Panny Młode 2015 cz. 10

[existence]

Napisane przez MajsterkaANB

Ale macie dzisiaj tempo... :P Akurat wtedy jak masz mnóstwo czasu dla siebie i nie mam zamiaru robić nic pożytecznego Pootwierałam sobie wasze wizytówki wszystkie, będę je teraz dokładnie weryfikować i będzie wiedzieć o was więcej...więcej... WIĘCEJJJJ!!!!

Hahahah


Wysłano z Windows Phone 8S by HTC.

[joasia-a]

Napisane przez MajsterkaANB

Joasia a ile kosztuje?
Właśnie kojarzyłam że ktoś miał tatę elekromontera, ja mam tatę na ścianie a tż też elekromontera.

Ta wypalarka? Chyba 40 zł :p jesli w koncu dostane wyplate z mojej poprzedniej pracy i jeszcze bedzie to sobie kupię

Kurde, to na scianie chyba mimo wszystko chyba gorzej.. Chociaz jak tata mówił że też łatwo nie było, ciężkie kable trzeba było ciągnąć..
Mam nadzieje że ani Twojemu tacie ani Tżtowi nigdy krzywda się nie stanie!

Napisane przez viva91

Zastanawia mnie skąd te różnice pomiędzy zamieszaniem a jego brakiem na bezwinietkowych weselach

hm wiesz, może od ludzi :p
Ja byłam na tych 3 weselach, na jednym tylko były winietki.
Na dwóch pozostałych nie i wyglądalo to tak ze zamiast wnosic toast za mlodych (szampana dostawalismy przy drzwiach) to kazdy sie przepychal zeby zajac miejsca, a Ci ktorym sie nie udalo szli do mlodych i to oni musieli chodzic, szukac miejsca- czesto zostawaly pojedyncze miejsca.. I zamiast cieszyć się chwilą młodzi zamartwiali się co zrobić :p

Chociaz moja mama jak dzisiaj przy okazji wypalarki dowiedziała się o winietkach to się skrzywiła :p

[Na biurku Oli]

Napisane przez viva91

Mój tata był strażakiem i jako dziecko byłam z tego bardzo dumna (dalej jestem) ale wtedy nie zdawałam sobie sprawy z tego, jakie to niebezpieczne. Nigdy się o niego nie bałam. On też nie opowiadał o pożarach czy innych wypadkach "jakie to straszne" tylko pomijał te poważne fragmenty, a opisywał happy end

Dopiero jak odszedł ze straży (swoją drogą z powodu urazu kręgosłupa, którego w niej się nabawił) dowiedziałam się o tym, jak zemdlał w budynku, w którym wydostawał się czad i koledzy w porę go znaleźli, lub jak likwidując gniazdo szerszeni jeden z nich wleciał mu pod kombinezon, użądlił i wywołał silną reakcję alergiczną, przez co tata był w szpitalu, a mi powiedzieli, że pojechał na szkolenie...

Przypomniało mi się, jak koleżanka opowiadała o swoim tacie policjancie, z jej perspektywy nie było tak fajnie, mówiła, ze im tata dłużej pracował to robił się gorszy, dopiero jak odszedł na emeryturę to jej poopowiadał, czemu się tak zachowywał. Jak dziecko zmarło mu po wypadku na rękach, ile ciał zmasakrowanych widział, itp. A potem jak gdyby nic miał przyjść do domu i zjeść obiad...

Napisane przez Goonita

Dziewczyny czy rozważacie kwestię winietek na swoim weselu?
Grubo się nad tym zastanawiam, i jestem ciekawa waszego zdania

U mnie będą

Napisane przez iixi

u mnie będą, nie ma opcji nawet żeby nie było. byłam na jednym weselu bez i było niezłe zamieszanie..

O właśnie Generalnie brak winietek jakoś mi nigdy nie przeszkadzał, ale ja bardziej je chciałam po prostu "mieć". Po ostatnim weselu, kiedy podsiadła nas sama mama PM i mieliśmy z TŻ wylądować wśród ciotek prawie miałam płaczki w oczach, mówię wam znaliśmy garstkę ludzi, położyłam torebkę tam, gdzie mieli siedzieć młodzi, a zrobiło się zamieszani, bo mama PM uważała, że powinni siedzieć z mlodymi... PM musiała z mamą to ustalać na miejscu, no generalnie masakra

[Bacardi_]

Napisane przez Na biurku Oli

O właśnie Generalnie brak winietek jakoś mi nigdy nie przeszkadzał, ale ja bardziej je chciałam po prostu "mieć". Po ostatnim weselu, kiedy podsiadła nas sama mama PM i mieliśmy z TŻ wylądować wśród ciotek prawie miałam płaczki w oczach, mówię wam znaliśmy garstkę ludzi, położyłam torebkę tam, gdzie mieli siedzieć młodzi, a zrobiło się zamieszani, bo mama PM uważała, że powinni siedzieć z mlodymi... PM musiała z mamą to ustalać na miejscu, no generalnie masakra

No i właśnie dlatego winietki to świetne rozwiązanie, ile spokoju przynoszą podczas wesela najgorszy początek .. obiad i kilka godzin potem, a późnym wieczorem niech się wszyscy usadzają i przesiadają jak chcą

[viva91]

Napisane przez joasia-a

hm wiesz, może od ludzi :p
Ja byłam na tych 3 weselach, na jednym tylko były winietki.
Na dwóch pozostałych nie i wyglądalo to tak ze zamiast wnosic toast za mlodych (szampana dostawalismy przy drzwiach) to kazdy sie przepychal zeby zajac miejsca, a Ci ktorym sie nie udalo szli do mlodych i to oni musieli chodzic, szukac miejsca- czesto zostawaly pojedyncze miejsca.. I zamiast cieszyć się chwilą młodzi zamartwiali się co zrobić :p

to kiepsko rozwiązane było ja spotykam się z tym, że szampan wjeżdża na stoliku/wchodzą kelnerzy z tacami z szampanem po chwili od wejścia gości, gdy już każdy ma miejsce

[MajsterkaANB]

Napisane przez joasia-a

Ta wypalarka? Chyba 40 zł :p jesli w koncu dostane wyplate z mojej poprzedniej pracy i jeszcze bedzie to sobie kupię

Kurde, to na scianie chyba mimo wszystko chyba gorzej.. Chociaz jak tata mówił że też łatwo nie było, ciężkie kable trzeba było ciągnąć..
Mam nadzieje że ani Twojemu tacie ani Tżtowi nigdy krzywda się nie stanie!

dziękuję i też mam taką nadzieję chociaż mam łzy w oczach za każdym razem jak mój tż przychodzi scharatany, posiniaczony i obity jak po walce z lwami... albo jakby uciekł z więzienia :P
Mój tata stracił pół kciuka kilkanaście lat temu bo coś mu tam spadło ostrego i prosto w palec. A kilka lat temu połamał ten najmniejszy palec z ręki, tej samej w której nie ma tego kciuka. I połamał go w kilku miejscach z przemieszczeniami i nadawał się tylko do amputacji właściwie. Ale mój tata się uparł i nie zgodził się na amputacje (z 3 palcami miałby już ciężko cokolwiek robić, zwłaszcza, że z zamiłowania gra na gitarze, a to już na pewno by mu to uniemożliwiło, nie wspominając o innych rzeczach), wsadzili mu takie druty (które wystawały mu z ręki, obok nadgarstka, brrr...) i chodził z nimi kilka miesięcy - palec jak nowy

[tunia89]

Majsterka Nie da się ukryć, że to zawód narażony na wypadki. Chociaż mój tato też różnie wraca i też nie pracuje w górnictwie. Raz tak uderzył się w łokieć, że miał taką bułę jak piłka tenisowa. Raz coś go poharatało tak, że mu okłady robiłam na oko. Robię za pielęgniarkę w domu...

Co do winietek. U mnie będą na pewno. Byłam raz na weselu gdzie nie było winietek. Cała rodzina "od Pana Młodego" (tj. moja) Usiadła przy jednym stole a ja z tatą wylądowaliśmy wśród ludzi których nie znaliśmy. Przenieśliśmy się po obiedzie...

[viva91]

O rany, dopiero teraz opuściła mnie ta dzisiejsza chandra, w dużej mierze przyczyniła się do tego ta użytkowniczka i jej słowa: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=11 (chodzi o cytat, a kilka słów na biało pod spodem wyjaśnia sytuację) albo to - dziewczyny, myślicie, że jesteście brzydkie? Idźcie na doktorat! https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...31&postcount=4

[Bacardi_]

Napisane przez viva91

O rany, dopiero teraz opuściła mnie ta dzisiejsza chandra, w dużej mierze przyczyniła się do tego ta użytkowniczka i jej słowa: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=11 (chodzi o cytat, a kilka słów na biało pod spodem wyjaśnia sytuację) albo to - dziewczyny, myślicie, że jesteście brzydkie? Idźcie na doktorat! https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...31&postcount=4

nieźle

[Na biurku Oli]

Napisane przez viva91

O rany, dopiero teraz opuściła mnie ta dzisiejsza chandra, w dużej mierze przyczyniła się do tego ta użytkowniczka i jej słowa: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=11 (chodzi o cytat, a kilka słów na biało pod spodem wyjaśnia sytuację) albo to - dziewczyny, myślicie, że jesteście brzydkie? Idźcie na doktorat! https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...31&postcount=4

troll wersja hard

[MajsterkaANB]

a ta niby co była cytowana to doktoranta? byka szczeliła w swojej wypowiedzi, nie odmieniowywując końcówków

[viva91]

Napisane przez MajsterkaANB

a ta niby co była cytowana to doktoranta? byka szczeliła w swojej wypowiedzi, nie odmieniowywując końcówków

tak tu masz jej cały życiorys z dorobkiem naukowym i nagrodami za konkursy międzynarodowe
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...76&postcount=1

[MajsterkaANB]

Taka wykształcona, a nie potrafi odmienić "ów" ? coś mi tu śmierdzi :P

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Pomóżcie mi trochę. Zostałam sama w domu, tż w pracy, Fi u babci... Zjadłabym coś i chcę coś zamówić, ale nie mam pojęcia na co mam ochotę Co byście zjadły? :P

[viva91]

Napisane przez MajsterkaANB

Pomóżcie mi trochę. Zostałam sama w domu, tż w pracy, Fi u babci... Zjadłabym coś i chcę coś zamówić, ale nie mam pojęcia na co mam ochotę Co byście zjadły? :P

Ja mam ochotę na jakieś mięsko, makaron... Ale nie spaghetti, prędzej zapiekane makarony z pieca z farszem mięsnym

P.S. Też jestem sama. TŻ pojechał remontować, a współlokatorzy zjechali do domów ()

[Na biurku Oli]

Napisane przez MajsterkaANB

Pomóżcie mi trochę. Zostałam sama w domu, tż w pracy, Fi u babci... Zjadłabym coś i chcę coś zamówić, ale nie mam pojęcia na co mam ochotę Co byście zjadły? :P

Knyszę bym zjadła..mniam mniam

[tunia89]

Viva zrobiłaś mi smaka na makaron ze szpinakiem z Bravo... Jak myślisz przywiozą do mnie? Jakieś 200km?

[joasia-a]

Napisane przez viva91

O rany, dopiero teraz opuściła mnie ta dzisiejsza chandra, w dużej mierze przyczyniła się do tego ta użytkowniczka i jej słowa: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...3&postcount=11 (chodzi o cytat, a kilka słów na biało pod spodem wyjaśnia sytuację) albo to - dziewczyny, myślicie, że jesteście brzydkie? Idźcie na doktorat! https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...31&postcount=4

troche tak ala BBT mi zalecialo xD

Napisane przez MajsterkaANB

Pomóżcie mi trochę. Zostałam sama w domu, tż w pracy, Fi u babci... Zjadłabym coś i chcę coś zamówić, ale nie mam pojęcia na co mam ochotę Co byście zjadły? :P

ja właśnie wcinam lody! :P pocierpiałam dziś dużo u dentysty, mam lekko połechtany język, jestem sama w krk, poza tym ostatnio z TŻtem różnie u nas.. więc lody są idealne

[viva91]

Napisane przez tunia89

Viva zrobiłaś mi smaka na makaron ze szpinakiem z Bravo... Jak myślisz przywiozą do mnie? Jakieś 200km?

właśnie o makaronach z Bravo pisałam! uwielbiam je i do mojego wynajmowanego mieszkania dostawę z Bravo mam gratis

Napisane przez joasia-a

troche tak ala BBT mi zalecialo xD

nie oglądam, ale dziewczyny z tamtego wątku tak samo twierdziły

[Atomoowka]

Napisane przez MajsterkaANB

Ja byłam kilka lat temu z tż na weselu jego kuzyna i nie było winietek i było takie zamieszanie, że szkoda gadać. Wyszło na to, że rodzice młodych siedzili na drugim końcu sali.
___________tu młodzi_______
___
___
___
___ tu rodzice

U Nas nie ma zasady ze rodzice siedza blisko PM.

Napisane przez viva91

Zastanawia mnie skąd te różnice pomiędzy zamieszaniem a jego brakiem na bezwinietkowych weselach

To chyba od rodziny zalezy i od gosci.
Ja bylam na wielu weselach ( co zapewne juz wiecie bo wspomnilama o tym tyle raz ze mnie tu juz wkurza) i nie bylo nigdy rzucania torebkami, marynarkami itd. U mnie rodzina trzyma sie zawsze razem, zawsze! Nie ma jakis podzialow ze ta ciotka nie lubi tej itd. Po prostu moja rodzina siada zawsze przy jednym stoliku i sie dobrze bawi. Mlode osoby z rodziny siadaja albo wsrod babc i cioc, albo jezeli wola siadaja w zgranej grupie mlodziezy. Tak samo znajomi zawsze siadaja razem, przy jednym stoliku. I u Nas tez jest tak ze szampan jest podawany zaraz na poczatku zanim goscie jeszcze usiada i serio, serio zawsze mnie dziwia i wrecz bawia opowiesci o latajacych torebkach.

[Na biurku Oli]

Chciałybyście taką pamiątkę z panieńskiego

[Na biurku Oli]

Napisane przez Atomoowka

i serio, serio zawsze mnie dziwia i wrecz bawia opowiesci o latajacych torebkach.

mnie śmieszyły do ostatniego wesela ale to nie była nasza rodzina i z tym się zgodzę, ze u nas na weselu brata itp takich problemów nie zaobserwowałam

[lolusl]

Ja będe chciała winietki,chociażby po to,zeby je zrobić

Wiecie co, jakiś błąd był na stronie Yves Rocher i pokićkało im się z promocjami,dzięki czemu kupiłam za 37 zł 2x meskie perfumy i pastylki do kąpieli (w sumie wartośc ok. 200 zł )

[Na biurku Oli]

Napisane przez lolusl

Ja będe chciała winietki,chociażby po to,zeby je zrobić

Wiecie co, jakiś błąd był na stronie Yves Rocher i pokićkało im się z promocjami,dzięki czemu kupiłam za 37 zł 2x meskie perfumy i pastylki do kąpieli (w sumie wartośc ok. 200 zł )

Nie chciałam tak głośno mówić, że chcę je chociażby z tego powodu


wow!! ja też tak chcę :P ale rozumiem, że błąd już naprawiony :P

[Marwari]

Napisane przez MajsterkaANB

Ale macie dzisiaj tempo... :P Akurat wtedy jak masz mnóstwo czasu dla siebie i nie mam zamiaru robić nic pożytecznego Pootwierałam sobie wasze wizytówki wszystkie, będę je teraz dokładnie weryfikować i będzie wiedzieć o was więcej...więcej... WIĘCEJJJJ!!!!

a mi się właśnie wydaje, że jakoś mało dzisiaj

Napisane przez lolusl

Ja będe chciała winietki,chociażby po to,zeby je zrobić

Wiecie co, jakiś błąd był na stronie Yves Rocher i pokićkało im się z promocjami,dzięki czemu kupiłam za 37 zł 2x meskie perfumy i pastylki do kąpieli (w sumie wartośc ok. 200 zł )

ładnie

[lolusl]

Napisane przez Na biurku Oli

Nie chciałam tak głośno mówić, że chcę je chociażby z tego powodu


wow!! ja też tak chcę :P ale rozumiem, że błąd już naprawiony :P

Na interiowej stronie dalej działa Ale musisz najpierw wziac pastylki do koszyka,potem jakiś zapach,koniecznie w tej kolejności

[Vallotka]

A ja dzisiaj oglądałam na tą i jakoś tak dziwnie mi się spodobała. Muszę pojechać i zobaczyć ja na żywo

[Na biurku Oli]

Napisane przez lolusl

Na interiowej stronie dalej działa Ale musisz najpierw wziac pastylki do koszyka,potem jakiś zapach,koniecznie w tej kolejności

a jakie zapachy polecasz?

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

nie działa mi

[lolusl]

Napisane przez Na biurku Oli

a jakie zapachy polecasz?

Olu,ja odkryłam YR jakiś miesiac temu i na razie zamawiam wszystko do polski,wiec nawet nie mogę sprawdzić.Ale ja zamówiłam Ambre Noir męskie (dla tż,albo taty) i jako prezent wybrałam drugie perfum,te zielone.Dziewczyny z wątku YR polecają te Ambre ,mówią,że ładne. Tylko perfumy muszą być bez zielonej kropki,tlyko te przechodzą.

[tunia89]

Viva makarony z Bravo to są chyba w całym Wrocku znane (przynajmniej wśród studentów) no i mi ich brakuje teraz...

[lolusl]

Napisane przez Na biurku Oli

a jakie zapachy polecasz?

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

nie działa mi

A wchodzisz przez interię?