Scent Bar LIX

[Maja102]

Do mnie doleciał Bentley Absolute i... faktycznie Gustaw
Nieco bardziej rozwodniony, bardziej pieprzny w otwarciu, ale reszta podobna jak w mordę strzelił

Ładny i cena mega kusząca, ale mam juz flachę Black Cdg i Bois Noir leci, trzecia na to samo kopyto mi nie potrzebna

[Corii]

Napisane przez Parabelka

no i właśnie dlatego nic nie kupuję ( tak naprawdę to dlatego , że kasy ni ma ale ) aczkolwiek przyznaję, że Pure to była dla mnie jedyna noszalna Trucizna .

Ja rzadko, ale czasami mnie nachodzi. Do Poisonów miałam wrócić już jakis czas temu, ale se ciągle zapominałam. Fakt, trwałosć teraz utyka, bo zlałam sie rano prawie połowa próbki, a czuję tak se. No, ale moze mój nos juz sie przywzyczaił. Bo rano jak ćwiczyłam i sie spociłam na maksa, to czułam wczorajszy Poison na włosach wiec najgorzej tez nie jest. Męzu coś krzywi na niego. A pamiętam, ze pare lat temu, jak miałam probasa to podobał mu się.
Jeszcze mi sie Midnight podobał. Ale nie az tak. Migdał mnie wnerwiał momentami
HP miałam flaszkę, do momemntu az syntetyczna wanilia prawie mnie udusiła i zbyłam
Slonika kcem. I byłam w SP i zapomniałam oblookac po ile 30- ki som

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez Ewusia_marchew

Dopóki nie zobaczę równego 55 na wadze to walczę
Teraz mi się waha od 55.8 do 56.4 w zależności od tego jak bardzo mam pełny brzuch (i cycki )

No w sumie rozumiem Twoje zawzięcie i życze zatem upragnionego 55 na wadze tak szybko, jak sie da

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

Ładny i cena mega kusząca, ale mam juz flachę Black Cdg i Bois Noir leci, trzecia na to samo kopyto mi nie potrzebna

Mnie ostatnio trochę znużył ten typ perfum, mam Blacka i rzadko nim pachnę... Chce mi się czegoś "dzikiego i magicznego", z innej beczki. Ale Blacka trzymam bo pieprz ma idealny.

A dzisiaj przyszły próbki szyprów (! ) i tak:
Cabochard EDT - obożeżtymój jakie to straszne jest, "babskie"! Brr.
Aromatics Elixir po reformie - no kurde, oponą na mnie daje i tyle. Ale będę męczyć.
Czarny Dali PH - niezłe, ziołowo-mroczne tylko dość kolońskie, za bardzo daje facetem.
Magie Noire po reformie - yyy, ładne, miodowe, żadnego pazura... chyba mu sporo ucięli...

[Maja102]

Bentley mi się już odwidział, słodko-mdląca baza równie męcząca jak w guciu, łeee

[Betty83]

Napisane przez rachell111

To nie jest tak, nam smakuje i ja też uważam, że moja nigdy nie jest gorzka, bo DLA MNIE nie jest, a uwielbiam jeść ją saute. Jednak każdy, kto ją próbuje mówi, że gorzka. Bo taki troszke ona ma swój smak. Ja go nie wyczuwam, bo jestem przyzwyczajona. Ty pewnie też, ktoś kto nie, zawsze coś tam wyczuje. Mój dziadek: "słodko-gorzka"

może, ale gdyby była wyczuwalnie gorzka, to didki by nie jadły

chociaż młodsza mnie zaskakuje np miłością do wędzonej herbaty i owoców morza


a ja brei niet
za to molekularnie bym żarła


https://www.facebook.com/59866751351...1/?pnref=story

[dzika truskawa]

Napisane przez Corii

No to na co czekasz? Teraz rób sie na blondi

fryzjerka nie chciała się wdawać w dywagacje tylko kazała mi szybko zdecydować co chcę robić, więc kazałam wpisać, że odrosty, po czym przeżułam temat, że się poczułam źle potraktowana i postanowiłam sama zafarbować, mam jeszcze poprzednią jasną intensywna miedź, dokupiłam ciemny miodowy blond i zobaczę co wyjdzie

Napisane przez MotherDivine

Truskawo - ecaille to takie jakby łombre co to sobie teraz wszystkie WAGsy i wszystkie modelki z Instagrama robią. (ecaille = tortoise shell)
Pięknie to wygląda, uwielbiam. Kolor bazowy robi ciemniejszy (zwykle ciemny, chłodny brąz), z jaśniejszymi pasemkami - zwykle ciepłym blondem w różnych odcieniach. Chyba Borucowa takie miała? Nie pamiętam, ale wiem, że WAGsy lubią. Też bym sobie zrobiła, ale nie chce mi się latać na odrosty co chwilę, więc nie farbuję wcale.

Wyguglowałam, faktycznie ładne

[Parabelka]

Napisane przez Betty83

https://www.facebook.com/59866751351...1/?pnref=story

idę gotować kaszę

[MotherDivine]

Rozpoczęłam Akcję Odgruzowywania Domu. Od dzisiaj, co tydzień będę się starała niepostrzeżenie wyrzucać wszelkie niepotrzebne/nieużywane graty Chłopa, ale tak, żeby nawet nie wiedział. Na pierwszy ogień idą ubrania, których to Chłop ma więcej niż ja i Iryt i sąsiedzi razem wzięci. Łącznie z jeansami które nosił jako nastolatek (jakieś dobre 20 lat temu), i twierdzi że 'przecież są jeszcze dobre, nie mogę wyrzucić!' - a czy muszę dodawać, że nigdy ich nie nosi?
I te różne dziwactwa... jakieś srebrne brokatowe spodnie-rurki i niewiadomocojeszcze... łoj, pójdzie to wszystko do śmietnika, łoj pójdzie.

[Corii]

Napisane przez dzika truskawa

fryzjerka nie chciała się wdawać w dywagacje tylko kazała mi szybko zdecydować co chcę robić, więc kazałam wpisać, że odrosty, po czym przeżułam temat, że się poczułam źle potraktowana i postanowiłam sama zafarbować, mam jeszcze poprzednią jasną intensywna miedź, dokupiłam ciemny miodowy blond i zobaczę co wyjdzie

Daj znać, co wyjdzie

[Polly_]

hej hej, przyszlam powiedziec ze jesczze zycje jakby sie ktos zastanawial ;-)

[rachell111]

Napisane przez Polly_

hej hej, przyszlam powiedziec ze jesczze zycje jakby sie ktos zastanawial ;-)

No ja np, nie dalej jak wczoraj, żegnawszy się z Barem Twoim hasłem "dibrinic" acz byłam czeźwa

Fajnie, że jesteś i wpadasz

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Corii

Ja rzadko, ale czasami mnie nachodzi. Do Poisonów miałam wrócić już jakis czas temu, ale se ciągle zapominałam. Fakt, trwałosć teraz utyka, bo zlałam sie rano prawie połowa próbki, a czuję tak se. No, ale moze mój nos juz sie przywzyczaił. Bo rano jak ćwiczyłam i sie spociłam na maksa, to czułam wczorajszy Poison na włosach wiec najgorzej tez nie jest. Męzu coś krzywi na niego. A pamiętam, ze pare lat temu, jak miałam probasa to podobał mu się.
Jeszcze mi sie Midnight podobał. Ale nie az tak. Migdał mnie wnerwiał momentami
HP miałam flaszkę, do momemntu az syntetyczna wanilia prawie mnie udusiła i zbyłam
Slonika kcem. I byłam w SP i zapomniałam oblookac po ile 30- ki som

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------



No w sumie rozumiem Twoje zawzięcie i życze zatem upragnionego 55 na wadze tak szybko, jak sie da

Dziś przegrałam z czekoladą w kształcie pomarańczy no ale dzis dzień czekolady czy jakoś tak

Napisane przez dzika truskawa

fryzjerka nie chciała się wdawać w dywagacje tylko kazała mi szybko zdecydować co chcę robić, więc kazałam wpisać, że odrosty, po czym przeżułam temat, że się poczułam źle potraktowana i postanowiłam sama zafarbować, mam jeszcze poprzednią jasną intensywna miedź, dokupiłam ciemny miodowy blond i zobaczę co wyjdzie



Wyguglowałam, faktycznie ładne

Powodzenia z farbowaniem

Napisane przez MotherDivine

Rozpoczęłam Akcję Odgruzowywania Domu. Od dzisiaj, co tydzień będę się starała niepostrzeżenie wyrzucać wszelkie niepotrzebne/nieużywane graty Chłopa, ale tak, żeby nawet nie wiedział. Na pierwszy ogień idą ubrania, których to Chłop ma więcej niż ja i Iryt i sąsiedzi razem wzięci. Łącznie z jeansami które nosił jako nastolatek (jakieś dobre 20 lat temu), i twierdzi że 'przecież są jeszcze dobre, nie mogę wyrzucić!' - a czy muszę dodawać, że nigdy ich nie nosi?
I te różne dziwactwa... jakieś srebrne brokatowe spodnie-rurki i niewiadomocojeszcze... łoj, pójdzie to wszystko do śmietnika, łoj pójdzie.

Napisane przez Polly_

hej hej, przyszlam powiedziec ze jesczze zycje jakby sie ktos zastanawial ;-)

Jak tam zlecenia?

[Betty83]

Napisane przez Corii

Slonika kcem. I byłam w SP i zapomniałam oblookac po ile 30- ki som

do poniedziałku w SP było -25% na perfumy

[MotherDivine]

Dzisiaj nie mam szczęścia do próbek Testuję 3: Ralph Lauren Notorious, Montale Vanille Absolu i Oriflame Amber Elixir Night.

Notorious jest ok, ale ma w sobie coś, co mnie drażni. Takie nic specjalnego z jakąś gorzkawą nutką, której nie lubię.

Vanille Absolu to koszmarek. Wanilia, owocki, 10 łyżeczek cukru i... benzyna. Przysięgam że czuję benzynę.

A Amber Elixir Night ledwo czuję, ale wydaje mi się, że mi się podoba.

Eh, to się pożaliłam.

Edit: Amber Elixir Night pachnie mi... Big Makiem. Musi to przez cionsze...

[Corii]

Napisane przez Betty83

do poniedziałku w SP było -25% na perfumy

Myslalam ze na wybrane... No coz, na razie po ptokach

[justynaneyman]

Napisane przez MotherDivine

Rozpoczęłam Akcję Odgruzowywania Domu. Od dzisiaj, co tydzień będę się starała niepostrzeżenie wyrzucać wszelkie niepotrzebne/nieużywane graty Chłopa, ale tak, żeby nawet nie wiedział. Na pierwszy ogień idą ubrania, których to Chłop ma więcej niż ja i Iryt i sąsiedzi razem wzięci. Łącznie z jeansami które nosił jako nastolatek (jakieś dobre 20 lat temu), i twierdzi że 'przecież są jeszcze dobre, nie mogę wyrzucić!' - a czy muszę dodawać, że nigdy ich nie nosi?
I te różne dziwactwa... jakieś srebrne brokatowe spodnie-rurki i niewiadomocojeszcze... łoj, pójdzie to wszystko do śmietnika, łoj pójdzie.

No to zrobisz, co ja zawsze chciałam, ale się hamuję - po prostu nie mogę Wojtkowi wyrzucić nic, co chce mieć, choćby to było 200 starych szmatławych skarpet... bez pytania nie wywalę... negocjować, próbować przekupstwa, wiercić dziurę w brzuchu - ale bez jego wiedzy nie dam rady, coś mnie wstrzymuje, czułabym się no nie wiem, nielojalna?
Tak, jak ja bym miała pretensję o wywalenie czegokolwiek bez mojej wiedzy...
może przesadzam, no tak mam i cierpię z przepełnienia

Napisane przez Polly_

hej hej, przyszlam powiedziec ze jesczze zycje jakby sie ktos zastanawial ;-)

Całe szczęście - a czemu tak mało Ciebie?

A do mnie przyszły próbki z Olibere - i zdecydowałam się na Mignight Spirit - wetiwer lekko śmignięty skórą z nutką wina, razem to daje efekt lekko pikantny, niezbyt zielony, tylko taki... ja wiem... tajemniczy...?
Strasznie się cieszę

[Parabelka]

snad kawusi i spania

Napisane przez MotherDivine

Rozpoczęłam Akcję Odgruzowywania Domu. Od dzisiaj, co tydzień będę się starała niepostrzeżenie wyrzucać wszelkie niepotrzebne/nieużywane graty Chłopa, ale tak, żeby nawet nie wiedział. Na pierwszy ogień idą ubrania, których to Chłop ma więcej niż ja i Iryt i sąsiedzi razem wzięci. Łącznie z jeansami które nosił jako nastolatek (jakieś dobre 20 lat temu), i twierdzi że 'przecież są jeszcze dobre, nie mogę wyrzucić!' - a czy muszę dodawać, że nigdy ich nie nosi?
I te różne dziwactwa... jakieś srebrne brokatowe spodnie-rurki i niewiadomocojeszcze... łoj, pójdzie to wszystko do śmietnika, łoj pójdzie.

oj , a jak się zorientuje że mu powyrzucałaś ? Ja bym nie chciała żeby mi kto wyrzucał bez mojej wiedzy

Napisane przez Polly_

hej hej, przyszlam powiedziec ze jesczze zycje jakby sie ktos zastanawial ;-)

Spaaaaaać

melduję, że kaszę ugotowałam wczoraj wg barowych zbiorczych wskazówek i wyszła jadalna niniejszym dziękuję Baru za wspomożenie i poszerzenie choryzontuf kólinarnych

[Redhaired Witch]

Napisane przez justynaneyman

A do mnie przyszły próbki z Olibere - i zdecydowałam się na Mignight Spirit - wetiwer lekko śmignięty skórą z nutką wina, razem to daje efekt lekko pikantny, niezbyt zielony, tylko taki... ja wiem... tajemniczy...?
Strasznie się cieszę

Ooo, brzmi super! Jakby coś piszę się na przejęcie flakonu

Napisane przez MotherDivine

Od dzisiaj, co tydzień będę się starała niepostrzeżenie wyrzucać wszelkie niepotrzebne/nieużywane graty Chłopa, ale tak, żeby nawet nie wiedział.

Też tak robię Ale mój ma mało tego typu ciuchów/butów i nawet nie pamięta co ma. Nie śmiem tylko ruszać jego figurek do Warhammera ani części komputerowych.

[rachell111]

Napisane przez justynaneyman

A do mnie przyszły próbki z Olibere - i zdecydowałam się na Mignight Spirit - wetiwer lekko śmignięty skórą z nutką wina, razem to daje efekt lekko pikantny, niezbyt zielony, tylko taki... ja wiem... tajemniczy...?
Strasznie się cieszę

Brzmi kapitalnie, wyobraziłam sobie ten zapach

Napisane przez Redhaired Witch

Ooo, brzmi super! Jakby coś piszę się na przejęcie flakonu

[MotherDivine]

Jedyne, czego mu nigdy nie wyrzucę, to rzeczy do gitary i roweru. Mamy wielką szafę na całą ścianę, z czego 3/4 jest zapełnione jego starymi, nienoszonymi ubraniami, a reszta jest dla mnie i dla młodego. Niestety, skończyły mu się czasy beztroskiego kawalerstwa, kiedy mógł mieć sobie cały dom gratów. Mamy kolejne dziecko w drodze które też będzie potrzebowało miejsca na swoje rzeczy.
Próbowałam prosić błagać i namawiać, ale wszystko jest mu 'potrzebne' i wszystko 'przydasię'. A ja nie zamierzam mieszkać w składowisku gratów. I nie zamierzam upychać swoich i dzieci rzeczy gdzie się da. Dlatego będę zła i nielojalna.

W sumie wątpię, żeby się wkurzył. On jest taki, że jeśli ma coś wyrzucić, to go to strasznie boli. Ale jeśli ja coś wyrzucę pod jego nieobecność, to po prostu przechodzi z tym do porządku dziennego.

[rachell111]

Ktoś z Was używa dzbanków z filtrami Brita? Jakieś różnice? Bo w cenie są i owszem, nie chodzi mi o dizajn ale o hmmm jakość filtracji? Coś filtruje mocniej? Coś słabiej? W sklepie są opatrzone gwiazdkami np 3 * 5 * (i dwukrotną ceną), jak hotele, i nie wiem czy się tym sugerować, czy to moc filtracji, czy po prostu "lepszy" dizajn?

Mam jakiś dziadowski dzbanek no-name, używam najtańszych filtrów, wodę mam składającą się głównie z kamienia i ostatnio już niezbyt dobrze filtruje (a wymieniam co miesiąc). Myślę czy jest sens kupić firmowe filtry?

Pytam, bo na stronie producenta, jako i na opakowaniach piszą tylko ogólniki, nic co by wyjaśniało różnice w działaniu poszczególnych filtrów.

[Redhaired Witch]

Że się tak znowu z perfumowym wątkiem wtrącę - testuję Vi Et Armis i o bosz, jaka henna! Znaczy niefajnie i mnie głowa rozbolała. Capnęłam też próbkę Dune i znowu jestem zachwycona Który to już raz A jak kupię flachę to się znowu zmieni w Szampon Familijny.

[Margot45]

Napisane przez Redhaired Witch

Że się tak znowu z perfumowym wątkiem wtrącę - testuję Vi Et Armis i o bosz, jaka henna! Znaczy niefajnie i mnie głowa rozbolała. Capnęłam też próbkę Dune i znowu jestem zachwycona Który to już raz A jak kupię flachę to się znowu zmieni w Szampon Familijny.

To może specjalnie nie kupuj flachy, tylko próbki/ odlewki?
Może to kwestia aplikacji - w sensie, ze w wersji "lanej" układa się fajnie, a z atomizera - fuuuj! ?

[Katty_p13]

Rachel - ja używam zwykłego 3,5 l dzbanka z filtrem Maxtra zakupionego za cale 79 zeta w Tesco i jestem zadowolona kamień się w czajniku nie odkłada, używam do soda stream i smak jest świetny

Miłego dnia Baru

[Redhaired Witch]

Napisane przez Margot45

To może specjalnie nie kupuj flachy, tylko próbki/ odlewki?
Może to kwestia aplikacji - w sensie, ze w wersji "lanej" układa się fajnie, a z atomizera - fuuuj! ?

Teraz mam psikaną próbkę więc już nie wiem Nie, nie będę w ogóle kupować, coś w nim siedzi poza tym szamponem, co mnie drażni. Jakaś "nuta drogeryjna".

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Że się tak znowu z perfumowym wątkiem wtrącę - testuję Vi Et Armis i o bosz, jaka henna! Znaczy niefajnie i mnie głowa rozbolała. Capnęłam też próbkę Dune i znowu jestem zachwycona Który to już raz A jak kupię flachę to się znowu zmieni w Szampon Familijny.

ponoć Dune było zreformułowane, ale nie wiem, jak i kiedy
Nie strasz, bo własnie zanabyłam flachonik na lato i póki co pachnie tak samo, jak i z odlewki jak i kiedy testowałam po raz pierqwszy z 5-6 lat temu

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

ponoć Dune było zreformułowane, ale nie wiem, jak i kiedy
Nie strasz, bo własnie zanabyłam flachonik na lato i póki co pachnie tak samo, jak i z odlewki

Ten szampon to i w vintage był więc się nie martw. Teraz mam próbkę nowego wypustu i szamponu póki co brak. Może właśnie na lepsze zmienili? Aldehydów szamponowych ucięli?

[MotherDivine]

Dune na 100% po reformie, ale wg. mnie teraz jest lepsze, bardziej 'noszalne'. To dalej Dune, ale oprócz tej suchości ma w sobie coś takiego... jakby kremowego(?). Podoba mi się, bo wersja sprzed reformy była dla mnie nie do noszenia, zbyt sucha, zbyt ostra.

[rachell111]

Napisane przez Redhaired Witch

Że się tak znowu z perfumowym wątkiem wtrącę - testuję Vi Et Armis i o bosz, jaka henna! Znaczy niefajnie i mnie głowa rozbolała. Capnęłam też próbkę Dune i znowu jestem zachwycona Który to już raz A jak kupię flachę to się znowu zmieni w Szampon Familijny.

Mam najpierwszą Dune w miniaturce, bo piękna dla oka
Trzymam ku pamięci, ale nie noszę. Nie lubię pachnieć hmmm suszoną łąką? I faktycznie szampon familijny.

Dla mnie Dune, jej ostrość, surowość i hmmm "historyczność" kojarzy się z Wichrowymi Wzgórzami.

Napisane przez Katty_p13

Rachel - ja używam zwykłego 3,5 l dzbanka z filtrem Maxtra zakupionego za cale 79 zeta w Tesco i jestem zadowolona kamień się w czajniku nie odkłada, używam do soda stream i smak jest świetny

Miłego dnia Baru

Zwykłego, czyli ? Ceny były od 50 do 100 zł. Nazwy przeróżne, Marella, Aluna, Elemaris - serio jak hotele

Ale wnioskuję, że to po prostu rodzaje dzbanków, a filtry są jedne, takie same do każdego, chyba że różnią się wielkością. Tak to jest?
Thnx.

Cisnę tak, bo może istnieje jakiś model filtra, który nie wiem bardziej filtruje niż inne?

[Corii]

Pure Posion wrócił ze mną