Listopadowe Mamy 2016 cz.III II trymestr witamy, siły znowu mamy i mdłości żegnamy

[Hosenka*]

Napisane przez KarolinaNL

Laktator mialam reczny i nie przydal sie za bardzo bo mleka mialam jak kot naplakal.

Laktator potrafi rozhulać laktację, tylko trzeba regularnie odciagać.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez aleksandramaj

Muszę poczytać o tych nosikach, bo tak sobie z mężem rozmawialiśmy w niedzielę podczas paceru, że jak najwcześniej chcemy maluszka zabierać w teren. Teraz czytam, że nosidełko to nie jest taka zdrowa rzecz hmmm... Tyle rzeczy do odkrycia

Wiecie co naszła mnie ochota na taka oranzadę kapslowaną, jak kiedyś była w szklanych butelkach. Niedaleko mojego domu była rozlewnia, pamiętam tę radochę, jak tata w wakacje kupił całą skrzynkę i piliśmy taką zimną oranżadkę mniaaaaaaaaaam

Nosidełko jest ok jeśli dziecko ma w nim rozkraczone i uniesione trochę do góry kolanka. Większość "nosideł" to jednak wisiadła i dziecko wisi w nim z wyprostowanymi nogami. Na pewno znajdziesz informacje na ten temat. Ja nie planowałam kupna nosidełka (chusty też nie), ani raz tez nie odczułam jego braku, więc nie zgłębiałam dokładnie tematu.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez magda17x

Mi tam wszyscy powtarzają, leż, leń się, korzystaj bo później to już nawet siku robisz w locie :P także korzystam i lenie się ile mogę :P

Bierz takie opinie przez co najmniej pół

[Listopadowaa]

Napisane przez paulinika

Hej. Ja dzisiaj sie przygotowywałam z doradcą do jutrzejszego spotkania. Mam na 15:00. Cała sie denerwuje.

[Hosenka*]

Napisane przez patrycjazuzanna

Z drugiej strony, jak będę mieć namiar pokarmu i nie odciągnę, to nie dorobię się zastoju i zapalenia? Czy organizm sam to reguluje?

Organizm się dostosuje, nie wiem jednak po jakim czasie
Nie miałam tego problemu, ani zapalenia, ani zastojów. Produkowałam tyle żeby odciągnąć odpowiednie ilości. Na pewno jednak jak będziesz odciągać ten nadmiar to będziesz produkować jeszcze więcej. Myślę, że coś w necie znajdziesz na ten temat.

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez KoniKa4

Mam pytanie do doświadczonych mam - powiedzmy, że temperatura zimą w mieszkaniu to 20-22 stopnie (tyle zalecają przy małym dziecku) to jak w ciągu dnia takie dziecko powinno być ubrane?
A w nocy - wyczytałam, że powinno być 18-20 stopni - dziecko jest niby przykryte - i też nie mam pojęcia jak powinno być ubrane.

Przepraszam jeśli to dla kogoś głupie pytanie ale jestem zupełny laik. Pomału zaczynam kupować ubranka i nie wiem czy np body z krótkim rękawem na okres zimowy jest zupełnie niepraktyczne? czy lepiej mieć i długi i krótki rękaw?

U mnie w dzień było ok 19-20 stopni, dziecko miało na sobie body (z krótkim rękawkiem lub długim, zależy czy kark był chodny czy nie), pajaca i przykryte kocem.
Na zewnątrz ubiera się jedną warstwę więcej niż dorosły (przeczytałam gdzieś, że pielucha jest już jedną warstwą), więc tą warstwą może być kocyk.

[KarolinaNL]

Napisane przez patrycjazuzanna

Jesteśmy z Tobą, dasz radę.

Karolina, często się słyszy, że niemowlęta uwielbiają rutynę. Też chcę dziecko nauczyć regularnych godzin snu, posiłków, jedzenia przy stole, a nie przed tv itd. Zobaczymy co tam w praniu wyjdzie

Nam sie udalo 😉

Napisane przez Hosenka*

Laktator potrafi rozhulać laktację, tylko trzeba regularnie odciagać.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------


Nosidełko jest ok jeśli dziecko ma w nim rozkraczone i uniesione trochę do góry kolanka. Większość "nosideł" to jednak wisiadła i dziecko wisi w nim z wyprostowanymi nogami. Na pewno znajdziesz informacje na ten temat. Ja nie planowałam kupna nosidełka (chusty też nie), ani raz tez nie odczułam jego braku, więc nie zgłębiałam dokładnie tematu.

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------


Bierz takie opinie przez co najmniej pół

No mi nie pomogl. Przez dwa tyg mialam wypozyczony elektryczny laktator i przez caly dzien ledwo 40ml jak sie zlalo.

[geosmina]

Napisane przez KarolinaNL

Laktator mialam reczny i nie przydal sie za bardzo bo mleka mialam jak kot naplakal.


W ogole mi sie wydaje, ze najwazniejsza przy dziecku jest rutyna. Daniel mial wypracowana rutyne i dzieki temu dobrze jadl, byl spokojny, dobrze spal. Dzieki temu do tej pory zasypia miedzy 20-20:30 i mamy z tz czas dla siebie☺

Ale wiadomo, kazda mama jest inna i kazda ma na celu dobro swojego dziecka 😊

Też miałam ręczny laktator i nie znosiłam go używać, ale robiłam to wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych. Na szczęście córcia pięknie ssała od urodzenia, ja miałam full pokarmu i lubiłam kp.

Też uważam że dziecko musi mieć rutynę i konkretny rytm dnia. U mnie było i jest identycznie jak u Ciebie, córka spokojna, wie co się kiedy robi i zasypia o jednej porze, tak koło 21, ale zdarza się że zaśnie po 19.

Napisane przez paulinika

Hej. Ja dzisiaj sie przygotowywałam z doradcą do jutrzejszego spotkania. Mam na 15:00. Cała sie denerwuje.

Kciuki!!

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[patrycjazuzanna]

Napisane przez Hosenka*

Organizm się dostosuje, nie wiem jednak po jakim czasie
Nie miałam tego problemu, ani zapalenia, ani zastojów. Produkowałam tyle żeby odciągnąć odpowiednie ilości. Na pewno jednak jak będziesz odciągać ten nadmiar to będziesz produkować jeszcze więcej. Myślę, że coś w necie znajdziesz na ten temat..

Mam nadzieję że w razie problemów trafię w szpitalu na kogoś obeznanego z tematem (w necie spotykałam się z czymś takim jak doradca/konsultant laktacyjny ). Tak żeby to nie odbyło się na zasadzie "pokaż jak przystawiasz do piersi, ładnie, nara".

[Hosenka*]

Co do pasów w spodniach ciążowych, to mi w pewnym momencie zaczęły przeszkadzać i zwijałam pod brzuch.

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez KarolinaNL

No mi nie pomogl. Przez dwa tyg mialam wypozyczony elektryczny laktator i przez caly dzien ledwo 40ml jak sie zlalo.

Tak też może być
Mi się udało, na tyle, że pojawiała się idealna porcja mleka. Odciągałam co 2,5-3 godziny, w nocy też i trochę to trwało.

[MajWija]

A jednak czuje teraz to smyranie <3

[Askula]

Mamuśki dawno mnie tu nie było. Wróciłam do świata żywych i nadrabiam czas z córcia. Tyle tu różnych już tematow poruszalyscie a ja jeszcze o niczym nie myślę . Jedyne co to zaczynam się chwalić zaokrąglonym brzuszkiem i odliczamy czas do polowkowego usg 27go.

Pozdrawiam was serdecznie !! ��

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Hosenka*

Co do pasów w spodniach ciążowych, to mi w pewnym momencie zaczęły przeszkadzać i zwijałam pod brzuch.

dla mnie są wybawieniem przynajmniej na razie

Napisane przez Askula

Mamuśki dawno mnie tu nie było. Wróciłam do świata żywych i nadrabiam czas z córcia. Tyle tu różnych już tematow poruszalyscie a ja jeszcze o niczym nie myślę . Jedyne co to zaczynam się chwalić zaokrąglonym brzuszkiem i odliczamy czas do polowkowego usg 27go.

Pozdrawiam was serdecznie !! ��

my też pozdrawiamy

ciekawe jak tam Cherry po wizycie.

[mietowka25]

Cherry??

[pstryczek84]

Paulinka-kciuki!
Cherry pewnie padla po zakupach I zapomniala o nas :-D

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

Dzien dobry!

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[aleksandramaj]

Napisane przez MajWija

Dziewczyny myślicie, że jak na tym etapie dzisiaj np nie czułam Maluszka to jest się czym niepokoić? (15t5d)
W sumie nawet w 100% nie wiem, czy w ogóle czułam do tej pory, ale od kilku dni miałam takie dziwne uczucie 2-3 razy na dzień o których już wcześniej Wam pisałam, a dzisiaj nie.

Ja w poniedziałek na wizycie mówiłam gin, że czułam takie motylki w brzuchu i zapytałam, czy to możliwe, że dzidziuś a ona na to, że tak od 20. tyg czuć. Ja jestem w 19, więc chyba możesz być spokojna.

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Napisane przez paulinika

Hej. Ja dzisiaj sie przygotowywałam z doradcą do jutrzejszego spotkania. Mam na 15:00. Cała sie denerwuje.

Kciukasy!!

[mietowka25]

A ja wczoraj dowiedziałam się od Tż że idziemy za ciosem i jak maluch trochę podrosnie to od razu staramy się o drugie

[geosmina]

Napisane przez patrycjazuzanna

Mam nadzieję że w razie problemów trafię w szpitalu na kogoś obeznanego z tematem (w necie spotykałam się z czymś takim jak doradca/konsultant laktacyjny ). Tak żeby to nie odbyło się na zasadzie "pokaż jak przystawiasz do piersi, ładnie, nara".

Jeżeli szpital oferuje wsparcie takich osób to na pewno będą i pomogą☺ u mnie była taka "usługa" w szpitalu i panie laktacyjne prawie cały czas były do dyspozycji jak ktoś miał problem z karmieniem, tzn. zawsze przychodziły chyba dwa razy dziennie, i w razie problemów można było po nie dodatkowo zadzwonić ☺


Witam się z rana!


Piszę z telefonu-pozdro szejset

[pstryczek84]

Napisane przez mietowka25

A ja wczoraj dowiedziałam się od Tż że idziemy za ciosem i jak maluch trochę podrosnie to od razu staramy się o drugie

brawo! a troche tzn.? ja uwazam ze im mniejsza roznica wieku tym lepiej. jak ktos moze sobie pozwolic "od razu" na drugie (kwestie finansowe, praca, zdrowie, itd) to nie ma sie nad czym zastanawiac

[mietowka25]

Napisane przez pstryczek84

brawo! a troche tzn.? ja uwazam ze im mniejsza roznica wieku tym lepiej. jak ktos moze sobie pozwolic "od razu" na drugie (kwestie finansowe, praca, zdrowie, itd) to nie ma sie nad czym zastanawiac

No właśnie to jest pytanie ;-) myślę że pół roku.
Chyba że któraś wyprowadzi mnie z błędu ;-)

[aleksandramaj]

Napisane przez Hosenka*

Co do pasów w spodniach ciążowych, to mi w pewnym momencie zaczęły przeszkadzać i zwijałam pod brzuch.

Właśnie miałam zapytać, czy Wam nie przeszkadza. Mnie trochę uwiera po kilku h siedzenia w pracy i też sobie tak składam na pół i na dole noszę. W ogóle dziś mam jakiś brzuchal wielki od rana, wczoraj wieczorem "napuchłam" i tak mnie trzyma. Rano zazwyczaj miałam w miarę mały jeszcze

[geosmina]

My też chcieliśmy szybko drugie dziecko, ale po cc radzono mi odczekać jakiś tam dłuższy czas, no i jak on minął to wygasła mi umowa w pracy, więc odłożyliśmy starania aż znajdę nową pracę. No a że nie mogłam od razu iść do pracy, bo nie miałam co zrobić z dzieckiem, to zeszło aż do momentu kiedy córcia poszła do przedszkola ☺

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[Cherry_24]

Jestem no i wiem co mam !!!! jestem najszczęśliwsza na świecie

[aleksandramaj]

Napisane przez mietowka25

A ja wczoraj dowiedziałam się od Tż że idziemy za ciosem i jak maluch trochę podrosnie to od razu staramy się o drugie

My chcemy, żeby między dziećmi była różnica max 2-3 lata, no ale wyjdzie w praniu. Zobaczymy, jak to będzie z praca, mieszkaniem itd. bo niestety w naszej klitce z dwójką nie da rady.

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:04 ----------

Napisane przez Cherry_24

Jestem no i wiem co mam !!!! jestem najszczęśliwsza na świecie

No to mów, co nas w napięciu trzymasz

[mietowka25]

Cherry chwal się!

MajWija dodzwoniłaś się?

[doooti]

Napisane przez Cherry_24

Jestem no i wiem co mam !!!! jestem najszczęśliwsza na świecie

no to dawaj

witam się i ja w ten piękny dzień gdzie mam wizytę

Napisane przez aleksandramaj

My chcemy, żeby między dziećmi była różnica max 2-3 lata, no ale wyjdzie w praniu. Zobaczymy, jak to będzie z praca, mieszkaniem itd. bo niestety w naszej klitce z dwójką nie da rady.[COLOR="Silver"]

też myślę o takiej różnicy.. ale wyjdzie w praktyce

[aleksandramaj]

Napisane przez doooti

witam się i ja w ten piękny dzień gdzie mam wizytę

Kciuki!

[Cherry_24]

Proszę Pań, Cherry_24 ma zaszczyt przedstawić wam swoją CÓRKĘ ZOSIĘ
Wczoraj byłam w szoku ale dziś jestem bardzo szczęśliwa
Proszę mnie zaznaczyć na mój od dziś ulubiony kolor PINK :brzyda l:

[mietowka25]

Napisane przez Cherry_24

Proszę Pań, Cherry_24 ma zaszczyt przedstawić wam swoją CÓRKĘ ZOSIĘ
Wczoraj byłam w szoku ale dziś jestem bardzo szczęśliwa
Proszę mnie zaznaczyć na mój od dziś ulubiony kolor PINK :brzyda l:

Witamy Zosię zaraz zmieniam ;-)

[sosowhat]

Napisane przez Cherry_24

Proszę Pań, Cherry_24 ma zaszczyt przedstawić wam swoją CÓRKĘ ZOSIĘ
Wczoraj byłam w szoku ale dziś jestem bardzo szczęśliwa
Proszę mnie zaznaczyć na mój od dziś ulubiony kolor PINK :brzyda l:

hahahahah gratulacje !!

[zielinka_87]

Napisane przez Cherry_24

Proszę Pań, Cherry_24 ma zaszczyt przedstawić wam swoją CÓRKĘ ZOSIĘ
Wczoraj byłam w szoku ale dziś jestem bardzo szczęśliwa :::
Proszę mnie zaznaczyć na mój od dziś ulubiony kolor PINK :brzyda l:

Gratki, super!!! Teraz wkolo obwieszczaj swiatu ze koszmarki sa rozowe bo ci zacukierkuja szafe dla malej.

[Cherry_24]

Napisane przez sosowhat

hahahahah gratulacje !!

Wczoraj byłam w szoku, nie wiedziałam co powiedzieć, nie mogłam tego pojąć ale no jest dziewczynka bo wystawiła co trzeba

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez zielinka_87

Gratki, super!!! Teraz wkolo obwieszczaj swiatu ze koszmarki sa rozowe bo ci zacukierkuja szafe dla malej.

Już mamie powiedziałam, ZERO WIEJSKIEGO RÓŻU

[aleksandramaj]

Napisane przez Cherry_24

Proszę Pań, Cherry_24 ma zaszczyt przedstawić wam swoją CÓRKĘ ZOSIĘ
Wczoraj byłam w szoku ale dziś jestem bardzo szczęśliwa
Proszę mnie zaznaczyć na mój od dziś ulubiony kolor PINK :brzyda l:

Super, gratulacje!!!!
Jeśli będziemy mieć córkę, to też Zosia/Sofia