Śliczne maluszki właśnie opuściły nasze brzuszki

[miamore999]

Napisane przez iweczka

kasiapruszków-mam nadzieje,że szybko dojdziecie do porozumienia z Rafałkiem bo Ty się kobieto wykończysz!!
Trzymam kciuki, żeby to szybko nastapiło!!




eirene, a może za duzo je?? moja je dużo....za duzo i potem połowe ulewa, ale jak nie dam jej cyca to jest krzyk, wrzask i w ogóle pekin :/
raz tak wymiotowała, że mi ciekło po kolanach, mimo, że wczesniej Jej się odbilo.
teraz po odbiciu nosze Ją jeszcze kawałek i kłade wyżej.


coralady, śliczności

dziewczyny, których maluchy maja problemy brzuszkowe,
czy kolki u was wystepują tylko w godzinach wieczornych, czy w ciągu dnia też? ( znajoma mówiła mi, że kolki wystepują wieczorami, ale nie jestem tego taka pewna....)
wczoraj po 18 mała miała atak płaczu, krzyku, prężenia się. Brzuszek był twardy, a ona wymachiwała nózkami , nic nie pomagalo i tak przez 10-15 minut i potem już cisza. Już prawie z nia płakałam.
Dziś z rana to samo
Czy bobotic lub espumisan podawałyście same czy po zaleceniu przez pediatrę??

ja bobotik zaczęłam stosować sama, po tym jak czytałam, że wy używacie :P

[traicionera]

Kaisa-jedz, nawet jeśli ci się nie chce
jak dużo płynów pijesz dziennie?

wanilia-u mnie jest tak, ze jak mi zaczyna lecieć mleko, to na początku tak ciurkiem jak z kranu i wtedy mnie zalewa w tych wkładkach właśnie. Potem za to bardzo szybko te mleko się kończy. szczególnie mi sie zwiększyło ciśnienie wypływu mleka po tych tabletkach na laktacje, bo ilościowo to wzrostu brak.

tez daje Nadie do leżaczka

coralady, blackrose-piekne dziewczynki

a moja Nadunia kończy dziś 2 tygodnie

[blackrose4u]

patrycja_22 od urodzenia mała w te 5tygodni przybrała 900gram. A je tak co 4h średnio bo zdarza się co 5 a czasami co 3 ale naogól co 4 h jest pora karmienia.

Kurcze nie mogę jej uśpić od rana. Trochę pośpi i za chwile znowu oczy jak 5zł. A jak macham jej grzechotką przed oczami to chwile popatrzy i albo ją nudzi albo jeszcze to nie ten etap. Nie wiem czym ją zająć. Melodyjki z karuzeli słabiej już działają na nią

Jakie macie te leżaczki? Drogi to sprzęt?

jakie pieluchy polecacie z tych niefirmowych? Słyszałam że z Lidla są ok. Narazie mamy Gagi z Tesco i całkiem ok.

[mazdrajka]

Napisane przez blackrose4u

Jakie macie te leżaczki? Drogi to sprzęt?

my mamy taki:
http://www.smyk-s2.pl/lezaczki/26-fi...084462654.html
kupiłam używany na allegro za fajne pieniądze, a praktycznie bez śladów użytkowania jest
Ksawciu lubi w nim lezec

[kasiapruszkow]

Napisane przez Montii

Kasiu ale to dlaczego nie dasz małego do leżaczka? ja jak jestem w kuchni to Fabian leży w leżaczku, obserwuje co robię, albo daje go na matę,do łóżeczka pod karuzelę, nawet jak pojęczy 5 minut to nic mu się nie stanie, przecież muszę się umyć, coś zjeść, ogarnąć się

,

Monti w lezaczku zanosi sie placzem wiec wogoel odpada, zostal mi wozek i lozeczko gdzie polezy z 15 min no chyba ze sie na czuwanie przerzuci to nawet z 1/2h ale jak go odkladam po odbiciu to biore sie od razu za laktator zeby pobudzac ta laktacje i robie 7-5-3 czesto nie koncze bo jzu maly cos chce np juz kupe zrobil i mu przeszkadza albo znow jedzenie i tak w kolko

Napisane przez ego_ego

Kasiu dzisiaj czytałam, że między 3 a 6 tyg może przyjść załamanie laktacji i napisane było, żeby jak najczęściej sciągać i przystawiać dziecko i się nie załamywać, wiem że łatwo powiedzieć, ale trzymam za Was kciuki, a jak się nie uda, to się nie martw, to co najważniejsze, czyli tą tzw siarę już zjadł, więc odporności trochę ma

trzymaj trzymaj bo to aktualnie moje najweiksze marzenie

Napisane przez traicionera

Kaisa-jedz, nawet jeśli ci się nie chce
jak dużo płynów pijesz dziennie?

gratulujemy 2 tyg
a pije tez nie za barzdfo bo mi sie w sumie naewt nie chce wiec sie zmuszam

[Castia]

Kasia bidulko musisz jeść więcej i zdrowiej i przede wszystkim pić, pić, pić. najlepiej w czasie karmienia. ja jak karmie małą to małymi łyczkami wypijam 0,5l-0,7l wody. i tak za każdym karmieniem. musisz się kochana zmuszać do picia jak chcesz karmić i mieć pokarm.
nie ma innego wyjścia. spróbuj tez karmi wypić od czasu do czasu...

my tez leżaczka nie mamy, muszę coś upolować bo ręce mi wysiadają już...

[patrycja_22]

Napisane przez blackrose4u

patrycja_22 od urodzenia mała w te 5tygodni przybrała 900gram. A je tak co 4h średnio bo zdarza się co 5 a czasami co 3 ale naogól co 4 h jest pora karmienia.

Kurcze nie mogę jej uśpić od rana. Trochę pośpi i za chwile znowu oczy jak 5zł. A jak macham jej grzechotką przed oczami to chwile popatrzy i albo ją nudzi albo jeszcze to nie ten etap. Nie wiem czym ją zająć. Melodyjki z karuzeli słabiej już działają na nią

Jakie macie te leżaczki? Drogi to sprzęt?

jakie pieluchy polecacie z tych niefirmowych? Słyszałam że z Lidla są ok. Narazie mamy Gagi z Tesco i całkiem ok.

Ja mam taki i Alanowi się bardzo podoba i często w nim leży
http://allegro.pl/fisher-price-3w1-f...558706441.html

[Eirene1987]

dzięki dziewczyny mój chyba też właśnie za duzo żarłoczek je i potem się ulewa teraz też od 12.30 na cycu i dalej by jadł ale dałam mu smoka i leży w łożeczku zaraz pewnie będzie ryk

Napisane przez coralady

Cześć Mamusie!

W końcu sie dorwałam na wizaż i odchowalnie.Wybaczcie,a z braku czasu nie doczytam

Za nami(mama głęboka nadzieję)kryzys laktacyjny.po powrocie ze szpitala dostałam nawału,lało się po brzuchu a Mała nie chciała w ogóle ssać.Cała noc przeplakała,a ja z nią Rano to juz nerwowo nie wytrzymałam i zaczęłam wyć i wyłam do południa.Po południu przyszła położna i zaczęłyśmy odciągac pokarm i przystawiac Lilkę i się udało.Jak gdyby nigdy nic zaczeła ssać tak ładnie jak w szpitaluWszystko mi przeszło.Taki kilku godzinny baby blues

Wczoraj odpadł nam pępuszek(w 5 dobie!),ale ma w nim ziarnine i musimy bardzo dbać i smarować pępek fioletem.Któres z waszych dzieci ma tą ziarninę?

No i chwale sie moim Cudem nad Cudami w załączniku

a co to jest ziarnina???
sliczna córeczka i witaj na odchowalni

Napisane przez ego_ego

dzień dobry

ale macie śliczne maluszki

i jak czytam o tych problemach z laktacją, brzuszkami, wysypkami, to trochę się już boję

ale chciałam zapytać:
dziewczynki SKURCZE to są w dole brzucha + takie uczucie jakby się ku.... chciało?
bo chyba to mam

ja tak miałam przy partych już

Napisane przez blackrose4u

A to mój Skarb z dzisiaj: a jak myslicie czy druga broda z czasem zniknie? Bo mała ma ją wyjątkowo "obfitą"

e tam zniknie poza tym to słodkie

[Olusiaa_]

coralady
cudna niunia
też chcę już swoją

na Poczekalni nerwowo, wszystkie mamy podobne objawy, a dzieci nie chcą wyłazić hehe

[kasiapruszkow]

dzieki dziewczyny za dobre slowo i mobilizowanie mnie tylko wy mnie rozzumiecie i wspieracie w postanowieniu

Olusia juz niedlugo i wy sie tu zameldujecie ani sie obejzysz, a poki co cieszcie sie ciaza tego pozniej brakuje

wrzucam Rafcia z tradzikiem po 1 dniu smarowania mascia

[blackrose4u]

Napisane przez mazdrajka

my mamy taki:
http://www.smyk-s2.pl/lezaczki/26-fi...084462654.html
kupiłam używany na allegro za fajne pieniądze, a praktycznie bez śladów użytkowania jest
Ksawciu lubi w nim lezec

a dużo miejsca zajmuje? Da się jakoś składać takie leżaczki? Może się zdecydujemy, bo u rodziców spała w kołysce i łatwiej jej się zaspiało.

Napisane przez Castia

Kasia bidulko musisz jeść więcej i zdrowiej i przede wszystkim pić, pić, pić. najlepiej w czasie karmienia. ja jak karmie małą to małymi łyczkami wypijam 0,5l-0,7l wody. i tak za każdym karmieniem. musisz się kochana zmuszać do picia jak chcesz karmić i mieć pokarm.
nie ma innego wyjścia. spróbuj tez karmi wypić od czasu do czasu...

my tez leżaczka nie mamy, muszę coś upolować bo ręce mi wysiadają już...

Mi teście nakupili Karmi, otwarłam jedno i pół szklanki nie byłam w stanie wypić obrzydliwe, podnosiło mnie na całego. Zastąpiłam to bawarką i jak dwa razy dziennie pije to pomaga, czasami tylko raz dziennie. Cały czas nie wierzyła w moc bawarki a jednak

Kasiu śliczny Rafalek mega przystojniak z niego

[diatoma]

witam
nie było mnie 2 dni, bo Tymek ma małe kolki, w ciągu dnia i nocy, takie do zniesienia, ale ja mam oczy na zapałki. i zastanawiam sie co mu podac , nie sa one takie straszne, no ale jest nieznosny, iw dodatku trwa 5 tydzien i nie wiem czy to tez nie ten skok rozwojowy. dzis spalam moze z 2 godziny i zaraz sie zdrzemne poki spi. no i ma duze odparzenia od pampersow na udach i polowie siusiorka! bylam u lekarza wczoraj, dostalam masc robiona, kalie do kąpieli, a na plesniawki nystatyne.
nie wiem jak sie nazywam. jak wroci tż i odpoczne to doczytam

co polecacie na kolki??

[Eirene1987]

Napisane przez kasiapruszkow

dzieki dziewczyny za dobre slowo i mobilizowanie mnie tylko wy mnie rozzumiecie i wspieracie w postanowieniu

Olusia juz niedlugo i wy sie tu zameldujecie ani sie obejzysz, a poki co cieszcie sie ciaza tego pozniej brakuje

wrzucam Rafcia z tradzikiem po 1 dniu smarowania mascia

śliczny jest i też te włoski cudne


ja zaraz zadzwonię do lekarza bo mój taką tą sapkę ma i ta sól morska nie pomaga... niech mu coś przepisze albo każe przyjechać zobaczymy nosek oczyszczony a biedactwo się męczy zanim zaśnie...

[tajka88]

Napisane przez kasiapruszkow

wrzucam Rafcia z tradzikiem po 1 dniu smarowania mascia

Jaki fajny ten Twoj Rafcio, wyglada tak dorosle;p

Napisane przez blackrose4u

Jakie macie te leżaczki? Drogi to sprzęt?

Ja mam taki http://is02.thegumtree.com/image/big/52389418.jpg na razie mala polzey w nim 3 minuty i zaczyna plakac
Sliczne malenstwo

Napisane przez traicionera

tez daje Nadie do leżaczka

coralady, blackrose-piekne dziewczynki

a moja Nadunia kończy dziś 2 tygodnie

Gratuluje 2 tygodni my mamy jutro 2 tyg

Napisane przez blackrose4u

A to mój Skarb z dzisiaj: a jak myslicie czy druga broda z czasem zniknie? Bo mała ma ją wyjątkowo "obfitą"

Moja tez ma druga brode, schudnie jak zacznie biegac i bedziemy chodzic na wspinaczke;p

Napisane przez coralady

Cześć Mamusie!

Wczoraj odpadł nam pępuszek(w 5 dobie!),ale ma w nim ziarnine i musimy bardzo dbać i smarować pępek fioletem.Któres z waszych dzieci ma tą ziarninę?

No i chwale sie moim Cudem nad Cudami w załączniku

Ale sliczna zabka

Za chwilke do nas przyjdzie Health visitor, ciekawe co bedzie tu robic;p

MalA pospala pol godziny, wiec zleksza posprzatalismy jupi a teraz TZ idzie gotowac

[Castia]

Napisane przez blackrose4u

Mi teście nakupili Karmi, otwarłam jedno i pół szklanki nie byłam w stanie wypić obrzydliwe, podnosiło mnie na całego. Zastąpiłam to bawarką i jak dwa razy dziennie pije to pomaga, czasami tylko raz dziennie. Cały czas nie wierzyła w moc bawarki a jednak

Kasiu śliczny Rafalek mega przystojniak z niego

to ja znowu do ust bawarki nie wezmę fujjj za karmi tez nie przepadam, no ale wypije jako tako...

Kasiu masz takiego cudnego synka, warto dla niego walczyc o ten pokarm. no i buzka ładna, widziałam gorsze,szybko zejdzie to paskudztwo

corolady witaj, cudna kruszynka

[coralady]

Dziewczyny co karmią piersią mam pytanie-co jecie na obiad,śniadanie,kolacje.J a juz sama nie wiem co mozna,a czego nie.Nie będe pzrecież codziennie rosołu jadła i chleba z masłem

Eirene ziarnina to taka zakażaona,niegojąca sie tkanka.Połozna kazała mi pzremywać pępek spirytusem i dodatkowo fioletem dwa razy dziennie.Mam andzieję,że szybko jej sie to wygoi

[Eirene1987]

Napisane przez coralady

Dziewczyny co karmią piersią mam pytanie-co jecie na obiad,śniadanie,kolacje.J a juz sama nie wiem co mozna,a czego nie.Nie będe pzrecież codziennie rosołu jadła i chleba z masłem

Eirene ziarnina to taka zakażaona,niegojąca sie tkanka.Połozna kazała mi pzremywać pępek spirytusem i dodatkowo fioletem dwa razy dziennie.Mam andzieję,że szybko jej sie to wygoi

kochana ja jem to co kiedyś castia podawała co można a co nie taka ściąga mamy karmiącej jest to chyba na 1 stronie. generalnie jem kanapeczki z szyneczką z indyka czy kurczaka, wczoraj np jajecznicę zjadłam, na kolację też jakieś kanapki z wędliną a obiad to rzeczy gotowane i parowane np dziś rybka z ziemniakami i marchewka starta do tego zupki jem wszystkie ale np wybieram jakieś grzybki itp

a to może mój też ma tą ziarninę bo zostało mu takie cuś ale nie sączy się nic i nie pachnie brzydko...

[traicionera]

kasia- castia dobrze mówi, zmuszaj sie do picia ale pij, bo z czego ma się te mleczko robić, jak masz za mało płynów w organizmie? a Rafałek przystojniaczek

tajka- twoja zawsze będzie o ten dzień gonić moja, zmówiły się dziewczyny

ja w sumie nie kombinuje bardzo z dieta i jem praktycznie wszystko oprócz ostrych przypraw i alergizujących rzeczy w stylu -cytrusy, miód, truskawki, orzeszki ziemne. Ostatnio np jadłam pizzę.

[szymelka]

Cudne są Wasze dzieciątka, z każdym dniem pięknbiejsze

kasia - jesteś bohaterką w walce o laktację, niejedna by się już dawno poddała - dlatego słuchaj dziewczyn, jezenie i picie to Twoi sprzymierzeńcy w walce... Trzymam kciuki

Ja poczułam dziś wiosnę i w przypływie energii po dobrze przespanej nocy pomyłam większość okien, resztę zostawiłam na jutro

[ego_ego]

Napisane przez kasiapruszkow

dzieki dziewczyny za dobre slowo i mobilizowanie mnie tylko wy mnie rozzumiecie i wspieracie w postanowieniu

Olusia juz niedlugo i wy sie tu zameldujecie ani sie obejzysz, a poki co cieszcie sie ciaza tego pozniej brakuje

wrzucam Rafcia z tradzikiem po 1 dniu smarowania mascia

ale fajniutki ten Twój Rafcio

[Ahtaga]

no to witam i ja Michałek miał 3550g i 53cm.
Poród miałam wywoływany i nawet nie był straszny. Cewnik, kroplówka i poszło. Opis zostawiłam dziewczynom w wątku oczekujących.
Na początek wklejam fotkę i zaczynam Was czytać

[blackrose4u]

Eirene opisz tą sapkę. bo u mnie Natala też tak ostro oddycha czasami, psikam jej wodą morską no ale też nie widze efektów. Mam wrażenie że to zależy jak ona leży jak główkę ma ułożoną. To jest takie furczenie. Podobno to ta przegroda nosowa która jeszcze nie jest stabilna

coralady ja wcinam bez zmian. Ostatnio nawet chipsy jadłam a pizza też za mną chodzi i chyba sobie w najbliższym czasie upieke. Unikam jedynie fasoli. Ale kapuste jadłam w gołąbkach, dzisiaj zupka kalafiorowa.

Powiedzcie jakie te pieluszki używacie, bo musimy kupić a nie chce znowu kupować drogich Pampersów

Ach mała budzi mi się co 1,5h nie wiem co jest dzisiaj

[szymelka]

Ahtaga witaj

No proszę kolejny przystojniak dla naszych dziewczyn

[Harrods]

Napisane przez coralady

Dziewczyny co karmią piersią mam pytanie-co jecie na obiad,śniadanie,kolacje.J a juz sama nie wiem co mozna,a czego nie.Nie będe pzrecież codziennie rosołu jadła i chleba z masłem

W poradni laktacyjej dowiedziałam się, żeby jeść prawie wszystko. Przez pierwszy miesiąc trzeba bardziej uważać, ale później można wprowadzać wszystkie produkty. Ja generalnie jem lekko, gotowane czy upieczone, delikatnie przyprawione (bez czosnku i chilli). Nie jem surowych warzyw i owoców (na razie, ale niedługo będę wprowadzać). Nie jem na mieście. Będę tylko wystrzegać się cytrusów i orzechów. Trzeba uważać na miód.

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

U mnie też w pewnym sensie poszedł w odstawkę, ale ja dla niego też,
bo po prostu cały czas poświęcamy malutkiej
ale w żadnym stopniu nie odczuwamy tego negatywnie,
tak już jest że teraz nie mamy czasu dla siebie,

wspólna opieka nad dzieckiem w sumie nas łączy
tż bardzooo mi pomaga,
nie wiem co bym bez niego zrobiła.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------




w takim razie chyba zdecyduje się na podróżną

zazdroszczę, ja jeszcze nie mam ani siły ani ochoty na zakupy ciuchowe

kurcze ... jak dużo chodzę to wieczorem w kroczu mnie tak dziwnie ciągnie,
dziewczyny czy wy jeszcze odczuwacie dyskomfort w kroku?
ile to trwa?

mój TŻ pracuje całymi dniami, więc nie ma za bardzo jak mi pomóc, ale wieczorem kochany jak przychodzi to zajmuje sie małą ( głównie ja nosi lub buja na rękach, czasem zmieni pieluche) lub dwójką starszych ( oni to juz potzrebują takiego zajmowania sie bardziej typu pograj z nimi w gry planszowe, poczytaj przed snem, pomóz w suszeniu włosów po kapieli, bo kapia sie sami itd... )

Napisane przez Harrods

A u nas trwa walka z laktacją. Nie poddajemy się, ale nie ukrywam, że ogromnie pomogła nam Pani z poradni laktacyjnej. Ale muszę przyznać, że jestem zmęczona tym karmieniem ... ale tym bardziej się nie poddam. Bo generalnie karmienie trwa non-stop. Najpierw mały je z obydwu piersi, później dostaje 50ml MM, a po tym ja odciągam laktatorem (7min + 3 min). Całość trwa ok. 1,4h. I tak w kółko. Ale mały super przybrał na wadze - od piątku 300g. Także zaczynamy teraz zmniejszać ilość MM do 30ml, żeby więcej sobie z piersi wyciągał. Mam nadzieję, że uda nam się całkowicie wyeliminować MM.
Także dziewczyny, które chcą karmić piersią - nie poddawajcie się. Trzeba walczyć i może się udać. Ja już prawie nie miałam pokarmu, a teraz jest coraz więcej.
Wrzucam zdjęcia mojego "grubaska" .

Trzymam kciuki, żeby sie unormowała

Napisane przez traicionera

ja chyba jestem tu jedyna, ktora spi z dzieckiem, a zapoczatkowal to moj maz i teraz lozeczko swieci pustkami, a Nadunia z nami. Kiedys sie upierlam, ze tak nie bedzie, a teraz to dla nas bardzo naturalne i wygodne.

Oluuusia-moja Nadunia w brzuchu byla bardzo ruchliwa i poza brzuchem tez

ja spie z moja małą, pisałam już o tym

Napisane przez kasiapruszkow

no to pozostaje sien uzbroic w cierpliwosc?

sliczne malenstwa
moj tez w brzuszku wariowal i teraz tez daje czadu
a ta wysypka to tylko na buzi?

a moja mała w brzuszku była bardzo ruchliwa, a teraz jest spokojna, tele, że ma duża potrzebę bliskości, najchetniej to nawet spałaby na rekach, na kolanach, lub na klacie w pozycji żaby

Napisane przez Eirene1987

oj ja się tego tak boję nie mogę patrzeć jak Oli płacze






i macie jakieś sposoby na sapkę mój całą noc się męczył teraz też cieżko mu się oddycha wyciągnęłam 2 glutki ale dalej to samo męczy się a sól morka nie działa spoecjalnie...

kup zwykła sól fizjologiczną w kroplach i zapusczaj kilka kropli do noska, odczekaj 2-3 minuty, zapusc znów i powinny glutki wyjśc jak wyciągniesz fridą lub gruszką, albo połóz dziecko na brzuszku, połaskocz jakims piórkiem, nitka w nosek, jak kichnie to moga same wylecieć

Napisane przez kasiapruszkow

,

Monti w lezaczku zanosi sie placzem wiec wogoel odpada, zostal mi wozek i lozeczko gdzie polezy z 15 min no chyba ze sie na czuwanie przerzuci to nawet z 1/2h ale jak go odkladam po odbiciu to biore sie od razu za laktator zeby pobudzac ta laktacje i robie 7-5-3 czesto nie koncze bo jzu maly cos chce np juz kupe zrobil i mu przeszkadza albo znow jedzenie i tak w kolko



trzymaj trzymaj bo to aktualnie moje najweiksze marzenie



gratulujemy 2 tyg
a pije tez nie za barzdfo bo mi sie w sumie naewt nie chce wiec sie zmuszam

Kasia, podziwiam twoje samozaparcie
ale mysle, że twoje problemy między innymi sa tez spowodowane tym, że Ty dziewczyno jestes wykończona fizycznie, koniecznie musisz więcej jeść,
żeby była dobra laktacja to jedz duzo rzeczy na ciepło, warzywa na ciepło, mięso na ciepło itd... duzo gotowanych, zupy jakies sa bardzo dobre, ja robie czasem tak, ze kupuję mrozonke jakokolwiek hortexu, tylko nie z kapusta i nie z fasola wrzucam dwie kostki rosołowe, liście laurowe, ziele angielskie, dwie, trzy łyzki masła, do tego garśc kaszy albo ryzu, co tam mam z sypkich i jak sie ugotuje to w 20 minut mam super pozywna zupę, i picie tez rób sobie ciepłe, herbaty ziołowe, sok jak pijesz, albo napój ( niegazowany ) to dolej ciepłą wodę, tak mi połozne radziły, musisz pic dużo, bo tak to nie ma z czego to mleko sie zrobić, nie musi byc woda, po prostu ogólnie duzo picia i ciepłe.
a TŻ musisz pogadać, żeby cie bardziej wspierał, a nie dołował tymi gadkami

[traicionera]

tak pomyślałam, ze ty tez możesz spać.
a powiedz mi, z poprzednimi dziećmi tez spałaś?
jeśli tak, to jak potem było z uczeniem samodzielnego spania?
dziś zostałam sama w domu na kilka godzin i stwierdziłam,z e jednak muszę jak najszybciej chustę kupić, Nadunia była bardzo grzeczna, ale czasami by się przydała człowiekowi trzecia ręka

Harrods- ja jem czosnek, bo on dziecku nie szkodzi, może tylko smak mleka zmienić, ale mojej córci nie przeszkadza. czytałam gdzieś, ze warto przyzwyczajać dziecko do smaku czosnku, bo to w końcu naturalny antybiotyk i jak się mama karmiąca przeziębi, to lepiej się leczyć czosnkiem niż prochami.

[kasiapruszkow]

Napisane przez blackrose4u

Mi teście nakupili Karmi, otwarłam jedno i pół szklanki nie byłam w stanie wypić obrzydliwe, podnosiło mnie na całego. Zastąpiłam to bawarką i jak dwa razy dziennie pije to pomaga, czasami tylko raz dziennie. Cały czas nie wierzyła w moc bawarki a jednak

Kasiu śliczny Rafalek mega przystojniak z niego

kurcze to moze i ja bawarke strzele? nie wiem czy mi przypasuje? ale sprobuje

Napisane przez Eirene1987

śliczny jest i też te włoski cudne
ja zaraz zadzwonię do lekarza bo mój taką tą sapkę ma i ta sól morska nie pomaga... niech mu coś przepisze albo każe przyjechać zobaczymy nosek oczyszczony a biedactwo się męczy zanim zaśnie...

a z tym wietrzeniem probowalas w mieszkaniu?

Napisane przez tajka88

Jaki fajny ten Twoj Rafcio, wyglada tak dorosle;p

Napisane przez Castia

to ja znowu do ust bawarki nie wezmę fujjj za karmi tez nie przepadam, no ale wypije jako tako...

Kasiu masz takiego cudnego synka, warto dla niego walczyc o ten pokarm. no i buzka ładna, widziałam gorsze,szybko zejdzie to paskudztwo

Napisane przez traicionera

kasia- castia dobrze mówi, zmuszaj sie do picia ale pij, bo z czego ma się te mleczko robić, jak masz za mało płynów w organizmie? a Rafałek przystojniaczek

Napisane przez szymelka

kasia - jesteś bohaterką w walce o laktację, niejedna by się już dawno poddała - dlatego słuchaj dziewczyn, jezenie i picie to Twoi sprzymierzeńcy w walce... Trzymam kciuki

Napisane przez ego_ego

ale fajniutki ten Twój Rafcio

dziekujemy z Rafałkiem wszystkim wizazowym ciociom za mile slowa musze naprawde zaczac wiecej jesc i pic i nie denerwowac sie ale to nie jest tak latwo wykonac
mam nadzieje ze mi sie uda choc miewam coraz czesciej chwile zwatpienia :-(

Napisane przez Ahtaga

no to witam i ja Michałek miał 3550g i 53cm.
Poród miałam wywoływany i nawet nie był straszny. Cewnik, kroplówka i poszło. Opis zostawiłam dziewczynom w wątku oczekujących.
Na początek wklejam fotkę i zaczynam Was czytać

gratulacje i zdroweczka dla was Michalek slodki

[tajka88]

Napisane przez traicionera

tajka- twoja zawsze będzie o ten dzień gonić moja, zmówiły się dziewczyny

Zobaczymy czy kiedys moja przegoni Twoja w czyms;p.

Niedawno Health Visior wyszla, krotki wywiad z nami, co i jak
Smiala sie z nas, ze na kazde zawolanie malej idzie na rece;p.
Jutro idziemy do baby clinic , zeby zwazyc mala i zobaczyc jak tam ze mna, ale HV przyniosla wage i w koncu wiem ile moj grubasek wazy

Moj pulpet urodzil sie 13 dni temu z waga 3680g, a dzis wazy 4020g GRUBAS MALY:P(po mamusi:P) czyli przytyla okolo 340g w niecale dwa tygodnie

Traicionera-ile Twoja kluska wazy?

Napisane przez Ahtaga

no to witam i ja Michałek miał 3550g i 53cm.
Poród miałam wywoływany i nawet nie był straszny. Cewnik, kroplówka i poszło. Opis zostawiłam dziewczynom w wątku oczekujących.
Na początek wklejam fotkę i zaczynam Was czytać

Sliczny Ten Twoj Michas, podobne wymiary do mojej miski:P

[iizabelaa]

Dzisiaj moja mała w dzień była spokojna,
teraz się trochę prężyła,
ale przysypia,
zobaczymy co wieczorem będzie

Kupiłam dzisiaj Bobotic,
jeśli będzie dzisiaj wieczorem kolka,
to jej zacznę dawać.

Przyszła do nas Owieczka, fajna jest, zobaczymy, czy będzie pomocna

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

Napisane przez tajka88

Moj pulpet urodzil sie 13 dni temu z waga 3680g, a dzis wazy 4020g GRUBAS MALY:P(po mamusi:P) czyli przytyla okolo 340g w niecale dwa tygodnie

a my 770 g w 3 tyg.
pediatra powiedział nam, że norma to 400-1000g w miesiąc

urodziła się z wagą 3200, wyszła ze szpitala z wagą 3020, a teraz ma 3790g

[kasiapruszkow]

Napisane przez niutka1

a moja mała w brzuszku była bardzo ruchliwa, a teraz jest spokojna, tele, że ma duża potrzebę bliskości, najchetniej to nawet spałaby na rekach, na kolanach, lub na klacie w pozycji żaby
Kasia, podziwiam twoje samozaparcie
ale mysle, że twoje problemy między innymi sa tez spowodowane tym, że Ty dziewczyno jestes wykończona fizycznie, koniecznie musisz więcej jeść,
żeby była dobra laktacja to jedz duzo rzeczy na ciepło, warzywa na ciepło, mięso na ciepło itd... duzo gotowanych, zupy jakies sa bardzo dobre, ja robie czasem tak, ze kupuję mrozonke jakokolwiek hortexu, tylko nie z kapusta i nie z fasola wrzucam dwie kostki rosołowe, liście laurowe, ziele angielskie, dwie, trzy łyzki masła, do tego garśc kaszy albo ryzu, co tam mam z sypkich i jak sie ugotuje to w 20 minut mam super pozywna zupę, i picie tez rób sobie ciepłe, herbaty ziołowe, sok jak pijesz, albo napój ( niegazowany ) to dolej ciepłą wodę, tak mi połozne radziły, musisz pic dużo, bo tak to nie ma z czego to mleko sie zrobić, nie musi byc woda, po prostu ogólnie duzo picia i ciepłe.
a TŻ musisz pogadać, żeby cie bardziej wspierał, a nie dołował tymi gadkami

Rafał tez lubi na raczkach wtedy sie dookola rozglaa jakby widzial co tak daleko jest
a co do jedzenia to ja rzeczywiscie glownie na sucho

Napisane przez traicionera

Harrods- ja jem czosnek, bo on dziecku nie szkodzi, może tylko smak mleka zmienić, ale mojej córci nie przeszkadza. czytałam gdzieś, ze warto przyzwyczajać dziecko do smaku czosnku, bo to w końcu naturalny antybiotyk i jak się mama karmiąca przeziębi, to lepiej się leczyć czosnkiem niż prochami.

moze tez zaczne
w cazy jadlam wiec maly powinien znac smak