| 
|||||||
| Notka | 
 | 
	
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia | 
| 
			
			 | 
		#1501 | |
| 
			
			 wańka wstańka 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-12 
				
				
				
					Wiadomości: 12 467
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 Ja kupiłam nowe- 20 pieluch, wiadro, worki do prania i na pranie, nocne wkłady i wkłady papierowe. I zapłącłam 120 funtów. (na ebayu udało mis ię wygrac, bo w sklepie wyszłoby o wiele drozej). Uzywane (same pieluchy sprzedałam za 25- w tym niektóre wkłady nocne nieuzywane). 
				__________________ 
		
		
		
		
	nauczycielu, zajrzyj  
			 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1502 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			czy ktoś jeszcze z Was używa wielorazówki??
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1503 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-08 
				
				
				
					Wiadomości: 10 094
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			Wózek jest naprawde rewelacyjny ale mój maluch jest już dość duży ubranka mu kupuje na 2-3 latka a noge ma rozmiar C8-9 więc długo nie pojeżdże niestety ale te ang wózki są jeszcze mniejsze niestety  
		
		
		
		
		
		
			 
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1504 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-06 
				Lokalizacja: Londyn, UK 
				
				
					Wiadomości: 15 641
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			Ja szłam na łatwiznę  
		
		
		
		
		
		
			  i używałam jednorazowych. Raz się skusiłam na wielorazowe, ale totalnie mnie to męczyło i oddałam koleżance   a kupywałam na ebayu większość  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1505 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-08 
				
				
				
					Wiadomości: 10 094
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
				__________________ 
		
		
		
		
	Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1506 | |
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 A ile ma twoj maly? Moj ma stopke malutka,w Polsce mu kupowalam buty na roz 19. 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1507 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-08 
				
				
				
					Wiadomości: 10 094
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1508 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-01 
				
				
				
					Wiadomości: 3 495
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			Dzięki Dziewczyny za rady  
		
		
		
		
		
		
			domciatko Tak jak pisała ajah lepiej mieć komplet pieluchy na start. Takie małe Adaśko to pewnie kilkanaście na dobe zabrudzi   Wiadomym jest że naturalne pielucy trzeba zmieniać częściej niż pampersy.Ja myślę że na pierwsze 2 tydodnie (połóg) kupie jednorazuwki, ale takie niechcemiczne. Nie chce narażać dupci mojego Skarba na te wszystkie związki chemiczne. Monitor oddechu to u nas niestety konieczność   Przez to że mój Łach ma bezdech nocny od dziecka.Waga... bajer wiem. Planuje karmić tylko cycem więc pewnie będę panikować czy aby dobrze przybiera na wadze. Znam się. Panika to moje drugie imię ![]() gosia261282 Moja znajoma kupiła wózek za... 700Ł "bo na pewno lepszy i taki inny niż wszystkie inne" ale mężowi zabroniła (tak zabroniła, zero dyskusji) iść na tatuśkowe bo stracą 200   Nie oceniam, ale... nie rozumiem. Znowu mam pytanko. Miała któraś z Was łóżeczko z odkręcanym bokiem?? (co sleeping nam się marzy, zwłaszcza Tacie) A może któraś z Was na początek używała kosza, albo innej alternatywy dla łóżecza? Jak się spisywały takie alternatywy? 
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1509 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			Peggy ja na poczatu bede miala małą w koszyku obok siebie w nocy, a do łóżeczka będę starała się z czasem wkładać. jak juz mi z koszyka zacznie wyrastac.  
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	ja mam tradycyjne lozeczko. ---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ---------- peggy, wiesz co moj tz tez idzie tylko na jeden tydzien tacierzynskiego, bo tez za dzo kasy bysmy stracili. te 140 funtow na tydzien to jakas kpina. a co do wozka, to nam sie udalo kupic w promocji wozek, taniej o 200 funtow niz normalnie. hura!  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1510 | |
| 
			
			 Zadomowienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-09 
				Lokalizacja: Milton Keynes 
				
				
					Wiadomości: 1 669
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 Ja mam lozeczko z odkrecanym bokiem   Antos poki co pieknie spi w lozeczku, ale jeszcze nie okrecalismy boku.Przy obu chlopcach uzywalam kosza- i jestem mega zadowolona z niego Co do wozka to ja wlasnie zaplacilam cos kolo 600-700F   Tzn tesciowie zaplacili  Mialam-mam wozek z mamas and papas. Kiedy go kupowalam bardzo mi sie podobal, teraz go wrecz nie moge zniesc ( ciezki, malo praktyczny, bardzo denerwuja mnie kola). Teraz napewno wybralabym inny- raczej 3 kolowyU nas przygotowania do wesela pelna para   I upalow ciag dalszy- codziennie przechodza burze, ale po nich dalej jest goraco
				__________________ 
		
		
		
		
	02 maj 2009- slub 21 maja 2010- Nikolas Filip 06 kwiecien 2013- Anton Leon  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1511 | ||
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-01 
				
				
				
					Wiadomości: 3 495
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 Kurcze... u mnie koszyk i łóżeczko na początek nie wchodzą w grę, choć taka opcja była by chyba najlepsza. Zwyczajnie metraż nie ten ![]() A ile normalnie kosztował wózek? Pisalaś chyba kiedyś, ale zapomnialam. Ja tak sobie myślę ok.250 za wózek dać, bo głównie chce Adaśka w chuście nosić. ---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ---------- Cytat: 
	
 Tak sobie myślalam że odkręciłabym bok lóżeczka i (jakoś ![]() Gdzie kupiłaś te łózeczko. Koszyk. Tzw. mojżeszowy?? Ze stelażem?? Ja mam (na razie mam nadzieje  ) małe mieszkanie, ale fajnie by było brać Młodego do np. kuchni gdy będe obiad robić (wiadomo że wtedy chusta odpada, bo balabym się manewrować nożem przy maleństwie)Ja tam nikomu w portfel nie zaglądam, ale dla mnie rezygnacja z bycia w domu z mężem bo "straci się" kase, a zakup wózka za 700 to... no nie kumam i tyle. Ale szanuje A jak położne w UK (te przychodzące do domu) reagują na kosze i spanie z dzieckiem? Pytam bo siostrze (w PL) delikatnie mówiąc odradzano. 
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1512 | |||
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				
				
				
					Wiadomości: 14 395
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 ![]() Ale bok zdjelismy jak maly miał 1,5 roku Cytat: 
	
 ![]() 
				__________________ 
		
		
		
		
	Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1513 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-01 
				Lokalizacja: UK 
				
				
					Wiadomości: 12 786
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 W naszym szpitalu przy wypisie dają sporo ulotek-jedna z nich jest o spaniu z dzieckiem w jednym łóżku. Z tego co pamiętam jest tylko kilka przeciwwskazań: - tusza rodzica/ów - wypicie alkoholu - jeśli w domu mieszka palacz - jeśli rodzice są bardzo zmęczeni - jeśli w łóżku śpi jeszcze jedno dziecko to muszą one być oddzielone od siebie rodzicem - niemowlę nie może spać od brzegu łóżka  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1514 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			ewi 
		
		
		
			jaki masz wozek? o jakim piszesz? ---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ---------- peggy moj wozek to MOVIX z mothercare, bez promocji kosztuje 500 funtow, myśmy dali 299funtow (w sensie teściowie nam sprezentowali) moj tż bierze po porodzie 1 tydzien tacierzynskiego i dwa tygodnie urlopu ![]() ---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ---------- peggy ja dostalam koszyk mojżesza od kolezanek z pracy. wiem ze tu to jest bardzo popularne i nie widze dlatego mialyby byc jakies problemy. taki o wozek i taki o koszyk mam Edytowane przez domciatko Czas edycji: 2013-07-11 o 19:32  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1515 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			na szkole rodzenia mi polozna mowila tak: ze dziecko do 6 miesiecy powinno spac w pomieszczeniu gdzie matka, ale w osobnym lozeczku/koszyku/kolysce itp
		
		 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
| 
			
			 | 
		#1516 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-08 
				
				
				
					Wiadomości: 10 094
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1517 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			my mamy pokoik dla malej osobny przygotowany. ale zobaczymy jak to spanie nam wyjdzie na poczatku. 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	jak mi bedzie szlo karmienie piersia to pewnie latwiej mi bedzie ja miec w koszyku w sypialni, niz biegac do pokoju obok.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1518 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-08 
				
				
				
					Wiadomości: 10 094
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1519 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-06 
				Lokalizacja: Londyn, UK 
				
				
					Wiadomości: 15 641
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			Jeśli chodzi o trzykolowce...to są one wywrotne. Wiem z doświadczenia swojego, ale tez i koleżanek.  
		
		
		
		
		
		
			Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. 
				__________________ 
		
		
		
		
	*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1520 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-01 
				
				
				
					Wiadomości: 3 495
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			 domciatko strasznie fajny ten kosz. Da się podłożyć coś pod materacyk by był pod skosem? Możesz podać jego firmę lub jakieś inne namiary na niego? Dużo koszy już widzialam, ale wiekszoś wydawała mi się mało wytrzymała/zbyt delikatna w budowie. 
		
		
		
		
		
		
			hanjah Pić nie zamierzam, ale mam dużą   więc raczej nie bardzo spać razem. Z resztą... ja jestem za ale nie aż tak bardzo napalona na wspólne spanko jak Tatusko.Naszło mnie na chipsy Tyrrells ![]() ---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ---------- Cytat: 
	
  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1521 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 jak chcesz pod skosem to trzeba by bylo specjalny klin kupic. a firmy nie znam, bo dostalam w prezencie i niestety bez paragonu ani zadnych takich. na ebay zobacz, wpisz "moses basket" i duzo pozycji wyskoczy  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1522 | ||
| 
			
			 Gang Iren 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-04 
				Lokalizacja: Poznań/UK 
				
				
					Wiadomości: 52 313
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 Bardzo ladby wozek i koszyk tez i taki rozowiutki,sliczny ![]() Cytat: 
	
 Ja bym sie bala malucha zostawic samego w innym pokoju,jestem przewrazliwiona i na poczatku ciagle zagladalam czy aby oddycha. 
				__________________ 
		
		
		
		
	We all find time to do what we really want to do...  | 
||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1523 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2011-06 
				Lokalizacja: Londyn, UK 
				
				
					Wiadomości: 15 641
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Odp: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			Często spalam z niemowlakiem, ale przez to , ze nie chcialo mi sie wstawac co 2 h na cycek , 
		
		
		
		
		
		
			![]() Ale powiem wam, ze bylam zdziwiona. Tak jak teraz sie wierzgam po lozku, czasem TZta popcham w stronę ściany to dziecka nie udusilam..jak spalam. Po prostu spalam w tej samej pozycji przez cala noc i mialam "czuja" ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. 
				__________________ 
		
		
		
		
	*** ❤ Kornelka 11.03.2010 Never ignore someone who cares for you because someday you will realize you have lost a diamond while you were busy collecting stones...  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1524 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-01 
				Lokalizacja: UK 
				
				
					Wiadomości: 12 786
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			 | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1525 | ||||
| 
			
			 Rozeznanie 
			
			
			
			Zarejestrowany: 2009-11 
				Lokalizacja: UK 
				
				
					Wiadomości: 842
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Cytat: 
	
 Zaniesiemy dziś chyba aplikacje na to mieszkanie ktore ogladalismy, musielismy się namyslic co z ogrzewaniem i czy to nie obciazy naszego budzetu mocno bo mieszkanie jest drozsze, ale jednak aplikujemy  | 
||||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1526 | 
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			
			
			kurcze, u mnie dalej nic sie nie rusza 
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
		
	 (jak nie urodze do 16 to mam masaż szyjki macicy. mam dziś w planach iśc na pieszo do centrum handlowego i przejść wszystkie sklepy, może coś ruszy po takiej wielogodzinnej wyprawie.  | 
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1527 | |||
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2010-03 
				
				
				
					Wiadomości: 14 395
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 ![]() Cytat: 
	
 Tz ma dzis wolne, wiec jest inny piatek niz zazwyczaj ![]() Ciesze sie, bo sobie dzis ogarne mieszkanie, a wieczorem do pracy... 
				__________________ 
		
		
		
		
	Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010  | 
|||
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1528 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2008-01 
				Lokalizacja: UK 
				
				
					Wiadomości: 12 786
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
   Termin miałam na 12-go a nic się nie chciało ruszyć i już myślałam, że nie urodzę do Bożego Narodzenia Ten masaż masz już umówiony z położną? Na ten dzień kiedy masz termin? ![]() Koleżanka z UK miała termin w zeszłym roku na 14-go. 17-go położna jej powiedziała, że musi minąć jeszcze tydzień żeby mogła mieć ten masaż. Z tego co wiem, to nie robią go tak od razu tylko właśnie jak dziecko jest przenoszone ok. 10 dni. Cieszę się ogromnie, że rok temu nie było takich upałów jak teraz   Dziś znów jedziemy na plażę  
		
		 | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1529 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			
	 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
 masaż umówiony z położną na 16 lipca nie musze czekac 10 dni z przenoszeniem na masaz. po 12 dniach od terminu mozna wywoływać ciąże farmakologicznie (tampon, oxy itp)  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
| 
			
			 | 
		#1530 | |
| 
			
			 Zakorzenienie 
			
			
			
				
			
			Zarejestrowany: 2012-08 
				
				
				
					Wiadomości: 10 094
				 
				
				
				
				
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
				
				
				Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI
				
			 
			Cytat: 
	
  
		
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.  | 
|
		 
		
		 
	 | 
	
	
![]()  | 
	
	
		
 
Nowe wątki na forum Być rodzicem
 | 
| 
 | 
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
		
  | 
	
		
  | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:18.
                






 i używałam jednorazowych. 
 Przez to że mój Łach ma bezdech nocny od dziecka.
 Antos poki co pieknie spi w lozeczku, ale jeszcze nie okrecalismy boku.
 Tzn tesciowie zaplacili



