Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV

[pani22ka]

Ale się naspacerowałam.... leje jak z cebra..

Napisane przez neska951

A po tygodniu takego malowania mam tak zapchane pory że wulkany mi ię robią na buzi

dokładnie... dlatego używam od wielkiego dzwonu... ale czy się maluję czy nie mam wulkany
maluję się żeby je zakryć, mam je bo się maluję

Napisane przez agatkaa1

w takim razie dziś molestuję Tż

[Dasti80]

Agatka ja tez się poryczałam, nie dołuj się kochana, będzie dobrze zobaczysz

[Lucy1111]

ja nie czytałam tego listu. Było mówione, by nie wklejać takich smutasów

Położyłam się na 1,5h, ale dalej jestem zmulona :/ nic mi się nie chce :/

[Toto1]

Dopero wrocilismy z zakupow

I mam mega nerwa!!! Neskaaaaaa nie ma nigdzie smoczyska buuuu

Apropos miniaturek- wygladaja ok. Ale przyznam ze zaintrygowaly mnie. Ciekawe jak pachna..licze na twoj opis

Agatku listu cczytac nie mam zamiaru!!!! Ptosze usun go rybko..poplaczemy sie tylko wszystkie i bedzi mega dol. Nic madrego z tego nie wyniknie..

[agatkaa1]

przepraszam już znika

[neska951]

Napisane przez pani22ka

Ale się naspacerowałam.... leje jak z cebra..
dokładnie... dlatego używam od wielkiego dzwonu... ale czy się maluję czy nie mam wulkany
maluję się żeby je zakryć, mam je bo się maluję

Hehehehehe niestety to zamknięte koło, dlatego ja nie przesadzam z podkladmi, bo ich działanie na dłuższa etę rujnuje mi cerę

Toto jak to nie ma !!!!! Jak k można Co do hermesa to jeszcze nie wiem czy go nabędę musze przypomniec sobie jak pachnie, ale chyba nie za bardzo skoro o nim nie marzyłam

[Alfahelisa]

Dzień dobry
ja dziś w nastroju takim nostalgiczno nie wiem jakim jestem...
tż się jutro na pogrzeb wybiera, kumpel z treningów złamał (albo skręcił) nogę i zakrzepica się zrobiła, nikt się nie spodziewał, że taki uraz i gips na nodze może miec takie konsekwencje .... masakra młody 29lat, wysportowany z osiągnięciami sportowymi.... ehh jakie to życie ulotne jest....

[agatkaa1]

czemu faceci są takimi imbecylami??

[pani22ka]

Napisane przez neska951

Hehehehehe niestety to zamknięte koło, dlatego ja nie przesadzam z podkladmi, bo ich działanie na dłuższa etę rujnuje mi cerę

Mnie w wieku 14 lat pani doktor dermatologii przepisała podkład. Muszę stosować, bo mam wyjątkowo słabe naczynia krwionośne. Przy zamykaniu jednego lecą 4. I dlatego podkład ma mnie chronić w lecie od słońca, w zimie od zimna. I zakrywać te pęknięte...
Zaraz wstawię zdjęcie moich rąk po pobieraniu krwi. W ciąży byłam cała sina

[agatkaa1]

Napisane przez pani22ka

Mnie w wieku 14 lat pani doktor dermatologii przepisała podkład. Muszę stosować, bo mam wyjątkowo słabe naczynia krwionośne. Przy zamykaniu jednego lecą 4. I dlatego podkład ma mnie chronić w lecie od słońca, w zimie od zimna. I zakrywać te pęknięte...
Zaraz wstawię zdjęcie moich rąk po pobieraniu krwi. W ciąży byłam cała sina

Matko Kochana nie wstawiaj lepiej tego zdjęcia bo na samą myśl mi słabo a co dopiero jak pomyślę o pobieraniu krwi to już

[pani22ka]

Napisane przez agatkaa1

Matko Kochana nie wstawiaj lepiej tego zdjęcia bo na samą myśl mi słabo a co dopiero jak pomyślę o pobieraniu krwi to już

już wstawiłam, ale zaraz usunę
też umieram przy pobieraniu, ale właśnie dlatego. Szukanie żyły igłą, gdy jest już wbita... Dlatego TEŻ przed zabiegiem łyżeczkowania, przy zakładaniu welfronu dostałam ataku histerii.

[Lucy1111]

Napisane przez pani22ka

już wstawiłam, ale zaraz usunę
też umieram przy pobieraniu, ale właśnie dlatego. Szukanie żyły igłą, gdy jest już wbita... Dlatego TEŻ przed zabiegiem łyżeczkowania, przy zakładaniu welfronu dostałam ataku histerii.

a ja chciałam zobaczyć twoje ręce, bom masochista wstawisz jeszcze raz do klubu?

[akeneki]

Napisane przez agatkaa1

ahh ja też jakoś za 2 tyg miałabym swoją dzidzię przy boku czemu to życie jest takie nie sprawiedliwe?? Ty przynajmniej nosisz maleństwo pod serduszkiem a ja?? tak mi ciężko

Agatku kochany Ty też napewno niedlugo będziesz nosiła tylko zmolestuj dziś tż-a

Napisane przez agatkaa1

czemu faceci są takimi imbecylami??

bo są facetami

Napisane przez Dasti80

Właśnie dostałam pierwszą @ po 43 dniach

gratuluje juz teraz może być tylko lepiej

ok spadam do klubu

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

pzresadziłyście troche ja zadowolona że nadrobilam zaległości i co wchodzę do klubu a tam tyle napisane

[agatkaa1]

Napisane przez Lucy1111

a ja chciałam zobaczyć twoje ręce, bom masochista wstawisz jeszcze raz do klubu?

wariatki normalnie

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Napisane przez akeneki

Agatku kochany Ty też napewno niedlugo będziesz nosiła tylko zmolestuj dziś tż-a


bo są facetami

Wychodzi na to że guzik będzie z tego molestowania czemu on jest takim idiotą?? że jak mu mówię że dziś byłoby wskazane to on idzie i chleje?? przyjdzie i pójdzie spać i tyle mam z niego pożytku i kolejny miesiać pójdzie się je...ać mam go już dosć

[akeneki]

Napisane przez agatkaa1

wariatki normalnie

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------



Wychodzi na to że guzik będzie z tego molestowania czemu on jest takim idiotą?? że jak mu mówię że dziś byłoby wskazane to on idzie i chleje?? przyjdzie i pójdzie spać i tyle mam z niego pożytku i kolejny miesiać pójdzie się je...ać mam go już dosć

a może wymyśl coś na szybko żeby nie wyszedł?
możeon się boi tych staranek? a tż robił sobie jakieś badania odnośnie staranek?

[agatkaa1]

Napisane przez akeneki

a może wymyśl coś na szybko żeby nie wyszedł?
możeon się boi tych staranek? a tż robił sobie jakieś badania odnośnie staranek?

nie robił!! on uważa że to ze mną jest nie tak ale jak prosze nie pij to ma to w dupie już i tak jest cyknięty mam go dość

Chodzi tylko co chwilę i się przymila żebym na niego nie krzyczała szkoda że tylko w tedy jest taki miły jak sobie wypije

[akeneki]

ale tu cisza

[Lucy1111]

Agatku, a może on jest już zmęczony tymi starankami?

[akeneki]

Napisane przez agatkaa1

nie robił!! on uważa że to ze mną jest nie tak ale jak prosze nie pij to ma to w dupie już i tak jest cyknięty mam go dość

ale pewności nie ma że z nim jest wszystko ok, ale cóż tacy sa faceci w ogóle nie rozumiem dlaczego na początku szuka się przyczyny tylko u kobiety a jak u nas się nic nie znajdzie to dopiero u faceeta i to też nie koniecznie, mi mój na szczęście obiecał że jak tylko będę chciała to się przebada ale czy to prawda zobacze dopiero jak zajdzie taka potrzeba

[agatkaa1]

Napisane przez Lucy1111

Agatku, a może on jest już zmęczony tymi starankami?

hmm 3 razy w miesiącu i zmęczony?? tak bo jak ja chcę się poprzytulać to on oczywiście a co już płodne?? i to On podchodzi do tego że kochac się trzeba jak są płodne a w inne dni to po co

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez akeneki

ale pewności nie ma że z nim jest wszystko ok, ale cóż tacy sa faceci w ogóle nie rozumiem dlaczego na początku szuka się przyczyny tylko u kobiety a jak u nas się nic nie znajdzie to dopiero u faceeta i to też nie koniecznie, mi mój na szczęście obiecał że jak tylko będę chciała to się przebada ale czy to prawda zobacze dopiero jak zajdzie taka potrzeba

u mnie to problem z owulacja więc może i u mnie ten problem tylko jest a u niego nie

W dodatku zabrał mojego whiskacza i wypił

[akeneki]

Napisane przez agatkaa1

hmm 3 razy w miesiącu i zmęczony?? tak bo jak ja chcę się poprzytulać to on oczywiście a co już płodne?? i to On podchodzi do tego że kochac się trzeba jak są płodne a w inne dni to po co

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------


u mnie to problem z owulacja więc może i u mnie ten problem tylko jest a u niego nie

może i tak ale pewności nie masz, zresztą sama nie wiem to takie trudne jest wszystko. a może porozmawiaj z nim czy chce dalej staranek czy potrzebuje przerwy może i Tobie to dobrze zrobi

cholera przez tą pogodę to musze żółwiczkę Pyśkę w mieszkaniu trzymać a nie mam dla niej tu domku i po podłodze chodzi ale może już niedługo

[agatkaa1]

Napisane przez akeneki

może i tak ale pewności nie masz, zresztą sama nie wiem to takie trudne jest wszystko. a może porozmawiaj z nim czy chce dalej staranek czy potrzebuje przerwy może i Tobie to dobrze zrobi

cholera przez tą pogodę to musze żółwiczkę Pyśkę w mieszkaniu trzymać a nie mam dla niej tu domku i po podłodze chodzi ale może już niedługo

czasami jak z nim rozmawiam to mam wrazenie że on bardziej chce tego dziecka niż ja
sam mi pow że może zmienimy lekarza i zobaczymy co inny powie

Do niego żadne rozmowy nie docieraja bo on wie lepiej przecież!!to sie skończy rozwodem
a jak będzie dalej taki mądry to na wesele pójdzie sobie sam

[akeneki]

Napisane przez agatkaa1

czasami jak z nim rozmawiam to mam wrazenie że on bardziej chce tego dziecka niż ja
sam mi pow że może zmienimy lekarza i zobaczymy co inny powie

Do niego żadne rozmowy nie docieraja bo on wie lepiej przecież!!to sie skończy rozwodem

to ja nie wiem już co to może być może poprostu boi się że nie wyjdzi, wiesz stres też nie jest sprzymierzeńcem
tak bym chciała coś mądrego napisać ale jestem głuptaskiem i nie wiem co

chcesz na pocieszenie kiszonego ogórka od mojej babci rewelacja jest

[Kasiorek211]

Napisane przez agatkaa1

czasami jak z nim rozmawiam to mam wrazenie że on bardziej chce tego dziecka niż ja
sam mi pow że może zmienimy lekarza i zobaczymy co inny powie

Do niego żadne rozmowy nie docieraja bo on wie lepiej przecież!!to sie skończy rozwodem
a jak będzie dalej taki mądry to na wesele pójdzie sobie sam

ej, malutka stop! Nie wściekaj się rybko. Może po prostu olej go na chwilę? Wiem po moim paskudzie, że jak cyknięty to nie ma co się złościć. Wrzuć troszkę na luz i dopiero jak Ci złość przejdzie to z nim pogadaj. Swoją drogą to ja nie wiem o co jemu chodzi?

A co do napisania czegos mądrego: (chociaż może to wcale nie takie mądre ale u mnie poskutkowało).
Mój TŻ też swego czasu przeginał z piwkiem i winkiem. Nie bardzo moglam do niego dotrzeć, też myślałam o rozstaniu bo nie toleruję "wieczornego piwka" codziennie. Zatem po kilku prośbach, żeby się opanował i nie pił co wieczór, które oczywiście nie skutkowały pewnego razu nie stopowalam go a wrecz zachęcałam, żeby wypił więcej, też sobie nalałam winka. Taką mieszankę mu wtedy zrobiłam i tyle w niego wlałam, że nastepny dzień pamieta do dzisiaj, a 3 latka minęły Teraz wypije sobie na imprezce albo w domu ale już nie ma musu i nie codziennie!

[agatkaa1]

Napisane przez akeneki

to ja nie wiem już co to może być może poprostu boi się że nie wyjdzi, wiesz stres też nie jest sprzymierzeńcem
tak bym chciała coś mądrego napisać ale jestem głuptaskiem i nie wiem co

chcesz na pocieszenie kiszonego ogórka od mojej babci rewelacja jest

hehe z całym uszanowaniem dla ogórków koszonych bo je uwielbiam ale teraz jakoś nie mam ochoty na niego za to zrobiłam sobie drinka a co niech nie myśli że tylko on może pić!!

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez Kasiorek211

ej, malutka stop! Nie wściekaj się rybko. Może po prostu olej go na chwilę? Wiem po moim paskudzie, że jak cyknięty to nie ma co się złościć. Wrzuć troszkę na luz i dopiero jak Ci złość przejdzie to z nim pogadaj. Swoją drogą to ja nie wiem o co jemu chodzi?

ja już sama nie wiem czego on chce i to mu powiedziałam a on pow że chce dziecka tylko jakim kosztem??

Boli mnie to bo ma urlop i chcialam z nim posiedzieć razem a tymczasem on siedzi u mojej mamy bo skręcał szafki a teraz poszedł pić z tatą a jak pracuje to nie ma go pół nocy i pół dnia

[Lucy1111]

Napisane przez agatkaa1

czasami jak z nim rozmawiam to mam wrazenie że on bardziej chce tego dziecka niż ja
sam mi pow że może zmienimy lekarza i zobaczymy co inny powie

Do niego żadne rozmowy nie docieraja bo on wie lepiej przecież!!to sie skończy rozwodem
a jak będzie dalej taki mądry to na wesele pójdzie sobie sam

matko jedyna, nie mów tak!! szkoda mi Ciebie Nie wiem jak mogę Ci pomóc. Nawet doradzić nie mam co, bo nie starałam się o dzidzię tyle ile Ty

Szkoda tylko, że mąż sprowadza sex tylko do obowiązku zrobienia dziecka.

[agatkaa1]

Napisane przez Lucy1111

matko jedyna, nie mów tak!! szkoda mi Ciebie Nie wiem jak mogę Ci pomóc. Nawet doradzić nie mam co, bo nie starałam się o dzidzię tyle ile Ty

Szkoda tylko, że mąż sprowadza sex tylko do obowiązku zrobienia dziecka.

No właśnie to już mnie dobija całkiem że dla niego nie ma przyjemności tylko sex z przymusu bo tak dziś trzeba i tyle

[akeneki]

Napisane przez agatkaa1

hehe z całym uszanowaniem dla ogórków koszonych bo je uwielbiam ale teraz jakoś nie mam ochoty na niego za to zrobiłam sobie drinka a co niech nie myśli że tylko on może pić!!

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------


ja już sama nie wiem czego on chce i to mu powiedziałam a on pow że chce dziecka tylko jakim kosztem??

Boli mnie to bo ma urlop i chcialam z nim posiedzieć razem a tymczasem on siedzi u mojej mamy bo skręcał szafki a teraz poszedł pić z tatą a jak pracuje to nie ma go pół nocy i pół dnia

to ja napije się z Toba trudna sytuacja bardzo ale może faktycznie jak napisała Kasiorek odpuść troche a jak złość przejdzie to pogadaj

[Kasiorek211]

Agatka, jeszcze coś dopisałam

[agatkaa1]

Napisane przez akeneki

to ja napije się z Toba trudna sytuacja bardzo ale może faktycznie jak napisała Kasiorek odpuść troche a jak złość przejdzie to pogadaj

No to robimy zdrówko mamuś zafasolkowanych i starających się
ja już nie mam siły z nim rozmawiać i tłumaczyć że alkohol źle wpływa