Matura 2014, część II

[plastikowabiedronko]

Ogłaszam, że odrobiłam wos...2 tyg po terminie, ale on mnie lubi to może przyjmie :3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201607061212]

Napisane przez plastikowabiedronko

Ogłaszam, że odrobiłam wos...2 tyg po terminie, ale on mnie lubi to może przyjmie :3

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale mi się chce spać Na szczęście na jutro nic nie mam

[Puola]

Napisane przez marcinosz

Ale mi się chce spać Na szczęście na jutro nic nie mam

Fajnie masz
Ja jeszcze na polski muszę się nauczyć
Ale najpierw posłucham Barana

[Catalina7]

Napisane przez mayletka

wiecie co?spotkałam się z przyjaciółką z gimnazjum, nie widziałyśmy się dwa lata i na początku było mi tak bardzo dziwnie, ale ona mówiła i mówiła, że po chwili poczułam się swobodnie, i okazało się, że właściwie nic się nie zmieniło, że znów śmieszą nas takie same rzeczy (dawno nie płakałam ze śmiechu) a to pociągnęło za sobą moje spamowanie na jej profilu, przez co (chyba) odezwała się do mnie moja jeszcze lepsza przyjaciółka z gimnazjum i teraz tak sobie szczerze rozmawiamy, obie żałujemy, że tak to się skończyło oraz planujemy nadrobić! poza tym, ona we mnie wierzy, twierdząc, że bez problemu dostanę się na moje wymarzone studia! *,* + ktoś mi wyznał miłość zbyt dużo wrażeń, jak na jeden dzień, czuję się spełniona towarzysko, zapomniałam jak to jest i nie zasnę. musiałam to z siebie wyrzucić tak mi dobrze dziś, jakbym znów była w gimnazjum nie, nie uczyłam się dziś NIC, nawet powtórek z angielskiego nie zrobiłam

nananana, mówiłyście o włosach, więc ja mam tak trochę więcej niż do połowy pleców, falowano-kręcone i są tak cienkie, że wszystko je obciąża. rok temu miałam obsesję na punkcie CG w ogóle to strasznie wolno mi rosną i nie mogę zejść z cieniowania

To super Myletko Bardzo się cieszymy, że Ci się układa U mnie wręcz przeciwnie... Wczoraj byłam na 8nastce mojej przyjaciółki z gimnazjum i można powiedzieć, że się wynudziłam... Nie wiem, może to przez to, że wszyscy pili oprócz mnie Poza tym czuję, że oddaliłam się z 2 przyjaciółkami z gimnazjum... Ale co się dziwić, jak widujemy się raz na 3 miesiące...

Też nie mogę zejść z cieniowania!!

Napisane przez Puola

A teraz coś ode mnie

Nic nie rozumiem, ale przyjemna piosenka

Napisane przez _incredible_

annlynn - no nie wiem, po prostu mam takie wrażenie. Ale możliwe, że niedługo będzie lepiej

Ja też mam takie wrażenie. Ale mam nadzieję, że jak pójdę na studia, to "zacznę żyć"

Napisane przez Czekollladowa

hej mogłabym dołączyć ??
będę tutaj najstarsza, bo mam 23 lata, a dlaczego chcę dołączyć?
bo nie zdałam matury z matematyki w 2011 roku... brakło mi 1 pkt i poźniej dałam sobie spokój. Teraz jestem "gotowa" żeby tą matmę zdać z matematyką zawsze miałam pod górkę... i mam nadzieje, że mnie przyjmiecie

Hej

Napisane przez twee

Witam, można dołączyć?
Mam w planach zdawanie matury rozszerzonej z historii, WOSu, polskiego i angielskiego (nawet jak to piszę, to się z siebie śmieję). Widziałam, że kilka dziewczyn też zdaje rozszerzoną historię i mam do was pytanie, jak się z tym czujecie ? Myślicie, że dacie radę, uczycie się już pod kątem matury?
Ja szczerze powiedziawszy mam z historii dobre oceny i łatwo przychodzi mi uczenie się jej (zapamiętywanie dat itp.), ale równie łatwo je zapominam, więc w gruncie rzeczy muszę się uczyć wszystkiego od nowa jeśli zamierzam mieć chociaż ponad 5%. Stąd też trochę się waham czy brać to rozszerzenie (które zawsze mogłabym poprawić) czy podstawę. A no i zamierzam dostać się na dziennikarstwo ze specjalnością fotografia reportażowa na UW (wysoki próg, dlatego tyle przedmiotów na rozszerzeniu, ale bardzo mi na tym zależy).

Hej

[201607061212]

Napisane przez Puola

Fajnie masz
Ja jeszcze na polski muszę się nauczyć
Ale najpierw posłucham Barana

Co posłuchasz

[Kokosaneczka]

Nie wiedziałam, ze taki wątek istnieje już Powodzenia za rok na maturze




Maturzystka 2013

[Puola]

Napisane przez marcinosz

Co posłuchasz

Wywiad z Maćkiem Baranem, pilotem Roberta

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Napisane przez Kokosaneczka

Nie wiedziałam, ze taki wątek istnieje już Powodzenia za rok na maturze




Maturzystka 2013

Nie dziękuję

[201607061212]

Napisane przez Puola

Wywiad z Maćkiem Baranem, pilotem Roberta

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------


Nie dziękuję

AAAA bo już się zastanawiałam jaki baran o co chodzi

Ej... nudzi mi się Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów mi się nudzi... Kurcze ale to fajne uczucie Ostatni raz prawdziwie się nudziłam chyba w przedszkolu

[Ms Morrison]

Napisane przez twee

Witam, można dołączyć?
Mam w planach zdawanie matury rozszerzonej z historii, WOSu, polskiego i angielskiego (nawet jak to piszę, to się z siebie śmieję). Widziałam, że kilka dziewczyn też zdaje rozszerzoną historię i mam do was pytanie, jak się z tym czujecie ? Myślicie, że dacie radę, uczycie się już pod kątem matury?
Ja szczerze powiedziawszy mam z historii dobre oceny i łatwo przychodzi mi uczenie się jej (zapamiętywanie dat itp.), ale równie łatwo je zapominam, więc w gruncie rzeczy muszę się uczyć wszystkiego od nowa jeśli zamierzam mieć chociaż ponad 5%. Stąd też trochę się waham czy brać to rozszerzenie (które zawsze mogłabym poprawić) czy podstawę. A no i zamierzam dostać się na dziennikarstwo ze specjalnością fotografia reportażowa na UW (wysoki próg, dlatego tyle przedmiotów na rozszerzeniu, ale bardzo mi na tym zależy).

Napisane przez Czekollladowa

hej mogłabym dołączyć ??
będę tutaj najstarsza, bo mam 23 lata, a dlaczego chcę dołączyć?
bo nie zdałam matury z matematyki w 2011 roku... brakło mi 1 pkt i poźniej dałam sobie spokój. Teraz jestem "gotowa" żeby tą matmę zdać z matematyką zawsze miałam pod górkę... i mam nadzieje, że mnie przyjmiecie

Cześć dziewczyny!


Ale spamujecie Dzień człowieka nie ma, a tutaj 2 nowe strony do czytania.

Opalałam się trochę dzisiaj i mam teraz czerwony dekolt i ramiona No ale przynajmniej pierwsza tegoroczna opalenizna zaliczona. Teraz do nauki. Mam przerąbany tydzień. Muszę poprawić parę rzeczy, mam nadzieję, że dam radę.

A tak btw, już nigdy nie ubiorę luźnej kiecki do kościoła. Dzisiaj stałam na polu i cały czas mi ją podwiewało, stałam się główną atrakcją

Dobra, lecę się uczyć.

[Paula_95]

Twee, witam witam z czego się uczysz na historię?

Jupiiii, pięć godzin uczyłam się z koleżanką równań na klasówkę w środę teraz to już mi pierwiastki nosem wychodzą

[plastikowabiedronko]

Napisane przez Kokosaneczka

Nie wiedziałam, ze taki wątek istnieje już Powodzenia za rok na maturze




Maturzystka 2013

Dziękujemy! (Nie, nie jestem przesądna)

Ja mam matmę do nauki, ale głowa boli

[201607061212]

Napisane przez Kokosaneczka

Nie wiedziałam, ze taki wątek istnieje już Powodzenia za rok na maturze




Maturzystka 2013

[_incredible_]

Napisane przez Catalina7

[COLOR=White][COLOR=Black]
Ja też mam takie wrażenie. Ale mam nadzieję, że jak pójdę na studia, to "zacznę żyć"

Ja też. Myślę, że akademik to będzie coś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[twee]

Napisane przez Paula_95

Twee, witam witam z czego się uczysz na historię?

Jupiiii, pięć godzin uczyłam się z koleżanką równań na klasówkę w środę teraz to już mi pierwiastki nosem wychodzą

Akuratnie to teraz uczę się WOSu na wtorkowy sprawdzian, do tego streszczenie Dziadów, Wesela, sprawdzian z biologii, odpowiedź z niemieckiego (brrr nienawidzę tego języka) i coś tam jeszcze pewnie się znajdzie wspaniały tydzień przede mną, zresztą przed większością z nas z tego co widzę. A ogólnie z historii starożytność - zaczynam od początku
Dziękuję wszystkim za miłe powitanie

[pixie088]

Napisane przez twee

Witam, można dołączyć?
Mam w planach zdawanie matury rozszerzonej z historii, WOSu, polskiego i angielskiego (nawet jak to piszę, to się z siebie śmieję). Widziałam, że kilka dziewczyn też zdaje rozszerzoną historię i mam do was pytanie, jak się z tym czujecie ? Myślicie, że dacie radę, uczycie się już pod kątem matury?
Ja szczerze powiedziawszy mam z historii dobre oceny i łatwo przychodzi mi uczenie się jej (zapamiętywanie dat itp.), ale równie łatwo je zapominam, więc w gruncie rzeczy muszę się uczyć wszystkiego od nowa jeśli zamierzam mieć chociaż ponad 5%. Stąd też trochę się waham czy brać to rozszerzenie (które zawsze mogłabym poprawić) czy podstawę. A no i zamierzam dostać się na dziennikarstwo ze specjalnością fotografia reportażowa na UW (wysoki próg, dlatego tyle przedmiotów na rozszerzeniu, ale bardzo mi na tym zależy).

WITAJ !!!!!!!! Mam zamiar zdawać dokładnie to samo co ty. Z wyjątkiem polskiego. Ostatni rok (a dokładniej dział - romantyzm) pokazał, że to może być dla mnie niewykonalne. WOSem się nie przejmuje. Gorzej z historią... Tak jak mówisz, w szkole idzie idealnie. A gdy patrzę na arkusze maturalne to uświadamiam sobie, że tak naprawdę niewiele umiem. Od września będę musiała się wziąć od samych podstaw. Co mi się nie uśmiecha, nienawidzę tych wszystkich tematów związanych z Egiptem czy Mezopotamią Niedawno moja ciocia miała przyjemność rozmawiać z panią wykładającą na UW. I powiedziała ona,że jeśli chcę się tam dostać to należałoby wziąć udział w Olimpiadzie Wiedzy o Polsce i Świecie Współczesnym. Myślałaś o tym?

[201607061212]

Ja szokoladnyj zajec

[_incredible_]

Napisane przez marcinosz

Ja szokoladnyj zajec

Przepraszam, ale aż mi się dziwnie robi jak czytam takie coś, a co dopiero słuchać takich piosenek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201607061212]

Napisane przez _incredible_

Przepraszam, ale aż mi się dziwnie robi jak czytam takie coś, a co dopiero słuchać takich piosenek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dlaczego

[_incredible_]

Napisane przez marcinosz

Dlaczego

Nie mam na to odpowiedzi niestety

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201607061212]

Napisane przez _incredible_

Nie mam na to odpowiedzi niestety

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Luzik

Ja ta piosenkę uwielbiam, jest taka durna, że aż śmieszna

[twee]

pixie088 Ja z polskiego to noga jestem, a wiersze z romantyzmu i ich interpretacje śnią mi się w koszmarach na szczęście jestem w klasie filologicznej i mamy przy okazji rozszerzony polski, a na dodatek wybrałam blok dziennikarski, czyli mam dodatkową godzinę polskiego w tygodniu, na której interpretujemy wiersze właśnie pod kątem rozszerzenia, co jest bardzo pomocne. Jeśli rozszerzony polski jest Ci potrzebny, to może pomyśl o korkach? Bo ja naprawdę nie spodziewałam się, że godzina interpretowania tygodniowo z nauczycielką może tak pomóc.
Teraz popatrzyłam na arkusze z tej olimpiady... nic nie wiem, nic nie umiem ale może się ogarnę do następnej i wezmę udział, przydałoby się. A Ty zamierzasz?

[pixie088]

Napisane przez twee

pixie088 Ja z polskiego to noga jestem, a wiersze z romantyzmu i ich interpretacje śnią mi się w koszmarach na szczęście jestem w klasie filologicznej i mamy przy okazji rozszerzony polski, a na dodatek wybrałam blok dziennikarski, czyli mam dodatkową godzinę polskiego w tygodniu, na której interpretujemy wiersze właśnie pod kątem rozszerzenia, co jest bardzo pomocne. Jeśli rozszerzony polski jest Ci potrzebny, to może pomyśl o korkach? Bo ja naprawdę nie spodziewałam się, że godzina interpretowania tygodniowo z nauczycielką może tak pomóc.
Teraz popatrzyłam na arkusze z tej olimpiady... nic nie wiem, nic nie umiem ale może się ogarnę do następnej i wezmę udział, przydałoby się. A Ty zamierzasz?

Chce iść na stosunki międzynarodowe, więc mam nadzieje, że obędzie się bez rozszerzonego polskiego. Sam przedmiot zawsze baardzo lubiłam. Dopóki nie zaczęliśmy pisać interpretacji właśnie. Nie potrafię pisać pod klucz, często "odpływam" przez co gubię sporo punktów. I mam też wyjątkowo wymagającą nauczycielkę. Niby realizujemy podstawę, ale podręczniki musimy mieć na poziomie rozszerzonym. Na następny dzień zadaje nam interpretacje trzech czy też czterech wierszy bądź charakterystykę jak to było w przypadku Pana Tadauesza, 13-14(nie pamiętam już dokładnie ilu ich tam było) bohaterów. Do czerwca musimy przerobić jeszcze Nad Niemnem, Zbrodnie i kare oraz Potop. Co do olimpiady to na początku przejrzałam arkusze i pomyślałam - oczywiście, że wezmę w niej udział. A potem troszkę poszperałam - pierwszy etap ma się odbyć chyyyba w październiku. Jak dla mnie to troszkę mało na nadrobienie tych wszystkich zaległości. No i znalazłam jakiś spis książek, które należałoby opanować. Było ich około czterdziestu. NIeee,nieee... nie ma szans! Ale żałuje, że nie pomyślałam o tym wcześniej. Jeszcze wracając do UW. Nie przeraża cię fakt, że biorą pod uwagę wyniki z matematyki? To tylko 5% no ale jednak

[chocolate_monster]

hej dziewczyny, mogłabym prosić jeszcze raz (ostatni ) o pomoc?
mam te tlenki amfoteryczne i reagują z zasadą np.
CuO + 2NaOH + H2O --> Na2[Cu(OH)4]
lub
Al2O3 +6NaOH + 3H2O --> 2Na3[Al(OH)6]
mógłby mi ktoś wytłumaczyć skąd się bierze to co napisałam na zielono ? Bo ja nie mam pojęcia nie wiem skąd ta 4 i 6 po OH i 2 i 3 po Na

[twee]

Napisane przez pixie088

Chce iść na stosunki międzynarodowe, więc mam nadzieje, że obędzie się bez rozszerzonego polskiego. Sam przedmiot zawsze baardzo lubiłam. Dopóki nie zaczęliśmy pisać interpretacji właśnie. Nie potrafię pisać pod klucz, często "odpływam" przez co gubię sporo punktów. I mam też wyjątkowo wymagającą nauczycielkę. Niby realizujemy podstawę, ale podręczniki musimy mieć na poziomie rozszerzonym. Na następny dzień zadaje nam interpretacje trzech czy też czterech wierszy bądź charakterystykę jak to było w przypadku Pana Tadauesza, 13-14(nie pamiętam już dokładnie ilu ich tam było) bohaterów. Do czerwca musimy przerobić jeszcze Nad Niemnem, Zbrodnie i kare oraz Potop. Co do olimpiady to na początku przejrzałam arkusze i pomyślałam - oczywiście, że wezmę w niej udział. A potem troszkę poszperałam - pierwszy etap ma się odbyć chyyyba w październiku. Jak dla mnie to troszkę mało na nadrobienie tych wszystkich zaległości. No i znalazłam jakiś spis książek, które należałoby opanować. Było ich około czterdziestu. NIeee,nieee... nie ma szans! Ale żałuje, że nie pomyślałam o tym wcześniej. Jeszcze wracając do UW. Nie przeraża cię fakt, że biorą pod uwagę wyniki z matematyki? To tylko 5% no ale jednak

U mnie z pisaniem pod klucz też ciężko, chociaż jest i tak progres, patrząc na to, co było kiedyś. Chciałam napisać, że też mam wymagającą nauczycielkę, ale jak przeczytałam o 13 charakterystykach... Już nigdy nie będę narzekała na moją. My zbrodnię i karę przerabialiśmy chyba 2 miesiące temu, a Potop w pierwszym semestrze (oczywiście nie przeczytałam, jestem tragiczna... ). No właśnie ja już się wzięłam za powtórki, ale mam za dużo, więc nie wydaje mi się, żebym ogarnęła to do października. Żałuję, że nauczyciel z WOSu nie powiadomił mnie o niej, chociażby na bloku, gdzie przerabiamy rozszerzenie O matematykę nie martwię się w ogóle, wychodzi mi 5, co jest mini cudem, bo na pierwsze półrocze byłam zagrożona, ale mam sąsiadkę uczącą na politechnice, znajomą mojej mamy, która zgodziła się dawać mi korki i godzina takich korków tygodniowo wystarczyła, żebym stała się matematycznym orłem, z czego jestem dumna. Chociaż wolałabym mieć z matmy nawet 2 i być geniuszem z historii lub polskiego, ale cóż... wszystkiego mieć nie można

[Puola]

Ja mam za tydzień pracę klasową i jak będę miała więcej niż dwa, to będzie cud()!

[plastikowabiedronko]

Napisane przez Puola

Ja mam za tydzień pracę klasową i jak będę miała więcej niż dwa, to będzie cud()!

Ja tam w Ciebie wierzę!

Odpisałam wam w klubie, baby wstrętne :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pixie088]

Napisane przez twee

U mnie z pisaniem pod klucz też ciężko, chociaż jest i tak progres, patrząc na to, co było kiedyś. Chciałam napisać, że też mam wymagającą nauczycielkę, ale jak przeczytałam o 13 charakterystykach... Już nigdy nie będę narzekała na moją. My zbrodnię i karę przerabialiśmy chyba 2 miesiące temu, a Potop w pierwszym semestrze (oczywiście nie przeczytałam, jestem tragiczna... ). No właśnie ja już się wzięłam za powtórki, ale mam za dużo, więc nie wydaje mi się, żebym ogarnęła to do października. Żałuję, że nauczyciel z WOSu nie powiadomił mnie o niej, chociażby na bloku, gdzie przerabiamy rozszerzenie O matematykę nie martwię się w ogóle, wychodzi mi 5, co jest mini cudem, bo na pierwsze półrocze byłam zagrożona, ale mam sąsiadkę uczącą na politechnice, znajomą mojej mamy, która zgodziła się dawać mi korki i godzina takich korków tygodniowo wystarczyła, żebym stała się matematycznym orłem, z czego jestem dumna. Chociaż wolałabym mieć z matmy nawet 2 i być geniuszem z historii lub polskiego, ale cóż... wszystkiego mieć nie można

Ja jestem na profilu turystyczno-sportowym z przypadku. Po prostu nie utworzyli tego, na który ja składałam papiery. I raczyli mnie o tym poinformować pod koniec sierpnia. A wiadomo, że wtedy nie miałam szans na to, aby znaleźć sobie miejsce gdzie indziej. Mam godzinę tygodniowo historii! No i wosik, również godzina. W zeszłym roku zamiast niego był WOK. No ale ja nie nazwałabym tego wosem, tylko 45min na*ierdalaniem nauczyciela o sobie. W ciągu roku przerobił może 2 tematy. I to jeszcze z podręcznika, którego nie posiadamy. We wrześniu stwierdził, że zamówi nam podręczniki. No ale przycisnął nie tą ikonkę co trzeba i zamówił inne Prowadził lekcje z "tej właściwej". I dopiero miesiąc temu zorientował się, że zamówił nie te co trzeba. A my nie mamy w swoich książkach tych tematów, które on przerabiał. Na historię poświęca trochę więcej czasu. Czyli nie więcej niż 5 minut na przerobienie całego tematu No ale rozrywkowy z niego koleś, woodstocki i te sprawy. Więc klasa go ubóstwia. Najbardziej boje się wypracowań na maturze. Bo czegoś takiego nie pisaliśmy w szkole w ogóle. Ale szkoda tej olimpiady, bo to nie jest AŻ TAKIE trudne do nauczenia. I fajnie byłoby mieć później tą swobodę A z matmy to mam zagrożenie A raczej miałam mieć. Pochodziłam troszkę na korki i udało mi się podciągnąć nieco średnią.

Ja póki co postępów w pisaniu interpretacji nie widzę. W pierwszej klasie nie pisaliśmy ich w ogóle. Aż do czasu, gdy przyszła do nas nowa nauczycielka. To taka typowa "damowata"[?] perfekcjonistka.
W każdym calu, dosłownie. Nawet w kwestii zewnętrznej. Początkowo takie lekkie WTF, na tle innych wyglądała niczym modelka (b wysoka, szczupła..no i zrobiona dosyć;D) Ale baardzo szybko te pierwsze wrażenie okazało się błędne. Jest strasznie drobnostkowa Potrafi uczepić się wszystkiego. Ćwiczyliście już wejście do klasy podczas egzaminu ustnego? Jak odpowiednio zaprezentować się przed komisją?

[201607061212]

Napisane przez plastikowabiedronko

Ja tam w Ciebie wierzę!

Odpisałam wam w klubie, baby wstrętne :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tylko nie wstrętne okej

[AnMra]

Napisane przez chocolate_monster

hej dziewczyny, mogłabym prosić jeszcze raz (ostatni ) o pomoc?
mam te tlenki amfoteryczne i reagują z zasadą np.
CuO + 2NaOH + H2O --> Na2[Cu(OH)4]
lub
Al2O3 +6NaOH + 3H2O --> 2Na3[Al(OH)6]
mógłby mi ktoś wytłumaczyć skąd się bierze to co napisałam na zielono ? Bo ja nie mam pojęcia nie wiem skąd ta 4 i 6 po OH i 2 i 3 po Na

Moja nauczycielka nie zagłębiała się w to, skąd to się bierze, po prostu podała wzory tych kompleksów. Wartościowość kompleksu można sobie policzyć ze stopni utlenienia, np. w przypadku Al(OH)4 - 4*(-II+I) + III = -I (Na też jest I wartościowe, więc nie ma cyferek na dole ). Ale jeśli chodzi o tę drugą reakcję to uczyłam się, że powstaje Na[Al(OH)4].

Jutro mam maturę próbną z polskiego i jakoś tak przeczuwam "Lalkę" . W prognozie pogody przewidują, że będzie 28 stopni - nie wiem, czy w tej temperaturze moje neurony będą na tyle sprawne, żeby coś sklecić. I to po lekcjach .

[Puola]

Napisane przez plastikowabiedronko

Ja tam w Ciebie wierzę!

Odpisałam wam w klubie, baby wstrętne :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:40 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------


http://www.pudelek.pl/artykul/55266/...w_cannes_foto/