Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[zoskasamoska]

Witam

Jeju, typowe Niemki są taaakie leniwe, aż mnie złość bierze :/


Za troche uciekam do UP. Mam iść coś podpisać, ale to tylko zwykly podpis, ze jestem czynna do pracy. Z jednej strony fajnie gdyby mi cos zaproponowali, ale wiadomo UP może mnie gdzieś do pracy wysłać, ale znowu ten pracodawca chciec mnie nie będzie.

Ja jeszcze chcialabym Was się o cos doradzić. Miesiac temu urodziła się znajomym córeczka. Tak jakoś zadeklarowalismy się z tż-tem, że damy im jakieś ciuszki i jak sie nasze dziecko urodzi to po prostu dostaniemy je spowrotem. Tak sie dogadalismy z ojcem tej dziewczynki, z mamą nie rozmawilismy na ten temat.
Teraz przeglądam ubranka, które mielismy dać i troche glupio dac im, jak je potrzebujemy za 4 miesiace. Mam sie o nie potem upominac? Tymbardziej, ze to są takie ubranka, ze w tym samym czasie bedzie nosiło jeszcze ich dziecko i nasze, bo to takie body, spiochy, pajacyki itd. No i co zrobic? Dać im? Jakos bardzo bliscy znajomi znowu to nie sa, ale jednak powiedzilismy, ze damy. Teraz sama nie wiem, bo zamiast sama sobie kompletowac wyprawke to jeszcze ją rozdaję.. , no, ale chyba tacy znowu nie są , że nie dadzą nic.. Głupio nie dać nic, skoro powiedzilismy , ze damy, a malo tez nie wypada dac.. i sama nie wiem co robic..

[BebiBebi]

Napisane przez AgaMili

Bebibebi a co sie stalo?

Pracować od 12 w południe do 4 rano jest ciężko, tym bardziej, że musisz się nabiegać, nastać, a jak śpiewasz to czujesz jakby Cię rozpierało w brzuchu, bo jednak przepona jest juz przyciśnięta. Było mi strasznie słabo w dniu wesela, plecki bolały, myślałam, że zemdleję na środku sali przy oczepinach. No i powrót do domu 5 rano, pobudka o 9 i na 13-30 z powrotem na salę i śpiewanie do 20, potem pakowanie i w domu byłam po 21. Ale gdzie zarobię w 2 dni tyle kasy jak nie na weselu. Niektórzy muszą pół miesiąca pracować na to co ja mam w 2 dni

[agawoo]

Napisane przez zoskasamoska

Witam

Jeju, typowe Niemki są taaakie leniwe, aż mnie złość bierze :/


Za troche uciekam do UP. Mam iść coś podpisać, ale to tylko zwykly podpis, ze jestem czynna do pracy. Z jednej strony fajnie gdyby mi cos zaproponowali, ale wiadomo UP może mnie gdzieś do pracy wysłać, ale znowu ten pracodawca chciec mnie nie będzie.

Ja jeszcze chcialabym Was się o cos doradzić. Miesiac temu urodziła się znajomym córeczka. Tak jakoś zadeklarowalismy się z tż-tem, że damy im jakieś ciuszki i jak sie nasze dziecko urodzi to po prostu dostaniemy je spowrotem. Tak sie dogadalismy z ojcem tej dziewczynki, z mamą nie rozmawilismy na ten temat.
Teraz przeglądam ubranka, które mielismy dać i troche glupio dac im, jak je potrzebujemy za 4 miesiace. Mam sie o nie potem upominac? Tymbardziej, ze to są takie ubranka, ze w tym samym czasie bedzie nosiło jeszcze ich dziecko i nasze, bo to takie body, spiochy, pajacyki itd. No i co zrobic? Dać im? Jakos bardzo bliscy znajomi znowu to nie sa, ale jednak powiedzilismy, ze damy. Teraz sama nie wiem, bo zamiast sama sobie kompletowac wyprawke to jeszcze ją rozdaję.. , no, ale chyba tacy znowu nie są , że nie dadzą nic.. Głupio nie dać nic, skoro powiedzilismy , ze damy, a malo tez nie wypada dac.. i sama nie wiem co robic..

Zośka, ale zakręciłaś
Zazwyczaj oddaje się ubranka, których dziecko juz nie potrzebuje, a nie te, których jeszcze nie nosiło Dziwnie jakoś się umówiliście, nie wiem skąd Wam taka wymiana przyszła do głowy. To przecież odwrotnie powinno być, że jak oni wykorzystają jakieś ubranka i będą za małe na ich córeczkę to dadzą Wam.

Nie wiem co zrobić w tej sytuacji Skoro mała ma juz miesiąc, to wybrała bym troszkę większe ubranka, których Wasz dzidziuś nie wykorzysta na poczatku. Miesięczne dziecko szybko rośnie, więc niedługo tych ubranek nie będą potrzebować. A te najmniejsze i tak na ich córeczkę nie wejdą, chyba że jest wcześniaczkiem

Napisane przez BebiBebi

Pracować od 12 w południe do 4 rano jest ciężko, tym bardziej, że musisz się nabiegać, nastać, a jak śpiewasz to czujesz jakby Cię rozpierało w brzuchu, bo jednak przepona jest juz przyciśnięta. Było mi strasznie słabo w dniu wesela, plecki bolały, myślałam, że zemdleję na środku sali przy oczepinach. No i powrót do domu 5 rano, pobudka o 9 i na 13-30 z powrotem na salę i śpiewanie do 20, potem pakowanie i w domu byłam po 21. Ale gdzie zarobię w 2 dni tyle kasy jak nie na weselu. Niektórzy muszą pół miesiąca pracować na to co ja mam w 2 dni

Bebi, z jednej strony fakt - kasa fajna na pewno z tego jest, a z drugiej na pewno to jest męczące - dwa dni cały czas na nogach ... Jak widzisz, że Ci coraz ciężej, to zrezygnuj, szkoda mordować siebie i dzidziusia

[zoskasamoska]

Agawoo zakręciłam i to bardzo, a teraz nie wiem co zrobić. Chcielismy dobrze, jakoś pomóc, a wyszło głupio i to bardzo. Dziewczynka jak sie urodziła to miała prawie 60 cm, ja mam większość ubranek na 74/80 (bynajmniej takie oznaczenia są na ubrankach). Ja teraz juz sama nie wiem co robic, bo nie bede sie przeciez upominac o ubrania jak bedą potrzebne :/ I co na zmiane maja sobie nosic? Kurde, ale wyskoczylismy z tym, jak Filip z Konopii

Przyszło pismo z UP. Sprawe można przekazać do ponownego rozparzenia. Wysłali mi pismo na kilka stron A4, wszedzie art. jakies prawne zawiłości i jak zwykle nie rozumiem nic i nie wiem co robić. Dobrze, ze dzis mam tą wizyte w UP.

[neska22]

czesc
u mnie do 14 nie ma prąu więc szybko piszę, zeby lapka nie rozładowac i wróce po południu

Napisane przez AgaMili

Wieczorem pochwale sie zdjeciami . Ubranka poszly juz do wora, zabawki i kosz do spania na stych i bedzie czekalo do grudnia az zaczniemy urzadzac kacik dla maluszka.

P.S. I Alanek powoli zmienia imie w Marcelka ). Chyba bedzie Milena i Marcel . Pomysl mojego meza, a i mojemu tacie sie podoba

Takze poprosze o zmiane na liscie

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------


Aa no to fajnie .
Ja mieszkam w Kent, blisko Londynu.

Uciekam do pracy... Bu

nasz Kacperek zaczyna zamieniac się w Szymonka ale to jeszcze nie postanowione ;D

Napisane przez BebiBebi

Pracować od 12 w południe do 4 rano jest ciężko, tym bardziej, że musisz się nabiegać, nastać, a jak śpiewasz to czujesz jakby Cię rozpierało w brzuchu, bo jednak przepona jest juz przyciśnięta. Było mi strasznie słabo w dniu wesela, plecki bolały, myślałam, że zemdleję na środku sali przy oczepinach. No i powrót do domu 5 rano, pobudka o 9 i na 13-30 z powrotem na salę i śpiewanie do 20, potem pakowanie i w domu byłam po 21. Ale gdzie zarobię w 2 dni tyle kasy jak nie na weselu. Niektórzy muszą pół miesiąca pracować na to co ja mam w 2 dni

no nie dziwę się, że już nie dajesz rady

Napisane przez agawoo

Zośka, ale zakręciłaś
Zazwyczaj oddaje się ubranka, których dziecko juz nie potrzebuje, a nie te, których jeszcze nie nosiło Dziwnie jakoś się umówiliście, nie wiem skąd Wam taka wymiana przyszła do głowy. To przecież odwrotnie powinno być, że jak oni wykorzystają jakieś ubranka i będą za małe na ich córeczkę to dadzą Wam.

Nie wiem co zrobić w tej sytuacji Skoro mała ma juz miesiąc, to wybrała bym troszkę większe ubranka, których Wasz dzidziuś nie wykorzysta na poczatku. Miesięczne dziecko szybko rośnie, więc niedługo tych ubranek nie będą potrzebować. A te najmniejsze i tak na ich córeczkę nie wejdą, chyba że jest wcześniaczkiem

nooo włąsnie....

no to narka

[Mijus]

Cześć Mamuśki
Ja tradycyjnie z kawą przed DD TVN, ale zaraz biore się do roboty bo czeka na mnie prasowanie z 2 tyg. Nie miałam zupełnie na to ochoty i weny, ale obiecałam sobie, że dziś to ogarnę!
Gabryśka daje o sobie znać, ale jakoś mniej niż ostatnio i nie wiem czy to normalne czy nie W czwartek mam lekarza i się dowiem Ciekawa jestem czy potwierdzi dziewczynę czy dowiem się czegoś nowego
Tak wogóle to muszę zacząć szukać nowego lekarza w związku z planowaną wyprowadzką - tak lubię tą moją doktor i szpital już wybrany. No ale co poradzić.
Dziewuszki z okolic Bydgoszczy i Torunia polecicie dobrego specjalistę?

Tradycyjnie o 13 po kicię lecę i mam nadzieje, że dowiem się dziś kiedy będę mogła ją zabrać i jak dalej ma wyglądać leczenie. Wczoraj wieczorem Pani Wet pozwoliła nam zostać przy niej na czyszczeniu rany i podawaniu wszystkich leków Odstawiliśmy ją do klatki i pojechaliśmy do chatki. Obok niej w drugiej klatce leży kiciuś 4 miesięczny który wypadł z 3 pietra na beton - nazywa się Śledzik i jest przesłodki!Oby też szybko wyzdrowiał!

Napisane przez AgaMili

Uciekam do pracy... Bu

Oby szybko zleciał czas w pracy

Napisane przez zoskasamoska

Ja jeszcze chcialabym Was się o cos doradzić. Miesiac temu urodziła się znajomym córeczka. Tak jakoś zadeklarowalismy się z tż-tem, że damy im jakieś ciuszki i jak sie nasze dziecko urodzi to po prostu dostaniemy je spowrotem. Tak sie dogadalismy z ojcem tej dziewczynki, z mamą nie rozmawilismy na ten temat.
Teraz przeglądam ubranka, które mielismy dać i troche glupio dac im, jak je potrzebujemy za 4 miesiace. Mam sie o nie potem upominac? Tymbardziej, ze to są takie ubranka, ze w tym samym czasie bedzie nosiło jeszcze ich dziecko i nasze, bo to takie body, spiochy, pajacyki itd. No i co zrobic? Dać im? Jakos bardzo bliscy znajomi znowu to nie sa, ale jednak powiedzilismy, ze damy. Teraz sama nie wiem, bo zamiast sama sobie kompletowac wyprawke to jeszcze ją rozdaję.. , no, ale chyba tacy znowu nie są , że nie dadzą nic.. Głupio nie dać nic, skoro powiedzilismy , ze damy, a malo tez nie wypada dac.. i sama nie wiem co robic..

Uważam, że powinnaś odmówić wogóle. Przeprosić, powiedzieć, że przemyślałaś sprawę i że jednak jest to za krótki okres między waszymi dziećmi, że mogą z tego wyniknąć nie przejemności których wolałabyś uniknąć. Moim zdaniem w takiej sytuacji trzeba być trochę egoistą, bo skończy się na tym, że zostaniesz bez ciuszków i bedziesz się tylko wkurzać

[zoskasamoska]

Doczytałam się w tym piśmie, że mam prawo wznieść skargę do sądu , ale czy jest sens ? Sądzić się ? Ale ponoć starosta naruszył jakiś artykul , bo podjął decyzje w oparciu o niepełny materiał dowodowy. Najlepiej gdybym jakies radce prawnego znalazła i wtedy podjęła decyzje co dalej.

[MissZuzia]

Napisane przez BebiBebi

Witajcie, melduję się po dwu dniowym weselu, było ciężko i chyba moja kariera zawodowa dobiega końca ;]

Szykuję się na badania, więc później nadrobię

miłego dnia

no i sezon się kończy

Napisane przez AgaMili

Ja uwielbiam jezdzic na te wyprzedaze , jezdze na taki gigantyczny jest co niedziele na wielkim polu na zjezdzie z autostrady i jest na prawde ogromny, wiekszego chyba nie ma . No i Mili tez lubi ze mna jezdzic bo sa tam dmuchane zjezdzalnie, karuzele, budki ze slodyczami, lodami, hot dogami i zawsze naciaga dziadka . Bo moj maz pracuje w niedziele wiec musze namawiac rodzicow zeby ze mna jezdzili ze 2x w roku. Tata zawsze zajmuje sie Milenke a ja z moja mama kupujemy . Zaczynamy chodzic o 6.30 a do auta wracamy okolo poludnia obladowani jak wielblady

chciałabym zobaczyć jak wygląda takie coś

Napisane przez AgaMili

Wieczorem pochwale sie zdjeciami . Ubranka poszly juz do wora, zabawki i kosz do spania na stych i bedzie czekalo do grudnia az zaczniemy urzadzac kacik dla maluszka.

P.S. I Alanek powoli zmienia imie w Marcelka ). Chyba bedzie Milena i Marcel . Pomysl mojego meza, a i mojemu tacie sie podoba

Takze poprosze o zmiane na liscie

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------


Aa no to fajnie .
Ja mieszkam w Kent, blisko Londynu.

Uciekam do pracy... Bu

To czekamy na zdj łupów.
U nas z imieniem duży problem, mamy listę na której jest z 8 imion i głupiejemy jak na nią spoglądamy
Z drugij ciągle ktoś nas pyta jak się będzie nazywał synek a my że jeszcze nie wiemy

Napisane przez agacia_cz

Witam wszystkich
Własnie popijam herbatke z sokiem malinowym
Ale wam zazdroszczę tych wyprzedaży
No i zaczynam się martwić bo moje malenstwo od wczorajszego ranka nie dali żadnego znaku o sobie ;(
Mam nadzieje ze to chwilowe...

czasem tak jest - jesli to ci się utrzyma kilka dni to pewnie zaczęłabym się martwić, ale jesli to jeden dzień to nie przejmuj się. Czasem dzidzia nie chce być aktywna a czasem mocniej skopie mamę, różnie to jest.

Napisane przez zoskasamoska

Ja jeszcze chcialabym Was się o cos doradzić. Miesiac temu urodziła się znajomym córeczka. Tak jakoś zadeklarowalismy się z tż-tem, że damy im jakieś ciuszki i jak sie nasze dziecko urodzi to po prostu dostaniemy je spowrotem. Tak sie dogadalismy z ojcem tej dziewczynki, z mamą nie rozmawilismy na ten temat.
Teraz przeglądam ubranka, które mielismy dać i troche glupio dac im, jak je potrzebujemy za 4 miesiace. Mam sie o nie potem upominac? Tymbardziej, ze to są takie ubranka, ze w tym samym czasie bedzie nosiło jeszcze ich dziecko i nasze, bo to takie body, spiochy, pajacyki itd. No i co zrobic? Dać im? Jakos bardzo bliscy znajomi znowu to nie sa, ale jednak powiedzilismy, ze damy. Teraz sama nie wiem, bo zamiast sama sobie kompletowac wyprawke to jeszcze ją rozdaję.. , no, ale chyba tacy znowu nie są , że nie dadzą nic.. Głupio nie dać nic, skoro powiedzilismy , ze damy, a malo tez nie wypada dac.. i sama nie wiem co robic..

a wspominaliście jakie macie rozmiary? w świetle tego co piszesz dziecko urodziło się duże - możesz powiedziec że przeglądałaś je i wychodzi na to że w tej chwili nie bardzo masz co oddać bo rozmiary same mniejsze
Nieźle chlapnęliście z tym pożyczaniem ale czasem tak jest jak sie ma za dobre serce

Napisane przez BebiBebi

Pracować od 12 w południe do 4 rano jest ciężko, tym bardziej, że musisz się nabiegać, nastać, a jak śpiewasz to czujesz jakby Cię rozpierało w brzuchu, bo jednak przepona jest juz przyciśnięta. Było mi strasznie słabo w dniu wesela, plecki bolały, myślałam, że zemdleję na środku sali przy oczepinach. No i powrót do domu 5 rano, pobudka o 9 i na 13-30 z powrotem na salę i śpiewanie do 20, potem pakowanie i w domu byłam po 21. Ale gdzie zarobię w 2 dni tyle kasy jak nie na weselu. Niektórzy muszą pół miesiąca pracować na to co ja mam w 2 dni

dobrze, że się szczerze przyznajesz do tego bo widziałam już niejedną kłótnię o pracę ludzi z zespołów czy foto tu na forum, którzy naprawdę unosili się za takie komentarze

Napisane przez neska22

nasz Kacperek zaczyna zamieniac się w Szymonka ale to jeszcze nie postanowione ;D

mi też Szymon się podoba ale odpuszczam ze zwgl na ansze nazwisko oraz to że to jedno z najbardziej popularnych imion ostatniego roku. Tak jak obecnie w podstawówce z Julkami i Klaudiami

Napisane przez Mijus

Cześć Mamuśki
Ja tradycyjnie z kawą przed DD TVN, ale zaraz biore się do roboty bo czeka na mnie prasowanie z 2 tyg. Nie miałam zupełnie na to ochoty i weny, ale obiecałam sobie, że dziś to ogarnę!
Gabryśka daje o sobie znać, ale jakoś mniej niż ostatnio i nie wiem czy to normalne czy nie W czwartek mam lekarza i się dowiem Ciekawa jestem czy potwierdzi dziewczynę czy dowiem się czegoś nowego
Tak wogóle to muszę zacząć szukać nowego lekarza w związku z planowaną wyprowadzką - tak lubię tą moją doktor i szpital już wybrany. No ale co poradzić.
Dziewuszki z okolic Bydgoszczy i Torunia polecicie dobrego specjalistę?

Tradycyjnie o 13 po kicię lecę i mam nadzieje, że dowiem się dziś kiedy będę mogła ją zabrać i jak dalej ma wyglądać leczenie. Wczoraj wieczorem Pani Wet pozwoliła nam zostać przy niej na czyszczeniu rany i podawaniu wszystkich leków Odstawiliśmy ją do klatki i pojechaliśmy do chatki. Obok niej w drugiej klatce leży kiciuś 4 miesięczny który wypadł z 3 pietra na beton - nazywa się Śledzik i jest przesłodki!Oby też szybko wyzdrowiał!



Oby szybko zleciał czas w pracy



Uważam, że powinnaś odmówić wogóle. Przeprosić, powiedzieć, że przemyślałaś sprawę i że jednak jest to za krótki okres między waszymi dziećmi, że mogą z tego wyniknąć nie przejemności których wolałabyś uniknąć. Moim zdaniem w takiej sytuacji trzeba być trochę egoistą, bo skończy się na tym, że zostaniesz bez ciuszków i bedziesz się tylko wkurzać

ale ci fajnie, a ja siedzę w pracy

Teraz mam wizytę 4.10 ale to za wczesnie chyba na zwolnienie a potem idę 25.10 i chyba już od 26.10 będe na zwolnieniu do końca.

Dziś piłam darmowe kakao w pracy - ciepłym mleczkiem mniam mniam, zamiast kawki

[zoskasamoska]

MissZuzia dobry pomysł z tymi małymi rozmiarami Sama na to wczesniej nie wpadłam, hehe. Tak bedzie najlepiej

[agacia_cz]

Napisane przez zoskasamoska

MissZuzia dobry pomysł z tymi małymi rozmiarami Sama na to wczesniej nie wpadłam, hehe. Tak bedzie najlepiej

właśnie miałam to zaproponować

a ja tak z innej bajki obecnie jestem z tżetem w potrzebie finansowej
po moim byłym został mi pierścionek z brylantem, którego i tak nie mogę nosić wpadłam na pomysł sprzedaży tylko gdzie? lombard??? dostanę coś tam za niego????

[MissZuzia]

Napisane przez zoskasamoska

MissZuzia dobry pomysł z tymi małymi rozmiarami Sama na to wczesniej nie wpadłam, hehe. Tak bedzie najlepiej

takie kłamstwo będzie najmniej bolesne a nikt nie sprawdzi jakie te rozmiary rzeczywiście macie

[ewula83]

Witam!!

I mnie dopadlo przeziebienie,lamie mnie w kosciach glowa mnie boli Zjadlam juz cztery zabki czosnku,a jutro do pracy musze isc.Mam nadzieje,ze do jutra mi przejdzieJakie kuracje jeszcze polecacie?



Co do imienia,chodzi mi po glowie Filip,albo MAKS.

Maly fika w brzuszku,cudowne uczucie

[agawoo]

Napisane przez zoskasamoska

Agawoo zakręciłam i to bardzo, a teraz nie wiem co zrobić. Chcielismy dobrze, jakoś pomóc, a wyszło głupio i to bardzo. Dziewczynka jak sie urodziła to miała prawie 60 cm, ja mam większość ubranek na 74/80 (bynajmniej takie oznaczenia są na ubrankach). Ja teraz juz sama nie wiem co robic, bo nie bede sie przeciez upominac o ubrania jak bedą potrzebne :/ I co na zmiane maja sobie nosic? Kurde, ale wyskoczylismy z tym, jak Filip z Konopii

Przyszło pismo z UP. Sprawe można przekazać do ponownego rozparzenia. Wysłali mi pismo na kilka stron A4, wszedzie art. jakies prawne zawiłości i jak zwykle nie rozumiem nic i nie wiem co robić. Dobrze, ze dzis mam tą wizyte w UP.

Zoska, no nie wiem, trochę niefajnie wyszło z tymi ubrankami

Najlepiej dopytaj w UP co możesz dalej zrobić, jakie masz jeszcze możliwości

Napisane przez neska22

czesc
u mnie do 14 nie ma prąu więc szybko piszę, zeby lapka nie rozładowac i wróce po południu
nasz Kacperek zaczyna zamieniac się w Szymonka ale to jeszcze nie postanowione ;D

Szymonek też ładnie

Napisane przez Mijus

Tradycyjnie o 13 po kicię lecę i mam nadzieje, że dowiem się dziś kiedy będę mogła ją zabrać i jak dalej ma wyglądać leczenie. Wczoraj wieczorem Pani Wet pozwoliła nam zostać przy niej na czyszczeniu rany i podawaniu wszystkich leków Odstawiliśmy ją do klatki i pojechaliśmy do chatki. Obok niej w drugiej klatce leży kiciuś 4 miesięczny który wypadł z 3 pietra na beton - nazywa się Śledzik i jest przesłodki!Oby też szybko wyzdrowiał!

[...]
Uważam, że powinnaś odmówić wogóle. Przeprosić, powiedzieć, że przemyślałaś sprawę i że jednak jest to za krótki okres między waszymi dziećmi, że mogą z tego wyniknąć nie przejemności których wolałabyś uniknąć. Moim zdaniem w takiej sytuacji trzeba być trochę egoistą, bo skończy się na tym, że zostaniesz bez ciuszków i bedziesz się tylko wkurzać

Biedne kiciusie Oby szybko doszły do siebie

Mijus też ma rację, może lepiej odmówić w ogóle?

[kasikzaki]

Hej mamusie
Ja jestem włąśnie po śniadanku, bułeczka z serkiem szczypiorkowym i z rzodkieweczką

Moja siostra juz sie czuje lepiej to w piatek jedziemy w odwoedziny. Mówiła mi ze już ma naszykowane wszystkie za małe na Franka bodziaki i pajace to sobie zabiorę i będę miała rozeznanie czy mi starczy. Na ciuszki wyjściowe czekam az mama mi w grudniu przywiezie(te co dostałam w Pl po bratanicy tżta) . Jeszcze dostałam ciuszki od siostry kolezanki ale jak na razie to siostrzenica wzieła je do zabawy bo ma taką lalkę 60cm, ciekawe czy będzie sie z nimi umiała rozstać hehe

No i w piątek będziemy gadać z właścicielami domu czy oddadzą nam kasę za farby, oby sie udało bo to zawsze jakieś 200euro zaoszczędzone
Tż ma od 31pażdziernika urlop to by pomalował.

Napisane przez MMONIKA9

no oglądałam go na żywo w sklepie i mi się nie spodobał bardzo mała spacerówka jest jakoś na allegro na zdjęciu bardziej mi się podobał a na żywo jak go zobaczyłam to mi przeszła ochota na niego więc szukam dalej

Co prawda w sklepie widziałam tylko gondolę ale ale sporo takich spacerówek widziałąm tak na ulicy. Jakos specjalnie nie wydawała mi sie mała, no ale fakt nie przyglądałam się tak całkiem z bliska

Napisane przez Lily Rose

Kasikzaki jumper x to typ mojego męża. Mój w sumie też, w sumie przekonują mnie pozytywne opinie, no i na allegro sporo gratisów można dostać przy zakupie.

To mój tż właśnie pierwszy wypatrzył ten wózek

Napisane przez aniaxxxxx

Hej Dziewuszki...

Dawno mnie tu nie bylo... ale ostatnio tyle sie dzieje w moim zyciu ze nie mam czasu na pisanie tylko podczytuje

Mam nadzieje ze niedlugo to sie zmieni i bede czesciej pisywala...

Pochwale sie tylko ze u mnie zamieszkala... coreczka

Zycze milego dzionka

hej. Gratulacje dziewczynki......no i odzywaj się cześciej

[bambusiek]

Cześć

Ale się wyspałam Mąż mnie obudził telefonem o 10, czyli spałam bite 10 godzin hurtem
Jednak on się ciągle kręci i to przez niego się nie wysypiam

A bobo wieczorem w czasie swojej większej aktywności (tuż przed snem) wywaliło główkę w jednym miejscu i miałam z zewnątrz takie fajne twarde wybrzuszenie pogłaskałam maluszka po główce

[kasikzaki]

Napisane przez ewula83

Witam!!

I mnie dopadlo przeziebienie,lamie mnie w kosciach glowa mnie boli Zjadlam juz cztery zabki czosnku,a jutro do pracy musze isc.Mam nadzieje,ze do jutra mi przejdzieJakie kuracje jeszcze polecacie?



Co do imienia,chodzi mi po glowie Filip,albo MAKS.

Maly fika w brzuszku,cudowne uczucie

Maksymilian to nasz typ na chłopaka ale będzie Milenka a Filipek to syn siostry i też bardzo ładnie

[agawoo]

Napisane przez zoskasamoska

Doczytałam się w tym piśmie, że mam prawo wznieść skargę do sądu , ale czy jest sens ? Sądzić się ? Ale ponoć starosta naruszył jakiś artykul , bo podjął decyzje w oparciu o niepełny materiał dowodowy. Najlepiej gdybym jakies radce prawnego znalazła i wtedy podjęła decyzje co dalej.

Dobrze by było, ale radca prawny nie jest chyba tani Ale z drugiej strony, jeżeli jest jakaś szansa na odzyskanie kasy straconej przez Twojego byłego "szefa" to chyba warto spróbować się odwołać ...

[MissZuzia]

Napisane przez ewula83

Co do imienia,chodzi mi po glowie Filip,albo MAKS.

Maly fika w brzuszku,cudowne uczucie

nam się podobają takie imiona jak: Aleksander, Filip, Mikołaj, Marcin, Piotr i jeszcze parę mamy na liście ale nie mam jej tu ze mną niezły dylemat mamy, nie wiem jakie wybierzemy

[mala_stopka]

hej mamusie i brzusie
chyba zaczne od marudzenia.... nie było mnie przez weekend i nie jestem juz w stanie Was nadrobić....:brz ydal: ehhhh
a dzisiaj cos się nie moge zorganizować, ledwo zdążyłam zawieźć małą do przedszkola na śniadanie....
ogarnęłam juz chatę, a tyle rzeczy zostało mi jeszcze do zrobienia

jutro idę do szpitala na glukozę, a przy okazji na inne badania krwi i moczu i Majeczkę też zobaczę i pewnie znowu stado studentów będzie mnie oglądać, bo to szpital akademicki....

[*Agatek*]

Witam z rańca brzuchatki

AgaMili ja wczoraj byłam na fromarku, były ciuszki niemowlęce, ale 'takie se' i nic aż takiego mnie nie urzekło muszę wyprac wór ciuchów co dostałam i wtedy stwierdzic czy cos będzie potrzebne patrzałam na kombinezony zimowe

Zoska ja bym nie dawala ciuszków, chyba, ze to są znajomi z którymi masz b.dobry kontakt, to wtedy nie będą sapac jak się 'upomnisz o swoje'
Co do niemek- leniwe? one są brzydkie!!! masakryczne kaszaloty!! krótkie nózki, grube d.py nie dbają o wygląd w ogóle

BebiBebi oszczędzaj się!!!

Napisane przez aniaxxxxx

Hej Dziewuszki...

Dawno mnie tu nie bylo... ale ostatnio tyle sie dzieje w moim zyciu ze nie mam czasu na pisanie tylko podczytuje

Mam nadzieje ze niedlugo to sie zmieni i bede czesciej pisywala...

Pochwale sie tylko ze u mnie zamieszkala... coreczka

Zycze milego dzionka

gratuluję córeczki

Napisane przez Mijus

Tak wogóle to muszę zacząć szukać nowego lekarza w związku z planowaną wyprowadzką - tak lubię tą moją doktor i szpital już wybrany. No ale co poradzić.
Dziewuszki z okolic Bydgoszczy i Torunia polecicie dobrego specjalistę?

a gdzie się wyprowadzasz ogólnie??

W Toruniu polecam mojego Dr. Maleńczyka, jego gabinet jest na Mickiewicza, przyjmuje od wt-cz od 15-18, bierze 120 zł, spokojny, cichy, małomówny, ale mądry i doświadczony

za kicię!!!

Napisane przez agacia_cz

właśnie miałam to zaproponować

a ja tak z innej bajki obecnie jestem z tżetem w potrzebie finansowej
po moim byłym został mi pierścionek z brylantem, którego i tak nie mogę nosić wpadłam na pomysł sprzedaży tylko gdzie? lombard??? dostanę coś tam za niego????

ponoc w elizie jest skup, idz i podpytaj ile biorą

[agawoo]

Napisane przez MissZuzia

nam się podobają takie imiona jak: Aleksander, Filip, Mikołaj, Marcin, Piotr i jeszcze parę mamy na liście ale nie mam jej tu ze mną niezły dylemat mamy, nie wiem jakie wybierzemy

Zróbcie losowanie

[dph]

Napisane przez MMONIKA9

niedawno koleżanka mi przesłała linka ztym i teraz co wchodze do sklepu poglądać wózki itp to wszędzie to widze są ustawione obok tv gdzi ena filmiku pokazuja jak dziecko jest w tym kąpane i szczerze ja bym tego nie kupiła nie przekonuje mnie to w ogóle wydaje mi się to nie potrzebnym bublem bo to tylko tak na góra max 3mc a potem i tak trzeb akupić normalną wanienkę - wymyślili wiaderko bo dziecko czuje sie w nim podobno jak w łonei matki i tak będą kosić teraz na tym siano a że jest to na bardzo krótki okres czasu i potem i tak będzie trzeba wydać kolejne pieniądze na normalną wanienke to już nikt o tym nie myśli - mi się to w ogóle nie spodobało nei włożyła bym do takiego czegoś dziecka równei dobrze można kupić zwykłe wiaderko i kąpać w nim maluszka

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

a ostatnio będąc w sklepie przyuważyłam takie coś http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p...ee-tippee.html i nad tym się poważnie zastanawiam bo to naprawdę bardzo pomysłowa i fajna rzecz bo są też droższe modele ale to jeszcze w miarę w przystępnej cenie jest

co do tego wiaderka to zgadzam się Monia z Tobą w 1000% nie wyobrażam sobie kąpać dziecka w takim czymś a ten pojemnik bardzo fajny no ale tani też nie jest i w sumie jak dla mnie to też jest zbędny gadżet ale gdybym miała kasę to pewnie bym sobie taki wynalazek sprawiła

Napisane przez Lily Rose

Kropeczko dresy wyglądają na wygodne.

Dziewczyny mam pytanie-kupowała któraś z was legginsy ciążowe?Bardziej opłaca się kupić w sklepie czy na allegro???Chętnie bym sobie kupiła jakieś dobrej jakości i nie chcę ryzykować zakupu bubla.

Napisane przez agawoo

Oj, mnie by się też jakieś fajne leggnsy przydały Podpinam się pod pytanie

Napisane przez NataliaM1103

Ja kupiłam fajne leginsy ciążowe w h&m

ja też kupiłam fajne leginsy ciążowe w H&M za 39,90 jeszcze ich nie prałam ale są wygodne bardzo

Napisane przez aniaxxxxx

Hej Dziewuszki...

Dawno mnie tu nie bylo... ale ostatnio tyle sie dzieje w moim zyciu ze nie mam czasu na pisanie tylko podczytuje

Mam nadzieje ze niedlugo to sie zmieni i bede czesciej pisywala...

Pochwale sie tylko ze u mnie zamieszkala... coreczka

Zycze milego dzionka

gratuluję córeczki

a tak wogóle to witam Was po weekendzie dzisiaj mam lenia totalnego taka ładna pogoda miałam prać pościel ale mi się nie chce stwierdziłam że jutro wypiorę :P miałam jechać do lumpeksu ale też mi się nie chce - porażka zaraz chyba idę się zdrzemnąć bo obiad mam z wczoraj a po córę do szkoły dopiero na 15.20
Dziewczyny które są z Anglii strasznie Wam zazdroszczę tych megaśnych wyprzedaży u nas pod tym względem porażka :/

[*Agatek*]

Napisane przez MissZuzia

nam się podobają takie imiona jak: Aleksander, Filip, Mikołaj, Marcin, Piotr i jeszcze parę mamy na liście ale nie mam jej tu ze mną niezły dylemat mamy, nie wiem jakie wybierzemy

Filip! Najlepsze! Aleksander za długie, Mikołaj świateczne Imion na P. nie lubię

[pozycja77]

Napisane przez MissZuzia

nam się podobają takie imiona jak: Aleksander, Filip, Mikołaj, Marcin, Piotr i jeszcze parę mamy na liście ale nie mam jej tu ze mną niezły dylemat mamy, nie wiem jakie wybierzemy

bardzo ładne imiona
mój mąż mówi że u nas bedziemy rzucać monetą miedzy Jankiem a Julkiem

[Lily Rose]

Dzień dobry.

Wow, jestem pod wrażeniem, że już macie powybierane imiona. My dla dziewczynki mamy parę typów, z chłopcem gorzej, jak narazie dwa pomysły: Aleksander i Leon. Myślę, że jak się wyklaruje płeć (oby w środę), to będzie o wieeeele łatwiej

Wybiorę się na dniach do H&M po te legginsy, skoro polecacie.

[MissZuzia]

Napisane przez agawoo

Zróbcie losowanie

już i tak te wybrane to metoda eliminacji z listy ze strony, więc losowac nie bedziemy bo jak synke zapyta się kiedyś jak mu imię wybraliśmy to wstyd będzie się przyznać

Napisane przez *Agatek*

Filip! Najlepsze! Aleksander za długie, Mikołaj świateczne Imion na P. nie lubię

Filip pasuje do nazwiska, Aleksander się skraca ale nie wiem czy do Olka czy Alka. Jeszcze Marcin, a Piotr to mąż się uparł na nie na liście ale ja nie chcę

Napisane przez pozycja77

bardzo ładne imiona
mój mąż mówi że u nas bedziemy rzucać monetą miedzy Jankiem a Julkiem

Julian jakoś mnie nie przekonuje

[kasikzaki]

Napisane przez MissZuzia

nam się podobają takie imiona jak: Aleksander, Filip, Mikołaj, Marcin, Piotr i jeszcze parę mamy na liście ale nie mam jej tu ze mną niezły dylemat mamy, nie wiem jakie wybierzemy

Mi się ogólnie podobają imiona które można zdrobnić, nie tylko jako przekształcenie np. Filip to Filipek ale że można mówić Fifi(osobiście bardzo lubię i tak często mówię do siostrzeńca ) No i druga sprawa czy ładnie komponuje się z nazwiskiem ale wiadomo to moje zdanie

[zoskasamoska]

Byłam w UP. Narazie mam czekać, bo oni mają dostać jeszcze jakieś pismo, a i się dowiedziałam, że TEN pracodawca mnie tak nie chcial jako pracownicy, ze szok. Jedna powiedziała, że on robił wszystko by przerwać staż, ewidentnie mnie nie chciał.

[NataliaM1103]

witam
My też mamy mały problem jak dac naimie naszemu Maluszkowi.
w grę wchodzi albo Dawid,Bartosz -Bartek lub Kuba.
Chciałabym już mówic jakos do Synusia ale kurcze niemożemy sie zdecydowac,na 90% Bartek

[*Agatek*]

Napisane przez MissZuzia

Filip pasuje do nazwiska, Aleksander się skraca ale nie wiem czy do Olka czy Alka. Jeszcze Marcin, a Piotr to mąż się uparł na nie na liście ale ja nie chcę

Tak tak Aleksander się skraca do Olka. A mi się nie widzi bo i tak w dowodzie będzie Aleksander- za długie Filip jest teraz w modzie mój kot się tak nazywa i często wołam do niego, że wyskoczył jak Filip z konopii Bardzo mi się to imię podoba, ale nie będę nazywac w razie co synka imieniem który ma obecnie kociamber

Napisane przez kasikzaki

Mi się ogólnie podobają imiona które można zdrobnić, nie tylko jako przekształcenie np. Filip to Filipek ale że można mówić Fifi(osobiście bardzo lubię i tak często mówię do siostrzeńca ) No i druga sprawa czy ładnie komponuje się z nazwiskiem ale wiadomo to moje zdanie

Fifi to ma kot moich rodziców na imię