Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[Morgana le Fay]

Napisane przez bassienkaw

Witajcie kochana.melduje się wkońcu w tym wątku!!! Najwyższa pora. Nie nadrabian bo nie mam kiedy,nie wiem jak będzie z tym bym była na bieżąco,bo komputera nie włączan,tylko przez telefon w nocy przy karmieniu,czasem w dzień podglądam co tam w necie się dzieje. Nie chce tracić czasu,przy dwójce jest co robić. Pamiętam jak przy Łucji miałam dużo czasu gdy się urodziła,a teraz... Teraz jest albo Julia,albo Łucja,i mąż też którym trzeba się zająć, nacieszyć.

Jutro wkleję to co na blogu pisałam o porodzie i wogóle. Tylko muszę komputer w tym celu włączyć. Wkleję zdjęcia jakieś. I postaram się być tu co jakiś czas.

Dziewczyny i mam pytanie,temat dość wrażliwy i niezbyt miły. Czy którąś z was ma może problem z hemoroidami? Mi przy porodzie wyszła jedna buła,jest na zewnątrz i potrafi dać w kość. Położna kazała maśc sobie jakąś kupić i smarowac,masować i wogóle. Ale jak narazie nic to nie daje. Boryka się ktoś również z tym problemem?w sumie nie sądziłam że mnie to spotka,a niestety,jednak. I uprzykrza mi to co nieco życie

No w końcu się pojawiłaś ! już się zastanawiałam gdzie Cię wcięło... domyślam się ile masz teraz pracy, ja tu też mam w sumie dwójkę ( tyle, ze to drugie ma już 6, więc samo się sobą zajmuje albo z dziadkami jeździ )

A hemoroidy takie ogromne dostała dziewczyna co ze mna na sali leżała. Dostawała antybiotyki i czopki do dupy Ja w dniu wypisu sobie też wymacałam coś... ale położna powiedziała, że jest tak malutkie że samo sie wciągnie ALBO może kupić czopki w aptece bez recepty, które ponoc pomagają.

dzieciaki słodkie


Siala z tym kremem też może być niezły pomysł Nivea jest tym produktem z półki "dobre na wszystko" jak maść RUB / Wik i Amol

a co do małego, to może jemu też się udzielaja
Twoje nerwy no ale jak tu byc spokojnym...

ej ej a wiecie co z Lazurem ??? tak sobie też o niej pomyślałam dzisiaj. Przepadła jak kamień w wodę...

My się możemy tylko pochwalić, że wczoraj odpadł nam pępek dośc brzydko wyglądał, ale sprawa się unormowała i już go nie ma


hd - współczuje, nieźle się nacierpiałaś w szpitalu

żabka - kurde, nieźle schudłas. Też jestem na cud diecie, ale dopiero tydzień. Jak za 3,5 tyg tez spadnie mi łącznie 17 kg to bedę szczęśliwa jak moja córa po karmieniu bo w ciąży przytyłam ponad 20 kg...

[hd2005]

Napisane przez papeteria

hd co za wariatka z tej pediatry
Co do dzieciaczka w szpitalu to musiałas czy chcialas miec malenstwo caly czas przy sobie ?.Mnie kilkanascie godzin po cc przyniesli na chwile malego , lezalam pod kroplowami na pooperacyjnej....ale zaraz zabrali....u nas po 12h trzeba wstac co mi nie bardzo wychodzilo bo w oczach ciemno w uszach szum i powietrza brak (co bylo przyczyna anemii)takze robilam kilka podejsc po dobie sciagneli mi cewnik i przeniesli na inna sale, malego mialam przez dzien a na noc oddawalam.(mimo ze nasz szpital ma system rooming in) bo nie bylabym w stanie przy nim nic zrobic i sie balam , oczywiscie beczalam jak go odwozilam i w nocy jak zamykalam oczy widzialam tylko jego buziunke...

współczuję
Na pooperacyjnej byłam dobę i wówczas rzeczywiście małego tylko mi podawano do piersi a przewijanie itp było w gestii położnych. Na szczęście leżał koło mojego łóżka więc przynajmniej go widziałam.

Pod prysznic poszłam po 12 godzinach. Położna powiedziała, że jest pełna podziwu, że po takiej operacji tak dobrze mi poszło.

Po jednej dobie wylądowałam w oddzielnej sali. Tu mały już był tylko pod moja opieką przez całą dobę. Przez 4 pierwsze dni byłam pod tymi kroplówkami i to był najtrudniejszy okres.

[itakasia]

Morgana
a mi kg nie leca dieta karmiaca nie robi na nich wrazenia, pewnie gdyby mi zalezalo to bym sie wziela ale jakos mi sie nie chce zostalo jeszcze 6kg

[hd2005]

Napisane przez kashha

Haniu, mam nadzieję, że Cię nie urażę, jeśli zapytam jak tam Twoje badania, wiem, że miałaś w tamtym tygodniu te konsultację, a ja jakoś nie znalazłam na wątku jakiegoś info co z Tobą, fakt że po porodzie przejrzałam go dość pobieżnie... pytam z troski, chociaż wiem, że w żaden sposób nie mogę pomóc, no może jakimś dobrym słowem bo jakoś tak nie możesz mi wyjść z głowy...

wklejam info :

Naszej historii cd.

Wizyta w instytucie onkologii uświadomiła mi jak wiele zależy od tego na kogo się powołujemy. Nazwisko profesora Smolarczyka (dyrektora szpitala na Karowej) otworzyło wiele drzwi.

Nie wdając sie w szczegóły:
otrzymali moje wycinki, wykonają dodatkowe badania aby ustalić czy są to złośliwe guzy czy może zmiany zostały wywołane ciążą. Pod koniec sierpnia mam się umówić do patologa. Od wyniku badań zależy dalsze leczenie. Zapewniono mnie, że mimo iż jest to rzadki przypadek - dadzą sobie z nim radę a jeśli nie będą mogli ustalić co to jest - wyślą wycinki do Szwecji.

Jeśli okaże się złośliwy czeka mnie usunięcie macicy. Chemioterapia w tym przypadku nie ma sensu, nie ma badań potwierdzających jej skuteczność w takich przypadkach.

Niestety USG wykazało, że nadal mam 2 lub 3 małe mięśniaki.

I właściwie to tyle... Musze spokojnie poczekać do końca sierpnia. Potem zobaczymy co wykażą badania.

Na szczęście z małym jest wszystko OK. Wczoraj byłam u pediatry. Ma pleśniawki w buzi i przez to trochę marudzi. Dostaliśmy leki i mam nadzieję, że szybko mu przejdzie.

Waga się ustabilizowała - waży 3390 Urodził się z wagą 3360 ale przez nasze przejścia w szpitalu (moją głodówkę i inne historie) spadła mu waga do 2920 Teraz juz tylko przybywa

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

kashha - dziękuję !

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

niezawsze - od 8 mały nie śpi. Cały czas coś... Zdarzyłam zjeść kanapkę i sie ubrać. Zęby umyłam o 11

Znowu zaczyna płakać...

[Morgana le Fay]

Napisane przez itakasia

Morgana
a mi kg nie leca dieta karmiaca nie robi na nich wrazenia, pewnie gdyby mi zalezalo to bym sie wziela ale jakos mi sie nie chce zostalo jeszcze 6kg

he no w sumie mi też sie nie chce... powinnam niby ćwiczyć, ale póki co słaba jestem :/ Wolałabym mieć Twoje 6 w nadmiarze, niż moje 15

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

aa w ogóle powiem Wam coś smutnego Mojego przyjaciela siostra urodziła córeczkę parę dni przede mną. Wczoraj dowiedziałam sie od niego, że ich mała nie będzie widzieć nigdy na 1 oczko bo się nie wykształciło do końca ( jest mniejsze trochę). Byli w akademii, mnóstwo badań i fatalna diagnoza
Jak sie dowiedziałam, to łzy mi strumieniami poleciały,m ze coś takiego się przytrafia i że mogłoby się coś Nastce stać. A nigdy nad niczym nie płakałam ! Kto by pomyślał, że taka płaczka się zrobię...

[anoxa]

Napisane przez FraniaPirania

a jakie to sa czopki? bo ja mam jakies, ale kupowalam je dla siebie i szczerze powiedziawszy nie wiem czy sa tez dla noworodkow, moze trzeba inne? a ile nie robil kupki ze mu dalas??

nie robil dobe ale sie prezyl stekal i nerwowo machal nozkami juz poprostu wiem kiedy jej nie moze zrobic dlatego mu dalam ten czopek nazywaja sie glyceroli suppositoria tutaj masz do nich link http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2053 pani w aptece mi powiedziala ze jesli sie nie mieszcza to zeby je oskrobac i ogrzac reka przed podaniem

Napisane przez farminka

Zazdroszczę... Lenka śpi pół godziny,czasem godzinę w ciągu dnia,a jak nie śpi to domaga się uwagi cały czas i albo muszę z nią gadać albo płacze i muszę nosić itd.

Kupiłam Bebilon 1. Tak na ślepo w sumie.Ostatnio próbowaliśmy z Nanem HA,ale były takie akcje,że wolę spróbować innego.

my po nan mielismy masakre maly mial takie zatwardzenie ze az mi sie plakac chcialo nie dosc ze musislam mu pomagac to jeszcze robil bardzo twarde kupki

Napisane przez Siala_Bala

Daj mu pół mała dupka jest mała i trzeba o tym pamiętać dobierając wielkość czopka dla dorosłych produkowanego na duże dupki
gliceryna to gliceryna, nie ma rozróżnienia na dla dorosłych i dla dzieci

A jak czopek wypadł nierozpuszczoy to znaczy ze maluch sam się wykupkał - wystarczyła mu stymulacja odbytu, lekkie podrażnienie tego miejsca Dlatego mamy tak chętnie pomagają termometrem bo dziecku niejednokrotnie wystarczy dotknąć odbytu by się załatwiło...

głupi przykład - ja jak miałam zatwardzenie ze mi oczy pękały to przy kibelku wsunęłam sobie czopek.. nie wsunęłam połowy jak poczułam ogromną chęć parcia czopek nie wyleżał godziny (jak podawała ulotka - do wystąpienia efektu pożądanego) już po 2 minutach kupal był w klozecie mimo mojego zaciskania pośladów coby czopka przytrzymać

o dzieki za odpowiedz kurcze wlasnie boje sie tego ze jak bede mu pomagala termometrem za czesto to wkoncu sie sam nie bedzie chcial wogole zalatwic ale co mam zrobic gdy sie prezy denerwuje popiskuje przy tym prezeniu tak jak przy robieniu kupki i nic nie wychodzi z pupki szkoda mi go i mu pomagam chociaz wczoraj poznym popoludniem zrobil sam dwie wlasnie jedna z tym czopkiem a pozniej druga tylko ze wiem ze on czesto robi kupki bo przed wczoraj jak robil je sam caly dzien to bylo ich 5 w ciagu dnia i to calkiem sporych a dzisiaj o 6 rano musialam mu pomoc bo cala noc nic i mnustwo tej kupki bylo jak mu pomoglam

Napisane przez jaszczka

no i teraz nie wiem co zrobić, bo on powinien już się budzić na karmienie prawie godzinę temu, z tym że podałam mu w międzyczasie tą herbatkę rumiankową (wypił może 40-50ml), budzić go czy nie? on teraz tak ładnie śpi, a jak się obudzi to nie wiem czy go nie dopadnie znowu? z drugiej strony przeczytałam, że przyczyną kolki może być zbyt łapczywe jedzenie (nawet z piersi), a on zawsze tak pożera moje cyce że aż się krztusi, no i jestem w kropce?

ja bym nie budzila przypuszczam ze po takim placzu musi byc poprostu przemeczony i dlatego dluzej spi

Napisane przez niezawsze

Mam pytanie do was czy jestescie w stanie zrobic cokolwiek? Bo mi przez caly dzien jak tz nie bylo udalo mi sie wykapac(bez wlosow), nasmarowac kremami i zrobic 2 kanapki(jadlam juz je z mala na rekach, bo byl juz krzyk) ok. 18 spacer i spala, pozniej powrot i ryk az do teraz, ale spi mi na klatce, boje sie ja odstawic do kolyski...matko juz sie wierci i oczy otworzyla (((((((((((((nie spi!!!!!!!!przeciez musi odpoczac kiedys!!!!!!!! uf znow zasnela. To drugi dzien a ja juz mam traume.
Do tego tz z pretensjami, ze sobie nie radze!!!!! kkkkk a jak moge zrobic cokolwiek jesli mala ryczy non stop?

twoj tz powinien sie zastanowic zanim cos powie! po pierwsze nie jest najwazniejsze sprzatanie czy gotowanie gdy dzidzia placze chyba najwazniejsze jest sie nia zajac zeby nei daj boze przepuklina sie nie pojawila moze zaproponuj mu zeby on z Maja caly dzien zostal a ty sobie pojdziesz gdzie kolwiek i ciekawe jak sobie wtedy on poradzi buuu ci faceci czasem mogli by sie puknac w glowe chyba bym mojemu taka afere o to zrobila ze masakra albo bym cala noc siedziala i plakala tak by mi przykro bylo
a co do niunki to wspolczuje kolejna biedna mamusia ktora nie wie co juz ma robic mam nadzieje ze przejdzie malej a dajesz jej cos na kolki?


jejku jak tak to czytam dziewczyny to jestem najszczesliwsza ze Hubert mimo ze tj wczoraj caly dzien nie spal nawet na spacerze to nie placze! lezy rozglada sie usmiecha i tyle jak sie prezy zadzieram mu nozki popierdzi sobie i tyle jak nie moze zrobic kupki to tez konczy sie na prezeniu i takim krzyku co jakis czas gdy "cisnie" kupalka ale tez nie placze odpukac w niemalowane....

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

morgan straszne... ja tez teraz jak mam dzidzie tez mnie takie historie wzruszaja i daja do myslenia


dzieczyny po cc po jakim czasie mozna cwiczyc???????? wiem ze basia pisala chyba ze po 2 mc a wy wiecie cos wiecej??

ja kurcze Hubertowi smaruje glowke oliwka i szczotkuje bo mu sie minimalna ciemieniucha zaczela pojawiac i dwa dni temu zeby dobrze zmyc ta oliwke umylam my glowke szamponem z hippa i dostal uczulenia tylko nie wiem czy od szamponu czy moze zle wyplukalam bo juz sie denerwowal i na szybkiego to robilam dzisiaj niby ciut mniej jest tego ech mam nadzieje ze zniknie calkiem

aa mamuski czy polozna jak do was przyjezdzala wazyla malucha??

ja od jutra postanowilam nie jem pieczywa jasnego ani mieszanego jedynie wasa i calkiem czarny chleb
jak spadlam 16kg tak sie zatrzymalam zostalo jeszcze 5

[belunia1985]

Niezawsze, a na kiedy masz ortopede i ile tam kosztuje wizyta z usg? dzwonilam do babki medica i zapisalam tam malego a cena z usg to 250!! szok...sukam czegos blizej i w rozsadniejszej cenie...

a propos, u nas tez dzis nieciekawie,,, jestem jeszcze w pizamie, nie jadlam sniadania, do lazienki chodze na raty i "przerywam w połowie" bo moje dziecie wymaga abym pojawiala sie przy nim w ciągu kilku sekund, inaczej za kare mi sinieje... dopiero zasnął, obudzil sie o 7 rano i tak tancowalismy do teraz... cyc, noszenie, cyc noszenie, lozeczko, placz, cyc, i tak w kolko...

[niezawsze]

Haniu wspolczuje Ja na szczescie dzis juz po sniadaniu i prysznicu(z umyciem wlosow ), ale mala caly czas spi (oprocz karmienia, ale nawet nie kweka dzis odpukac) to kozystam, moze to byly jednak kolki

Napisane przez anoxa

twoj tz powinien sie zastanowic zanim cos powie! po pierwsze nie jest najwazniejsze sprzatanie czy gotowanie gdy dzidzia placze chyba najwazniejsze jest sie nia zajac zeby nei daj boze przepuklina sie nie pojawila moze zaproponuj mu zeby on z Maja caly dzien zostal a ty sobie pojdziesz gdzie kolwiek i ciekawe jak sobie wtedy on poradzi buuu ci faceci czasem mogli by sie puknac w glowe chyba bym mojemu taka afere o to zrobila ze masakra albo bym cala noc siedziala i plakala tak by mi przykro bylo
a co do niunki to wspolczuje kolejna biedna mamusia ktora nie wie co juz ma robic mam nadzieje ze przejdzie malej a dajesz jej cos na kolki?

No chyba sie nie zastanowil, bo jak wrocil to przejal mala na niecala 1h i zdesperowany oddal mi ja placzaca, widac, ze byl bezsilny, bo nic nie pomagalo a mala sie darla w nieboglosy i chyba zrozumial, ze wtedy jednak nic nie mozna zrobic, ale oczywiscie zdazylam sie z nim poklucic i do dzis przy kazdej mozliwej okazji mu wypominam, ze mi powiedzial, ze sobie nie radze. Powiedzialam mu jeszcze(czego wiem, ze nie powinnam mowic, ale jakos sie nie moglam powstrzymac) ze radzic to jego mama sobie nie radzila, bo nie poszla nigdy do pracy i siedziala z rozpuszczonym bachorem czyli z nim i jego siostra (o nim tylko powiedzialam rozpuszczony bachor ;P)

Na kolki nic nie dawalismy, bo myslalam, ze to nie to, ale moze jednak... no na wszelki wypadek nie jem wiecej fasoli i czekolady.

Polozna nie miala jak zwazyc nawet jak byla, u pediatry mala byla wazona.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez belunia1985

Niezawsze, a na kiedy masz ortopede i ile tam kosztuje wizyta z usg? dzwonilam do babki medica i zapisalam tam malego a cena z usg to 250!! szok...sukam czegos blizej i w rozsadniejszej cenie...

a propos, u nas tez dzis nieciekawie,,, jestem jeszcze w pizamie, nie jadlam sniadania, do lazienki chodze na raty i "przerywam w połowie" bo moje dziecie wymaga abym pojawiala sie przy nim w ciągu kilku sekund, inaczej za kare mi sinieje... dopiero zasnął, obudzil sie o 7 rano i tak tancowalismy do teraz... cyc, noszenie, cyc noszenie, lozeczko, placz, cyc, i tak w kolko...

Belunia ja mam z firmy pakiet lim-lux med i nic nie place a wizyte mam na 06.wrzesnia, wtedy 6 tygodni mija.

[hd2005]

Napisane przez niezawsze

Haniu wspolczuje Ja na szczescie dzis juz po sniadaniu i prysznicu(z umyciem wlosow ), ale mala caly czas spi (oprocz karmienia, ale nawet nie kweka dzis odpukac) to kozystam, moze to byly jednak kolki

zasnął po 12tej Zdążyłam się wykąpać, zjeść, wstawić pranie i zmywarkę, posprzątać trochę
Najchętniej położyłabym się ale pewnie za godzinkę wstanie...

[farminka]

Napisane przez niezawsze

Mam pytanie do was czy jestescie w stanie zrobic cokolwiek?

U mnie to sukces jak zjem śniadanie,a kąpię się jak TŻ przejmuje małą.Poza tym totalna rozsypka-ani obiadu ani sprzątania,pranie wczoraj robiłam to też była masakra: jedne body powiesiłam i bieg do łóżeczka,drugie i z powrotem i tak całą pralkę A jak widzę w lustrze jak wyglądam to aż dziw,że jeszcze w depresji nie jestem

Napisane przez Siala_Bala

kochana my już tak drugi tydzień mamy.. ja już fiksuję.

No to pomyśl,że u nas zaczęło się w 3 tygodniu,a teraz nam idzie 9

Napisane przez niezawsze

Tak sie zastanawiam wlasnie jesli te histerie by wynikaly z jakiegos bolu, koloek itd. to czemu noc jest cala przespana z przerwami tylko na karmienie

Kolki nie trwają całą dobę,ale podobno właśnie wieczorem i w nocy powinno być najgorzej.Też mnie to zastanawia,bo tak to tylko kilka razy mieliśmy.A najciekawsze,że odstawiłam Esputicon i bez niego jest jakby spokojniejsza.Jest lepiej zamiast gorzej

Napisane przez niezawsze

u nas noc cudowna, jakby ktos dziecko podmienil, po prostu byly pobudki bez krzyku na jedzonko i pozniej spanko po jedzonku, wiec chyba jakby byly kolki to by w nocy tez byly

To może zamienił na moje? Bo u nas dzisiaj nocka jak nie nasza-częste jedzenie,przesikana pielucha aż do prześcieradła,kwękanie... O 6 obudziła się na dobre,a ja byłam wściekła z niewyspania i chodziłam z zaciśniętymi zębami żeby nie wybuchnąć

[scoobs]

Ja tam bym sie polozyla nawet i na godzinke, zawsze to lepiej niz nic.

Amelka skonczyla wczora 2 latka i mielismy zejety dzien, fajnie bylo. Nie moge, ale ten czas leci.

Anoxa, mnie tez waga juz nie spada i zostalo ok 5kg, karmie piersia, ale nie przestrzegam diety i czesto nie moge sie oprzec slodyczom. Mam zamiar zaczas cwiczyc, ale nie moge sie zmobilizowac. Za to na spacerze dzisiaj choodzilam o godziny dosyc szybkim krokiem, moze codziennie taki spacer cos da. Jak sie widze na zdjeciach to mnie normalnie deprecha bierze.

A Alex byl taki grzeczniutki wczoraj, i nawet jak go polozylam spac, to nie trzeba bylo co chwile do niego biegac, slodycz.

[niezawsze]

Farminka nie wyobrazam sobie tego Na spacerach tez nie spi? Moze jakies uspokajacze takie jak Siala daje ten czopek

Mi troche zostalo tez kg i ten brzuch bleee, tez bym cos pocwiczyla, ale poczekakam jeszcze, na razie chodze na dlugie spacery wczoraj 3h prawie

[farminka]

niezawsze kiedyś spała,ale teraz już nie.Ostatnio jak wracałyśmy z przychodni zrobiła taki raban,że ludzie sie na mnie gapili,a ja nie mogłam nic zrobić,więc prułam z tym wrzeszczącym wózkiem do domu.Beczała całą drogę aż do samego domu,a tuż przed bramą zasnęła... Myślałam,że padnę jak to zobaczyłam

[aniaa22]

witajcie wreszcie jestesmy w domu. moze uda mi sie nadrobic troche jesli micho pozwoli
a tymczasem anoxa prosilas o opis podrozy:

wyjechalismy w czwartek na noc. wszystko bylo ok maly sobie spal. wode na mleko wzielam w termos no i zimna w butelce zeby wymieszac. najgorsze bylo pierwsze karmienie. michal obudzil sie glodny ja w tym aucie w ciemnosciach nie potrafilam sie zorganizowac. oblalam sie i woda pociekla mi miedzy nogi. mialam cale mokre spodnie i majtki ale dalismy rade. pod koniec podrozy tak po 7 godzinach malemu juz bylo niewygodnie i sie denerwowal w foteliku. ale dalismy rade. dotarlismy o 6 rano wymeczeni na maxa.
za to powrot to byla jazda bez trzymanki wyjechalismy praktycznie zaraz po wyjsciu ze szpitala. tylko zabralismy rzeczy od dziadkow. maly zjadl o 13 i niestety wrocil placz i wymioty ale jechac trzeba. wcale nie chcial zasnac w aucie caly czas plakal. kilka razy musielismy sie zatrzymywac zeby wyciagnac go z fotelika. potem po kazdym karmieniu robilismy dluzsza przerwe rozkladalismy wozek zeby sie wyprostowal ale nic nie pomagalo. w sumie jechalismy 10 godzin a on spal gora 4. cala droge wisialam nad nim z grzechotkami, pozytywkami. juz mi sie skonczyly pomysly na piosenki.
ogolnie stwierdzilismy ze to bylo troche za szybko chyba na taka podroz. do tego doszly te problemy brzuszkowe wiec caly wyjazd to byla walka zeby cos zjadl. jedyny plus to ze wreszcie jest przebadany i mozemy go leczyc.
dojechalismy przed 12 w nocy i w miare noc przespal a teraz jest znow jazda od rana. zasypia tak dopiero po 2 godzinach od karmienia a tak to caly czas jest marudzenie i placz

dobra uciekam was troche nadrobic bo micho chwile grzeczny

[anoxa]

mnie dzisiaj znajoma pocieszyla ze ich syn byl grzeczny do 3 mc pozniej sie zaczela jazda ale mowi ze to wina tesciowej bo z nia mieszkali i ona go nauczyla na rekach i oduczyla spania w lozeczku

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

aniaa dziekuje to chyba jeszcze poczekamy z podroza


a ja znowu szczesliwa bo Hubcio znowu sam kupalka zrobil przepraszam ze wam smece o tych kupkach ale mnie one tak martwia ze masakra

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

a moj syn przez caly dzien spal jakies 30 min a obudzil sie grubo przed 7.00

[niezawsze]

Napisane przez farminka

niezawsze kiedyś spała,ale teraz już nie.Ostatnio jak wracałyśmy z przychodni zrobiła taki raban,że ludzie sie na mnie gapili,a ja nie mogłam nic zrobić,więc prułam z tym wrzeszczącym wózkiem do domu.Beczała całą drogę aż do samego domu,a tuż przed bramą zasnęła... Myślałam,że padnę jak to zobaczyłam

i co tak ma od kolek czy po prostu tak ma? Biadna Ty i mala, przeciez ona sie tez meczy tak placzac najgorsze to, ze nic nie mozna zrobic

Napisane przez anoxa

a ja znowu szczesliwa bo Hubcio znowu sam kupalka zrobil przepraszam ze wam smece o tych kupkach ale mnie one tak martwia ze masakra

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

a moj syn przez caly dzien spal jakies 30 min a obudzil sie grubo przed 7.00

co Ty nie przepraszaj, od tego jest forum, zeby sie wyzalic miedzy innymi

nie spi, ale nie placze zazdroszcze.
W sumie moja mala nadal spi i jest spokoj az saama nie wierze i caly czas sie boje, ze zaraz sie skonczy ten luksus.

[Morgana le Fay]

eh eh mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was ma problem z baby blues ? myślę, że ja mam dośc spory i nie do końca wiem co zrobić, żeby zaczął mijać :/ oh boże

[FraniaPirania]

Napisane przez anoxa

masz do nich link http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2053

dziewczyno jakie fantastyczne linki dajesz, otwieram a tam: GRATULUJE! byles pierwszy dzis o 14:56:00 kliknij na swoja nagrode i wygraj:
telewizor lcd 37 cali
laptop 15,4 cali

nie klikam, mam telewizor, mam laptopa, po co mi dwa

no wiec dzis moj maly zrobil kupke, znaczy zaczol, stekal, prezyl sie i zaczela wychodzic, rozplalal sie i schowala sie z powrotem wiec lece po czopek, mysle sobie pomoge mu, zanim znalazlam, otworzylam, przecielam, przylecialam, to on zaczol robic znowu i zrobil moze ze strachu ze mu to wloze

[bassienkaw]

Hej kobiety,nie zdążę nadrobić na pewno. W każdym bądź razie u mnie baby bluesa nie ma,przynajmniej narazie. Ostatnio Damianowi mówiłam nawet że całkiem inaczej podchodzę do drugiego dziecka,jakoś tak spokojniej, dojrzałej i wogóle. Ciężko mi wytłumaczyć,ale jest lepiej.

Dziś była u nas położna,bardzo fajna kobieta,bardzo pozytywnie mnie nakręciła,co cieszy mnie ogromnie. Podobało jej się moje podejście do dziecka,żywienia i wogóle. Dała mi trochę dobrych rad,rzeczowo odpowiedziała na konkretne pytania co mnie cieszy.

Co do spania i płaczu,to u nas w dzień Julia śpi o wiele lepiej niż w nocy,ale też nie ma tragedii ogólnie. Damian mi dużo pomaga i rozumie. Jest też jeszcze Łucja która trzeba się zająć,ale to nie jest problem. Dziś nawet udało mi się sporo w domu zrobić,ale akurat mała u teściów spala,tzn Łucja nie Julia. Dwie pralki puściłam, wyprasowałam furę rzeczy,zrobiłam porządek w komodzie z rzeczami Julii,pomalowałam wkońcu paznokcie u nóg bez problemu high i teraz chce sobie zrobić włosy,tzn szampon koloryzujący nałożyć, pomalować paznokcie u rąk i ogarnąć dwie szafki,gdzie są kosmetyki,lekarstwa itd.

[marta_d1]

Może nasze dzieciaki sa takie marudne dzisiaj przez pogodę. Franio tez dzis taki jakis rozdrażniony jest, mało spał, chociaż bylismy na wsi, gdzie zawsze super śpi kilka godzin. Dzisiaj marudził, wiercił się, ryczał. Teraz zasnął, po jedzeniu. Mam nadzieję, że noc będzie lepsza. Ale i tak na pewno jego marudzenie nie jest nawet porównywalne z Sebkiem czy Lenka. Dziewczyny jesteście takie dzielne, ja po 1 dniu jestem nerwowa.

Dostałam i wypróbowałam podgrzewacz TT. Polecam. 125L z lodówki podgrzewa ok 5 minut, z temp. pokojowej ok 3 minut.

[karolcia228]

Witajcie, ja dzis rano poszlam do lekarza, bo w kupkach malej znalazlam sluz i takie jakies brunatne uplywy i spanikowalam...okazala sie ze to rozne odczyny z zaladka i ze to norlane i to nie biegunka, mala przyzwyczaila sie do mleka i bedzie robic czesniej kupki po torszku...i zdorwa jak rybka jest kamien z serca...po tem poszlam na male zakupy kupic kilaka rzeczy i na lody z kolezanka, mala cala droge spala sobie, teraz co kweka i sobie lezy...

[anoxa]

my poszlismy na spacer moze z 30 min bylismy bo ledwo Hubert zaczal przysypiac a tu burza przyszla

[wiolek1]

Napisane przez żabka19

Ile powinno srednio przybierac niemowle tygodniowo??

A i chcialam sie jeszcze pochwalic ,ze 4,5 tygodnia po porodzie waze 17 kg mniej . Zostalo mi jeszcze 6 kg do wagi z przed ciazy Dieta cud (czyt. dieta matki karmiacej) dziala

mi lekarka powiedziała, że powinno się przybierać 160- 180, gdzieś czytałam, że między 100 a 200 a mój przybrał w tym tygodniu 400
ale w tamtym 180 więc myśle, że wporządku.
problem by chyba był jak by co tydzień 400 przybierał.
a jeszcze trzeba wziąć pod uwage czy jest przed czy po jedzeniu, czy ma zasiuśkaną pieluche ...

gratulacje zejścia z wagi

anoxa ja nie wiem po ilu można ćwiczyć po CC ale najchętniej już bym zaczęła no ale chyba te 6 tygodni trzeba odczekać ... u mnie w sobote będzie dopiero 3

Napisane przez Morgana le Fay

eh eh mam jeszcze pytanie, czy któraś z Was ma problem z baby blues ? myślę, że ja mam dośc spory i nie do końca wiem co zrobić, żeby zaczął mijać :/ oh boże

mam nadzieję, że szybko przejdzie. nie smuć się

Napisane przez marta_d1

Może nasze dzieciaki sa takie marudne dzisiaj przez pogodę. Franio tez dzis taki jakis rozdrażniony jest, mało spał, chociaż bylismy na wsi, gdzie zawsze super śpi kilka godzin. Dzisiaj marudził, wiercił się, ryczał. Teraz zasnął, po jedzeniu. Mam nadzieję, że noc będzie lepsza. Ale i tak na pewno jego marudzenie nie jest nawet porównywalne z Sebkiem czy Lenka. Dziewczyny jesteście takie dzielne, ja po 1 dniu jestem nerwowa.

Dostałam i wypróbowałam podgrzewacz TT. Polecam. 125L z lodówki podgrzewa ok 5 minut, z temp. pokojowej ok 3 minut.

dzięki wielkie to ja w przyszlym tygodniu też zamawiam
a możesz mi powiedzieć od którego sprzedawcy brałaś ?

aniaa oby teraz tylko lepiej było

mój mały strasznie dzisiaj marudzi, albo muszę mu podtykać smoczka albo cyca albo na ręce nie da się go zostawić w łóżeczku.
ale to i tak nic w porównaniu z niektórymi.
oby waszym maluchom szybko przeszło

a i jest z niego cfaniak jak go kłade na brzuszku i się złości to tak śmiesznie się rozchuśtuje nogami i przewraca na bok

[anoxa]

ale tu spokoj dzisiaj

to i ja uciekam sie polozyc puki mlody spi chociaz tak nie spokojnie spi co chwilke sie wierci steka i wzdycha

dobranoc mamuski

[pilotka f16]

mamusie cycowe, czy ktoraś ma taki problem jak ja?
na poczatku mialam nawal pokarmu, Młoda najadała sie tak że spała potem na luziku 4 godzinki
a od 2 dni czuje jak zmniejsza mi sie ilosc pokarmu
rano wstajem jak zwykle z piersiami pełnymi mleka i w ciagu dnia jest go co raz mniej.. do tego stopnia, że i wczoraj wieczorem i dzis musiałam dać butle, bo wypiła co miałam w piersi i ryk i wkładanie łapek do buzi
pije litry wody i herbatek na laktację, staram się jeść regularnie.. teraz zrobiłam sobie bawarke, bo czytałam ze to moze pomoc.... o co chodzi moim cycuchom?

[Basia84]

moje dziecko wczoraj w ciagu 14h spalo moze pol godziny!!!!! juz myslalam ze wogole nie zasnie ziewal, tarl oczka ale nie spal!
pytanie do mam ktore juz maja dzieci. jak pomoc ustawic takiemu maluchowi drzemki? i w jakich godzinach najlepiej?

[niezawsze]

pilotka tez tak mialam z mleczkiem, ze mniej sciagalam, ale u mnie pomogly herbatki na laktacje z herbapolu

[marta_d1]

Napisane przez wiolek1

dzięki wielkie to ja w przyszlym tygodniu też zamawiam
a możesz mi powiedzieć od którego sprzedawcy brałaś ?

http://allegro.pl/item1182494735_pod...ee_krakow.html

Matko ale duchota. Oby w nocy było chłodniej. Padam dzis na twarz. Poczekam az mąż wstanie, zrobi mi opatrunek, pójdzie do pracy to mąż zdążę sie zdrzemnąć póki mały sie nie obudzi.

[aniaa22]

hd mam nadzieje ze guzy nie sa zlosliwe i oby Szymkowi szybko przeszly plesniawki
farminko ale fanie ze tak Lenka spi dlugo w nocy mam nadzieje ze hormony nie beda potrzebne a zdjecie na brzuszku boskie
entertete moj marudzi ale mysle ze to przez brzuszek
papeteria ja mialam to samo z laktatorem aventu
itakasia ciesze sie ze wreszcie wszystko w porzadku
Siala Sebek jaki duzy a micho ma taki sam zielony rampers niezle poszalalas z kolorami ale efekt niezly matko obejzalam filmik. podziwiam cie ze tak to znosisz. micho tez czasem tak poryczy ale to czasem a nie cale dnie dzielna jestes ze dajesz rade. moze to gazy. pisalas ze puszcza ale moj tez puszcza czesto a i tak na usg wyszlo ze brzuszek zagazowany i go boli. moj tak placze jak baki go mecza. masujesz mu brzuszek? a moze duszno jest w mieszkaniu? nie wiem juz sama co ci poradzic
Morgana mala sliczniutka, a pieluchowania to juz sie chyba nie stosuje raczej
mini moj micho od poczatku jest na modyfikowanym
anoxa ja mleko robie z zywca przewaznie nie gotowanego. no corcia justynacz w sam raz dla micha mojego oby Hubciowi zeszla ciemieniucha
micho dwa razy dostal czopek. od tygodnia tylko po nich sa kupki i obawiam sie ze jutro znow nas to czeka robi kupke w 5 minut po wlozeniu czopka nie wiem czy sie rozpuscil caly bo nie grzebalam tam smierdzi ze nos wykreca
agravka fajnie ze jestes nasz ciagnie smoka rowno a TT tez nie chce za to avent bardzo mu pasuje
belunia moj tez tak ma czasem z tym placzem. wystarczy mu dmuchnac w w nosek tak z odleglosci i zaraz powietrze lapie. tak jak Basia pisala jak sie zachlysnie
justynacz sliczna niunia
kasha Wojtus superowy. micho tez ma ta czapeczke
karolcia mala jest sliczna. a moa mama uroki odczynia tak ze lize czolo i spluwa na boki
scoobs jak ladnie Alex juz wazy fajny ten wozio
Linka ja jutro zaczynam 7 tydzien po porodzie i jeszcze mi cieknie troche takie zolte ale juz coraz mniej. no i dopiero w tym tygodniu przestalam odczuwac dyskomfort tam na dole przy siadaniu. i przeszlo prawie calkiem to dziwne dretwienie
wiolek fajnie sie udalo z tym becikowym
basienka mi jeszcze przed porodem zaczal wylazic ale potraktowalam mascia pare razy i go wcielo masc chyba avenoc
papi niefajnie z tym zapaleniem
hd wspolczuje przejsc z temperatura. ja tez z checia bym zmienila pediatre tylko ze maly byl juz u wszystkich trzech w naszej przychodni. dwie to niemile stare gluche i slepe stare baby a jedna fajna i mila ale co z tego wsystkie stawialy bledne diagnozy i boje sie im zaufac na przyszlosc
Szymus slodki jest jak niewiem co
zabka ja malego jak klade na brzusio albo na plecki z brzuszka to klade mu jedna raczke wzdluz ciala i na ten bok przekrecam, ale nie wiem czy tak jest dobrze
Frania ja tez tego czegos przy przystawianiu nie czulam. a czopki dla dzieci sa wezsze niz te dla doroslych
jaszczka michal tez tak ma z tym drzeniem czasem jak placze gdy boli go brzuszek. no i z tym czerwienieniem sie tez. ja juz wiem kiedy brzucho go boli przez baki bo robi sie czerwonu na buzce robi grymas jakby juz plakal a dopiero za chwile jest ryk. oby u was to nie byl refluks jak u michala. moj tez jak nie placze to ma miekki brzuszek a jak jest ryk to naprezony
niezwsze tez mam z tym nasluchiwaniem. no i wspolczuje przezyc z mala. michal jakby spokojniejszy troche dzisiaj. oby tak zostalo
a tz sam tez ma rece i powinien pomagac

udalo mi sie was wreszcie nadrobic
kto wie co u lazurki i xawmelli?

o michale napisze wiecej jutro bo juz sil nie mam i na oczy nie widze.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

a i o karmieniu pisalyscie. ja daje mu jesc nie czesciej niz co 3 godziny. jesli wczesniej sie budzi staram sie go przepoic lub przetrzymac troche jak najblizej 3 godzin. zjada bardzo roznie. robie tak 130 mleka a wypija czasem 40 a czasem wszystko. przewaznie 80-100 ml. niby powinien jesc 120 ale przybiera ladnie mimo wymiotow.

[FraniaPirania]

Napisane przez marta_d1

http://allegro.pl/item1182494735_pod...ee_krakow.html

nawet ma niezla cene, one sa po 20 f, chyba ze by sie na promocje trafilo

ide w kimono