Dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą cz.4

[gingerbre]

Napisane przez kamilamimila

Kochana,to my obydwie nie śpimy na forum,nieźle 😃Masz racje,dlugo musze czekac ale on zawsze potrzebuje duzo czasu,gdybym dala mu do końca lutego to by bylo malo,znam go,taki jest,inny niz ja.Trudno,poczekam byle tylko sie opłacało 😊Jeśli na końcu sie nie zgodzi to będzie bolalo ze zdwojona sila ale mam nadzieję,ze do tego nie dojdzie,ze jednak mnie kocha i corcie i ze to dla nas zrobi.Ja nie zamierzam znikać,tylko niech mnie przypadkowo pojawiająca sie od czasu do czasu pani nie obraza,bo sobie na to nie pozwole,sama jest przeciwnikiem in vitro,bo tak napisala,to nie bardzo wiem co tu robi,tu raczej wiekszosc popiera ta metodę.No i porownanie mojego pragnienia do karuzeli bylo jak najbardziej nie na miejscu,jak i to,ze mam parcie na dziecko,bo ktora z nas tutaj go nie ma?Za leki z góry Ci dziękuję,Gonapeptyl chyba będziesz miała,bo wszystkie go maja.Oczywiście,ze będę Cie wspierać calym sercem,tak jak Wy wszystkie mnie wspieracie😊
A Ty podchodzisz w lutym jeszcze?Ja dopiero w maju,Dr kazal,mi wizyte zapisać na 4 maja,bo wtedy wroci z Chin,ja wolalam po jego powrocie,a tez wyszlo dobrze,bo ja i tak mam prywatne,to wole jak juz skończy sie to zamieszanie w klinice,z refundacja,będzie spokojniej,Dr mowi,ze juz w kwietniu skonczy wszystkie pacjentki na refundację,przed wyjazdem.A propos Dr wyjazdów to mam nowy news,Dr wylatuje na konferencje do Finlandii od 1 do 9 lipca!

Nie ma co się tak oburzać Kamila To forum, ludzie mają prawo napisać co myślą, a Ty masz prawo się z tym nie zgadzać i to zwyczajnie olać Także luzik, nie uciekaj nam

Ta karuzela swoją drogą mnie rozwaliła

Ogólnie temat dziecka i invitro nie jest prostą sprawą. Co mnie dziwi, że ktoś się już kilka razy zgodził na in vitro i nagle takie problemy... Może niektórzy lubią być górą i czerpią przyjemność z takiego odwlekania decyzji w czasie, w trzymania drugiej osoby w niepewności... Fakt, że jedna strona może nie chcieć, ale ta druga strona może w konsekwencji nie chcieć być z nią. Życie, nie w każdej sprawie można iść na kompromis. Z karuzeli bym zrezygnowała , z dziecka nigdy Każdy ma swój system priorytetów i nikomu nic do tego

[kamilamimila]

Napisane przez gingerbre

Nie ma co się tak oburzać Kamila To forum, ludzie mają prawo napisać co myślą, a Ty masz prawo się z tym nie zgadzać i to zwyczajnie olać Także luzik, nie uciekaj nam

Ta karuzela swoją drogą mnie rozwaliła

Ogólnie temat dziecka i invitro nie jest prostą sprawą. Co mnie dziwi, że ktoś się już kilka razy zgodził na in vitro i nagle takie problemy... Może niektórzy lubią być górą i czerpią przyjemność z takiego odwlekania decyzji w czasie, w trzymania drugiej osoby w niepewności... Fakt, że jedna strona może nie chcieć, ale ta druga strona może w konsekwencji nie chcieć być z nią. Życie, nie w każdej sprawie można iść na kompromis. Z karuzeli bym zrezygnowała , z dziecka nigdy Każdy ma swój system priorytetów i nikomu nic do tego

Gibgerbre,masz rację,dzięki za wsparcie,ja bym tez z karuzeli zrezygnowała😊No ,widze,ze porownanie nie tylko mnie rozwalilo😊Nie będę uciekac,będę tu do końca,bo potrzebuje Waszego wsparcia i Bede Wam go oczywiście dawac najlepiej potrafię 😊

[ania0208]

Napisane przez kamilamimila

Gibgerbre,masz rację,dzięki za wsparcie,ja bym tez z karuzeli zrezygnowała😊No ,widze,ze porownanie nie tylko mnie rozwalilo😊Nie będę uciekac,będę tu do końca,bo potrzebuje Waszego wsparcia i Bede Wam go oczywiście dawac najlepiej potrafię 😊

No i w końcu wrócił ci humor i tak masz trzymać powodzenia 😊

[paulinajazy]

A czemu Gingerbre nie ma na pierwszej stronie w mamuśkach?
ja poszłam na zwolnienie, porobię wszystkie badania podstawowe na spokojnie, bo totalnie jestem rozregulowana - słaba, boli mnie głowa, tak jak pisałam czuję niemoc i plamienie jakby ustało. Ale dalej głowa pobolewa i mam zawroty.
Tak tylko chciałam się "pożalić"

[Vella91]

Napisane przez kamilamimila

Ja tym razem mam mieć na miesiac,tak ustaliliśmy z Dr.Czy zostawilabys mi jakieś leki,gdyby Ci zostaly szczególnie Gonapeptyl?Dziewczyny,pon awiam swoja prośbę o Gonapeptyl.

Mi zostały 3 szt

[anessca]

Napisane przez kamilamimila

Dziewczynki,pisze tak pozno,bo nie moge spać z emocji,tym razem,pozytywnych��Rozmaw iałam dzis z mężem,teraz,w nocy,bardzo spokojnie,cieplo i rzeczowo,przedstawiając jeszcze raz swoje argumenty i pragnienia,odczucia.Mowil am tez,ze staram,sie tez jego zrozumieć,ze boi sie o chore dziecko sle ze mozemy badanie zarodków zrobic ewentualnie jeśli to go ma uspokoic i ze proszę go aby jeszcze ten raz ostatni dla mnie to zrobil,ze po tym mamy szanse byc szczęśliwi,a jak sie nie zgodzi to nie będziemy,bo to moje pragnienie macierzyństwa jest tak silne,ze ja nie dam rady i tez o tym ze mi zależy na naszym malzenstwie i rodzinie i zeby dziecko nie mialo rozbitej rodziny, i tez,ze ja mam znikome szanse na poczęcie naturalne,bo te pęcherzyki mi nie dojrzewają do końca za wcześnie pękają i powiem Wam,ze nawet jestem dumna z tej rozmowy,maz,o dziwo,byl spokojny i cieply,nie unosil sie tak jak wczoraj i przedwczoraj,powiedział,z e mnie rozumie,pytal kiedy musi podjąć decyzje i ustaliliśmy termin 10 marca zeby spokojnie zdazyc z badaniami itd.Nie chce sie na razie cieszyc,za wczasu,bo to jeszcze nic nie oznacza i nie chce chwalić dnia przed zachodem slonca ale pojawilo sie swiatelko w tunelu,będę dbala teraz,przez ten miesiac zeby nie zgaslo,choć jescze nic nie wiadomo to juz czuje sie lepiej psychicznie,od razu ��A Wy,Kochane,trzymajcie za mnie kciuki i za męża żeby dal rade podjąć decyzje na tak,walcząc z samym sobą.

Kamilka cieszę się, ze trochę CIę uspokoiła psychicznie ta rozmowa z mężem dobrze, że odbyło sie to na spokojnie. Mam ogromną nadzieję, że Twój mąż powie jednak TAK teraz proszę CIę nie wyszukuj w necie informacji które każdą by zdestabilizowały. Zaufaj sobie, Dr i Bogu przede wszystkim. Jestem pewna, ze wszystko dobrze się potoczy

[kamilamimila]

Napisane przez anessca

Kamilka cieszę się, ze trochę CIę uspokoiła psychicznie ta rozmowa z mężem dobrze, że odbyło sie to na spokojnie. Mam ogromną nadzieję, że Twój mąż powie jednak TAK teraz proszę CIę nie wyszukuj w necie informacji które każdą by zdestabilizowały. Zaufaj sobie, Dr i Bogu przede wszystkim. Jestem pewna, ze wszystko dobrze się potoczy

Dziekuję za wsparcie,ja teraz trzymam kciuki za Ciebie😊

[kamilamimila]

Napisane przez Vella91

Mi zostały 3 szt

Super,Vella,a byś mi go odsprzedala?

[anessca]

Napisane przez kamilamimila

Dziekuję za wsparcie,ja teraz trzymam kciuki za Ciebie😊

Kochana Ty powinnaś sie zregenerować po tej nieprzespanej nocy! jeśli nie jesteś w pracy to zdrzemnij się i odpocznij
Dziękuje również za wsparcie - ono naprawdę się przydaje

[nadzieja82]

Napisane przez kamilamimila

dziewczyny,czy slyszalyscie o tabletkach DHEA?to jest hormon DHEA i jest sprowadzany z Usa,jest na allegro.Czytalam o nim na forum,ze lekarze zlecają to do in vitro przy podejrzeniu slabych komórek jajowych.Poczytajcie o tym,moze ktoras slyszala,ponoc byly robione badania i jakość komórek poprawila się po stosowaniu go,a trzeba go min.3 miesiące brac.W Polsce preparat,który ten hormon zawiera,dostępny chyba w aptece to Biosteron,lekarze go polecali na poprawe komórek jajowych do in vitro ale czytalam posty z 2012-2014 roku.Musze zapytać najpierw o to Dr P,bo to jest hormon,wiec nie mozna go sobie brac tak samemu,bez konsultacji z lekarzem,zresztą moga po nim byc jakieś skutki uboczne.Nadzieja,czy Ty będziesz jeszcze u Dr P?Gdybys byla wcześniej niz ja to moze byś o ten hormon,DHEA zapytala?

Witaj kochana ja bede u dr 26 marca ja też gdzieś wcześniej szukałam jak można komórki poprawić i też zanlazłąm to pytałam dr to powiedział że to kosztuje duzo kasy i żebym sobi ovarin kupiła i tak zrobiłąm i powiem ci że zażywałam tylko 2 m-ce i naprawde mi sie poprawiły bo ostatnio tylko trzy sie zapłodniły i za nie długo sie zdegenerowały a teraz wszystkie 6 no przy najmniej doszło do transferu także ja poprawe widze!!ale pużniej przestałam brac bo miałam załamke no a teeraz z powrotem biore także ten ovarin możesz bez problemu kupić on gdześ 40 zł kosztuje 60 tab także 2 m-ce ale tez popytam o ten drugi bo jak patrzyłąm to w takiej cenie jest także zaraz ci dam znać!!

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

Napisane przez kamilamimila

Dziewczynki,pisze tak pozno,bo nie moge spać z emocji,tym razem,pozytywnych😊Rozmawi ałam dzis z mężem,teraz,w nocy,bardzo spokojnie,cieplo i rzeczowo,przedstawiając jeszcze raz swoje argumenty i pragnienia,odczucia.Mowil am tez,ze staram,sie tez jego zrozumieć,ze boi sie o chore dziecko sle ze mozemy badanie zarodków zrobic ewentualnie jeśli to go ma uspokoic i ze proszę go aby jeszcze ten raz ostatni dla mnie to zrobil,ze po tym mamy szanse byc szczęśliwi,a jak sie nie zgodzi to nie będziemy,bo to moje pragnienie macierzyństwa jest tak silne,ze ja nie dam rady i tez o tym ze mi zależy na naszym malzenstwie i rodzinie i zeby dziecko nie mialo rozbitej rodziny, i tez,ze ja mam znikome szanse na poczęcie naturalne,bo te pęcherzyki mi nie dojrzewają do końca za wcześnie pękają i powiem Wam,ze nawet jestem dumna z tej rozmowy,maz,o dziwo,byl spokojny i cieply,nie unosil sie tak jak wczoraj i przedwczoraj,powiedział,z e mnie rozumie,pytal kiedy musi podjąć decyzje i ustaliliśmy termin 10 marca zeby spokojnie zdazyc z badaniami itd.Nie chce sie na razie cieszyc,za wczasu,bo to jeszcze nic nie oznacza i nie chce chwalić dnia przed zachodem slonca ale pojawilo sie swiatelko w tunelu,będę dbala teraz,przez ten miesiac zeby nie zgaslo,choć jescze nic nie wiadomo to juz czuje sie lepiej psychicznie,od razu 😊A Wy,Kochane,trzymajcie za mnie kciuki i za męża żeby dal rade podjąć decyzje na tak,walcząc z samym sobą.

Dobrze rzescie spokojnie porozmawiali nerwy w takiej sytuacji nic nie dają i uda sie zgodzi sie zobaczysz on sie też boi bardzo ale chłopy takie są i nie zmienisz ich!!także trzymam mocno kciuki!! pozdrawiam ij dziewczyny widze że nie spicie w nocy

[justyna183]

Ovarin, powinno się brać 2 x 1
Ja brałam 3 miesiące przed 2 podejściem do IVF i u mnie efekty są nieporównywalne

[nadzieja82]

Napisane przez justyna183

Ovarin, powinno się brać 2 x 1
Ja brałam 3 miesiące przed 2 podejściem do IVF i u mnie efekty są nieporównywalne

No co ty a ja biore 1 raz a to nie za dużo dr ci tak mówił??

[angela_bd87]

Napisane przez nadzieja82

No co ty a ja biore 1 raz a to nie za dużo dr ci tak mówił??

Ja też mam brać 1 raz (zalecenie dr)

[paulinajazy]

Co do sprawy męża Kamilii to ja myśle ze on najzwyczajniej w świecie boi sie o zonę. To on widział jak cierpiała po poronieniu jakie miała związane z tym problemy zdrowotne. Bój sie pewnie powtórki. A co do rozmów to in vitro to przecież nie rozmawia sie o tym przed ślubem. Owszem zna sie wcześniej światopogląd drugiej połówki ale dziewczyny czy ten światopogląd nie może sie zmienić? Wszystko zależy od punktu patrzenia. Ja nie jestem zwolenniczka in vitro próbuje wszystkiego ale jeszcze pół roku temu nie ogarniałem tematu inseminacji a mam już dwie za sobą i kto wie czy kiedyś nie zdecyduje sie pójść o krok dalej... Nie wiem tego ale wiem jakie miałam poglądy i jak one sie zmieniają z dnia na dzień. Mój maź ma to samo. Ostatnio powiedział ze trzeba zrobic wszystko co sie da by miec dziecko. Ale na wszystko zaczął patrzeć inaczej od pierwszej inseminacji na której był ze mna Dr poiddzial zeby wszedł wszystko mu tłumaczył i opory zniknęły. Wchodzi ze mna na wizyty i inaczej na to wszystko patrzy. A jeszcze pół roku temu nie chciał słyszeć o inseminacji. Także Kamila dobrze by było jakby maź pogadał tez z Dr. Ale wiem ze on na pewno ma wyrzuty do dr o to ze wtedy zostawił Was bez żadnej odp. Jasne ze pewnie nic nie mógłby zrobic ale mógł cos doradzić zainteresować sie. No ale cóż było minęło i trzeba dalej dzialac😉 Co do snu to ja śpię od dwóch tygodni prawie cały czas. Chodziłam 4 dni do pracy ale wymieklam. Może to psychika mi siadła tymczasowo a może grypa sie ciągnie... Dziwne to wszystko. Właśnie zamierzam uciąć sobie drzemkę 😉😳a spałam calutką noc. Miłego pochmurnego dnia

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

A czym jest ovarin? Bo ja pije inofem- to to samo działanie czy całkiem co innego? To suplement diety? U mnie dr tez podejrzewa złej jakości komórki ale nie mówił czy da sie jakimś badaniem to sprawdzić 😳Umówiłam sie na wizytę to wypisze karteczkę z pytaniami😜

[angela_bd87]

...

[nadzieja82]

[QUOTE=angela_bd87;5599180 1]Ja też mam brać 1 raz (zalecenie dr) [/QUOTE
Mi też tak dr mówił i też sama dawki nie będę podwajac bo się boje!
A to Justyna chyba też od pacjentki duzo zależy? Bo jakby nie patrzył każdy organizm inny mi się też bardzo polepszyło także warto Kamila do apteki i zajadaj tabletki

[lalosia88]

Ja również biore po jednej tabletce... teraz własnie sie zastanawiam czy brac.... w sumie po punkcji juz chyba nie musze i moze przerzucę sie na pregne... co myślicie????

a Ty Justyś jak samopoczucie... transfer coraz bliżej przeżywam go razem z Tobą, podobnie jak całą punkcje i poprzedni cykl

[nadzieja82]

Napisane przez paulinajazy

Co do sprawy męża Kamilii to ja myśle ze on najzwyczajniej w świecie boi sie o zonę. To on widział jak cierpiała po poronieniu jakie miała związane z tym problemy zdrowotne. Bój sie pewnie powtórki. A co do rozmów to in vitro to przecież nie rozmawia sie o tym przed ślubem. Owszem zna sie wcześniej światopogląd drugiej połówki ale dziewczyny czy ten światopogląd nie może sie zmienić? Wszystko zależy od punktu patrzenia. Ja nie jestem zwolenniczka in vitro próbuje wszystkiego ale jeszcze pół roku temu nie ogarniałem tematu inseminacji a mam już dwie za sobą i kto wie czy kiedyś nie zdecyduje sie pójść o krok dalej... Nie wiem tego ale wiem jakie miałam poglądy i jak one sie zmieniają z dnia na dzień. Mój maź ma to samo. Ostatnio powiedział ze trzeba zrobic wszystko co sie da by miec dziecko. Ale na wszystko zaczął patrzeć inaczej od pierwszej inseminacji na której był ze mna Dr poiddzial zeby wszedł wszystko mu tłumaczył i opory zniknęły. Wchodzi ze mna na wizyty i inaczej na to wszystko patrzy. A jeszcze pół roku temu nie chciał słyszeć o inseminacji. Także Kamila dobrze by było jakby maź pogadał tez z Dr. Ale wiem ze on na pewno ma wyrzuty do dr o to ze wtedy zostawił Was bez żadnej odp. Jasne ze pewnie nic nie mógłby zrobic ale mógł cos doradzić zainteresować sie. No ale cóż było minęło i trzeba dalej dzialac😉 Co do snu to ja śpię od dwóch tygodni prawie cały czas. Chodziłam 4 dni do pracy ale wymieklam. Może to psychika mi siadła tymczasowo a może grypa sie ciągnie... Dziwne to wszystko. Właśnie zamierzam uciąć sobie drzemkę 😉😳a spałam calutką noc. Miłego pochmurnego dnia

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

A czym jest ovarin? Bo ja pije inofem- to to samo działanie czy całkiem co innego? To suplement diety? U mnie dr tez podejrzewa złej jakości komórki ale nie mówił czy da sie jakimś badaniem to sprawdzić 😳Umówiłam sie na wizytę to wypisze karteczkę z pytaniami😜

Ovarin to są tabletki suplement diety na poprawę jakości komòrek😏ale są bardzo dobre opinie na ten temat 😘

[kambro]

Witajcie serduszka Kochane dziewczynki jestem z Wami całym sercem <3 NIE WYŁĄCZAMY POZYTYWNEGO MYŚLENIA !
Anessca piękny tekst wkleiłaś - taka prawda Trzymaj się kochana, wszystko na spokojnie i staraj się wyluzować mam nadzieję, że samopoczucie lepsze dzisiaj
Chal odpoczywaj dużo kochana - hihi leż do góry dupką
Kamila cieszę się bardzo, że jest nadzieja - Trzymam kciukaski za Was
Paulinajazy trzymaj się słońce, mam nadzieję, że dolegliwości ustaną i poczujesz się lepiej, porób badania na spokojnie
Vella mmm robisz smaka tym menu :p

Oki uciekam, bo normalnie to Nasze forum jest tak wciągające, a w domku góry brudów zbierają się :p wróci mężulek z pracy i będzie foch Uwielbiam Was Kibicuje nam kobietki

[anessca]

Napisane przez kambro

Witajcie serduszka Kochane dziewczynki jestem z Wami całym sercem <3 [COLOR=darkgreen]NIE WYŁĄCZAMY POZYTYWNEGO MYŚLENIA ! (...)
Oki uciekam, bo normalnie to Nasze forum jest tak wciągające, a w domku góry brudów zbierają się :p wróci mężulek z pracy i będzie foch Uwielbiam Was Kibicuje nam kobietki

Kochana mam podobnie właśnie zabieram się za pranie i prasowanie korzystam ze zwolnienia bo jak nie praca w pracy to praca w domu

[Vella91]

Napisane przez kamilamimila

Super,Vella,a byś mi go odsprzedala?

Jasne, mi się już raczej nie przyda

[Marzena_83]

Witajcie! Czyli Ovarin jest bez recepty? Niestety nigdy o nim nie słyszałam. Szkoda, że u Dr najczęściej trzeba się upominać... Nie krytykuje go, tylko uważam, że jest mocno przepracowany.

[paulinajazy]

Bo ja zażywam pragnę plus i pije inofem. Wcześniejsza lekarka zaleciła inofem 2 razy dziennie a dr powiedział ze wystarczy raz. W inofemie jest inozytol i kwas foliowy, to może zamiast pregny plusni inofemu zażywać lepiej ovarin? Orientujcie sie? Ja zapytam jeszcze Dra. Wyszłoby to takiej w sumie.

[chal]

dziewczyny ale naprodukowałyście za te 12 godz co mnie z Wami nie było
Kamila i jazzjazz widzę że spać nie możecie
Kamila bardzo się cieszę, że udało Ci się z mężem na spokojnie porozmawiać - wierzę że się zgodzi - tak jak Paulina napisała on boję się o Ciebie żeby ci się nic nie stało. i nie czytaj głupot wiesz że dr google nam nie służy :P
Kambro - dziękuje wczoraj leżałam i dziś jest lepiej może nie dupką do góry ale na lewym boczku
Vela niezłe smaki masz co to będzie dalej - ja z dwa dni temu zażyczyłam dobie jajecznice o 23 gdzie raczej kolacji nie jadam i mąz się śmiał że testu nie musze robić
elah - trzymam kciuki za twoje testowanie

Asiorek idziesz testować jutro czy czekasz do poniedziałku ??
Ale boję się jutrzejszego dnia idę jutro z moim chłopakami na zwierzyniec do kina - będzie na odstresowanie

[asiorekkkk]

Chal tak sie cykorze ze pewnie poczekam do poniedziałku, a musze do banku i tak w poniedziałek jechac do Tarnowa wiec załatwię wszystko za jednym zamachem o mamuniu. Czekam na dobre wieści od Ciebie

[jadzialg84]

Ten ovarin to nie to samo co Inofem/inofolic?

[asiorekkkk]

elah86 Ty dzisiaj testujesz? Powodzonka

[justyna183]

Dziewczyny, ja ovarin biorę po 2 tabletki, bo tak jest napisane na ulotce, a ponieważ dr. nie powiedział mi jak mam dawkować.....

[elah86]

Dziewczyny testowalam w srode, byl to 12dzien po owulce i beta wyszla ponizej 1.2. Teraz czekam cierpliwie na @.

Ja biore inofem raz dziennie. Skutków jak narazie brak,ale pije go dopiero drugi miesiac.

[kamilamimila]

Napisane przez justyna183

Dziewczyny, ja ovarin biorę po 2 tabletki, bo tak jest napisane na ulotce, a ponieważ dr. nie powiedział mi jak mam dawkować.....

Ja tez biore po dwie,juz 3 opakowanie koncze,choć Dr mowil,ze wystarczy jedna.