Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[MoniaK]

Princi, 20 ojro za puszkę mleka? toż to rozbój w biały dzień

[enchantresss]

andziotka, brałam różne, najwięcej 80, kilka 86. Mam nadzieję, że chociaż z połową trafiłam, a jak nie, to wcale nie będzie mi szkoda... za 5 zł tosz to dwa chleby tyle kosztują. A laska ze mnie była tylko dziś, bo sie wypindrzyłam do tego zdjęcia

matall, no, doczekałam się w końcu przespanych nocy ale naprawdę, czuję, że to dzięki kaszce na gęsto. Jak dam mleko+kilka miarek kleiku/kaszki to nic to nie daje. Za to kilka łyżek, to już coś

night, dziękuję żałuję tylko, że dla dorosłych nie było nic z wyprzedaży, bo ceny z kosmosu, a na jesień coś by się przydało kupić

anula, dziękuję, jesteś kochana!!!! ale kto to mówi Jak ja oglądam Twoje to tez zazdroszczę

gusia, dzięki

Ej, czemu zawsze, gdy włączam TV leci reklama Calzedoni? I dlaczego ciągle mnie wzrusza, tak jak w ciąży? Normalnie mnie prześladuje.

A, mam jeszcze pytanie. Kiedy dziecku daje się picie w KUBKU?
Bo widziałam, że Igusia Morii już w takim kleik szamała i zastanawiam się, kiedy kupować


Idę kąpać, karmić i usypiać
Dobrej nocki życzę!

[Scio]

Czesc.

Nie byłomnie tu sto lat

Napisane przez mamaoptymistka

Loluś rano własnie ma słabszy apetyt. Bywa tak że zje około 7 ej a potem np. ok.10.30 chwilkę bardziej picie.
Wg tabeli żywieniowej od 6 m-ca owocki, zupki itd.
Zamierzam sama robić.
W zeszłym roku zaprawiłam mnóstwo musów jabłkowych bez cukru z jabłek z sadu 40 lat nie pryskanych.
Od teściowej z ogródka będę miała warzywa, królika też kupiłam od koleżanki a kurę też będę miała. Więc ile się da chcę unikać słoiczków. A przede wszystkim kurczaków .
A kaszek raczej chyba będę unikać bo mój Franek to kawał chłopa jest i bez kaszek

Lolka a te kółka gdzie kupiłaś te z Bright Stars?????

A może powiedzieć jak będziesz wekować. Bo ja też mam marchewke, buraczki nie pryskane, do tego moze uda się jakiegoś kurczczka zdobyc, ale nie mam pojęcia jak się za to zabrać
Słyszałam też, ze to słoiczki po deserkach dla dzieci się nie nadają, są jednorazowego uzytku

O co chodzi z tym smoczkiem trójprzepływowym? Mam taki z TT i taki z krzyżykiem do kaszki. Ten 3przepl. tez jest do kaszki

I ostatnie pytanie jak wyglada rozszerzane diety przy nietolerancji laktozy albo skazie, bo wtedy kaszek chyba nie bardzo można.

Przepraszam, ze tak od razu z grupej rury, ale w już doświadczone mamy

[bzyczka1]

Scio no te słoiczki nie są szczelne już później, ale ja je wykorzystałam i zamroziłam w nich jedzonko dla Lilki. Tylko ja ugotowałam póki co marchew z dynią i ziemniakiem. Mięso będę osobno gotować i dodawać po porcji.

[andziot]

ja jak gotowałam dla Zosi to zamrażałam w małych pojemnikach plastikowych gotowe zupki i dania, wyjmowałam dzień przed do lodówki i już

przy skazie można kaszki ale bezmleczne takie które dodajesz do pepti lub nutramigenu, albo swojego mleka
przy nietolerancji laktozy - też bezmleczne kaszki dodawane do mleka

[mamaoptymistka]

Scio zamroże teraz jak najwięcej zdrowych warzywek a potem je w parowarze będę gotować miksować z mięskiem, z rybką i same warzywka i zakupię TAKIE pojemniczki i będę zamrażać. W słoiczkach po zupkach też można z Jasiem własnie takie małe słoiczki używałam.

[principessina]

enchant sluchaj ja w promocji w H&M kupilam Flavisiowi kapielowki, wszystko po 5 euro, moze to to samo u Ciebie po 5 zl?

MoniaK no drogie to MM i sloiczki tez drogawe, bede sie starac sama robic

bzyczka a ile mozna takie zamrozone obiadki trzymac w zamrazalniku?

andziot pisalas ostatnio o Gabi, ze polubila spac na brzuszku, moj synek tak juz od dawna sypia jak go przekrecam to sie zlosci!!!

anula_81 kurcze i Zosia lapie sie za nozki, zaczynam sie na powaznie martwic!

chlodno sie zrobilo wieczorami, jakie pizamki dzieciaczkom zakladacie, pajacyki welurowe czy co?

[matallewar]

Napisane przez principessina

chlodno sie zrobilo wieczorami, jakie pizamki dzieciaczkom zakladacie, pajacyki welurowe czy co?

Eda śpi w normalnym bawełnianym pajacu

[bzyczka1]

Princi nie wiem ile można, ale myślę że koło miesiąca gotowe można spokojnie trzymać. Ja ugotowałam chyba 17 czy 18 słoiczków, ale nie daję jej codziennie. Wiadomo że jak dziecko jest starsze to więcej słoiczka zjada. Myślę że można nawet dłużej trzymać. Mleko przecież można 6 miesięcy trzymać to takie warzywa obgotowane pewnie też.

Lila śpi w body z długim rękawem i w worku-śpiworku też bawełnianym tylko takim grubszym. Jak palimy w centralnym to nie przykrywam jej już niczym a jak nie palimy to przykrywam jeszcze kocykiem welurowym takim cienkim.

[anulinka2009]

Bry
Zgłaszam wniosek formalny, o wydłużenie doby do 25 godzin ( żebym miała godzinę dla Was, bo nie wyrabiam )

Napisane przez Agnieszka.M

Dziewczyny karmiące mm: Kiedy zmieniacie mleko na 2? Jak to zrobić, zwyczajnie jak dziecko skończy 6 miesięcy dać 2-kę, czy jakoś stopniowo mieszać jeszcze z 1-ką? Macie zamiar dawać mleko z tej samej firmy?

Mamy zamiar mieszać 1 z 2. Jesteśmy na bebilonie i myślę, że to ostatnia puszka jedynki. Na opakowaniu jest napisane, aby mieszać

82anusia, najlepszego

My powoli zmniejszamy ilość mleka z UU. Dzisiaj były 2 butle i na razie tyle zostanie.
Właśnie idę doić

[niebieska.lwica]

byłyśmy z Anią na basenie super zabawa, chociaż Ania w lekkim szoku będziemy chodzić co tydzień

idę doczytywać

[principessina]

Flavio ma troszke goraczki po szczepieniu 37.5 dawac czopka czy jeszcze sie nie alarmowac???

Napisane przez matallewar

Eda śpi w normalnym bawełnianym pajacu

azz zapomnialam jak to jest fajnie cieplutko w polskich mieszkankach, u mnie w mieszkaniu zaczyna byc zimniej niz na dworze, kaloryfery wlacza sie tak pod koniec listopada i to tylko na pare godzin dziennie, srednio w domu jest ok.19 stopni zimno...

Napisane przez bzyczka1

Princi nie wiem ile można, ale myślę że koło miesiąca gotowe można spokojnie trzymać. Ja ugotowałam chyba 17 czy 18 słoiczków, ale nie daję jej codziennie. Wiadomo że jak dziecko jest starsze to więcej słoiczka zjada. Myślę że można nawet dłużej trzymać. Mleko przecież można 6 miesięcy trzymać to takie warzywa obgotowane pewnie też.

Lila śpi w body z długim rękawem i w worku-śpiworku też bawełnianym tylko takim grubszym. Jak palimy w centralnym to nie przykrywam jej już niczym a jak nie palimy to przykrywam jeszcze kocykiem welurowym takim cienkim.

a co Ty tak dzielnie pogotowalas i pomrozilas to i ja tak zrobie jak synek zacznie jesc wpierw ugotowalas a pozniej zmiksowalas blenderem wystudzilas i dalas do zamrazalnika tak?

[Zytus]

lwica, a gdzie bylas na basenie, jest gdzies w naszej okolicy??

[mamaoptymistka]

Chciałam jeszcze powiedzieć że ten nasz kombinezon to istna rewelacja. Wczoraj zakładałam mu kurtkę to myślałam że się wścieknie a dziś ten kombinezon na to co miał w domu i siup na podwórko.
I mimo iż było dziś bardzo zimno to jak wróciliśmy rączki miał cieplutkie.

Co do paputków o których wspomniała Lolka to chyba chodzi o takie miękie paputki, też używamy bo nóżki szybko zimne się robią.

Aha i z obserwacji ostatnich dni uważam że jak dziecko ma chłodne rączki i nóżki to bardzo prawdopodobne że jest mu zimno, jak ja mam zimne ręce to ciepło mi nie jest wcale.

Princi nie dawaj czekaj, jak będzie 38,5 to wtedy się zbija.

I bardzo złości mnie brak Grazin na tym forum i zastanawiam się czy nie powinnyśmy zrobić jakiej skomasowanej akcji aby ją tu oddali,

[niebieska.lwica]

Napisane przez Zytus

lwica, a gdzie bylas na basenie, jest gdzies w naszej okolicy??

właśnie Ty powinnaś mieć bliżej ode mnie
byłyśmy tutaj
za 12 zajęć (każde trwa 1godz 25min, chyba że wyjdziesz wcześniej jak my) płacisz 325 zl
myśmy się dopisały do grupy, której zostało chyba 6 spotkań. potem pewnie zapiszemy się znowu

[anulinka2009]

Mamaoptymistka ,

Najgorsze jest to, że mam wrażenie, że nas cały czas ktoś szpieguje
Wystarczy spojrzeć na pasek Chyba jakieś dyżury mają ( szkoda tych dzieciaczków - ponoć tak wiele wysysa się z mlekiem matki ).

[matallewar]

Napisane przez principessina

azz zapomnialam jak to jest fajnie cieplutko w polskich mieszkankach, u mnie w mieszkaniu zaczyna byc zimniej niz na dworze, kaloryfery wlacza sie tak pod koniec listopada i to tylko na pare godzin dziennie, srednio w domu jest ok.19 stopni zimno...

U mnie też 19
Max. 20
Ja w zimę nie grzeję Tylko w łazience

Napisane przez Zytus

lwica, a gdzie bylas na basenie, jest gdzies w naszej okolicy??

Widzę, że już lwica odpowiedziała

Napisane przez niebieska.lwica

właśnie Ty powinnaś mieć bliżej ode mnie
byłyśmy tutaj
za 12 zajęć (każde trwa 1godz 25min, chyba że wyjdziesz wcześniej jak my) płacisz 325 zl
myśmy się dopisały do grupy, której zostało chyba 6 spotkań. potem pewnie zapiszemy się znowu

Chodziliśmy tam z tż przed moją ciążą
Całkiem fajnie, nie?

Zytus, lwica a może kiedyś we 3 (ew. inne dziewczyny warszawskie? tylko Wy będziecie mieć do Muszelki dalej ) na basen?
Czy to jakieś zorganizowane zajęcia? Bo ja planuję z Edzikiem iść

[anula_81]

ja mowie dobranoc padam
piers boli dalej choc troche mniej, pol dnia chodzilam z butelka cieplej wody w bluzce

spokojnych nocek

[niebieska.lwica]

Napisane przez anulinka2009

Mamaoptymistka ,

Najgorsze jest to, że mam wrażenie, że nas cały czas ktoś szpieguje
Wystarczy spojrzeć na pasek Chyba jakieś dyżury mają ( szkoda tych dzieciaczków - ponoć tak wiele wysysa się z mlekiem matki ).

no faktycznie

[andziot]

Napisane przez mamaoptymistka

Chciałam jeszcze powiedzieć że ten nasz kombinezon to istna rewelacja. Wczoraj zakładałam mu kurtkę to myślałam że się wścieknie a dziś ten kombinezon na to co miał w domu i siup na podwórko.
I mimo iż było dziś bardzo zimno to jak wróciliśmy rączki miał cieplutkie.

Co do paputków o których wspomniała Lolka to chyba chodzi o takie miękie paputki, też używamy bo nóżki szybko zimne się robią.

Aha i z obserwacji ostatnich dni uważam że jak dziecko ma chłodne rączki i nóżki to bardzo prawdopodobne że jest mu zimno, jak ja mam zimne ręce to ciepło mi nie jest wcale.

też chciałam taki kupić, ale teraz to już nie wiem czy nie za późno bo coraz zimniej się zrobi i niedługo już w zimówki wskoczymy ...

co do paputków to zrozumiałam że o miękkie chodzi ale nadal uważam że dziecku takie niepotrzebne i niewygodne, wołałbym dwie pary skarpet założyć

my mamy zimne ręce bo nam chłodno, ale dzieciaczki mają jeszcze nie do końca idealny przepływ krwi w odsiebnych częściach ciała, dlatego często mają chłodne rączki i stópki


i też chcę iść na wojnę w obronie GRAZIN !!!!!!!!!!!!!!


princi jak Flavcio już idzie spać to ja bym dała coś przeciwgorączkowego, żeby go w nocy nie budzić i żeby przespał spokojnie, chyba, że będzie Ci się często znów budził (choć nie życzę) to wtedy możesz znów spr temp przy pobudce następnej

[sandrunia1511]

my jż ammy załączone ogrzewanie, ale tylko troszkę żeby nie było za zimno, a w nocy zakręcone, bo chyba byśmy się ugotowaliii..
Maja śpi więc też się położę..
mam nadzieję, że tż da nam się dzisiaj wyspać i nie będzie chrapał, bo inaczej

tak więc dobranoc
przespanej nocki życzę

[niebieska.lwica]

Napisane przez matallewar

Zytus, lwica a może kiedyś we 3 (ew. inne dziewczyny warszawskie? tylko Wy będziecie mieć do Muszelki dalej ) na basen?
Czy to jakieś zorganizowane zajęcia? Bo ja planuję z Edzikiem iść

mi się dzisiaj bardzo podobało, Ania się jeszcze oswaja, ale było spoko. bardzo mi się podobają szatnie rodzinne, super sprawa

zapisałyśmy się na grupowe zajęcia, bo to zawsze są ludzie, którzy przypilnują i pomogą. sama nie wiedziałabym co z tym dzieckiem w wodzie robic

ale z Wami też chętnie pójdziemy ile tam kosztuje pojedyncze wejście?

[matallewar]

Napisane przez anulinka2009

Mamaoptymistka ,

Najgorsze jest to, że mam wrażenie, że nas cały czas ktoś szpieguje
Wystarczy spojrzeć na pasek Chyba jakieś dyżury mają ( szkoda tych dzieciaczków - ponoć tak wiele wysysa się z mlekiem matki ).

Aż mam ochotę wstawiać 50 linków dziennie do klikania na "konkurs", a po kliknięciu będzie się pojawiała strona z napisem "żart"

Uhuhu, jesteśmy złe i niedobre.
Ma ktoś miotłę? Polatałabym sobie

[sandrunia1511]

Napisane przez andziot

i też chcę iść na wojnę w obronie GRAZIN !!!!!!!!!!!!!!

ja również !!

[niebieska.lwica]

to gdzie tą petycję w sprawie Grazin trzeba pisać?

[matallewar]

Napisane przez niebieska.lwica

mi się dzisiaj bardzo podobało, Ania się jeszcze oswaja, ale było spoko. bardzo mi się podobają szatnie rodzinne, super sprawa

zapisałyśmy się na grupowe zajęcia, bo to zawsze są ludzie, którzy przypilnują i pomogą. sama nie wiedziałabym co z tym dzieckiem w wodzie robic

ale z Wami też chętnie pójdziemy ile tam kosztuje pojedyncze wejście?

Nie pamiętam...
To może ja najpierw się zapiszę, pouczę się w grupie, a potem w ramach oszczędności zrobimy własną grupę

A ile płacisz?? Bo muszę to wkalkulować w nasz upadający budżet

[niebieska.lwica]

Napisane przez matallewar

Uhuhu, jesteśmy złe i niedobre.
Ma ktoś miotłę? Polatałabym sobie

ja mam szczotkę na długim trzonku, starczy Ci?

[Zytus]

Napisane przez niebieska.lwica

właśnie Ty powinnaś mieć bliżej ode mnie
byłyśmy tutaj
za 12 zajęć (każde trwa 1godz 25min, chyba że wyjdziesz wcześniej jak my) płacisz 325 zl
myśmy się dopisały do grupy, której zostało chyba 6 spotkań. potem pewnie zapiszemy się znowu

Dzieki
Wiem gdzie to jest, czesto w tamtej okolicy bywalam, tylko nie wiedzialam ze sa tam zajecia dla maluszkow.
Znowu nabralam checi zeby sie zapisac na basen z mlodym, tylko chyba musze jakis workowy kostium sobie kupic

[sandrunia1511]

Napisane przez niebieska.lwica

to gdzie tą petycję w sprawie Grazin trzeba pisać?

tak, masz rację..
trzeba się dowiedzieć i zabrać do robotyyy dziewczyny !!!!

[bzyczka1]

Princi no dokładnie tak zrobiłam jak mówisz. Najpierw obranego i wymytego porządnie ziemniaka pokroiłam w kostkę i do garnka z minimalną ilością wrzącej już wody. Później dodałam dynię pokrojoną w kosteczkę (jakieś 5 min po ziemniakach) i jak już było miękkie to odcedziłam. A marchewkę osobno ugotowałam i później wszystko zmieszałam i blenderem zmiksowałam. Teraz mam jeszcze marchewkę od babci to ugotuję jutro i zmiksuję blenderem, mam parę słoiczków to wsadzę i do zamrażarki, oznaczę że marchewa to będzie jako dodatek do kleiku czy do mięska.