Fit life style - spełniając marzenia o szczupłej sylwetce, pełnej zdrowia i energii.

[Anjaaali]

I jest odpowiedź pozytywna teraz muszę tylko na badania się udać, ale obawiam się okulisty i laryngologa.
Niby dobra wiadomość a ja i tak się przejmuję i zamartwiam
Znów ryzykować mi życie każę ;] szalone to moje życie, oj szalone ;]

[incognito6]

Napisane przez Anjaaali

I jest odpowiedź pozytywna teraz muszę tylko na badania się udać, ale obawiam się okulisty i laryngologa.
Niby dobra wiadomość a ja i tak się przejmuję i zamartwiam
Znów ryzykować mi życie każę ;] szalone to moje życie, oj szalone ;]

Pieknie, gratuluje

A czemu obawiasz sie laryngologa i okulisty?

[Anjaaali]

W pkp intercity są dość szczególne wymagania zdrowotne:
I lub II kat. wzroku -> ja mam lekką krótkowzroczność -0,5 i -0,75/-1 i lekki astygmatyzm w związku z tym zastanawiam się czy mnie przepuści.
A słuch trzeba mieć perfekcyjny, a ja durna cały czas na słuchawkach słucham muzyki, więc z tym też różnie może być.
Kolega starał się tam już kilkanaście razy i cały czas laryngolog jakieś pierdoły się przyczepiał i szansa na pracę przepadała.

A ja borykam się jak zwykle z dylematem bo nic pewne nie jest na 100% bo jeśli teraz powiem że odchodzę z pracy a nie przejdę tych badań wtedy będę bezrobotna. Pracuje w tym miejscu miesiąc, ale przywiązałam się do ludzi już, praca w handlu nie jest moim celem życiowym chcę coś innego robić dlatego wysłałam tam CV, na rozmowę pojechałam, ale nie wierzyłam że przejdę dalej.

Miesiąc temu miałam podobny dylemat, ale tamta praca to mnie wyjątkowo mocno wkurzała ;] a tu inna atmosfera panuje.
Stąd to moje niezdecydowanie -> wiem durna jestem że tak szukam sobie problemów

[incognito6]

Kochana, a kto ci kaze rezygnowac z pracy przed zrobieniem badan?

[Anjaaali]

Nikt nic mi nie karze to fakt. musze na spokojniej do wszystkiego podchodzic wtedy cos sie uda wymyślić madrego a nie dramatyzuje jak zwykle

[Tasia001]

Anjaaali weź dzień wolnego, zrób badania i zobaczysz czy wszystko ok. Wtedy kładziesz wypowiedzenie, a właściwie nawet nie bo chyba jeszcze na umowę-zlecenie pracujesz. Wtedy poczekaj aż dowiesz się dokładnie warunki nowej pracy.

Do tego czasu nic nikomu nie mów z obecnej pracy. I pamiętaj SPOKÓJ!!

[Anjaaali]

Pierwszy problem wolny dzien na zyczenie juz w tym miesiacu raz wzielam i kierowniczka raczej kolejnego mi nie da. Jedyna nadzieja ze w piatek (mam akurat wolne) moglabym to zalatwic i wiedziec juz na czym stoje.
Druga sprawa lada dzien moge dostac kolejna umowe do podpisania (umowe o prace okres probny 3 miesiace - czas wypowiedzenia 2 tygodnie chyba tak jakos) a wtedy moja dyspozycyjność zmniejszy sie przez to zobowiazanie.
Gorzej bedzie wlasnie jak badania wypadna mi juz we wrześniu... Jak przejde badania musze byc dyspozycyjna na szkolenie inaczej ponoszę koszty przeprowadzonych badan jesli tak nagle zrezygnuje.

Dzisiaj juz staram sie spokojniej do tego podchodzic czekam do poniedzialku na telefon i bede dopiero kombinowac co dalej.

[Anjaaali]

Hm... znów cisza?
Mnie wczoraj wrobili w zmianę 12h o jaka o niespodzianka, miałam w grafiku przekreślone a okazało się inaczej... a zreszta policzyłam dzisiaj godziny pracy wyszło mi 189h na pełnym etacie gdzie w tym miesiącu jest 160h do przepracowania... ładnie zaczynają sobie w kulki lecieć.

A jak tam u Was Weekend minął??

[Tasia001]

po wczorajszym ważeniu ogłaszam, że ważę 66,8kg. Jestem na półmetku!!

Było 72kg jest66,8 cel 62

[incognito6]

Anja 30 h nadgodzin... Hmmm...

Tasiu super


Ja podsumowujac tydzien bezdietowy, to czuje sie super, nawet calkiem szczuple, pomimo odstajacego brzuszka
A weekend minal bardzo przyjemnie. Wczoraj wybralismy sie rodzinnie na rowerki, 20km.

[incognito6]

Z takimi widoczkami

[Anjaaali]

Napisane przez incognito6

Z takimi widoczkami

Cudne

[Tasia001]

Incognito ale widoki!!

Ile lat mają Twoje dzieciaczki? Same jechały rowerami czy na fotelikach? My na etapie roweru biegowego

[Anjaaali]

Napisane przez incognito6

Anja 30 h nadgodzin... Hmmm...

Umowa zlecenie więc ja pracuje ile kierowniczka "chce".

Oj już mnie zaczyna powoli to wszystko w tej firmie irytować, jak sie wkurzę to wezmę l4 bezpłatne a nie będę nadgodziny niepłatne wyrabiać...

[incognito6]

Napisane przez Tasia001

Incognito ale widoki!!

Ile lat mają Twoje dzieciaczki? Same jechały rowerami czy na fotelikach? My na etapie roweru biegowego

3 i 5 lat, ale za daleko i zbyt gorzyscie bylo, zeby starsza cora rowerem jechala i obie byly w przyczepce

[natalkaa7522]

Napisane przez Anjaaali

Umowa zlecenie więc ja pracuje ile kierowniczka "chce".

Oj już mnie zaczyna powoli to wszystko w tej firmie irytować, jak sie wkurzę to wezmę l4 bezpłatne a nie będę nadgodziny niepłatne wyrabiać...

Na zleceniu przecież masz płacone za godziny wiec powinni Ci tez wypłacić za nagodziny.

W ogole to hej ja cały czas podczytuje ale nic nie pisze

[Anjaaali]

Nie na każdym zleceniu, zależy od sposobu sformułowania umowy, problem tkwi w fakcie że nie może być ona podobna do umowy o pracę, dlatego też kierowniczka nie chciała mi nawet grafiku dać.
Wczorajszy tekst przeważył nad wszystkim, nie dam sobą pomiatać, oj nie dam. Zdziwi się jeszcze ta kobieta jak los się może odwrócić.

[Apolinka]

Napisane przez Tasia001

po wczorajszym ważeniu ogłaszam, że ważę 66,8kg. Jestem na półmetku!!

Było 72kg jest66,8 cel 62

Napisane przez Anjaaali

Oj już mnie zaczyna powoli to wszystko w tej firmie irytować, jak sie wkurzę to wezmę l4 bezpłatne a nie będę nadgodziny niepłatne wyrabiać...

Jak czytałam wcześniejsze posty, to o takim rozwiązaniu pomyślałam. Zyskałabyś parę dni na te badania, podpisanie umowy w drugim miejscu i nie musiała w tym czasie jakby co podpisywać tej umowy na okres próbny, tu gdzie teraz jesteś.

[Anjaaali]

Szczerze jestem na etapie myślenia: "rzucam tą robotę w Ch!@#$$".
Wczoraj poszłam do kierowniczki i chciałam wyjaśnić nadmiar godzin pracy w tym miesiącu. obliczyłam ponad etatowe 160h mam jeszcze 30h gratis... A ona mi na to "nie interesuje mnie co Ci w biurze powiedzieli, będziesz pracować ile chce i kiedy Ja chce. Jeśli będziesz na umowie będziesz pracować tez jak ja będę chciała".
Powiedziałam tylko "Acha" i wyszłam, a później przyszła do mnie i mówi żebym się na kasę szkoliła od września będę siedzieć. A ja na to "dobrze" a we wrześniu mnie ta jędza nawet tu nie zobaczy, nawet ja mam być bezrobotna nie będę czyimś niewolnikiem, a w życiu...

Czekam na telefon z Warszawy i lada dzień L4 biorę, koniec mętliku w mojej głowie. Było mi trochę szkoda zostawiać dziewczyn z całą robotą, ale widzę że one dają kierowniczce przyzwolenie na poniewieranie sobą także powodzenia dalej życzę.

[Apolinka]

A co do jedzonka, to jem kolejny dzień owsiankę na wodzie i mimo dorzucania bananka lub brzoswkinki, moje kubki smakowe nie czują się szczęśliwe Chyba powrócę do jajek na twardo z pomidorkiem i wędliną. Co myślicie o takim śniadanku w dniach od poniedziałku do piątku? Weekend - jajka na miękko/jajecznica.

[Anjaaali]

Hm... Smacznie ale troszke monotonnie. Ja ostatnio mam faze na omlety owsiane na słodko z świeżym owocami albo na slono z warzywami

[Apolinka]

Pomidorka na przemiennie z ogórkiem i może coś tam jeszcze wymyślę Musi być na szybko, bo w tygodniu nie dam rady nic większego przygotować A jajka gotuję wieczorem, wrzucam resztę do pudełka i gotowe

[incognito6]

Anja, czytam i nie wierze

Moze tez i mi sie na obczyznie w dupie poprzewracalo, ale nie wyobrazam sobie takiego wyzysku... Nawet jak w Niemczech pracowalam "na zmywaku", zeby zarobic na studia, to moglam w miare sobie dopasowac godziny i wszystkie byly zawsze placone.

Ale zycze Ci powodzenia, sciskam mocno kciukasy za badania

Ja dzis tez dostalam maila od head huntera z zapytaniem czy nadal szukam pracy, bo maja pozycje na niepelen etat jako recepcjonistka, ale na stale. Odpisalam, zeby skontaktowali sie ze mna jutro z wieksza iloscia informacji. Zobaczymy

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Apolinko, ja moglabym jesc jajka na sniadanie codziennie. I wcale nie uwazam tego za monotonne

A salatka z jajka z pesnoscia jest latwiejsza do zabrania. Ja wzielam takowa tylko raz, bo mi kolezanka krecila nosem, ze jej jajkami smierdzi

[Anjaaali]

To ja też trzymam kciuki kochana za Ciebie
Ja tez nie dowierzam juz nawet szkoda mi sie na ten temat denerwowc czy wypowiadac. Dzisiaj po pracy mam lekarza bedzie l4 do konca miesiaca jak nic przepracowane bede miala okolo 170 kilku godzin takze wystarczy serdecznie by wyplacili mi wynagrodzenie i niech sie gonia.
Badania jutro jade robic.

[incognito6]

Dziekuje
Jednak u mnie dupka blada, nic z tego. Odpisali mi, ze mam fajne kwalifilacje, jednak nie odpowiadajace ofercie

Ale sie nie zalamuje. Znalazlam kilka nowych fajnych ofert

[Apolinka]

Napisane przez incognito6

Ale sie nie zalamuje. Znalazlam kilka nowych fajnych ofert

Wysyłaj na maksa i w końcu na pewno się uda

A ja chora, więc w ogóle apetytu nie mam. Nawet porannej kawy nie wypiłam, bo na samą myśl mi się dziwnie zrobiło i tylko ciepłą herbatę popijam.

[Anjaaali]

A ja rzuciłam prace poszlam na L4 gdy kierowniczka chcialam mi dzisiaj znow dowalic na jutro zmiane inna niz w grafiku powiedzialam ze mam wizyte u lekarza i sie wkurzyla i powiedziała " jak pojdziesz na L4 umowy ci nie przedluze" a ja na to "no i?" a ona piana wsciekla sie. Ale co myslala ze bede sie tak dawała wykorzystywać o nie nie
I jestem w drodze do stolicy jade przystąpić do badan. Trzymajcie kciuki kochane by mi sie udalo ;*

A jak nie to sie uda dostac, znajde cos lepszego - trzeba sie szanowac to najwazniejsze.

[incognito6]

Anja, masz racje, trzeba sie szanowac
Fakt, ze o prace wcale nie jest tak latwo, ale jak widac niektorym pracodawcom wydaje sie, ze robia laske pracownikowi zatrudniajac go.


Trzymam mocno kciuki za badania

[Anjaaali]

Skierowanie odebrane jutro I badania a 4 września kolejne. mam nadzieje ze jakos sie uda pomyślnie je wszystkie przejsc.
Dzisiaj stanelam na wage jest ciut wiecej, niestety ostatnio sie zaniedbalam no nic wezme sie w garsc i bede cos z ttm robic.

[Apolinka]

Anja daj znać jak badania

Ja się nie ważyłam ostatnio, ale zrobiłam drugie podejście do sukienki i jest lepiej Jestem już w stanie sama się zapiąć i nie muszę wstrzymywać oddechu Teraz jeszcze dwa tygodnie, żeby dopracować to tak, żebym się w pełni swobodnie w niej czuła.