzemkę - "nie mam ciasiu (czasu)" |
|
|
|
#1527 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ---------- nie wiem czy jadlyscie, ale wiem, ze lubicie slodycze, wiec napisze, ze tz ostatnio zakupil i nawet mi smakuja http://www.e-commerce.pl/Lidl-Favori...ami,43560.html chyba 10szt kosztuje ok 6-7zl, wlasnie podjadlam sobie :p (a pozniej na wadze efekty zobacze) |
||
|
|
|
#1528 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 052
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Właśnie się dowiedziałam, że mam nowego członka rodziny
Borysa Mati już nie najmłodsza w rodzinie ![]() W dodatku urodził się w urodziny mojego TŻta i imieniny Matyldy... hehe mój TŻ to przepowiedział w Sylwestra |
|
|
|
#1529 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ---------- Cytat:
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
||
|
|
|
#1530 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)
Cytat:
może ani nie zauważę jak wyjdą ![]() Veronko - ja jestem amatorem słodyczy więc na pewno spróbuję zwłaszcza, że uwielbiam knoppersy a to ponoć smakuje identycznie jeszcze mogę sobie pozwolić po ostatniej stracie wagi.... przy mojej masie kostnej (grubości) sama widzę, że wyglądam za chudo - szkoda, że tylko od pasa w górę cyc w zaniku...jak własny mąż mówi, że mam przytyć to w ramach podtuczania wczoraj kupił mi pączka i paczkę krakersów pochłonęłam wszystkie w moment
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:15.








Przyznam się, że chorobę symulowałam nawet częściej w niedzielę przed mszą niż w poniedziałek przed szkołą 





potem jeszcze zakupy, apteka (samiec nadal umierający
musi być mały elegancik chociażby w dresikach 


![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)



pochłonęłam wszystkie w moment 
