wymarzony pierścionek cz. XXIII - czyli nie tylko o pierścionkach ;)

[hania811]

Napisane przez Debrah

Ja u fryzjera byłam dzisiaj - tak na spontanie - i znowu mm uczucie " ojej, mam krótkie włosy" - bo wycięłam mocniej niż ostatnio:P
Umyję jeszcze dzisiaj głowę i się ułożę po swojemu. Byłam u innej fryzjerki niż zawsze, czuję, że są zdradziłam trochę:P i czegoś mi brakuje - ale nie jest chyba źle))

Lubię chodzić do fryzjera, odstresowuje mnie to, ale może dlatego, że już 3 lata chodzę w jedno miejsce, fryzjerka super babka (, no tylko że dziś byłam gdzie indziej, bo spontan wyszedł).

Hania : przeszła Ci już faza z zapuszczeniem i naturalnym kolorem? Nie kusi Cię zapuszczać??? Bo mnie czasem kusi jak takie piękne upięcia widzę...ale to droga przez mękę i z moją drobną trójkątną twarzą..to nie tak łatwo znaleźć dobrą dłuższą fryzurę.. i w efekcie ciągle mam różniaste wersje bobów, raz dłuższe, raz krótsze, raz wygolone tak, raz siak, raz dłuższy przód i tak dalej:P:P

I kurczę nie wiem - ciągle się nie mogę zdecydować.

W ogóle dziewczyny "po fryzjerowe" - dajcie jakąś fotkę do klubu czy coś!

ja zawsze proszę żeby było najkrócej jak się da- jak wychodzę od fryzjera to nie mogę czuć wosów ani nad uszami ani na karku
Ja czasem zdradzam moją fryzjerkę- tak na zasadzie odmiany- niby zawsze obcinam się tak samo- ale jednak co fryzjer to inaczej to interpretuje

Juz nigdy nie zapuszczę- nie ma mowy. Wiem ze najlepiej wyglądam tak jak teraz!
Co do koloru- mąż namawia mnie na czarny- ale chyba się nie zdecyduję- Pók co


Jak się ogarnę to zrobię te foty.

[asiuk]

Cześć!

Dziś wyskoczyłam do pracy w mojej sukience w różowo-pomarańczowe pasy (to w niej miałam fotki z imprezy w Zakopcu ;-) ). Niby byłam w niej niedawno, ale zapomniałam, że ona jest taka krótka!!!

W ogóle to znowu grubas się ze mnie zrobił, wkur... mnie to!

[miskowa]

cześć

[hania811]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dziś wyskoczyłam do pracy w mojej sukience w różowo-pomarańczowe pasy (to w niej miałam fotki z imprezy w Zakopcu ;-) ). Niby byłam w niej niedawno, ale zapomniałam, że ona jest taka krótka!!!

W ogóle to znowu grubas się ze mnie zrobił, wkur... mnie to!

i co ?jak siedzisz to majtki widać?

ja też już się nie cieszę bo jedzenie w nadmiarze nie znika w przestworzach. Zaczęłam tyć

Napisane przez miskowa

cześć

czesc

[asiuk]

Napisane przez miskowa

cześć

Cześć!

Tak sobie dziś myślałam, że po usunięciu przez Ciebie zdjęć na NK z Tobą na pierwszym planie, już zapomniałam, jak wyglądasz

Może coś wrzucisz do klubu?

Napisane przez hania811

i co ?jak siedzisz to majtki widać?

ja też już się nie cieszę bo jedzenie w nadmiarze nie znika w przestworzach. Zaczęłam tyć

Aż tak to nie, ale prawie A siedzę za biurkiem, jestem schowana, więc luz. Najgorzej, że ja mam cellulitu w cholerę i niestety ta kiecka tego nie maskuje

Ja się muszę zmobilizować, żeby lepiej jeść. Wiem jednak, że żaden Dukan ani South Beach nie są dla mnie, po prostu muszę zmienić myślenie i nieco zmodyfikować jadłospis: ilościowo i jakościowo.

No i ruch. Z tym gorzej, bo czasu jak na lekarstwo.

Niestety, nie jestem osobą, która tylko ograniczy cukier i białe pieczywo, i od razu jest lepiej. Mam tendencję do tycia i czeka mnie więcej pracy.

[emi_lka]

Cześć!

Wczoraj mieliśmy 3 rocznicę ślubu
Poszliśmy na spacer, a później pakowanie i popijanie mohito. Czekamy na weekend w Wenecji
To już jutro

Ogarnęłam zaległe rachunki. I na resztę dnia mam plany pielęgnacyjne

Napisane przez asiuk

Cześć!

Dziś wyskoczyłam do pracy w mojej sukience w różowo-pomarańczowe pasy (to w niej miałam fotki z imprezy w Zakopcu ;-) ). Niby byłam w niej niedawno, ale zapomniałam, że ona jest taka krótka!!!

W ogóle to znowu grubas się ze mnie zrobił, wkur... mnie to!

Wrzuć jakąś fotkę do klubu, jako niefejsbukowiec jestem nie na bieżąco

Ubolewam strasznie, bo w tym roku nie kupiłam żadnej letniej sukienki! A uwielbiam chodzić w sukienkach... Odrestaurowałam te z zeszłych lat

Napisane przez asiuk

Cześć!


Ja się muszę zmobilizować, żeby lepiej jeść. Wiem jednak, że żaden Dukan ani South Beach nie są dla mnie, po prostu muszę zmienić myślenie i nieco zmodyfikować jadłospis: ilościowo i jakościowo.

No i ruch. Z tym gorzej, bo czasu jak na lekarstwo.

Niestety, nie jestem osobą, która tylko ograniczy cukier i białe pieczywo, i od razu jest lepiej. Mam tendencję do tycia i czeka mnie więcej pracy.

Ja ostatnio dziko jem (słodycze!!! odkryła rurki z biedronki i lody arietta z migdałami ), ale mam mocne postanowienie, żeby do końca roku nie wróciły zgubione kilosy (jak w ubiegłym roku...), więc co kilka dni łapię orientację i wracam na właściwe tory. Dużo spaceruję i codziennie robię brzuszki.
Po wakacjach chciałabym spróbować swoich sił na siłowni
Włochy mogą być zabójcze, ale co tam

[Madzialenka12344321]

Emilko wszystkiego dobrego z okazji rocznicy

[miskowa]

Napisane przez asiuk

Cześć!

Tak sobie dziś myślałam, że po usunięciu przez Ciebie zdjęć na NK z Tobą na pierwszym planie, już zapomniałam, jak wyglądasz

Może coś wrzucisz do klubu?

chyba mam tu tylko jakieś stare zdjęcia, bo raczej nie siedzę w necie po pracy, więc jak coś znajdę, to wrzucę na chwilę do klubu w celu przypomnienia mej pięknej facjaty, poza tym nie lubię umieszczać zdjęć w necie (kiedyś ktoś zdobył moje zdjęcia z netu i porobił ciekawe kolaże z moją twarzą w różnych pozycjach)

Emilko, wszystkiego dobrego z okazji rocznicy i kolejnych świętowanych w szczęściu i miłości. Zazdroszczę wyjazdu, bawcie się dobrze i odpoczywajcie.


EDIT: Chyba nie mam jednak żadnych zdjęć w pracy na kompie, najwidoczniej wykasowałam Innym razem

[emi_lka]

Napisane przez Madzialenka12344321

Emilko wszystkiego dobrego z okazji rocznicy

Dzięki

Napisane przez miskowa

chyba mam tu tylko jakieś stare zdjęcia, bo raczej nie siedzę w necie po pracy, więc jak coś znajdę, to wrzucę na chwilę do klubu w celu przypomnienia mej pięknej facjaty, poza tym nie lubię umieszczać zdjęć w necie (kiedyś ktoś zdobył moje zdjęcia z netu i porobił ciekawe kolaże z moją twarzą w różnych pozycjach)

Emilko, wszystkiego dobrego z okazji rocznicy i kolejnych świętowanych w szczęściu i miłości. Zazdroszczę wyjazdu, bawcie się dobrze i odpoczywajcie.


EDIT: Chyba nie mam jednak żadnych zdjęć w pracy na kompie, najwidoczniej wykasowałam Innym razem

Dzięki Miśku!
Mam mocne postanowienie totalnego wyluzowania

Niezła akcja z tymi kolażami! Ktoś Cię nie lubił? Czy lubił za bardzo?

Ja bym Cię chętnie zobaczyła Sama długo się wstrzymywałam przed ujawnieniem

[miskowa]

Napisane przez emi_lka

Dzięki



Dzięki Miśku!
Mam mocne postanowienie totalnego wyluzowania

Niezła akcja z tymi kolażami! Ktoś Cię nie lubił? Czy lubił za bardzo?

Ja bym Cię chętnie zobaczyła Sama długo się wstrzymywałam przed ujawnieniem

Miałam kiedyś taką ciekawą historię - kolegę/wielbiciela, który jak się później okazało koniecznie chciał czegoś więcej i moje odmowy niewiele tu zmieniały

[hania811]

Napisane przez asiuk

Aż tak to nie, ale prawie A siedzę za biurkiem, jestem schowana, więc luz. Najgorzej, że ja mam cellulitu w cholerę i niestety ta kiecka tego nie maskuje

Ja się muszę zmobilizować, żeby lepiej jeść. Wiem jednak, że żaden Dukan ani South Beach nie są dla mnie, po prostu muszę zmienić myślenie i nieco zmodyfikować jadłospis: ilościowo i jakościowo.

No i ruch. Z tym gorzej, bo czasu jak na lekarstwo.

Niestety, nie jestem osobą, która tylko ograniczy cukier i białe pieczywo, i od razu jest lepiej. Mam tendencję do tycia i czeka mnie więcej pracy.

ja wracam od października na fitnes. Karnet open już kupiony (na firmę brata ). Postanowienie jest takie że 2 razy w tyg Młoda będzie kąpana i karmiona przez tatusia a mama idzie się wyginać Generalnie za miesiąc wszystko wraca na stare tory

Napisane przez emi_lka

Cześć!

Wczoraj mieliśmy 3 rocznicę ślubu
Poszliśmy na spacer, a później pakowanie i popijanie mohito. Czekamy na weekend w Wenecji
To już jutro

Ogarnęłam zaległe rachunki. I na resztę dnia mam plany pielęgnacyjne


Ubolewam strasznie, bo w tym roku nie kupiłam żadnej letniej sukienki! A uwielbiam chodzić w sukienkach... Odrestaurowałam te z zeszłych lat



Ja ostatnio dziko jem (słodycze!!! odkryła rurki z biedronki i lody arietta z migdałami ), ale mam mocne postanowienie, żeby do końca roku nie wróciły zgubione kilosy (jak w ubiegłym roku...), więc co kilka dni łapię orientację i wracam na właściwe tory. Dużo spaceruję i codziennie robię brzuszki.
Po wakacjach chciałabym spróbować swoich sił na siłowni
Włochy mogą być zabójcze, ale co tam

Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.

Pewnie jesteś bardzo podekscytowana jutrem.

Ja też nie mogę sukienek- bo w sukience to nie za bardzo da się karmić gdzie się chce
Moim hitem na to lato są szorty. Moje nogi się w tym roku wyjątkowo do nich nadają- a jeszcze w nowych koturnach to już w ogóle jak modelka jestem..wiem wiem skromna jestem

Jadłam ostatnio te rurki z biedry- nawet dla mnie za słodkie

[miskowa]

Napisane przez hania811

Jadłam ostatnio te rurki z biedry- nawet dla mnie za słodkie

ja mam z nimi to samo, ale faktycznie wszyscy je uwielbiają

[emi_lka]

Napisane przez miskowa

Miałam kiedyś taką ciekawą historię - kolegę/wielbiciela, który jak się później okazało koniecznie chciał czegoś więcej i moje odmowy niewiele tu zmieniały

nieźle

Napisane przez hania811

ja wracam od października na fitnes. Karnet open już kupiony (na firmę brata ). Postanowienie jest takie że 2 razy w tyg Młoda będzie kąpana i karmiona przez tatusia a mama idzie się wyginać Generalnie za miesiąc wszystko wraca na stare tory


Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.

Pewnie jesteś bardzo podekscytowana jutrem.

Ja też nie mogę sukienek- bo w sukience to nie za bardzo da się karmić gdzie się chce
Moim hitem na to lato są szorty. Moje nogi się w tym roku wyjątkowo do nich nadają- a jeszcze w nowych koturnach to już w ogóle jak modelka jestem..wiem wiem skromna jestem

Jadłam ostatnio te rurki z biedry- nawet dla mnie za słodkie

Dzięki!
Jestem na granicy niedowierzania i mega ekscytacji

Na początku rurki też były dla mnie za słodkie, ale kupiłam paczkę, to trzeba było ją zjeść Najbardziej w nich lubię chrupkość rurki

[Madzialenka12344321]

Ja uwielbiam te rurki. Jak przysiądę to całe opakowanie wcinam na raz

[Debrah]

Cześć
Może też coś wrzucę do klubu jak mi sensowne zdjęcie wyjdzie z moimi krótkimi włosiskami, zrobione komórką.. zobaczymy czy się uda.
Miskowa: szkoda, że nie ma zdjęcia, też mi się troszkę wspomnienie zatarło.

[czarna.noc]

czesc! Troche mnie nie bylo, zabila mnie praca 2 w 1 czyli w zastepstwie szefa przez 2 tygodnie Do tej pory ledwo sie odgrzebuje.

Napisane przez emi_lka

Cześć!

Wczoraj mieliśmy 3 rocznicę ślubu
Poszliśmy na spacer, a później pakowanie i popijanie mohito. Czekamy na weekend w Wenecji
To już jutro

Emilko, to juz teraz Wenecja?! To udanego wypoczynku, ja tam zawitam a niecale 2 tygodnie!! Nie moge sie doczekac ....
I wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy!

Co nowego na watku?
Madzialenka wrocila!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Napisane przez hania811

Mnie powiem szczerze troszkę śmieszy to pakowanie większości ludzi- jakby wyjeżdzali do krajów 3 świata - tudzież gdzieś gdzie jedzenia nie ma - albo jest bardzo drogie. Przecie teraz to wsio jedno gdzie pojedziesz- wszystko jest- w takich cenach jak w Polsce. Moi teściowe są "najlepsi" w tym temacie- kabanosy ze sobą zabierają- do Włoch np

Hania, co Ty opowiadasz?! Pokaz mi, gdzie jest tak samo cenowo jak w PL, moze, ale to moze ostatecznie nieco taniej jest w: Bulgarii, Chorwacji, Gruzji (to akurat sprawdzilam, ale wcale nie ejst tak duzo taniej, to pozory), ale Wlochy? Francja? Hiszpania? Rosja? Nie mowiac juz o Skandynawii, gdzie wszystko kosztuje 4 razy wiecej (chleb, piwo, owoce, restauracje).

Napisane przez emi_lka

Rano się dobiłam - zepsuł nam się komputer - serwisant twierdzi, że to może być karta graficzna, ale może też być to dysk... Koszt naprawy 1300 zł
Laptop ma 2,5 roku
Wczoraj działał normalnie, dziś się nie włącza (tj. prądowo działa, ale ekran jest czarny). Po prostu super.

Wez spytaj kogos znajomego. Ostatnio mi sie cos zrobilo z obrazem, seriwsant mowi, ze karta do wymiany (400-500zl) a sie okazalo, ze jakas tasma sie poluzowala, TZ sam naprawil, koszt: 0 zł.

[hania811]

Napisane przez czarna.noc

Hania, co Ty opowiadasz?! Pokaz mi, gdzie jest tak samo cenowo jak w PL, moze, ale to moze ostatecznie nieco taniej jest w: Bulgarii, Chorwacji, Gruzji (to akurat sprawdzilam, ale wcale nie ejst tak duzo taniej, to pozory), ale Wlochy? Francja? Hiszpania? Rosja? Nie mowiac juz o Skandynawii, gdzie wszystko kosztuje 4 razy wiecej (chleb, piwo, owoce, restauracje).


Wez spytaj kogos znajomego. Ostatnio mi sie cos zrobilo z obrazem, seriwsant mowi, ze karta do wymiany (400-500zl) a sie okazalo, ze jakas tasma sie poluzowala, TZ sam naprawil, koszt: 0 zł.

Skandynawia fakt - droższa, Rosja- biorę pod uwagę wyjazdy typowych urlopowiczów- Hiszpania, Francja- bez przesady- nie ma takich różnic cenowych żeby kabanosy wieźć, czy trzęś kolanami jak okazuje się ze trzeba majtki dokupić , czy apap.

[Madzialenka12344321]

Nocko

Dla mnie ostatnio codziennie jest niedziela, przez to, że mąż do pracy nie chodzi i jest z nami

[emi_lka]

Napisane przez czarna.noc

Emilko, to juz teraz Wenecja?! To udanego wypoczynku, ja tam zawitam a niecale 2 tygodnie!! Nie moge sie doczekac ....
I wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy!


Hania, co Ty opowiadasz?! Pokaz mi, gdzie jest tak samo cenowo jak w PL, moze, ale to moze ostatecznie nieco taniej jest w: Bulgarii, Chorwacji, Gruzji (to akurat sprawdzilam, ale wcale nie ejst tak duzo taniej, to pozory), ale Wlochy? Francja? Hiszpania? Rosja? Nie mowiac juz o Skandynawii, gdzie wszystko kosztuje 4 razy wiecej (chleb, piwo, owoce, restauracje).


Wez spytaj kogos znajomego. Ostatnio mi sie cos zrobilo z obrazem, seriwsant mowi, ze karta do wymiany (400-500zl) a sie okazalo, ze jakas tasma sie poluzowala, TZ sam naprawil, koszt: 0 zł.

Wyjeżdżamy nad ranem o 3, jutro wieczorem będziemy w Mestre.
Znalazłaś jakiś fajny nocleg?

Na pewno komputer sprawdzimy, ta kwota to wycena z serwisu HP, też sądzę, że da się to załatwić taniej, ale póki co, nie mieliśmy czasu i głowy Po powrocie
------------------------------------------------------------------------
Do napisania we wrześniu

[hania811]

Napisane przez Madzialenka12344321

Nocko

Dla mnie ostatnio codziennie jest niedziela, przez to, że mąż do pracy nie chodzi i jest z nami

wyobraź sobie że ja mam tak już rok

[twin--maid]

Napisane przez hania811

Skandynawia fakt - droższa, Rosja- biorę pod uwagę wyjazdy typowych urlopowiczów- Hiszpania, Francja- bez przesady- nie ma takich różnic cenowych żeby kabanosy wieźć, czy trzęś kolanami jak okazuje się ze trzeba majtki dokupić , czy apap.

Co do Francji nie zgodzę się. Moi rodzice w lipcu byli 2 tygodnie na południu Francji i po powrocie mówili, że drożyzna jak nic. Do tej pory jak gdzieś wyjeżdżali to chodzili po knajpkach i jedli miejscowe specjały. Teraz byli 2 razy i mówią, że raz nawet wina nie zamówili,bo było 4 razy droższe niż w sklepie ( w którym już było drogo). Poza tym ceny żywności nawet w supermarketach dużo wyższe niż w Polsce. Oczywiście na drugi raz kabanosów by z Polski nie wieźli ale jednak nie mogli pozwolić sobie na wszystko na co mieli ochotę. Także jak mój Tata mówi, że Francja jest droga to znaczy, ze jest naprawdę droga.

Madzia, Hania, zazdroszczę Wam mężów w domu. Ja mam swojego ciągły niedosyt. Jego urlopy zbyt szybko mijają. W przyszły weekend muszę ściągnąć mamę do wnuczka a my z TŻ musimy iść na randkę.

Emilko, udanego wyjazdu!

[Madzialenka12344321]

Twin super pomysł z tą randką

[miskowa]

cześć

[ButterBear]

Czesc Dziewczyny...przesylam Wam buziaki z pieknej, goracej i slonecznej Chorwacji

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Czesc Dziewczyny...przesylam Wam buziaki z pieknej, goracej i slonecznej Chorwacji

Ale ci dobrze.
U nas zimno, chmury i deszcz
Odpoczywaj i korzystaj

[twin--maid]

Butter, widzę uzależnienie od wizażu


Wkurzyłam się, bo wyszykowałam się z Małym na spacer i doszliśmy do windy,która okazało się, że przestała działać... tym sposobem jestem uziemiona do czasu powrotu TŻ.

[ButterBear]

Twin, zdecydowanie uzaleznienie...
Ale mamy tu wifi, wiec mogec zagladac

[twin--maid]

Napisane przez ButterBear

Twin, zdecydowanie uzaleznienie...
Ale mamy tu wifi, wiec mogec zagladac

Butter macie plan zwiedzać czy stacjonarnie na plaży odpoczywać?

[hania811]

Butter sio na plaże

Twin no to niefajnie jesteś uziemiona. Ja męża z Młodą wygoniłam bo dziś jestem psychicznie zaorana.

Zdjecia włosów na moim profilu w albumach.

[ButterBear]

Napisane przez twin--maid

Butter macie plan zwiedzać czy stacjonarnie na plaży odpoczywać?

Zwiedzac to za duzo powiedziane, ale chcemy zobaczyc to i owo... Split, Trogir, plitvickie jeziora
No i poplazowac tez...

Haniu, na razie leze jak detka, bo wczoraj ostro poszalelismy z winem... :P