Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

[domciatko]

Napisane przez charlizeee

Ja byłam umówiona po 10 dniach na wywoływanie ale urodziłam po 9

szczęściara!!! hahaha

no jestem ciekawa jak to u mnie będzie.
choć już strasznie bym chciała. uff
no nic
idę robić śniadanie, bo coś mi w brzuchu burczy i lecę na spacer, i zakupy...
muszę kupić termometr dla dziecka.
jaki polecacie??

[Kinqaa]

Ja mialam miec wywoływany w niedzielę , a urodziłam w czwartek

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Ja mam Brauna chyba , do ucha jeśli chodzi o termometr.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ula 25]

Napisane przez domciatko

kurcze, u mnie dalej nic sie nie rusza(
jak nie urodze do 16 to mam masaż szyjki macicy.

mam dziś w planach iśc na pieszo do centrum handlowego i przejść wszystkie sklepy, może coś ruszy po takiej wielogodzinnej wyprawie.

Z mojego doswiadczenia to mogę napisac jedynie ze dzieci same wiedz kiedy wyjsc

Napisane przez blonde_hair

Seba spiw swoim pokoju od skonczenia 6 miesiaca


powodzenia




Tz ma dzis wolne, wiec jest inny piatek niz zazwyczaj
Ciesze sie, bo sobie dzis ogarne mieszkanie, a wieczorem do pracy...

Dziekuje
To kiedy dziecko spi w swoim pokoiku tak na prawde zalezy od tego kiedy dziecko zaczyna przesypiac noc, choc w przypadku wiktora to powinno nastapic po drugim roku zycia, mam nadzieje ze jednak damian bedzie laskawszy

Napisane przez hanjah

Wczoraj przeglądałam swoje posty sprzed roku-miałam dokładnie takie odczucia jak Ty Termin miałam na 12-go a nic się nie chciało ruszyć i już myślałam, że nie urodzę do Bożego Narodzenia

Ten masaż masz już umówiony z położną? Na ten dzień kiedy masz termin?

Koleżanka z UK miała termin w zeszłym roku na 14-go. 17-go położna jej powiedziała, że musi minąć jeszcze tydzień żeby mogła mieć ten masaż.
Z tego co wiem, to nie robią go tak od razu tylko właśnie jak dziecko jest przenoszone ok. 10 dni.

Cieszę się ogromnie, że rok temu nie było takich upałów jak teraz Dziś znów jedziemy na plażę

Ja termin masazu mialam umowiony tydzien po terminie porodu a wywolywanie 12 dni po terminie

Bylam wczoraj w mojej obecnej agencji pytac o wypowiedzenie, wychodzi na to ze do nowego domu jeśli aplikacja bedzie pozytywnie rozpatrzona będę mogla się wprowadzic na koniec sierpnia, mam nadzieje, ze to nie bedzie problem dla nich ze tyle beda musieli czekac, ale wiadomo obowiazuje mnie wypowiedzenie a za dwa domy nie będę placic bo już sama przeprowadzka jest kosztowna

[blonde_hair]

Napisane przez Kinqaa

[/COLOR]Ja mam Brauna chyba , do ucha jeśli chodzi o termometr.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tez mam taki

Napisane przez Ula 25

Dziekuje
To kiedy dziecko spi w swoim pokoiku tak na prawde zalezy od tego kiedy dziecko zaczyna przesypiac noc, choc w przypadku wiktora to powinno nastapic po drugim roku zycia, mam nadzieje ze jednak damian bedzie laskawszy

tak, masz racjejesli dziecko sie czesto budzi to wygodniej je miec pod reka

[domciatko]

Ula, wiem wiem, nie znamy dnia ani godziny i dziecko samo zdecyduje)

a co do termometru to poszukam wiec brauna do ucha)

[ewi83]

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

[/COLOR]

Ja się boje wizji spania w jednym łóżku z noworodkiem. No... boje się że bym zadusiła. Chociaż... Mój Chłopina na nock robi i pewnie nie raz Adaśko wyląduje koło mnie (no ale jak będzie miejsce, bo TŻ strasznie się rozpycha)
Tak sobie myślalam że odkręciłabym bok lóżeczka i (jakoś) przywiązala je do boku naszego wyrka tak by nie było przerwy. Adaśko miałby swoją sfere, ale mamuśka była by pod ręką caly czas


A jak położne w UK (te przychodzące do domu) reagują na kosze i spanie z dzieckiem? Pytam bo siostrze (w PL) delikatnie mówiąc odradzano.[/QUOTE]

Ale odradzono jej spania z dzieckiem czy w koszu
Niektore niemowlaki boja sie duzych przestrzeni , jak np lozeczko, wtedy taki kosz jest swietnym rozwiazaniem. Mniejszy przytulniejszy. U nas sie naprawde swietnie sprawdzil

Napisane przez domciatko

ewi
jaki masz wozek? o jakim piszesz?[COLOR=Silver]



taki o wozek i taki o koszyk mam

Mamas and papas pliko switch- chyba

Napisane przez Kinqaa

Jeśli chodzi o trzykolowce...to są one wywrotne. Wiem z doświadczenia swojego, ale tez i koleżanek.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A mnie sie lepiej prowadzi 3 kolowe

Napisane przez _Peggy

domciatko strasznie fajny ten kosz. Da się podłożyć coś pod materacyk by był pod skosem? Możesz podać jego firmę lub jakieś inne namiary na niego? Dużo koszy już widzialam, ale wiekszoś wydawała mi się mało wytrzymała/zbyt delikatna w budowie.



Słyszałam że po schodach się je cięzko wprowadza. Dla mnie 3 kółka odpadają choćby ze względów wizualnych

KOsze sa wszystkie raczej delikatne, ale one sa przezaczone dla noworodkow, tak do 3-4 miesiaca ( zalezy od dziecka- Antos jest duzy i szybko z niego wyrosl). Jesli tylko stelaz jest stabilny to dziecku napewno nic sie w nim nie stanie


TZ wczoraj pojechal do Belgradu na wieczor kawalerski, zostalam sama z chlopakami i tesciowa ktora w nosie ma to co ja mowie Polozenie Nikosia do lozka o normalnej godz ( 22) bylo wielka walka, z Nikosiem i tesciowa

Tesciu juz sie przygotowuje na kolejnych gosci, wielki prosiak juz sie piecze na grillu- szkoda ze nie moge wam pokazac zdjecia

[domciatko]

http://www.boots.com/en/Braun-Thermo...r-IRT4520_797/

taki bedzie dobry???

[blonde_hair]

Napisane przez ewi83

Mamas and papas pliko switch- chyba






TZ wczoraj pojechal do Belgradu na wieczor kawalerski, zostalam sama z chlopakami i tesciowa ktora w nosie ma to co ja mowie Polozenie Nikosia do lozka o normalnej godz ( 22) bylo wielka walka, z Nikosiem i tesciowa

Tesciu juz sie przygotowuje na kolejnych gosci, wielki prosiak juz sie piecze na grillu- szkoda ze nie moge wam pokazac zdjecia

to ciezki?
Ja mialam podobny tez z m&p i wcale nie był ciezki

Ale Wy tam imprezy macie

[domciatko]

a dziewczyny ostatnie pytanie:
co z kikutem?
kupić jakiś specyfik? czy nic nie używać?

[charlizeee]

Ja widziałam kosz taki wiklinowy na wielkich kołach albo taki drewniany i był dość duży bo chyba metr długości ale cena 250£ to lekka przesada.
Nicolas zaczynał przesypiac całe noce od 6 tyg także ja z tym problemu nie miałam karmienie było ok 23 i spał do 5 i tak zwiększał ten czas aż doszedł do 10-12 godz i tak ma do dzisiaj tylko jak miał katar to sie budził w nocy

[Kinqaa]

Ewi to nie chodzi o to czy wygodniej tylko, ze dziecko moze latwo sie w nim przewrocic, bo taki wozek nie jest stabilny. Sama mam takiego i kolezanek pare i miałyśmy duzo sytuacji , ze dziecko siedzialo, pochylilo sie , ,pobujalo same jak to dzieci w wozkach rozne pozycje przyjmuja i...wozek sie wywracal.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charlizeee]

Napisane przez domciatko

a dziewczyny ostatnie pytanie:
co z kikutem?
kupić jakiś specyfik? czy nic nie używać?

Mi kazali przemywać wodą i dobrze osuszac nie cackałam sie z tym a odpadł po prawie 4 tyg

[ewi83]

Napisane przez domciatko

http://www.boots.com/en/Braun-Thermo...r-IRT4520_797/

taki bedzie dobry???

Ja mam wlasnie taki

Napisane przez blonde_hair

to ciezki?
Ja mialam podobny tez z m&p i wcale nie był ciezki

Ale Wy tam imprezy macie

Jak dla mnie ciezki I bardzo denerwuja mnie przednie kola, skrecaja same nie wtedy kiedy trzeba

Imprezy codziennie, mnostwo ludzi ciagle sie tutaj kreci. Ja i Antos juz mamy dosc Czekam tylko do poniedzialku kiedy bedzie mozna normalnie odpoczac

[Kinqaa]

Nam odpadl jakoś po tygodniu lub dwoch a nic go nie ruszalam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blonde_hair]

Napisane przez domciatko

a dziewczyny ostatnie pytanie:
co z kikutem?
kupić jakiś specyfik? czy nic nie używać?

mi nic nie kazali robic, uwazac tylko by nie zamoczyc czy mocz sie nie dostał. Połozna zawsze jak przychodzila to ze 2 razy przemyła gazikiem. Odpadł po 5 dniach

[ewi83]

Napisane przez domciatko

a dziewczyny ostatnie pytanie:
co z kikutem?
kupić jakiś specyfik? czy nic nie używać?

Ja przemywalam tylko woda i potem dobrze suszylam, odpadl szybko bo po 2 tygodniach

[hanjah]

Napisane przez domciatko

a dziewczyny ostatnie pytanie:
co z kikutem?
kupić jakiś specyfik? czy nic nie używać?

Nic nie kupowac, nic nie uzywac-sam odpadnie: ) polozna mi nawet mowila, ze nic sie nie stanie jak sie go zmoczy w czasie kapieli; )

Marysi odpadl rowno po tygodniu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[domciatko]

oki, to juz chyba wiem co i jak)
jejku, ile rzeczy , ile wiedzy do opanowania!
a w praktyce i tak wszystko bedzie inaczej))

ale jak cos bede pytac Was

[Kinqaa]

Ja zawijalam młodą w pieluche tetrowa i wzdluz wanienki jedna zlozona wkladalam i pod glowke druga. Czyli zawsze trzy tetrowki byly mi potrzebne do kąpieli.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[charlizeee]

Ja młodego normalnie wkładałam do wanienki na początku nie bardzo lubił kąpanie jakieś 2-3 razy a potem to sie cieszył strasznie

[gosia261282]

Napisane przez domciatko

kurcze, u mnie dalej nic sie nie rusza(
jak nie urodze do 16 to mam masaż szyjki macicy.

mam dziś w planach iśc na pieszo do centrum handlowego i przejść wszystkie sklepy, może coś ruszy po takiej wielogodzinnej wyprawie.

To oby lada chwila się ruszyło!
Ja miałam jakoś w termin masaż szyjki robiony. Przyjemne to nie było,ale w sumie nic strasznego. Eryk był przenoszony 12 dni,już miałam termin na piątek rano na wywolywanie,a on w końcu sam się urodził kilka godzin wcześniej

Napisane przez domciatko

http://www.boots.com/en/Braun-Thermo...r-IRT4520_797/

taki bedzie dobry???

Ja też go mam i jestem bardzo zadowolona.

Napisane przez domciatko

a dziewczyny ostatnie pytanie:
co z kikutem?
kupić jakiś specyfik? czy nic nie używać?

Nic nie robiłam,odpadł po 5 dniach,a w sumie położna trochę mu pomogła,bo ukręciła do końca.

[_Peggy]

ewi83
Odradzali kosza. Sugerowali nawet że może ją nie stać na łóżeczko, albo taka wygodnicka (miała kosz z jeżdżącym stelażem).
Moje sis co jak co ale do "nie stać mnie na wyprawkę" nigdy nie należała

Ja właśnie myślę że w mniejszym/ciaśniejszym pomieścieniu Dzióbowi będzie lepiej. Milutko, cieplutko i wygodnie. Będzie miał warunki zbliżone do tych w brzuszku. A w takim wielki lóżeczku to chyba by się czół jak na lotnisku.
Spodobal mi się taki kosz. WYdaje mi się że jest stabilny. Bez budy to pranie odpada co tydzień Tylko odurzaczem przelece i gotowe Wiadomo że wyściółkę bym prala.

domciatko ja na pewno będę używala specjalnego specyfiku na pępuszek. Sis przy pierwszym dziecku nie używała i jej się paprał a odpadł po 10 dniach. Przy drugim używała szybko zasechł i odpadł po 3.

Mamy z TŻ pierwszy konflikt poglądowy na temat karmienia dzieci Ja myślę że około pierwszego miesiąca życia można by zacząć Adaska oduczać od nocnego jedzenia (ostatnie o powiedzmy 23.00 a pierwsze potem o 06.00, metoda delikatna i sprawdzona na dzieciach mojej sis). No oczywiście nie na siłę. Uważam że dziecko cyckowe ma prawo jeść dużo częśćiej niż butelkowe. No ale mój Małz kategorycznie "jak dziecko się domagać będzie to trzeba dać mu jeść, jak się obudzi w nocy to napewno z głodu"

[_Peggy]

domciatko Weż się za mycie okien i podłogi (ale nie na kolanach czy mopem ale w kucki). Podobno wchodzenie po schodach co drugo stopień też daje efekty. A jak zacznie się "coś dziać" to mocno ciepły prysznic na krengosłup (może rzucić na kolana ) Tak radzi moja Mama, Teściowa i Sis

[gosia261282]

Napisane przez _Peggy

Mamy z TŻ pierwszy konflikt poglądowy na temat karmienia dzieci Ja myślę że około pierwszego miesiąca życia można by zacząć Adaska oduczać od nocnego jedzenia (ostatnie o powiedzmy 23.00 a pierwsze potem o 06.00, metoda delikatna i sprawdzona na dzieciach mojej sis). No oczywiście nie na siłę. Uważam że dziecko cyckowe ma prawo jeść dużo częśćiej niż butelkowe. No ale mój Małz kategorycznie "jak dziecko się domagać będzie to trzeba dać mu jeść, jak się obudzi w nocy to napewno z głodu"

To dość kontrowersyjna metoda.
Miesięczny maluch może nie być na to gotowy.
Moim zdaniem minimum to pół roku,chyba że dziecko samo zacznie mieć wcześniej przerwy nocne.
A ty będziesz karmić pierwsią?

[domciatko]

Napisane przez _Peggy

Mamy z TŻ pierwszy konflikt poglądowy na temat karmienia dzieci Ja myślę że około pierwszego miesiąca życia można by zacząć Adaska oduczać od nocnego jedzenia (ostatnie o powiedzmy 23.00 a pierwsze potem o 06.00, metoda delikatna i sprawdzona na dzieciach mojej sis). No oczywiście nie na siłę. Uważam że dziecko cyckowe ma prawo jeść dużo częśćiej niż butelkowe. No ale mój Małz kategorycznie "jak dziecko się domagać będzie to trzeba dać mu jeść, jak się obudzi w nocy to napewno z głodu"

pierwszy raz slysze o tej metodzie.
musisz dać znać po miesiącu jak ci poszło wprowadzanie tego w życiu i jak sobie poradziłaś z płaczem dziecka z głodu w nocy.
mi by się serce złamało i chyba by rozregulowało laktację, ale nie wiem, nie znam się.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

i nie kupilam tego termometru, na stronie cena 42 funty,a w sklepach brak,
znalazlam jeden podobny 57 funtow,
no chyba na glowe padli. nie dam tyle za termomentr, chyba ze mnie ktos przekona

[charlizeee]

Napisane przez gosia261282

To dość kontrowersyjna metoda.
Miesięczny maluch może nie być na to gotowy.
Moim zdaniem minimum to pół roku,chyba że dziecko samo zacznie mieć wcześniej przerwy nocne.
A ty będziesz karmić pierwsią?

też tak uważam dziecko powinno jeść wyedy kiedy jest głodne a nie kiedy mamie sie chce karmić dobra metoda to jest dać dużo jedzenia na wieczór wtedy dłużej śpi mój mały przesypiał całe nocki praktycznie od 6 tyg ale u niego to tak naturalnie wyszło a wieczorem przed snem potrafił zjeść w ciagu pól godziny 380-400ml mleka ale ja nie jarmiłam piersią

[_Peggy]

Napisane przez gosia261282

To dość kontrowersyjna metoda.
Miesięczny maluch może nie być na to gotowy.
Moim zdaniem minimum to pół roku,chyba że dziecko samo zacznie mieć wcześniej przerwy nocne.
A ty będziesz karmić pierwsią?

Tak, będę walczyć o to by karmić jedynie piersią, bez dokarmiania mlekiem modyfikowanym (choć pewni kupie na początek butelkę i formule w razie W).
Oczywiście że nie będę zmuszać Maluszka do glodu. Nawet mi to przez głowe nie przeszło. Zwyczajnie myślę że jak raz czy drugi nie obudzi się na karmienie nocne, to nie będę go budzić by zjadł. Myślę (oczywiście zakladam że jestem omylna i mogę zmienić zdanie) że to moglo by zdać egzamin. Mojej Sis synowie na tej metodzie do półtora miesiąca oboje przesypiali noce. Wiem że każde Dziecko jest inne i może się zdarzy tak że Adaśko będzie jadł bardzo często i praktycznie będzie wisiał przy cycu. Nie boje się tej wizji Chcę by to mojemu dziecku było wygodnie a nie mi
Myślę też (albo raczej mam nadzieję) że będe wiedzić dlaczego moje Adaśko się budzi. Myślę że u miesięcznego dziecka naucze się "rozpoznawać sygnały"

domciatko ależ wyszłam na wyrodną mamuśkę nooo. Ja nie mam zamiaru głodzić Adaska. Jak będzie płakał (kwilił) z glodu to dostanie cyca nawet 15 razy w nocy Ale wiem (z doświadczenia znajomych Mam i z pracy jako niania) że dzieci czasami płaczą z innego powdu niż głód.
Ja ostatnio kupiłam bezdotykowy termometr 3w1 w Lidlu za... 9Ł Jak mi małz poustawial ustawinia to nawet się latwy w obsłudze zrobił

Sorki że czasami Ł mi nie wychodzi tylko L. Małżonek mój jadł nad moim lapkiem i chyba cos podlazło pod klawisz i czasami nie wyskakuja polskie literki.

[domciatko]

Peggy no życzę Ci z całego serca takiego niemowlaczka który Ci będzie nocki przesypiał od 4 tygodnia!

[charlizeee]

Peggy też jestem zdania że nie należy budzić śpiącego dziecka na jedzenie dla mnie to bzdura kompletna mój dostaje jedzenie tylko na żądanie i bardzo szybko przesypiał nocki

[_Peggy]

Napisane przez domciatko

Peggy no życzę Ci z całego serca takiego niemowlaczka który Ci będzie nocki przesypiał od 4 tygodnia!

I ja sobie tego życzę
Wiem też że Dziecko uwielbia rutynę i ja szybko pokaże Mu jak wygląda tryb nocy i dnia to szybko nabierze dobrych zwyczajów.

Daleka jestem od "tresury" Naprawdę.