Mamy tutaj swoją bazę - czyli już trzy lata razem. XI-XII.2009

[magdawikp]

Napisane przez zebra666

Byłam z odwołaniem i rozmawiałam z dyrektorką. Jeszcze mamy szanse, bo miałą spory dylemat co do Piotrka ze względu na zeszłoroczne starania. Na liście rodziców z odwołaniami zaznaczyła nas sobie wykrzyknikiem, więc jak coś jesteśmy na początku listy tak to rozumiem... Napaliłam się znowu, mam spore nadzieje... Ale najgorsze teraz będzie to czekanie... To, że nie mogę kompletować wyprawki, bo nie wiem czy coś z tego wyjdzie... Potem na raz będzie ciężej w razie czego...

Będzie dobrze -

[gochaa_p]

Napisane przez zebra666

Maria współczuję....

Karenina super, że urlop tak udany! Andre wyjadacz muszli de best

Byłam z odwołaniem i rozmawiałam z dyrektorką. Jeszcze mamy szanse, bo miałą spory dylemat co do Piotrka ze względu na zeszłoroczne starania. Na liście rodziców z odwołaniami zaznaczyła nas sobie wykrzyknikiem, więc jak coś jesteśmy na początku listy tak to rozumiem... Napaliłam się znowu, mam spore nadzieje... Ale najgorsze teraz będzie to czekanie... To, że nie mogę kompletować wyprawki, bo nie wiem czy coś z tego wyjdzie... Potem na raz będzie ciężej w razie czego...

no to fajnie - szanse wzrastają
a co do wyprawki to upewnij sie najpierw czy eogóle ją bedziesz musiałą kupować. u nas dawał sie pieniadze i sami kupowali.

[kachula27]

Napisane przez karenina19

Bo z rozpaczy pociesze sie lodami z karmelem...

Ty mozesz,Tobie nie grozne takie smakołyki,mi co innego i zaraz w d...o idzie

Napisane przez zebra666

Maria współczuję....

Karenina super, że urlop tak udany! Andre wyjadacz muszli de best

Byłam z odwołaniem i rozmawiałam z dyrektorką. Jeszcze mamy szanse, bo miałą spory dylemat co do Piotrka ze względu na zeszłoroczne starania. Na liście rodziców z odwołaniami zaznaczyła nas sobie wykrzyknikiem, więc jak coś jesteśmy na początku listy tak to rozumiem... Napaliłam się znowu, mam spore nadzieje... Ale najgorsze teraz będzie to czekanie... To, że nie mogę kompletować wyprawki, bo nie wiem czy coś z tego wyjdzie... Potem na raz będzie ciężej w razie czego...

W takim razie kciuki mocno zacisniete

[kachula27]

no i chyba nas ospa dopadła jutro lekarz wiec wszystko bedzie wiadomo

[pietrusia]

Zebra to trzymam kciuki aby się udało z przedszkolem gocha dobrze Ci mówi sprawdz jak tam w przedszkolu jest z wyprawka bo u nas tez rodzice daja kase a my kupujemy.

kachula wspólczuje ospy

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Ciekawe co tam u Lucky słychać, nic nam sie nie chwali jak tam jej brzusio rośnie, do konca juz jej nie dużo zostało

[kachula27]

Napisane przez pietrusia

kachula wspólczuje ospy

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Ciekawe co tam u Lucky słychać, nic nam sie nie chwali jak tam jej brzusio rośnie, do konca juz jej nie dużo zostało

Pietrusiu:cmo k:

No własnie ciekawe co u Lucky

[gochaa_p]

sporo dziewczyn milczy od dawna :/

[martaN23]

ja jestem z wami ale jakos brak mi weny na odzywanie sie same problemy

[karenina19]

Napisane przez kachula27

Ty mozesz,Tobie nie grozne takie smakołyki,mi co innego i zaraz w d...o idzie

Tak naprawde to zadne smakolyki i dobrze o tym wiem

Napisane przez kachula27

no i chyba nas ospa dopadła jutro lekarz wiec wszystko bedzie wiadomo

Ojej...wspolczuje...Na 100% juz wiadomo?



Witam

strasznie u nas parno dzisiaj...niby tak cieplo a deszcz kropi co chwile

[kachula27]

Napisane przez gochaa_p

sporo dziewczyn milczy od dawna :/

no własnie,znowu zaczyna sie to co kiedys

Napisane przez martaN23

ja jestem z wami ale jakos brak mi weny na odzywanie sie same problemy

Marta opowiadaj co u Was,szukacie jednak nowego mieszkania?

Napisane przez karenina19

Ojej...wspolczuje...Na 100% juz wiadomo?

niestety juz na 100 % wiadomo ze to ospa
Do konca miesiaca musimy w domu siedziec ,poczatek maja mozemy powoli zaczac spacerki,poki co goraczka i pierwszy rzut krostek,na szczescie poki co duzo tego nie ma i mam nadzieje ze łagodnie przejdzie ta ospe bo dziecko moje nie do poznania jest,normalnie nie to dziecko az sama jestem zdziwiona bo zawsze jak jest chory to zachowuje sie prawie normalnie a dzisiaj tylko lezy i spi


Odzywac sie odzywac laski bo zaraz to porzadek zaprowadze:brzyd al:

[gochaa_p]

Wojtek jeszcze zaziębiony ale posłałam go dzisiaj do przedszkola bo już szału w domu dosrawał :/

Udało mi się teścia namówić żeby mi z dzieciakami został raz w tyg na godz i bede mogła skoczyć na basen na aerobik

[kachula27]

Napisane przez gochaa_p

Wojtek jeszcze zaziębiony ale posłałam go dzisiaj do przedszkola bo już szału w domu dosrawał :/

Udało mi się teścia namówić żeby mi z dzieciakami został raz w tyg na godz i bede mogła skoczyć na basen na aerobik

Gocha no to swietnie ze tesciu zostanie z dziecmi a Ty bedziesz mogła cos dla siebie zrobic

[gochaa_p]

Napisane przez kachula27

Gocha no to swietnie ze tesciu zostanie z dziecmi a Ty bedziesz mogła cos dla siebie zrobic

szkoda tylko że przez godz i raz w tygodniu :/ No cóż - może mi się uda go na częściej namówić

[karenina19]

Napisane przez kachula27

niestety juz na 100 % wiadomo ze to ospa
Do konca miesiaca musimy w domu siedziec ,poczatek maja mozemy powoli zaczac spacerki,poki co goraczka i pierwszy rzut krostek,na szczescie poki co duzo tego nie ma i mam nadzieje ze łagodnie przejdzie ta ospe bo dziecko moje nie do poznania jest,normalnie nie to dziecko az sama jestem zdziwiona bo zawsze jak jest chory to zachowuje sie prawie normalnie a dzisiaj tylko lezy i spi

No to kciuki, zeby lagodnie przeszlo

Napisane przez gochaa_p

Udało mi się teścia namówić żeby mi z dzieciakami został raz w tyg na godz i bede mogła skoczyć na basen na aerobik

Super!

Napisane przez gochaa_p

szkoda tylko że przez godz i raz w tygodniu :/ No cóż - może mi się uda go na częściej namówić

Raz w tygodniu to wiesz - tak na poczatek



Witam

André przyniosl dzisiaj z lasu kleszcza - na plecach
Kurcze, wysmarowany tym sprayem od stop po czubek glowy i co z tego...
Prawda jednak, ze te preparaty niewiele daja, bo kleszcz po prostu lazi po ciele i szuka miejsca, ktore mu najmniej pachnie i tam sie wbija...

Dobrze, ze mamy sasiada chirurga to juz byl i wyciagnal...w sumie to tylko dotknal tego kleszcza pinseta i ten od razu wyszedl....byl malusi, taka kropka tylko...pokaze malzowi jak wroci z pracy...

[martaN23]

nie ma co za wiele opowiadać Oliwka musi isc do Alergologa bo na podwórku oddychać nie może,my z tymi z góry to porażka jakaś pralkę włączają o 12 w nocy!w piecu się kopci,komin co chwile zapchany finansowo tu nie wyrabiamy świdnica to pikuś była a tu nie ma juz dosłownie na nic.Relacje z Tż tez ostatnio jakies kiepskie, mamunia chyba lepiej nie kończę bo cisnienia dostaję jak sobie o tej babie pomyśle

[magdawikp]

Martuś jak faktycznie macie się meczyć to lepiej wiać
a dajesz małej coś od alergii?

Kachula dzieci przechodzą łagodnie czym młodsze tym lepiej
my mamy to za sobą , teraz tylko swinka

Karenina no kurcze i dlatego ja nie lubie lasu

[kachula27]

Napisane przez gochaa_p

szkoda tylko że przez godz i raz w tygodniu :/ No cóż - może mi się uda go na częściej namówić

Topewnie tak na poczatek,potem moze tesc da sie przekonac do kolejnej godzinki

Napisane przez karenina19

No to kciuki, zeby lagodnie przeszlo



Super!




Raz w tygodniu to wiesz - tak na poczatek



Witam

André przyniosl dzisiaj z lasu kleszcza - na plecach
Kurcze, wysmarowany tym sprayem od stop po czubek glowy i co z tego...
Prawda jednak, ze te preparaty niewiele daja, bo kleszcz po prostu lazi po ciele i szuka miejsca, ktore mu najmniej pachnie i tam sie wbija...

Dobrze, ze mamy sasiada chirurga to juz byl i wyciagnal...w sumie to tylko dotknal tego kleszcza pinseta i ten od razu wyszedl....byl malusi, taka kropka tylko...pokaze malzowi jak wroci z pracy...

No takie własnie sa te wszystkie preparaty na kleszcze,komary itp
a kleszcz jak bedzie chcial to i tak zaatakuje
Dobrze ze szybko zauwazyłas

Napisane przez martaN23

nie ma co za wiele opowiadać Oliwka musi isc do Alergologa bo na podwórku oddychać nie może,my z tymi z góry to porażka jakaś pralkę włączają o 12 w nocy!w piecu się kopci,komin co chwile zapchany finansowo tu nie wyrabiamy świdnica to pikuś była a tu nie ma juz dosłownie na nic.Relacje z Tż tez ostatnio jakies kiepskie, mamunia chyba lepiej nie kończę bo cisnienia dostaję jak sobie o tej babie pomyśle

Marta to moze przeprowadzka to jedyne jednak wyjscie z sytuacji

Napisane przez magdawikp

Martuś jak faktycznie macie się meczyć to lepiej wiać
a dajesz małej coś od alergii?

Kachula dzieci przechodzą łagodnie czym młodsze tym lepiej
my mamy to za sobą , teraz tylko swinka

Karenina no kurcze i dlatego ja nie lubie lasu

no mam nadziej ze bedzie łagodnie bo poki co biedny goraczkuje i spi caly dzien

[gochaa_p]

Napisane przez karenina19

No to kciuki, zeby lagodnie przeszlo



Super!




Raz w tygodniu to wiesz - tak na poczatek



Witam

André przyniosl dzisiaj z lasu kleszcza - na plecach
Kurcze, wysmarowany tym sprayem od stop po czubek glowy i co z tego...
Prawda jednak, ze te preparaty niewiele daja, bo kleszcz po prostu lazi po ciele i szuka miejsca, ktore mu najmniej pachnie i tam sie wbija...

Dobrze, ze mamy sasiada chirurga to juz byl i wyciagnal...w sumie to tylko dotknal tego kleszcza pinseta i ten od razu wyszedl....byl malusi, taka kropka tylko...pokaze malzowi jak wroci z pracy...

no niestety marnie widzę szanse na przekonanie go żeby częsciej z maluchami siedział. :/ na tą godzinkę namawiałąm go od 2 m-cy!!!!

nienawidzę kleszczy :/

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez martaN23

nie ma co za wiele opowiadać Oliwka musi isc do Alergologa bo na podwórku oddychać nie może,my z tymi z góry to porażka jakaś pralkę włączają o 12 w nocy!w piecu się kopci,komin co chwile zapchany finansowo tu nie wyrabiamy świdnica to pikuś była a tu nie ma juz dosłownie na nic.Relacje z Tż tez ostatnio jakies kiepskie, mamunia chyba lepiej nie kończę bo cisnienia dostaję jak sobie o tej babie pomyśle

[pietrusia]

Napisane przez gochaa_p

Wojtek jeszcze zaziębiony ale posłałam go dzisiaj do przedszkola bo już szału w domu dosrawał :/

Udało mi się teścia namówić żeby mi z dzieciakami został raz w tyg na godz i bede mogła skoczyć na basen na aerobik

Super, że tesciu sie zgodził

Ja tez sie dzis wkurzyłam na mój brzuch.... bo chciałam sobie jeszcze kiecke kupic bo w czerwcu mamy wesele dwudniowe i nie mam nic na drugi dzien i tak mi brzuchol wwe wszystkich odstaje ze masakra.... jedynie te sukienki z baskinka fajnie leza ale taka jedna juz mam.... jak nic nie znajde to pewnie bede musiała sobie druga taka kupic....

Martus sciskam

[gochaa_p]

Napisane przez pietrusia

Super, że tesciu sie zgodził

Ja tez sie dzis wkurzyłam na mój brzuch.... bo chciałam sobie jeszcze kiecke kupic bo w czerwcu mamy wesele dwudniowe i nie mam nic na drugi dzien i tak mi brzuchol wwe wszystkich odstaje ze masakra.... jedynie te sukienki z baskinka fajnie leza ale taka jedna juz mam.... jak nic nie znajde to pewnie bede musiała sobie druga taka kupic....

Martus sciskam

ja też nie mogę sobie kieci kupić a w czerwcu chrzciny :/

[martaN23]

wyprowadzka to jedyny sposób zeby było jak kiedyś siedze ciagle na ogloszeniach i szukammoże w koncu cos znajde.A w dodatku z tż ciche dni.........

[karenina19]

Napisane przez martaN23

nie ma co za wiele opowiadać Oliwka musi isc do Alergologa bo na podwórku oddychać nie może,my z tymi z góry to porażka jakaś pralkę włączają o 12 w nocy!w piecu się kopci,komin co chwile zapchany finansowo tu nie wyrabiamy świdnica to pikuś była a tu nie ma juz dosłownie na nic.Relacje z Tż tez ostatnio jakies kiepskie, mamunia chyba lepiej nie kończę bo cisnienia dostaję jak sobie o tej babie pomyśle

Obyscie jak najszybciej mogli sie przeprowadzic...

Napisane przez magdawikp

Kachula dzieci przechodzą łagodnie czym młodsze tym lepiej
my mamy to za sobą , teraz tylko swinka

Przed nami jeszcze wszystko

Napisane przez magdawikp

Karenina no kurcze i dlatego ja nie lubie lasu

Las jak las - tak samo dzieciak przynosza z placu zabaw czy przedszkola, bo tam tez pelno drzew...

Napisane przez kachula27

no mam nadziej ze bedzie łagodnie bo poki co biedny goraczkuje i spi caly dzien

Buziaki dla chorowitka

Napisane przez gochaa_p

nienawidzę kleszczy :/

Ja tez

Napisane przez pietrusia

Ja tez sie dzis wkurzyłam na mój brzuch.... bo chciałam sobie jeszcze kiecke kupic bo w czerwcu mamy wesele dwudniowe i nie mam nic na drugi dzien i tak mi brzuchol wwe wszystkich odstaje ze masakra.... jedynie te sukienki z baskinka fajnie leza ale taka jedna juz mam.... jak nic nie znajde to pewnie bede musiała sobie druga taka kupic...

A to niedobry brzuch

A tak serio - moze jakies taka zwiewna sukienka? Albo odcieta pod biustem? Chyba w takich nic nie widac czy odstaje czy nie..?



Witam

w temacie ubran i imprez - caly czas nie mam w co sie ubrac w przyszlym tygodniu...

I nie mam butow na lato...moje ukochane wynoszone klapki na koturnie mam od 4-5 lat delikatnie mowiac rozpadaja sie...podeszwa sie odkleila i paski przetarly...
A ja...nienawidze kupowac butow! Butow i spodni...no nie znosze po prostu, to dla mnie najwieksza kara Mam swoje ukochane spodnie i buty, jest ich bardzo malo i nosze je w sumie caly czas...i cierpie bardzo, kiedy musze je zamienic na inne....
Malz od jakiegos czasu ciaga mnie po sklepach z butami i podsuwa pod nos rozne modele, ale nic nie znalazlam...


A i mam pytanie do osob jezdzacych na rolkach - jaki jest najlepszy sposob na skrecanie..?

[konspiracja]

Napisane przez karenina19

.pokaze malzowi jak wroci z pracy...

Hmmm... czy to była przemyślana decyzja?
Hej! fajnie ze wróciliście, Andre

Napisane przez gochaa_p

no niestety marnie widzę szanse na przekonanie go żeby częsciej z maluchami siedział. :/ na tą godzinkę namawiałąm go od 2 m-cy!!!!

Wiesz, może na początek sie boi odpowiedzialności itd, jak sie troche oswoi, zobaczy ze to jednak nic wielkiego ze sobie radzi to może szybciej pójdzie...
A poza tym możesz jeszcze coś negocjowac jak Wojtek bedzie w przedszkolu, a wtedy dziadkowi tylko Ewcia do opieki zostanie

Napisane przez pietrusia

Ja tez sie dzis wkurzyłam na mój brzuch.... bo chciałam sobie jeszcze kiecke kupic bo w czerwcu mamy wesele dwudniowe i nie mam nic na drugi dzien i tak mi brzuchol wwe wszystkich odstaje ze masakra.... jedynie te sukienki z baskinka fajnie leza ale taka jedna juz mam.... jak nic nie znajde to pewnie bede musiała sobie druga taka kupic....

No coż ... a mówiłam, że ćwiczyć trzeba
Może jakaś tunika a do tego szeroki pas żeby kamuflowął to, co niepotrzebne?

Napisane przez martaN23

wyprowadzka to jedyny sposób zeby było jak kiedyś siedze ciagle na ogloszeniach i szukammoże w koncu cos znajde.A w dodatku z tż ciche dni.........

Trzymam kciuki. A co z Oliwią?

Napisane przez karenina19

w temacie ubran i imprez - caly czas nie mam w co sie ubrac w przyszlym tygodniu...

Co to za impreza?

A przywiozłaś z Port jaką nową fryz?
Ja jestem na siebie zua... tyle zapuszczania i co? Zaczyna mnie korcić ścięcie...

[martaN23]

Napisane przez konspiracja

Hmmm... czy to była przemyślana decyzja?
Hej! fajnie ze wróciliście, Andre


Wiesz, może na początek sie boi odpowiedzialności itd, jak sie troche oswoi, zobaczy ze to jednak nic wielkiego ze sobie radzi to może szybciej pójdzie...
A poza tym możesz jeszcze coś negocjowac jak Wojtek bedzie w przedszkolu, a wtedy dziadkowi tylko Ewcia do opieki zostanie





No coż ... a mówiłam, że ćwiczyć trzeba
Może jakaś tunika a do tego szeroki pas żeby kamuflowął to, co niepotrzebne?


Trzymam kciuki. A co z Oliwią?


Co to za impreza?

A przywiozłaś z Port jaką nową fryz?
Ja jestem na siebie zua... tyle zapuszczania i co? Zaczyna mnie korcić ścięcie...

daje jej syropek i jest lepiej ale do lasu nie chodzimy na razie

[kachula27]

Napisane przez gochaa_p

ja też nie mogę sobie kieci kupić a w czerwcu chrzciny :/

Kupisz kupisz,napewno cos znajdziesz

Napisane przez martaN23

wyprowadzka to jedyny sposób zeby było jak kiedyś siedze ciagle na ogloszeniach i szukammoże w koncu cos znajde.A w dodatku z tż ciche dni.........

to trzymam kciuki zebys szybko cos znalazła

Napisane przez karenina19;40499690[FONT=Comic Sans MS

A i mam pytanie do osob jezdzacych na rolkach - jaki jest najlepszy sposob na skrecanie..?
[/FONT]

Karenina kiedys u mnie krolowały rolki i wrotki ale teraz to chyba bym musiala znowu troszke pojezdzic zeby szalec tak jak kiedys a skrecanie.......hmmmm no jakby to wytłumaczyc ,ja skrecałam zawsze w taki sposób ze jedna noge w zaleznosc w ktora strone chce skrecic to tą nogę tak jakby wyginałam troche w strone do skrecenia a druga zataczałam taki wiekszy łuk pochylajac sie w strone skrecejaca,no nie potrafie inaczej tego napisac wiec nie wiem czy wiesz o co mi chodzi: brzydal:

Napisane przez konspiracja

A przywiozłaś z Port jaką nową fryz?
Ja jestem na siebie zua... tyle zapuszczania i co? Zaczyna mnie korcić ścięcie...

Konspi no co Ty,zostaw te włosy w spokoju i daj im spokojnie rosnac,tyle zapuszczania zeby teraz ściac:non o:


a szybko włosy Ci rosna?bo mi w takim szybkim tempie ze ja tam nawet nie załuje jak obetne dlugie włosy na krociutko bo kilka miesiecy i znowu bede miala duuuuzo włosów

[konspiracja]

Napisane przez kachula27

a szybko włosy Ci rosna?bo mi w takim szybkim tempie ze ja tam nawet nie załuje jak obetne dlugie włosy na krociutko bo kilka miesiecy i znowu bede miala duuuuzo włosów

Kachula, nie no ja wiem że to nie ręka ale jednak...
mi sie zawsze długie podobały
ach moze mi przejdzie...

[kachula27]

Napisane przez konspiracja

Kachula, nie no ja wiem że to nie ręka ale jednak...
mi sie zawsze długie podobały
ach moze mi przejdzie...

No to wywal te mysli z głowy o obcieciu i daj im spokojniech sobie rosna:c mok:

[karenina19]

Napisane przez konspiracja

Hmmm... czy to była przemyślana decyzja?
Hej! fajnie ze wróciliście, Andre

Pewnie, ze przemyslana

A ty co ostatnio taka aktywna-inaczej..?

Napisane przez konspiracja

Co to za impreza?

Urodziny znajomego, robi w restauracji brazylijskiej

Napisane przez konspiracja

A przywiozłaś z Port jaką nową fryz?
Ja jestem na siebie zua... tyle zapuszczania i co? Zaczyna mnie korcić ścięcie...

Cos ty...urosly te moje wlosy i juz calkiem sa dlugie...

Sciecie? Ale jakas konkretna krotsza fryzura?

Napisane przez kachula27

Karenina kiedys u mnie krolowały rolki i wrotki ale teraz to chyba bym musiala znowu troszke pojezdzic zeby szalec tak jak kiedys a skrecanie.......hmmmm no jakby to wytłumaczyc ,ja skrecałam zawsze w taki sposób ze jedna noge w zaleznosc w ktora strone chce skrecic to tą nogę tak jakby wyginałam troche w strone do skrecenia a druga zataczałam taki wiekszy łuk pochylajac sie w strone skrecejaca,no nie potrafie inaczej tego napisac wiec nie wiem czy wiesz o co mi chodzi

Wieeeeem o co chodzi - to wlasnie tak robiac malo nie wybilam sobie zebow ostatnio... Musze pocwiczyc z mniejszym rozpedem...

[gochaa_p]

no i już mi się gęba cieszy i jestem happy - Matki pierwszego kwartału wygrały - mam roczny macierzyński

[kachula27]

Napisane przez karenina19

Wieeeeem o co chodzi - to wlasnie tak robiac malo nie wybilam sobie zebow ostatnio... Musze pocwiczyc z mniejszym rozpedem...

UUUU to uwazaj nie szalej az tak na tych rolkach,pocwicz pocwicz a nabierzesz wprawy

Napisane przez gochaa_p

no i już mi się gęba cieszy i jestem happy - Matki pierwszego kwartału wygrały - mam roczny macierzyński

juhuuuuuuuuuuuuu:ju pi::jup i::jupi :naresz cie ,bo było to strasznie krzywdzace