|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1501 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Też mnie denerwuje to czekanie, szczególnie jak na każdym kroku widzę kobiety z wózkami albo znajome na fejsie wrzucają zdjęcia swoich maluszków, nie mówiąc już o nowinach ciążowych Cóż zrobić jeśli czas ma pomóc to trzeba zacisnąć zęby i wierzyć, że wszystko idzie w dobrym kierunku. U mnie jest jeszcze sprawa rozwikłania przyczyny poronienia (najprawdopodobniej to tarczyca, ale czekam jeszcze na wszystkie wyniki badań i wizytę u lekarza). Mam nadzieję, że w 3 ciąży dostanę jakieś leki, które pozwolą mi donosić zdrową ciąże.
__________________
Wczoraj jest historią, dzisiaj jest darem, a jutro jest tajemnicą
|
|
|
|
|
#1502 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytomegalii się w zasadzie nie leczy, więc nic nie mam. W badaniach wyszło mi zakażenie sprzed powyżej 3 miesięcy, ale moim zdaniem ilość przeciwciał wskazywała na to, że to nie było dużo więcej niz 3 miesiące. Nigdzie nie znalazłam informacji po jakim czasie nabiera się odporności.
Boję się też o moje wyniki glukozy i insuliny, bo mam wrazenie ze mi się rozchwiały i jakby co wolałabym to wyregulować - dlatego wstrzymuję się ze staraniami ... A co do pracy, ja bym chyba spróbowała na spokojnie - bez spinania się na owulacje, tylko tak na luzie, żeby nacieszyć się sobą, a nie uruchamiać maszynę do zachodzenia w ciążę ![]() ---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- Cytat:
![]() o prześladujących ciążach i noworodkach coś wiem, czuję się atakowana zewsząd. Dodatkowo siostra TZ jest w ciąży (byłysmy razem w ciąży - róznica 7-8 tygodni) i spotkania z nią są ciężkie, a niedługo rodzi... Niestety musimy być baardzo silne
|
|
|
|
|
#1503 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
jedynie moja ginka zapowiedziała że mimo iż wszystko będzie ok moja następna ciąża będzie traktowana jako ciąża zagrożona, chyba będę miała wizyty co 2tyg nie wiem dokładnie jak to będzie wyglądało.A badałam chyba samo TSH o ile dobrze pamiętam, ale myślę że dla swojego spokoju zrobie jeszcze szereg różnych badań ponownie. Nie wiem co Ci poradzić ale skoro będzie taki czerwiec to chyba starałabym się dopiero od końca czerwca, bo gdybyś zaszła w ciążę w maju to ja bałabym się że te stresy czerwcowe mogłyby doprowadzić do kolejnej straty... ale to Ty sama musisz zdecydować. Cytat:
Cytat:
__________________
|
|||||
|
|
|
#1504 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
__________________
31.12.13 ![]() 6.2.15 |
|
|
|
|
#1505 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: POznań Miasto Doznań
Wiadomości: 1 481
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Też tak miałam , irytowało mnie to wręcz ,miałam pretensję że jak one mogą to robić , być takie szczęśliwe .. Ja miałam krwiaka między kosmówką a dzieckiem i chyba to spowodowalo poronienie , bo jak pytalam sie mojej endo czy mozliwe ze przyczyna byla niedoczynnosc to mi powiedziala ze ginekolodzy chetnie zwalają wszystko na tarczyce . Ostatnio jak byłam na badaniach zrobiła mi afere lekarka ze mam za wysokie TSH bo było 2,62 a norma w ciązy to do 2,5 . jak poszłam z placzem do endo powiedziała mi że ci lekarze w szpitalu to jacyś kretyni bo ważne w ciąży jest FT3 i FT4 jeśli to jest w normie to jest dobrze , badania w szpitalu mialam 17 lutego i wynik byl 2,62 a 3 dni pozniej zrobilam prywatnie i wyszedl wynik tsh 1,7 . leków mi nie zmieniła bo powiedziala ze jak mi zwiekszy moze dojsc do zawału macicy i to zabije mi dzidziusia . Co do leków na podtrzymanie , biorę duphaston i przez pewien czas do tego luteine pod jezyk , cholerstwo jakich malo . naczytałam się tez ze te leki to tylko placebo ze nie wiele dają a mozliwe ze nic , ze giny naciągają tylko pacjentki bo mają podpisane umowy . A duphaston średnio 45 zł za opakowanie , chyba ze innego producenta to 26 złoty . W przyszłym tygodniu zaczynam brać prenatal dla kobiet w ciązy i w koncu skoncze z tymi wszytskimi lekami . Tylko euthoryx zostanie mi do konca życia .
__________________
19.09.2014 godz.22.20 53 cm 2620 g 10 PA
Zosieńka jest już z nami nasz skarb nasz kawałek nieba |
|
|
|
|
#1506 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Ja poroniłam na początku 9tc i miałam łyżeczkowanie i gin po kontrolnej wizycie powiedział, że wszystko się ładnie zagoiło i po I @ mogłam się już starać ... ale nie wychodzi póki co ...
|
|
|
|
#1507 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Teraz jak zajdę w ciąże to chyba od owulacji będę co tydzień biegać do gina ![]() Cytat:
Też słyszałam, że luteina i duphaston tak na prawdę średnio pomaga (chyba acard jest lepszy), ale jak człowiek coś bierze, to trochę jednak spokojniejszy i przynajmniej ma czyste sumienie, że zrobił wszystko co można było... Jak dużą miałaś niedoczynność i od kiedy się leczysz? U mnie TSH 4,84 stanowczo za dużo, FT3 i FT4 w normie, chociaż FT4 zbliża się do dolnej granicy, antyTPO 48 a normę mam do 34, więc trochę ponad mam tych przeciwciał.
__________________
Wczoraj jest historią, dzisiaj jest darem, a jutro jest tajemnicą
|
||
|
|
|
#1508 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Ja po zakończeniu poszukiwania przyczyny moich dwóch poronień przez mojego dotychczasowego ginekologa udałam się do innego.
I dobrze, zrobiłam, bo ten zlecił mi kolejne badania: przeciwciała przeciwjądrowe, anty TPO, anty TG, chlamydia i ureaplasma, krzywa cukrowa i insulinowa. Z badań na bakterie wyszedł mi wynik wątpliwy przy chlamydii a jeśli chodzi o ureoplasmę, to niestety mam... Wizytę u gina mam dopiero za miesiąc, ale już wiem, że będę musiała przyjmować antybiotyki... Ciekawa jestem, czy właśnie ta bakteria była przyczyną utraty ciąż, pewnie tak. Dodam, że ten nowy ginekolog od razu zlecił mi badania na te bakterie, ponieważ stwierdził, że to one są główną przyczyną poronień... Szkoda, że mój dotychczasowy ginekolog nie wpadł na taki pomysł... Niestety różni są lekarze, dziewczyny, jeżeli chcecie naprawdę wykryć przyczynę niepowodzeń, to nie dajcie sobie wmówić, że już wystarczy badań, bo widzę po sobie, że jednak jeszcze nie wszystko zostało zrobione. Także zobaczymy, co powie lekarz przy następnej wizycie. Czy któraś z Was walczyła z ureaplasmą? |
|
|
|
#1509 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Gosica nie walczyłam z nią, ale czytałam, że leczenie trwa dość długo, bo cholera odporna jest :/ nawet ok. 2 lat...
|
|
|
|
#1510 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 277
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
__________________
31.12.13 ![]() 6.2.15 |
|
|
|
|
#1511 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
. Napisz proszę czy na to bada się z krwi czy w jakiś inny sposób? nie wiesz może ile te badania kosztują prywatnie? nie wiem czy ginka mnie skieruje na te badania bo nic o tym nie wspominała, pewnie z tego powodu że to moje pierwsze poronienie a badania chyba przeważnie robi się po co najmniej dwóch poronieniach... ale ja choćby nie wiem co chce sobie to przebadać jak przeczytałam o tych konsekwencjach...
__________________
|
|
|
|
|
#1512 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: POznań Miasto Doznań
Wiadomości: 1 481
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Witaj , leczę się od ponad dwóch lat , dowiedziałam się o niedoczynności , kiedy zaczelismy planowania ciąży ale jeszcze nie starania , poszłam na szczegółowe badania na 3 dni do szpitala... nie zrobili mi tam nawet pakietu tarczycy , z badań dowiedziąłam sie tylko że moja prolaktyna to jakieś wariactwo Sama poszłam zrobić sobie badania na tarczyce . Wynik był zaskakujący bo TSH wyszło 12 , wizyta u endo i wyrok "nigdy nie będzie Pani mamą " ... zmieniłam lekarza endo i ginekologa . od tamtej pory zaczełam się poważnie leczyć bo lekarze dobrze mną kierowali . Wyniki się różnie wahały ale gdy zaszłam pierwszy raz w ciąże wynik tsh był ponad 4 , potem się tak utrzymywał co możliwe że zaszkodzilo ciąży i dostałam krwiaka między kosmówką a płodem . Przyczyna nigdy nie była do końca znana , bo lekarze nie chcą za bardzo wnikać w przyczyny bo uwazaja że przy pierwszej ciąży to nie ma sensu . Poroniłam w końcowce 7 tc . Po poronieniu moje TSH wahało się i skakało jak szalone , nie szło go ustabilizować , ale dobrano mi w końcu dobrą dawkę po pół roku , choć nadal miałam miesiączki nawet raz na 40 -50 czasem nawet 60 dni ... kompletnie nie regularnie, planowanie odłożyliśmy ze względu na kupno mieszkania, mieszkanie kupiliśmy i kilka miesięcy później okazało się że jestem w ciąży , wynik tsh porażający bo 6, 7 .. dostałam ochrzan od gina i szybko moja endo się wzięła do roboty , leki zmienione i następny wynik już 1,0 ft3 i ft4 też w normie . Teraz się waha różnie od 1,7 do 2,6 czasem jest 2.0 ale ft3 i ft4 w normie a to w ciąży najważniejsze w tej chwili dziecko ma już swoją tarczycę więc lekarze uspakajają że nawet jeśli wynik trochę zwariuję to nie ma co panikować
__________________
19.09.2014 godz.22.20 53 cm 2620 g 10 PA
Zosieńka jest już z nami nasz skarb nasz kawałek nieba |
|
|
|
|
#1513 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Juz odpowiadam, za 3 bakterie zapłaciłam 120 zł -chlamydia,ureaplasma i mycoplasma. Wymaz z dróg moczowo-płciowych, nie z krwi.
Ja na razie nie czytam, bo się tylko nakręce niepotrzebnie :-( edit: dziewczyny, po pierwszej miesiączce po poronieniu jestem w ciąży! wczoraj robiłam test (01.04.) i przeżyłam szok, bo przecież tak szybko a wyniki złe... jutro lekarz, ciekawe co powie. podejrzewam, że będę przeżywała wszystko po raz trzeci, bo przecież nie zdążyłam się nawet wyleczyć.... - dodatkowo w badaniach na p/ciała antyTPO mam 204 a norma jest <34
Edytowane przez gosica Czas edycji: 2014-04-02 o 19:35 |
|
|
|
#1514 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: POznań Miasto Doznań
Wiadomości: 1 481
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Witaj , Jesteś pewna że jesteś w ciąży ? może test wykrywa poprzednią ciążę jeszcze , to sie zdarza czasem . Trzymam kciuki zeby wszytsko bylo dobrze
__________________
19.09.2014 godz.22.20 53 cm 2620 g 10 PA
Zosieńka jest już z nami nasz skarb nasz kawałek nieba |
|
|
|
|
#1515 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Ja jestem w trakcie pierwszego cyklu po poronieniu, okres miałam zabójczy :/ jeszcze 2 cykle i wznawiamy starania o Dzidzię Gosica trzymam kciuki mam nadzieję, że będzie dobrze!Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka
|
|
|
|
|
#1516 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Ja też trzymam za Was kciuki dziewczyny
Ale może rzeczywiście po poronieniu łatwiej "zaskoczyć"? Ten nasz organizm przeżywa burze, i to niesamowite... a beta hcg = 230 Byłam dzisiaj u gin i rzeczywiście jest pęcherzyk ciążowy, powiedział, żeby nie przejmować się wynikami, może ta ciąża nie skończy się jak poprzednie. Za 2-3 tygodnie na kontrolę. Teraz mam brać duphaston 2x2. Dostałam dzisiaj multum nowych badań: FT3, FT4, toxo (miałam rok temu robione), hiv, hcv, hbs ag, różyczka igg igm, udrl. Jak sobie pomyślę ile już wydałam pieniędzy a ile jeszcze muszę wydać, to aż mi słabo Wszystko prywatnie. Zastanawiam się od kogo spróbować zdobyć skierowanie, przecież prawie wszystkie badania są refundowane? Znalazłam punkty, gdzie można w Polsce zrobić badanie na hiv bezpłatnie i anonimowo, korzystałyście?
|
|
|
|
#1517 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Very Green West
Wiadomości: 3 383
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
i spokojnych 9 miesięcy a nie możesz zapisać się do jakiegoś gina na NFZ i ewentualnie prowadzić ciążę jednocześnie i tu i tu (wiem że niektóre dziewczyny tak robią). Wtedy możesz badania wykonywać na skierowanie
__________________
|
|
|
|
|
#1518 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;45874804]
Ja jestem w trakcie pierwszego cyklu po poronieniu, okres miałam zabójczy :/ jeszcze 2 cykle i wznawiamy starania o Dzidzię Gosica trzymam kciuki mam nadzieję, że będzie dobrze!Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]U mnie w ciągu trzech miesięcy raczej się unormował cykl. tzn pierwszy ok 35 dni, drugi 32, a teraz jestem w trkacie trzeciego cyklu, jest 28 dzień i spodziewam się @ lada moment. Cytat:
Mi lekarz dał zielone światło do działań - wczoraj byłam na konsultacji. Po przeanalizowaniu wyników potwierdził, że możliwe że poprzednie poronienie było związane z cytomegalią. I był zdziwiony bo to choroba raczej "przedszkolanek i nauczycielek" a ja z dziecmi nie mam dużo do czynienia...
|
|
|
|
|
#1519 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 385
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
Cytat:
![]() I gratulacje z powodu pęcherzyka, nie stresuj się na zapas, trzymam mocno kciuki żeby Wam się tym razem udało A z tymi badaniami to zrobiłabym tak jak koleżanka podpowiada, sama na początku chodziłam do 2 ginów, jednego z nfz a do drugiej prywatnie i wtedy wiekszosc badan mialam za darmo, jak dostalam sie do mojej ginki na nfz to przestalam chodzic podwojnie. Bo naprawde mozna zbankrutowac przez te badania U mnie juz po pierwszej @, ale dziwnie, najpierw tydzien plamien, myslalam ze tak skapo po prostu i ze sie konczy a dopiero potem przywalilo tak naprawde i teraz mi sie juz w koncu na prawde konczy, ale ponad 2 tyg miesiaczki juz moze zmeczyc
__________________
|
||
|
|
|
#1520 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Gosica gratuluję kochana <3
__________________
Moje aniołki ** [*] 18.01.2014r. 9t4d [*] 17.07.2013r. 9t4d 25.08.2012 r. Nasz ślub 07.10.2011 r. zdany egzamin na prawko |
|
|
|
#1521 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
karolinka na razie nie ma czego, wiemy jak to się może skończyć... ale dziękuję
ja się nie nastawiam, że będzie dobrze, biorę wszystko na dystans i zdaję sobie sprawę, że może się nie udać.a co u Ciebie? jak po szpitalu? nie odzywałaś się dawno... znowu pojawia się u mnie krew, więc być może moje złe wyniki mogą spowodować kolejne poronienie (ureaplasma), nie wiem... dodatkowo podczas robienia krzywej cukrowej i insulinowej wyszła mi podwyższona insulina, a cukier w normie, nie wiem czy to nie insulinooporność. łykam duphaston i zobaczymy za dwa tyg, czy coś z tego będzie. dziękuję za rady na temat badań na nfz, rzeczywiście chodzenie na fundusz może trochę odciążyć finansowo, ale z drugiej strony chodzić podwójnie do lekarza jakoś mi się nie uśmiecha, już i tak mam ich dosyć ---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ---------- moja miesiączka po poronieniu trwała wyjątkowo krótko, bo ok. 5 dni (zazwyczaj mam 7-8) i nie była bardzo obfita. a samo poronienie 9 dni |
|
|
|
#1522 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 119
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Gosica gratuluję ciąży! Musisz wierzyć, że teraz będzie dobrze. Trzymam za Ciebie kciuki
__________________
Wczoraj jest historią, dzisiaj jest darem, a jutro jest tajemnicą
|
|
|
|
#1523 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
a co u mnie?to fakt dawno się nie odzywałam..ale przeprowadzaliśmy się do nowego domu, brak neta itd.. wyszły mi p/c p/jądrowe i wątpliwy wynik p/kardiolipinowych..gin mówiła, że włączy leki przeciwzakrzepowe, nawet moze przed zajściemw ciążę, miałam się skonsultować z reumatologiem, ale oni jacyś nienormalni sa byłam już u 2..na nfz.. chyba trzeba pójść prywatnie..co do mojej profesorki to od wyjścia ze szpitala nie moge się do niej dostać..najpierw trzeba było dzwonić od kwietnia by zapsiać się na maj, a jak zadzwoniłam to pierwszy wolny termin na 24 czerwca!!! hahahaha więc 17 kwietnia ide do mojej byłej po heparynę..bo acard biorę na włąsną rękę już (po pół tabletki)..i czekam..jestem już po owulacji..chciałabym, żeby ten cykl był szczęśliwy <3
__________________
Moje aniołki ** [*] 18.01.2014r. 9t4d [*] 17.07.2013r. 9t4d 25.08.2012 r. Nasz ślub 07.10.2011 r. zdany egzamin na prawko |
|
|
|
|
#1524 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Karolina w jakim celu bierzesz akard? ktoś ci go zalecił? Ja też zaczynam starania zobaczymy jakie będą rezultaty
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 ![]() Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
|
|
#1525 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
biorę acard, bo gin powiedziała, że będę przyjmować leki przeciwzakrzepowe, a acard jest lekiem przeciwzakrzepowym..więc zaczęłam już teraz po pół tabletki-a po nim się robią siniaki, więc nie biorę całej tabletki, a po 2- niektórzy biora acard na łatwiejsze zagnieżdżenie.. więc te pół tabletki mi napewno nie zaszkodzi a może pomóc..
__________________
Moje aniołki ** [*] 18.01.2014r. 9t4d [*] 17.07.2013r. 9t4d 25.08.2012 r. Nasz ślub 07.10.2011 r. zdany egzamin na prawko |
|
|
|
#1526 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 ![]() Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
|
|
|
#1527 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 614
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
możesz również przyjmować na zagnieżdżenie duphaston lub luteine od 2-3 dnia po owulacji przez 10 dni..ja tak właśnie biorę duphaston.. teraz zaczęłam acard, ale pół tabletki..bo przed 2 ciążą miesiąc przed, nie wiem czy to przez acard czy nie ale wylądowałam na izbie przyjęć, miałam dreszcze, kołatanie serca, ciemność przed oczami itd..więc teraz biore po pół tabletki..żeby nie było takich akcji..
__________________
Moje aniołki ** [*] 18.01.2014r. 9t4d [*] 17.07.2013r. 9t4d 25.08.2012 r. Nasz ślub 07.10.2011 r. zdany egzamin na prawko |
|
|
|
|
#1528 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014 ![]() Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015 |
|
|
|
|
#1529 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 866
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Cytat:
ale prywatnie ile można, prawda... trzymam za Ciebie kciuki, aby ta nieszczęsna miesiączka się nie pojawiła ja teraz cały czas jeżdżę do innego lekarza, w innym mieście, bardzo się zaangażował w prowadzenie tej ciąży. ale powiedział, że nie może obiecać, że ją donoszę. dostałam następujące leki: duphaston 3x2 (jedno opak. starcza mi na 3,5 dnia...), jakiś konkretniejszy kwas foliowy: acidum folicum 5 mg, witaminę E w kapsułkach, krople Devikap (wit. D) oraz estrofem (podobno na lepsze zagnieżdżenie). o tym estrofemie się dużo złego naczytałam, ale ufam swojemu lekarzowi i na tym poprzestanę. także zobaczymy, co z tego wyjdzie. najgorsze, że mam ureaplasmę i chyba chlamydię (wynik wyszedł wątpliwy, ale podobno jak jest wątpliwy to prawdopodobnie jest...). jestem zła, bo skąd coś takiego się bierze? od 11 lat jestem z tym samym mężczyzną i ufam, że ja też jestem jego jedyną, więc kompletnie nie wiem skąd mogę mieć te bakterie
|
|
|
|
|
#1530 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 15 015
|
Dot.: Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)
Hej Kobitki
![]() Podczytuję Was od kilku dni, mogę dołączyć?
__________________
Wybacz Życie, nie pozwolę się zmiażdżyć. Masz pecha, trafiłeś na silnego przeciwnika ![]() Staraczka od stycznia 2013: - insulinooporność - heterozygota w mutacji MTHFR - prawdopodobnie problemy z przepływami - dodatnie: ANA, AOA ...i może jeszcze frytki do tego? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:11.




Najwcześniej chcę zacząć starania w maju, tylko zapowiada mi się ciężki i stresujący czerwiec (muszę pracować do końca czerwca) I nie wiem co robić? starać się ( za pierwszym razem udało się w 3 cyklu) czy jednak poczekać jeszcze ten jeden cykl? doradzicie cos?



kolejna lipcowa mamusia, która trafiła na wątek mam aniołkowych
nie wiem dokładnie jak to będzie wyglądało.









mam nadzieję, że będzie dobrze!
i spokojnych 9 miesięcy
- wczoraj byłam na konsultacji. Po przeanalizowaniu wyników potwierdził, że możliwe że poprzednie poronienie było związane z cytomegalią. I był zdziwiony bo to choroba raczej "przedszkolanek i nauczycielek" a ja z dziecmi nie mam dużo do czynienia...




