Podkarpackie dziewczyny -> cud, miód i maliny! czyli Podkarpackie PM-ki cz. IV

[czarnula4321]

Napisane przez paula54

doleciała. Pisała na fb, że jest rozczarowana brakiem deszczu

Super, hehe no tak do końca wakacji podobno ma być ciepło i dosyć słonecznie. Możliwe zatem że za szybko się nie doczeka

[nunny]

Napisane przez Kate Noir

Od paru godzin szukam kwater w Chorwacji i tak pomyślałam, że może Wy macie jakieś namiary

Wybierasz się na wakacje ?

[talkative2]

Doleciałam, jestem żyję! Mamy nocleg na jakiś czas ale przejściowy i trzeba szukac mieszkania. Póki co nie wiemy gdzie, bo tutaj jeszcze nie znaleźliśmy pracy i myślimy nad transferem gdzie indziej (Bogu dzięki , że udało nam się coś zlapać na chwilę, a nie na dłużej, bo już by trzeba było rezygnować). Łazimy, pytamy, działamy. Jest super, rozmawiamy z ludźmi, oni nam radzą kolejne placówki do pytania, ja przez przypadek trafiłam do kogoś, kto mnie umówił na spotkanie w sprawie analizy moich dyplomów, porównania planów z brytyjskimi i możliwości pracy niestety póki co nie mamy żadnej pracy, więc się zacyznam trochę martwić, bo wiadomo - pieniążki lecą biegamy codziennie od 9 do 16 po mieście i w takim upale to naprawdę nic przyjemnego... Popołudniu orientujemy się z mieszkania, więc generalnie padam na pyszczek codziennie. Szukamy w okolicach Cambridge i w samym Cambridge, więc na dojazd pomiędzy miejscowościami też schodzi trochę czasu i kaski. Ta propozycja, która miałam na początku to z domu starców. Byłam tam po aplikację, ale nie wiem czy to jednak będzie praca dla mnie. Myślałam, że będzie to bardzije prowadzenie zajęć dla seniorów itd, a to typowego care'a szukają, czyli tego, co ze wszystkim pomoże. Póki co zaniosłam tę aplikację, ale jeśli znajde coś innego, to na pewno tam nie pójdę. Poza tym byłam w przedszkolach i tam byli zainteresowani, wzięli CV i "na pewno dadzą znać jak coś się zwolni". Tylko, że ja nie mam czasu, żeby czekac I tak - w niektórych firmach od razu powiedzieli, że bez szans, w innych, że ok, ale za jakiś czas i brali CV. Póki co tak to wygląda. Z samej Anglii jestem bardzo zadowolona, z ANglikami się super dogaduję i oddycham z ulgą, że nie ma tutaj polskiej złośliwości i marudzenia, bo tak to by mi się juz całkiem odwidziało szukanie pracy całuję WAS!! trzymajcie kciuki! Może następnym razem napisze z innej części Anglii

[siempre]

Napisane przez nunny;41826740
[B

Siempre[/B] jak ja bym chciała mieć taki problem ! U mnie ciężko coś zbić, poza tym nie mam teraz w ogóle czasu na jakieś ćwiczenia, z jedzeniem też u mnie kiepsko bo pewne rzeczy po prostu mi nie przejdą przez gardło.

Wyglądam jak przeszczep a najbardziej dobijające jest to, że wszyscy dokoła gadają jak to powinnam przytyć. Co zrobić jak się nie da.

Napisane przez Malgos_12

Siempre - oglądałam fryzurę i ogólnie spoko, tylko ten pojedynczy lok jakiś za długi i za chudy w porównaniu do reszty tzn do góry... ja bym chyba jeszcze coś pokombinowała. A ty jak się zapatrujesz na tę fryzurkę?

Ogólnie ok tylko bardziej taką luźniejszą chciałam mieć fryzurkę, na pewno trochę zmieni przy ostatecznej wersji trochę włosów może podetnę żeby nie mieć ich tak dużo

Napisane przez Malgos_12

Tak mi się przypomniało bo dziś oglądałam zdjęcia koleżanki z wesela jej brata. Ona w białej (czy ecru) sukience z takimi ozdobami, że spokojnie mogłaby robić za ślubną, jej siostra to samo, miała białą sukienkę w leciuteńkie czarne kropeczki, których nawet bardzo nie było widać... i ich mama również, kreacja ivory ze zdobieniami. Początkowo zastanawiałam się czyje to wesele, a może jakaś rocznica? wydaje mi się, że dziewczyny trochę przesadziły

Ja widziałam zdjęcia jak 3 siostry Panny młodej miały białe krótkie sukienki, sama pani młoda im kupiła. Więc to zależy co komu pasuje



Dzisiaj wolny dzień złapałam trochę słoneczka, teraz muszę obiad teściowi ugotować i posprzątać bo w następnym tyg. mam mieć gości. A czasu wiecznie brak na wszystko. Poza tym czeka mnie stresujący weekend w pracy ;/

Talk powodzenia w szukaniu fajnej pracy


Muszę chyba zrobić sobie listę co mam zrobić przed ślubem bo zostało mi tylko 85 dni .

Ciekawe jak tam Choji po swoim ślubie. Musimy ją wywołać do odpowiedzi


Dziewczyny któraś z was stosowała coś tam na porost włosów był taki temat. Tylko teraz nazwy tego produktu nie mogę sobie przypomnieć.

[Malgos_12]

Talk - trzymam za was kciuki! ale za chęć deszczu to należą ci się baty taka pogoda tutaj to paranormalne zjawisko więc pozwól się nacieszyć
i jakby co to u mnie w sierpniu będą szukać ludzi

Siempre - oj nie sądzę, że pani młoda chciała, żeby wszystkie w bieli wystąpiły, tym bardziej, że to nie ich siostra (bo one to rodzina Pana Młodego)... aż wrzucę wam zdjęcie jutro, tylko pozakrywam twarze to same ocenicie.

[nunny]

Napisane przez siempre

Dziewczyny któraś z was stosowała coś tam na porost włosów był taki temat. Tylko teraz nazwy tego produktu nie mogę sobie przypomnieć.

Nie wiem czy tutaj była o tym mowa ale gdzieś na wizażu czytałam, że dziewczyny chwalą sobie wcierkę Jantar. Sama sobie kupiłam, ale z moją systematycznością kiepsko Poza tym ktoś polecał też Radical.

[Malgos_12]

Nunny - Paula używała tej wcierki a i ja słyszałam dużo dobrego o niej. Szampon Radical mam, ale dla mnie nie za specjalny a wręcz jeden z gorszych (mam do włosów farbowanych), za to służy mi Timotei pure (na zmianę z jakimś mocniejszym)

[paula54]

Tak, ja stosowałam jantara. W sumie jakieś tam efekty widziałam, dopóki trzymałam się regularności i wcierałam zgodnie z ulotką. Dużo bejbików się pojawiło, włosy zgęstniały

[talkative2]

hehe Małgoś - na pewno będę miala na uwadze a tak czy tak jak się ustabilizujemy i znajdziemy pracę to przylecimy w odwiedziny na któryś weekend , bo stąd to raz dwa

Wczoraj w miasteczku niedaleko pojawiła się opcja pracy! Ja mam tylko problem bo nie mam insurance'a jeszcze, ale wczoraj już umówiłam się na spotkanie i mam mieć od 30go. Póki co mam jakiś numer reference , więc może wystarczy. Praca wydaje się dosyć lajtowa i przyjemna, więc byłoby super, tylko musimy się przeprowadzic :P hehehe narazie nie zapeszam!
Dzisiaj wypoczywamy i chyba skorzystamy z tego i albo nad morze albo d Cambridge pojedziemy połazić

[paula54]

Talk - czekam na zdjęcia! No i trzymam kciuki, żeby wszystko się po kolei poukładało

[Wiolinkax]

Dziewczynki już za tydzień o tej porze BĘDĘ ŻONĄ

[Kate Noir]

Napisane przez nunny

Wybierasz się na wakacje ?

Myślimy nad tym o ile znajdziemy jakąś tanią kwaterę A jak Wasze plany wakacyjne?

Napisane przez talkative2

Wczoraj w miasteczku niedaleko pojawiła się opcja pracy! Ja mam tylko problem bo nie mam insurance'a jeszcze, ale wczoraj już umówiłam się na spotkanie i mam mieć od 30go. Póki co mam jakiś numer reference , więc może wystarczy. Praca wydaje się dosyć lajtowa i przyjemna, więc byłoby super, tylko musimy się przeprowadzic :P hehehe narazie nie zapeszam!
Dzisiaj wypoczywamy i chyba skorzystamy z tego i albo nad morze albo d Cambridge pojedziemy połazić

Jeju nie mogę uwierzyć, że już tam jesteś! Pamiętam jak wahaliście się co do tego pomysłu. Cały czas trzymam kciuki!

Napisane przez Wiolinkax

Dziewczynki już za tydzień o tej porze BĘDĘ ŻONĄ

Jest stres? ;]

[Malgos_12]

Wiolinka - super! chciałabym to przeżyć raz jeszcze

Kate - jak chcesz to zapytam moją szwagierkę bo byli w tamtym roku autkiem w Chorwacji (więc jest w miarę na bieżąco)- kurcze strasznie tam fajnie, jest co zwiedzać, tylko głównie kamieniste plaże, więc warto wziąć karimatę, żeby spokojnie sobie poleżeć bo na samym ręczniku to bolą plecy.

[talkative2]

Dziewczyny.. To co się dzieje to zjawiska paranormalne! Nasza miejscówa dobiega końca, praca nie specjalnie było tutaj. Zaczęliśmy myśleć o zmianie lokalizacji. I tak POjechaliśy do pobliskiej miejscowości i tamtejsza agencja pracy okazała się super, mamy fajną opiekunkę i tak jak Wam pisałam jest szansa na pracę, ale w miejscowości jeszcze innej (tzn innej niż nasza, i ta w której jest agencja). No to ja już stresik, że tam trzeba mieszkanie. Zaczęliśmy szukać mieszkań w tamtej okolicy (tzn tam gdzie praca albo tam gdzie agencja), ale dramat!!! No nic nie było albo takie, że ceny-kosmos, albo takie, że chcą opłatę za miesiąc + miesięczny depozyt albo jeszcze coś innego. Zaczęłam się już wczoraj łamać, bo sobie myślę, że za dużo szczęście mieliśmy do tej pory i zaraz to nasze ryzykanctwo skończy się rzeczywiście spaniem na dworcu. Ale tŻ (jak to on) "laaajcik, ułoży się". Stwierdził, że w najgorszym wypadku będziemy pukac od drzwi do drzwi i pytać czy ktoś nie chce użyczyć lokalu hahaha I co? I szukając trafiliśmy przez przypadek na info, że w miejscowości gdzie znajduje się agencja jest polska szkoła. No i TŻ mówi , że olać to, dzwoni tam, bo jest numer do jakiejś Polski i może ona mu coś podpowie - gdzie szukać ewent ogłoszeń czy coś. Wyszedł, zadzwonił, pogadał, wrócił i ... mówi, ze ma bardzo dobre wieści. Pytam go jakie, a on mówi, że ta babka się nawet ucieszyła, że zadzwoniliśmy, bo myślała nad wynajem swojego domu, gdyż wyjeżdżają z dziećmi w poneidziałek do polski i zostają tam do końca sierpnia. A że mają jakies wydatki większe to pomyśleli, ze skoro dom stoi putsy to można by podnając. Nie mogłam uwierzyć!!!! Ogłoszeń nie było żądnych, a agencje by nam mieszkania nie wynajęły, bo nie mamy jeszcze pracy. Miesiąc przemieszkania w domu to dla nas po prostu ŁAŁ Jutro mamy się z nią spotkać i omówić szczegóły. Tak więc jeśli wszystko dobrze pójdzie, to myślałam, że będą spać w jakimś motelu albo w 10 osob pokoju, a tymczasem za chwilę się okaże, że będziemy mieli na wyłączność dwupiętrowy dom! Jeśli jeszcze praca wypali to będziemy mieli umowę do końca grudnia, więc będzie super!

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

hehe btw - powiem Wam, że przygoda życia - POLECAM
A jeszcze jedno - ta praca o która się staramy to praca przy luksusowych słodyczach (czekoladkach itd) i ekskluzywnym szampanie ponoć bardzo drogich i dobrcyh. To tak na smaka dla miłośników! trzymajcie dlaej kciuki , bo działają chyba! TFU TFU!

[Wiolinkax]

Kate: narazie stresu nie ma, ale podejrzewam, że w sobote już się mały może pojawić hmm...chociaż w sumie zobaczymybo ja bardzo często mam tak że się wogóle niczym nie stresuje (np egzaminy, jakieś ważne imprezy, wystąpienia publczne itp )jakoś ide na luzie i jestem bardzo wyluzowana także zobaczymy jak to będzie ze ślubem

Póki co chyba zaraz wezme kartke i zapisze sobie co w który dzień trzeba jeswzcze zrobić

[Malgos_12]

Talk - to zupełnie normalne i najczęściej chcą kasę na miesiąc + depozyt miesięczny za mieszkanie czy pokój ... ale cieszę się, że wam się udało i oby tak dalej !trzymam kciuki!

[Kate Noir]

Napisane przez Malgos_12

Kate - jak chcesz to zapytam moją szwagierkę bo byli w tamtym roku autkiem w Chorwacji (więc jest w miarę na bieżąco)- kurcze strasznie tam fajnie, jest co zwiedzać, tylko głównie kamieniste plaże, więc warto wziąć karimatę, żeby spokojnie sobie poleżeć bo na samym ręczniku to bolą plecy.

poproszę!


talk

[talkative2]

Małgosiu - kiedy my jeszcze byliśmy w UK to płaciło się zawsze tygodniowo Dużo się pozmieniało, a my nie byliśmy do końca na to gotowi. Tak samo wcześniej można było pracować przez jakiś czas bez insurance'a a teraz bez szans.... Płacąc teraz na wejściu za cały msc + msc depozytu spłukujemy się z prawie całej kasy. A to nasze wszystkie oszczędności, które mieliśmy, więc w razie W nie mielibyśmy nawet za co wrócić

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Kate -

[Malgos_12]

Talk - ja rozumiem, dlatego pisałam ci kiedyś o tym (fakt, że było to w przypadku Irlandii, ale tutaj wiele rzeczy jest podobnych)... mam nadzieję jednak, że dogadacie się z tym domkiem.

[talkative2]

wiem, że pisałaś, ale myślałam, że jednak w UK będzie tak, jak kiedyś Dzisiaj koło 17 się umówiliśmy w sprawie tego domu. Kciukajcie! Jak dobrze pójdzie to jutro się przeprowadzimy !

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Yyyy tzn 17 tego czasu, czyli 18 w Pl

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

PS. 2 Dzownili do mnie też z domu starców, żeby umówić się na rozmowę rekrutacyjną i żeby umówić się na szkolenie i rozpoczęcie pracy, ale chyba jednak się nie zdecyduje. Ten dom starców jestw tej miejscowości, w której teraz jestem, a to mieszkanie, które nas interesuje i agencja z której mamy ofertę pracy przy tych słodyczach w innej. COś czuję, że do domu starców się nie nadaję i zrezygnuję raz dwa, więc chyba jednak zostaniemy przy zmianie miejscowości. Chociaż trochę się wahałam, bo w domu starców miałabym od razu kontrakt na stałe, ale to zbyt cięzka praca wg mnie. Już wole te kilkadziesiąt centów mniej na godzinę, ale mniej obciążającą psychicznie i fizycznie pracę... Hehe o ile coś z tego w ogóle kumacie co wypisuję , bo wiem, ze to zakręcone

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

PS 3 nienawidzę rozmawiać po ang przez telefon ...

[Malgos_12]

Talk - ta praca w domu starców z pewnością będzie bardzo ciężka, więc rzeczywiście trzeba to przemyśleć.

Spoko, ja też nie przepadam za rozmowami przez tel, ale da się do tego przyzwyczaić

[talkative2]

Małgoś - no już właściwie podjęłam decyzję odkąd pojawiła się opcja tego domu Dzisiaj do południa sie przeprowadzamy. Mam nadzieję, że wypali nam ta praca i pójdziemy od czwartku na trening Dom zaklepany w każdym razie, cena nawet nas też satysfakcjonuje, więc jest ok!

[nunny]

Talkative no i wszystko zaczyna się układać po waszej myśli, cieszę się Jak wam wypali to może i ja się kiedyś na taką wyprawę zdecyduję bo nadal nie wiem jak to będzie po ślubie wyglądało
Wiolinka ale zleciało ! Nie moge się doczekać twojego wesela i relacji jak poszło ! A najbardziej zdjęć !
Kate my pewnie nigdzie nie pojedziemy bo roboty mamy po uszy, z kasą też wiadomo jak jest przed weselem, każdy grosz się liczy, ale mam nadzieje że po ślubie uda się gdzieś wyrwać

[czarnula4321]

Talk powodzenia w szukaniu pracy i oby się z tym domem udało, mnie poszukiwania pracy czekają również w najbliższym czasie.
Siempre jak tam weekend w pracy? Rzeczywiście był taki stresujący? Wow 85 superJ, a na porost włosów stosowałam olej rycynowy niestety brakło mi systematyczności choć chyba zadziałał ponieważ pojawiły się baby włoskiJ. Generalnie jest on też dobry na zniszczone końcówki włosów.

Wiolinka super, dobrze że się nie stresujesz oby tak też zostało

[siempre]

Uwielbiam taką pogodę jak dzisiaj jak ja kocham słoneczko

Weekend w pracy stresujący szczególnie niedziela;/ nie dość że szefowej nic nie pasuje i opiernicza przez telefon bo na miejscu jak coś się dzieje to oczywiście jej nie ma. To jeszcze trafili mi się upierdliwi ludzie ;/ dobrze że dziś wolne.

Tak poza tym szukam welonu do ślubu i fajnych butów

Dziewczyny a kupie Jantar w drogeri czy juz moze w aptece trzeba szukac?

[nunny]

Napisane przez siempre

Dziewczyny a kupie Jantar w drogeri czy juz moze w aptece trzeba szukac?

ja kupiłam w Wispolu.

[Wiolinkax]

Melduje, że pomimo zabiegania jestem i od czas do czasu tu z wami no i zaczęło się... tydzień zabiegany, zakręcony ehhh same załatwienia wyjazdy i bieganina... byłam dziś na fryz próbnej ale nie wzięłam aparatu bo zaspałam rano a jak się obudziłam to biegiem wszystko itd... ogólnie mówiąc sama do końca nie wiem jaki będzie efekt końcowy tej fryzury bo pani mi tak tylko byle jak pokazywała różne sposoby upięć także będzie ciekawienapewno bede miała fryzure z kręconych włosów troszke upiętą, puszczoną na bok i podniesioną do góry, dodającą objętość włosom byliśmy też dziś z Tż zawieść do kucharki poskładane pudełka na ciasto, byliśmy załatwić kościelnego i byliśmy u księdza na ,,niby''próbie hehe

Dziewczynki jaką pogode zapowiadaja na weekend? bo ja już nie wiem komu wierzyć... raz mówią że deszcz a innym razem że upały i 35 stopni

Nunny: ja też sie już nie moge doczekać relacja będzie i foty też oczywiście jak je tylko dostaniemy... ale troche to pewnie potrwa bo zanim pojedziemy na plener itd (pojedziemy w innym dniu)

[talkative2]

Wioli - będzie ładnie! hehehe

Ja wczoraj przeprowadziłam się do Ely i dzisiaj mam już testy do pracy. Jak wszystko dobrze pójdzie to pewnie zacznę jutro trening Pozostanie nam problem transportu, bo praca jest w innej miejscowości a pierwsze autobusy jeżdzą od 7 Więc jeśli zmiana będzie na 7 to kiepskawo Ale będziemy szukać namiarów na kogoś, kto też tam pracuje , a jeśli praca dopisze to już za jakieś 2 msc będziemy myśleć o samochodzie

[paula54]

talk - super, że Wam się tak genialnie poukładało. Ja wiedziałam, że Ty jesteś farciara i będzie ok

A my w weekend byliśmy na wycieczce motocyklowej ze znajomymi - oblecieliśmy całe Tatry wkoło. Ponad 500 km na liczniku, w domu nas nie było od 10 do 23. Ale było super! Pogoda dopisała, humory też

[nunny]

Napisane przez talkative2

Wioli - będzie ładnie! hehehe

Ja wczoraj przeprowadziłam się do Ely i dzisiaj mam już testy do pracy. Jak wszystko dobrze pójdzie to pewnie zacznę jutro trening Pozostanie nam problem transportu, bo praca jest w innej miejscowości a pierwsze autobusy jeżdzą od 7 Więc jeśli zmiana będzie na 7 to kiepskawo Ale będziemy szukać namiarów na kogoś, kto też tam pracuje , a jeśli praca dopisze to już za jakieś 2 msc będziemy myśleć o samochodzie

Super Kurcze ja bym nie umiała lewą strona jeździć