Jak powstał Hagrid i inne, czyli Pogaduchy o HP i nie tylko cz.II;))

[infrequency]

Natalia, nieźle. Znalazłam w Białym jakiegoś fryzjera?

[20160901857]

Jest taka pani Bożenka niedaleko mnie, na Pogodnej. Wchodzisz do "salonu" i masz wrażenie, że cofnęłaś się do PRL, takie tam stare wszystko, ale kobieta jest świetna. Może nie powierzyłabym jej uczesania do ślubu, ale takie rzeczy jak grzywka czy końcówki spokojnie- przynajmniej wie, że 5 cm to 5 cm, a nie 10, a dla mnie to jest najważniejsze. Także pewnie w przyszłym tygodniu ją odwiedzę.

[infrequency]

Natalia, Ty mieszkasz na Nowym Mieście? I to na Pogodnej?

[20160901857]

Nie, ja na Żeromskiego, ale to rzut beretem w sumie, tuż przy skrzyżowaniu z Pogodną, a co?

[infrequency]

Ja na Pogodnej.

[20160901857]

O patrz To się pewnie widujemy w Biedronce

[kasiencja]

haha, ale jaja

[infrequency]

Pewnie tak, właśnie tuż przy Biedrze mieszkam. Kiedyś musimy się spotkać, skoro tak blisko do siebie mamy.

[20160901857]

Ejj, dobra myśl
A możesz mi powiedzieć z kim mieszkasz? Tzn ze jakimiś znajomymi czy z obcymi osobami? Bo mam pewne przeczucie

[infrequency]

Ja mieszkam z przyjaciółką z roku.

[20160901857]

Oooo, czyli to jednak nie ty Ale i tak cię kiedyś odwiedzę, bądź pewna

A póki co idę spać i mam nadzieję, że jakoś to jutro będzie. Dobranoc wam;*

[infrequency]

No ja mam taką nadzieję!

Dobrej nocy i powodzenia jutro!

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez nouvelle90

Nie, ja na Żeromskiego, ale to rzut beretem w sumie, tuż przy skrzyżowaniu z Pogodną, a co?

Napisane przez infrequency

Ja na Pogodnej.

o jak to się zgadały Szkoda ze niedaleko mnie nikt nie mieszka

[infrequency]

Marta a skąd jesteś?

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez nouvelle90

Ale jestem głupia, zamiast się coś pouczyć to znowu grzebię sobie we włosach i jestem załamana, bo już nawet nie chodzi o to, że prawie każdą końcówkę mam rozdwojoną, ale znalazłam nawet roztrojone już po tym wszystkim fryzjer obowiązkowy.

Mi też się wydaje, że zdasz od razu

Ja czasem jak zauważę rozdwojoną to biorę i rozrywam

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez infrequency

Marta a skąd jesteś?

Centrum(najbliższe duze miasto Łódź)
[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;32129700]Ja czasem jak zauważę rozdwojoną to biorę i rozrywam [/QUOTE]

ja tez ale to chyba nie służy tym biednym końcówkom

Byłam dzisiaj w rossmanie kupiłam sobie planowany płyn do płukania ust a przez brak pieniędzy skusiłam się tylko na maseczkę ziajową

[infrequency]

Fajne są te maseczki z ziaji.

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

no właśnie widziałam ostatnio na jakimś blogu je i jak zobaczyłam ze sa w rossie to sobie wzięłam na spróbowanie

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

[1=4c2ea920fcf0cb3d39288a6 c961f1efcc2286102_684b5c0 01d1f4;32132336]Centrum(najbliższe duze miasto Łódź)


ja tez ale to chyba nie służy tym biednym końcówkom

Byłam dzisiaj w rossmanie kupiłam sobie planowany płyn do płukania ust a przez brak pieniędzy skusiłam się tylko na maseczkę ziajową[/QUOTE]
no chyba nie
Też lubię te maseczki, ale u mnie chyba ich nie ma

Jezu, jutro egzamin, zawału dostanę do tego czasu, a i Wam pojęczę

[infrequency]

Dasz radę, Chochliku, nie bój się.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Jak skończę jutro to dam znać z telefonu

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

no koniecznie pisz co i jak a my będziemy kciuki trzymać na którą masz?

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

a i pisz śmiało, użalaj się ile wlezie w końcu w czerwcu mam egzamin to tez was pomęczę

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

obawiam się, że moje słownictwo nie nadawałoby się w razie czego na forum publiczne

Na 9:15

[infrequency]

Będą kciuki.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez infrequency

Będą kciuki.

[20160901857]

Poszłam dzisiaj na egzamin wiedząc, że prowadzący to debil (tak, to ten od musztardowego sweterka), któremu nawet sprawdzać testów się nie chce- wygląda to tak, że zamiast powiedzmy 8 punktów dostajesz 4 mimo że wiesz, że odpowiedziałaś dobrze, potem idziesz do niego z pretensją, a on co? Każe ci udowadniać, że masz rację, inaczej oceny nie zmieni. Egzamin, wydawało mi się, był dosyć łatwy. Jakieś 7 na 10 odpowiedzi znalazłam w książce i w kodeksie (można było mieć) i co? Dostałam 2 Chyba padłam ofiarą jego "sprawdzania", będę musiała pójść i się upewnić. W każdym razie, świetny prezent na jutrzejsze urodziny.

I ja 3mam kciuki mocno!!

[infrequency]

Natalia, nie martw się.
Ja jutro też idę sprawdzać mój egzamin z biochemii. Byłam pewna, że zaliczę, a tu o. I też mam wrażenie, że padłam ofiarą sprawdzającej. Po prostu kierowniczka zakładu uwaliła 60% roku i mam wrażenie, że po prostu chciała pokazać, co to nie ona.

[20160901857]

Jak ja nie cierpię takich typów! A tak się cieszyłam, byłam pewna, że dostanę 4, nawet w nagrodę sobie podkład kupiłam A tu zonk, moja pierwsza lufa na studiach i też jakieś 70% roku nie zaliczyło.

[infrequency]

Ja też myślałam, że może jakaś 4 będzie. Trudno u nas generalnie o dobre oceny, ale wyszłam naprawdę z uśmiechem na twarzy. Były 2 zadania, w których naściemniałam, ale w pozostałych 11 byłam pewna swoich odpowiedzi. Jeszcze po egzaminie pocieszałam przyjaciółki, które zdały. Idę sprawdzać te prace, bo czuję się zrobiona w balona po prostu.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Skończyłam patrzeć testy.. jutro muszę wstać przed 5, świetnie. W każdym razie dobranoc