dzidziuś 2012/2013 czyli bardzo odlegle planowanie...:)

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Ja tez siedze całymi dniami sama w domu mąz pracuje, ja nie, wiec sobie siedzę z wami na forum. Potem po 14 wracają rodzice z pracy i jakoś czas leci

moj maz tez w pracy - do 19, ja mam urlop do 30 sierpnia, a rodzice mieszkaja gdzie indziej i czasem do nich jezdze, ale czesto mi sie nie chce bo za daleko :P

[Madzialenka12344321]

Napisane przez JanuszAgnieszka

moj maz tez w pracy - do 19, ja mam urlop do 30 sierpnia, a rodzice mieszkaja gdzie indziej i czasem do nich jezdze, ale czesto mi sie nie chce bo za daleko :P

EE to fajnie wam macie swoje mieszkanko, my za kilak miesięcy też będziemy mieli narazie trzeba pomieszkać z rodzicami Mój pracuje od 8 do 17 ale czasami musi zostac tę godzinkę dłuzej i wtedy jest w domu po 18.

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

EE to fajnie wam macie swoje mieszkanko, my za kilak miesięcy też będziemy mieli narazie trzeba pomieszkać z rodzicami Mój pracuje od 8 do 17 ale czasami musi zostac tę godzinkę dłuzej i wtedy jest w domu po 18.

czyli wlasciwie tyle samo godzin spedzamy bez mezow

[Madzialenka12344321]

Napisane przez JanuszAgnieszka

czyli wlasciwie tyle samo godzin spedzamy bez mezow

na to wychodzi A czym się Twój mąz zajmuje?? Mój jest obecnie kierownikiem sklepu ogrodniczego a dodatkowo planujemy otwarcie własnego biznesu tzn architektura krajobrazu -planowanie, zakładanie i pielegnacja ogrodów, bo mąz skończył arch. krajobrazu i zna się na rzeczy

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

na to wychodzi A czym się Twój mąz zajmuje?? Mój jest obecnie kierownikiem sklepu ogrodniczego a dodatkowo planujemy otwarcie własnego biznesu tzn architektura krajobrazu -planowanie, zakładanie i pielegnacja ogrodów, bo mąz skończył arch. krajobrazu i zna się na rzeczy

wow no to piekne plany i "kolorowa, pachnaca" praca hihi moj pracuje w sklepie meblowym, zmienil ostatnio prace na korzystniejsze warunki

[Madzialenka12344321]

Napisane przez JanuszAgnieszka

wow no to piekne plany i "kolorowa, pachnaca" praca hihi moj pracuje w sklepie meblowym, zmienil ostatnio prace na korzystniejsze warunki

ważne to robić coś co lubisz. Ja juz kiedyś chodziłam do pracy z przymusu... nigdy więcej

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

ważne to robić coś co lubisz. Ja juz kiedyś chodziłam do pracy z przymusu... nigdy więcej

wiesz, moj maz bardziej interesuje sie sprzetem rtv, komputerami itp, ale niestety poprzednia praca nie dawala mu wytchnienia, pracowal po 12 godzin dziennie 7 dni w tyg, za 700 zł pensji podstawowej+ dodatki, poza tym wieczna presja, stres. Nie wytrzymywal tam. Teraz jest bardzo dobrze choc meble nie sa jego zainteresowaniem
A ja moglabym w ogole nie pracowac wolalabym byc "kura domowa"

[Madzialenka12344321]

Aga no co ty?? Ja lubię robic w domu, sprzątać (ale jak to jest mój dom a nie z kimś), gotować, prać itp. Ale jakbym miała super pracę to chciałabym w niej pracować.
700zł + dodatki, to bardzo mało. A teraz dużo więcej zarabia??

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Aga no co ty?? Ja lubię robic w domu, sprzątać (ale jak to jest mój dom a nie z kimś), gotować, prać itp. Ale jakbym miała super pracę to chciałabym w niej pracować.
700zł + dodatki, to bardzo mało. A teraz dużo więcej zarabia??

u mnie problem polega na tym, ze nie wiem, co byloby dla mnie super praca niby pracuje w przedszkolu, ale nie jest to do konca rzecz, ktora chcialabym robic.

Co do zarobkow to nie sa ogromne, ale zdecydowanie wyzsze niz byly, poza tym bardzo sobie cenimy to, ze wraca do domu i nie stresuje sie, ma niedziele wolne i zdarza sie jeszcze dzien wolnego.

[Madzialenka12344321]

Mój tez ma niedziele wolne, ale w soboty do 14 jest w pracy. Chyba, że cos ważnego musimy zrobić to bierze sobie wolne albo kilka godzin, albo cały dzien A w sezonie musi jeszcze po towar gdzieś w Polskę jeździć wiec wtedy go nie ma go dłuzej. tzn wyjeźdza gdzies o 3 nad ranem i wraca o 20. Ale to raz na tydzien i tylko w sezonie teraz jeździ raz na3 tygodnie, czy rzadziej nawet

Ja bym chciała pracowac w skzole w klasach I-III tam czuję, że bym się spełniała

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Mój tez ma niedziele wolne, ale w soboty do 14 jest w pracy. Chyba, że cos ważnego musimy zrobić to bierze sobie wolne albo kilka godzin, albo cały dzien A w sezonie musi jeszcze po towar gdzieś w Polskę jeździć wiec wtedy go nie ma go dłuzej. tzn wyjeźdza gdzies o 3 nad ranem i wraca o 20. Ale to raz na tydzien i tylko w sezonie teraz jeździ raz na3 tygodnie, czy rzadziej nawet

Ja bym chciała pracowac w skzole w klasach I-III tam czuję, że bym się spełniała

ja mialam praktyki w III klasie i bylo nawet fajnie, choc ciezko mi sobie wyobrazic, ze mam pod opieka 20 dzieci, ktore wylatuja na przerwe na korytarz i rozne rzeczy sie tam dzieja w przedszkolu mam wszystkie na oku w jednym miejscu + pracy w SP jest mniejsza liczba godzin i wakacje ja pracuje w prywatnym przedszkolu i gdyby nie nadgodziny to nie mialam 2 m-cy wolnego, poza tym pracuje 40 godzin tygodniowo.

[Madzialenka12344321]

No niestety w prywatnych jest tak jak w normalnej pracy 40 godzin tygodniowo i już. Dobrze, ż emasz choć wakacje wolne i pewnie swięta też tak??

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez Madzialenka12344321

No niestety w prywatnych jest tak jak w normalnej pracy 40 godzin tygodniowo i już. Dobrze, ż emasz choć wakacje wolne i pewnie swięta też tak??

swieta tez, choc w wigilie czy sylwestra pracujemy, mamy tyle wolnego ile w innych pracach maja ludzie - nic wiecej poza tym czasem zdarza sie pracowac w sobote czy w ndz, bo nasze przedszkole promuje sie w roznych centrach handlowych itp, ale dzieki temu wiecej zarabiamy, co jest ogromnym +.

[Madzialenka12344321]

No własnie coś za coś. Więcej pracy ale większe zarobki

[sylvi_86]

dziekuje za mile przyjecie

przegladalam ostatnio watki dotyczace wyprawki dla dzidzi ,a takze jak wyglada pielegnacja noworodka normalnie wzielo mnie a jakie cudne łózeczko na allegro widzialam,tylko nie wiem czy taki moze byc, jak myslicie? co prawda to jeszcze 3 lata do poczecia dziecka ale mnie wzielo:P

http://allegro.pl/item1133848157_hit...k.html#gallery

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

a u mnie pogoda taka sobie. troche popada, ogolnie slonca nie widac wieje wiaterek ale dobrze bo njest tak duszno

[SugarbabyLove]

Napisane przez sylvi_86

dziekuje za mile przyjecie

przegladalam ostatnio watki dotyczace wyprawki dla dzidzi ,a takze jak wyglada pielegnacja noworodka normalnie wzielo mnie a jakie cudne łózeczko na allegro widzialam,tylko nie wiem czy taki moze byc, jak myslicie? co prawda to jeszcze 3 lata do poczecia dziecka ale mnie wzielo:P

http://allegro.pl/item1133848157_hit...k.html#gallery

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

a u mnie pogoda taka sobie. troche popada, ogolnie slonca nie widac wieje wiaterek ale dobrze bo njest tak duszno

witamy!! noo lozeczko sliczne

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez sylvi_86

dziekuje za mile przyjecie

przegladalam ostatnio watki dotyczace wyprawki dla dzidzi ,a takze jak wyglada pielegnacja noworodka normalnie wzielo mnie a jakie cudne łózeczko na allegro widzialam,tylko nie wiem czy taki moze byc, jak myslicie? co prawda to jeszcze 3 lata do poczecia dziecka ale mnie wzielo:P

http://allegro.pl/item1133848157_hit...k.html#gallery

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

a u mnie pogoda taka sobie. troche popada, ogolnie slonca nie widac wieje wiaterek ale dobrze bo njest tak duszno

widze, ze Ciebie tez tak bierze jak mnie podobny charakter chyba napalamy sie na cos mocno hehe tylko u mnie wiele rzeczy z czasem mija, oby chec do posiadania dzidziusia nie minela ;P
a lozeczko bardzo ladne, widzialam caly zestaw takich mebelkow

[sylvi_86]

włanie takie dla dzidzi kupie(w przyszlosci) nie to ze sliczne to jeszcze z szuflada, przewijakiem no i regulowana wysokoscia a w dodatku mozna mebelki do kompletu kupic i wychodzi wszystko gora 800zl

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

JanuszAgnieszka no chyba mamy podobne charaktery hihi, juz patrze co by bylo dla dziecka najlepsze jakie smoczki, butelki hihi paranoja

[Madzialenka12344321]

Sylvi bardzo ładne łozeczko. KObieto gdzie ty mieszkasz?? U mnie ostatnio padało w niedziele, dziś w domu mam 33 stopnie, leje się ze mnie, siedze przy wentylatorze, na dwór to aż strach wyjśc

[sylvi_86]

Napisane przez Madzialenka12344321

Sylvi bardzo ładne łozeczko. KObieto gdzie ty mieszkasz?? U mnie ostatnio padało w niedziele, dziś w domu mam 33 stopnie, leje się ze mnie, siedze przy wentylatorze, na dwór to aż strach wyjśc

a w Kaliszu mieszkam taka tu dziwna ta pogoda le w sumie sie ciesze z tego wiaterku bo nie jest juz tak duszno

[Madzialenka12344321]

zazdroszczę

[sylvi_86]

a wlasnie chcialam poruszyc taki temat. jak przygotowywolalyscie sie do ciazy badz jak bedziecie sie przygotowowywac? chodzi mi tu o np takie rzeczy jak zmiana diety, branie kwasu foliowego itp


ja np bede chciala wczesniej:
-zmienic diete na bardziej zdrową,nie tylko sobie ale rowniez TŻtowi
-brac 3 miesiace wczesniej kwas foliowy(widzialam tez witaminy DHA dla przyszlych mam)
- wzmocnic miesnie zeby latwiej mi bylo po porodzie wrocic do formy

a w czasie ciazy chce puszczac dzidziusiowy różną muzyke począwszy od takiej "codziennej", przez muzyke taneczna(tanca towarzyskiego), po muzyke powazna..

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez sylvi_86

a wlasnie chcialam poruszyc taki temat. jak przygotowywolalyscie sie do ciazy badz jak bedziecie sie przygotowowywac? chodzi mi tu o np takie rzeczy jak zmiana diety, branie kwasu foliowego itp


ja np bede chciala wczesniej:
-zmienic diete na bardziej zdrową,nie tylko sobie ale rowniez TŻtowi
-brac 3 miesiace wczesniej kwas foliowy(widzialam tez witaminy DHA dla przyszlych mam)
- wzmocnic miesnie zeby latwiej mi bylo po porodzie wrocic do formy

a w czasie ciazy chce puszczac dzidziusiowy różną muzyke począwszy od takiej "codziennej", przez muzyke taneczna(tanca towarzyskiego), po muzyke powazna..

skad ja znam takie plany hihi z tym, ze my planujemy bobasa juz niedlugo, a Ty za 3 lata i juz takie postanowienia, pieknie ja narazie biore witaminki, staram sie jesc duzo owocow i warzyw - mam mega ochote na nektarynki, jem je praktycznie co godzine oprocz tego przydaloby sie popracowac nad miesniami, ale okropnie nie lubie cwiczyc

a pogoda u mnie jak w piekle - 37 stopni w mieszkaniu, na dworze w sloncu 47. Jak tu zyc

[strippi]

Napisane przez sylvi_86

Hej. Tak Was sobie podczytuję i chyba w koncu odwaze sie odezwac. ja dzidziusia to bym chciala miec tak w 2013 ale aczej w drugiej polowie jak w pierwszej Mam 24 lata, w przyszlym roku koncze mgr i poki co pracy nie mam ale sie rozgladam, mam nadzieje ze szybko mi sie cos trafi bo mnie krew zalewa jak tak w domu siedze i musze żerowac na mamie i TŻcie.No więc TŻta mam, jeszcze nie narzeczonego ale coraz czesciej rozmawiamy o slubie, jestesmy razem ponad 4 lata no i wlasnie przez moj brak pracy nie chcemy sie hajtac zeby pozniej nie klepac biedy jak to mówią mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona

hej Sylvi

a u mnie chłodno
nawet konno dziś jeździłam w ulewę

[marao]

Witam w tym piekielnie upalnym dniu.
Rozmawiałam dzisiaj z siostrą mojego męża, która w kwietniu urodziła dziecko. Starała się o nie jakieś dwa lata, ale to przez hormony. Przed rozpoczęciem starań lekarz kazał jej zrobić posiew z pochwy, w celu wykrycia infekcji o podłożu bakteryjnym lub grzybiczym, które są częstą przyczyną poronień. Zrobiła te badania i wykryto u niej jakieś bakterie, które nie dawały żadnych objawów (upławy, pieczenie) a mogły zagrażać ewentualnej ciąży. Dopiero po wyleczeniu rozpoczęła starania. Powiedziała mi również, że dawała swojemu mężowi kwas foliowy
To tak apropos przygotowań....

[strippi]

ooo o tym badaniu przed zajściem w ciążę nie słyszałam

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez marao

Witam w tym piekielnie upalnym dniu.
Rozmawiałam dzisiaj z siostrą mojego męża, która w kwietniu urodziła dziecko. Starała się o nie jakieś dwa lata, ale to przez hormony. Przed rozpoczęciem starań lekarz kazał jej zrobić posiew z pochwy, w celu wykrycia infekcji o podłożu bakteryjnym lub grzybiczym, które są częstą przyczyną poronień. Zrobiła te badania i wykryto u niej jakieś bakterie, które nie dawały żadnych objawów (upławy, pieczenie) a mogły zagrażać ewentualnej ciąży. Dopiero po wyleczeniu rozpoczęła starania. Powiedziała mi również, że dawała swojemu mężowi kwas foliowy
To tak apropos przygotowań....

warto wiec przed staraniami pojsc do lekarza, zrobic wszelkie badania i wyleczyc mozliwe infekcje

[strippi]

ja ostatnio robiłam badania po porodowe i wszystko ok

[JanuszAgnieszka]

Napisane przez strippi

ja ostatnio robiłam badania po porodowe i wszystko ok

to swietnie strippi

[marao]

Super strippi!!!