Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Ollllciaaa]

Kano, super niespodzianka ze strony rodziców

Aga, no popatrz jak miło spędziłaś dzien z teściami parówki w cieście francuskim sa pycha!

Inco, Trzymamy kciuki aby Józinek przybrał na wadze. Dużo siły Ci życzę I dzięki za rady.

Martula, tak, co by nie było dla nas już luty

[AGATA2605]

zielona butelka- właśnie brakowało mi tego określenia- ubezwłasnowolnienie przez własne ciało to zdanie oddaje sedno moich odczuć

Mnie wczoraj na zakupach w Zarze dopadły Braxtony do tego polecała mi po nogach jakaś biała wydzielina- jak mnie mój tż zobaczył i usłyszał że coś mi mokrego poleciało to chłopak zbladł, widziałam strach w jego oczach. A mi przez głowę przeleciała taka myśl że jak bym w tej Zarze urodziła to może dożywotnie zniżki bym dostała, albo chociaż wyprawkę dla Małej.

[wegielek]

Kano ale miła niespodzianka super
Ja miałam dziś sprzątać, ale przez te skurcze i nieobecność tż przeleżałam pół dnia, żeby nie wywołać wilka z lasu tzn. Majki z brzucha; )
Teraz Wasza kolej na odpoczynek; ) ja mam nadzieję na spokojna noc. Jak ma się coś zacząć to poproszę w poniedziałek
MaladT - ależ Cię trzyma...Mała uparcie chce jeszcze być w brzuchu. ..

[Asia1105]

Aga to intensywny dzień miałaś!
No tak, my jutro przecież rodzimy byle by nie w nocy, bo jestem padnięta i obżarta!
Na obiad 5 pierogów i jeszcze teraz ledwo żyję!

[1141655]

Kano ale super

Ja siedzę juz podłączona do Tensa... Ale ulga dla kręgosłupa. Mogłabym z tym spać i oglądamy z M film na tvn...

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez Asia1105

Aga to intensywny dzień miałaś!
No tak, my jutro przecież rodzimy byle by nie w nocy, bo jestem padnięta i obżarta!
Na obiad 5 pierogów i jeszcze teraz ledwo żyję!

Powiem.ci ze mi średnio jutro pasuje haha i czopa na horyzoncie nie ma haha

[maladT]

Inco oby Józio przy rąk na wadze. Wczoraj trafilam na Twoja polozna w szpitalu. Bardzo mila

zaraz uciekamspac. Skurczy brak za to mama dzis jest nadaktywna...a na ktg byly momenty z minutowe ze miala tetno 60-80 troche sie tym martwie

[martu_la]

Aga jestem ciekawa tego TENSa, ciekawe czy u mnie w szpitalu jest dostepny.


ja wlasnie napisalam co mamy jeszcze dopakowac na ostatnia chwile do torby i co ma moj maz zabrac/zrobic jak my bedziemy w szpitalu
Mnie moja mama denerwuje, co nie zadzwonie to sie pyta czy rodze... kurde, na pewno jak sie zacznie, to bede miala ochote z nia na pogawedki...
Przeciez dam jej znac jak bede w szpitalu i cos bedzie na rzeczy.
Cos czuje, ze teraz codziennie ktos bedzie mnie atakowal jak sie sprawy maja :P

[1141655]

Ja jestem ciekawa czy to pomoże na krzyżowe... Liczę ze tak :-(

Nie wiem ile w tym dziś siedzieć... Niby można itd ale młody tak fika ze aż mi dziwnie.. Ale ulga pleców po całym dniu naprawdę jest!

[anus1980]

Napisane przez martu_la

ja wlasnie napisalam co mamy jeszcze dopakowac na ostatnia chwile do torby i co ma moj maz zabrac/zrobic jak my bedziemy w szpitalu
Mnie moja mama denerwuje, co nie zadzwonie to sie pyta czy rodze... kurde, na pewno jak sie zacznie, to bede miala ochote z nia na pogawedki...
Przeciez dam jej znac jak bede w szpitalu i cos bedzie na rzeczy.
Cos czuje, ze teraz codziennie ktos bedzie mnie atakowal jak sie sprawy maja :P

Im bliżej terminu, to wszyscy się dopytują. Przecież wiadomo, że kiedys urodzimy. Mnie tak denerwuje jedna z sąsiadek i już od jakiegoś miesiaca wyskakuje z takim pytaniem. Ona jest chyba z deka uchynięta, bo przecież widzi mnie z brzuchem Jak ją widzę, to czekam żeby sobie poszła, bo w końcu nie wytrzymam i coś jej powiem miłego

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez maladT

zaraz uciekamspac. Skurczy brak za to mama dzis jest nadaktywna...a na ktg byly momenty z minutowe ze miala tetno 60-80 troche sie tym martwie

Najważniejsze, że jesteś w szpitalu, to bedą mogli reagowac jak coś. Nie martw się na zapas i ile się da to wypoczywaj i nabieraj sił. Może to wszystko ze stresu, że tak bardzo chcesz urodzić...No i dobrej nocki życzę.

[1141655]

Sobota a w tv nic nie ma.... Grrr

[maciejka1987]

Mi położna mówiła, że czasem gdy mała się obróci to łapie nasze tętno i dlatego takie wartości. Tak samo tym doplerem jak sprawdza i czasem słychać bicie powiedzmy 140 to mówi ze to tylko z pepowiny i musimy szukać dalej. Dlatego tez ona nie doradzają samemu sprawdzania


Ja ciągle leżę grzecznie. I czekam na skurcze...

[1141655]

M boli głowa wiec poszedł spać.. mnie dotrzymuje towarzystwa Sex w wielkim mieście na Comedy central

[201704210903]

zielona fajnie że już na wschodzie
Mała ale masz przeboje. Szkoda że się tak męczysz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Inco kciuki za wagę

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Asia1105]

Kasieńka nie wiem czy tu jeszcze zajrzysz przed szpitalem, ale jak coś to trzymam kciuki, żeby wszystko poszło pomyślnie, innej opcji nie ma. Trzymaj się :kciuki :

[1141655]

Kasiulka trzymam kciuki i jestem z Tobą myślami :-*

Dziewczyny witajcie oficjalnie w lutym!!!!!! 🍀

[buu007]

hej kobietki

mlebi,ewcik,wiecie ze ja sobie myslalam to samo o tej kobiecie,ze tyle nie czula ruchow jak... choc z drugiej strony,dzis dopiero po calym dniu sie zorientowalam ze nie wiem czy czulam mala,bo ciagle cos robilam
aktywnosc jej sie zmniejszyla cos


logoasia ale sliczna ta Twoja Karolcia
no nie moge,zazdroszcze wam

Ilonka i Szymus :lov

Mamazuzi dobrze ze przezylas wizyte T
a tz-et jak sie sprawuje?
Ty juz wszystko ogarniasz?Madzia daje mamie wytchnac?i jak Zuzia jako starsza siostra sie spisuje?

amarantas pewnie juz w domku jestescie bo rano czytalam ze wyjdziecie,super

Olcia chociaz mialas malinowego penisa a co tz-et na to? czy sie nie pochwalilas?

wegielku o kurcze,moze sie cos szykuje u Ciebie juz?
kurcze,ja nie mam chyba zadnych przepowiadaczy albo ich nie czuje

Asia sliczna ta mata
fajnie ze spedzilas milo dzien z rodzinka

kano to faktcyznie rodzice Ci niespodzianke sprawili,ale wiesz co?picolo to bym sie napila,od sylwestra za mna chodzi

Inco dziekujemy za rady dajesz rade mamusiu?

Migotka tak to jest w weekendy w szpitalu :/ masakra
obyscie szybko wrocili do domku

zielona taaa,uwierz ja rodzilam w swieta,tzn dzien przed,potem wigilia-caly dzien mdlalam i dostalam za to opieprz,ze jakbym miala zle wyniki przyszedl by lekarz
lekarz przyszedl po swietach i co powiedzial?pani ma takie tragiczne wyniki ze ja pani nie wypisze nawet nie mialam sily pytac,gdzie on byl dwa dni temu to jest porazka co oni tam robia w swieta i weekendy,wlasnie tez sie zastanawiam co sie dzieje jak jest na prawde nagly przypadek,bo az strach sie bac

cos mialam komus pisac i nie wiem

Duszona odezwij sie co u was

Kasiu kciuki trzymamy i czekamy na Twojego syneczka

Mala jej ja caly zcas myslami przy Tobie,nawet mialam nadzieje ze jak wejde beda wiesci ze urodzilas,a tu cos mala nie chce wspolpracowac :/

Mlebi a Ty masz stresa juz? bo u Ciebie tez nie dlugo dzidzius bedzie po drugiej stronie brzuszka

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:54 ----------

Inco i oby maly aldnie przybieral kciuki

Tuli Ty pytalas o biustonosze do kp? ja sobie kupilam taki ladniejszy,ale tez nie usztywniany tylko materialowy bardziej,wiekszy o rozmiar,mam jeszzce dwa szmatkowe i jeden sportowy,jak mialam mega nawal to sportowy sie sprawdzal najlepiej

Aga,biala intensywne dnie mialyscie
biala mialam Ci jeszcze psiac ze dobrze ze siostra dochodzi do siebie

no Aga luty -mozesz rodzic !!!

[1141655]

Nooo mogę.. Od dziś mam zakaz brania nospy o magnezu od gina. I chyba tak sobie wkrecilam niedziele, że boje się iść spać hihi
Żartuje z tego nic nie będzie... Będę chodzić w ciąży do końca lutego i zamknę wątek haha

No dobra zbieram się do sypialni

[buu007]

haha Aga nie bedzie tak zle
ale tak pisalyscie z Asia o tej niedzieli,ze jakos sama mam wrazenie ze wejde jutro a tu bach-urodzily obie

dobranoc

[martu_la]

Buu mam nadzieje ze mała zacznie bardziej fikać ale myśle ze jak masz sie zamartwiać to jedz spr na IP. Zrobią Ci ktg i uspokoją. Ma pewno wszystko ok moja tez z 3 dni temu jakiś była spokojna a teraz znów sie ładnie rusza.

[201704210903]

Kasia kciuki. Trzymaj się kochana

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[*Gosiak*]

Ale mamy śliczne "lutowe" maleństwa!
Inco, trzymamy kciuki za Józinka żeby przybierał na wadze i dzięki za rady
Mnie o 2 złapały skurcze i do teraz co jakiś czas łapią, jest mi niedobrze, co chwilę biegam do kibelka, chyba organizm się oczyszcza. Ale Małą czuje pomiędzy skurczami więc staram się nie panikować. Na razie to jest tak nieregularne, że nie wiem czy to już się coś zaczyna czy to dopiero zapowiedź, ale nie mogę spać. I w sumie to też bym wolała, gdyby Mała poczekała do poniedziałku

[rybcia2309]

Napisane przez *Gosiak*

Ale mamy śliczne "lutowe" maleństwa!
Inco, trzymamy kciuki za Józinka żeby przybierał na wadze i dzięki za rady
Mnie o 2 złapały skurcze i do teraz co jakiś czas łapią, jest mi niedobrze, co chwilę biegam do kibelka, chyba organizm się oczyszcza. Ale Małą czuje pomiędzy skurczami więc staram się nie panikować. Na razie to jest tak nieregularne, że nie wiem czy to już się coś zaczyna czy to dopiero zapowiedź, ale nie mogę spać. I w sumie to też bym wolała, gdyby Mała poczekała do poniedziałku

Powodzenia życzę za rozkrecenie, ja spac nie mogę bo źle mi sie oddycha nos zatkany i dzidziun uciska ale u mnie do porodu 2mc :/ lubie was czasami poczytać

[IncognitoNick]

Cofam się w wątku na ile mogę, żeby zorientować się w sytuacji ;-)

Napisane przez zielona butelka

A podobno tak to właśnie jest, że dopókichodzimy w ciąży to dmuchają na nas i chuchają, ale wystarczy, że już będzie dziecko, to nas wszyscy będą mieć nas gdzieś, o rozerwane dupsko Malej, co najwyżej koleżanki z foruma się zatroszczą, bo cała reszta już skupi się tylko na dziecku, a ty matko... jakoś tam się zagoisz...nie ty pierwsza i nie ostatnia, więc nie każ się nikomu nad sobą litować. Taki będzie nasz los.

Na mnie dmucha nadal M i moja Mama. A i p. Położona środowiskowa. Powtarza M, że ja się nie mogę teraz niczym denerwować, bo laktacja to bardzo delikatna rzecz: zdenerwuję się i po 2h nie będę miała pokarmu.

Napisane przez Tutti1234

szczęściara, ja wiem że sie pół rodziny zwali do mnie ale mam nadzieje że nikt nie wpadnie na pomysł żeby szybko przyjezdzać, jak sie bede dobrze czuła to prosze bardzo ale jak będe ledwo chodzić z cieknącymi cyckami to chyba mnie trafi

Mi pediatra i położona powiedziały, że 0 wizyt dopóki Józiu walczy z żółtaczka. Przychodzi więc tylko moja Mama z obiadami i raz wpadł mój Tata Mówiłam M, że mogą też przyjść T jeśli chce, ale uznał kategorycznie, że przez najbliższe 2 tygodnie tylko moja Mama ma wstęp.

Szymek i Karolinka śliczni!

Napisane przez Mlebidakin

ti ri ri
a ja już będę mogła

ale może chociaż pól zjesz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Mlebi mnie wypisali ze szpitala z zaleceniem mierzenia cukrów: do 110 i do 135 2h po posiłku. Takie normy to na dużym luuuzie! Jej ile ja już słodkiego zjadłam!

Napisane przez maladT

Inco oby Józio przy rąk na wadze. Wczoraj trafilam na Twoja polozna w szpitalu. Bardzo mila

zaraz uciekamspac. Skurczy brak za to mama dzis jest nadaktywna...a na ktg byly momenty z minutowe ze miala tetno 60-80 troche sie tym martwie

Panią Magdę? Super kobieta! Ja tam jestem zdania, że bez Niej rodzilabym ze 100 razy dłużej! Na której patologii leżysz?

Napisane przez buu007

Inco dziekujemy za rady dajesz rade mamusiu?

[/COLOR]Inco i oby maly aldnie przybieral kciuki

Daję radę Myślałam, że będę się bardziej bała tego przewijania, pięlęgnacji itd. ale to faktycznie przychodzi automatycznie. Chociaż oczywiście robię jeszcze na pewno masę błędów ;-)

[maladT]

Witam I ja. Jestem juz po badaniu krwi i akcji siuski. Średnio się wyspalam bo nie dość ze co 2h pobudka to jeszcze jedna z lokatorek chrapie gorzej niż mój maz w połączeniu z psem. Dobrze ze mam zatyczki ale cholera mam ochotę jej łóżkiem potrząsnąć by się zamknęła.
W nocy i teraz mnie brzuch boli. Tylko to nie są skurcze a stały bol i brzuch jest mega twardy. Nie wiem o co chodzi

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

inco leze na 1 p.15

kasiulka powodzenia na cc

Mlebi a Ty dzis do szpitala czy jutro w dniu cesarki?

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

od. Jakbym udusila ta laske poduszka to moge to zgonic na depresje przedporodowa?
znowu chrapie jakby pole orala

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

Jakbym zadusila chrapiaca laske poduszka to moge zgonic na depresje przedporodowa? Tak daje jakby pole orala i to przynajmniej zetorem.

[IncognitoNick]

Napisane przez maladT

Witam I ja. Jestem juz po badaniu krwi i akcji siuski. Średnio się wyspalam bo nie dość ze co 2h pobudka to jeszcze jedna z lokatorek chrapie gorzej niż mój maz w połączeniu z psem. Dobrze ze mam zatyczki ale cholera mam ochotę jej łóżkiem potrząsnąć by się zamknęła.
W nocy i teraz mnie brzuch boli. Tylko to nie są skurcze a stały bol i brzuch jest mega twardy. Nie wiem o co chodzi

---------- Dopisano o 06:24 ---------- Poprzedni post napisano o 06:22 ----------

inco leze na 1 p.15

kasiulka powodzenia na cc

Mlebi a Ty dzis do szpitala czy jutro w dniu cesarki?

---------- Dopisano o 06:26 ---------- Poprzedni post napisano o 06:24 ----------

od. Jakbym udusila ta laske poduszka to moge to zgonic na depresje przedporodowa?
znowu chrapie jakby pole orala

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:26 ----------

Jakbym zadusila chrapiaca laske poduszka to moge zgonic na depresje przedporodowa? Tak daje jakby pole orala i to przynajmniej zetorem.

Fajnie, że na I. Warunki są chyba lepsze niż na II, co? No i p. Położne są bardzo fajne! Wszystkie przychodziły na porodówkę Józinka oglądać.

Gorzej z tym chrapaniem :-\

Trzymaj się dzielnie! Mąż jest w Toruniu? Masz kogoś, kto by Ci coś dowiózł, czy poprosić M, żeby coś Ci zawiózł (ja niestety uziemniona)?

[201704210903]

Inco 110 na czczo?
Idę dziś po południu do szpitala bo będę mieć badania przed cc i wywiad z anestezjologiem i dietę

Mała ja nie wiem co się z Tobą dzieje. Taki mały uparciuch Ci się trafił

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[maladT]

Oj Inco kochana kobieto. Ja męża mam dzisiiaj jeszcze. Dziś też rodziców zobaczę pewnie bo mi mloda biorą. Maz jutro do pracy ale codziennie po 17bedzie spowrotem wiec w razie awarii coś dowiezie.

Co do patologii to niebo a ziemia. Jeszcze wczoraj trafiłam na moja położna od ginekologa wiec wogole było mi fajnie. Ta też zdziwiona ze jeszcze w dwupaku siedzę. Zobaczymy jak to jeszcze długo potrwa bo póki co oznak wielkich nie ma żeby ruszyła mala na swiat

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Inco jesteś kochana. Póki co dzis mam męża cały dzień w mieście a po południu rodzice przyjeżdżają także pewnie zajrzą i do mnie tym bardziej ze córka chce się pożegnać ze mną. A jutro maz do pracy jedzie tyle ze bedzie codzien zjeżdżał wiec mi dowiezie potrzebne rzeczy jakby coś.

Co do porównania to 1 o niebo lepsza. Czysto, sprzątają codziennie,personel ok. Mam nadzieje ze lekarze będą chociaz próbować mi octy podać to moze księżniczkę moja ruszy by juz wychodzić powoli. Na 2 dopiero po 42 tygodniu łaskawie coś chcieli robic

---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ----------

Napisane przez Mlebidakin

Inco 110 na czczo?
Idę dziś po południu do szpitala bo będę mieć badania przed cc i wywiad z anestezjologiem i dietę

Mała ja nie wiem co się z Tobą dzieje. Taki mały uparciuch Ci się trafił

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Uparta na zmianę za mężem skirpionem co gorszy od osła w swoim uporze i po mnie wodniku,gdzie zawsze musi być na moje. A ze to kolejny wodnik prawdopodobnie bedzie to wiecie... W domu bedzie tragedia.

Gardło mnie boli :'( muszę męża zmolestowac by mi tabsy moje przywiózł. Najlepsze ze wczoraj tak pakował dla mnie rzeczy ze polowy nie zabrał. Ja nie wiem gdzie to ma glowe

[MaamaaZuzi]

Kasia jeszcze raz chciałam Ci życzyć powodzenia. Wszystko będzie dobrze
buu Tobie odpisze z komputera bo trochę tych pytań jest a na tel nie lubię pisać.

[h0pe]

Kasiulka
ogromne kciuki za to by akcja cc przebiegla sprawnie i bys szyciutko doszla do siebie

[IncognitoNick]

Napisane przez maladT

[/COLOR]Inco jesteś kochana. Póki co dzis mam męża cały dzień w mieście a po południu rodzice przyjeżdżają także pewnie zajrzą i do mnie tym bardziej ze córka chce się pożegnać ze mną. A jutro maz do pracy jedzie tyle ze bedzie codzien zjeżdżał wiec mi dowiezie potrzebne rzeczy jakby coś.

Co do porównania to 1 o niebo lepsza. Czysto, sprzątają codziennie,personel ok. Mam nadzieje ze lekarze będą chociaz próbować mi octy podać to moze księżniczkę moja ruszy by juz wychodzić powoli. Na 2 dopiero po 42 tygodniu łaskawie coś chcieli robic[COLOR="Silver"]

Jakby co to dawaj znać!

Możliwe, że najpierw zaloza Ci balonik. Później podadza oxytocyne. Tak przynajmniej było u jednej z dziewczyn w moim pokoju: 31tc.

Trzymaj się!