SPD off - topowo po raz drugi ;-)

[Nadia5]

Lilik, nie kupuj deski bo skończysz tak jak ja - non stop z żelazkiem

Punciak Na szczęście dziś już środa

Nie wyspałam się!! Jeszcze mnie mama obudziła telefonem z rana
No nic,, nawet dobrze - co będę piękny dzień marnowała

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Lilik, nie kupuj deski bo skończysz tak jak ja - non stop z żelazkiem

moje lenistwo mi nie pozwoli tak skończyć

[Lilo123]

Cześć

Ja wstałam, ale dziewczyny śpią . Pogoda superowa, więc koło 11 idziemy na basen. Wezmę książkę i sobie poczytam.

Na obiad kotlety, ziemniaki i surówka z kapusty i marchewki, oraz wymiennie mizeria- bo ogórków u mnie z 5 kilo

Napisane przez Puntodivista

Mnóstwo spraw do ogarnięcia i czekam na piątek

Ja nie czekam na piątek, bo w piątek do pracy idę ....

Napisane przez Nadia5

Lilik, nie kupuj deski bo skończysz tak jak ja - non stop z żelazkiem

Coś w tym jest, bo od kiedy kupiłam, to jakoś częściej prasuję .

[teacherka]

Napisane przez lili1987

Mam nadzieję, że poskładam ciuchy, tzn. że starczy mi zapału
Muszę w końcu deskę do prasowania kupić, bo bez deski to nic nie prasuję

Ja kupiłam, poprasowałam ze 3 razy po czym stwierdziliśmy, że deska się łamie.... Tzn nogi. :conf used: Mega krzywo stoi ta decha przez to. Wrrr... I tak się skończyło moje prasowanie )


Paulunia


Obudziła mnie.... burza! Tak, tak. Właśnie grzmi i błyska się. I rozpadało się. Wrrr... Dobrze tylko że nie muszę nigdzie iść. Wszystko mam. no, poza pieczywem na jutro, ale TZ ma wolne to jakoś damy radę.

Kurrrrczę, wyłączam kompa bo nieżle wali.

[tinyPrincess]

Napisane przez tygrysekak

Haha dzieciaki są fajne jak przekręcają wyrazy.

Kolega mi opowiadał, jak jego córka odmienia:
jedna kacza je
kaczki ją (to liczba mnoga)

A mojej kuzynki syn na weselu u mojego brata krzyczał za orkiestrą: tak się bawi, tak się bawi i tu wszyscy goście odpowiadali WE - SE - LE, a on syn rolnika nie usłyszał, ze chodzi o słowo wesele i na zapytanie: tak się bawi, tak się bawi - wrzeszczał PE-ES- EL

ojj dzieci bywają takie słodkie

U mnie od rana buszują robotnicy za oknem i pies mi cały czas piszczy, więc o spaniu mogę zapomnieć... Ale w sumie to dobrze. Na 12 idę dalej pomagać dla jednego chłopaka do poprawek. A dzięki temu jeszcze parę groszy wpadnie Ostatnio jakoś strasznie szybko rozchodzi mi się kasa... Aż wczoraj kupiłam sobie skarbonkę i zaczęłam akcję oszczędzanie
O obiedzie dziś myśleć nie muszę, ponieważ zostałam zaproszona do babci na pyszną rybkę
Miłego dnia

[lili1987]

Napisane przez teacherka

Ja kupiłam, poprasowałam ze 3 razy po czym stwierdziliśmy, że deska się łamie.... Tzn nogi. :conf used: Mega krzywo stoi ta decha przez to. Wrrr... I tak się skończyło moje prasowanie )

ja jak już bym kupowała to taką za 50 zł, żeby nie była najgorsza.
Nie prasowałabym często, bo nie widzę takiej potrzeby , ale czasem coś trzeba uprasować, a bez deski do dupy się prasuje

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Napisane przez tinyPrincess

Aż wczoraj kupiłam sobie skarbonkę i zaczęłam akcję oszczędzanie

ja tez ostatnio sobie kupiłam, taką pomarańczową
Wprawdzie miałam skarbonkę, ale ta mi się spodobała i mi pasuje
Teraz już pierdół nie kupuję, ale wtedy jeszcze kupowałam
Skarbonka to tylko na takie złotówki czy dwuzłotówki z zakupów jak zostanie, resztę przeleję na konto

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

ja jak już bym kupowała to taką za 50 zł, żeby nie była najgorsza.
Nie prasowałabym często, bo nie widzę takiej potrzeby , ale czasem coś trzeba uprasować, a bez deski do dupy się prasuje

Ja mam deskę ostatni rozłożoną od poniedziałku rano do piątku po pracy Rano ciuchy prasuję a bez dechy nie da rady

Też mam skarbonkę Nazywamy ją "myszka pomocniczka" Zawsze jak nam na coś brakuje to ją wybebeszamy i jest

[tinyPrincess]

Napisane przez lili1987

ja tez ostatnio sobie kupiłam, taką pomarańczową
Wprawdzie miałam skarbonkę, ale ta mi się spodobała i mi pasuje
Teraz już pierdół nie kupuję, ale wtedy jeszcze kupowałam
Skarbonka to tylko na takie złotówki czy dwuzłotówki z zakupów jak zostanie, resztę przeleję na konto

ja tam od babci co któryś dzień jak jestem w domu to dostaję to jakieś 5 zł to 10 zł i tak miesięcznie trochę się zbiera a jak wkładam do portfela to zaraz się rozchodzi więc mam nadzieję, że skarbonka się sprawdzi

[sikoreczka111]

wstałam, robię kawę i pranie ( i modlę się aby wyschło ) muszę jeszcze skoczyć na miasto do agencji zapytać o grafik ( albo zadzwonię ... ) i co ważniejsze spakować się


Jak TŻ wróci z pracy będziemy szukać noclegu, chciałabym coś chociaż z lodówką w pokoju, co by chociaż śniadania i kolacje tańszym kosztem zjeść ale zobaczymy co to wyjdzie

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Ja mam deskę ostatni rozłożoną od poniedziałku rano do piątku po pracy Rano ciuchy prasuję a bez dechy nie da rady

Też mam skarbonkę Nazywamy ją "myszka pomocniczka" Zawsze jak nam na coś brakuje to ją wybebeszamy i jest

ja na początku jak się wprowadziliśmy to miałam non stop deskę rozłożoną, bo mała jeszcze w łóżku ciągle leżała , ale Tż mi wyniósł do piwnicy bo "kupię Ci nową, ładną"

Ja miałam żabkę, ale już się na skarbonkę nie nadaje, bo całą dziurę spiłowałam , a teraz mam pomarańczowego misia

[sikoreczka111]

Napisane przez tinyPrincess

ja tam od babci co któryś dzień jak jestem w domu to dostaję to jakieś 5 zł to 10 zł i tak miesięcznie trochę się zbiera a jak wkładam do portfela to zaraz się rozchodzi więc mam nadzieję, że skarbonka się sprawdzi

my też mamy skarbonkę i wrzucamy tam resztki z zakupów drobne i już nam ze 3 razy te resztki pomogły gdy pustki na koncie były a skarbonkę mamy pszczółkę

TŻ ma w domu świnkę duuuużą pełną pieniązków, aż mnie korci żeby ją rozbić , bo sama wrzuciłam tam z 20 zł

[lili1987]

Napisane przez tinyPrincess

ja tam od babci co któryś dzień jak jestem w domu to dostaję to jakieś 5 zł to 10 zł i tak miesięcznie trochę się zbiera a jak wkładam do portfela to zaraz się rozchodzi więc mam nadzieję, że skarbonka się sprawdzi

myślę, że wszystko sprawdza się lepiej niż portfel z pieniędzmi lub zabieranie karty do bankomatu do sklepu

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez sikoreczka111

TŻ ma w domu świnkę duuuużą pełną pieniązków, aż mnie korci żeby ją rozbić , bo sama wrzuciłam tam z 20 zł

daj spokój tej śwince to niech Ci lepiej Tż to 20 zł da
Ja nie rozbijam, byłoby mi szkoda, wolę spiłować otwór(masa roboty) i później skarbonka jako dekoracja może być jeśli jest ładna

[tinyPrincess]

Napisane przez lili1987

myślę, że wszystko sprawdza się lepiej niż portfel z pieniędzmi lub zabieranie karty do bankomatu do sklepu

a ja jestem jakaś dziwna bo mnie karta w ogóle nie kusi dla mnie w sklepie karta to tak jakby tych pieniędzy nie było nawet nie wiem dlaczego.

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

Ja miałam żabkę, ale już się na skarbonkę nie nadaje, bo całą dziurę spiłowałam , a teraz mam pomarańczowego misia

To ja mam dziurę w brzuchu myszki zamykaną gumą Nie piłuję

[Nadia5]

A ja zbieram do koperty
Zawsze znajdzie się jakiś cel. W czerwcu remony. Teraz odkładam na superstary dla Tż na urodziny Lub poprostu gotówka która zostanie w domu przeskakuje do tej koperty.
A jeśli zostanie na koncie to przelew na oszczędnościowe

Kolejny wydatek - Tż przytarł auto jak nie urok to sraczka

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

To ja mam dziurę w brzuchu myszki zamykaną gumą Nie piłuję

w pomarańczowym misiu też mam z gumką
w żabie miałam bez zamykania, tylko dziura na kasę i dzięki temu duuuuużo uzbierałam, ale musiałam wyciągnąć, bo potrzebowałam kasy , napiłowałam się, że szok

[lili1987]

Napisane przez tinyPrincess

a ja jestem jakaś dziwna bo mnie karta w ogóle nie kusi dla mnie w sklepie karta to tak jakby tych pieniędzy nie było nawet nie wiem dlaczego.

to super, że Cię nie korci. Mnie karta wkurzała, bo nie odczuwałam ile pieniędzy traciłam, wolę płacić pieniędzmi niż kartą

nadia ja kiedyś też zbierałam do kopert, miałam nawet podpisane na co zbieram
dawno to było

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

to super, że Cię nie korci. Mnie karta wkurzała, bo nie odczuwałam ile pieniędzy traciłam, wolę płacić pieniędzmi niż kartą

Ja płacę kartą bo nie muszę zbierać drobniaków

[tinyPrincess]

Napisane przez lili1987

to super, że Cię nie korci. Mnie karta wkurzała, bo nie odczuwałam ile pieniędzy traciłam, wolę płacić pieniędzmi niż kartą

a ja nie odczuwam, że je tam mam

[Nadia5]

Lili ja też mam podpisane - tyle że "remont wc" A w koncu zrobiliśmy balkon, pokój i przedpokój Mimo wszystko koperta została ta sama Znów mi się komp pier***

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Ja płacę kartą bo nie muszę zbierać drobniaków

drobnych to mam zawsze cały portfel- masakra jakaś

nadia to ty masz na konkretne cele te pieniążki remont- fajny cel
Mnie by bardzo zmotywowało zbieranie na remont
Ja nie mam konkretnego celu póki co

[Nadia5]

Lili, ale jednak doszliśmy do wniosku, że o ile odmalowanie ściany czy balkonu - łatwo było nazbierać, to taki konkretny remont wc wyjdzie o wiele dorożej więc do koperty zmieramy na mniesze cele to jakoś bardziej motywuje

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Lili, ale jednak doszliśmy do wniosku, że o ile odmalowanie ściany czy balkonu - łatwo było nazbierać, to taki konkretny remont wc wyjdzie o wiele dorożej więc do koperty zmieramy na mniesze cele to jakoś bardziej motywuje

remont łazienki/ wc lub kuchni to chyba najkosztowniejsze remonty
Bliższy, tańszy cel faktycznie bardziej motywuje, bo jest bardziej w zasięgu wzroku

Ja póki co tego, co odłożymy nie zamierzam na nic przeznaczać, bo mamy niestabilną sytuację, nie mieszkamy na swoim, lepiej odkładać i kiedyś mieć np. na remont za gotówkę

[dudipopka]

hej
ogarniam sie od rana i ogarnąć nie mogę wstawiłam potrawkę obiore ziemniaki i obiad gotowy
mój pojechał do lekarza więc urzędujemy do popołudnia razem z młodą na szczęście młoda grzeczna więc mogę sie ogarniać powoli
do pracy mam na 16 więc mysle ze do 15tej mózg zacznie mi działać

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

Bliższy, tańszy cel faktycznie bardziej motywuje, bo jest bardziej w zasięgu wzroku

Dlatego stosowanie metody małych kroków daje duże rezultaty

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Dlatego stosowanie metody małych kroków daje duże rezultaty

Ja się muszę rzucić na głęboką wodę, bo zbieranie na rzeczy typu laptop, odkurzacz mnie nie urządza. Muszę mieć odłożone więcej kasy na jakiś remont jak pójdziemy na swoje albo nie wiem na co

Może dodatkowo w skarbonkę będę odkładała na jakiś malutki cel, np. ładny komplet obiadowy albo coś takiego

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez dudipopka

h
do pracy mam na 16 więc mysle ze do 15tej mózg zacznie mi działać

spokojnie, będziesz żwawa i gotowa do pracy

[teacherka]

I po burzy...

Metoda malych kroczków najlepsza Ciężko czasem wyłożyć od razu całą kwote na jakiś większy zakup, a tak praktycznie nieodczuwalnie można na to coś odłożyc pieniążki

My mamy świnkę z gumą w brzuchu pełna drobiazgów. Również miedziaków;P Ale jeszcze troszkę i kupimy Tżowi coś fajnego do aparatu. Jakieś filtry, statyw albo coś... On to kocha i widzę ile frajdy mu to sprawia. A jednoczesnie jest zbyt rozsądny, by kupić to tak po prostu. Wolimy tę kase przejeść ;/;/;/ Tego w nas nie cierpię.;P

Znowu mam jakiś zły dzień. ciemno na dworze i ponuro, coraz bliżej 1 września i dupa... Tż dostanie prawie potrójną pensję (ostatnią dużo wyższą, pierwszą i zaległy urlop), a ja tylko połowę i to będzie ostatnia z tej pracy.


W ogóle to nie wiem w czym pierzecie, ale jeśli używacie Woolite Perła, to jest w promocji w Eko. 1l za 9,99 i do tego drugi za 1 grosz. Czyli 2 litry za 10 zł. A w auchan za 18,98 można kupić 3 litry i do tego kolejne 3 za 1 grosz. :P Czyli za niecałe 20 zł mamy 6 litrów. )

[dudipopka]

ja nie mam skarbonki miedziaki zbieram do szklanki po piwie
julka za to ma serduszko ale non stop wyjmuje i liczy monety

ogarnełam sie ciut zobiłam obiadek i czekam na małzonka mam nadzieje ze chociaż do 14 sie wyrobi
kompletnie nie wiem jak sie dziś ubrać zaraz chyba lunie a w sklepie klima chyba kotki rękaw i sweter do zdjęcia na miejscu

[sikoreczka111]

ja właśnie rozpoczełam modły, bo własnie powiesiłam pranie, pogoda się spsuła a ja ma wyschnąć do 22 ... jak myślicie uda się??

zaraz idę po mąkę, bo chcę upiec troszkę muffinek na wyjazd

[dudipopka]

uda sie najwyżej wilgotne żelazkiem dosuszysz