Facet poznany na necie - co o tym myślicie?

[myszeczka00]

Oj, a co sie dzieje?

ps. ja rowniez, to chyba ta pogoda tak dziala na nas

[Wyindywidualizowana]

Witajcie dziewczyny
Powiedziałam i był zaskoczony..
Oczywiście skojarzył mnie od razu..
Teraz czekam na kolejne rozmowy i zobaczymy czy coś będzie..

3majcie się ;***

[MalinowaNastka]

Napisane przez myszeczka00

Oj, a co sie dzieje?

ps. ja rowniez, to chyba ta pogoda tak dziala na nas

Chyba własnie ta pogoda Myszeczko
Ale nie wiem... Taka obojetność mnie złapała, nic mnie nie obchodzi, zamyślona jestem

Napisane przez Wyindywidualizowana

Witajcie dziewczyny
Powiedziałam i był zaskoczony..
Oczywiście skojarzył mnie od razu..
Teraz czekam na kolejne rozmowy i zobaczymy czy coś będzie..

3majcie się ;***

O jak miło
No to widzę, że się powolutku zacznie rozkręcać bieg wydarzen


P.S. Miłego dnia Dziewczynki
Chociaz w moim wypadku taki nie będzie z pewnością

[myszeczka00]

oj, dlaczego nie bedzie milutki dzionek ?
Przytulam mocno....

Ja cos zadzialam na weekend, tylko gdzie by tu isc?
Dziewczynki, ktora z Was zna jakies fajne miejsca w centrum Katowic ?

[MalinowaNastka]

Aj i był zły, zły, zły dzień
Ale nic - już koniec dnia

Myszeczko może poszukaj wątku jakiegoś o romantycznych miejscach w Katowicach Może jest jakiś taki wąteczek o fajnych miejscach

[Lynn]

Napisane przez myszeczka00

oj, dlaczego nie bedzie milutki dzionek ?
Przytulam mocno....

Ja cos zadzialam na weekend, tylko gdzie by tu isc?
Dziewczynki, ktora z Was zna jakies fajne miejsca w centrum Katowic ?

Jesli jestes pełnoletnia, to polecam knajpkę Burgundia w centrum. Jedna z bram idąc ul. 3maja od Dauglasa w stronę Placu Wolności. Na przeciw wejscia w ta bramę jest jakiś klub muzyczny. W Burgundii można napić się np lampki wina, zjeść pizze . Wystrój bardzo miły i romantyczny, a miejsce ogolnie nie jest zatłoczone Jest to takie miejsce "na poziomie" a nie żadna mordowniaI ceny tez przystepne, bo np 5-6 zł za lampke wina Poza tym słyszalam, że fajnie jest w Fortepianie, ale nigdy tam nie byłam. Zawsze można isc na kawe do Costy na Stawowej, tylko tam już drożej, bo kawa chyba z 10 zł kosztuje Kiedys bylam na "randce" w Sphinxie, ale nie wspominam tego miejsca dobrze, bo bardzo gwarno bylo i tłumnie

[MalinowaNastka]

Nooo Myszeczko teraz planuj
Jako, że jesteś pełnoletnia
W sumie... To możecie troszkę podegustować, prawda?
Kłopotów z autem nie będzie

[saniasmile]

Ja muszę powiedzieć, ze nigdy nie wierzyłam w miłość wirtualną... Bałam się że osoba do której zapałam większą sympatia okaże się w rzeczywistości zupełnie inna osobą, tym bardziej gdy wcześniej nasłuchało się tyle opowieści o oszustach, pedofilach i jeszcze innych zwyrodnialcach... Do momentu kiedy nie spotkałam pewnego chłopaka, który od pierwszej wiadomości na fotka.pl nie zwrócił mojej szczególnej uwagi od razu zaistniała między nami chemia. rozmowy ciągnęły się nocami, potem przeszliśmy na gadu gadu i na telefony... Można powiedzieć, że zakochałam się w wirtualnym chłopaku z internetu, który tak naprawde nie wiedziałam czy jest tym za kogo się podaje. oj.. to były czasy
W końcu postanowiliśmy się umówić na spotkanie! Byłam wtedy na wakacjach z rodzicami. I właśnie nad jeziorem przy moich rodzicach spotkałam sie po raz pierwszy z obcym chłopakiem, którego na żywo widziałam pierwszy raz. Spodobaliśmy się sobie jeszcze bardziej się okazało I jesteśmy ze sobą już 1,5 roku Byłam tak w nim zauroczona, ze postawiłam wszystko na jedna kartę! Zaczelismy ze soba być od pierwszego dnia naszego spotkania!

Uważam,że to było coś niezwykłego... Czasem naprawde można spotkac swoja druga połowę! A jeśeli nie jest sie pewnym co do tej osoby, najlepiej spotkac sie w grupie albo tak jak ja od razu przy teściach

I teraz ten facet poznany na necie jest szczęściem mojego życia!!!!!!

[myszeczka00]

Lynn, dziekuje Ci bardzo.
Burgundia wygląda bardzo przyjemnie, natomiast ten Fortepian o którym wspomniałaś nie ma swojej strony internetowiej, więc zdjęć nie można zobaczyc...
Ja również myślałam nad Sphinxem Ale co racja to racja, tam jest ZAWSZE tłok, choć miejsce dość przytulne i nawet klimatyczne
Zobaczymy, czy On zgodzi sie by pójsc do winiarni, bo raczej nie degustatorem win a ja nie bardzo przepadam za pizza
A w tym Sphinxie to sobie mozna pojeśc i popić odpowiednio

Lynn, moja droga, dzisiaj wracając z zajęć natknęłam się na kawiarenkę PATIO, widziałaś ją może?
Costa Coffee, tak, ale hmm mało prywatności, siedzi się niemal z ludźmi Za szybą, ale jednak

Ech, no mam mętlik w głowce.... Gdybym mieszkała w Krakowie to takiego problemu napewno bym nie miała

Pozdrawiam Was moje kochane współtowarzyszki hehe

Saniasmile CUDOWNIE, nastepny dowód na to,ze jednak może się udać

[myszeczka00]

Napisane przez MalinowaNastka

Aj i był zły, zły, zły dzień
Ale nic - już koniec dnia

Myszeczko może poszukaj wątku jakiegoś o romantycznych miejscach w Katowicach Może jest jakiś taki wąteczek o fajnych miejscach
Bo ja kiedyś szukałam o moim mieście i znalazłam

Nastko Z przyjacielem na romantyczny wypad ?

[Lynn]

Napisane przez myszeczka00

Lynn, dziekuje Ci bardzo.
Burgundia wygląda bardzo przyjemnie, natomiast ten Fortepian o którym wspomniałaś nie ma swojej strony internetowiej, więc zdjęć nie można zobaczyc...
Ja również myślałam nad Sphinxem Ale co racja to racja, tam jest ZAWSZE tłok, choć miejsce dość przytulne i nawet klimatyczne
Zobaczymy, czy On zgodzi sie by pójsc do winiarni, bo raczej nie degustatorem win a ja nie bardzo przepadam za pizza
A w tym Sphinxie to sobie mozna pojeśc i popić odpowiednio

Lynn, moja droga, dzisiaj wracając z zajęć natknęłam się na kawiarenkę PATIO, widziałaś ją może?
Costa Coffee, tak, ale hmm mało prywatności, siedzi się niemal z ludźmi Za szybą, ale jednak

Ech, no mam mętlik w głowce.... Gdybym mieszkała w Krakowie to takiego problemu napewno bym nie miała

Pozdrawiam Was moje kochane współtowarzyszki hehe

Nie ma za co Kochana, trzymam kciuki za spotkanie Burgundia jest na prawdę super miejscem. Ja ogólnie jestem osobą, która niezbyt przepada za pubami, restauracjami, bo jakoś tak sztywno się czuję Ale muszę powiedzieć, że Burgundia jest na prawdę świetnym miejscem, klimatycznym. Na pewno piwo też tam można kupić i coś innego do jedzenia. Pizza rzuciła mi sie w oczy na stoliku obok Powiem szczerze, że jesli bym się teraz miała wybrac na "randke" czy jakies spotkanie z facetem, to chętnie bym wlasnie tam poszła A z innym miejsc, to pamiętam, że kiedys bylam w jakimś pubie na Placu chyba Andrzeja. Pamietam że to jest niedaleko Wydziału Filologicznego. Tam jezdzą tramwaje z centrum- chyba pierwszy przystanek od centrum. DO tego baru schodzi się po schodkach w dół. Fajnie tam tez bylo Masz racje do co Costy- nie dosc, że malo miejsca to jeszcze tloczno Nie wiem czy dobrze kojarze- pytasz o Patio na Stawowej? Nie byłam tam, ale robi dobre wrażenie

[myszeczka00]

Lynn

A może SKY BAR w Altusie ?
Oraz... http://www.bigbluerestauracja.pl Wygląda całkiem fajnie hhehe ...
Tylko mam nadzieje, ze nie wyjde na wariatkę z takim przytulnym miejscem, choc wiem, ze On jak i ja.... dobrali sie jak w korcu maku jesli chodzi o nastroje

[MalinowaNastka]

Napisane przez myszeczka00

Nastko Z przyjacielem na romantyczny wypad ?

A czemu by nie Myszeczko?

Wolność Tomku w swoim domku, czy jak to tam szło

[myszeczka00]

Napisane przez MalinowaNastka

A czemu by nie Myszeczko?

Wolność Tomku w swoim domku, czy jak to tam szło

widzialas ten link, który dodałam ? fajnei tam, co ?

[MalinowaNastka]

Napisane przez myszeczka00

widzialas ten link, który dodałam ? fajnei tam, co ?

Widziałam, widziałam
Fajnie
Ej ale Ty go od razu nie przestrasz i nie siadaj tam, gdzie poduszki hihi

[myszeczka00]

To raczej on mnie przestraszty heheheh....
Zastanawiam sie czy by nie kupic czegos malutkiego co?

Hmm... znów te moje głupie mysli, ze to bez sensu!!!!

[MalinowaNastka]

Schowaj te swoje głupie myśli

[myszeczka00]

No masz racje
Hehehe....

No, ja juz taka jestem!
Kurcze, chcialam sie z Nim zobaczyc teraz w sobote, ale tak przed swietami to nie bardzo, poza tym chora jestem
Wiec moze tak w pierwszy dzien po swietach, bedzie fajnie, co nie ?
Oj.... a bo jak On sie nie odzywa caly dzien to juz mam dziwne mysli..
A On pewnie szuka JOB....biedak
No nie wiem...... grunt to miec bratnia duszyczke w Nim

A co tam u Was ?

[MalinowaNastka]

Szukasz znowu wymówek, żeby sie z nim nie spotkać w ta sobote!!
Mnie to nic nie obchodzi, że jesteś chora!
Nie szukaj głupich wymówek
Nie można tak przekładać
A po świetach to sie na drugie spotkanie możecie umówić


A u nas wszystko dobrze

[myszeczka00]

Hahahaha...

Wlasnie czytam sobie forum GL.
I pisza tam, ze jak zaprasza sie kogos na kawe to znaczy wiadomo co....
A na winko to juz wyzsza szkoła latania buhahahha... czego sie to czlowiek nie dowie

No dobrze, to zapytam sie Go czy nie ma ochoty przyjechac do.......... WINIARNI

[Lynn]

Napisane przez myszeczka00

Lynn

A może SKY BAR w Altusie ?
Oraz... http://www.bigbluerestauracja.pl Wygląda całkiem fajnie hhehe ...
Tylko mam nadzieje, ze nie wyjde na wariatkę z takim przytulnym miejscem, choc wiem, ze On jak i ja.... dobrali sie jak w korcu maku jesli chodzi o nastroje

Myszeczko nie znam tych miejsc W Altusie bylam w kawiarni jedynie obok kina. Chyba Nescafe się nazywa, ale nie jest to miejsce na spotkanie z facetem Kiedys tez bylam w Spizu, ale przed dyskoteką. Wtedy tam dziala jakby bar. I bardzo fajnie bylo, tylko chyba bylismy jedynymi goscmi tam

[myszeczka00]

hej Lynn
Ten Big Blue wyglada bardzo ciekawie.... chociaz chyba skusze sie na Burgundie baaardzo klimatyczne miejsce....
Spotkanie z facetem.... zwykly kolega no Ale skoro tak mówisz, ze Nescafe sie nie nadaje no to wierzę na słowo

Póki co się kuruję i zobaczymy czy do spotkania dojdzie
A co tam u Ciebie? hmm ?

[CherieK]

ja mam TŻcika z neta hehe znacyz no prawie...
Najpierw byl kolega z neta, pozniej kolega na zywo, pozniej przyjacielem na zywo i z czasem stał się TŻcikiem:P

[myszeczka00]

Napisane przez CherieK

ja mam TŻcika z neta hehe znacyz no prawie...
Najpierw byl kolega z neta, pozniej kolega na zywo, pozniej przyjacielem na zywo i z czasem stał się TŻcikiem:P

no prosze prosze, jaka ewolucja
Ja juz jestem przyjaciolka hehehhe
Powodzonka, trzymaj sie dzielnie, bo opis masz nieciekawy.

[CherieK]

Napisane przez myszeczka00

no prosze prosze, jaka ewolucja
Ja juz jestem przyjaciolka hehehhe
Powodzonka, trzymaj sie dzielnie, bo opis masz nieciekawy.

pff moj TŻ powiedzmy... jest rozpieszczony ;] a ja jestem osoba ktora kloci sie o swoje zdanie wiec niestety.... jest nauczony, ze to, czego on chce, jest najwazniejsze... nie nauczyla go mama niestety pewnych rzeczy..... np dbania o innych:|
ach i tu sie moge rozpisac
bo moje ekhmmmm internetowe znajomoci sa liczne xD

[annarice85]

Trochę trzeba ludziom ufać i problemu już nie będzie dlatego lepiej spotkać się szybciej niż ciągnąć to w nieskończoność bo potem jest rozczarowanie. Żyje się złudzeniami i wyimaginowaną wizją drugiej osoby. Ja kiedyś tak miałam. Poznałam faceta na czacie. Super gość, super się gadało. Wymieniliśmy się fotkami i na zdjęciach się sobie podobaliśmy, nawet bardzo. Nasza netowa znajomość trwała ponad pół roku. Aż doszło do spotkania ;( i to był koniec. Przyszedł karzełek w ogóle nie podobny do osoby którą „znałam”. Było mi przykro ale to moja wina bo nie chciałam spotkać się od razu

[myszeczka00]

dziewczyny u mnie juz KONIEC ZNAJOMOSCI!!!!!

[Lynn]

Napisane przez myszeczka00

hej Lynn
Ten Big Blue wyglada bardzo ciekawie.... chociaz chyba skusze sie na Burgundie baaardzo klimatyczne miejsce....
Spotkanie z facetem.... zwykly kolega no Ale skoro tak mówisz, ze Nescafe sie nie nadaje no to wierzę na słowo

Póki co się kuruję i zobaczymy czy do spotkania dojdzie
A co tam u Ciebie? hmm ?

U mnie nicTzn moglabym sie spotkac teoretycznie z 3, ale jednego nie biore juz wogole pod uwage, bo gadka jest nudna na gg, wiec moze byc tak w realu, a ja nie lubie rozmów w formie monologu A nad tymi pozostalymi 2 zastanawiam, ale nie wiem sama czy chce sie znowu rozczarowac Jeden mnie juz nawet widzial na zywo w pracy ale ja jego nie

Napisane przez annarice85

Trochę trzeba ludziom ufać i problemu już nie będzie dlatego lepiej spotkać się szybciej niż ciągnąć to w nieskończoność bo potem jest rozczarowanie. Żyje się złudzeniami i wyimaginowaną wizją drugiej osoby. Ja kiedyś tak miałam. Poznałam faceta na czacie. Super gość, super się gadało. Wymieniliśmy się fotkami i na zdjęciach się sobie podobaliśmy, nawet bardzo. Nasza netowa znajomość trwała ponad pół roku. Aż doszło do spotkania ;( i to był koniec. Przyszedł karzełek w ogóle nie podobny do osoby którą „znałam”. Było mi przykro ale to moja wina bo nie chciałam spotkać się od razu

No wlasnie ja sie zawsze tego boje, ale bardziej niz wyglądu, to nie wiem czemu ale boje sie ze chlopak okaże się jakis "niecywilizowany"- przeklenstwa, plucie itd

Napisane przez myszeczka00

dziewczyny u mnie juz KONIEC ZNAJOMOSCI!!!!!

JAK TO??? Myszeczko co sie stalo?

[myszeczka00]

On ma jakas dziewczyne....
No trudno, za głupia jestem by byc szczesliwa
achhh........

[CherieK]

Napisane przez myszeczka00

On ma jakas dziewczyne....
No trudno, za głupia jestem by byc szczesliwa
achhh........

echs... i znowu ze Ty a głupia, on jest głupi, bo nie widzi ile traci... ajj tam... to tylko facet.. nie mozna sie po nich spodziewac cudów... ojjj biedna....