Wiosno przyjdź , zimo wynocha - chcemy z domu wystawić nocha - III- IV- 2010

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Iza nie wiem, narazie normalnie sie maja , problem mam z ta mozaika bo nie mogę w szparach fugi wyszorowac .

rybki Ci się nie podobały................? ????

oj to się wyżyłaś podczas demolki

[evitka21]

nataszka, na all też obczaj

[izazula]

evi byłoby super

[nataszka25]

Napisane przez evitka21

nataszka, na all też obczaj

właśnie to robię

[monka23]

Napisane przez evitka21

monka, taka ładna była, aż szkoda było zmieniać

izz, coś tam się znajdzie, muszę pogrzebać

Napisane przez nataszka25

rybki Ci się nie podobały................? ????

oj to się wyżyłaś podczas demolki

Rybki lubię ale tylko w formie smazonej , pieczonej i wedzonej . Ja łazienki nie demolowalam tylko wujek , nie zamieścillibysmy sie , jeszcze jeden drugiemu młotkiem by przywalil

U nas pełno jest tych pizam , komplety . W tanich sklepach i droższych .

Buty mi dziś przyszły i giry nie mogę wsadzić bo tak związane , chciałam cos na szybko do wsadzania a będę za każdym razem rozciągać sznurowki i potem od nowa je sciskac .

[libra777]

Napisane przez monka23

A powiedz jak robisz kompot , ja nigdy nie robilam ups . Wrzucasz pokrojone jabłka i gotujesz hehe , i kiedy te przyprawy odrazu czy pod koniec ? Ze sklepowych tylko mogę zrobić i jakie najlepsze ?

Miałam jeszcze pytać o chipsy z bananow , pokroic i do pieca na ile ? Jaka temeratura ? Moj młody niechce jesc bananow , odwidzialo mu sie , to mu chipsy zrobię , kupne mu smakowaly .

czipsy to nie wiem nie robiłam ale myślę że na ok. 100 stopni i nie wiem może gdzina musisz sprawdzać czy już

kompot wrzucam jabłka ,przyprawy i gotuję idealne są antonówki albo renety ale mogą być też słodsze wtedy po prostu trzeba dodać kwasku żeby nie były mdłe.

Zmusiłam się dzisiaj do wypicia kawy z kardamonem o matko i córko co za ohyda nic mnie nie ruszyło na szczęście bo jedyne co mi się chciało to ta dieta chyba jednak nie dla mnie lubię przyprawy ale nie tyle one zabijają cały smak ,kawy to chyba teraz przez miesiąc nie rusze bo mi się ten kardamon przypomni fuj

Napisane przez monka23

Wow ale hardcore .

A moj właśnie teraz wstał , no ale późno zasnął


Libra i co zalatwilas cos z tym oddawaniem krwi ? Cos pisałas ale nie pamietam co. My w czwartek oddajemy .

no nie pojechałam jeszcze kawałek drogi tam mam i jakoś nam nie po drodze ,mam nadzieję że ud ami się w koncu wybrać póki tż jeszcze w domu

Napisane przez monka23

Jeszcze raz .

łązinka super wyszła ,kafelki bardzo eleganckie i podoba mi się Twój kosz i obudowa szczotki wc ,ten dekor ciemny też fajnie kontrastuje i faktycznie maleństwo ,ale wszystko się zmieściło

Madzia teraz twoje
A Ty jeszcze nie zrobiłas tych badań , leć w te pędy jeszcze jakiejś anemi się nabawisz przez to krwawienie.
Nataszka super że już w domku ,małej na pewno się poprawi od razu

wiecie co jakoś się wzruszyłam jak wybrali papieża ,taka historyczna chwila
i powiem po cichu że trochę się obawiałam czy nie będzie czarny

[JASTA79]

Megi - przepraszam Cię za tego posta o porodzie, trochę za bardzo się rozpisałam. Na pocieszenie drugi poród to była pestka - termin porodu i od razu cc. A po pierwszym ciężkim porodzie to nie masz wskazań do cc (np. wąska miednica)? No chyba, że Ci zależy na sn

Nataszka - super, że już Amelka zdrowa i w domu

Monka - bardzo ładna łazienka i ciekawe płytki

Dzisiaj bylismy z Agatką u okulistki i cała wizyta przebiegłaby bardzo spokojnie gdyby nie te kropelki. Dwa razy jej zakraplała, chciała jeszcze trzeci raz, żeby zrobić dokładne badanie jak u dorosłych (m.in. badanie dna oka) ale już się nie dało jej zakroplić. Na szczęście z oczkami jest "prawie" ok. Prawie bo ma leciutki minus, ale to taki minimalny, z którym nic się nie robi i leciutko jej jedno oczko "ucieka" i mamy je ćwiczyć. Jeśli za 3 miesiące nie będzie poprawy to da szkła. Mam nadzieję, że się obędzie bez okularów

[lindsley]

Nataszka super ze w domu już jesteście

Ja mam dziś środę 13tego w pełnym wymiarze... CHyba tego anioła stróża sobie wymieniłam na gorszego (któraś wymiany życzyła mi w urodziny)

Najpierw utknęliśmy na zakupach, grubo spóźniłam się na korki, auto znów padło (no aniołek czuwał że dałam radę do domu dojechać bo ostatnio utknęłam w mieście), pekła rurka w kuchni i cieknie (nie mogę spuścić wody bo to od c.o. w całej chacie zimno by było, poksylina nie chce złapać na mokro, bujamy sie z tym kupe czasu zamiast już na spokojnie posprzątąć) Michał jęczący 100razy bardziej niż zwykle...

[P0P70]

Napisane przez megi-megi

Ale szybko z tym papieżem im poszło. Ostatnio oglądałam, jak JPII wybrali, spłakałam się jak durna.

Jak Ty możesz to pamiętać jak to był rok 1978?!!! Chyba ze masz na myśli ze teraz oglądalas to jak to było wtedy.
Ja bardzo dobrze pamietam właśnie to jak JP2 wybierano. Moja mama chciała to oglądać w kolorze i kupili wtedy kolorowy telewizor właśnie ze względu na te wybory. Wtedy ludzie sie cieszyli.

Monka - jakoś do Ciebie to bardziej ta przed remontem pasuje.
A ta nowa pięknie sie błyszczy.

[izazula]

Jasta dzieciom to najlepiej jak się zakrapla atropiną przez kilka dni przed wizytą. Ja zakraplałam i Pop też z tym że ostatniego zakraplania u nas nie dało się przeprowadzić bo Zosia zaczęła wymiotować (skutki uboczne). W efekcie nawet nie pojechałyśmy bo nie mogłam jej postawić do pionu bez wielkiego pawia. Później miała zakraplane tropi - coś tam i to zniosła bardzo dobrze.
Zakraplanie jest nieprzyjemne dla dorosłego więc cóż chcieć od dziecka. Bidulka

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez lindsley

Nataszka super ze w domu już jesteście

Ja mam dziś środę 13tego w pełnym wymiarze... CHyba tego anioła stróża sobie wymieniłam na gorszego (któraś wymiany życzyła mi w urodziny)

Najpierw utknęliśmy na zakupach, grubo spóźniłam się na korki, auto znów padło (no aniołek czuwał że dałam radę do domu dojechać bo ostatnio utknęłam w mieście), pekła rurka w kuchni i cieknie (nie mogę spuścić wody bo to od c.o. w całej chacie zimno by było, poksylina nie chce złapać na mokro, bujamy sie z tym kupe czasu zamiast już na spokojnie posprzątąć) Michał jęczący 100razy bardziej niż zwykle...

Napisane przez P0P70

Jak Ty możesz to pamiętać jak to był rok 1978?!!! Chyba ze masz na myśli ze teraz oglądalas to jak to było wtedy.
Ja bardzo dobrze pamietam właśnie to jak JP2 wybierano. Moja mama chciała to oglądać w kolorze i kupili wtedy kolorowy telewizor właśnie ze względu na te wybory. Wtedy ludzie sie cieszyli.

Ja pamiętam jak ganiałam po dworze kiedy matka nas wołała do domu bo papieża Polaka wybrali. Nie pamiętam żeby jakoś szczególnie nagłaśniali wybory nowego papieża. W końcu tylko 7 lat miałam i jakoś szczególnie mnie to nie interesowało Do tego program jakoś tak późnym popołudniem się zaczynał a nie tak jak teraz 24 h na dobę.

[monka23]

Libra dzięki , u nas chyba takich jabłek nie ma ale nie wiem , ja kupuje zawsze royal gala i takie dobre zielone , ale nie pamietam .
Aż tak ci ta kawa nie zasmakowala ? mi tam przechodzi hehe , dieta na bank jest hardcorowa ,te przyprawy całkowicie przewyższają smak potrawy , ja jeszcze jej nie sprawdzilam nie miałam czasu . Te specyfiki to z neta wcześniej wyczytane.
Ja jeszcze tv nie widziałam co za papież . Ja tak ostatnio przezywalam smierć tych himalaistow , jakos mnie poruszyło , taki wewnętrzny smutek mnie ogarnął , nie mogę sie pogodzić ze zmarli ( a jest to przecież wpisane w ta aktywność )


Lind no rzeczywiście jakiś pech was dopadł , czepil sie was i tylko nowe atrakcje funduje .

Pop .


Madzia noo dawaj łazienkę , poka swoją klitke , ja to sie namczylam z tymi fotkami

[P0P70]

W tym środowisku w którym ja żyłam to jakoś tak bardzo to przezywalismy. A mieszkałam wtedy koło Szczecina. Tamtędy pare miesięcy wcześniej były jedne wybory i juz wtedy mieliśmy nadzieje ze bedzie Polak ale sie nie udało. Potem tamten zmarł i znowu były wybory i tym razem był Polak.

[libra777]

Lind no jednak się postarał że dojechaliście do domu , mogło być gorzej
no chyba bez spuszczenia wody nie poradzicie , klej silikonowy lepszy od poksyliny tylko musi być na sucho
Iza bo kiedyś były inne czasy władza nie lubiła kościoła to nie nagłaśniali
Monka te jabłka jesli to te co myślę o których piszesz to one smaku specjalnie nie mają,ale jak dobawisz kwasku i cukru to może i będzie czuć jabłkiem ,szare renety na pewno gdzieś kupisz ,antonówkę to ciężko dostać

No ja tak nie przeżywałam ,nie mogę pojąć tej pasji ,po jakiego grzyba tam leźć w zimie po własną śmierć chyba ,po prostu nie potrafię tego pojąć
nie potrafię pojąć jak można własną rodzinę narażać na takie przeżycia

[ania p]

Joł nataszka dobrze że już w domu jesteście .

Monka no fajnie że coś sobie zobaczyłam na tych fotach

Byłam dziś pierwszy raz na ćwiczeniach z tymi wielkimi piłkami , więc wybaczcie ale zadek mnie boli i chyba udam się do wyra ..
Ciekawe jak ja jutro wstanę he he ..

[libra777]

Ania ale fajnie się na takiej piłce ćwiczy co?
Moja leży pod schodami kto nie przyjdzie to się pyta czy Miko na niej skacze a jak mówię że to moja to patrzą podejrzliwie

[monka23]

Libra to chyba o innych myślisz , bo te zielone słodkie soczyste , ale. Ci jest duzy wybór to na bank cos znajdę.

Kurcze a mnie akurat ta pasja imponuje , te szczyty , adrenalina cos wspaniałego człowiek zdobywa cos co przeciętny człowiek nigdy nie zdobędzie i przekracza granice łamie bariery i rowniez walczy z samym sobą i z góra . Bardzo niebezpieczne i samolubne bo jak piszesz nie liczy sie z rodzina , bo co jeśli .... . Ale chyba tak świat jest skonstruowany i my sami ze pasja jest silniejsza od zdrowego rozsądku . To w sumie nawet nie pasja to jest ich zycie .
Tak przy tej tragedia poczytalam o Wandzie Rutkoewicz tez zmarła z górach , nie dała rady .
Nie jeden chyba chciałyby mieć taka miłość do pasji , dla której chce sie żyć , a nie poprostu przeżyć te zycie.
Siedzi mi to tak w głowie . Ehh sie rozpisalam .

Kurcze Ania no wlasnie pokazywalam , co tak późno . Jak zarzuce fotki na lapka ( nie dzis ) to hurtem zaladuje bo z tele musze pojedynczo a nie będę juz zasmiecac.

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Napisane przez libra777

Ania ale fajnie się na takiej piłce ćwiczy co?
Moja leży pod schodami kto nie przyjdzie to się pyta czy Miko na niej skacze a jak mówię że to moja to patrzą podejrzliwie

Moja na ogrodzie , cała uwalona .

Madzi a ja dopiero zobaczyłam fotkę Twojej małej , bo wcześniej przegapilam , przez przypadek mi sie strona stara wcisnela , patrzę a tu twoje cudo . Piękne oczyska bedzie nimi komietowac , juz pewnie to robi hehe

[monka23]

Ania masz na szybko .

[monka23]

Jeszcze jedno

[monka23]

I ostatnie .

[libra777]

Monka rozumiem że można żyć dla pasji ale nie rozumiem że można dla niej umrzeć nic fascynującego w tym nie widzę że później rodzina ,żona ,dzieci nie wiedzą gdzie jest mąż ojciec nawet mu pogrzebu nie zrobili bo czasami nawet go nie mogą znaleźć.
Nie to dla mnie jakieś niepojęte

[lindsley]

Napisane przez libra777

Lind no jednak się postarał że dojechaliście do domu , mogło być gorzej
no chyba bez spuszczenia wody nie poradzicie , klej silikonowy lepszy od poksyliny tylko musi być na sucho

No wczoraj nie dojechaliśmy ale mój mechanik przyjechał zrobił niestety znów to samo więc chyba musi bardziej się postarać jutro
Wiem wiem... jutro od rana tz będzie działał, dziś coś większego podstawię. Kleić już nie będzie bo jak woda będzie spuszczona to wymieni rurkę i już.

W co na tabletach grają Wasze dzieci? Misiek dostanie na urodziny, chce mu już coś pościągać...

[libra777]

Nasz tablet leży i się kurzy nikt go nie używa ,mój nie gra w nic na komputerze to chce żeby mu malowanki włanczać albo ogląda na you tube traktory quady czy jakieś monster traki

Dzisiaj to już przeginka ,u nas -15 gdzie to ocieplenie klimatu o którym cały czas pieprzą

[nataszka25]

Napisane przez ania p

Joł nataszka dobrze że już w domu jesteście .

Monka no fajnie że coś sobie zobaczyłam na tych fotach

Byłam dziś pierwszy raz na ćwiczeniach z tymi wielkimi piłkami , więc wybaczcie ale zadek mnie boli i chyba udam się do wyra ..
Ciekawe jak ja jutro wstanę he he ..

jak po porodzie

[megi-megi]

Napisane przez JASTA79

Megi - przepraszam Cię za tego posta o porodzie, trochę za bardzo się rozpisałam. Na pocieszenie drugi poród to była pestka - termin porodu i od razu cc. A po pierwszym ciężkim porodzie to nie masz wskazań do cc (np. wąska miednica)? No chyba, że Ci zależy na sn

Ja wolę SN, a miałam ciężko, bo rozwarcie bardzo powoli szło, a później parte 85 minut. 1 cm rozwierał mi się prawie 2 godziny - szyjka walczyła, jak mogła. Ale jednak doceniam to, że dziecko wyskakuje, ja chwilę później wstaję z łóżka i idę i jestem sprawna.

Napisane przez P0P70

Jak Ty możesz to pamiętać jak to był rok 1978?!!! Chyba ze masz na myśli ze teraz oglądalas to jak to było wtedy.
Ja bardzo dobrze pamietam właśnie to jak JP2 wybierano. Moja mama chciała to oglądać w kolorze i kupili wtedy kolorowy telewizor właśnie ze względu na te wybory. Wtedy ludzie sie cieszyli.

Monka - jakoś do Ciebie to bardziej ta przed remontem pasuje.
A ta nowa pięknie sie błyszczy.

P0P - na YT oglądałam ostatnio. JPII był bardzo mi bliski. Miał wady, jak to człowiek, dokonywał złych wyborów czasem. Moja subiektywna ocena. A jednocześnie tyle ciepłych uczuć budził w ludziach. W 1991 był w Koszalinie. Mój ojciec wtedy był komendantem policji i odpowiadał za jego wizytę. Pamiętam, że jakby coś się stało papieżowi, to mówił, że pójdzie siedzieć. Mogliśmy wtedy iść do Komunii u papieża. A w dzień przyjazdu JP, wracałam z siostrą ze sklepu, a tu jedzie papież w papamobile Tak na wspomnienia mi się zebrało. Śmierć papieża strasznie mocno przeżyłam.

A co do komentarza o łazience Monki - bardzo poprawiający humor.

[evitka21]

lind,

libra, jak czytam o tej waszej diecie o na samą myśl , przesada w niczym nie jest dobra...

jasta, trzymam kciuki za okulistę

[nataszka25]

Najważniejsze na dziś!

Najlepsze życzenia urodzinowe dla Kubusia Baobabkowego: roza:
Zdrówka, uśmiechu, samych radosnych chwil
Witamy w gronie 3-latków

[evitka21]

100 lat dla kubusia

[monka23]

Napisane przez megi-megi

A co do komentarza o łazience Monki - bardzo poprawiający humor.

No chyba twój

Jak to sie mowi - pokaz mi swoją łazienkę a powiem ci kim jesteś
Albo ( od Evi)

...Psychika kobiety przypomina jej łazienkę ...zajrzyj do swojej... , a wracając do torebki , to w mojej sa tampony ,pomadka , pieniądze klucze a czasami soczek dla małego
Nie nie nikt na tej diecie nie jest , ja jeszcze nie przeczytałam co sie tam je , tylko sprobowalam wyczytane dwie rzeczy w necie i Libre namawialam

Kubus! sto lat

[P0P70]

Witam,

I następne urodziny.

Kuba - dużo radosci. I dużo cierpliwości dla siostry. 100 lat

[pl_madzia]

Kubusiu 100lat