Szczęściary 2012 cz. XIII - TŻtówki i ex-TŻtówki

[Hikaru]

Jakiego randkowicza?

[CzerwonaDziewczyna]

Z tego wątku"dotyk"

[Hikaru]

Aaa, mam problem z kojarzeniem ludzi z nicków.

Dziewczyny, a pamiętacie taki wątek, w którym dziewczyna pisała, że nachodzi ją jakąś kobieta i prosi, żeby ją wpuścić do domu na siku?

[CzerwonaDziewczyna]

Ja pamiętam

[Hikaru]

A kojarzysz może jak się nazywał? Próbuje go znaleźć i nic

[CzerwonaDziewczyna]

Nie pamiętam

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Niestety nie znam tego wątku i już żałuję

[Hikaru]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45708375]Niestety nie znam tego wątku i już żałuję [/QUOTE]

Niby brzmi śmiesznie, ale tam jakaś chora akcja była, bo ona do nich przychodziła i ciągle chciała wejść do środka, kręciła się po klatce, jak nikt nie otwierał to chodziła do sąsiadów pytać czemu tamtych nie ma w domu itp;o

[wiolusia00]

Przykro mi strasznie. Przyjechałam do mamy, mimo że w tym miesiącu ciężko nam jest, bo to dostał pół wypłaty za luty, bo prace zaczął od połowy lutego. Myślałam, że się stesknila czy coś.. niby wczoraj było okej. A dziś już zaczęły się jakieś bezpodstawne humory i klocenie się ze mną i od paru godzin siedziała obrazona na mnie za nic. I jak poprosiłam ją przed chwila czy pomoże mi z rozłożeniem łóżka bo jest popsute i nie wiem jak to zrobić to tylko nakrzyczala, że ona chce spać i przynajmniej miała spokój jak mnie nie było przez ten miesiąc. Tak mi przykro.. i nie przyjadę więcej, chyba że przeprosi i zmieni swoje zachowanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

brzydko się zachowała... Ciekawe z czego to wynika... Może czuje się opuszczona, bo wyjechałaś do dalekiego miasta i jakoś tak wylewa tę swoją frustrację... chociaż przed wyprowadzką już i tak nie mieszkałaś z nią, prawda?

[wiolusia00]

Ona przed wyprowadzka tez taka była. Dlatego moim priorytetem było wyprowadzić się jak najdalej. Myślałam że coś zrozumiała przez miesiąc, ale myliłam się. Chciałam Wielkanoc u nas (u mnie i tż we Wrocławiu) zorganizować, bo ja nie dam rady przyjechać, a siostrze to obojętne gdzie miałaby przyjechać.. ale chyba tego nie zrobię, bo zapewne święta skończą się kłótnia z jej strony.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maybelline]

panna, jak tam w ogóle sytuacja z tatą?

[pannaagacinska]

Hej dziewczyny
Podczytywalam Was caly dzien Mialam akcje sprzatanie a potem male spotkanie rodzinne

Czerwona gratulacje

Wiolusia

Migotka jak z bratem dogadasz w sprawie opieki nad synkiem to bierz staz

May czytam o Twoim piesku i nie moge uwierzyc jak musi cierpiec z powodu ludzkiego niedbalsta a co do pytania, to Jest miedzy nami ok nie wraca do tematu, ale gorzej z TZ. Jest u mnie od paru miesiecy praktycznie codziennie, a widzial sie z nim raz przypadkiem jak wychodzil, a drugi chcial pomoc nosic meble, ale tata podziekowal. Niedlugo mamy rodzinna uroczystosc na ktora jestesmy zaproszeni razem i troche sie obawiam

[CzerwonaDziewczyna]

Hikaru, wątek którego szukałaś:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...8#post45259588

[Migotka8923]

zaraz trzeba do tz sie szykowac

[wiolusia00]

Ja tez zaczynam trochę się szykować, bo o 15 wyjeżdżamy do siebie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Dalej twoja mama tak jal by obrazona?

Ja mam autobus o 11

[felii]

nie nadrobię Was

a byłam tylko u siostry

[wiolusia00]

Napisane przez Migotka8923

Dalej twoja mama tak jal by obrazona?

Ja mam autobus o 11

Dziś rano do pracy poszła, wiec dziś już się z nią nie zobaczę i nie wiem w sumie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Migotka8923]

Po obcieciu na rowno do szyi naprawde wydaje sie, ze moje wlosy sa geste i jest ich wiecej

[felii]

Napisane przez Migotka8923

Po obcieciu na rowno do szyi naprawde wydaje sie, ze moje wlosy sa geste i jest ich wiecej

Ja jak miałam włosy na prosto to tragedia- było ich tyle, że tylko mnie obciążały

[201701300922]

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[Migotka8923]

Napisane przez felii

Ja jak miałam włosy na prosto to tragedia- było ich tyle, że tylko mnie obciążały

Ty masz grube i geste i nie dziwie sie, ze cieniujesz je zeby wygladalo, ze jest ich mniej, a przy okazji fryzura wygladala lekko

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez Dysia1990

Wysłane z urządzenia mobilnego.

Rozpadalo sie

[felii]

Uciekam robić makijaż i śniadanko bo tż i N. ciągle śpią

[201701300922]

Ja dzisiaj rano i wczoraj przez cały chodziłam z krótkim rękawkiem bo było tak cieplutko. Ale teraz przyszłam już z dworu bo robi się chłodniej i wietrznie. Pewnie też będzie padać bo się zapowiada. I już od jutra ma być znowu chłodniej, a wczoraj było 22 stopnie. Mogłoby już tak zostać.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[Lady Audrey]

Ubrałam sukukienkę do kościoła bo tak cieplutko chociaż słoneczka brak

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

Lady, cały czas myślałam że to Elonka to Elonka jakie ma inicjały?

Elonki chyba nie mam u siebie na fb luknę potem do klubu i zobaczę

Napisane przez askawtn

Przecież ja z moim TŻ już na pierwszej randce trzymaliśmy się za ręce

A ja Was zszokuję, my się z TŻ całowaliśmy na 5 randce chyba, czyli jakoś po 2 miesiącach dopiero

Napisane przez Hikaru

Dziewczyny, a pamiętacie taki wątek, w którym dziewczyna pisała, że nachodzi ją jakąś kobieta i prosi, żeby ją wpuścić do domu na siku?

Proszę subskrybuje go

Napisane przez wiolusia00

Przykro mi strasznie. Przyjechałam do mamy, mimo że w tym miesiącu ciężko nam jest, bo to dostał pół wypłaty za luty, bo prace zaczął od połowy lutego. Myślałam, że się stesknila czy coś.. niby wczoraj było okej. A dziś już zaczęły się jakieś bezpodstawne humory i klocenie się ze mną i od paru godzin siedziała obrazona na mnie za nic. I jak poprosiłam ją przed chwila czy pomoże mi z rozłożeniem łóżka bo jest popsute i nie wiem jak to zrobić to tylko nakrzyczala, że ona chce spać i przynajmniej miała spokój jak mnie nie było przez ten miesiąc. Tak mi przykro.. i nie przyjadę więcej, chyba że przeprosi i zmieni swoje zachowanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiem co czujesz, moja mama też jest taka. Niby to mama ale nigdy nie mogłyśmy się dogadać, zawsze coś do mnie miała, jakbym była jakimś złym dzieckiem a naprawdę jestem dobrze wychowana, zawsze sprzątam, gotuję, ale dla niej to niewystarczające. Raz w Holandii nawet powiedziała, że się mnie wstydzi, nie wiem dlaczego tak powiedziała, dla wszystkich byłam miła, nikt na mnie nie narzekał. Teraz kontakt się polepszył ale minimalnie, jakoś nie czuje między nami jakiejś specjalnej więzi, kocham ją ale bardzo się zdystansowałam i nie przejmuje się już jej głupotami. Pociesza mnie myśl, że za 2 lata prawdopodobnie będę już mieszkać z TŻ, ciekawe kto wtedy będzie jej sprzątał, gotował, prał i czyścił kibel

Napisane przez pannaagacinska

May czytam o Twoim piesku i nie moge uwierzyc jak musi cierpiec z powodu ludzkiego niedbalsta a co do pytania, to Jest miedzy nami ok nie wraca do tematu, ale gorzej z TZ. Jest u mnie od paru miesiecy praktycznie codziennie, a widzial sie z nim raz przypadkiem jak wychodzil, a drugi chcial pomoc nosic meble, ale tata podziekowal. Niedlugo mamy rodzinna uroczystosc na ktora jestesmy zaproszeni razem i troche sie obawiam

Kurcze, Twój tata jest nieugięty, sorry, ale nie wiem co mu wtedy strzeliło do łba żeby się tak zachowywał.

[Lilly_Lilly]

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

ja przez dwa dni nie widziałam sie z mama bo była na dwoch dniowkach a jak wracała to ja byłam w pracy a jak wracałam to juz spała i myslalam ze trzeciego dnia jak bedzie miała wolne to bedzie normalnie i sobie pogadamy albo cos a ja juz rano miałam jej dosyc ciagle jej sie cos nie podobało , a to nie posprzatane a to cos tak jak by to było najwazniejsze i jak zawsze jest w domu to ja nigdy sie wyspac nie moge bo ona juz o 8 rano z tata wstaje i sie juz od samego rana kłoca ze cos nie zrobione dzisiaj za to jak pojechała do pracy to spałam az do 10.30
no ale przykre to jest ze nawet nie mozna z matka sobie pogadac

[CzerwonaDziewczyna]

ja mam z moją mamą bardzo dobry kontakt. Tyle że nie mieszkam z nią już 8 lat prawie, pewnie jakbyśmy się widywały na co dzień to by nie było tak miło

[Lady Audrey]

Napisane przez Lilly_Lilly

[/COLOR]ja przez dwa dni nie widziałam sie z mama bo była na dwoch dniowkach a jak wracała to ja byłam w pracy a jak wracałam to juz spała i myslalam ze trzeciego dnia jak bedzie miała wolne to bedzie normalnie i sobie pogadamy albo cos a ja juz rano miałam jej dosyc ciagle jej sie cos nie podobało , a to nie posprzatane a to cos tak jak by to było najwazniejsze i jak zawsze jest w domu to ja nigdy sie wyspac nie moge bo ona juz o 8 rano z tata wstaje i sie juz od samego rana kłoca ze cos nie zrobione dzisiaj za to jak pojechała do pracy to spałam az do 10.30
no ale przykre to jest ze nawet nie mozna z matka sobie pogadac

No dokładnie, a kiedyś chciałam żebyśmy o wszystkim rozmawiały, jak w filmach matki i córki

Napisane przez CzerwonaDziewczyna

ja mam z moją mamą bardzo dobry kontakt. Tyle że nie mieszkam z nią już 8 lat prawie, pewnie jakbyśmy się widywały na co dzień to by nie było tak miło

Właśnie, może to kwestia widywania siebie codziennie. Zreztą mnie to jej zachowanie już przechodzi szerokim łukiem

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Lady Audrey

No dokładnie, a kiedyś chciałam żebyśmy o wszystkim rozmawiały, jak w filmach matki i córki


Właśnie, może to kwestia widywania siebie codziennie. Zreztą mnie to jej zachowanie już przechodzi szerokim łukiem

pomarzyc mozna tylko rozkazy i zakazy a jak chce niby gadac to i tak jej nie ufam bo i tak bedzie wrzeszczec