Mały Berbeć stuka- puka, Mama już wyprawki szuka!Mamusie XI-XII 2013. cz.VII

[xxxMikixxx]

Napisane przez ryba91

Widzę że na wrzęs-paź już rozpakowania czas nadszedł już niebawem my!

JA WITAM W 33Tc a do porodu zostało mi 55 dni


Ja dla siebie prawie wszystko mam, wiec mogę spakować torbę, a na młodego rzeczy trzeba czekać aż sie wypiorą, wyschną,wyprasują ułożą itd.. a tego tyle

Poza tym kończą mi sie wszystkie tabletki .. i jutro mi wyjdzie w aptece wydać 100zł. :/

Aaa i super tytułu
to ja dorzucam :


smoczek, butla ,cycek mleka i urodzi sie pociecha .

Sama nie mogę uwierzyć jak to szybko leci. Jeszcze trochę i u nas zacznie się boom porodowy Sam fakt porodu przeraża mnie, a z drugiej strony chciałabym mieć już maleństwo obok siebie

[maomami]

Napisane przez xxxMikixxx

Mnie po dłuższym leżeniu, zwłaszcza po nocy boli rozkrok i to dosyć mocno, czasem aż ciężko chodzić

Mnie kłuje w środku

[kyte]

Napisane przez domii29

Dziewczyny widzę że tu się impreza rozkręciła, z racji tego że jesteśmy tutaj wszystkie ciężarne mój tato zainwestował w piccolo więc stawiam Wam wszystkim !!
Widzę że jesteście doskonale poinformowane jak będzie przebiegać moja noc poślubna, a Wy zboczuszki ! Muszę Was zmartwić... po skończonej imprezie zamierzam rozebrać mojego JESZCZE przyszłego męża, później siebie i jak już zrobi się naprawdę gorąco zamierzam walnąć się i odespać cały tydzień
Póki co stresa nie mam, jutro pewnie będzie gorzej - w dalszym ciągu czuję się jakbym szła na imieniny do jakiejś ciotki



Dziękuję za pocieszenie


Mój przyszły mąż jest dziś wręcz idealny, w całym tym szale przygotowań usiedliśmy na spokojnie przez chwile w pokoju w którym jutro będzie odbywać się impreza i na spokojnie rozmawialiśmy. Jakby ktoś się nam z boku przyglądał to stwierdziłby że się rozmyśliliśmy i ostro na ten temat dyskutujemy . Popłakałam się kiedy powiedział mi że nie wyobraża sobie życia bez nas... Dodał jeszcze że tak miało być, że bardzo cieszy się że już niedługo na świecie pojawi się Jasiek bo on tylko umocnił nasz związek, stwierdził że dzięki Jaśkowi przejrzał na oczy i obiecał mi że będzie jeszcze lepiej niż jest (ojjj chciałabym ). Teściowa na mnie nakrzyczała że się przemęczam i kazała mi usiąść i się przyglądać, a ja nienawidzę kiedy coś jest organizowane dla mnie a ja nie mogę nawet palcem kiwnąć
Noo ale przygotowania dobiegły końca... Teraz czas na relaks więc wybaczcie opuszczę tą imprezkę na moment i udam się w piankę

Nie ma to jak brać ślub z prawdziwej miłości i przysięgać miłość drugiej połówce Zyczę Tobie abyś zawsze miala te motylki w brzuchu i czuła się tak wyjątkowo jak jutrzejszego dnia

[maomami]

Ja ide spać albo przynajmniej spróbować spać bo już nie daję rady z tą moją małą upartą zołzą w brzuchu przebiła dzisiaj wszystkie swoje wybryki brzuszkowe

[kyte]

Napisane przez xxxMikixxx

Sama nie mogę uwierzyć jak to szybko leci. Jeszcze trochę i u nas zacznie się boom porodowy Sam fakt porodu przeraża mnie, a z drugiej strony chciałabym mieć już maleństwo obok siebie

W pewnym momencie żałowałam że poszłam do szpitala.Np. w nocy słyszałam jak dziewczyna rodzi..nie zasnęłam do póki nie wiedziałam że urodziła

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez maomami

Ja ide spać albo przynajmniej spróbować spać bo już nie daję rady z tą moją małą upartą zołzą w brzuchu przebiła dzisiaj wszystkie swoje wybryki brzuszkowe

spróbuj zasnąć może się uda

[domii29]

Napisane przez kyte

Nie ma to jak brać ślub z prawdziwej miłości i przysięgać miłość drugiej połówce Zyczę Tobie abyś zawsze miala te motylki w brzuchu i czuła się tak wyjątkowo jak jutrzejszego dnia

Dziękuję !

[nasturcja7667]

Rybka na poprzednim mieszkaniu nam też kominiarz powiedział, ze ma być kratka u dołu w drzwiach łazienkowych. Ale właściciel mieszkania powiedział, ze chyba kominiarza pogrzało i zadnych nowych drzwi nie kupi, wyciął w drzwiach na dole, tam, gdzie były kółka, prostokątny szeroki otwór i kominiarz grzecznie podbił przegląd.

[metkaa]

paulina trzymaj sie,

maomami bardzo ładna posciel,

Basia super ze wizyta ok,

domi ja tez Ci zycze wszystkiego, wszystkiego najlepszego, oby wszystko odbylo sie tak jak chcecie

[ryba91]

Napisane przez kyte

Rybka zobaczysz że będzie lepiej po kolei sobie wszystko wymienicie. Sądzę że Twój stan zdrowia może mieć wiele wspólnego ze złym samopoczuciem psychicznym. W netii jeszcze wku...

A słyszałyście o tym że od 33 tyg nie powinno się malować już paznokci u stóp?Bo w razie czego oni muszą widzieć czy paznokcie sinieją..
Mój mąż poszedł dziś na pępkowe w sumie sama go wygoniłam żeby poszedł, ale nie lubię sama wieczorem być w domu I myślę co by tu zrobić żeby czas mi szybko poleciał.

nie słyszałam o tym, ale ja zawsze maluję. NIE ma mocy teraz nei wiem jak to zrobić bo ja nienawidzę niepomaowancy pazurów. co do mojego samopoczucia psychicznego- Kurcze aż jestem zdziwiona. Wyszłam z teg szpitala taka otępiała, smutna przybita.. potem chwile lepiej potem problemy z małżem, gin wcale mnie nie pocieszył teraz jeszcze to . MASAKRA. ale za to maż - niesamowicie sie zmienił, tak dobrze to nie było długo... . Mam nadzieje ze przez weekend sie polepszy moje samopoczucie , bo jednak bedziemy całą dobe razem, a nie ze on w pracy a ja sama w czterech ścianach bez niczego. bez tv,internetu a nawet radia.. i mam nadzieje ze powoli powoli będzie lepiej z moim stanem psychicznym.. a co do tego ze idę prywatnie, to raczej nie z powodów ww tylko te bóle w pipce itd..


aaa i piękną pościel będzie miała Zuzia- maomami

DOMI- WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! OBY WAM SIĘ UKŁADAŁO ZAWSZE TAK JAK DZISIAJ. BYŚCIE BYLI ZAWSZE SZCZĘŚLIWI!!

piszę teraz bo nie wiem czy jutro będę, a jak tak to o której

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez nasturcja7667

Rybka na poprzednim mieszkaniu nam też kominiarz powiedział, ze ma być kratka u dołu w drzwiach łazienkowych. Ale właściciel mieszkania powiedział, ze chyba kominiarza pogrzało i zadnych nowych drzwi nie kupi, wyciął w drzwiach na dole, tam, gdzie były kółka, prostokątny szeroki otwór i kominiarz grzecznie podbił przegląd.

no mąż powiedział że wytnie tam kratkę i tyle. hahaa, a najlepsze jest do że właściciele sie nei zgadzają na wymianę a jak już to na nasz koszt, a jak wytniemy to pokrywamy z kaucji... wiec stwierdziliśmy że narazie to zostawiamy, za miesiac ma przyjść i sprawdzić i wtedy powiemy że właściciel nie wyraził zgody i w tym momencie ma z nimi rozmawiać.. chyba że mąż znajdzie jakąś lukę w umowie, ale dzisija czasu na to nie było ..

[De28]

beatka- dziekuje, ze pytasz.Ale jestem w rozsypce. Nie wiem, jakies zalamanie mnie dopadlo.Nic nie cieszy, wszystko przerasta

[acelinka]

Melduje sie z lozka z roggalem jejciu jakie to wygodne!

Mam tylko jeden problem - natalka tez go polubila. W dzien byl juz syczacym wezem, koniem i samochodem zasypiala wtulona w niego teraz jej go musialam pidkrasc

[paulinaizabela]

Wiedziałam, że czegoś zapomni
Nie wziął klapek, kapci i wkładek a piżamę nie do kompletu dobrze, że spodnie w miare pasują do koszulki...a na girkach baleriny lansuję nową modę szpitalną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[metkaa]

co do malowania paznokci to nam polozna mowila ze nie wolno wlasnie, ze do szpitala mamy sie stawic z niepomalowanymi paznokciami

[nasturcja7667]

Napisane przez ryba91

nie słyszałam o tym, ale ja zawsze maluję. NIE ma mocy teraz nei wiem jak to zrobić bo ja nienawidzę niepomaowancy pazurów. co do mojego samopoczucia psychicznego- Kurcze aż jestem zdziwiona. Wyszłam z teg szpitala taka otępiała, smutna przybita.. potem chwile lepiej potem problemy z małżem, gin wcale mnie nie pocieszył teraz jeszcze to . MASAKRA. ale za to maż - niesamowicie sie zmienił, tak dobrze to nie było długo... . Mam nadzieje ze przez weekend sie polepszy moje samopoczucie , bo jednak bedziemy całą dobe razem, a nie ze on w pracy a ja sama w czterech ścianach bez niczego. bez tv,internetu a nawet radia.. i mam nadzieje ze powoli powoli będzie lepiej z moim stanem psychicznym.. a co do tego ze idę prywatnie, to raczej nie z powodów ww tylko te bóle w pipce itd..


aaa i piękną pościel będzie miała Zuzia- maomami

DOMI- WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! OBY WAM SIĘ UKŁADAŁO ZAWSZE TAK JAK DZISIAJ. BYŚCIE BYLI ZAWSZE SZCZĘŚLIWI!!

piszę teraz bo nie wiem czy jutro będę, a jak tak to o której

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------


no mąż powiedział że wytnie tam kratkę i tyle. hahaa, a najlepsze jest do że właściciele sie nei zgadzają na wymianę a jak już to na nasz koszt, a jak wytniemy to pokrywamy z kaucji... wiec stwierdziliśmy że narazie to zostawiamy, za miesiac ma przyjść i sprawdzić i wtedy powiemy że właściciel nie wyraził zgody i w tym momencie ma z nimi rozmawiać.. chyba że mąż znajdzie jakąś lukę w umowie, ale dzisija czasu na to nie było ..

Jak właściciel Wam nie zapewni tego przepływu powietrza to kominiarz ma obowiązek zgłosić sprawę do prokuratury o narażenie życia i zdrowia. Tak nam w zeszłym roku ten u nas mówił. I w spółdzielni też nam tak mówiono. Obowiązkiem właściciela jest zapewnić Wam bezpieczny lokal. Poza tym: wg prawa bez ważnego przeglądu właściciel nie może wynajmować mieszkania. To akurat jest pewne, bo jak się do obecnego mieszkania wprowadzaliśmy, to ten właściciel biegał za kimś z gazowni, żeby przyszedł na przegląd, bo bez tego nie mogliśmy legalnie umowy spisac.

[metkaa]

Napisane przez paulinaizabela

Wiedziałam, że czegoś zapomni
Nie wziął klapek, kapci i wkładek a piżamę nie do kompletu dobrze, że spodnie w miare pasują do koszulki...a na girkach baleriny lansuję nową modę szpitalną

dobre,
moj tz pewnie by mnie podobnie wyszykowal

[ryba91]

Napisane przez paulinaizabela

Wiedziałam, że czegoś zapomni
Nie wziął klapek, kapci i wkładek a piżamę nie do kompletu dobrze, że spodnie w miare pasują do koszulki...a na girkach baleriny lansuję nową modę szpitalną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hahaha, mi przywiózł do szpitala piżamę z dziurą. nie zdążyłam zszyć jak gdzieś mi sie tam rozpruła kiedyś, a nie chciałam tej nowej- porodowej brać.. no ale musiałam bo w dziurawej chodzić nie chcialam. Ale nie marttw się- z dnia na dzień będzie lepiej ;d

Napisane przez nasturcja7667

Jak właściciel Wam nie zapewni tego przepływu powietrza to kominiarz ma obowiązek zgłosić sprawę do prokuratury o narażenie życia i zdrowia. Tak nam w zeszłym roku ten u nas mówił. I w spółdzielni też nam tak mówiono. Obowiązkiem właściciela jest zapewnić Wam bezpieczny lokal. Poza tym: wg prawa bez ważnego przeglądu właściciel nie może wynajmować mieszkania. To akurat jest pewne, bo jak się do obecnego mieszkania wprowadzaliśmy, to ten właściciel biegał za kimś z gazowni, żeby przyszedł na przegląd, bo bez tego nie mogliśmy legalnie umowy spisac.

ooo, widzisz, a my musimy rurę wymienić bo sie coś tam ulatnia, znaczy sie nie rurę wymienić tylko uszczelnić i mamy zrbić to na włąsny kozt- o to sie kłócić nie będę bo to gaz a chce przeżyć i zależy mi na czasie ale o te drzwi to sie w takim razie bd kłócić!!

[nasturcja7667]

Na starym mieszkaniu najpierw była akcja z drzwiami. Potem, chyba pół roku później znowu przegląd i okazało się, że z piecyka gazowego [woda ciepła na gaz] się czad ulatniał w ilości 1800jednostek. A dopuszczalnych było chyba 140. Momentalnie nam gaz odcięto [było to tuż przed świętami Bożego Narodzenia] i spółdzielnia wysłała pismo do właściciela, ze to właściciel ma zakupić nowy piecyk, a nie lokatorzy. I kupił Musiał. I to jeszcze musiał nowy, z gwarancją itd. Jak wróciliśmy po świętach od rodziców TŻ, to opłacona przez niego firma przyjechała i grzecznie zamontowała nowy.

[Trele_Morele]

Napisane przez kyte

Ale dobry patent!

A ja jak kaczka

Cza sobie radzić ..

Napisane przez ryba91

Maomami- ja mam tak, ale jak mi brzuch twardnieje, ale to muszę zmienić pozycję. Spróbuj z tym prysznicem..


Witam wieczorem.
Wiecie co??????????? tak sie dzisiaj nawkurzałam.
Najperw rano wstałam, chciałam zrobić pranie, a tu nagle dup i pralka dalej nie działa ;/ i co? musiałam RĘCZNIE robić to pranie. Zrobiłam, powiesiłam, zrobiło mi sie słabo, brzuch twardy jak kamień, odpoczęłam. Koty zaczęły mnie wkurzać to aż musialam wyjść z pokoju i siedziec zamknięta w pokoju małego. Przepłakałam z godzinę aż mama zadzwoniła i do niej poszłam.Potem zadzwoniłam do tej obsranej netii i oni mnie tak potraktowali jak śmiecia. Zwyzywłam ich, nabluzgałam na gościa ze znam ludzi po gimn. bardziej inteligentych i ze piszę na nich skargę i mam to wszystko w dupie. Powiedzieli mi że oni mają MIESIAC czasu na podłączenie wiec o co sie pluje?.. popłakałam się i aż mi ciśnienie podskoczyło. Pote zjadłam bogracz, maż po mnie przyjechał- on zadzwonił do tej netii bo ja już sił nie miałam. A tam mu powiedzieli że oni rzekomo od tygodnia do mnie wydzwaniają ale ja nie odbieram no szlag by to wziął bo NIKT do mnie nie dzwonił. No ale mąż tak im nagadał że albo we wtorek albo w czwartek mają nam podłączyć.. POtem pojechałam odwieźć mamę i ona pojechała już do DE .p owiedziała ze postara przyjechać na tydzień dwa w moim TP. chyba ze da rade więcej
i wróciliśmy do domu z mężem- swoją drogą od tamtej pory nadrabiam ;D

ogólnie to dzień zaliczam do jakiegoś płaczliwego. Syf w domu niemiłosierny- szczerze to nawet nie mam w czym herbaty sie napić. :/ ale jutro sie za to iorę. Ustaliłam z mężem że idę w przyszłym tyg, na tą prywatną wizytę, i do końca jeszcze pójdę ze 2 razy prywatnie. A badania bede robiła u tego gina na NFZ bo choć tu oszczędzimy, a oboje martwimy się o małego i mój stan zdrowia też nie jest najlepszy- a przynajmniej tak mi sie wydaje. SKurcze, twardnienie brzucha, dzisiaj wymioty.. no ja nie wiem. Wole jednak poradzić sie kogoś innego też.. może wymyślam ale jadnak wole sprawdzić

PS. ACELINKO WSZYSTKOEGO NAJ DLA TEJ TWOJEJ "malutkeij córeczki" która kończy dwa latka Sto lat dla Natalki !!

Aaa no i z rzeczy które sie zje.baly w tym miesiącu ( muszę napsiać tak brzydko) LODÓWKA, PRALKA, KUCHENKA, TELEWIZJA. do wymiany jeszcze mamy drzwi łazienkowe- kominiarz kazał wymienić na jakieś tam specjalne z kratką ( a ja mam zstare z dziurkami ). no własnie, z tych rzeczy póki co naprawioną mam lodówkę! a gdzie reszta? kuchenki nei naprawiamy, dwa palniki mam, resztę przeżyję a 10tego kupimy cos w komisie jakimś, pralka jutro MUSI być naprawiona a resztę... nie mam pojęcia..

Rybko
A kuchenka czy lodówka to nie jest właścicielki ? Nie było na stanie mieszkania ?

Napisane przez kyte

Rybka zobaczysz że będzie lepiej po kolei sobie wszystko wymienicie. Sądzę że Twój stan zdrowia może mieć wiele wspólnego ze złym samopoczuciem psychicznym. W netii jeszcze wku...

A słyszałyście o tym że od 33 tyg nie powinno się malować już paznokci u stóp?Bo w razie czego oni muszą widzieć czy paznokcie sinieją..
Mój mąż poszedł dziś na pępkowe w sumie sama go wygoniłam żeby poszedł, ale nie lubię sama wieczorem być w domu I myślę co by tu zrobić żeby czas mi szybko poleciał.

Ja nie słyszałam Czyli powinnam zmyć jeśli mam pomalowane ?

Napisane przez maomami

Po prysznicu trochę lepiej ale wszystkie ruchy małej czuje na dole, jak już ostatnio pisałam kłuje mnie pipka mam nadzieje że to objaw tego że mała jest główką w dół

Dziewczyny czy takie nagłe, szybkie i krótkie ukłucia w pipce, nie co jakiś konkretny czas, w różnych momentach ale najczęściej jak leżę to mogą być jakieś skurcze czy to po prostu takie nagłe ruchy dzidzi i tak czuć??

JA tak mam . Czasem ukłuje to aż podskoczę .. czasem mi się wydaje , że ona chce już wyjść . To podobno są rączki albo nóżki które obijają szyjke . ..
Maomami jak się ma Twój tp według om do tego z USG ?
Miedzy nami jest niby 3 tygodnie różnicy , ale mi to wygląda jakby ta różnica była troszkę mniejsza ..

Napisane przez nasturcja7667

Trele, to wszystko używane rzeczy po jej córach Ale i tak jestem zaskoczona, bo myślałam już, że jej oferty się "rozejdą" po kościach. A tu wszystko już popakowała i czeka na nas u rodziców TZ

Nie ważne . Jak ja Wam zazdroszczę tych sióstr i szwagierek .. Ja nie mam nikogo takiego kto by mnie obdarował , choć pozyczcył .. Wszystko musiałam sama . A to taka radocha dostać taki wór i grzebać
Nie no w sumie mogłam wziąśc , po dwóch chłopakach , ale wychodzi na to ze i tak bym musiała oddać szybciej niż założyłam ..

Napisane przez De28

beatka- dziekuje, ze pytasz.Ale jestem w rozsypce. Nie wiem, jakies zalamanie mnie dopadlo.Nic nie cieszy, wszystko przerasta

Co z tego ze mam Oilatum i mogłabym się już nie drapać , i co z tego ze z sufitu póki co mi nie kapie , jak mi głąby całą ciepłą wode wypuścili

[ola_k11]

ale napisałyście... ide nadrabiać.
Acha i mam L4. zobaczymy czy potem wrócę jeszcze do pracy ... szczerze wątpię, ze mi się będzie chciało już :/

byłam dziś w odwiedzinach u koleżanki, która ma 3 tyg maluszka i przypomniałam sobie jak to wszystko wygląda. Tyle, że u nas będzie teraz inaczej bo przy drugim nie będzie czasu na taki błogostan i sielankę w domu. ale oni w ogóle zawsze tacy ułożeni byli bo nawet w mieszkaniu jak z katalogu.

[Trele_Morele]

Napisane przez paulinaizabela

Wiedziałam, że czegoś zapomni
Nie wziął klapek, kapci i wkładek a piżamę nie do kompletu dobrze, że spodnie w miare pasują do koszulki...a na girkach baleriny lansuję nową modę szpitalną

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A stringi i koronki CI przywiózł ?

Napisane przez metkaa

co do malowania paznokci to nam polozna mowila ze nie wolno wlasnie, ze do szpitala mamy sie stawic z niepomalowanymi paznokciami

Kurde .. znowu się od Was czegos dowiedziałam

Napisane przez ryba91

ooo, widzisz, a my musimy rurę wymienić bo sie coś tam ulatnia, znaczy sie nie rurę wymienić tylko uszczelnić i mamy zrbić to na włąsny kozt- o to sie kłócić nie będę bo to gaz a chce przeżyć i zależy mi na czasie ale o te drzwi to sie w takim razie bd kłócić!!

Kurde Ty to jak nie walniety pracodawca , lekarz idiota to właścicielka tez nienormalna. O teściowej nie wspominam

Rybka Ty nie jesteś czasem za dobra dla ludzi ?

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez 89Beatka

Nawet żelki wiedzą że spodziewam się dziecka

Genialne

Napisane przez paulinaizabela

No właśnie się zdziwiłam, bo tu też raczej takie podejście olewackie...ale widocznie w szpitalu się przejmują jakaś młoda lekarka mnie dziś badała...za każdym razem ktoś inny

Pij więcej wody, to może i ciśnienie spadnie. Trzymam kciuki za powrót do domu!

Napisane przez kyte

Witajcie
jestem już w domku bardzo dobrze się czuję szpital pomógl

O, jaki ładny przykład daje Pauli, wróciła gaduła

Napisane przez Trele_Morele

....

Z lepszych wiadomości to jutro o 13.30 mam wizyte u gina
Zobacze Majeczke - nie widziałam jej ponad 10 tygoodni i dowiem się ile waży ,i jak daleko jej do wyjścia bo dziś znowu moja znajoma pierwsze co powiedziała ; O jeju ! Jak ty masz nisko brzuch , zaraz Ci spadnie ?
NO wiec nie wahałam się i dzwoniłam od razu .
Ciesze się bo akurat objazdowo jest w przychodni bardzo dobra polska lekarka ( przyjezdza do UK sporadycznie , i przyjmuje w Polskich przychodniach ) i wiem że mnie przetrzepie z góry na dól tak że porodu już będę spokojna ,.

ooo to powodzenia, kciuki są

Napisane przez De28

Tez tak mam,szczegolnie jak brzuch mi sie stawia, to ruchy bola.

Domii- Jutro bedziesz zonka!

Ale mam dzis dola Ta ciaza i hormony mnie wykoncza.

De, no weź. Zamieniłyśmy się nastrojami czy jak? Ja tak zaczynałam a Ty będziesz kończyć? Nie zgadzam się! zbierać się do kupy, ale już!

Napisane przez maomami

Po prysznicu trochę lepiej ale wszystkie ruchy małej czuje na dole, jak już ostatnio pisałam kłuje mnie pipka mam nadzieje że to objaw tego że mała jest główką w dół

Dziewczyny czy takie nagłe, szybkie i krótkie ukłucia w pipce, nie co jakiś konkretny czas, w różnych momentach ale najczęściej jak leżę to mogą być jakieś skurcze czy to po prostu takie nagłe ruchy dzidzi i tak czuć??

ja tak czuję malucha, tzn. tak to interpretuję, skurcze to w macicy czuć

Domi, raz w życiu byłam na ślubie, to i życzeń składać nie umiem, ale się postaram...
Pożycia małżeńskiego co najmniej do złotych godów, pociechy z synka i dużo wzajemnej cierpliwości. Ale nade wszystko- miłości. Bez granic!!!


A nasze 3d/4d bez fajerwerków. Młody oczywiście zgodny z moimi odczuciami główkę ma u góry. I to się już raczej nie zmieni. Jesteśmy w połowie 30tc i waży 1086, więc póki co jest najmniejszy :P. Ale co zrobić?
Buzi za chętnie pokazać nie chciał, za to jajeczka świeciły z każdej strony .

No i wiem już jak to z moim porodem. Otóż, jeśli się nie obróci, to nie ma opcji na SN. Natomiast jeśli się obróci, to możemy spróbować, ale efekt po poprzednim CC może być taki, że na tym zakończy się moja płodność.
W związku z czym Pani Doktor zachęca dla zdrowia i życia mojego, abym poddała się cięciu i nawet jeśli poprzednie było słabe, to oni to naprawią. Po nim, mogę mieć jeszcze mnóstwo dzieci, ale już zawsze tylko CC.
Nie będę oponować. Mam uzgadniać termin przed rozpoczęciem akcji, na poranne godziny tak, aby był komplet lekarzy, bo nie wiadomo jak się sytuacja potoczy. Wstępnie umówiłyśmy się na 23.10, choć raczej to nastąpi wcześniej. Jak ciąża będzie donoszona, mam się stawić. Liczyć termin z OM (muszę wytrzymać, bo 18.10 są warsztaty w Bydgoszczy hahaah). Acha, jeśli nie będzie komplikacji, to Małego dostanę niemal od razu po operacji a do tego czasu Tatuś przejmuje stery

Robak podobny do Mamusi. Chyba mam silne geny

[kyte]

Napisane przez Trele_Morele

Ja nie słyszałam Czyli powinnam zmyć jeśli mam pomalowane ?

No wychodzi na to że tak

[dzidziadziumdzia]

Rybko my mamy w mieszkaniu, w kuchni zamontowaną listwę bez uziemienia, która jest inteligentnie wbudowana w ścianę; zamurowana . I jak przyszedł ktoś tam na jakąś inspekcję, to mu powiedzieliśmy, że wynajmujemy. Spisał jakiś protokół, dał do podpisania. My powiedzieliśmy właścicielom, ale obie strony chyba mają to w poszanowaniu

[Trele_Morele]

Napisane przez dzidziadziumdzia

Genialne

Pij więcej wody, to może i ciśnienie spadnie. Trzymam kciuki za powrót do domu!


O, jaki ładny przykład daje Pauli, wróciła gaduła

ooo to powodzenia, kciuki są


De, no weź. Zamieniłyśmy się nastrojami czy jak? Ja tak zaczynałam a Ty będziesz kończyć? Nie zgadzam się! zbierać się do kupy, ale już!

ja tak czuję malucha, tzn. tak to interpretuję, skurcze to w macicy czuć

Domi, raz w życiu byłam na ślubie, to i życzeń składać nie umiem, ale się postaram...
Pożycia małżeńskiego co najmniej do złotych godów, pociechy z synka i dużo wzajemnej cierpliwości. Ale nade wszystko- miłości. Bez granic!!!


A nasze 3d/4d bez fajerwerków. Młody oczywiście zgodny z moimi odczuciami główkę ma u góry. I to się już raczej nie zmieni. Jesteśmy w połowie 30tc i waży 1086, więc póki co jest najmniejszy :P. Ale co zrobić?
Buzi za chętnie pokazać nie chciał, za to jajeczka świeciły z każdej strony .

No i wiem już jak to z moim porodem. Otóż, jeśli się nie obróci, to nie ma opcji na SN. Natomiast jeśli się obróci, to możemy spróbować, ale efekt po poprzednim CC może być taki, że na tym zakończy się moja płodność.
W związku z czym Pani Doktor zachęca dla zdrowia i życia mojego, abym poddała się cięciu i nawet jeśli poprzednie było słabe, to oni to naprawią. Po nim, mogę mieć jeszcze mnóstwo dzieci, ale już zawsze tylko CC.
Nie będę oponować. Mam uzgadniać termin przed rozpoczęciem akcji, na poranne godziny tak, aby był komplet lekarzy, bo nie wiadomo jak się sytuacja potoczy. Wstępnie umówiłyśmy się na 23.10, choć raczej to nastąpi wcześniej. Jak ciąża będzie donoszona, mam się stawić. Liczyć termin z OM (muszę wytrzymać, bo 18.10 są warsztaty w Bydgoszczy hahaah). Acha, jeśli nie będzie komplikacji, to Małego dostanę niemal od razu po operacji a do tego czasu Tatuś przejmuje stery

Robak podobny do Mamusi. Chyba mam silne geny

No i super Uspokoiłaś się troszkę ?
A mały ma chyba nosek jak Aliska ? I pokazuje mamie że będzie OK ?

Kurde moje dziecko z 3d do nikogo nie podobne

[domii29]

Napisane przez metkaa

domi ja tez Ci zycze wszystkiego, wszystkiego najlepszego, oby wszystko odbylo sie tak jak chcecie

Napisane przez ryba91

DOMI- WSZYSTKIEGO DOBREGO NA NOWEJ DRODZE ŻYCIA!!! OBY WAM SIĘ UKŁADAŁO ZAWSZE TAK JAK DZISIAJ. BYŚCIE BYLI ZAWSZE SZCZĘŚLIWI!!

piszę teraz bo nie wiem czy jutro będę, a jak tak to o której

[COLOR="Silver"]

Dziękuję dziewczyny

Napisane przez dzidziadziumdzia

Genialne

Pij więcej wody, to może i ciśnienie spadnie. Trzymam kciuki za powrót do domu!


O, jaki ładny przykład daje Pauli, wróciła gaduła

ooo to powodzenia, kciuki są


De, no weź. Zamieniłyśmy się nastrojami czy jak? Ja tak zaczynałam a Ty będziesz kończyć? Nie zgadzam się! zbierać się do kupy, ale już!

ja tak czuję malucha, tzn. tak to interpretuję, skurcze to w macicy czuć

Domi, raz w życiu byłam na ślubie, to i życzeń składać nie umiem, ale się postaram...
Pożycia małżeńskiego co najmniej do złotych godów, pociechy z synka i dużo wzajemnej cierpliwości. Ale nade wszystko- miłości. Bez granic!!!


A nasze 3d/4d bez fajerwerków. Młody oczywiście zgodny z moimi odczuciami główkę ma u góry. I to się już raczej nie zmieni. Jesteśmy w połowie 30tc i waży 1086, więc póki co jest najmniejszy :P. Ale co zrobić?
Buzi za chętnie pokazać nie chciał, za to jajeczka świeciły z każdej strony .

No i wiem już jak to z moim porodem. Otóż, jeśli się nie obróci, to nie ma opcji na SN. Natomiast jeśli się obróci, to możemy spróbować, ale efekt po poprzednim CC może być taki, że na tym zakończy się moja płodność.
W związku z czym Pani Doktor zachęca dla zdrowia i życia mojego, abym poddała się cięciu i nawet jeśli poprzednie było słabe, to oni to naprawią. Po nim, mogę mieć jeszcze mnóstwo dzieci, ale już zawsze tylko CC.
Nie będę oponować. Mam uzgadniać termin przed rozpoczęciem akcji, na poranne godziny tak, aby był komplet lekarzy, bo nie wiadomo jak się sytuacja potoczy. Wstępnie umówiłyśmy się na 23.10, choć raczej to nastąpi wcześniej. Jak ciąża będzie donoszona, mam się stawić. Liczyć termin z OM (muszę wytrzymać, bo 18.10 są warsztaty w Bydgoszczy hahaah). Acha, jeśli nie będzie komplikacji, to Małego dostanę niemal od razu po operacji a do tego czasu Tatuś przejmuje stery

Robak podobny do Mamusi. Chyba mam silne geny

Dziękuję
Dobrze że wszystko w porządku
Tym że jest mały się nie przejmuj, nadrobi po porodzie
Dobrze że podjęłaś od razu decyzje co do porodu

[kyte]

Napisane przez dzidziadziumdzia

O, jaki ładny przykład daje Pauli, wróciła gaduła

A nasze 3d/4d bez fajerwerków. Młody oczywiście zgodny z moimi odczuciami główkę ma u góry. I to się już raczej nie zmieni. Jesteśmy w połowie 30tc i waży 1086, więc póki co jest najmniejszy :P. Ale co zrobić?
Buzi za chętnie pokazać nie chciał, za to jajeczka świeciły z każdej strony .

No i wiem już jak to z moim porodem. Otóż, jeśli się nie obróci, to nie ma opcji na SN. Natomiast jeśli się obróci, to możemy spróbować, ale efekt po poprzednim CC może być taki, że na tym zakończy się moja płodność.
W związku z czym Pani Doktor zachęca dla zdrowia i życia mojego, abym poddała się cięciu i nawet jeśli poprzednie było słabe, to oni to naprawią. Po nim, mogę mieć jeszcze mnóstwo dzieci, ale już zawsze tylko CC.
Nie będę oponować. Mam uzgadniać termin przed rozpoczęciem akcji, na poranne godziny tak, aby był komplet lekarzy, bo nie wiadomo jak się sytuacja potoczy. Wstępnie umówiłyśmy się na 23.10, choć raczej to nastąpi wcześniej. Jak ciąża będzie donoszona, mam się stawić. Liczyć termin z OM (muszę wytrzymać, bo 18.10 są warsztaty w Bydgoszczy hahaah). Acha, jeśli nie będzie komplikacji, to Małego dostanę niemal od razu po operacji a do tego czasu Tatuś przejmuje stery

Robak podobny do Mamusi. Chyba mam silne geny

hehe wrociłam i teraz już tak łatwo się mnie nie pozbędziecie

Ale słodkie te fotki, jejku!A nosek podobny do męża mego.. A nie rozumiem, zawsze tak jest że jak miałaś 1 cesarkę to musisz później też mieć?Bo nie rozumiem dlaczego możesz już nie mieć dzieci?

[paulinaizabela]

Napisane przez 89Beatka

może poprostu się denerwujesz sytuacja i dlatego masz wyższe, jeśli takie już zostanie pewnie coś ci podadzą, także narazie nie ma się co denerwować, wkońcu mają ci pomóc

Wcale się nie denerwuję... pielęgniarka powiedziała, że wysokie ciśnienie w pierwszej ciąży dotyka sporo ciężarówek

Napisane przez maomami

Matko święta leże na lewym boku i moja córka się przesuwa, bo nawet nie kopie, ale robi to tak że mam ąz gwiazdy przed oczami

Ale Ci daje popalić Zuzka

Napisane przez nasturcja7667

szwagierka nam da leżaczek - bujaczek Link-a-doos Fisher Prices, z wibracjami i miliony innych pierdółek Oł jeee!!

super

Napisane przez ryba91

JA WITAM W 33Tc a do porodu zostało mi 55 dni

Aaa i super tytułu
to ja dorzucam :

smoczek, butla ,cycek mleka i urodzi sie pociecha .

Napisane przez De28

beatka- dziekuje, ze pytasz.Ale jestem w rozsypce. Nie wiem, jakies zalamanie mnie dopadlo.Nic nie cieszy, wszystko przerasta

Kurcze jedna dziewczyna na sali chyba ma skurcze bolesne, bo aż stęka i popłakuje momentami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ryba91]

Napisane przez Trele_Morele

Cza sobie radzić ..

Rybko
A kuchenka czy lodówka to nie jest właścicielki ? Nie było na stanie mieszkania ?

Ja nie słyszałam Czyli powinnam zmyć jeśli mam pomalowane ?

JA tak mam . Czasem ukłuje to aż podskoczę .. czasem mi się wydaje , że ona chce już wyjść . To podobno są rączki albo nóżki które obijają szyjke . ..
Maomami jak się ma Twój tp według om do tego z USG ?
Miedzy nami jest niby 3 tygodnie różnicy , ale mi to wygląda jakby ta różnica była troszkę mniejsza ..

Nie ważne . Jak ja Wam zazdroszczę tych sióstr i szwagierek .. Ja nie mam nikogo takiego kto by mnie obdarował , choć pozyczcył .. Wszystko musiałam sama . A to taka radocha dostać taki wór i grzebać
Nie no w sumie mogłam wziąśc , po dwóch chłopakach , ale wychodzi na to ze i tak bym musiała oddać szybciej niż założyłam ..



Co z tego ze mam Oilatum i mogłabym się już nie drapać , i co z tego ze z sufitu póki co mi nie kapie , jak mi głąby całą ciepłą wode wypuścili

nie, wszystko sami kupowaliśmy. Głównie z tablicy. Jedyne co to dostaliśmy 3 lata temu pralkę od T. bo zmieniała na nową. ale dopiero jej zaczeliśmy używać a ona już padła. a w ogóle ta kuchenka to ma ze 100 lat ja kupiłam z racji oszczędności- niy sprawna i w oóle cena atrakcyjna- 80 zł a podziałała 2 i pół miesiaca. A jak potem sie okazało ze ona jest z czasów PRL to mnie wszyscy wyśmiali.. tyle że ja nie znałam sie. Teraz jak cos bede kupować tego typu to najierw poczytam o tym.

Mi sie wydaje ze ja urodzę w/po terminie. gin powiedział ze do 39 bede brąła leki, wiec nie sądze urodzić wcześniej bo gdybym nie miała leków, albo odstawiłabym w 9 miesiacu -35-36 tydzień to może i na koniec września się wbiłabym nie chce rodizć jednak po terminie, chce być terminowa. A właśnie- Maomami jak to u Ciebie wychodzi?

[nasturcja7667]

Napisane przez dzidziadziumdzia

[/B][/I]A nasze 3d/4d bez fajerwerków. Młody oczywiście zgodny z moimi odczuciami główkę ma u góry. I to się już raczej nie zmieni. Jesteśmy w połowie 30tc i waży 1086, więc póki co jest najmniejszy :P. Ale co zrobić?
Buzi za chętnie pokazać nie chciał, za to jajeczka świeciły z każdej strony .

No i wiem już jak to z moim porodem. Otóż, jeśli się nie obróci, to nie ma opcji na SN. Natomiast jeśli się obróci, to możemy spróbować, ale efekt po poprzednim CC może być taki, że na tym zakończy się moja płodność.
W związku z czym Pani Doktor zachęca dla zdrowia i życia mojego, abym poddała się cięciu i nawet jeśli poprzednie było słabe, to oni to naprawią. Po nim, mogę mieć jeszcze mnóstwo dzieci, ale już zawsze tylko CC.
Nie będę oponować. Mam uzgadniać termin przed rozpoczęciem akcji, na poranne godziny tak, aby był komplet lekarzy, bo nie wiadomo jak się sytuacja potoczy. Wstępnie umówiłyśmy się na 23.10, choć raczej to nastąpi wcześniej. Jak ciąża będzie donoszona, mam się stawić. Liczyć termin z OM (muszę wytrzymać, bo 18.10 są warsztaty w Bydgoszczy hahaah). Acha, jeśli nie będzie komplikacji, to Małego dostanę niemal od razu po operacji a do tego czasu Tatuś przejmuje stery

Robak podobny do Mamusi. Chyba mam silne geny

Śliczny
Grunt, że wszystko z nim w porządku! A cc.. moim zdaniem to nie ma różnicy emocjonalnej jak rodzisz. Ja sama mam mieć cc, bo neurolog stwierdził, ze z sn w najlepszym wypadku wyjdę jako warzywo. Liczy się samo to, że się chce dziecko na świat sprowadzić. Czy kończysz sn czy cc- ciążę jak każda inna przez 9 miesięcy przejść musiałaś.

[kyte]

Napisane przez paulinaizabela

Wcale się nie denerwuję... pielęgniarka powiedziała, że wysokie ciśnienie w pierwszej ciąży dotyka sporo ciężarówek







Kurcze jedna dziewczyna na sali chyba ma skurcze bolesne, bo aż stęka i popłakuje momentami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To prawda ze mną też kilka leżalo z ciśnieniem.
No to się nasłuchasz...za mojej kadencji w szpitalu urodziły 3 dziewczyny każdą bardzo przeżywałam.
Ryba nie dziwie się że sprzęt od teściowej od razu się popsuł.Raczej bym się zdziwiła gdyby Wam służył...