Wiosno, no dalej, skróć nasze męki, zaraz potrzebują Cię kwietniowe PMki! PM2013 cz46

[missbennet]

Napisane przez perfuzja

Masz jakiś problematyczny rozmiar? Jeśli nie, to sama przyjemność

raczej nie problematyczny, problematyczne jest to, że chcę w miarę cienkie ramiączka, a do mojego 80g nie znalazłam jeszcze takich, no i suknia ecru, więc chciałabym cielisty stanik, ale one wydają mi się ciemne.... no mam dość... chyba muszę odpocząć...

[perfuzja]

Napisane przez Emilia 25

Na Puławskiej kupowałaś czy w necie? Który model?

W necie. Z potencjalnie ślubnych mam mlecznego straplessa i idzie do mnie strapless toffi.
I moje najlepsze codzienne staniki też są z tego sklepu

[Emilia 25]

czym będę rzucała? podwiązką? może kupie jeszcze jedną podwiązkę z wyszytymi inicjałami ? (kupić podwiązkę, na all )
księga gości (zamówić na all)
przypinki (brak)
kurs tańca (brak)
kto mi babeczki upiecze? (brak)
winietki? (projekt jest, jak goście będą potwierdzeni, to pójdą do druku (już sprawdzona drukarnia)
pogadań w końcu z dekoratorkami (brak - tylko florystka - spotkanie we wtorek)
stół z drinkami- menu do tego (brak)
numerki na stół (brak)
menu na stoły (brak)
wysłać resztę zaproszeń (też)

Eee, nie jest ze mną tak źle.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------

Napisane przez perfuzja

W necie. Z potencjalnie ślubnych mam mlecznego straplessa i idzie do mnie strapless toffi.
I moje najlepsze codzienne staniki też są z tego sklepu

Chyba się tam przejadę, żeby mnie dobrze panie wymierzyły i kupię stacjonarnie (kiedyś byłam w dopasowanej na Waszyngtona).
Ten Twój sklep to ten?
http://www.ewa-michalak.pl/product-p...-S-Fiolek.html

[perfuzja]

Napisane przez Emilia 25

Chyba się tam przejadę, żeby mnie dobrze panie wymierzyły i kupię stacjonarnie (kiedyś byłam w dopasowanej na Waszyngtona).
Ten Twój sklep to ten?
http://www.ewa-michalak.pl/product-p...-S-Fiolek.html

Dopasowana jest fajna, ale nie mają wszystkich rozmiarów we wszystkich krojach. Pierwsze staniki kupowałam tam, potem kiedy znałam rozmiar już zawsze w necie.

[Klaudynka...a]

Napisane przez Emilia 25

czym będę rzucała? podwiązką? może kupie jeszcze jedną podwiązkę z wyszytymi inicjałami ? (kupić podwiązkę, na all )
księga gości (zamówić na all)
przypinki (brak)
kurs tańca (brak)
kto mi babeczki upiecze? (brak)
winietki? (projekt jest, jak goście będą potwierdzeni, to pójdą do druku (już sprawdzona drukarnia)
pogadań w końcu z dekoratorkami (brak - tylko florystka - spotkanie we wtorek)
stół z drinkami- menu do tego (brak)
numerki na stół (brak)
menu na stoły (brak)
wysłać resztę zaproszeń (też)

Eee, nie jest ze mną tak źle.

---------- Dopisano o 23:43 ---------- Poprzedni post napisano o 23:40 ----------


Chyba się tam przejadę, żeby mnie dobrze panie wymierzyły i kupię stacjonarnie (kiedyś byłam w dopasowanej na Waszyngtona).
Ten Twój sklep to ten?
http://www.ewa-michalak.pl/product-p...-S-Fiolek.html

Kochana damy radę. Ja się ostro za to zabieram więc do 2 tyg chcę mieć już wszystko odhaczone (tak jak i Ty )

[Emilia 25]

Napisane przez perfuzja

Dopasowana jest fajna, ale nie mają wszystkich rozmiarów we wszystkich krojach. Pierwsze staniki kupowałam tam, potem kiedy znałam rozmiar już zawsze w necie.

I tak też uczynię.

Ooo, z pracy mam blisko do jej sklepu.

Napisane przez Klaudynka...a

Kochana damy radę. Ja się ostro za to zabieram więc do 2 tyg chcę mieć już wszystko odhaczone (tak jak i Ty )

No ja myślę.
Idę już spać.

[Misia89p]

dobranoc

[19izka89]

Napisane przez ladyInGreen

http://white-bride.pl/wiazanka-kameliowa/#more-7657

Ale fajna

Napisane przez missbennet

to lecę tam szukać, bo mam już dość normalnie ryczeć mi się chce, jak myślę o tym cholernym staniku

Napisane przez missbennet

raczej nie problematyczny, problematyczne jest to, że chcę w miarę cienkie ramiączka, a do mojego 80g nie znalazłam jeszcze takich, no i suknia ecru, więc chciałabym cielisty stanik, ale one wydają mi się ciemne.... no mam dość... chyba muszę odpocząć...

Ja mam wonderbra bez ramiączek i świetnie trzyma zamawiałam na ebay.co.uk

[panacea]

Czlowiek zostawia was na chwile i co?! :P milion stron do nadrobienia.. nie mam sily juz. Dpbrej nocy dziewczyny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[naiat]

Jadę na uczelnie

Cała sobota do bani

[Kyiia]

No ja się po prostu zastrzelę... albo kogoś innego zagryzę

Pierwszy dzień kiedy mogę pospać dłużej (no względnie dłużej, bo około 10.00 wbija znajomy i jeszcze muszę domek ogarnąć) a pobudkę miałam po 4.00... bo mama musiała sobie pokrzyczeć przez telefon Tyle razy jej zwracałam uwagę że jak ma ochotę dzwonić do zaopatrzeniowców to niech to robi po cichu albo wychodzi z domu A nie za ścianą krzyczy W każdym razie po 50 telefonach w obie strony udało mi się usnąć. I co? Przed 7.00 dostałam smsa z potwierdzeniem wizyty Już nie usnę bo w tygodniu o tej porze jestem poza domem... więc tyle z mojego "spania dłużej"

A czy ja tak dużo wymagam? Mi wystarczyłoby spanie do tej 7.30-8.00... Przecież nie muszę od razu spać do południa Wszyscy naglę zaczęli dbać żebym z całotygodniowego rytmu nie wypadła czy jak?

[myszka 1234567]

Napisane przez Calipso88

Mój 1000 POST!!!!!!!!!!!!! hihi

Napisane przez cowie

Oficjalnie jesteśmy po lekcji tańca

Uwaga, uwaga! TŻtowi się spodobało :brzyda:
Co prawda za dużo jeszcze analizuje, ale się wkręcił i naprawdę dobrze mu szło!

Najprawdopodobniej będzie...rumba!

Póki co przećwiczyliśmy podstawowe kroki rumby. Zrobiliśmy też trochę disco samby, żeby móc cokolwiek tańczyć z innymi na weselu

ulala rumba Bedzie namiętnie


Dzień dobry

Zaraz do szkoły lecę Takze soboto-do kitu

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Napisane przez Kyiia

No ja się po prostu zastrzelę... albo kogoś innego zagryzę

Pierwszy dzień kiedy mogę pospać dłużej (no względnie dłużej, bo około 10.00 wbija znajomy i jeszcze muszę domek ogarnąć) a pobudkę miałam po 4.00... bo mama musiała sobie pokrzyczeć przez telefon Tyle razy jej zwracałam uwagę że jak ma ochotę dzwonić do zaopatrzeniowców to niech to robi po cichu albo wychodzi z domu A nie za ścianą krzyczy W każdym razie po 50 telefonach w obie strony udało mi się usnąć. I co? Przed 7.00 dostałam smsa z potwierdzeniem wizyty Już nie usnę bo w tygodniu o tej porze jestem poza domem... więc tyle z mojego "spania dłużej"

A czy ja tak dużo wymagam? Mi wystarczyłoby spanie do tej 7.30-8.00... Przecież nie muszę od razu spać do południa Wszyscy naglę zaczęli dbać żebym z całotygodniowego rytmu nie wypadła czy jak?

wiem o czym mówisz

[edzka1104]

Napisane przez Kyiia

No ja się po prostu zastrzelę... albo kogoś innego zagryzę

Pierwszy dzień kiedy mogę pospać dłużej (no względnie dłużej, bo około 10.00 wbija znajomy i jeszcze muszę domek ogarnąć) a pobudkę miałam po 4.00... bo mama musiała sobie pokrzyczeć przez telefon Tyle razy jej zwracałam uwagę że jak ma ochotę dzwonić do zaopatrzeniowców to niech to robi po cichu albo wychodzi z domu A nie za ścianą krzyczy W każdym razie po 50 telefonach w obie strony udało mi się usnąć. I co? Przed 7.00 dostałam smsa z potwierdzeniem wizyty Już nie usnę bo w tygodniu o tej porze jestem poza domem... więc tyle z mojego "spania dłużej"

A czy ja tak dużo wymagam? Mi wystarczyłoby spanie do tej 7.30-8.00... Przecież nie muszę od razu spać do południa Wszyscy naglę zaczęli dbać żebym z całotygodniowego rytmu nie wypadła czy jak?

Rozumiem Cię doskonale, tylko w moim przypadku organizm płata mi figle, obudziłam się z bólem głowy i ze spania też nici.

Dzień dobry, u mnie za oknem chyba nawet jakieś słoneczko świeci

[myszka 1234567]

Napisane przez edzka1104

Dzień dobry, u mnie za oknem chyba nawet jakieś słoneczko świeci

Zazdroszczę słoneczka

[missbennet]

Cześć lecę szykować się do pracy u mnie za oknem śnieg i mgła

[weronikad2]

Dzien doberek ja dzis w pracy choc zazwyczaj soboty mamy wolne ale chociaz slonce swieci i znow nie wiadomo o której skoncze

[asia_28w]

Cześć i pa, uczelnia wzywa

[tajeczka]

suknia już cała i gotowa powinnam dzisiaj mieć zdjęcia, jeśli zdążę zgrać od teściowej z telefonu, bo nie wiem czy będę sie z nią widziała...
co do gości weselnych to mnie załamują.... odmówiło nam prawie 60 osób, ale nie o to nawet chodzi, tylko na prawdę miałam przyjemność nasłuchać się głupich, banalnych wymówek, które nie trzymają się kupy, i do dzisiaj do nas dzwonią, i mówią, że nie wiedzą czy przyjdą... Ostatnio się garneło mojej ciotce jak zadzwoniła przedwczoraj, że ona nie wie czy od nich będzie 6 osób, ja może niepotrzebnie powiedzialam, że tydzień przed to ona ma wiedzieć a nie może, chyba. I, że jak ona się nie może zdecydować to ja ich nie muszę brać pod uwagę. (Dodam, że nie mają żadnej ciężkiej, dziwnej, kłopotliwej sytuacji i są z tego samego miasta)

7 dni do ślubu
i dzisiaj panieński

[melleczka]

3 miesiące

Do Wielkiego Dnia

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Wczoraj byliśmy u świadkowej z oficjalnymi zaproszeniami W sumie rozdaliśmy już 20 zaproszeń

Dowiedziałam się jednej ważnej rzeczy, na którą bym nie wpadła -
panna młoda wychodzi witać się z panem młodym bez welonu.


Ustaliliśmy też wstępną wersję wejścia Są dwie opcje - Tż i świadkowie wchodzą od zakrystii, albo Tż wchodzi od zakrystii, a świadkowie ze wszystkimi gośćmi. A mnie tata prowadzi. Osobiście mi się 2 opcja bardziej podoba, bo wtedy Tż by wszedł chyba wtedy jak ksiądz będzie wchodził....

[edzka1104]

Napisane przez tajeczka

suknia już cała i gotowa powinnam dzisiaj mieć zdjęcia, jeśli zdążę zgrać od teściowej z telefonu, bo nie wiem czy będę sie z nią widziała...
co do gości weselnych to mnie załamują.... odmówiło nam prawie 60 osób, ale nie o to nawet chodzi, tylko na prawdę miałam przyjemność nasłuchać się głupich, banalnych wymówek, które nie trzymają się kupy, i do dzisiaj do nas dzwonią, i mówią, że nie wiedzą czy przyjdą... Ostatnio się garneło mojej ciotce jak zadzwoniła przedwczoraj, że ona nie wie czy od nich będzie 6 osób, ja może niepotrzebnie powiedzialam, że tydzień przed to ona ma wiedzieć a nie może, chyba. I, że jak ona się nie może zdecydować to ja ich nie muszę brać pod uwagę. (Dodam, że nie mają żadnej ciężkiej, dziwnej, kłopotliwej sytuacji i są z tego samego miasta)

7 dni do ślubu
i dzisiaj panieński

Tego Ci współczuje, ale nie martw się najważniejsze żebyś Ty się dobrze czuła a oni niech żałują że nie będą.

Za to tych 7 dni zazdroszczę

A swoją drogą, my robimy wesele na jakieś 75 osób maks i raczej nie ma widoków żeby ktoś nam odmówił. Moi goście t w sumie moje rodzeństwo z dziećmi już dorosłymi w większości i jakoś nie wyobrażam sobie żeby ktoś powiedział że nie przyjdzie no i chrzestni też jakoś wydaje mi się że nie odmówią. Koleżanki będą na pewno. Od TŻ to też najbliższa rodzina, poza tym od jest tam pierwszy z pokolenia który się żeni więc też wydaje mi się że wszyscy będą. Bardzo się zdziwię jak będzie inaczej.

---------- Dopisano o 09:22 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------

Napisane przez melleczka

[CENTER][FONT=Century Gothic][SIZE=4][B]3 miesiące [COLOR=Plum]

Do Wielkiego Dnia

fajnie to już niedługo

[naiat]

Ją z czterema odmowami się liczę, boję się że będzie więcej że względu na ciaze

[melleczka]

Napisane przez tajeczka

suknia już cała i gotowa powinnam dzisiaj mieć zdjęcia, jeśli zdążę zgrać od teściowej z telefonu, bo nie wiem czy będę sie z nią widziała...
co do gości weselnych to mnie załamują.... odmówiło nam prawie 60 osób, ale nie o to nawet chodzi, tylko na prawdę miałam przyjemność nasłuchać się głupich, banalnych wymówek, które nie trzymają się kupy, i do dzisiaj do nas dzwonią, i mówią, że nie wiedzą czy przyjdą... Ostatnio się garneło mojej ciotce jak zadzwoniła przedwczoraj, że ona nie wie czy od nich będzie 6 osób, ja może niepotrzebnie powiedzialam, że tydzień przed to ona ma wiedzieć a nie może, chyba. I, że jak ona się nie może zdecydować to ja ich nie muszę brać pod uwagę. (Dodam, że nie mają żadnej ciężkiej, dziwnej, kłopotliwej sytuacji i są z tego samego miasta)

7 dni do ślubu
i dzisiaj panieński

Za DDŚ I za udany panieński


No i zachowanie rodzinki naprawdę niefajne... Ale nic nie mówię, bo nie wiem jak będzie u mnie

[tajeczka]

ja to się liczyłam, że osoby zza granicy mogą nie przyjechać, a będą wszyscy z USA, Szwecji, Beligii, Austrii a nie będzie w ch* z Lublina

[Karoloo]

hej

Napisane przez melleczka

3 miesiące

Do Wielkiego Dnia

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Wczoraj byliśmy u świadkowej z oficjalnymi zaproszeniami W sumie rozdaliśmy już 20 zaproszeń

Dowiedziałam się jednej ważnej rzeczy, na którą bym nie wpadła -
panna młoda wychodzi witać się z panem młodym bez welonu.


Ustaliliśmy też wstępną wersję wejścia Są dwie opcje - Tż i świadkowie wchodzą od zakrystii, albo Tż wchodzi od zakrystii, a świadkowie ze wszystkimi gośćmi. A mnie tata prowadzi. Osobiście mi się 2 opcja bardziej podoba, bo wtedy Tż by wszedł chyba wtedy jak ksiądz będzie wchodził....

O_o to nawet nie wiedziałam

Napisane przez tajeczka

suknia już cała i gotowa powinnam dzisiaj mieć zdjęcia, jeśli zdążę zgrać od teściowej z telefonu, bo nie wiem czy będę sie z nią widziała...
co do gości weselnych to mnie załamują.... odmówiło nam prawie 60 osób, ale nie o to nawet chodzi, tylko na prawdę miałam przyjemność nasłuchać się głupich, banalnych wymówek, które nie trzymają się kupy, i do dzisiaj do nas dzwonią, i mówią, że nie wiedzą czy przyjdą... Ostatnio się garneło mojej ciotce jak zadzwoniła przedwczoraj, że ona nie wie czy od nich będzie 6 osób, ja może niepotrzebnie powiedzialam, że tydzień przed to ona ma wiedzieć a nie może, chyba. I, że jak ona się nie może zdecydować to ja ich nie muszę brać pod uwagę. (Dodam, że nie mają żadnej ciężkiej, dziwnej, kłopotliwej sytuacji i są z tego samego miasta)

7 dni do ślubu
i dzisiaj panieński

Oj nie zazdroszcze syt. Ostatecznie ile bedziesz miała gości ??
za DDŚ

[panacea]

Napisane przez tajeczka

ja to się liczyłam, że osoby zza granicy mogą nie przyjechać, a będą wszyscy z USA, Szwecji, Beligii, Austrii a nie będzie w ch* z Lublina

Nie przejmuj sie kobieto. Oni niech tylko zaluja..bo w koncu pierwsza i pstatnia taka impreza z Toba w roli glownej DON'T WORRY BE HAPPY!
I udanej zabawy dzisiaj..

[asia_28w]

mell czemu bez? Ją zamierzam wyjść w welonie

[panacea]

A w ogole witam sie z rana i gratuluje DDS

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kyiia]

Dziewczyny nie mogę już z moją mamą... Żeby mi gitary nie zawracała to powiedziałam jej że dziś przychodzi z wizytą świadek TŻta. Umówiliśmy się na kawę, bo kolega ma trochę problemów w życiu osobistym i potrzebuje pogadać. A TŻ miał ostatnio ciężki tydzień więc też trudno było go złapać. Ale to nieważne.
Ważne natomiast zachowanie mamy. Na informacje że przychodzi kolega okrzyk "Hurra, może jeszcze się narzeczony zmieni"

Jakbym nie powiedziała że przyjdzie to wymyśliłaby milion pięćset rzeczy do zrobienia... a jak mówię że przychodzi kolega (niezależnie czy świadek czy inny z moich znajomych) to ciągle słyszę teksty że mam jeszcze niecałe 3 miesiące żeby się rozmyślić


Czy Wasze mamy też mają takie pomysły?

[Karoloo]

Napisane przez tajeczka

ja to się liczyłam, że osoby zza granicy mogą nie przyjechać, a będą wszyscy z USA, Szwecji, Beligii, Austrii a nie będzie w ch* z Lublina

Oj nie fajnie z ich strony

[melleczka]

Napisane przez asia_28w

mell czemu bez? Ją zamierzam wyjść w welonie

Nie wiem Tradycja

Dla mnie lepiej, bo ja mam długi welon i długi tren, więc mógłby przeszkadzać na błogosławieństwie

Więc welon, tren i bolerko założę dopiero przed wyjazdem do kościoła