Chociaż życie łzy nam ciśnie na oczy, to wierzymy że mile nas zaskoczy - Aniołkowe M

[muffi24]

Gryzia daj znać jak w domu I jak się sprawuje teściowa!

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[czarna_mala]

Hej
Potrzebuję jeszcze trochę czasu na nabranie dystansu

Co u mnie...
W zeszłym tygodniu zaliczyłam atak płaczu. Mój kochany małżonek zadzwonił do mnie jak byłam Tesco, ze wspaniałą nowiną że nasi znajomi spodziewają się dziecka i umówił się, że przyjedziemy do nich w weekend wybiegłam jak psychiczna z hali prosto do toalety i tam zaczęłam wyć (bo ciężko nazwać to płaczem). Wróciłam do domu z oczami jak śliwki, mój mąż przepraszał, ponoć powiedział to nieświadomie. Przyznał, że nie zdawał sobie sprawy, że aż tak ze mną źle i kazał wziąć tabletki na uspokojenie jak zaczęłam trząść się z nerwów. Na drugi dzień przeszło mi tak z grubsza i miałam cholerne wyrzuty sumienia, że pierwszy raz w życiu pozazdrościłam komuś zawsze dążyłam sama do celu, a tu nagle zazdrość, takie okropne uczucie że powinnam się cieszyć z ich szczęścia, ale kurfa po prostu nie potrafię i nawet nie próbuję, może z czasem mi przejdzie a jak nie to będę unikać znajomych z dziećmi i po bólu.
Kilka dni później byłam u pani psycholog i trochę mi ulżyło, wyszłam od niej i czułam się 5kg lżejsza...ale do czasu. Rozmawiając z moją mamą (była ciekawa jak po wizycie), zaliczyłam kłótnię, bo stwierdziła że psycholog kładzie mi głupoty do głowy, więc nasza rozmowa skończyła się ostrą wymianą zdań. Chyba tyle u mnie. Buziam Was wszystkie

Muffi zmykaj do psychologa, nie zganiaj na brak czasu, nie uzupełniaj odrostów, tylko zrób cos dla Swojej duszy i zafunduj sobie taki zabieg, póki nie jest jeszcze za późno ja na pewno na jednej wizycie nie zakończę tej przygody

ukojenie

Gryzia gratulacje i ciesz się macierzyństwem

Nie wiem co komu jeszcze miałam napisać...

[mala_biegaczka]

Czarna

Z wlasnego doswiadczenia polecam Ci nie dzielic sie terapią z rodziną. Moja mama w pewnym momencie tez zaczela mowic do mojego brata ze co ta terapeutka ze mna robi, ze nie da sie juz ze mna rozmawiac - to wbrew pozorom dobrze, bo to podobno oznacza ze nasi bliscy zaczynaja nas naprawde sluchac a taka awersja do terpaeuty to wlasnie troche lęk, bo zaczynamy w jakims sensie wymagac i od nich, bo cos w nas sie zmienia.
Trzymam kciuki za Ciebie, zebys doszla do siebie, zeby sie ulozylo wszystko dobrze.
Co do zazdrosci... Nic w tym zlego, pamietaj. Zyczysz przeciez innym dobrze, to nie jest zazdrosc podszyta czyms zlym czy Twoimi zlymi zyczeniami wiec wszystko z nią ok i jest to calkowicie naturalne. Jestesmy ludzmi i powinnismy sie odwazyc czuc te rozne uczucia. Ja sama na terapii nauczylam sie ze egoizm to nic zlego.

[Platanoides]

Cały dzień przelezalam

Grania jak impreza firmowa?

My wczoraj mieliśmy domowke... do 3.00 obiecałam sobie ze to była ostatnia taka impreza u nas!
Mieliśmy dzisiaj ubierać choinkę, taa...

[mala_biegaczka]

Napisane przez Platanoides

Cały dzień przelezalam

Grania jak impreza firmowa?

My wczoraj mieliśmy domowke... do 3.00 obiecałam sobie ze to była ostatnia taka impreza u nas!
Mieliśmy dzisiaj ubierać choinkę, taa...

Jak Ty to przezylas??! ja teraz jak mamy znajomych to chocby sie palilo i walilo ide max 24 spac nikim sie nie przejmuje

[gr8ania]

Impreza lepiej niż się spodziewałam- wyszłam chwilę przed 2 wytańczyłam się, nogi mnie jeszcze bolą

[Platanoides]

Napisane przez mala_biegaczka

Jak Ty to przezylas??! ja teraz jak mamy znajomych to chocby sie palilo i walilo ide max 24 spac nikim sie nie przejmuje

Tez sie polozylam troche wczesniej, ale nie dalo sie zasnac no tragedia

Napisane przez gr8ania

Impreza lepiej niż się spodziewałam- wyszłam chwilę przed 2 wytańczyłam się, nogi mnie jeszcze bolą

To fajnie Mnie w tym roku omijaja takie imprezy, ale to mnie akurat cieszy wvstyczniu idziemy na zabawe karnawalowa i wlasnie sie zastanawiam czy ja to wytrzymam

[gr8ania]

Napisane przez Platanoides

To fajnie Mnie w tym roku omijaja takie imprezy, ale to mnie akurat cieszy wvstyczniu idziemy na zabawe karnawalowa i wlasnie sie zastanawiam czy ja to wytrzymam

W styczniu powinnam iść na kolejną, ale wesele mamy tego samego dnia

[Platanoides]

Napisane przez gr8ania

W styczniu powinnam iść na kolejną, ale wesele mamy tego samego dnia

Tez bym wybrala wesele

[reniferek01]

Gryziaaaa! jak pierwsza noc? tesciowa juz oszalala na punkcie wnuka?


Ukojenie wierzę ze wam sie uda i dzis beda dobre wiesci

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dajcie mi spokój jeśli chodzi o teściową... Zastałam w domu taki syf, że tylko nasrać i narzygać na środku brakowało. Wczoraj cały wieczór sprzątałam kuchnię zamiast odpocząć. A co do jej podejścia do wnuka to szczerze? Jakoś nie widziałam wczoraj szału... Poza tym pierwsze co mi mamusia doradziła ledwo weszliśmy do domu to było "niech mu Raula da teraz cyca". Ciekawe po co niegłodnemu, śpiącemu dziecku? Mąż będzie musiał ją ustawić...
Nocka pięknie karmienie o 19.30, później o 24, kolejne o 4 i teraz muszę tylko jakiś sposób znaleźć, żeby mały się bardziej lubił przebierać, bo póki co drze się z gołą dupką jakby go obdzierali na żywca że skóry mimo że nie rozbieram go głodnego. Może to kwestia tego, że nie mam wprawy i on to czuje.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[dotuniek]

Gryzia współczuję teściowej! Moja to by zdezynfekowała cały dom

A ja jadę właśnie do diabetologa i w poczekalni spotkam się z jedną z naszych koleżanek 😊

[LeNa 2405]

Ukojenie trzymam kciuki za dobre wieści...
Gryzia a teściowa no brak słów... Żadnego zaangażowania z jej strony... Twój mąż chyba faktycznie musi z nią pogadać...
Ja mam jutro badania jak co tydz a później usg w Czwartek nie mogę się Doczekać jak Zobaczę małego

[mala_biegaczka]

Gryzia spokojnie sie malutkiego nauczysz i on Ciebie tez

Co do reakcji tesciowej...jeszcze sie zakocha w malym

Swoja droga ja nadal tego nie rozumiem, a widze to praktycznie za kazdym razem jak sie komus dziecko rodzi, ze ktos sie dzieckiem niekoniecznie tak 'jara' i to jakos boli rodzica...ciekawe czy i mnie to dopadnie Jest to calkowicie zrozumiale w zasadzie, ale mnie nie wiedziec czemu dziwi
Zobacze jak mi to wyjdzie w praniu

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka zwisa mi to szczerze ona ma swoją wnusię ukochaną w Irlandii. Dziecko, które ma 2 lata i słowa nie umie powiedzieć, super. A rodzicom słowa nie powie, no bo przecież jak tu im zwrócić uwagę. Szkoda, że do mnie nie jest taka tylko ledwo weszłam wczoraj do domu, kurtki i butów nie zdjęłam jeszcze a już usłyszałam, że mam teraz dać cycka...

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mala_biegaczka]

Gryzia jeszcze kilka miesiecy i sie uwolnisz od niej Kiedy sie wyprowadzacie ?
Poki co miejmy nadzieje, ze nie bedziecie sobie mocno w droge wchodzic i ona nie bedzie sie wtracac.
Znajoma ktora niedawno urodzila tez mieszka z tesciowa i mowila, ze ja szlag trafial, jak ta co 30 minut zagladala do dziecka jak to spalo i je rozbudzala tylko :/

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka mam nadzieję, że w maju się uda spoko, ja sobie poradzę. Ona chyba słyszała wczorajsze moje żale do męża, na pewno widziała z jakim w☠☠☠☠em sprzątałam tą kuchnię i dzisiaj się do mnie nie odzywa jak dziecko trzeba było posprzątać a nie zrobić syf jak u rumunów

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[201707171038]

gryzia to jak się wyprowadzisz to ona utonie w kupie śmieci

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

A to jej problem będziemy ją odwiedzać jak bracia R raz w roku, to będzie szaleć i sprzątać

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka

[mala_biegaczka]

Gryzia co za babka
Dobrze, ze masz charakter taki, ze potrafisz miec wyrabane - ja to bym sie irytowala
Ja od zawsze wiedzialam, ze sie nie nadaje do mieszkania ani u kogos, jak np u tesciow wlasnie ani z obcymi - tu jak zajechalismy do UK to pierwsze 2 miesiace wynajmowalismy pokoj u takich popapranych polaczkow. Laska 5 lat mlodsza ode mnie (swoja droga miala juz 4-letnie dziecko ) mowila mi jak mam sprzatac itp. Szybko stamtad ucieklismy. Dodatkowo taka patologia - ona 19 lat (urodzila jak miala 15), on 24 i mega imprezowi - potrafili mala zostawic na cala noc sama w pokoju, a sami jechali do klubow. Mala w nocy jak chciala siku czy cos to wychodzila i siadala na schodach i plakala - nie zlicze ile razy wstawalam do tego dziecka, za reke ja i do toalety a potem do pokoju i usypialam.
Jakbym tam dluzej mieszkala, to bym ich doslownie zglosila do socjalnych tu.
Zaraz przed nasza wyprowadzka wywiezli ja do dziadkow do Pl - tak wygodniej przeciez Siedziala tam z tego co wiem pol roku.

[party_girl7]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;53792188]Dajcie mi spokój jeśli chodzi o teściową... Zastałam w domu taki syf, że tylko nasrać i narzygać na środku brakowało. Wczoraj cały wieczór sprzątałam kuchnię zamiast odpocząć. A co do jej podejścia do wnuka to szczerze? Jakoś nie widziałam wczoraj szału... Poza tym pierwsze co mi mamusia doradziła ledwo weszliśmy do domu to było "niech mu Raula da teraz cyca". Ciekawe po co niegłodnemu, śpiącemu dziecku? Mąż będzie musiał ją ustawić...
Nocka pięknie karmienie o 19.30, później o 24, kolejne o 4 i teraz muszę tylko jakiś sposób znaleźć, żeby mały się bardziej lubił przebierać, bo póki co drze się z gołą dupką jakby go obdzierali na żywca że skóry mimo że nie rozbieram go głodnego. Może to kwestia tego, że nie mam wprawy i on to czuje.

Wysłane z Soniacza za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Zazdroszczę nocki u mnie znowu ciężka, jestem strasznie niewyspana!
A mały się przyzwyczai do przebrania, u mnie było to samo musi skumac o co chodzi i ze to nic strasznego. Oboje się nauczycie.
A teściowa powinna się wstydzić!

[201707171038]

Napisane przez mala_biegaczka

Gryzia co za babka
Dobrze, ze masz charakter taki, ze potrafisz miec wyrabane - ja to bym sie irytowala
Ja od zawsze wiedzialam, ze sie nie nadaje do mieszkania ani u kogos, jak np u tesciow wlasnie ani z obcymi - tu jak zajechalismy do UK to pierwsze 2 miesiace wynajmowalismy pokoj u takich popapranych polaczkow. Laska 5 lat mlodsza ode mnie (swoja droga miala juz 4-letnie dziecko ) mowila mi jak mam sprzatac itp. Szybko stamtad ucieklismy. Dodatkowo taka patologia - ona 19 lat (urodzila jak miala 15), on 24 i mega imprezowi - potrafili mala zostawic na cala noc sama w pokoju, a sami jechali do klubow. Mala w nocy jak chciala siku czy cos to wychodzila i siadala na schodach i plakala - nie zlicze ile razy wstawalam do tego dziecka, za reke ja i do toalety a potem do pokoju i usypialam.
Jakbym tam dluzej mieszkala, to bym ich doslownie zglosila do socjalnych tu.
Zaraz przed nasza wyprowadzka wywiezli ja do dziadkow do Pl - tak wygodniej przeciez Siedziala tam z tego co wiem pol roku.

i tacy będą żyli 100 lat bo się nie przejmują niczym

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Gryzia przenieść cię do rozpakowanych?

[mala_biegaczka]

Napisane przez jols

i tacy będą żyli 100 lat bo się nie przejmują niczym

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Gryzia przenieść cię do rozpakowanych?

A co gorsze tacy ludzie te swoje popaprane geny bez problemu rozmnazaja, a porzadni ludzie dzieci miec nie moga :/

[201707171038]

Napisane przez mala_biegaczka

A co gorsze tacy ludzie te swoje popaprane geny bez problemu rozmnazaja, a porzadni ludzie dzieci miec nie moga :/

to dlatego tylu popaprańców a tak mało porządnych ludzi


Umówiłam się na monitoring cyklu na 29.12

[mala_biegaczka]

Napisane przez jols

to dlatego tylu popaprańców a tak mało porządnych ludzi


Umówiłam się na monitoring cyklu na 29.12

Ladna data - moj ex mnie 29. grudnia zostawil tak chamsko przed sylwestrem
Ja 29. mam wizyte u poloznej Musze jej powiedziec o moim trzaskajacym biodrze, bo mnie kolega dzis w pracy nastraszyl, ze bede miala cc ;p

[Platanoides]

Gryzia ja to bym za ten syf taka awanture zrobiła, że mąż by równo z teściową sprzątal
Moja tez ma dużo za uszami i jest jaka jest, ale jestem pewna, że do bałaganu noworodka by nie przyjela, a już na pewno by nie pozwoliła żebym ja kilka dni po porodzie sprzątala Wspolczuje i pidziwiam za Twoj spokoj!

[mala_biegaczka]

Plat jak tam sie czujesz? 16. tydzien nam juz leci Leca te tygodnie...

[ukojenie]

Hej nie pisze za czesto bo ani nie ma o czym ani internet nie chce ze mna wspolpracowac. U mie nic nowego w tym sensie ,ze wszelkie badania dopiero jutro tzn usg. Tak wiec kolejne 24 h w wielkim stresie. Odpukac zywa krew znikla i tylko brudze ale to niestety nawet nie polowa suksesu bo nie wiadomo czy krwiaka ie ma czy co w ogole sie dzieje. Wszystko jutro. Zaczynam miec juz alergie na komentarze siostr i lekarzy co bym bardziej optymistycznie podchodzila. Ciekawe jakim cudem skoro wiem co sie dzieje i wiem ze ooprzednio nie bylo szczesliwego finalu ehhh mam dosc. Dzis 6 doba w szpitalu to i psycha siada.

Gryzia super, ze juz w domku ale zachowanie tesciowej to dramat no i niestety tak jak Plat dziwie sie, ze maz nic z tym nie zrobil i z szanowna mamusia nie sprzatal zamiast Ciebie. Po pierwsze nie wiem jak mu. Ie bylo wstyd Cie do takiego syfu przywiezx a po drugie nie zapominaj ,ze mialas powazna operacje i taki wysilek nie jest wskazany. Ty jess potrzebna Aleksowi a nie daj boze cos sie podzieje i wyladujesz w szpitalu z jakimis problemami. Uwazaj na siebie i sie nie przemeczaj!!!!!

Jols fajna data na minitoring oby cos sie podzialo w kolejnym cyklu

Plat Biegaczka gratuluje kolejnego tygodnia!!!!!

Czarna fajnie,ze robisz tyle dla siebie.Na pewno fachowa pomoc da rade.

Muff wez kochana przyklad z kolezanki i tez sobie pomoz

[ukojenie]

Zdublowalo mi posta. Skasowalam.
Mowie Wam nerwy mi spokoju nie daja jeszcze w nocy mialam jakis ak mdlosci,kolatanie serca,dreszcze i jakies mulenie albo w jelitach albo u maluszka. Juz mam schizy ,ze cos nie tak, ze nie bedzie akcji serca
Nikt sie tymi moimi objawami nie zainteresowal...

[mala_biegaczka]

ukojenie caly czas nieprzerwanie trzymam kciuki, zeby jednak byl dobry koniec tego calego nieszczescia. Sciskam Cie mocno
Daj znac jutro po badaniach...