Waga do zrzucenia w dziesiątkach! Część III

[ewi781]

Hej.Gratulacje spadków dziewczyny
U mnie 91 pomimo że od wczoraj mam @

Nikol ,Sysia pytam się o ekspres bo chcę kupić i nie wiem jakiej firmy a lubię napić się kawy że spienionym mlekiem i np.latte
Napiszcie jakie maciw i opinię będę wdzięczna.
Ja cały dzień dzisiaj w pracy i zjadlam 2 kostki czekolady od klienta dobrze że nie całą

[nadalka]

Grenka, fajnie Ci wyszlo to ciacho
Ja kiedyś jadłam marchewkowe z mascarpone i było pycha

[sysiajaw]

Napisane przez ewi781

Hej.Gratulacje spadków dziewczyny
U mnie 91 pomimo że od wczoraj mam @

Nikol ,Sysia pytam się o ekspres bo chcę kupić i nie wiem jakiej firmy a lubię napić się kawy że spienionym mlekiem i np.latte
Napiszcie jakie maciw i opinię będę wdzięczna.
Ja cały dzień dzisiaj w pracy i zjadlam 2 kostki czekolady od klienta dobrze że nie całą

Ja mam ekspres firmy Nivona model 630, to typowa firma zajmująca się ekspresami, ja jestem bardzo zadowolona mozna sporo poczytać na ten temat jest forum chyba na sklepkawa.pl i tam jest wszystko na temat ekspresów

[fioollka]

Napisane przez nadalka

Zawsze jestem soba, czarnadama, kinia, key_b, princeseczka, jagoda, jeżeli chcecie do tabelki od lutego, to podajcie wzrost, wagę początkową i cel.
Jednakże będę obserwować Waszą aktywność, co zadecyduję czy rzeczywiście dodam Was do tabelki
No i 3-krotne nie podanie wagi i usuwam bez ostrzeżenia

a o mnie zapomniałaś

grenka - super to ciasto wygląda brawo

czarnadama - ja mam podobnie jak ty większy przypływ energii, a że wekeend przed nami to buzia się jeszcze bardziej śmieje

zawszejestemsobą - a co to za koncert i jak było?

key_b - głowa do góry będzie dobrze a kryzysom mówimy won

no i dla wszystkich wielkie gratulacje z powodu spadku wagi

u mnie dzisiaj 89,5 kg, więc jakiś tam mały spadek jest i w końcu 8 z przodu, ale muszę jeszcze więcej ćwiczyć
byłam dzisiaj z młodym na spacerze, połaziliśmy troche po rynku a wieczorem wskoczyłam na rower i zrobiłam 25 km

[nadalka]

Napisane przez fioollka

a o mnie zapomniałaś

grenka - super to ciasto wygląda brawo

czarnadama - ja mam podobnie jak ty większy przypływ energii, a że wekeend przed nami to buzia się jeszcze bardziej śmieje

zawszejestemsobą - a co to za koncert i jak było?

key_b - głowa do góry będzie dobrze a kryzysom mówimy won

no i dla wszystkich wielkie gratulacje z powodu spadku wagi

u mnie dzisiaj 89,5 kg, więc jakiś tam mały spadek jest i w końcu 8 z przodu, ale muszę jeszcze więcej ćwiczyć
byłam dzisiaj z młodym na spacerze, połaziliśmy troche po rynku a wieczorem wskoczyłam na rower i zrobiłam 25 km

Wybacz, nie ogarniam tylu nowych osób

[fioollka]

ok nie ma sprawy, rzeczywiście sporo nas, ciekawe i le z nad dotrwa do celu - oby jak najwięcej

ja sobie postanowiłam, że to moje ostatnie odchudzanie, latka lecą i czas najwyższy lepiej wyglądać i zająć się swoim zdrowym życiem

a macie jakieś sposoby na odchudzanie tz , mój powiniem zrzucić jakieś 20 kg, ale nie chce, jemu tak dobrze, a ja tylko kupuje mu coraz wieksze rzeczy

[ZawszeJestemSoba]

Na koncercie bylo fajnie, bylo to w sumie koledowanie zespolu Audiofeels uwielbiam chłopaków polecam Wam posluchac ale to zero porównania do tego co na zywo daja z siebie...

wystukane z Miniminionka

[sysiajaw]

Witanko ja dzisiaj pobudka o 3:30 bo córka o 5 wyjeżdża na zawody pływackie do Warszawy także miłego dnia wam życzę

[odrey123]

Napisane przez sysiajaw

Witanko ja dzisiaj pobudka o 3:30 bo córka o 5 wyjeżdża na zawody pływackie do Warszawy także miłego dnia wam życzę

Tobie też miłego dnia,Ja dziś cierpię na bezsenność. powodzenia dla córy

[Kinia_Sw]

odrey to tak jak moj synek ... milego dnia ...

[ZawszeJestemSoba]

Bry ja tez juz na nogach wlasnie sie zbieram na pociąg-jade do domu

wystukane z Miniminionka

[odrey123]

Napisane przez Kinia_Sw

odrey to tak jak moj synek ... milego dnia ...

Miłego Tylko mnie nie trzeba nosic na rękach

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez ZawszeJestemSoba

Bry ja tez juz na nogach wlasnie sie zbieram na pociąg-jade do domu

wystukane z Miniminionka

To trzymaj się cieplutko Szczęśliwej podróży i miłego dnia

[gpaltrow]

hej

Napisane przez odrey123

Miłego Tylko mnie nie trzeba nosic na rękach

jeny, dziewczyny, ale miałam okropną noc. w ogóle nie mogłam zasnąć, bo miałam taki duszący kaszel, a jak juz zasnęłam to co chwilę się budziłam. także jestem dzisiaj mega niewyspana i zła, ale przynajmniej nie mam już kaszlu. zaraz się zbieram na siłkę, ale juro robię sobie już przerwę.

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez gpaltrow

hej


jeny, dziewczyny, ale miałam okropną noc. w ogóle nie mogłam zasnąć, bo miałam taki duszący kaszel, a jak juz zasnęłam to co chwilę się budziłam. także jestem dzisiaj mega niewyspana i zła, ale przynajmniej nie mam już kaszlu. zaraz się zbieram na siłkę, ale juro robię sobie już przerwę.

Wspolczuje trzeba w lozeczku wylezec ja nie wylezalam choroby na poczatku grudnia i tak sie ciągle ze mna trzyma

wystukane z Miniminionka

[gpaltrow]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

Wspolczuje trzeba w lozeczku wylezec ja nie wylezalam choroby na poczatku grudnia i tak sie ciągle ze mna trzyma

odpuściłam jednak siłkę dalej mnie dusi. muszę to jednak wyleżeć, bo boję się, że faktycznie może się ciągnąć za mną przez miesiące.

[ZawszeJestemSoba]

Napisane przez gpaltrow

odpuściłam jednak siłkę dalej mnie dusi. muszę to jednak wyleżeć, bo boję się, że faktycznie może się ciągnąć za mną przez miesiące.

Zdecydowanie aspirynka, mleko z miodem i wyrko

wystukane z Miniminionka

[ewi781]

Witajcie też wstałam po 7 synek obudził ale w łóżku lezelismy ale już nie do się tak wytarmosic jak był mały a ma dopiero nie całe 3 w kwietniu 23 będzie miał 3 latka.A już nie całuj mówi.
Ją dopiero po SN- bułka wieloziarnista z szynką kawa
Próbuje się trzymać tych samych godz. Jedzenia ale jak w domu to nie wychodzi a pracuje dzień na dzień. Także co drugi dzień w pracy jem tak 7-8 SN potem 11 drugie a obiad 15 kolacja 18.30 co myślicieli może tak być. Wstaje o 5.30 IDE spać 22 bo zawsze ostatnio zmęczona
A jak wolne to różnie ale posyaram się tak 8-9 potem drugie SN 12 obiad ok.15 kolacja 18.30
MOge tak co dwa dni jak myślicie???
Czasami w pracy też mam poślizgi bo towar przyjmuje

[gpaltrow]

Napisane przez ewi781

Ją dopiero po SN- bułka wieloziarnista z szynką kawa
Próbuje się trzymać tych samych godz. Jedzenia ale jak w domu to nie wychodzi a pracuje dzień na dzień. Także co drugi dzień w pracy jem tak 7-8 SN potem 11 drugie a obiad 15 kolacja 18.30 co myślicieli może tak być. Wstaje o 5.30 IDE spać 22 bo zawsze ostatnio zmęczona
A jak wolne to różnie ale posyaram się tak 8-9 potem drugie SN 12 obiad ok.15 kolacja 18.30
MOge tak co dwa dni jak myślicie???
Czasami w pracy też mam poślizgi bo towar przyjmuje

myślę, że tak może być, ja tez jem różnie, w zależności od tego o której wstanę, a wstaję różnie. ale co jesz na kolację? bo jeśli nie jesz chleba/kaszy/makaronu/ryżu to jesz trochę za wczesnie. jeśli masz na kolację białko plus warzywka, to powinnaś iść spać tak 1,5-2h po jedzeniu, bo bedzie za duża różnica między kolacją a śniadaniem potem i budzisz sie mega głodna.

[Key_b]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

Na koncercie bylo fajnie, bylo to w sumie koledowanie zespolu Audiofeels uwielbiam chłopaków polecam Wam posluchac ale to zero porównania do tego co na zywo daja z siebie...

wystukane z Miniminionka

Oo byłam na ich kolendowaniu parę lat temu jak jeszcze w Poznaniu mieszkałam

[sysiajaw]

Napisane przez odrey123

Tobie też miłego dnia,Ja dziś cierpię na bezsenność. powodzenia dla córy

DZięki u mnie w domu jelitowka panuje, mam nadzieję ze moja starsza się nie zarazi bo w poniedZiałek na obóz wyjeżdża. Ja dzisiaj w ogóle miałam popaprane sny, śniło mi się że ciotka mojego męża włożyła laptopa do zlewu i odkręciła wodę i laptop zalany... masakra, a tak w ogóle to ja już w pracy

[fioollka]

melduję się i ja

sysia - co za sny

gpaltrow - dużo zdrówka życzę

zawszejestemsobą - miłej podróży

chłopaki pojechały na basen, to ja skorzystałam z wolnej chaty i zrobiłam brzuszki i boczki, teraz zmykać zrobić i wszamać śniadanko - dzisiaj omlecik z warzywami

miłego dzionka

[Kinia_Sw]

audiofeels oni chyba wygrali mam takent czy cos takieho?

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

ja juz po sniadaniu jajecznica z trzech jajek ze szpinakiem pomidorem i kromka pumpernika

[fuksja2016]

Witajcie
Ja do tej pory jadalam tak nieregularnie, że trudno mi o tej porze zjeść śniadanie, na sama myśl o jedzeniu tak "rano" robi mi się niedobrze. Spróbuje nad tym popracować, ale póki co szału nie ma. Czy Wy również mialyscie z tym problem?

[sysiajaw]

Napisane przez fuksja2016

Witajcie
Ja do tej pory jadalam tak nieregularnie, że trudno mi o tej porze zjeść śniadanie, na sama myśl o jedzeniu tak "rano" robi mi się niedobrze. Spróbuje nad tym popracować, ale póki co szału nie ma. Czy Wy również mialyscie z tym problem?

tak ja na początku miałam, i małymi kroczkami doszłam do tego że śniadanie czasem jest dosyć kalorycznym u mnie śniadaniem, po prostu się do tego przyzwyczaiłam i teraz jak rano nie zjem to mnie niemiłosiernie ssie

[gpaltrow]

Napisane przez fioollka

gpaltrow - dużo zdrówka życzę

dzięki, przyda się, bo jest coraz gorzej. stan podgorączkowy doszedł

Napisane przez fuksja2016

Witajcie
Ja do tej pory jadalam tak nieregularnie, że trudno mi o tej porze zjeść śniadanie, na sama myśl o jedzeniu tak "rano" robi mi się niedobrze. Spróbuje nad tym popracować, ale póki co szału nie ma. Czy Wy również mialyscie z tym problem?

ja walczyłam z tym pół roku, ale teraz nie ma opcji, żebym wyszła z domu bez śniadania, niezależnie o której godzinie wychodzę, mój tata jak mnie widzi, że o 5 rano jem to się ze mnie śmieje, a nie ma z czego

[sysiajaw]

Napisane przez gpaltrow

dzięki, przyda się, bo jest coraz gorzej. stan podgorączkowy doszedł

ja walczyłam z tym pół roku, ale teraz nie ma opcji, żebym wyszła z domu bez śniadania, niezależnie o której godzinie wychodzę, mój tata jak mnie widzi, że o 5 rano jem to się ze mnie śmieje, a nie ma z czego

dokładnie, mój mąż tak ma że rano nie chce mu się jeść i dziwi mi się jak ja mogę być głodna tak rano, ale dzięki temu metabolizm śmiga jak należy i nie ma odkładania na czarną godzinę, bo organizm zwyczajnie wieczorne jedzenie odłoży na to by zapasy starczyły na rano, i zamiast spalać to co się zjadło dzień wczesniej to się to magazynuje

[czarnaDama2394]

Napisane przez fioollka

czarnadama - ja mam podobnie jak ty większy przypływ energii, a że wekeend przed nami to buzia się jeszcze bardziej śmieje

Jasna sprawa Na prawdę czuję się świetnie mimo,że nie raz ssie mnie niemiłosiernie

Napisane przez fioollka

ok nie ma sprawy, rzeczywiście sporo nas, ciekawe i le z nad dotrwa do celu - oby jak najwięcej

Ja mam zamiar dotrwać do samego końca Nie dam się

Napisane przez sysiajaw

Witanko ja dzisiaj pobudka o 3:30 bo córka o 5 wyjeżdża na zawody pływackie do Warszawy także miłego dnia wam życzę

Miłego dnia życzę I wygranej rzecz jasna

Napisane przez gpaltrow

hej


jeny, dziewczyny, ale miałam okropną noc. w ogóle nie mogłam zasnąć, bo miałam taki duszący kaszel, a jak juz zasnęłam to co chwilę się budziłam. także jestem dzisiaj mega niewyspana i zła, ale przynajmniej nie mam już kaszlu. zaraz się zbieram na siłkę, ale juro robię sobie już przerwę.

Witaj w dronie chorych Nie jesteś sama eh...Mam taki katar jakiego chyba przez całą swoją 28 letnią kadencję nie miałam Koszmar!

Miłego dnia dziewczyny ja dziś łóżko koc i herbata cytryną ale weekend wrrr...

[Key_b]

Ja te się nauczyłam jeść rano śniadania dziś już mam lepszy nastrój przyszła @ i te kg co mi wzrosło już spadło ;D

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

A i startuje z wagi 95.4kg wzrost 173 cel pierwszy wrzesień 2016 - 80kg cel najważniejszy kwiecień 2017 - 75kg

[nadiaaa171]

U mnie bez zmian waga. Wybaczcie za wczoraj ale nawet nie wchodzilam tu zalatana bylam

[gpaltrow]

Napisane przez czarnaDama2394

Witaj w dronie chorych Nie jesteś sama eh...Mam taki katar jakiego chyba przez całą swoją 28 letnią kadencję nie miałam Koszmar!
Miłego dnia dziewczyny ja dziś łóżko koc i herbata cytryną ale weekend wrrr...

no to tez współczuję. byłam w a[tece. kupiłam gripex i jakiś syrop na kaszel, może zduszę to w zarodku, a jak nie, to trzeba bedzie iść do lekarza. byłam jeszcze w sklepie i zapomniałam o cytrynie

Napisane przez Key_b

A i startuje z wagi 95.4kg wzrost 173 cel pierwszy wrzesień 2016 - 80kg cel najważniejszy kwiecień 2017 - 75kg

ooo. mamy taki sam wzrost. myślisz, że przy 75 bedzie dobrze? ja jakoś w 2011 wazyłam 78 i było okej, ale ja chcę, żeby było bardzo dobrze, stąd to 60-58